• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 2 (769).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 2 (769)."

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)

Gdzie się bawić w KARNAWALE

WIĘCEJ NA STRONACH 22 – 23

WTOREK

9 stycznia 2007 Nr 2 (769)

Rok XVI

Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nr@nowiny.pl

nowiny.pl

REKLAMA

KONCERT KOLĘD I PASTORAŁEK – STR. 15

RACIBÓRZ

Granie

przy ekranie

Kino „Przemko” jako jedy- ne w regionie zorganizuje przegląd niemych komedii.

Tak jak niegdyś będą wyświe- tlane przy akompaniamencie fortepianu. Od 23 do 25 lute- go kino będzie wyświetlało codziennie po 2 krótkie (od 10 do 20 minut) filmy, a wej- ściówka na taki pokaz ma kosztować 10 zł. Repertuar powstanie we współpracy z Filmoteką Narodową.

(m)

w opałach

RACIBÓRZ

HALA

Noworoczna niespodzianka

Pierwszym dzieckiem, które przyszło na świat w Raciborzu był Fabian Gotzman.

Fabian Grześ Gotzman urodził się w raciborskim szpitalu 1 stycznia o godz.

16.22 przez cesarskie cięcie.

Ważył 3380 g przy długości 56 cm. Jego rodzice Iwona i Michał z Pietrowic Wielkich wieczór sylwestrowy spędzili przed telewizorem. – Termin miałam wyznaczony dopiero na 10 stycznia. Jednak czu- łam, że coś zaczyna się dziać wcześniej – już 31 grudnia ok. godz. 22.00. Poszliśmy jednak spać. Rano spakowa- łam się i przyjechaliśmy do szpitala. Od godz. 10.00 by- łam już na oddziale. Wiedzie- liśmy, że będzie chłopczyk.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi – mówi Iwona. Pierwsze imię dla dziecka wybrała według pomysłu cioci Agaty. Cztero- letni brat Fabiana – Sven wy- myślił drugie imię – zawsze chciał mieć braciszka o imie-

niu Grześ. (e)

NARODZIŁ SIĘ w sercach Pan

Piłka krąży wśród

amatorów

TRZY LIGI – STR. 32–35

Zmodernizowane kosztem prawie 4 mln zł targowisko ma być wizytówką Raciborza.

Tymczasem słychać już głosy niezadowole- nia kupców, którzy narzekają, że nowe sta- nowiska do handlowania są niefunkcjonal- ne. – Są chyba dla koni a nie dla nas! – de- nerwują się sprzedawcy (na zdj. handlujący Marian Opyd i radny Robert Myśliwy).

WIĘCEJ NA STRONIE 6

RACIBÓRZ

Z łóżka za kratki

Nastolatka została porwa- na i wywieziona w samocho- dzie-chłodni w nieznanym kierunku. Takie zgłoszenie odebrała raciborska policja 5 stycznia od matki upro- wadzonej 14-letniej dziew- czyny. Kobieta otrzymała od niej sms-a z dramatycz- ną informacją o porwaniu.

Policja wzięła także pod uwagę możliwość ucieczki nastolatki. Przypuszczenia okazały się słuszne. Dziew- czyna wyjechała do swojego 19-letniego chłopaka. Oboje zostali znalezieni w jednym łóżku. Dziewczynę przeka- zano rodzicom. Jej chłopa- kowi zostały przedstawione zarzuty dopuszczenia się wo- bec 14-latki innych czynności seksualnych i zatrzymanie jej wbrew woli jej prawnych opiekunów. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

źródło: KWP w Katowicach

(2)

2

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

REKLAMA

Felieton

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304), Ewa Halewska,

Aleksandra Dik (604 231 738), Ewelina Żemełka n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów nie zamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 604 231 738

AKTUALNOŚCI

Galeria św. Marcelego

Jeszcze w październiku, w czasie gdy Rynek i pl. Dominikań- ski oblegli sprzedawcy zniczy i wieńców pogrzebowych, tuż pod kościołem św. Jakuba dostrzegłem dwie osoby oferujące sta- rocie. Choć ich oferta gubiła się w stosie towarów przeznaczo- nych do przystrojenia grobów, to jednak jakoś ciepło mi się na sercu zrobiło, bo – pomyślałem – miejsce wybrali świetne. Za nimi mury dominikańskiej świątyni, symbol pięknych tradycji Raciborza. No i wielu ludzi z ciekawością oglądało stare mo- nety, banknoty i inne drobnostki z metryką sprzed 1945 r.

Ze swoim spostrzeżeniem postanowiłem poczekać do stycz- nia. I dobrze się stało. W grudniu mieliśmy jarmark Kupca Ślą- skiego na Rynku. Stragany z ozdobami świątecznymi wzbudzi- ły mieszane uczucia. Jednym się podobały, drugim nie. Ale coś się działo. Rynek tętnił życiem. Był też III Kiermasz Świątecz- ny organizowany przez DFK, na wzór podobnych imprez orga- nizowanych na rynkach niemieckich miast (tzw. Weihnacht- smarkt). Szkoda, że storpedowany przez fatalną pogodę. W

„Słoneczku” przy Lwowskiej odwiedziłem też jarmark staro- ci. Niestety, zaglądają tu sami pasjonaci, choć zwykły zjadacz chleba też by znalazł miłą oku drobnostkę.

Po co to piszę? Otóż jestem ciekaw, czy urzędnicy z prezyden- tem Raciborza będą w stanie z tych iskierek wskrzesić jakiś po- rządny ogień. Tylko przypomnę, że już z końcem XIII w. w Ra- ciborzu odbywały się w styczniu doroczne jarmarki św. Marce- lego. Przez setki lat było to wielkie wydarzenie dla niemal całego Górnego Śląska. Do miasta zjeżdżali kupcy z najodleglejszych stron. Św. Marceli, niezwykle czczony przez raciborzan jako wy- bawiciel przed najazdem Scytów (1290), miał swój plac (obec- nie część pl. Długosza) i ulicę (przecinała pl. Długosza). Dzia- łała również oficyna drukarska, której patronował.

Dziś święty, którego komuniści wymazali z mapy miasta, spogląda jedynie z Kolumny Maryjnej (to ta postać w papie- skim stroju) na kościół św. Jakuba. Pomyślałem sobie: A gdy- by oddać mu cześć i nazwać odnowione targowisko Galerią św.

Marcelego (nazwa pl. Zielony pozostaje, a więc nic nie trzeba zmieniać na mapach geodezyjnych). Piękny obiekt, piękna na- zwa. Nieprawdaż Czytelniku? Przecież wrocławianie Ameryki nie odkryli, nazywając nowoczesny dom handlowy przy koście- le dominikanów Galerią Dominikańską właśnie. Podobnych przykładów jest bez liku w innych miastach, gdzie średniowiecz- ne tradycje to świetny produkt turystyczny i marketingowy. W Raciborzu jak dotąd nikt nie chciał odcinać kuponów z nasze- go dziedzictwa – dziedzictwa historycznej stolicy Górnego Ślą- ska, jaką jest nasze wspaniałe miasto.

Prezydencie i radni, proszę, przemyślcie łaskawie moją pro- pozycję. Może da się zrobić jeszcze coś więcej, np. niedzielne pchle targi wzorem niemieckim Flohmarktów, właśnie na pl.

Dominikańskim, takie raciborskie jarmarki św. Marcelego.

Dwie osoby, o których wspomniałem na początku, już uwie- rzyły, że może być pięknie i tradycyjnie, jak przez setki lat. Ja też w to wierzę.

Grzegorz Wawoczny

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX KANTORY MAX KANTORY

ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 4140344 ul. Odrzańska 1 tel. 032 4152111

OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ NAJLEPSZE CENY WALUT NAJLEPSZE CENY WALUT

www.kantor-raciborz.maax.pl

TERAZ TAKŻE:

POŻYCZKI

KREDYTY GOTÓWKOWE

NAJSZYBSZE KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

ZAPRASZAMY - RACIBÓRZ

DT Bolko tel. 032 4191607 Hala Targowa tel. 032 4152111 Pożyczka bez poręczyciela i zabezpieczeń.

Pożyczka na spłatę innych kredytów. Minimum formalności.

www.palacwojnowice. wwnet.pl tel. 032 419 15 97, kom. +48 502 55 66 21

IMPREZA W PAŁACU ?

TAK

Taka wiadomość musi cieszyć. O latach 80., kiedy szkoły przyjmowały do klas pierwszych nawet do 900 uczniów, możemy na razie co prawda zapomnieć, ale poja- wiło się światełko w tune- lu. Pierwszy raz od upadku PRL-u nastąpił w Raciborzu wzrost urodzeń. W 2005 r.

przybyło nam 319 najmłod- szych obywateli, a w roku minionym 350.

