• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 10 (777).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 10 (777)."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 6 marca 2007 Nr 10 (777) Rok XVI

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

REKLAMA

SPORT – str. 14-17

W KRAINIE

RENIFERÓW

O MARCELINIE – czytaj str. 22

KAMILA BATOREK

NA ŁYŻWACH

WIELKI POST

WIELKOPOSTNE ROZWAŻANIA – STR. 32-33

JAKIEGO NIE BYŁO

» 27

W ciągu czterech lat Starostwo wydało na materiały dla rad- nych 70 tys. złotych. Starosta Adam Hajduk chce ograniczyć wydatki i kupić każdemu z nich laptopa. WIĘCEJ NA STRONIE 2

RACIBÓRZ

Prestiż na basenie

Na basenach PWSZ i ZSOMS zmierzą się najlep- si w Polsce uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów.

Mistrzostwa Polski rozegra- ne zostaną 10 marca (10.00 i 17.00) oraz 11 marca (10.00 i 16.00). Organizatorzy zapra- szają też na otwarty wykład pt. „Klinika dla rodziców i tre- nerów: Dalej od narkotyków”, w niedzielę w „Sokole”.

(m)

RACIBÓRZ

Kryminalne zagadki

Nie ma zbrodni doskonałej.

Przekonani są o tym policyj- ni technicy kryminalistyki.

To oni odkrywają to, czego pozornie nie widać, a co po- zwala odtworzyć przebieg zdarzenia i ustalić sprawcę przestępstwa.

RACIBÓRZ

Oferta nie do odrzucenia

Schiever Polska w racibor- skim Auchan chce zatrudnić 300 osób. Chętnych do pracy szuka wśród bezrobotnych, zarejestrowanych w racibor- skim „pośredniaku”. Ci ofer- ty hipermarketu odrzucić nie mogą. Zgodnie z przepisami odmowa oznacza skreślenie z listy bezrobotnych, a co za tym idzie, utraty ubezpiecze- nia i zasiłku.

RACIBÓRZ

Dwie strony euro

Złe warunki i problemy z wypłaceniem zarobionych pieniędzy – taki obraz wyła- nia się z opowieści osób, które skorzystały z usług kolejnej z firm działającej w Raciborzu a pośredniczącej w zatrud- nianiu na terenie Niemiec.

Pośrednik zaprzecza, by do- chodziło do opisywanych sytuacji, choć przyznaje, że problemy były, ale z ludźmi, którzy zgłosili się do naszej redakcji.

» 6

» 13

» 7

RACIBÓRZ

Dzień Teściowej

5 marca obchodziliśmy Dzień Teściowej. O tym, że nie zawsze teściowa musi być taka, jak przedstawia się ją w kąśliwych żartach i opo- wiadaniach, przekonać moż- na się na przykładzie Emilii Żaczek, teściowej Mirosława Lenka, Witolda Ostrowicza i Ryszarda Szczypki.

RACIBÓRZ

Erotyka

w magistracie

Artur Jarosz zażądał pu- blicznych przeprosin od urzędnika, który zawiesił w swym gabinecie obrażające radnych obrazki. Na jednej z kartek widniał napis: „Kupię dom od radnego za cenę za- deklarowaną w oświadcze- niu majątkowym”. Na innej mężczyzna wiózł na wózku swoje przyrodzenie.

» 3

LAPTOPY

ZAMIAST

PAPIERÓW

(2)

2

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

REKLAMA

Felieton

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Ewa Halewska,

Aleksandra Dik (604 231 738), Ewelina Żemełka n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 604 231 738

AKTUALNOŚCI

Dni niemocy Raciborza

A miało być tak pięknie: Dni Raciborza na rozpoczęcie wa- kacji, koncert Kultu, fiesta kubańska prowadzona przez Wojcie- cha Cejrowskiego, siatkówka plażowa na placu Długosza, Arka Noego dla dzieci, być może Kayah. A co będzie? Tak naprawdę nie wiadomo...

Po nieszczęsnej imprezie sylwestrowej Prezydent zapowiedział, że odtąd Urząd Miasta nie będzie już samodzielnie realizował żadnych imprez kulturalnych. Od tego są wszakże miejskie insty- tucje. Słuszna uwaga. Znalazły się wreszcie poważne środki – 90 tys. złotych. – Świetnie, brawo – pomyślałem sobie, uwierzywszy w nadejście szczęśliwych dni dla naszego miasta. Jest kasa, są po- mysły, zrobimy (jako RCK) dobrą imprezę. Sztab ruszył. W trzy dni ustaliliśmy plan i koszty 3-dniowego święta. Kosztorys prze- kroczył oczywiście kwotę dotacji UM, ale po doliczeniu wpłat z wynajmu powierzchni placu Długosza, wpływów od sponsorów i obcięciu kosztów można było zakładać powodzenie akcji.

Sprawa jednak zaczęła się komplikować, bo okazało się, że nikt nie wierzy w nasze siły i umiejętności. Urząd Miasta wszyst- ko wie najlepiej. A my, zamiast działać, organizować sponsorów, załatwiać formalności, zaczęliśmy otrzymywać pisma: że źle po- liczone koszty ochrony; czy wiemy, że to będzie impreza maso- wa (i kto to mówi?); a to, że fiesta kubańska to program zbyt na gusta miasta „wysublimowany”, a to, że impreza nie ma się od- być w dniach 22- 24 czerwca, bo Pleśna (około 150 osób!). Sto problemów, dziwne komplikacje, nieżyczliwe uwagi. Gdy runął termin, cały scenariusz – pomimo rozpoczętych już działań – rozsypał się. Szefowi RCK zabroniono podpisywania umów ze sponsorami i... zaczęły się ferie – wszyscy wyjechali na urlop. Pra- ce wstrzymane na miesiąc. Wykonawcom uciekły terminy, a my zostaliśmy z problemem. W dodatku okazało się, że w czasie za- proponowanym przez UM (15–17.06.) cała I liga wykonawców jedzie na festiwal w Opolu!

Myślę teraz, czy jako pracownik RCK znowu będę rozlicza- ny za coś, na co nie miałem wpływu? Jeśli zmontujemy Dni Ra- ciborza bez idoli, kto będzie winny? Czy znów będę musiał stać pod pręgierzem słusznie rozżalonych mieszkańców? Zastana- wiam się, czy deklaracja Prezydenta została w ogóle zrozumiana przez urzędników? Na kogo zwali się winę za ten klops? Na razie mam dość! Najgorsze, co można zrobić pracownikom, to dać im ważne zadanie, potem nie pozwolić im go zrealizować, cofnąć wszelkie kompetencje, a na końcu kazać łatać coś na szybko i obarczyć winą za klapę. Czuję niemoc i niesmak. Nie chcę się poddawać, ale jeśli tak ma wyglądać niezależność instytucji kul- tury, to ja wysiadam!

Michał Fita

animator kultury, instruktor RCK, muzyk

C ENTRUM P ODRÓŻY

ZNIŻKI DO 1000 PLN ZA WCZESNĄ REZERWACJĘ DO 31.03.2007

MAX

7.000.000 OFERTZLOTNISKWWW.24LASTMINUTE.PLWWW.MAAX.PL

Racibórz Dw. PKP tel. 032 4152773

Rybnik Dw. PKS tel. 032 4230660

DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO ! DOWOZIMYNALOTNISKO !DOWOZIMYNALOTNISKO !

Katowice Słowackiego 41 tel. 032 2530024

WSZYSTKIEOPŁATYWCENIE

NAJNIŻSZE CENY BILETÓW LOTNICZYCH

DORTMUND 137 , FRANKFURT 135 , PARYŻ 192 ,LIVERPOOL 175 , RZYM 182

LATO 2007 – REZERWUJJUZTERAZ

LATO 2007 – REZERWUJJUZTERAZ BUŁGARIA 3* OV 799 999

TURCJA 3* AI 1310 1768

EGIPT 3* HB 1426 1858

PRAGA 4 DNI 649

GRECJAPOBYTOBJAZDOWA 9 DNI 799

BUDAPESZT 4 DNI 599

WILNO 5 DNI 599

WIEDEŃ 4 DNI 669

WEEKENDMAJOWY ! WEEKENDMAJOWY !

