Wykorzystanie macew do utwardzenia drogi - Edmund Wilczopolski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

Nie było sztywnych cen, tak jak dzisiaj, że idzie się do sklepu, [jest cena] i koniec – niech się zepsuje, niech zgnije, niech pójdzie na nie wiadomo co, tylko był towar

Ci dwaj to byli z jakiejś inteligenckiej rodziny żydowskiej i nie bardzo przyznawali się do tego trzeciego, a ten trzeci to był łobuz, biliśmy się, jak jasny pierun.. I wcale nie

Zaczęła się wojna, nie miało się pojęcia, co to jest wojna, czym grozi.. Ludzie starsi, to znaczy mam na myśli tych, co mieli 30 lat, czy dwadzieścia parę, to już zdawali

Szafę proszę zostawić, stół proszę zostawić, krzesła proszę zostawić, łóżko możecie zabrać – takie było metalowe – obrazy sobie możecie wziąć”.. I

Kazali im się rozebrać wszystkim, żeby ciała ładnie gniły, żeby nie było ubrania, w osobnym dole ubrania, a ich rozwalili – to się nazywało potocznym językiem „rozwalić

Stoi dwóch żandarmów, jeden, drugi odwraca się prawie że tyłem do ogrodzenia, podchodzi szubrawiec Polak, nazwisko pamiętam, ta mu daje garść biżuterii, nie złota,

Słowa kluczowe Opole Lubelskie, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Holokaust, transport Żydów austriackich i węgierskich, prześladowanie ludności żydowskiej.. Transport

Ustawili na Nowej Drodze dwa stanowiska z karabinami maszynowymi, ustawili megafony, Niemcy obstawili, że tam nie można było przejść i w pewnym momencie przyjechał