Zgonów było mniej niż rok temu. Raciborski Urząd

Sprawa dotyczy nocy sylwe- strowej. Początkowo Urząd Miasta rozgłosił, że zabawa dla wszystkich raciborzan odbędzie się tradycyjnie na pl. Długosza. Poprzednia eki- pa prezydencka zamówiła dwa zespoły (Gang Marcela i Avanti), ochronę i ubezpie- czyła przedsięwzięcie. Łącz- ny koszt około 20 tys. zł.

29 grudnia imprezę nagle przeniesiono do sali wido- wiskowej RCK. W noc syl- westrową przyszły na nią raptem 3 osoby. Zaproszone zespoły zagrały kilka kawał- ków do pustej widowni i od- jechały, kasując rzecz jasna zakontraktowaną należność.

Na prezydenta posypały się gromy, bo mieszkańcy byli przyzwyczajeni, że Nowy Rok wita się na pl. Długosza.

– Wolę się tłumaczyć z prze- niesienia imprezy i wydania tych pieniędzy niż z trage- dii, do jakiej doszło np. w

Stanu Cywilnego odnotował ich 556, z czego 354 dotyczy- ło osób zameldowanych w Raciborzu. W 2005 r. zmarło 380 raciborzan.

Przyrost naturalny mamy nadal ujemny (o cztery oso- by więcej zmarło niż się uro- dziło), ale „straty” za 2006 r.

są znacznie mniejsze niż w latach poprzednich. W 2005 r. zgonów od urodzeń było o 61 więcej.

Zdaniem Beaty Bańczyk – kierownik raciborskiego

Miniony rok przyniósł długo oczekiwany wzrost urodzeń raciborzan

Bocian łaskawszy

1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006

Akty urodzenia 1195 1156 1067 1024 990 914 845 785 900 871 931

Akty zgonu 569 564 550 546 545 514 539 560 536 576 556

Akty urodzenia rejestrowane przez raciborski USC

USC, warto zwrócić uwagę na dwie tendencje. Pierwsza to przyrost liczby małżeństw cywilnych. W 2006 r. było ich 187. W tym samym roku odnotowano 193 śluby kon- kordatowe. Łącznie więc na wspólną drogę zdecydowa- ło się 760 osób. – W Racibo- rzu aż 49,2 proc. wszystkich małżeństw poprzedza ślub cywilny. Średnio w Polsce proporcja ta wynosi 25-30 proc. – podkreśla kierownik Bańczyk. Do akt wpisano

100 orzeczeń sądowych o rozwodach i 12 przypadków separacji. Na jeden rozwód przypadają więc statystycz- nie ponad 3 nowe małżeń- stwa. – Rośnie też liczba sporządzanych aktów uro- dzeń na podstawie dokumen- tów zagranicznych, a zatem coraz więcej dzieci racibo- rzan rodzi się w kraju pracy ich rodziców – Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii czy Irlandii – kończy Beata

Bańczyk. (waw)

Miłość warta brylanty

Stefania i Wacław Gładkow- scy obchodzili 55. rocznicę ślubu. Państwo Gładkowscy poznali się w Lisięcicach.

Decyzja o ślubie była szyb- ka. Pobrali się 25 listopada 1951 r. w Lisięcicach. Oboje pochodzą z Wołynia. Pan Wa- cław pracował w swoim życiu na różnych stanowiskach, był m.in. kierownikiem USC (udzielił ponad 200 ślubów), urzędnikiem w Prezydiach Powiatowej i Gromadzkiej Rady Narodowej. Pani Ste- fania była zatrudniona w

służbie zdrowia. Mają troje dzieci – dwie córki i syna, sześcioro wnucząt i troje pra- wnucząt. Obecnie pan Wa- cław jest sekretarzem Koła Kombatantów w Raciborzu.

Najważniejsze według nich dla zapewnienia trwałości małżeństwa jest wzajemne zrozumienie, zgoda, miłość, tolerancja. Zgodnie twierdzą, że kiedy rodzi się konflikt, lepiej nie dopuścić do ostrej wymiany zdań, ale zachować milczenie.

(e)

Wolę się tłumaczyć z odwołanej imprezy niż z tra- gedii, do której mogło dojść – twierdzi prezydent

Spalona noc

Zakopanem. Jako prezydent wydaję zgodę na organizo- wanie imprez masowych i biorę za nie odpowiedzial- ność – mówi Mirosław Lenk.

Magistrat tłumaczy, że pier- wotnie odpowiedzialny za jej zorganizowanie urzędnik uznał, że to festyn, na który potrzeba mniej ochrony i nie trzeba 30 dni wcześniej zawiadamiać policji i straży pożarnej. – Kiedy objąłem urząd, miałem wątpliwości.

Byłem zdania, że to impreza masowa. 29 grudnia ukazał się tekst w „Gazecie Praw- nej”. Utwierdził moje obawy.

Nie mogłem inaczej postąpić – dodaje Lenk i zapowiada, że na przyszły rok będzie już wszystko dopięte. A winny?

– Muszę tę sprawę rozstrzy- gnąć na drodze służbowej, ale gazeta to nie miejsce, by o tym mówić – dodaje.

(waw) Grzegorz Wawoczny

redaktor naczelny

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

RZĄD POPARŁ ZBIORNIK

Decyzją rządu, z początku stycznia, na długo oczekiwaną budowę zbiornika „Racibórz Dolny” zostanie przeznaczone 216 mln euro. Pieniądze będą pochodzić z unijnego progra- mu operacyjnego infrastruk- tura i środowisko. Pozwolą zakończyć do 2015 r. budowę obiektu, który zabezpieczy do- rzecze Odry aż do Wrocławia przed skutkami katastrofalnych powodzi, takich jak w 1997 r. Inwestor, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach, ma już przygotowa- ne niemal wszystkie niezbęd- ne dokumentacje. Prowadzi obecnie wykup gruntów pod budowę, m.in. domostw we wsiach Nieboczowy i Ligota Tworkowska.

ZŁOŻYŁ

OŚWIADCZENIE

Minął termin składania oświadczeń majątkowych przez radnych nowej kadencji. Jak dowiedzieliśmy się oświad- czenie wraz z deklaracją o osiągniętych dochodach złożył również przewodniczący Rady Miasta, Tadeusz Wojnar. Wpły- nęło ono na ręce wojewody śląskiego. Wkrótce wszystkie oświadczenia zostaną opubli- kowane w Biuletynie Informacji Publicznej. Przypomnijmy, że w poprzednich kadencjach niezło- żenie oświadczenia skutkowało jedynie utratą diety. Obecnie oznacza utratę mandatu. Prze- wodniczący T. Wojnar nie skła- dał oświadczeń w kadencjach 1998-2006.

CHODZĄ KONTROLE Z początkiem stycznia straż miejska rozpoczęła kontrole nieruchomości pod kątem utrzymania czystości i porząd- ku w gminie. Jest to efekt wizji miasta przeprowadzonej w grudniu przez prezydenta Mi- rosława Lenka i urzędników.

Okazało się, że obejścia wielu budynków są zapuszczone i za- śmiecone. Miasto jest po pro- stu brudne – uznał prezydent.

Straż miejska może karać man- datami osoby, które nie dbają o czystość. Uznano również, że bardziej do roboty muszą się wziąć służby komunalne.

AKTUALNOŚCI

Cmentarz Jeruzalem CAŁODOBOWE

USŁUGI POGRZEBOWE

Przypominamy o przedłużaniu czasu rezerwacji miejsc

47-400 Racibórz, ul. Ocicka 100 Tel. 032 415 57 03, 0602 692 349 RACIBÓRZ UL. CHOPINA 13, TEL. (032) 415 32 31

• KASY FISKALNE • KOMPUTERY • OPROGRAMOWANIE

SERWIS • KAWIARNIA INTERNETOWA

ZESTAW KOMPUTEROWY

Z NAGRYWARKĄ DVD i DYSKIEM 80 GB

OD

999

BRUTTO

DOWÓZ DO KLIENTA I MONTAŻ GRATIS!

Piętnasty już Finał Wiel- kiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się w tym roku 14 stycznia. Wolonta- riusze będą zbierać pienią- dze na sprzęt do ratowania życia dzieci poszkodowa- nych w wypadkach oraz na naukę udzielania pierw- szej pomocy. Około dwustu kwestujących pojawi się na ulicach Raciborza. Zbiórkę w naszym mieście organi- zuje sztab działający przy Grupie Podróżników „Rosy- Sprawę na sesji Rady Po- wiatu poruszył radny Grze- gorz Utracki z Krzyżanowic.

Kilku mieszkańców z jego gminy przyszło do niego w tej sprawie. – Po wyjściu ze szpitala kazano im przyjść po wypis po 7 dniach. Nieraz trzeba było czekać miesiąc.

To nie może tak długo trwać, bo część tych osób jest w po- deszłym wieku. Powinni do- stać wypis z chwilą wyjścia, a nie po kilku lub kilkunastu dniach podróżować na Ga- mowską – uważa Utracki.