TUNEZJA 3*HB 1090

CYPR 3*HB 1680

EGIPT HURGHARDA 3*HB 1420

LAST MINUTE

LAST MINUTE

NARTY

NARTY

WŁOCHY 3* HB 1275

AUSTRIA 3* HB OD 799

7 DNI 14 DNI

CODZIENNEPOŁĄCZENIAAUTOKAROWEDOKRAJÓW EUROPY

BERLIN 150 , BONN 149,90 , PARYŻ 299 , MONACHIUM 159 , WIEDEŃ 90 , LONDYN 199

www.palacwojnowice. wwnet.pl tel. 032 419 15 97, kom. +48 502 55 66 21

PIĘKNA I NIEDROGA IMPREZA?

pałac w Wojnowicach TAK

zaprasza

– To zbyt duże obciążenie dla radnych. Gdybyśmy ku- pili laptopy, a radni zechcie- li przyjmować wszystko drogą mailową, oszczędno- ści byłyby znaczne – mówił na ostatniej sesji starosta Adam Hajduk.

Poddał radnym pod roz- wagę problem, bo jego zda- niem wydawanie 70 tys. zł to grzech. Rada przyjęła to do wiadomości i postanowi- ła przedyskutować na komi- sjach.

– Byłoby dobrze, gdy- byśmy przestawili się na komputery. Wprowadza-

nie nowelizacji czy przy- gotowanie niektórych prezentacji w formie mul- timedialnej odbywałoby się nie tylko bez kosztów, ale i z korzyścią dla radnych.

Mogliby spokojnie przej- rzeć materiały w domu – dodaje Hajduk.

Na ostatniej sesji prezenta- cję taką przygotował dyrek- tor szpitala Ryszard Rudnik.

Każdy rajca dostał ją potem na płytce CD. – A można ją było po prostu wgrać lub przesłać wcześniej mailem – dodaje Hajduk.

Niestety, jak przyzna- Na terenie Raciborza są 42

słupy. Wszystkie należą do miasta. Zarządza nimi OSiR, który z kolei jest miejską jednostką. Rocznie zarabia na czysto 15 tys. zł. Rozkle- janiem i plakatowaniem zajmuje się wynajęta przez OSiR firma.

Sprawę poruszył radny Robert Myśliwy, zgłaszając wniosek, by radni na sesji podjęli decyzję o przeniesie- niu zarządzania słupami z OSiR-u do RCK-u. Powołał się na pozytywną opinię ko- misji oświaty i list, jaki w tej sprawie otrzymał do dyrek- tora RCK. Ten pozytywnie zaopiniował propozycję My- śliwego. Szef komisji oświa- ty, Ryszard Wolny, stwierdził, że gremium to nie udzielało radnemu Myśliwemu żad- nych upoważnień, a jedynie zadeklarowało, że zajmie się sprawą i zażąda wyjaśnień.

Zmian obecnego stanu nie chce Jerzy Kwaśny, dyrektor OSiR–u. Prezydent obiecał, że przeanalizuje sprawę.

(waw)

Na sesji rozpętała się gorąca dyskusja, kto ma zarządzać miejskimi słupami ogłoszeniowymi

Wojna o słupy

ROBERT MYŚLIWY

Słupy powinny przejść we władanie Racibor- skiego Centrum Kultu- ry, a część powierzchni winna być zarezerwowa- na na darmowe drobne ogłoszenia mieszkańców typu sprzedam–kupię lub szukam mieszkania. OSiR nie robi żadnych im- prez. To martwa instytucja. Tymczasem RCK, który organizuje szereg koncertów i spotkań ,musi płacić za zamieszczenie plakatów.

MIROSŁAW LENK

Nie mam nic przeciwko przeniesieniu i udostęp- nieniu części powierzch- ni mieszkańcom, bo tak jest w wielu miastach, które unikają w ten spo- sób rozlepiania ogłoszeń na fasadach budynków i w innych niedozwolonych miejscach. Trzeba jednak pamiętać, że OSiR ma podpisane dłu- goterminowe umowy. Nie wiem też, czy RCK jest świadom obowiązków, jakie na siebie bie- rze, skoro nie potrafi dobrze zarządzać nawet swoimi gablotami.

JERZY KWAŚNY

By zrealizować jedno zle- cenie, trzeba objechać 90 km. Taką odległość należy pokonać, by do- trzeć do wszystkich słu- pów. Jeśli będzie po- wierzchnia darmowa, to ja ze słupów rezygnuję.

To jest nie do opanowania. Jeden będzie za- klejał drugiego. RCK płaci za plakaty, ale jako miejska jednostka ma znaczną ulgę.

TADEUSZ WOJNAR

Nie będziemy niczego głosować. Radni nie mają takich kompeten- cji, by decydować, która jednostka miejska ma zarządzać słupami. Pre- zydent zna temat i może działać.

W ciagu czterech lat Starostwo wydało na materiały dla radnych 70 tys. złotych

Laptopy zamiast papierów

no na sesji, dla niektórych radnych nowa forma pracy może się okazać kłopotliwa,

N

a funkcjonowanie Rady składają się nie tylko diety, ale i obsługa kancela- ryjna. W efekcie co miesiąc na sesje kseruje się setki dokumentów – zestaw pro- jektów uchwał i innych pism – dla każdego radnego z osobna to kilkadziesiąt kar- tek. Nie dość, że koszty kse-

ro są ogromne, to na kilka dobrych godzin kopiowania pracownicy są wyłączeni z innych czynności. Zestawy projektów są rozwożone, a tuż przed sesją nieraz oka- zuje się, że zarząd wnosi autopoprawkę. To rodzi konieczność wykonywania kolejnych kopii.

Obsługa kancelaryjna Rady

bo obsługa laptopa i Interne- tu graniczy z czarną magią.

(waw)

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

CO SZYKUJE PREZYDENT?

Teren po przystani kajako- wej w Parku im. Miasta Roth zostanie na nowo zagospo- darowany. Na ostatniej sesji prezydent Mirosław Lenk poinformował radnych, że szykuje coś specjalnego, ale na razie nie zdradzi szczegó- łów, bo urzędnicy pracują nad kosztorysem. Wiadomo tylko, że ma być ładnie i ciekawie.

Szczegóły za 2 miesiące. Wła- dze są otwarte na propozycje firm chcących na powrót uru- chomić przystań.

NAJPIERW DROGA Urząd Miasta wespół z Za- rządem Dróg Wojewódzkich uzgodnił, że Auchan nie otrzy- ma zgody na włączenie się do drogi wojewódzkiej Raci- bórz-Rybnik, póki nie zostanie zbudowane rondo na miejscu przystanku autobusowego, które ma docelowo rozwiązać problem komunikacji w tym miejscu.

WYBORY W PIS Prawo i Sprawiedliwość w okrę- gu rybnickim ma nowe władze.

Przewodniczącym zarządu okręgowego PiS został poseł Grzegorz Janik, a wicepreze- sem poseł i wiceminister zdro- wia Bolesław Piecha. Powiat raciborski w zarządzie okrę- gowym reprezentują Tomasz Kusy i Katarzyna Dutkiewicz, oboje radni Rady Miasta.

SPEKTAKL O HIV Fundacja na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu po- zyskała grand z Krajowego Centrum ds. AIDS na realiza- cję projektu „Postaw na zdro- wie - HIV nie umarł, nie bądź jego przyjacielem”. W kwiet- niu planuje się prezentację spektaklu „Pierwsze przykaza- nie miłości” w wykonaniu Za- kopiańskiego Teatru Promocji Zdrowia. Ma go obejrzeć 800 uczniów raciborskich szkół po- nadgimnazjalnych. Scenariusz oparto na historii Oli, która pokochała Kubę „trzeźwego narkomana”, nosiciela wirusa HIV. Wie, że ten wybór wiąże się z życiem pełnym niepew- ności, że nigdy nie założą ro- dziny i nie będą mieć dzieci.

