• Nie Znaleziono Wyników

Prześladowania ludności żydowskiej w okupowanym Obertynie - Krystyna Carmi - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Prześladowania ludności żydowskiej w okupowanym Obertynie - Krystyna Carmi - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA CARMI

ur. 1932; Obertyn

Miejsce i czas wydarzeń Obertyn, II wojna światowa

Słowa kluczowe Obertyn, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Żydzi, prześladowanie ludności żydowskiej

Prześladowania ludności żydowskiej w okupowanym Obertynie

Pamiętam, że był taki straszny jakiś popłoch na ulicy, była żydowska rodzina obok, mieli dużo dzieci, widziałam, że ta matka leciała z tymi dziećmi taka rozczochrana, gdzieś uciekała i coś rodzice między sobą mówili. I ojciec mówi do mamy: – My wyjdziemy, ale dumnie. I wyszedł taki wyprostowany. Na koniu leciał Ukrainiec i krzyczał: – Rizaty Żydów, rizaty Żydów! Ja później nie pamiętam, mam takie [zaćmienie], nie wiem, gdzie myśmy doszli, gdzie myśmy się znaleźli. Tego już nie pamiętam. Ale później zaczęły się złe czasy, przyszli Niemcy i zaczęli upokarzać Żydów. Moja elegancka mama musiała czyścić ulice, potem musiała odgarniać śnieg.

Nie było co jeść. Potem kazali zbierać futra, zbierać złoto. Jakieś takie różne rzeczy się działy, ja nie bardzo rozumiałam. Wiedziałam, że się źle dzieje.

Data i miejsce nagrania 2006-11-17, Riszon le-Cijjon

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Co mi się przydało, jak zostałam harcerką, bo wtedy wymagają, żeby znało się wszystkie sposoby komunikacji i całe miasto bardzo dobrze, a potem zaczęłam chodzić do

Dzieciństwo moje było takie, że jak ojciec poszedł na wojnę, matka oddzieliła się od dziadka, dał jej kawałeczek pola i ona tam sobie pracowała, a tak to chodziła po

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

[Niemcy] wzięli dwóch Żydów, było zimno, jesienna pora, jeden Żyd się rozebrał, [stał] przy tej pompie, a drugi miał kawałek cegły, i ten Żyd musiał tamtego cegłą myć

Wolę wyjść na spacer, pobyć z naturą, powspominać dawne czasy, bo jako że człowiek już starszy jest, to lubi wrócić pamięcią do

Bo w Warszawie zostali widocznie może starsi, nie wiem, w każdym razie w moim wieku nie było tam nikogo prawie.. I ja nie znałam nikogo, nie miałam nikogo z rodziny, nikogo z

I oni troszkę zapomnieli o Żydach i przygotowali się do wojny, ale kiedy wojna się zaczęła, to się zaczyna jeszcze straszniej?. Po pierwsze oni zrobili to samo,

I kiedyś przyniósł mi tylko informację, że jest awantura w jakimś baraku przeznaczonym na mieszkania dla pracowników budowlanych, ponieważ mieszkańcy tego baraku nie