Ponadto lekarze nieraz za- lecają dalsze leczenie w po- radniach specjalistycznych lub rodzinnych albo też w innych ośrodkach medycz- nych. – Jak to zrobić, skoro nie ma się wypisu? – pytał retorycznie radny.

Jako że szpital – choć pod- lega Starostwu – odpowiedzi nie udzielił, Utracki kolejny raz poruszył sprawę na se- sji. – Mam akurat przykład pacjenta leczonego ponad 2 tygodnie w raciborskim szpi- talu. 18 grudnia rano został przewieziony i przekazany do leczenia w gliwickim Szpitalu Specjalistycznym.

Po kilku dniach został z nie-

go wypisany i wychodząc po południu, od razu otrzymał kartę wypisu z kompletem dokumentacji, spisem stoso- wanych procedur z datami, kompletnymi wynikami ba- dań i zaleceniami w sprawie dalszego leczenia. Natomiast wypis z raciborskiej lecznicy rodzina otrzymała dopiero 28 grudnia po 2 godzinnym czekaniu na oddziale i zde- cydowanej postawie. Pytam:

– czy tam w Gliwicach stosu- ją inne procedury i podlegają innemu prawu? A może tyl- ko poważniej traktują swoich pacjentów?

Szpital w końcu nadesłał odpowiedź. Wynika z niej, że najdłuższe oczekiwanie wy- nosi 7 dni i to w sytuacjach, gdy lekarz czeka jeszcze na wyniki badań laboratoryj- nych. Wicestarosta Andrzej Chroboczek, który na ostat- niej sesji odczytał ją radnym, przyznał, że pismo z lecznicy jest niegodne tej Rady.

– To nieprawda, co tam na- pisano. Mam kolejny przy- kład z ostatnich dni. Zabieg wykonano z końcem listo- pada. 30 listopada pacjentkę wypisano ze szpitala. Dopie- ro na drugi dzień musiała

Dwustu wolontariuszy wyjdzie na ulice Raciborza podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

W tym roku zagrają jeszcze głośniej

Nieraz kilkanaście dni pacjenci czekają na wypis ze szpitala.

Czy uciążliwe procedury muszą trwać tak długo?

Spóźnione wypisy

przyjechać po L-4, a po 10 dniach po wypis, ale do dziś go nie otrzymała. Przed świę- tami była w szpitalu i ode- szła z kwitkiem, bo lekarz w tym dniu miał urlop – mówi Utracki.

O sprawę zapytaliśmy dy- rektora ds. medycznych, Zbi- gniewa Wiercińskiego. Ten twierdzi, że otrzymanie wypi- su z dniem wyjścia ze szpitala często jest wręcz niewykonal- ne. – Tam, gdzie wykonuje się rutynowe i planowe zabiegi, np. na okulistyce, z wypisem nie ma kłopotu. Na innych oddziałach problemy są, bo trzeba przepisać komplet wyników badań laboratoryj- nych. To zajmuje sporo czasu – dodaje Wierciński.

Kłopoty pojawiają się najczęściej na oddziałach:

wewnętrznym i chirurgii. Dy- rektor tłumaczy je ogromem obowiązków i pracy, jaka spo- czywa na lekarzach oraz na- głymi decyzjami o wypisaniu pacjenta. – W przypadkach uzasadnionych zapadają one najczęściej po wizytach i to w związku z koniecznością zwolnienia miejsc. Zdarza się, że proces diagnostyczny takiej osoby nie został jeszcze

zakończony i oddział czeka na wynik badań – dodaje.

Szpital, jak zapewnił, zrobi wszystko, by termin oczeki- wania był jak najkrótszy. Ma w tym pomóc m.in. nowe oprogramowanie, tzw. mo-

duł laboratorium, który po- zwoli pobrać wyniki z sieci.

– Zaoszczędzi to czas tracony teraz na przepisywanie słup- ków wyników z kartki do wy- pisu – kończy dr Wierciński.

Grzegorz Wawoczny Pacjenci skarżą się na długie oczekiwanie na wypis

– mówi radny Grzegorz Utracki

nant”. Jego siedziba wraz z centrum rozliczeniowych to tradycyjnie hotel „Polonia”.

Obsługę zapewni racibor- ski Bank Spółdzielczy. 5 tys.

zł na finał, jak powiedziała nam wiceprezydent Ludmi- ła Nowacka, przeznaczyło miasto.

Sporo się będzie działo poza zbiórką. Zaplanowano więcej imprez niż w latach poprzednich. Rano kino

„Przemko” zaprasza na po- ranek dla dzieci. Dwa filmy

będzie można obejrzeć za darmo. Przed RCK staną za to wolontariusze. O godz.

13.00 na Rynek wiedzie ka- walkada motocyklistów.

Będzie można obejrzeć ich maszyny i – za drobną opłatą na rzecz WOŚP – zażyć prze- jażdżki. Kilka pokazowych walk stoczy bractwo Dren- gowie znad Górnej Odry. O godz. 15.00 w RCK przy ul.

Chopina rozpocznie się kon- cert i występy artystyczne.

W pierwszej części wystąpią

kapele lokalne, m.in.: Czte- ropack, Jordan, Rock in Me, Amen’on, Parking. Potem o godz. 18.00 zaplanowano aukcję na rzecz WOŚP. Będą upominki i prace artystów.

– W drugiej części kon- certu na scenie pojawią się sprawdzone i lubiane zespo- ły: raciborski Funk 4 Fun i beskidzka Folkoperacja. W roli gwiazdy wystąpi zespół ANKH – legendarny rocko- wy skład z charakterystycz- nymi mocnymi skrzypcami.

W międzyczasie, o godzinie 20.00, na raciborskim Rynku sztab „połączy się myślami”

ze wszystkimi innymi szta- bami w kraju, organizując skromne „światełko do nie- ba”. –Najprawdopodobniej mały show przygotuje grupa fire–show „wyjście awaryj- ne” i chłopcy z poprawczaka pod kierunkiem Joli Zubko – informuje rzecznik sztabu Dawid Wacławczyk.

(w)

Kontakt: 032/415 75 85 lub 0606 341 044

Renomowana Renomowana

firma firma

gastronomiczna gastronomiczna

poszukuje pomoc kuchennną,

kelnerki/kelnerów,

kierowców do rozwożenia pizzy.

Oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie i stabilną pracę.

(4)

4

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

REZYGNACJA Z MANDATU

Wiceprezydent miasta Ludmiła Nowacka zrezygnowała z man- datu radnej powiatowej. Obej- mie go kolejny kandydat z listy Ruchu Samorządowego „Raci- bórz 2000”, Zbigniew Barto, na co dzień ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej tera- pii w raciborskim szpitalu. Wol- ny mandat radnego miejskiego zwolniony przez wiceprezydenta Wojciecha Krzyżeka obejmie startujący z listy Ruchu Samo- rządowego „Racibórz 2000”, Marian Sawicki.

PLANTY I FONTANNA W autopoprawce prezydenta Mirosława Lenka do projektu budżetu na ten rok (pierwszą wersję przygotował Jan Osu- chowski) znalazły się pieniądze na przygotowanie dokumenta- cji na modernizację terenu wo- kół fontanny przy pl. Długosza i odtworzenie nadodrzańskich plant.

TARGOWISKO ODEBRANE

Inspektorzy nadzoru inwe- storskiego Urzędu Miasta Racibórz dokonali odbioru technicznego drugiego etapu modernizacji staromiejskiego targowiska. Przeprowadzone roboty budowlane polegały na usunięciu drewnianych stra- ganów, nawierzchni betono- wej i wykonaniu: nawierzchni z kostki granitowej oraz 107 nowych murowanych stoisk handlowych. Pomiędzy sto- iskami wykonano zadaszone przejścia. Wejścia na teren tar- gowiska są zamykane roletami aluminiowymi. Targowisko nie posiada barier dla osób nie- pełnosprawnych. Targowisko przeznaczone będzie do han- dlu przede wszystkim artykuła- mi odzieżowymi i przemysłowy- mi. Tu stoiska wyposażono w blaty sprzedażowe wykonane z płyty lastriko, elementy pod- noszone ze sklejki laminowa- nej. Wyjście z boksu odbywać się będzie przez podnoszony w fragmencie blat. Podłogę wyłożono kostką granitową a ściany wykonano z cegły klin- kierowej. Koszt całej inwestycji wyniósł 3,8 mln zł. Prace wyko- nał raciborski Borbud.