Rozumie też, że szybki rozwój choroby doprowadzi Kubę do śmierci. Pomimo sprzeciwu rodziców, postanawia pozo- stać z Kubą i podjąć walkę o ich wspólną przyszłość. W lo- kalnych mediach zostanie też przeprowadzona akcja eduka- cyjno-informacyjna o tematyce HIV/AIDS.

WODA

BĘDZIE LEPSZA Woda w Raciborzu jest bar- dzo twarda, ale spełnia wszel- kie wymogi - poinformował na ostatniej sesji prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

Zapowiedział, że jej jakość znacznie się polepszy po od- daniu do użytku nowego uję- cia w Strzybniku. Tamtejsza woda zastąpi tę pozyskiwaną z ujęć przy ul. Bogumińskiej.

Ma znacznie mniej węglanu wapnia, żelaza i manganu.

AKTUALNOŚCI

Kontakt:

Bożena Słonecka

„Promyk”, ul. Żymierskiego 11 47–480 Pietrowice Wielkie

tel. 032 418 81 81 kom. 0887 588 439

DOM

POMOCY

Placówka zapewniająca całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym,

przewlekle chorym lub w podeszłym wieku

OGRODZENIA

PPUH Ferkon Roman Chrobok

Racibórz, ul. Drzewieckiego 6 tel./fax 032 41 71 607

kom. 0504 138 235 e–mail: romanchrobok@wp.pl

B A L U S T R A D Y BALUSTRAD Y

O G R O D Z E N IA OGRODZENIA

OGRODZEN

LATO 2007

Oferta turystyczna dla firm !!!

Egzotyka, aktywny wypoczynek 4 Egipt od 1379 zł wiza + wycieczka gratis

4 Tunezja od 1199 zł +wycieczka gratis 4 Turcja od 1499 zł

5* ultra all incl.

4 Kreta od 1400 zł 3* HB

ZNIŻKI DO 25%

WSZYSTKIE KIERUNKI ŚWIATA

Nowe Biuro Podróży Racibórz, ul. Eichendorffa 12

Galeria Handlowa Sezam tel. 032 415 32 81, emtravel@op.pl – To skandal – grzmiał na

sesji wiceprzewodniczący Artur Jarosz. Kilka dni temu udał się z wizytą do pok. 217, który zajmuje Wydział Gospo- darki Nieruchomościami. Na tablicy za biurkiem urzędnika zobaczył dwa obrazki. Jeden, jak stwierdził na sesji, o wy- dźwięku „paraerotycznym”, drugi obrażający radnych.

Na kartce widniał bowiem napis: „Kupię dom od radne- go za cenę zadeklarowaną w oświadczeniu majątkowym”.

Tematyka podziału środ- ków unijnych zdominowała ubiegłotygodniową wizytę marszałka Janusza Moszyń- skiego (Platforma Obywatel- ska) w Raciborzu. Wziął on udział w otwarciu sesji Rady Miasta, po czym w Muzeum spotkał się z samorządowca-

mi ziemi raciborskiej i wodzi- sławskiej. Ci zaprezentowali projekty, na które chcą uzy- skać dofinansowanie z Bruk- seli. Racibórz – modernizację zamku, rozbudowę uczelni i bazy sportowo – rekreacyjnej;

gminy powiatu raciborskiego – budowę systemu oczyszcza-

– To niegrzeczne, graniczące z pomówieniami. Żądam, by te śmieci jak najszybciej znikły – napierał Jarosz. Pokój 217 odwiedzają setki petentów chcących wykupić od miasta mieszkania komunalne. Ob- razek wisiał od miesięcy. Nikt wcześniej publicznie nie zwró- cił na to uwagi. W rozmowie z nami wiceprzewodniczący dodał, że na owej „paraero- tycznej” satyrze mężczyzna wiózł na wózku swoje przyro- dzenie.

Pierwszy raz od pięciu lat przyjechał do Raciborza marszałek województwa

Zajechał marszałek

Artur Jarosz zażądał publicznych przeprosin od urzędnika, który zawiesił w swym gabinecie obrażające radnych obrazki

Paraerotyczne obrazki w magistracie

nia ścieków, a Wodzisław Śl.

– budowę tzw. drogi połu- dniowej. Marszałek zapo- wiedział „jasne i precyzyjne”

reguły w podziale pieniędzy z Brukseli, w tym subwencji wyrównawczej (150 – 200 mln euro), która, według zapowiedzi rządu, ma trafić

na Śląsk. Samorządy staną do konkursu. Prezydent Mi- rosław Lenk zwrócił uwagę marszałka na takie ośrodki, jak Racibórz, którym w starciu z dużymi aglomeracjami trudno udowodnić ponadregionalny charakter projektu. Moszyń- ski z kolei przekonywał, że

pomysł połączenia Katowic i okolicznych miast w aglome- rację o roboczej nazwie „Si- lesia” przyniesie korzyści dla regionu.

Marszałek przyjechał do Raciborza na zaproszenie radnej wojewódzkiej Gabrie- li Lenartowicz. (waw)

Sprawa wywołała spore poruszenie. Kilku radnych natychmiast pobiegło pod pok. 217. Był zamknięty. Po chwili kartkę z feralnym napisem „Kupię dom…”

przyniósł sekretarz miasta i naczelniczka Wydziału Elżbieta Sokołowska. – To, niestety, zrobiły moje dzieci – tłumaczyła z uśmiechem na twarzy przewodniczącemu Rady Tadeuszowi Wojnaro- wi. Ten pokazał zdobycz po- zostałym rajcom, a oburzony

prezydent zapowiedział, iż wyciągnie surowe konse- kwencje. Większość rajców była jednak mocno rozbawio- na incydentem, a przewodni- czący Wojnar i radny Tomasz Kusy uznali, że to co prawda brak szacunku dla przedsta- wicieli wyborców, ale „cze- goż innego można się było spodziewać”.

Satyry, o których mówił wiceprzewodniczący, moż- na znaleźć w Internecie. Nie są zresztą jedynymi, jakie

wieszają sobie raciborscy urzędnicy. Swego czasu wi- dzieliśmy również anons o treści: „Gdy Pan usłyszał, jak wydajnie pracujemy, był z nas dumny, ale gdy usłyszał ile zarabiamy – usiadł i zapła- kał”. Wkrótce w biuletynie informacji publicznej (BIP) na www.raciborz.pl znajdą się oświadczenia majątkowe rajców. Podają w nich szacun- kowe wartości posiadanych przez siebie nieruchomości.

(waw)

JANUSZ MOSZYŃSKI Dobrze znam Ra- cibórz, bo jesz- cze jako student miałem tu praktykę. Było to w latach 70-tych ubiegłe- go wieku, a pierwszy raz odwiedziłem miasto na początku lat 50-tych. Te wspomnienia związane z Raciborzem są bardzo miłe. Mam tutaj rodzinę.

Gospodarcze skojarze- nia z Raciborszczyzną to „oczywiście Rafako, wizytówka miasta, oraz dawny ZEW”. Jestem pełen podziwu dla obu zakładów, że potrafiły podnieść się po kata- strofalnej powodzi z 1997 roku.

RACIBÓRZ

- Empik, Oficyna, Dom Książki RYBNIK

- Empik i Orbita WODZISŁAW - Dom Książki RUDY - Na szlaku

KSIĄŻKA JUŻ DOSTĘPNA W KSIĘGARNIACH

DOBRE PROPOZYCJE NA WEEKEND

(4)

4

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

W skrócie

wydarzenia

SZEFOWA BIURA

Biuro Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry - Euro- regionu „Silesia” ma nowego dyrektora. Na miejscu Iwony Kopanieckiej pracę rozpocz- nie tu Daria Kardaczyńska, dotychczas pracownik raci- borskiego oddziału BGŻ SA.

Kardaczyńska wygrała kon- kurs ogłoszony na to stano- wisko.

ZOZ DZIAŁA

Od 1 marca Centrum Re- habilitacji Osób Niepełno- sprawnych przy ul. Rzeźniczej prowadzi Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej założony przez miasto. Przejął on pro- wadzenie placówki od opol- skiego Caritasu. Dyrektorem został Michał Lorenc.

