Ojciec - Zyskind Kerszenblat - Chawa Goldminc - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

CHAWA GOLDMINC

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2009, Żydzi, życie codzienne, syjonizm

Ojciec – Zyskind Kerszenblat

Ojciec mówił po polsku. Mój ojciec znał angielski, znał polski, znał ruski i znał żydowski. Żydowski znał dlatego, że mój ojciec był bardzo uczony. On miał pozwolenie być rabinem. Ale on nie chciał być. Dlaczego nie chciał? Nie chciał. To jest trudna sprawa. Nie każdy chce. Nie każdy może wypełnić te wszystkie rzeczy.

Jest bardzo ciężko być Żydem.

Mój ojciec był syjonista. On był patriota. I on w trzydziestym siódmym roku, on miał pojechać do Palestyny jako rabin. I pojechali już do Warszawy. Był w Warszawie z walizkami i jeden powiedział, że to jest fikcja, że to jest nieprawda. I rząd polski nie dał im pojechać. I on wrócił do domu w trzydziestym siódmym roku. Gdyby on był pojechał, to by cała rodzina moja była żywa. On chciał pojechać... nie mógł z całą rodziną, bo nie było pozwolenia, ale potem miał prawo ściągnąć rodzinę.

Można być syjonistą i można być pobożnym [jednocześnie].

Data i miejsce nagrania 2009-09-15, Kfar Saba

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Paweł Furcz

Redakcja Maria Radek