Bema 4

AKTUALNOŚCI

Serdeczne podziękowania wszystkim biorącym udział w uroczystości pogrzebowej

Ś P . E DWARDA P IWOWARA

składa pogrążona w smutku

rodzina

Wszystkim, którzy łączyli się z nami w smutku oraz uczestniczyli

w ostatniej drodze naszej zmarłej matki i siostry

B ARBARY G WIZDAK

z d. Dąbrowska, serdeczne podziękowania

składa siostra, brat z rodzinami oraz córki i syn z rodzinami

RESTAURACJA HOTELU POLONIA

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD w restauracji

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NRU. W jego treści wymień jeden ze składników potrzeb- nych do przygotowa- nia opisanej potrawy

(przykładowy SMS:

NRU oliwa Kowalski).

Konkurs trwa do wy- czerpania nagród.

SAŁATKA MIĘSNA Z PIKANTNYM SOSEM SKŁADNIKI:

pieczone mięso (np. pieczeń cielęca), gruszki, seler, wiśnie z kompotu, gotowa galaretka porzeczkowa

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Upieczone mięso pokroić na cienkie paski.

Gruszki obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę. Wiśnie osączyć na sitku. Obrany seler przekroić na pół, pokroić na cienkie plasterki. Wymieszać z grusz- kami i sokiem z cytryny. Galaretkę z porzeczek podgrzać na ogniu tak, aby się rozpuściła. Na- stępnie zdjąć z ognia i wymieszać z musztardą.

Dodać majonez i śmietanę i ubić na kremowy sos. Doprawić solą i pieprzem.

Prestiżowe wyróżnienie, o którym krótko wspomnie- liśmy już w poprzednim numerze, zostało wręczone podczas dorocznej IX Gali zorganizowanej w Bytomiu przez Izbę Budownictwa w Katowicach. Raciborska spół- dzielnia dostała je za termo- modernizację (docieplenie) swoich bloków oraz likwi- dację niskiej emisji. W tym roku nagrodę dostało łącznie 14 osób i instytucji, m.in. pre- zydent Katowic Piotr Uszok czy Polimer–Mostostal SA.

„Nowoczesna” znalazła się w bardzo doborowym gronie.

Nagroda to podkreślenie znakomitych efektów szero- ko zakrojonych prac moder- nizacyjnych z ostatnich lat.

Spółdzielnia zlikwidowała pięć przestarzałych lokalnych kotłowni, zastępując je siecią PEC-u. Ociepliła stropodachy 146 budynków i przegrody w 57 blokach, przy okazji de-

Zużycie ciepła w zasobach „Nowoczesnej” spadło w ostatnich latach o połowę. Spółdzielnia otrzymała Wielką Nagrodę Prezydenta Izby Budownictwa Barbary Blidy.

Grzejemy połowę taniej

montując szkodliwe płyty ace- kolowe zawierające azbest.

– Poprawiła się estetyka naszych budynków. Wpro- wadziliśmy zróżnicowaną kolorystykę elewacji. Wymie- niliśmy drzwi wejściowe, bu- dując nowe wejścia do klatek schodowych, gdzie wstawio- no energooszczędne okna.

Termomodernizacje sprawiły, że w ostatnich 10 latach zuży- cie ciepła spadło o połowę, a zastosowane technologie są trwałe i zapewnią efekt na długie lata. Średnia odpłat- ność członków za centralne ogrzewanie spadła do 1,67 zł za metr kw. Znikło zagrożenie azbestem i zanieczyszczenie z lokalnych kotłowni – pod- sumowuje prezes Tadeusz Wojnar, dodając, że prace wykonały lokalne firmy.

Program modernizacji zasobu trwa nadal. Przyję- ty przez zarząd spółdziel- ni plan na ten rok zakłada

następujące roboty: docie- plenie elewacji loggiowych przy ul. Słowackiego 40, 42, 44, 46, Pomnikowej 6–14, Lotniczej 44–50 oraz Kra-

sickiego 8–14 (Kuźnia Raci- borska), a także docieplenie, wymianę okien oraz remont schodów przy ul. Wileńskiej 3 (siedziba „Nowoczesnej”).

Spotkanie z udziałem władz uczelni, prezydenta i prze- wodniczącego Rady Miasta, starosty i szefa Rady Powiatu odbyło się 4 stycznia. Uzgod- niono cztery najważniejsze obszary współdziałania.

Dotyczą ul. Łąkowej, Ośrod- ka Sportu i Rekreacji, „Sło- neczka” przy ul. Lwowskiej oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno–Wychowawczego w Rudach. Przy ul. Łąkowej miasto i uczelnia wspólnie doprowadzą do przebudowy obecnej hali sportowo–wi-

Miasto, powiat i PWSZ osiągnęły porozumienie o współpracy

W maju będą konkrety

dowiskowej oraz powstania nowej lekkoatletycznej, pod którą PWSZ zakupiła już po- fabryczny obiekt Rafako.

Uczelnia będzie miała moż- liwość wykorzystania stadio- nu z przyległą infrastrukturą.

Ma tu powstać nowoczesna bieżnia tartanowa, również dla prowadzonego przez po- wiat SMS-u, oraz miejsce re- kreacji dla raciborzan. W tym rejonie zbudowana zostanie kryta pływalnia, podobna do tej w Boguminie, mogąca za- bezpieczyć potrzeby zarów-

no studentów, jak i zwykłych mieszkańców. Budynek RTO

„Szkoła” przy ul. Lwowskiej przejmie PWSZ, podobnie jak należącą do Starostwa szkołę w Rudach, gdzie odby- wać się będzie kształcenie na kierunku rolniczym.

Powołano zespół roboczy, który uzgodni szczegóły lo- kalizacyjne inwestycji. – Do końca maja będziemy mieli ostateczną koncepcję – mówi prezydent Mirosław Lenk.

(waw)

Łączna powierzchnia docie- pleń wyniesie 6327 m kw.

Szacowana wartość prac to 1,57 mln zł.

(waw)

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

REKLAMA

WYDARZENIA

MOTOTREND MOTOTREND

SKUTERY•QUADY•ROWERY Nowo otwarty salon w Raciborzu!

Racibórz,

ul. Pocztowa (DW PKP) tel. 032 710 05 10

0 504 098 769 www.mototrend.pl

Skuter od

2650

Odśnieżarka 6,5 KM od

2250

Teraz promocja

RATY!

RATY!

RACIBÓRZ

UL. OPAWSKA 13, tel. 415-30-73

Do 50 000 zł

Min. dochód 470 zł BEZ PORĘCZYCIELI !

Kredyt na spłatę innych kredytów KREDYT HIPOTECZNY

Do 5000 zł

bez zaświadczeń Gotówka w 1 dzień

Piotr Szydłowski 30 grud- nia obchodził setną rocznicę urodzin. Mieszka w Racibo- rzu na Ostrogu. – Lata szyb- ko mijają – skonstatował z zadumą. Pochodzi z woje- wództwa tarnopolskiego.

Do Raciborza przyjechał w 1945 r. Początkowo mieszkał w Markowicach. Przez 38 lat pracował na poczcie na róż- nych stanowiskach kierow- niczych. – Odbudowywał pocztę, najpierw w Marko- wicach, później w Raciborzu.

Tuż przed świętami, 19 grudnia, studenci neofilologii zorganizowali spotkanie wigi- lijne nie tylko dla studenckiej braci i wykładowców, ale i dla mieszkańców miasta. Zebrani obejrzeli jasełka w języku cze- skim, przygotowane przez stu- dentów filologii czeskiej oraz

Studenci PWSZ przygotowali spotkanie wigilijne dla mieszkańców miasta

Wielokulturowe ucztowanie

przedstawienie w wykonaniu studentów filologii niemiec- kiej. – Chcieliśmy podkreślić wielokulturowość, dlatego zaśpiewaliśmy kolędę „Cicha noc” w językach, które są na naszej uczelni, tj. czeskim, niemieckim, angielskim, ro- syjskim i polskim – mówi

Piotr Kubin, student filologii czeskiej, który zorganizował imprezę razem z Agnieszką Joniak i wykładowcą na filo- logii czeskiej – Barbarą Kudaj.

Na stołach królowała czeska vanočka, świąteczne ciasto przywiezione z Czech, inne słodkie wypieki przygotowa-

ne przez studentów, owoce i gorące napoje. W świątecznej atmosferze złożono sobie wza- jemnie życzenia i podzielono się czeskim opłatkiem, nieco odmiennym od polskiego.

Śpiewano nastrojowe kolę- dy. W spotkaniu uczestniczy- ło około 150 osób. (e)

Mieszkaniec Raciborza obchodził setne urodziny!

Pan Piotr niech żyje nam dwieście lat

Był służbistą. Nie spoufalał się z załogą. Umiał tworzyć ładne pisma. Był pogodny i dowcipny, a kiedy czymś się zdenerwował, wydłużał mu się krok. Był bardzo dobrym człowiekiem – wspominają jego koleżanki z pracy, eme- rytki, obecne na przyjęciu urodzinowym. Z okazji tak znaczącej rocznicy urodzin – jubilata odwiedzili także wiceprezydent Raciborza, Ludmiła Nowacka, kierow- nik USC, Beata Bańczyk, pra-

cownicy ZUS–u oraz poczty i proboszcz parafii na Ostrogu – ks. Jerzy Hetmańczyk.