SZUKAJĄ RODZIN Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie szuka kandydatów na rodziny zastępcze. Chętni mogą się zgłaszać do siedzi- by PCPR przy ul. Grzonki 1, nr tel. 032 415 20 28, www.

pcpr.raciborz.org.pl.

POWIATOWE KONKURSY

Otwarte konkursy ofert na re- alizację zadań publicznych w zakresie pomocy społecznej, ochrony i promocji zdrowia oraz działań na rzecz osób niepełnosprawnych, a także w zakresie kultury i ochrony dzie- dzictwa kulturowego oraz upo- wszechniania kultury fizycznej, sportu i rekreacji, ogłosił za- rząd powiatu raciborskiego.

O wsparcie ubiegać się mogą organizacje pozarządowe, jednostki kościelne oraz sto- warzyszenia i jednostki orga- nizacyjne podległe organom samorządu terytorialnego.

Oferty przyjmowane są do 29 marca.

DYŻURY RADNYCH Plan dyżurów raciborskich radnych pełnionych w każdy poniedziałek w godzinach od 15.00 do 16.00 w biurze Rady Miasta przy ul. Batorego 6: 12 marca - Franciszek Mandrysz, 19 marca - Robert Myśliwy i 26 marca - Jerzy Parys.

AKTUALNOŚCI

RACIBÓRZ UL. CHOPINA 13, TEL. (032) 415 32 31

• KASY FISKALNE • KOMPUTERY • OPROGRAMOWANIE

SERWIS • KAWIARNIA INTERNETOWA

ZESTAW KOMPUTEROWY

Z NAGRYWARKĄ DVD i DYSKIEM 80 GB

OD

949

BRUTTO

DOWÓZ DO KLIENTA I MONTAŻ GRATIS!

REKLAMA

Cmentarz Jeruzalem CAŁODOBOWE

USŁUGI POGRZEBOWE

Przypominamy o przedłużaniu czasu rezerwacji miejsc

47–400 Racibórz, ul. Ocicka 100 Tel. 032 415 57 03, 0602 692 349

Bema 4

Pomoże w: zaburzeniach układu pokarmowego, krążenia, oddechowego, odpornościowego;

w problemach z torbielami, mięśniakami, wrzodami, kręgosłupem, stawami, ciśnieniem, prostatą, przepukliną, tarczycą, oczami i w innych dolegliwościach.

UZDROWICIEL Z FILIPIN

PEDRO DEMOSEN

7 III RACIBÓRZ

Hotel „IZA” ul. Bosacka 28 Informacje i zapisy: 077/ 456 58 43

Dni Raciborza coraz bliżej, a wciąż nie wiadomo, na co zo- stanie wydane 90 tys.

zł. Radni napierają, by wrócić do przejazdu Sobieskiego.

– To byłby świetny powrót do wspaniałych tradycji – mówi radna Elżbieta Biskup, na co dzień dyrektor MDK.

Poparł ją Ludwik Gorczyca.

– Nie byłoby problemu ze znalezieniem niewielkim kosztem odpowiedniej licz- by koni i jeźdźców – dodał.

Mniej entuzjastycznie pod- szedł do problemu prezy- dent Mirosław Lenk. Dodał, że w tym roku organizacja byłaby kłopotliwa, ale już w przyszłym na pewno do niego dojdzie. – Za rok ob- chodzimy 900-lecie miasta.

Zrobimy wszystko, by Sobie- ski znów przejechał przez Racibórz – dodał.

Okazuje się również, że naszego miasta nie odwie- dzi Michał Wiśniewski z Ich Troje, któremu nie odpowia- dał termin. Miał dostać za występ 60 tys. zł. RCK zapro- ponował dwa alternatywne warianty: 1 wersja – Golec u’Orkiestra, Arka Noego i Francesco Napoli, 2 wersja – Bracia Cugowscy i Patrycja Markowska, Arka Noego i Francesco Napoli. W obu przypadkach koszt zamknie się w około 120 tys. zł. Dni Raciborza uzupełnią wystę- py zespołów Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej

„Źródło”.

– Pracujemy nad tymi pro- pozycjami. Wybierzemy najlepszą, tak by zadowolić jak najszersze grono miesz- kańców – dodał na sesji pre- zydent Mirosław Lenk.

(waw)

Jak zapowiada prezydent Mirosław Lenk, obchody rocznicy zostaną podzielone na dwie części. W pierwszej spotkają się samorządowcy z gmin nadodrzańskich, przede wszystkim Raciborza, Opola Klaudia Orawska z „We- ltzla” była jednym z 845 uczestników Ogólnopol- skiej Olimpiady Przedmio- towej z Języka Angielskiego.

Wyłoniono jedynie pięciu laureatów. W konkursie zdo- była 232 z 240 możliwych punktów. Musiała napisać trudny test językowy zawie- rający kilkadziesiąt pytań obejmujących zagadnienia gramatyczne i leksykalne,

sprawdzające biegłość w posługiwaniu się językiem angielskim. – Materiał, który przyswoiła uczennica, dale- ko wykroczył poza program nauczania tego przedmiotu w szkole – mówią Monika Holek i Mirella Obłąg, an- glistki, które przygotowa- ły Klaudię do olimpiady.

Sama laureatka skromnie zauważa, że „konkurs był ciekawy i inspirujący do

Anglistki z G3 w Raciborzu, Monika Holek i Mirella Obłąg, przygotowały Klaudię Orawską a ona została laureatką centralnej olimpiady

Dziewczyny potrafią

20 i 21 czerwca władze miasta upamiętnią tragiczną powódź sprzed 10 lat

Miasto nie zapomni o tragicznej powodzi

KLAUDIA ORAWSKA

W chwilach wolnych czyta książki psychologiczne i sensacyjne.

Lubi pływać. Uwielbia podróże. Jej ulubieńcem jest kot ryga.

Oprócz angielskiego uczy się również niemieckiego, gdyż - jak uważa - w przyszłości język ten przyda się jej do kariery zawo- dowej. Chce zostać biotechnologiem. Ma siostrę Paulę, która w przyszłości zamierza praktykować jako prawnik.

dalszego zgłębiania tajników języka angielskiego”. Warto dodać, iż w tym samym kon- kursie 7. miejsce zajęły ex

aequo Marta Leśniowska, Joanna Majnusz i Magda- lena Sibistowicz, również uczennice G3. (w)

Radni debatują, na co wydać 90 tys. zł z budżetu miasta przeznaczone na Dni Raciborza

Dwa

warianty

i Wrocławia. – Omówimy, co zrobiono przez te 10 lat.

Instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo przeciw- powodziowe przedstawią inwestycje w infrastrukturę.

Poruszymy sprawę budowy

zbiornika „Racibórz” – mówi Lenk. Druga część, organizo- wana przez miasto wspólnie z Raciborską Izbą Gospodar- czą, będzie miała charakter wspomnieniowy. Odbędzie się najprawdopodobniej w

„Strzesze”. Spotkają się firmy i osoby, które pomagały Raci- borzowi. – Chcemy wręczyć im pamiątkowe medale jako wyraz wdzięczności – dodaje Lenk.

(w)

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

INFORMACJE

Do 50 000 zł Min. dochód 470 zł

RACIBÓRZ UL. OPAWSKA 13

tel. 415–30–73 BEZ PORĘCZYCIELI !

