• Nie Znaleziono Wyników

Poszukiwanie informacji o rodzinie - Vivien Lapa - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Poszukiwanie informacji o rodzinie - Vivien Lapa - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

VIVIEN LAPA

ur. 1946; Ottawa

Miejsce i czas wydarzeń Kanada, okres powojenny

Słowa kluczowe Kanada, okres powojenny, rodzina, historia rodziny, matka, wujek Zbigniew, babcia, Barbara Lewinson

Poszukiwanie informacji o rodzinie

Ja jestem jedynaczką, jestem urodzona w Ottawie, jak miałam pięć lat, to się przenieśliśmy do Montrealu i ani słowa [mama] nie mówiła [o rodzinie w Polsce].

Mając dziesięć, jedenaście lat, już pytałam: „A kim jest mój dziadek? Kim jest moja babcia? Czy wiesz coś o nich?”. I do pudełka wkładałam wszystkie informacje. I teraz przez ostatnie może cztery lata, pięć lat zaczęłam pisać to wszystko i skanować zdjęcia. Moi chłopcy zrobili naszą stronę internetową.

Mama prawie nic [nie odpowiadała na moje pytania], tatuś więcej. Mama mówiła, że tata jej żyje, że mieszka w Katowicach, że ma syna Zbyszka, który przeniósł się po wojnie do Anglii, ona miała słaby kontakt z nim, stracili kontakt, ja znalazłam go.

Bardzo rzadko mówiła [o rodzinie]. Ze Zbyszkiem na nowo skontaktowaliśmy się i już cały czas jesteśmy w kontakcie, on już niestety nie żyje, ale jego córka i dzieci dalej żyją, wszyscy są katolikami.

Jak pierwszy raz przyjechałam do Polski, to pytałam ją, [ale mówiła]: „To są stare sprawy, mnie nic nie obchodzi”. Mam szczęście, że mam pudełko, gdzie były wszystkie dokumenty – papiery notariusza, kiedy babcia musiała mieć zezwolenie, żeby wyjść za mąż, i tam jest dokładnie napisane, co ta rodzina da. I takie papierki, że babcia chodziła do szkoły żeńskiej Heleny Czarnieckiej. Mam świadectwa wszystkie mamy, ale nie mam dokumentów po babci. Ale mam zdjęcia, jak była młoda, starsza. Mam też zdjęcie tej żony Lewinsona, tej Chany czy Anny, jego zdjęcia nie mam, to nie wiem, jak wyglądał. A ze szkoły to nic [po babci] nie mam, ale ona była w rezerwie armii, mając osiemnaście lat, kiedy poznała [przyszłego] męża.

(2)

Data i miejsce nagrania 2011-05-31, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Podziwiałem Wałęsę i nadal uważam że jego wielką zasługą było to, żeby się nie zapędzić w taki sposób, że jak będzie interwencja i po tej interwencji zaczną się procesy,

Potrafię doradzić również w sytuacji, kiedy na przykład robi się czarno-białe zdjęcie – często klienci ubierają się na biało, co jest błędem, przy czarno-białym zdjęciu

Aleksandrowicz pierwszy zmarł, w tym małżeństwie, powiedzmy, Aleksandrowiczów, on na raka zmarł, a jego żona Józefa, bo tak jej było na imię, to długo jeszcze dosyć żyła

Jeżeli nie mój tata, inni ludzie na pewno przechowywali Żydów i nie słyszałam nigdy o kimś bezpośrednio: „O, ten wydawał Żydów” albo: „O, tego Żyda, to ten wydał”..

Nie wiedzieliśmy w ogóle co się dzieje, bo Jurczyk zakończył strajk trzydziestego, Gdańsk zakończył trzydziestego pierwszego, powstały z tego powodu jakieś animozje

Oni mieli syna i córkę, ta córka mieszka w Jerozolimie, ona została się, a ten syn jego mieszkał w Rehovot, ale nie udało mu się z pracą, nie dostał tutaj dobrą pracę no

Jesienią to tam było trochę jabłek, bo był sad Konarzewskich, [który] do tej pory istnieje, choć już teraz zaniedbany, bo wiadomo, że już nikt nie patrzy, nikt nie pilnuje

Ja przychodzę, widzę, że jest mama, ucieszyłem się, mówię - mamo jestem, a mama tak spokojnie do tych gospodarzy mówi: „A mówiłam wam, że duch Józka mi się ukaże”,