Panem Piotrem opiekuje się jego córka, Irena Zając.

– Tato już gorzej widzi i sły- szy. W wieku 99 lat jeszcze sam wychodził z domu. Od jakiegoś roku żyje już jednak w swoim świecie. Kawy nig- dy nie pijał, za to w niektó- rych okresach życia dużo palił, nawet do czterdziestu papierosów dziennie. Palić zaczął w wieku 16 lat. Lubił

też alkohol. Nie prowadził jakiegoś specjalnie zdrowe- go trybu życia. Ja myślę, że o wszystkim decydują geny – stwierdza. Za działania podjęte podczas pierwszej wojny światowej otrzymał odznaczenie od prezyden- ta Lecha Wałęsy. W drugiej wojnie brał udział jako łącz- nościowiec – ranny leżał w szpitalu. Przeżył swoje ro- dzeństwo – dwóch braci i dwie siostry.

Jubilat przyjął wiele życzeń od bliskich sobie osób E.H.

Dzielenie się opłatkiem i wspólne świętowanie bardzo zbliżyło uczestników spotkania Przedstawienie w wykonaniu studentów filologii niemieckiej

(6)

6 INTERWENCJE

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

zdrowie Info

Warta niecałe 4 mln zł mo- dernizacja raciborskiego tar- gowiska dobiegła końca. Na miejscu obskurnych, sypią- cych się straganów powsta- ła estetyczna hala targowa.

Lada chwila handlujący przeniosą się do zadaszo- nych boksów, do których prowadzić będą oświetlone alejki.

Ustalili reguły

Emocje wśród sprzedaw- ców sięgają zenitu, bo każdy chciałaby otrzymać miejsce jak najatrakcyjniejsze. W negocjacjach z magistratem stronę handlujących repre- zentowało Stowarzyszenie Kupiec Śląski, dzięki które- mu udało się ustalić wiele informacji przydatnych przy projektowaniu targowiska.

Stowarzyszenie wzięło też na siebie odpowiedzialność za sposób podziału miejsc na hali. Powołana została komi- sja, w skład której weszli han- dlujący na targu i uzgodnili odpowiednie reguły.

Na 9 stycznia przewi- dziano losowanie stoisk na hali. Sprzedawcy zostali

podzieleni na trzy grupy:

handlujących codziennie przynajmniej od 5 lat (oni też do wyboru mieli najlepsze miejsca), dwa razy w tygo- dniu oraz sporadycznie. Nie wszystkim się takie kryteria podobały. Podczas otwartych zebrań dochodziło więc czę- sto do burzliwych dyskusji.

– Nie może być żadnych wyjątków, bo każdy z nich zburzy to, co udało nam się wypracować – tłumaczyła za- chrypniętym już głosem Tere- sa Ziewiec, przewodnicząca stowarzyszenia podczas jed- nego z takich spotkań, które odbyło się 6 stycznia.

Uzgodnienia trwają Sporo obaw wśród handla- rzy budzą koszty wynajmu boksów. Oprócz codziennej opłaty targowej, która wynosi 5 zł (w dni targowe) i 4,5 zł (w pozostałe dni) za m. kw, do- chodzą m.in. comiesięczna rezerwacja miejsca dla osób handlujących przynajmniej 21 dni w miesiącu (50 i 100 zł), opłaty za korzystanie z mediów i ochronę obiektu.

Wielu obawia się, że to ich

przerośnie. – Całościowy koszt, jaki poniosą sprzedaw- cy, jest na etapie uzgodnień.

Urząd Miasta jest w kontak- cie z przedstawicielami han- dlujących i trwa opracowanie szczegółów. Ustalając zasady funkcjonowania targowiska wzorowaliśmy się na roz- wiązaniach z Rybnika czy Ja- strzębia. Opłata targowa od 8 lat jest taka sama i nie będzie niższa, ponieważ polepszył standard stoisk – wyjaśnia Urszula Sobocińska, naczel- nik Wydziału Gospodarki Miejskiej raciborskiego ma- gistratu.

Końskie boksy

Pojawiły się też głosy nie- zadowolenia z efektu prac modernizacyjnych. – Ładnie wygląda to tylko z zewnątrz.

Przecież to są boksy dla koni a nie dla handlujących! Do tego cena nas dobije i nikt tu nie będzie stać. Ale kogo to obchodzi w Urzędzie Mia- sta? W końcu w Raciborzu stawia się pomniki, które sporo kosztują a są tylko po to, by stały! – denerwuje się Krzysztof, jeden ze sprze-

Szpitale

RACIBÓRZ

Zespół Poradni Spec. 0327555000-04 Chirurgii Dziecięcej - 0327555023 Chirurgii Naczyniowej - 0327555008 Chirurgii Ogólnej - 0327555019 Chirurgii Szczęk.-Twarz. -0327555035 Chorób Płuc i Gruźlicy - 0327555012 Cytologiczna - 0327555040 Dermatologiczna - 0327555046 Gastroenter. i Kardiol. - 0327555010 Ginekologiczna - 0327555039 Hepatologiczna - 0327555025 Okulistyczna - 0327555042 Onkol. i Chorób Sutka - 0327555016 Otolaryngologiczna - 0327555036 Pracownia RTG Stom.- 0327555045 Reumatologiczna, Cukrzycowa i Nefrologiczna - 0327555030 Urologiczna - 0327555021 Ortopedyczna - 0327555110-1 Laboratorium - 0327555190 Całodobowa opieka lekarsko-pielę- gniarska - 0324154830

Apteki

RACIBÓRZ Dyżury pełnią:

9.01 - „Pod Różami”, ul. Ogrodowa 40/42, tel. 0324152753

10.01 - „Apteka”, ul. Chodkiewicza 17, tel. 0324159905

11.01 - „ Św. Mikołaja”, ul. Londzi- na 36, tel. 0324158938

12.01 - „Wiktoria”, ul. Mickiewicza 19b/11, tel. 0324153915

13.01 - „Pod Różami”, ul. Ogrodowa 40/42, tel. 0324152753

14.01 - „Eskulap”, ul. Rynek 12, tel. 0324152560

15.01 - „Pod Różami”, ul. Ogrodo- wa 40/42, tel. 0324152753 KUŹNIA RACIBORSKA Apteka, ul. Kościelna 0324191050 Apteka, ul. Moniuszki 3, tel. 0324192031 KRZYŻANOWICE Tworków, ul. Parkowa, tel. 0324196218 (nr do ośrodka zdrowia) Krzyżanowice, ul. Wyzwolenia, tel. 0324194022 (nr do oś. zdrowia) KORNOWAC

Punkt apteczny, ul. Raciborska, tel. 0324301287

KRZANOWICE Apteka prywatna, ul. Rynek, tel. 0324108063

Zakończona modernizacja targowiska w dalszym ciągu wzbudza emocje wśród handlujących. - Boksy są chyba dla koni a nie dla nas – denerwują się sprzedawcy.

Hala w opałach

ANDRZEJ KUBIAK członek Kupca Śląskiego handlujący na targu Musieliśmy wypracować kryteria podziału boksów i wybraliśmy najlepsze z możliwych. Nie zadowoli- my wszystkich, ale starali- śmy się wybrać najlepsze

rozwiązanie.

MAREK PŁACZEK członek Kupca Śląskiego handlujący na targu Sporym problemem są stawki za czynsz, który wy- chodzi drożej, niż za ogrze- wany sklep w centrum miasta. Mam nadzieję, że Urząd Miasta zgodzi się na

jego obniżenie.

MICHAŁ ZIELONKA handlujący na targu Dla mnie kryteria przydzia-

łu stoisk nie są do końca jasne i sprawiedliwe.

Handluję codziennie i nie mogę zrezygnować z żad- nego asortymentu, bo nic

nie zarobię. Na ladzie się z tym nie zmieszczę, a do boksów z papierosami nie mogę iść. Usłyszałem, że jeżeli wybiorę miejsce na hali, nie będę miał prawa do stoiska na innej części targu, choć niektórym jakoś wolno. Założyłem własną działalność, żeby nie być na zasiłku dla bez- robotnych. W Raciborzu inaczej pracy nie dosta- nę. Teraz boję się, że nie utrzymam się z handlu na

targu. Jedynym rozwią- zaniem będzie szukanie pracy gdzieś za granicą.

Spory dotyczyły miejsc, bo każdy chciałby mieć jak najlepsze. Do tej pory fak- tycznie, był podział na lepsze i gorsze. Teraz to już zupełnie nowy targ, gdzie wszyscy mają równe szanse. Emocje są ogromne, bo też rozmo- wy na temat modernizacji targowiska trwały od wielu lat. Pracy przy tym było bar- dzo wiele i każdy z nas robił to społecznie. Musieliśmy

zewidencjonować handlują- cych, towar, jaki sprzedają, jak często stoją na targowisku.