Kredyt na spłatę innych kredytów

KREDYT HIPOTECZNY

Do 5000 zł

bez zaświadczeń Gotówka w 1 dzień

SALON ŁAZIENEK

nowoczesne

niedrogie

Rybnik, ul. Budowlanych 89 Tel. 032 424 44 34 www.sanimex.pl

funkcjonalne ATRAKCYJNE PROMOCJE

Moda na

Summer–cha, producent eleganckiej odzieży męskiej Summer–cha, producent eleganckiej odzieży męskiej zaprasza do nowo otwartego Salonu Firmowego zaprasza do nowo otwartego Salonu Firmowego

w Raciborzu przy ulicy Długiej 34 w Raciborzu przy ulicy Długiej 34

Garnitury Kurtki Marynarki Spodnie

Garnitury ślubne szyte na miarę

REKLAMA

Ponadto domki letniskowe, basen, boiska sportowe, kort tenisowy, pole namiotowe

W USC w Raciborzu odbyła się, 28 lutego, uroczystość przyznania medali za długoletnie pożycie małżeńskie, przyznanych przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Otrzymało je siedem par: Zofia i Jan Grabuńczykowie, Sonja i Josef Oslislo, Irena i Waldemar Jończy, Helena i Józef Kolowca, Barbara i Włodzimierz Szczygłowscy, Zofia i Władysław Taraskowie oraz Józefa i Julian Zarzeczańscy. Gdy zabrzmiał Marsz weselny Mendelssohna, na twarzach jubilatów widać było łzy wzruszenia. Nie zabrakło pamiątkowych zdjęć i wspólnego świętowania przy stole. (e)

Pół wieku wierności

Irena i Waldemar Jończy Helena i Józef Kolowca Sonja i Josef Oslislo

Barbara i Włodzimierz Szczygłowscy Zofia i Władysław Taraskowie Józefa i Julian Zarzeczańscy

Jastrzębie-Zdrój, ul. Pszczyńska 287

– Dębina

GARAŻE

BRAMY GARAŻOWE

Schowki budowlane, kioski, wiaty cynkowane, akrylowe.Według zamówienia

PROMOCJA

www.blaszoki-bramy.pl

tel. (032) 47 30 995, 47 07 100, 0601 94 24 09 WIĘCKOWSKI-PROSPER

Zadzwoń: tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl

Teraz możesz zyskać Promocja banerowa trwa

280 zł!

(6)

6 INTERWENCJE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

REKLAMA

zdrowie Info

Szpitale

RACIBÓRZ

Zespół Poradni Spec. 0327555000-04 Chirurgii Dziecięcej - 0327555023 Chirurgii Naczyniowej - 0327555008 Chirurgii Ogólnej - 0327555019 Chirurgii Szczęk.-Twarz. -0327555035 Chorób Płuc i Gruźlicy - 0327555012 Cytologiczna - 0327555040 Dermatologiczna - 0327555046 Gastroenter. i Kardiol. - 0327555010 Ginekologiczna - 0327555039 Hepatologiczna - 0327555025 Okulistyczna - 0327555042 Onkol. i Chorób Sutka - 0327555016 Otolaryngologiczna - 0327555036 Pracownia RTG Stom.- 0327555045 Reumatologiczna, Cukrzycowa i Nefrologiczna - 0327555030 Urologiczna - 0327555021 Ortopedyczna - 0327555110-1 Laboratorium - 0327555190 Całodobowa opieka lekarsko-pielę- gniarska - 0324154830

Apteki

RACIBÓRZ Dyżury pełnią:

6.03 - „Pod Różami”, ul. Opawska 33, tel. 0324154951

7.03 - „Pod Różami”, ul. Ogrodowa 40/42, tel. 0324152753

8.03 - „Centrum”, ul. Wojska Pol- skiego 13, tel. 032 4151009 9.03 - „Wiktoria”, ul. Mickiewicza 19b/11, tel. 0324153915

10.03 - „Pod Różami”, ul. Ogrodowa 40/42, tel. 0324152753

11.03 - „Pod Różami”, ul. Opawska 33, tel. 0324154951

12.03 - „Pod Różami”, ul. Ogrodo- wa 40/42, tel. 0324152753 KUŹNIA RACIBORSKA Apteka, ul. Kościelna 0324191050 Apteka, ul. Moniuszki 3, tel. 0324192031 KRZYŻANOWICE Tworków, ul. Parkowa, tel. 0324196218 (nr do ośrodka zdrowia) Krzyżanowice, ul. Wyzwolenia, tel. 0324194022 (nr do oś. zdrowia) KORNOWAC

Punkt apteczny, ul. Raciborska, tel. 0324301287

KRZANOWICE Apteka prywatna, ul. Rynek, tel. 0324108063

Auchan prowadzi nabór do pracy w powstającym w Raciborzu hipermarkecie.

Zatrudnienie ma tu znaleźć w sumie 300 osób. Chętnych szuka wśród bezrobotnych, zarejestrowanych w Powia- towym Urzędzie Pracy. W tym celu organizowany jest cykl spotkań rekrutacyj- nych. Co z nich wyniknie?

– trudno powiedzieć. Nie wszyscy bezrobotni chcą tu pracować.

Spotkanie rekrutacyjne

Pierwsze spotkania odbyły się 20 lutego. Uczestniczyły w nich osoby bezrobotne, skierowane tu przez PUP.

Nie wszyscy jednak, z po- nad setki obecnych, zde- cydowali się podjąć pracę w sklepie. – Nie miałabym jak dojechać. Zmiany roz- poczynałyby się i kończyły w takich porach, w których nie mogłabym załapać żad- nego autobusu – mówi jedna z kobiet uczestniczących w spotkaniu rekrutacyjnym.

Mieszka poza Raciborzem.

Wskazuje, że wśród obec- nych na sali podobne uwagi miało więcej osób. – Mat- ki, wychowujące dzieci nie miałyby ich z kim zostawić.

Chciały wiedzieć, ile będą zarabiały i czy wystarczy im na opłacenie opiekunki.

– Wtedy od przedstawicie- lek Auchan usłyszeliśmy, że firma nie jest od szukania opieki dla dzieci ani orga- nizowania nam transportu – wspomina rozgoryczona Czytelniczka. Zapewnia, że ona sama jak najbardziej była chętna do pracy. Twier- dzi, że osoby z podobnymi problemami miały przedsta- wić je w spisanym na miej- scu oświadczeniu i opuścić salę. Poprosić o to miała jedna z pań prowadzących rekrutację. Oświadczenia zbierała obecna na sali pra- cownica PUP.

Skreślenia z listy Jakież było zdziwienie Czy- telniczki, gdy kilka dni po spotkaniu otrzymała z PUP decyzję z orzeczeniem o utracie przez nią statusu oso- by bezrobotnej. Została tym samym pozbawiona ubezpie- czenia zdrowotnego. Dodat- kowo zdenerwowała ją treść orzeczenia w którym prze- czytała, że odmówiła przy- jęcia propozycji Auchan bez uzasadnionej przyczyny.

– Przecież wcale nie od- mówiłam pracy. W oświad- czeniu napisałam nawet, że jestem nią bardzo zaintere- sowana, tyle, że podałam problemy, jakie miałabym z dojazdem – twierdzi Czy- telniczka. Skoro jednak, jej zdaniem, zostało to potrak- towane jako odmowa, to z jej strony byłaby to pierw- sza taka decyzja. Dlatego też nie powinna być tak od razu skreślona z listy bezrobot- nych. Kobieta była bowiem przekonana, że dzieje się tak dopiero przy trzeciej odmo- wie zatrudnienia.

Za pracą się jeździ Jak się okazuje, była w błę- dzie. – W listopadzie 2006 r.

znowelizowana została usta- wa regulująca tę kwestię.

Osoba zostaje pozbawiona statusu bezrobotnego już po pierwszej odmowie przyjęcia oferty. Nie zależy to od naszej decyzji, lecz takie są przepi- sy – stwierdza jednoznacznie Edmund Stefaniak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu. Zapewnia, że każdy bezrobotny otrzymuje taką informacje na piśmie już w chwili rejestracji. Dodaje, że na spotkanie rekrutacyjne do Auchan skierowane zosta- ły osoby zgodnie z predyspo- zycjami, jakie deklarowały.

– Urząd pracy ma pomóc ludziom w znalezieniu za- trudnienia, a nie trzymać ich na zasiłkach. Wiele osób rejestruje się tylko po

Bezrobotni, którzy nie podejmą pracy w hipermarkecie Auchan, stracą prawo do zasiłku

Oferta nie do odrzucenia

URSZULA LEBEK przedstawiciel PUP w Raciborzu

W spotkaniu wzięło udział ponad 100 osób, z czego 75 to bezrobotni, zarejestrowani w naszym urzędzie i przez nas tam skierowani. Uczestniczyli też ludzie z powiatów ościen- nych, z Pszowa, Rydułtów, Głubczyc, którzy zainteresowali się tą ofertą. Podczas spotkania przedstawicielki Auchan scharakteryzowały stanowiska pracy, na jakie robią nabór. Niektóre osoby zdecydowały, że z różnych względów nie przyjmą oferty i zrezygnowały z propozycji.

