• Nie Znaleziono Wyników

Na pochodach młodzież szkolna ubrana była w stroje sportowe - Barbara Bogdańska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Na pochodach młodzież szkolna ubrana była w stroje sportowe - Barbara Bogdańska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

BARBARA BOGDAŃSKA

ur. 1938; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, codzienność PRL, pochody pierwszomajowe, Liceum Ogólnokształcące im. Unii Lubelskiej, gimnastrojki, Święto Kobiet, projekt Historia zamknięta w mieszkaniu.

Opowieści o PRL

Na pochodach młodzież szkolna ubrana była w stroje sportowe

Młodzież szkolna musiała być ubrana w stroje sportowe. Jak chodziłam do Unii, to zbiórka naszej szkoły była na wysokości obecnego rektoratu Uniwersytetu Medycznego; na wysokości dawnego domu partii. I stąd pierwszeństwo mieli zawsze ci, którzy zbierali się na Lipowej, więc dosyć długo się tam stało, a pogoda była różna, bywał deszcz. Dziewczynki były w takich krótkich białych spodenkach, tak zwanych gimnastrojkach - to jest taki podkoszulek z wyciętymi rękawami i dekoltem.

Wtedy mówiło się gimnastrojka. I naprawdę bywały momenty, że deszcz padał, a nie można było mieć ze sobą żadnej parasolki. Trybuna była oczywiście na przeciwko poczty, trzeba było jakieś transparenty nieść, była lista obecności. [Jeśli się nie poszło] to trzeba było się gęsto tłumaczyć albo rodzice pisali usprawiedliwienie, ale nie wychodziło to co roku, także kilka razy byłam na takim pochodzie pierwszomajowym. Ci stojący na trybunie machali do młodzieży, był entuzjazm. Na Krakowskim Przedmieściu były głośniki, a z nich rozlegała się muzyka. Te głośniki działały właściwie przez całą komunę, nadawano najrozmaitsze komunikaty dla ludności, takie mobilizujące, socjalistycznie.Mój syn bardzo lubił pierwszego maja, bo jeździł w karetce - karetka jechała za pochodem, nie trzeba było iść, dostawał takie proporczyki, którymi wymachiwał. Karetka cały czas trąbiła, jechała i trąbiła. To było t e ż d o ś ć s p e c y f i c z n e , j a k t e k a r e t k i t a k i m r z ę d e m k o ń c z y ł y p o c h ó d pierwszomajowy.Popularne było Święto Kobiet - to też była specyfika. Było właściwie świętem mężczyzn, dlatego że mężczyźni przychodzili z jednym tulipanem do kobiet.

W pracy też kobiety dostawały od szefa po jednym tulipanie, ale miały obowiązek postawić jakiś poczęstunek, tak że to było raczej święto panów.

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-11-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota, Joanna Rodriguez

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Odbywało się to w zakładzie pracy, gdzie byli oczywiście prowokatorzy, były wtyczki najrozmaitsze, ale robotnicy nawzajem bardzo się pilnowali.. Nasz przewodniczący ze

Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również

Lista była i trzeba było się podpisać: wyznaczali miejsce dla każdego zakładu pracy, przychodził ten, co to organizował i miał listę z nazwiskami pracowników;

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Rury Świętego Ducha, ulica Zana, ulica Nadbystrzycka, praca w cegielni, cegielnia na Rurach Świętego Ducha, praca formiarki, projekt Lubelskie

Ze mną pracowała taka wysoko [postawiona] partyjna koleżanka i jak uczyliśmy się do egzaminu na prawo jazdy to zażyczyli sobie świadectwo ukończenia szkoły powszechnej?. Ona

Mówiłam: „Przyjeździe, zobaczcie do pasieki” Był moment, gdy mówili, że telefony komórkowe szkodzą i pszczoły się nie orientują.. Mówiłam: „Słuchajcie, nie

„Materiały [fotograficzne] czarno-białe”[Mikołaja Ilińskiego –red.], potem „Materiały [fotograficzne] barwne”[Edwarda Dubiela oraz Mikołaja Ilińskiego –red.] –[to]

Wiadomo było, że musi być jakiś kontrkandydat ze strony solidarnościowej, ktoś kto się lepiej nadaje na prezydenta niż [Lech] Wałęsa, bo byliśmy przekonani, że