Kiedy to wszystko się zakoń- czy będzie to pierwsze udane przedsięwzięcie. Osiągnięte porozumienie i zakończenie budowy jest wspólnym suk- cesem urzędu i stowarzysze- nia. Handlujący zorganizowali się i wypracowali stanowisko a magistrat był otwarty na na- sze propozycje.

dających na targu. Nie chce podać swojego nazwiska. – Między ścianami a dachem są kilkucentymetrowe prze- świty, którymi będzie cie- kła woda i wpadał śnieg. Do tego na własny koszt muszę zamontować rolety, zamyka- jące kiosk – dziwi się Marian Opyd. Wskazuje też na dach, ustawiony nad otwartymi straganami, na których już odbywa się handel. Jest za krótki, więc nie chroni przed deszczem, do tego zrobiony z przeźroczystej pleksy, przez co płowieją towary. Handlu- jący okleili go gazetami, a przed deszczem zabezpie- czają się folią.

Radny chce pomóc Na modernizację części tar- gu, gdzie znajdują się boksy, miasto otrzymało ponad 1 mln zł dofinansowania z

„Programu łagodzenia w re- gionie śląskim skutków re- strukturyzacji zatrudnienia w górnictwie węgla kamien- nego”. – Miało być nowo- czesne i funkcjonalne a w dalszym ciągu przypomina cygański obóz. Nie jest do- stosowane do potrzeb ludzi.

Błędy zostały popełnione już na etapie tworzenia pro- jektu i nikt ich nie skorygo- wał – mówi Robert Myśliwy, obecnie radny miejski, który już ponad rok temu zwracał uwagę na błędy w projekcie.

– Do tego opłaty są wyższe niż za wynajem lokalu w Rynku – przyznaje radny, który zo- bowiązał się do interwencji w sprawie ich obniżenia.

Aleksandra Dik Teresa Ziewiec

prezes Kupca Śląskiego

Radny Robert Myśliwy (z prawej) sam kiedyś handlował na targu, teraz rozmawia z kupcami na temat warunków, w jakich pracują

roz m ow y n a czasie

REKLAMA

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

Ważne

telefony

POWIAT Powiatowy Rzecznik Konsumentów - Joanna Urban tel: (32) 415 44 08 w. 317 Centrum Powiadamiania Ratunkowego - Powiatowe Centrum Zarządz. Kryzysowego tel. / fax (032) 4151212, (032) 4154408 w. 330 Powiatowy Urząd Pracy tel. (32) 4154550

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Dyrektor PCPR tel. (032) 4152028 OPS - (32) 4159817 RACIBÓRZ

Policja - 997, (32) 4594200 Państwowa Straż Pożarna - 998, (32) 4152107 Pogotowie Ratunkowe - 999, (32) 7555120 Pogotowie Gazowe - 992, (32) 4154779 Pogotowie Wod.-Kan.

- (32) 4153033

Pogotowie Ciepłownicze - (32) 4153089

Straż Miejska - (32) 4154759 Pogotowie Energetyczne - 991 Informacja PKP - 9436, (32) 4153935

Informacja PKS - (32) 4153257 Informacja PKM - (32) 4153181 Informacja o nr tel. tel. 118 913 MZB - (32) 4152916 - OGM nr 1 - (32) 4152916; OGM nr 2 (32) 4153205, OGM nr 3 (32) 4154320 Pogotowie techniczne MZB (32)4154696, 0609 234 484 ZUS - (32) 4152048 SM Nowoczesna - (32) 4154576, (32) 4153044 Ogólnopolskie Stowarzyszenie Antymobbingowe OSA Punkt Konsultacyjny w Raciborzu (32)4191679 w godz. wieczornych Caritas. Stacja Opieki (32)4152930 Caritas Diecezji Opolskiej (32)4140532

Dzienny Dom Pomocy Społecznej (32)4159837

Dzienny Polski Komitet Pomocy Społecznej. Zarząd miejski (32)4153299

Urząd Miasta (32)4154525 Starostwo Powiatowe (32)4154408

Urząd Skarbowy (32)4154211 Urząd Stanu Cywilnego (32)4153488

INTERWENCJE

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12 Siostra Miriam Długosz wie-

le lat spędziła na misjach w Papui – Nowej Gwinei. Trafiła do regionu Enga, położonego w górach. Chrześcijaństwo dotarło tam raptem 50 lat temu. W niektórych plemio- nach, z którymi miała kon- takt, wcześniej nikt nawet nie widział białego człowieka.

Opatrzność czuwała Piękno przyrody zapiera dech w piersiach. Ale też kraina jest areną ciągłych walk szczepowych. Któ- regoś razu siostra Miriam została poproszona o wy- wiezienie kobiet z wioski, na którą doszło do ataku.

Ewakuacja odbywała się nocą podczas strasznej ule- wy samochodem zakon- nicy, do którego upchała

10 osób. – W końcu udało nam się bezpiecznie minąć teren wroga, gdy nagle sil- nik zgasł i samochód stanął w miejscu. Przed nami za- rwała się droga i była już tyl- ko przepaść, w którą byśmy wpadły. Boża Opatrzność czuwała – wspomina sio- stra Miriam. Opowiada tak- że o 15-letniej Agnes, dzięki której nie doszło do jednej z takich wojen. Rodzina zmu- siła dziewczynę do ślubu z mężczyzną, który miał już dwie żony. Podczas kolejnej próby ucieczki mąż złapał ją i maczetą pokaleczył jej nogi tak bardzo, że jedną trzeba było amputować. To mogło doprowadzić do krwawej wojny między szczepami.

Jednak okaleczona dziew- czyna była już chrześcijan-

ką i nakłoniła zwaśnione strony do pojednania.

Skarb wiary

Nauczyła się języka Engi.

Starała się też poznać i dosto- sować do miejscowej tradycji i kultury, co przydawało się w codziennym życiu. Kobieta np. nie może stać, kiedy męż- czyzna siedzi czy też usiąść na jego miejscu. Ten bowiem, we- dług wierzeń, mógłby od tego zachorować a nawet umrzeć.

Mężowie i żony żyją w osob- nych chatach. Kobietom nie wolno wchodzić do domów mężczyzn.

Elementem religii Enga jest wiara w duchy zmarłych przodków, ale także silny przed nimi strach. Zmarli przez rok od śmierci są bar- dzo niebezpieczni dla ży-

wych. Dlatego też po zmroku nikt nie wychodzi na dwór. – Jeden z mężczyzn powiedział mi kiedyś, że najcenniejszym skarbem, jaki zyskał z chrze- ścijaństwem to uwolnienie od tego strachu i świadomość, że z Chrystusem może bezpiecz- nie nocą przejść przez wioskę – wspomina misjonarka.

Życie jest misją

Docierała do trudno do- stępnych wiosek, położonych wysoko w górach. Często do- jeżdżała tam na motocyklu, w habicie schowanym pod motocyklowym strojem. Pra- cowała w centrum misyjnym oraz wykładała na tamtejszym uniwersytecie. Mieszkała w buszu, z dala od cywiliza- cji. W splecionej z bambusa chatce, w której jedyne wy-

posażenie stanowi ognisko. – Dzieliłam z ludźmi ich biedę, smutki, potrafiłam uszanować ich tradycję. Byłam z nimi w momentach radości i trwogi – opowiada. Dzięki temu tu- bylcy odnosili się do niej z sza- cunkiem i wielu przyjmowało wiarę, którą głosiła. – Poma- gamy każdemu, kto się do nas zwróci, bez względu na to, czy jest chrześcijaninem, czy nie. Głosimy Chrystusa i czynimy to naszym życiem.

Ludzie nawracają się, bo wi- dząc nas, chcą żyć podobnie, według wyznawanych przez nas wartości. Dzieje się tak też dzięki modlitwie, która nie potrzebuje paszportu, ale trafia tam, gdzie jest potrzeb- na i przynosi owoce – mówi siostra Miriam.

Aleksandra Dik

Gdy zobaczyli jej długie włosy, głośnym krzykiem oddali jej cześć.

Myśleli, że jest jednym z Ludzi Nieba. Według wierzeń Enga to aniołowie o długich włosach i jasnej skórze.

Zakonnica wśród

buszmenów

Misjonarka na motocyklu docierała do trudno dostępnych miejsc, do których nie można było dojechać samochodem.

Często też musiała zostawiać motocykl i resztę drogi pokonywała pieszo.

Siostra Miriam wśród plemion Enga

Siostra Miriam Długosz ze Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego w Raciborzu do Papui-Nowej Gwinei wyjechała w 1985 r.

Od 2004 r. przebywa w Polsce. Jest prowincjalną zgromadzenia.