Oświadczenie miał napisać ten, kto nie chciał pracować. Zrobiło tak kilkanaście osób. Byli to wyłącznie bezrobotni zarejestrowani w naszym urzędzie pracy. Podczas spotkania rekrutacyj- nego jedna z pań, zapytana o to, czy chce pracować, odpowiedziała wręcz, że nie chce, ale musiała przyjść, bo urząd jej kazał. Odrzucenie oferty z powodu braku kursów autobusowych to raczej złe podejście. W przyszłości może się to przecież zmienić. Poza tym rejestracja w urzę- dzie ma na celu znalezienie pracy, a nie tylko i wyłącznie uzyskanie zasiłku i ubezpieczenia. Nie- stety, wiele osób tak właśnie do tego podchodzi. Zdarza się, że mąż pracuje za granicą. Rodzina ma więc środki do życia. Żona, która pozostaje z dziećmi w domu, rejestruje się tylko po to, by mieć ubezpieczenie. Jeżeli ktoś nie zgadza się z naszą decyzją, pozbawiającą go statusu osoby bezrobotnej, może się od niej odwołać. Będzie to rozpatrywane w Urzędzie Wojewódzkim.

ALEKSANDRA NAWIEŚNIAK Schiever Polska

Rekrutację do hipermarketu Auchan w Raciborzu na stanowiska kierownicze zakończy- liśmy w styczniu tego roku. Wszyscy kierownicy szkolą się aktualnie w naszych funkcjo- nujących sklepach w Zielonej Górze, Legnicy i Wałbrzychu. Rekrutacja na stanowiska pracow- nicze rozpoczęła się na początku lutego i potrwa jeszcze kilka tygodni. Spotkania rekrutacyjne trwają około godziny, w tym czasie kandydaci na pracowników otrzymują informacje o firmie, o proponowanych stanowiskach i warunkach pracy. Jest to pierwszy etap rekrutacji, drugi etap rozpocznie się w połowie marca i będą to rozmowy indywidualne z kierownikami działów. W sumie mamy 300 stanowisk do obsadzenia i ciągle czekamy na oferty. Jeśli chodzi o wyna- grodzenia, to rozmawiamy o nich indywidualnie z każdym kandydatem, ze względu na to, że mamy zróżnicowane stawki w zależności od stanowiska.

to, by uzyskać w ten sposób ubezpieczenie zdrowotne i pracować gdzieś na czarno – twierdzi dyrektor. Wyjaśnia, że uzasadnioną przyczyną odmowy nie jest np. brak do-

jazdu, lecz choroba i zwolnie- nie lekarskie. – Teraz ludzie jeżdżą za pracą, dojeżdżając nawet po kilkadziesiąt kilo- metrów dziennie. Tymcza- sem wśród bezrobotnych są

tacy, dla których problemem staje się dotarcie z jednej dzielnicy Raciborza do dru- giej. A przecież to im powin- no na tym zależeć – kwituje.

Aleksandra Dik

WERSJA SŁONA ORAZ SŁODKA

N A L E Ś N I K I

Przyjdź lub zadzwoń

Bakszysz – Rynek 13 – 032/ 418 1000

Brax Pub Pizza – ul. Londzina 5 – 032/ 415 4000

Mmmmm! – Pychotka!

Budowa hipermarketu trwa. Już w krótce pracę znajdzie tu 300 osób

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

Ważne

telefony

POWIAT Powiatowy Rzecznik Konsumentów – Joanna Urban tel: (32) 415 44 08 w. 317 Powiatowe

Centrum Zarządz. Kryzysowego (032) 4120601–03

fax (032) 4153637 Powiatowy Urząd Pracy tel. (32) 4154550

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Dyrektor PCPR tel. (032) 4152028 OPS – (32) 4159817 RACIBÓRZ

Policja – 997, (32) 4594200 Państwowa Straż Pożarna – 998, (32) 4152107 Pogotowie Ratunkowe – 999, (32) 7555120 Pogotowie Gazowe – 992, (32) 4154779 Pogotowie Wod.–Kan.

– (32) 4153033 Pogotowie Ciepłownicze – (32) 4153089

Straż Miejska – (32) 4154759 Pogotowie Energetyczne – 991 Informacja PKP – 9436, (32) 4153935

Informacja PKS – (32) 4153257 Informacja PKM – (32) 4153181 Informacja o nr tel. tel. 118 913 MZB – (32) 4152916 – OGM nr 1 – (32) 4152916; OGM nr 2 (32) 4153205, OGM nr 3 (32) 4154320 Pogotowie techniczne MZB (32)4154696, 0609 234 484 ZUS – (32) 4152048 SM Nowoczesna – (32) 4154576, (32) 4153044 Ogólnopolskie Stowarzyszenie Antymobbingowe OSA Punkt Konsultacyjny w Raciborzu (32)4191679 w godz. wieczornych Caritas. Stacja Opieki (32)4152930 Caritas Diecezji Opolskiej (32)4140532

Dzienny Dom Pomocy Społecznej (32)4159837

Dzienny Polski Komitet Pomocy Społecznej. Zarząd miejski (32)4153299

Urząd Miasta (32)4154525 Starostwo Powiatowe (32)4154408

Urząd Skarbowy (32)4154211 Urząd Stanu Cywilnego (32)4153488

INTERWENCJE

0509 232 088 0502 395 949

e–mail: abewus@op.pl

Firma zatrudni

PRACOWNIKÓW

do prac remontowo–

wykończeniowych

NOWA SIEDZIBA – NOWE MOŻLIWOŚCI!

Informujemy, że od 1 lutego poszerzyliśmy zakres usług!

Teraz w ofercie:

l Opony i felgi l tłumiki l l układy hamulcowe l

AUTO SERWIS

Ponadto: akumulatory, żarówki, oleje i filtry, amortyzatory, świece, przechowywanie opon,

prostowanie felg

Serdecznie zapraszamy!

47–400 Racibórz, ul Głubczycka 59 (koło nowego szpitala)

tel. 032 418 15 71, kom. 0601 960 998

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

– Nie dość, że pracuje się za niewielkie pieniądze w ciężkich warunkach, to do tego wymyślają różnego ro- dzaju kary, za które trzeba płacić – twierdzi dwoje lu- dzi z podraciborskiej miej- scowości, którzy niedawno powrócili z Niemiec, gdzie pracowali przy segregowa- niu śmieci. Wyjechali za po- średnictwem firmy ETS. Nie po raz pierwszy. Jeździli tam od lat.

Zaliczka za karę

Pośrednik współpracuje z zagranicznym partnerem Agero, który kieruje ludzi do pracy i wypłaca pienią- dze. Pracownicy wysyłani są do jednego z 12 oddzia- łów firmy, działających w różnych rejonach Niemiec.

– Z roku na rok warunki są coraz gorsze, ale co innego nam zostało? Tutaj pracy nie ma i każdy grosz się liczy – mówi kobieta. Oboje chcą zachować anonimowość, twierdząc, że obawiają się o własne bezpieczeństwo.

– Naszym bezpośrednim przełożonym jest człowiek, który też jest szefem hotelu, w jakim mieszkają pracownicy i wypłaca nam pieniądze. On też wymyśla kary, za które to ludzie mają płacić. Stawki są bardzo wysokie, od 100 euro.

Tyle, że oficjalnie są to zalicz- ki, które pobieramy. Jeżeli ktoś faktycznie chce pobrać np. 20 euro, to szef każe mu wypisać kwitek na 120 euro zaliczki, z czego 100 euro idzie nie wiadomo do czyjej kieszeni – opowiada męż- czyzna, zbulwersowany spo- sobem, w jaki ludzie, którzy powinni się nimi opiekować, żerują na nich i wymuszają pieniądze. Na domiar złego warunki panujące w hotelu były straszne. – Brud, myszy i robactwo a do tego jedna ła- zienka na 40 osób – opisują.

