• Nie Znaleziono Wyników

Odnalezienie wujka Zbigniewa - Vivien Lapa - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Odnalezienie wujka Zbigniewa - Vivien Lapa - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

VIVIEN LAPA

ur. 1946; Ottawa

Miejsce i czas wydarzeń Kanada, okres powojenny

Słowa kluczowe Kanada, okres powojenny, matka, wujek Zbigniew, odnalezienie wujka

Odnalezienie wujka Zbigniewa

Po wojnie przeniósł się do Anglii, miał słaby kontakt z mamą. Jak miałam piętnaście, szesnaście lat, znalazłam właśnie to słynne pudełko [z dokumentami] i tam było napisane: jakiś pan Zbyszek, jakaś dziewczynka Susan. Ja pytam: „Kim są ci ludzie?”, mama mówi: „To mój brat”. No, bomba – ja mam wujka? Ja mam kuzynkę? I wtedy dowiedziałam się. Ale za każdym razem, gdy chciałam dowiedzieć się, gdzie on jest, słyszałam: „Odczep się. To mnie nie obchodzi”. A potem, jak byłam w ciąży z drugim dzieckiem, mówię: „Słuchaj, ty kłóciłaś się z nim, nie ja. Ja go poszukam”. I znalazłam. A jak powiedziałam, że znalazłam, mieliśmy dyskusję, matka mówi:

„Wiesz co, nie zapomnij – jak wojna wybuchła, on miał prawie szesnaście lat. Nie widzieliśmy się już długie lata, bo albo on był w szkole, albo ja byłam posłana gdzie indziej. Ja nie znam brata”. Mój wujcio [w dzieciństwie] był chory, mając trzy lata przeszedł szkarlatynę, zrobili mu operację, ale infekcja weszła do środka, źle słyszał.

Babcia ciągle dbała o niego, mama albo była zazdrosna, albo [nie odczuwała miłości matki], do tego młodo ją straciła.

Odkąd go znalazłam, to tak co cztery lata jadę do Anglii. Za pierwszym razem on mi mówił o prababci, o babci, o dziadku, a ja pisałam. Kiedy zaczęła funkcjonować poczta elektroniczna, jak on coś napisał o rodzinie, żydowskiej też, robiłam kopię i do tego słynnego pudełka wkładałam, żebym miała, jak będę pisała książkę [o rodzinie], jego słowa, dokładnie co napisał.

Data i miejsce nagrania 2011-05-31, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powiedzieli mi, że tutaj jest komitet, ja bym się chciała wyjechać do Lublina i szukać [rodziny], bo umówiłam się z mamusią, z rodziną, że się spotkamy w Lublinie w domu

Słowa kluczowe Monasterzyska, okres powojenny, rodzina, matka, Adela Krum, odnalezienie wujka, brat matki, ksiądz Tabaczkowski, fałszywa tożsamość, aryjskie papiery,

I kiedyś przyniósł mi tylko informację, że jest awantura w jakimś baraku przeznaczonym na mieszkania dla pracowników budowlanych, ponieważ mieszkańcy tego baraku nie

Bo to było w takiej dolinie, gdzie rosły olchy, była taka zakrzaczona, i pamiętam, że ci chłopcy niemieccy, młodzi, już nie żyli.. I ci sowieccy, Rosjanie,

I tu święta były, Boże Narodzenie, ja już się położyłam, bo byłam zmęczona, no już teraz odczuwam, że jestem zmęczona czasem - o, chcę powiedzieć tą nazwę i

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że

W parku to ja byłam ciągle, bo przecież naprzeciwko naszego domu na Żulinkach była brama, to albo odsuwałyśmy tą bramę i tam można było przejść, albo pod

Teraz można powiedzieć, że nie ma Żydów, bo jeżeli niektórzy są Żydami, to nie różnią się niczym teraz, bo ubierają się tak samo jak nie-Żydzi i na temat swojego