Efektem misji w Enga jest doktorat, obroniony w języku angielskim na Uniwersytecie Gregorianum w Rzymie. Jako członkini Rady Generalnej zgromadzenia w latach 1996-2002 odwiedziła ponad 30 egzotycznych krajów na całym świecie.

REKLAMA

(8)

8

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

q W Siedliskach zakończył się remont garażu OSP. Polegał on na otynkowaniu ścian, ocieple- niu stropów, pokryto również nowymi kafelkami posadzkę.

Koszt remontu wyniósł ponad 10 tys. zł. Obecnie trwają w Siedliskach prace nad wykoń- czeniem pokoju sędziowskiego w budynku świetlicy.

q 9 stycznia w „Domu Kultu- ry” w Jankowicach odbędzie się Międzygminny Przegląd Jasełek „Pójdźmy do Betle- jem”. Przegląd rozpocznie się o godz. 9.00. Weźmie w nim udział 5 przedszkoli: dwa z Kuźni oraz przedszkola z Rud, Babic i Przedszkole nr 10 z Ra- ciborza.

Krzyżanowice

q Regionalna Izba Obra- chunkowa zakończyła kontrolę urzędu za lata 2002–2006.

Wystosowano 10 wniosków i zaleceń. Z częścią wójt się nie zgadza. Wystosowano pisma do RIO, które podejmie w tej sprawie uchwały.

q Plan rozwoju gminy do 2010 r. będzie głównym tema- tem obrad sesji Rady Gminy zaplanowanej na 25 stycznia.

Sesję lutową zdominuje temat oświaty, zaś marcową – drogo- wnictwo. Kwietniowe posiedze- nie ma być poświęcone analizie wykonania budżetu za 2006 r., zaś maj problemowi budo- wy kanalizacji sanitarnej. Na ostatniej sesji przed wakacjami poruszony zostanie temat doty- czący bezpieczeństwa.

q Radni ustalili wysokość diet, jaka przysługuje im za udział w pracach Rady Gminy. Stawką bazową jest maksymalna dieta przysługująca w gminach do 15 tys. mieszkańców. Wynosi ona 2590 zł. Przewodniczący Rady dostanie 40 proc. tej kwo- ty (w poprzedniej kadencji 50 proc.), zaś wiceprzewodniczący 30 proc. Za udział w sesji przy- sługuje 6 proc., zaś komisji 5 proc. Przewodniczący komisji za jej posiedzenie otrzyma 7 proc. podstawy.

q 300 km miesięcznie – taki limit służbowych jazd lokalnych ustalili miejscowi radni wójtowi Leonardowi Fulneczkowi.

Pietrowice Wielkie

q 10 lutego w restauracji

„Roma” odbędzie się gala przedsiębiorców, podczas któ- rej wręczone zostaną statuet- ki najlepiej rozwijającym się miejscowym firmom.

q W gminie pojawił się inwe- stor z Bielska–Białej zaintere- sowany kupnem i odbudową zamku w Krowiarkach. Nie wiadomo jednak, jak przebie- gły jego rozmowy z właścicie- lem zabytku, do którego został skierowany, jak również, co zamierza w nim uruchomić.

q Gmina złożyła wniosek do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospo- darki Wodnej w Katowicach o przyznanie 140 tys. zł dotacji i pożyczki na termomoderniza- cję szkoły w Pawłowie.

GMINY

W Kuźni wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nigdy nie brakuje. Najmłodszym z nich będzie w tym roku 8-miesięczny Wojtuś Tomczak.

Pod znakiem serduszka

Akcja będzie się odbywała w Kuźni już po raz dziewią- ty. Weźmie w niej udział 20 wolontariuszy. Prawie wszy- scy to „starzy wyjadacze”, w sztabie jest tylko jedna nowa osoba. – Chętnych jest dużo.

Wiele młodzieży przychodzi- ło do nas jeszcze w grudniu, niestety było za późno. Sztab uformował się już w paź- dzierniku – informuje Ane- ta Szczepanik–Paradowska, szef sztabu.

Jedną z osób najdłużej związanych z WOŚP jest Ka- tarzyna Tomczak. – Kiedyś oglądałam relację w telewi- zji i zainteresowała mnie ta idea, przede wszystkim dla- tego, że celem była pomoc

małym dzieciom. Poza tym koleżanka mnie namówiła na czynny udział, ja wcią- gnęłam chłopaka, obecnie mojego męża i od tej pory co roku kwestujemy – opo- wiada Kasia Tomczak, która Wolontariusze już po raz dziewiąty będą zbierali pieniądze dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

TWORKÓW Noworoczne spo- tkanie DFK było w tym roku pierwszą okazją do zebrania się członków w tak licznym gronie. W sali GZOKSiTu zgromadziło się około 150 osób, by wspólnie odśpiewać kolędy oraz obejrzeć występy młodego pokolenia. Najmłod- sze z dzieci przedstawiły ja- sełka w języku niemieckim, a młodzież z zespółu „Twor- kauer Eiche” ucieszyła oczy uczestników spotkania swym wystepem tanecznym. Pro- gram artystyczny zakończył chór działający przy stowarzy- szeniu. Życzenia pomyślności w Nowym Roku złożyli za- proszeni goście: Henryk Sie- dlaczek – poseł PO i Leonard Fulneczek wójt gminy Krzy-

żanowice. B.S.

Członkowie DFK spotkali się na wspól- nym kolędowaniu

Hej kolęda, kolęda...

EDYTA WYSTYRK Spotkania są okazją, by pielęgnować tradycję oraz kulturę naszych ojców i dziadków. Ludzie chętnie w nich uczestniczą.

już siódmy raz bierze udział w akcji. – Zaangażowanie naszej rodziny się powięk- sza. Do pomocy włączyła się moja młodsza o siedem lat siostra, która też już czwarty lub piąty raz kwestuje, poza tym, wolontariuszem będzie w tym roku mój 8–miesięcz- ny synek Wojtuś, który rów- nież ma swój identyfikator.

Jeśli jego tatuś zdąży wrócić ze szkolenia z Mazur, w akcji weźmie udział cała nasza ro- dzina – dodaje z dumą.

Damian Widerowski, uczeń ZSOiT w Kuźni, zaangażował się w akcję jeszcze w podsta- wówce. – Kiedyś spróbowa- łem i spodobało mi się. Lubię działać społecznie, zwłaszcza, że mam możliwość komuś pomóc, poza tym jest fajna zabawa, cała nasza paczka bierze udział w WOŚP.

Finał WOŚP rozpocznie się o godz. 15.00 występami dzieci ze szkół i przedszko- li oraz zespołów artystycz- nych z MOKSiR–u. Ok.

godz. 17.30 rozpocznie się aukcja, na której wystawia- ne będą gadżety WOŚP oraz prace artystów z terenu gmi- ny. Po aukcji można będzie posłuchać odtwarzanego z płyty DVD koncertu grupy

„Raz, dwa, trzy”.

(e.Ż)

HERMAN RIEMER Spotkanie jest jedyną okazją w roku by wspól- nie pośpiewać znane nam jeszcze z dzieciństwa kolędy.

MONIKA PŁACZEK Przychodzimy na spotkania by obejrzeć występy na- szych dzieci.

Cieszy nas, że tak świetnie znają język niemiecki.

TWORKÓW Maria Kostrze- wa długi czas pisała głównie do szuflady. Odkrywczynią jej talentu była Ilona Loska, żona lidera zespołu „B.A.R.”, która namówiła ją do pisania dla grupy. – Chodziła, prosi- ła, aż w końcu uległam i za- częłam pisać wiersze, które zespół w całości lub uryw- kami wykorzystał w swoich piosenkach – mówi pani Ma- ria. Współpraca z zespołem trwa do dziś a jej owocem jest choćby piosenka „Pamięć”, której tematem są wyjazdy ze Śląska i apel o zachowa- nie śląskiej kultury. Wiersze zaczęła pisać okazjonalnie, na urodziny czy święta, dla przyjaciół i znajomych. Dziś można usłyszeć je na antenie Radia Vanessa i Katowice.

Ostatnio prezentowany był tam wiersz poświęcony tra- gicznie zmarłym w kopalni Halemba górnikom. — Śle- dząc w telewizji te okropne wydarzenia, napisałam w Internecie kondolencje i po godzinie był telefon z radia – wspomina poetka.

Pani Maria ma już liczne grono fanów. Sąsiedzi i zna- jomi są wiernymi wielbiciela-

mi jej poezji. Często dzwonią z pytaniem: co masz napisa- ne? Posyłaj, bo zbieramy.

Powstało już ok. 130 wier- szy. Jednak na ich wydanie książkowe trzeba będzie jeszcze poczekać, bo, jak twierdzi poetka, to kosztow- ne przedsięwzięcie.

Pani Maria jest bardzo no- woczesną mamą i babcią. In- ternet, gadu-gadu, fotografia cyfrowa nie kryją przed nią żadnych tajemnic. – Kompu- ter opanowałam dzięki wnu- kom. Żeby przezwyciężyć niepewność, co do tej myszki, graliśmy w zbijanie kaczek i tak strach przed techniką mi- nął – opowiada poetka.