Żona płaci długi – Kiedy dostałem zwolnie- nie lekarskie, w firmie nie chcieli tego respektować, a ponieważ nie byłem w sta- nie pracować, kazali mi wra- cać do domu. Miałem jeszcze zapłacić karę za zerwanie z nimi kontraktu – twierdzi.

W tym czasie pracowała tam także jego żona. Postanowiła wrócić do kraju razem z mę- żem.

– Naliczyli mu jakieś kary, tyle, że pieniądze potrącili so- bie za to z mojej wypłaty. Ja- kim prawem, skoro przecież kontrakty podpisywaliśmy osobno – denerwuje się ko- bieta. Twierdzi, że od kiedy pamięta, zawsze były proble- my z wyegzekwowaniem ca- łej kwoty za przepracowane godziny. Zwykle była to kwe- stia kilkunastu euro. – Tym razem miarka się już prze- brała – zapewnia.

Praca a nie wakacje W raciborskim biurze po- średnika, gdzie udaliśmy się

po wyjaśnienia, spotkaliśmy inne małżeństwo, które na- stępnego dnia miało wyje- chać do pracy. Pani Lidia wraz z mężem korzystają z pośrednictwa ETS od wielu lat i nie narzekają.

– Jakie kary, jakie zaliczki?!

– dziwi się kobieta, zaprze- czając temu, by dochodziło do sytuacji, opisanych przez niezadowolonych klientów.

Opiekun po prostu potrafił utrzymać dyscyplinę wśród pracowników. Swoją barw- ną śląską gwarą opowie- działa nam za to o tym, co niejednokrotnie widziała na własne oczy. – Mężczyź- ni przepijają pieniądze albo piją tyle, że nie są w stanie pracować. Potem w domu opowiadają różnego rodza- ju historie. Są tacy, którzy wracają z długami. Po pro- stu, jak komuś nie chce się pracować w Polsce, to nie będzie pracować też za gra- nicą – mówi kobieta.

Zapewnia, że ceni sobie tę pracę. – Gdzie zatrudnią

kobietę po 50-ce? Odebra- li mi rentę a do emerytury jeszcze trochę zostało. Żyć z czegoś trzeba. Że przy śmie- ciach? Jasne, że lepiej było- by przy pakowaniu cebulek w Holandii. Tam też zatrud- niają już tylko młodych.

Wiadomo, nie jest łatwo.

Ale przecież nie przyjeżdża- my tu na wakacje, tylko po to, żeby zarobić – opowiada pani Lidia.

Pił i przepił

Choć nie podaliśmy na- zwisk niezadowolonych klientów, w firmie pracow- nica raciborskiego biura wie o kogo chodzi. Twierdzi, że to mężczyzna stwarzał pro- blemy. Pił i nie był w stanie pracować. Nie zarobił na- wet na zaliczki, które po- brał. Nie może uwierzyć, że ludzie skarżą się na warun- ki panujące w hotelu. Sama była tam kilka lat temu. Ko- bieta jednak także zastrzega sobie anonimowość, odsyła- jąc nas do swojego szefa.

Firma zaprzecza

Z szefem kontaktujemy się telefonicznie. – Z firmą Agero współpracujemy od wielu lat i do tej pory nie mieliśmy żadnych skarg.

Do pracy skierowaliśmy już kilka tysięcy ludzi, z czego większość to nasi stali pra- cownicy. Gdyby były takie problemy, to nie znaleźli- byśmy chętnych – mówi Oigen Lokiz, koordynator biur firmy ETS na terenie Polski.

– Ten pan chorował i wziął więcej zaliczek niż zarobił. Zaległe pieniądze ściągnęliśmy z konta jego żony, ponieważ tak z nim ustaliliśmy – twierdzi przed- stawiciel firmy. Zapewnia, że osobiście zna opiekuna, któremu to zarzuca się wy- myślanie kar finansowych i pobieranie ich w formie zaliczek. – Mało prawdopo- dobne, by wprowadził takie praktyki – twierdzi.

Zaproszenie do Niemiec

Dla skarżących się małżon- ków nie jest zaskoczeniem, że w firmie domyślają się o kogo chodzi. – To prawda, że narozrabialiśmy. Już w Niemczech chcieliśmy od- dać sprawę do adwokata.

Teraz robią z nas alkoholi- ków, jak ze wszystkich, któ- rzy upominają się o swoje – mówi mężczyzna.

W firmie słyszymy nato- miast, że sprawa zostanie wyjaśniona. W połowie marca ma przylecieć do Polski główny szef. My zaś otrzymaliśmy zaproszenie do Niemiec, by na własne oczy przekonać się o wa- runkach, jakie panują na miejscu.

Aleksandra Dik

Jedni cieszą się, że znaleźli pracę, która pozwala im na godne życie, inni narzekają, że tej godności zostali pozbawieni

Dwie strony euro

REKLAMA

(8)

8

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

q Władysław Gumieniak, radny powiatu raciborskiego, pełni dyżur w sali nr 3 Urzę- du Miejskiego w każdą pierw- szą środę miesiąca, w godz.

14-15.30.

q Gmina zdecydowała się wnieść do Gminnego Przed- siębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji wkład niepienięż- ny w postaci sieci wodociągo- wych wraz z przyłączami do- mowymi w Rudach o wartości 45 tys. zł oraz w Jankowicach o wartości 514 tys. zł.

q Rada Miejska uchwaliła Miejscowy plan zagospoda- rowania przestrzennego gmi- ny obejmujący teren położo- ny przy ul. Piaskowej w Kuźni Raciborskiej.

q Zatwierdzono plan pracy Rady Miejskiej na 2007 r. W najbliższym czasie, w marcu, radni poruszą temat bezpie- czeństwa mieszkańców gmi- ny oraz stanu technicznego gminnych jednostek OSP pod kątem wyposażenia w specja- listyczny sprzęt ochronny i gaśniczy.

Krzanowice

q 28 lutego odbyło się pierw- sze posiedzenie nowego zarzą- du gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych. Prezesem jest Konrad Badziura, wicepre- zesami Rudolf Lamla i Wacław Fojcik, a komendantem gmin- nym Herbert Czogała.

q Zakończyło się malowanie sali w Zespole Szkolno-Przed- szkolnym w Borucinie. Inwesty- cja kosztowała 19 tys. zł.

q Trwa remont zabytkowego prospektu organowego w ko- ściele parafialnym p w. św. Wa- cława w Krzanowicach. Koszt przedsięwzięcia oszacowano na ponad 200 tys. zł. Prace za- kończą się do końca roku. Urząd Miejski wspólnie z parafią wy- stąpił o dofinansowanie remon- tu z budżetu ministra kultury.

q Burmistrz Manfred Abra- hamczyk zmienił gabinet.

Urzęduje teraz w odnowionym przestronnym pomieszczeniu na drugim końcu korytarza I piętra.

GMINY

Za granicą Robert Scherner zauważył w garażu swego szefa śmieszny, malutki sa- mochodzik. Już wtedy wiedział, że to auto będzie mu stale towa- rzyszyć.

Po trzech latach próśb ów- czesny właściciel zgodził się na odsprzedanie auta i Robert Scherner stał się dumnym posiadaczem czte- rokołowego okazu, który w Polsce kojarzył się co najwy- żej z serialowym Jasiem Fa- solą. Czarne autko z białym dachem udało mu się w 1999 roku nabyć po dość korzyst- nej cenie, 5 tys. marek nie- mieckich.

Wyjeżdżając wozem w trasę, zdarzało się wiele za- bawnych sytuacji. Ludzie entuzjastycznie reagując ma- chali na widok małego cacka a zaciekawieni sąsiedzi i zna- jomi prosili o jazdy próbne.

Zapytany o zmianę auta na inne, bez zastanowienia od- powiada – nigdy. Nie chciałby także nowszej, lepiej wyposa- żonej wersji, bo, jak twierdzi, tylko jazda starym modelem jest prawdziwą przyjemno- ścią, tylko nim czuje się każdą nierówność drogi.

– Nie lubię dużych aut, a tym zawsze się wszędzie wje- dzie – zapewnia pan Robert.

Wbrew pozorom do Mini wejdzie dużo. To, jak mówi właściciel – bardziej pojem- na wersja malucha. Za kawa- lerskich czasów wystarczyło, że za kierownicą zmieściła się jego 180 centymetrowa sylwetka. Dziś w kultowym maluszku trzeba upchnąć czteroosobową rodzinę, żonę Beatę i synów Kacperka i Maksymiliana. Pani Beata żartuje, że do środka samo-

chodu zmieści się wszystko co potrzebne. Miejsce, na zakupy są jej kolana, ale jak się uprzeć to za tylne siedze- nie wejdzie nawet dziecięcy wózek. Niestety na rodzinne wycieczki państwa Scherne- rów wózki potrzebne są dwa, a że powiększenie rodziny jest niewykluczone, koniecz- ny jest drugi, większy samo- chód. Z maleństwem, jak zapewnia wciąż zauroczony nim właściciel, nie zamierza się rozstawać.

B.S.

Mini Rover potrafi rozbudzić namiętności prawdziwego mężczyzny

Ma w sobie urok

Tata – Robert Scherner i syn – Kacper uwielbiają wspólne wycieczki kultowym Mini

Mini Rover

A

uto ma cztery biegi, silnik o pojemności 1000 KM, jest oszczędne bo na 100 km pali zaledwie 4 litry a jego maksymalna prędkość to 140 km/h.

B

ardzo rzadko się psuje a z zakupem części nie ma w Pol- sce żadnego problemu. Konieczna jest jedynie okreso- wa wymiana filtrów czy oleju.

C

o ciekawe do auta potrzebny jest komplet trzech kluczy.

Pierwsze służą do otwarcia stacyjki, drugie – drzwi a trzecie – baku.

D

o poruszaniu się po zatłoczonym mieście a przede wszystkim na parkingach Mini, jest niezastąpiony.

Konsultacje społeczne w tej sprawie odbyły się podczas lutowych zebrań sprawoz- dawczo–wyborczych w so- łectwach. Wzięła w nich co prawda udział niewielka licz- ba mieszkańców, ale zdaniem władz gminy, wynik głosowa- nia należy uznać za wiążący.

Mieszkańcy gminy Krzanowice opowiedzieli się za dwuczłonowymi nazwami miejscowości.

W gminie będą nowe nazwy ulic

– Będziemy kontynuować formalne starania u wojewo- dy oraz ministra spraw we- wnętrznych i administracji – zapowiada burmistrz Man- fred Abrahamczyk.

Najwięcej głosujących, bo 61 było w Krzanowicach. Za wprowadzeniem na tablicy

nazwy Kranowitz głosowało 49 osób, a 12 było przeciw.

Jednomyślni są mieszkańcy Pietraszyna. Tu na zebranie przyszło ich 34. Wszyscy chcą, by ich miejscowość nosiła przedwojenną nazwę – Klein Peterwitz. Tylko jed- na na 45 głosujących osób

opowiedziała się przeciwko wprowadzeniu nazwy Woino- witz dla Wojnowic. Bardziej podzieleni byli mieszkańcy Bojanowa. Na 31 osób za nie- mieckim Bojanow było 19, a przeciw 12 osób.

Krzanowice, przypomnij- my, to jedyna gmina w po-

wiecie raciborskim, w której podczas narodowego spisu powszechnego ponad 20 proc.

mieszkańców opowiedzia- ło się za narodowością nie- miecką. Zgodnie z ustawą o mniejszościach narodowych, daje to prawo do stosowania nazw dwujęzycznych. (waw)

Reklama w prasie

JEST SKUTECZNA!*

NA PEWNO W NOWINACH RACIBORSKICH

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego – 5 edycję otrzymasz GRATIS

Promocja wna do 24 kwietnia 2007 r.

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: Tel. 032 415 47 27 w. 12, 13, mk@nowiny.pl, mp@nowiny.pl

* Rek

lama w prasie me mieć charakter zarówno informacyjny, jak i wizerunkowy. Wyniki wielu analiz i bad dowodzą, że kampanie reklamowe zaplanowane z udziałem prasy znacząco wywają na skuteczność działań reklamowych. Zwkszone wydatki w prasie podnoszą efektywność promocji sprzedaży tak samo dobrze, jak reklama telewizyjna. Źo: Badanie „Quantifying the sales impact of Magazine Advertising”

REKLAMA

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 6 marca 2007 r.

GMINY

REKLAMA

Tradycyjnie w ostatnią sobotę karnawału, ulicami Samborowic przeszedł barwny i głośny korowód prze- bierańców.

Przygotowania do ulicznej zabawy trwały w gospo- darstwie Piotra Solicha dwie

godziny. Wśród dźwięków orkiestry, strażackiej syreny i smiechu uciekajacych przed Małpami dzieci pożegnano beztroski czas zabawy, by rozpocząć 40-dniowy okres Wielkiego Postu.

Głównych bohaterów przed- stawienia, Niedźwiedzi, w których role wcielili sie Krys- tian Sławik i Michał Niew- iera prowadził na łańcuchu

Stary Niedźwiedź symbolizujący karnawał, został już zarżnięty a Młody dorasta

Miś musiał zginąć

Woźnica Hubert Skupin a wkoło biegały niesforne małpy Marcin Harazimiok, Adam Krzykała, Mateusz Mrowiec i Mateusz Bulwa. Kto wpadł w ich ręce, nie uniknął wysma- rowania twarzy sadzia. Baby Rafał Kerlin i Robert Blaszc- zok, także nie przepuściły nikomu i skrupulatnie zbierały od mieszkańców datki i po- darki. Na zaprzężonym w ko-

nia wozie jechała Młoda Para Anna Mlocek i Karolina Blaszc- zok. Mieszkańców, którzy en- tuzjastycznie przyglądali się widowisku, na szczęście witał przebrany Kominiarz, Adam Niewiera, sołtys Samborowa.

Po obejściu wioski poważne zadanie czekało jeszcze Ptry- cje Frank, która jako Rzeźnik zmuszona była zabić Starego Niedźwiedzia. B.S.

Orszakowi przygrywała orkiestra grająca marsze żałobne Z niedźwiedziem, jak nakazuje tradycja, trzeba zatańczyć

Cytaty

Powiązane dokumenty

o/Racibórz, lub w kasie Urzędu Miasta Racibórz (pok.116 I-piętro lub na parterze obok Biura Obsługi Interesantów), bądź też w formie potwierdzonego czeku gotówkowego.Wadium

skazał Bogusława CISZOWSKIE- GO syna Jerzego za to, że w dniu 24 czerwca 2006 roku w Raciborzu na ulicy Słowac- kiego znajdując się w stanie nietrzeźwości kierował rowe- rem

Rekrutacja składa się z kilku etapów. Najpierw kandydat musi osobiście złożyć dokumenty w raciborskiej siedzibie oddziału, po czym odbywa się rozmowa kwalifikacyjna z

Racibórz, ul. Jeszcze dwa lata temu nikt nie przypuszczał, że rze- sza blisko 5 tysięcy osób bez pracy nagle stopnieje do 3 tys. Nasi pracodawcy muszą podwyższać pensje.

W jaki sposób gmina roz- wiąże problem odprowa- dzania ścieków, okaże się w maju. Do tego czasu kato- wicka firma Citek wykona analizy, które odpowiedzą na pytanie, czy

Siostry twierdzą, że żadna z nich nie może jej zabrać do siebie, ponieważ nie są w stanie zajmować się tylko nią, a właśnie takiej opieki potrzebuje.. Obie mają swo-

niezbędnych lekarstw, roz- kurczających mięśnie. Jak- by tego było mało, Łukasz jest alergikiem i cierpi na astmę. Wie- le razy trzeba było wybie- rać, komu kupić lekarstwa,

handlujących codziennie przynajmniej od 5 lat (oni też do wyboru mieli najlepsze miejsca), dwa razy w tygo- dniu oraz sporadycznie. Nie wszystkim się takie kryteria