B.S.

Wiersze, które były pisane do szuflady, zdoby- wają coraz to większe grono sympatyków

Z gadu-gadu na ty

Maria Kostrzewa

Członkowie DFK podczas wspólnego kolędowania

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

GMINY

Wieści

gminne

Wieści

gminne

Pietrowice Wielkie

q 14 stycznia w kościele pw.

św. Michała Archanioła w Paw- łowie odbędzie się Przegląd Pie- śni Kolędowych.

q Trwa konkurs ofert na stano- wisko kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.

q Biblioteka w Krowiarkach ma już nowe miejsce. Nie zaj- muje pomieszczenia przy ul. Wy- zwolenia, ale nowiutkie lokum w szkole. Jest tu także nowoczesna czytelnia.

q 11,21 mln zł – tyle wyniosą dochody gminy wedle tegorocz- nej uchwały budżetowej. Wydatki zaś 11,98 mln zł. Na poszczególne zadania gminy wyda: rolnictwo i łowiectwo – 42 tys. zł; wytwarza- nie i zaopatrywanie w energię – 172,5 tys. zł; drogownictwo – 808 tys. zł; gospodarka miesz- kaniowa – 484 tys. zł; działalność usługowa – 25 tys. zł; utrzymanie urzędu i rady – 1,91 mln zł, bez- pieczeństwo publiczne i ochrona przeciwpożarowa – 236,4 tys. zł;

obsługa długu – 110 tys. zł; różne rozliczenia – 115 tys. zł; oświata – 5,43 mln zł; ochrona zdrowia – 87 tys. zł; pomoc społeczna – 1,7 mln zł; edukacyjna opieka wychowawcza – 84 tys. zł; go- spodarka komunalna – 285 tys.

zł; kultura i ochrona dziedzictwa narodowego – 280 tys. zł oraz kultura fizyczna i sport – 159 tys. zł.

q Trwają zebrania sprawoz- dawcze w miejscowych jednost- kach ochotniczej straży pożarnej.

Odbyły się już w: Kornicach, Żer- dzinach, Samborowicach, Pietro- wicach Wielkich i Gródczankach.

Kolejne zaplanowano: Krowiarki – 14 stycznia o godz. 18.00 w klubokawiarnia, Pawłów – 19 stycznia o godz. 18.00 w remizie;

Lekartów – 23 stycznia o godz.

19.00 w świetlicy; Cyprzanów – 26 stycznia o godz. 18.30 w sali GS, Maków – 28 stycznia o godz. 16.00 w RSP.

Nędza

q Rada Gminy uchwaliła te- goroczny program profilaktyki i rozwiązywania problemów al- koholowych oraz przyjęła plan przychodów i wydatków Gmin- nego Funduszu Ochrony Środo- wiska i Gospodarki Wodnej.

REKLAMA

DARIUSZ WIERZGOŃ Uczniowie ZSO w Chałup- kach biorą udział w przed- sięwzięciu już od 6 lat, za- wsze z innym przedstawie- niem. Próby odbywały się przez ok. 2 tygodnie.

TWORKÓW Już po raz 7, w sali widowiskowej Centrum Kultury, odbył się Gminny Przegląd Przedstawień Bo- żonarodzeniowych zorgani-

Najmłodsi zaprezentowali swe talenty na Gminnym Przeglądzie Jasełek

Mali aktorzy

Nowa wójt reaktywowała samorządową gazetkę, bo chce dotrzeć z informacją do ludzi

Demokratycznie i bez cenzury

W samorządzie wszystko musi być przejrzyste – mówi z przekonaniem Anna Iska- ła. 27 grudnia radni podjęli uchwałę, by wydawać co miesiąc „Gazetę Samorzą- dową Gminy Nędza”. Będą tu publikowane najważniej- sze informacje z działalności urzędu, teksty historyczne i tzw. społeczne, poruszające

ważne problemy. – Mam nadzieję, że gazetka zinte- gruje mieszkańców – dodaje wójt.

Pismo będzie rozdawane bezpłatnie. Docelowy na- kład nie jest jeszcze ustalony.

Ma wynieść od 500 do 1000 egzemplarzy. Redaktorem naczelnym została Katarzy- na Paszenda, od niedawna

zowany przez krzyżanowicki GZOKSiT. Udział w przeglą- dzie wzięły przdszkola i szko- ły z Bieńkowic, Tworkowa, Zabełkowa, Krzyżanowic,

Rudyszwałdu, Chałupek.

Przebrane w biblijne stroje dzieci z wielkim przejęciem recytowały wyuczone tek- sty wierszyków, piosenek i

kolęd. Choć niektóre z ma- luszków z pewnością stały po raz pierwszy na scenie z występem poradziły sobie perfekcyjnie. B.S.

ADRIANA OTAWA Dzieciom bardzo podobają się tego rodzaju wystę- py, lubią śpiewać wesołe kolędy, radość sprawiają im kolorowe stroje. Dość szybko wyuczyły się tek- stów i chętnie uczestniczy- ły w próbach.

KATARZYNA KRÓLICZEK Rodzice przedszkolaków w Tworkowie bardzo emo- cjonalnie angażują się w jasełka, dowożą dzieci na próby, przygotowują stro- je. Nasze dzieci bardzo chętnie ćwiczyły przed wy- stępem.

skarbnik gminy. Za treść pu- blikacji odpowiada jednak rada programowa złożona z wójt, szefa komisji oświa- ty Rady Gminy oraz dwóch pracowników urzędu. Pierw- szy numer grudniowy odda- no już do druku.

Dalszym krokiem, jak zapowiada Anna Iskała, będzie nagrywanie każdej

sesji. Nie wyklucza również, że można będzie je wkrótce oglądać na żywo w Interne- cie. W tym ostatnim jednak znikło ostatnio forum dysku- syjne na oficjalnej witrynie www.nedza.pl. Wójt Iskała uważa, że jeśli ktoś ma jakiś problem, to winien go prze- kazać z imienia i nazwiska, czyli wykazać się cywilną

odwagą. Dodaje, że nie chce, jak jej poprzednik cenzuro- wać wypowiedzi i umiesz- czać jedynie te pochlebne.

Zapowiada, że mieszkańcy będą mogli wyrazić swoje zdanie o różnych sprawach na stronie gminnej gazetki, która wkrótce zostanie uru- chomiona.

(waw)

Reklamy w prasie

ŻYJĄ DŁUŻEJ!*

TERAZ TAKŻE W NOWINACH RACIBORSKICH

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego – 5 edycję otrzymasz GRATIS

Promocja wna do 27 lutego 2007 r.

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: Tel. 032 415 47 27 w. 12, 13, mk@nowiny.pl, mp@nowiny.pl

* Rek

lama w prasie me być studiowana, analizowana tak długo jak tylko wzbudza zainteresowanie czytelnika, a czytelnik może do niej powrac wielokrotnie przy każdym kontakcie z pismem. Liczba kontaktów z reklamą może być bardzo duża biorąc pod uwagę fakt, że znaczna część czytelników przechowuje egzemplarze pism i powraca do zawartych w nich treści kilkakrotnie w cgu tygodnia.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nigdylandia Bohaterem filmu jest Zach - syn słyn- nego pisarza, który zakończył swe samotnicze życie samobójstwem. Zach podejmuje pracę w ośrodku psychiatrycznym, w którym jego

Racibórz, ul. Jeszcze dwa lata temu nikt nie przypuszczał, że rze- sza blisko 5 tysięcy osób bez pracy nagle stopnieje do 3 tys. Nasi pracodawcy muszą podwyższać pensje.

W jaki sposób gmina roz- wiąże problem odprowa- dzania ścieków, okaże się w maju. Do tego czasu kato- wicka firma Citek wykona analizy, które odpowiedzą na pytanie, czy

Siostry twierdzą, że żadna z nich nie może jej zabrać do siebie, ponieważ nie są w stanie zajmować się tylko nią, a właśnie takiej opieki potrzebuje.. Obie mają swo-

niezbędnych lekarstw, roz- kurczających mięśnie. Jak- by tego było mało, Łukasz jest alergikiem i cierpi na astmę. Wie- le razy trzeba było wybie- rać, komu kupić lekarstwa,

Uroczystość odbędzie się w środę, 22 kwietnia, w sali koncertowej Polskiego Radia w Katowicach przy ulicy Ligonia. Udział w niej

Parafia robi co może aby dbać o to miejsce, jednak prawda jest taka, że od lat przez cmen- tarz poza zwykłymi osobami przechodzą różne szumowiny, bo na końcu

Spory przeciął N S A , który w wyroku z 15 marca tego roku stwierdził nieważność kluczowych zapisów uchwały przez co stała się praktycznie bezprzedmiotowa.. W