T om X X I .
TYGODNIK POPULARNY, POŚWIĘCONY NAUKOM PRZYRODNICZYM.
P R E N U M E R A T A „ W S Z E C H Ś W IA T A “ . W W a r s z a w i e : rocznie rub. 8 , kw artaln ie rub. 2 . Z p r z e s y ł k ą p o c z t o w ą : roczn ie rub. 1 0 , półroczn ie rub. 5 . j
P ren um erow ać można w R ed a kcyi W szech św iata i w e w sz y stk ich księgarniach w kraju i zagranicą.
R ed a kto r W szech św iata przyjm uje ze spraw am i redakcyjnem i codziennie od god z. 6 do 8 w ie cz. w lokalu redakcyi.
A d r e s R e d a k c y i : M A R S Z A Ł K O W S K A N r . 118.
NOW E DOŚWIADCZENIA NAD TELEFONOWANIEM ŚWIETLNEM.
L a m p a łu k o w a m ó w iąca i je j za sto so w a n ie do te le fo n o w a n ia bez d ru tu opi
sane z o stało w n r. 19 W sz e c h św ia ta z r. 1901. J u ż w ow ym czasie w y n a lazc a lam p y m ó w iącej w y ra z ił pogląd, że p rzez z a sto so w a n ie b ard zo czu ły ch k om órek selen o w y ch siła o d tw a rz a n ia dźw ięk ó w d a się p o w ięk sz y ć do te g o sto p n ia, że te lefo n o w an ie p rz y pom ocy ś w ia tła sta n ie się rz e c z ą m ożliw ą. P o g lą d te n sp ra w d z ił się ju ż poniekąd, gd y ż p. E . R u h m e ro w i u d a ło się z w ię kszyć czułość ko m ó rek selen o w y ch ') o t y le, że w p ro w a d z a ją c p ew ne, p ro ste s to sunkow o środk i pom ocnicze, m o żn a się dobrze p o ro z u m ie w ać n a odległo ść 7 km, przyczem g ra n ic a sp ra w n o ści p rz y rz ą dó w nie z o sta ła jeszc ze o sięg n ięta. D la celów a rm ii ląd o w e j i m ary n a rk i, k tó ry c h p o trz e b y m u szą b y ć u w z g lę d n io n e p rzed ew szy stk iem , p o w in n a ju ż w z u p e ł
no ści w y sta rc z y ć odleg ło ść 5— 10 Tem.
*) P atrz W szechświat nr. 36 r. b. „Nowa komórka selenowa11 i nr. 37 t. r. „Telefono
wanie bez drutu“.
N ie w ą tp liw ie jed n ak , w ra z z dalszym rozw o jem p rz y rz ą d ó w i u rz ą d z e ń te le fo n iczn y ch m ożna będ zie te le fo n o w a ć bez d ru tu n a odleg ło ści zn aczn ie w iększe.
W num erze 39 „ E le k tro te c b n isc h e Z eit- s c h r if t11 p. R u h m er p o d aje w y n ik i sw ych o sta tn ic h d ośw iad czeń n a tem polu. Z a nim je d n a k przejd ziem y do ich stre sz czenia, n iech nam w o ln o będ zie p o w tó rz y ć p o d sta w o w e z a sa d y te le fo n o w a n ia p rz y pom ocy św iatła.
J e ż e li p rą d elek try czn y , p ły n ą c y przez m ikrofon i p o d leg ają cy w a h an io m , w y w ołany m przez fale dźw iękow e, zsu m u
je m y w od pow iedni sposób z p rąd em
! stałym , za sila ją cy m lam p ę łu k o w ą, to łu k św ietln y te jż e lam p y b ęd zie o d tw a rz a ł
| dźw ięki, o d p o w iad a ją ce falom , k tó re p o w s ta ły p rzed m ikrofonem . O d tw a rz a n ie d źw ięk ó w p rzez łu k ś w ie tln y j e s t w y n i
k iem w y w o ła n y c h p rzez zm ienne n a tę
żen ie p rą d u — zm ian w te m p e ra tu rz e łu k u
i, co za tem idzie, zm ian w o b jęto ści
płom ien ia. Z e zm ian y je d n a k te m p e ra
tu r y łu k u św ietln eg o w y p ły w a , sto so w
n ie do p ra w p ro m ien io w an ia, w y p ro w a
dzonych p rzez n o w szą fizykę, zm ian a
w n a tę ż e n iu św ia tła , o d p o w ia d a ją c a w a
h an io m m ikrofonicznym . Z m ian y w n a
tę ż e n iu ś w ia tła w y s tę p u ją jed n ak , z g o d
n ie z w a h a n ia m i fa l d źw ięk ow ych , ta k
690 WSZECHŚWIAT •JSr 44 szybko, że oko n asz e d o strz e d z ich nie
może, lecz d a ją się one ła tw o stw ie rd z ić n a drodze fo to g ra fic z n e j.
P ro m ie n ie św ie tln e p rz y p o m o cy o d p o w ied n ieg o re f r a k to r a p a ra b o lic z n e g o o trz y m u ją k ie ru n e k ró w n o le g ły i w te n sposób m o żn a je w y sy ła ć w d a l z p r a w ie niezm ien io n y m sto p n iem z e śro d k o w a - n ia. R e fle k to r w ra z z b a te r y ą a k u m u lato ró w , m ikrofonem i c e w k ą in d u k c y jn ą tw o rz y s ta c y ą w y sy ła ją c ą . N a te m m iej
scu za zn ac zy ć n ależy , że p rą d e le k try c z n y p ły n ą c y z d y n am o -m a sz y n y n ie n a d a je się do z a s ila n ia la m p y łu k o w e j n a s ta c y i w y sy ła ją c e j, g d y ż łu k św ie tln y , p o d d a n y w p ły w o m k o le k to ra m aszy n y , brzęczy, a b rz ęcz en ie to p rz e n o si się do te le fo n u n a s ta c y i odbiorczej, co w d a n y ch ok o liczn o ściach m oże w p ły w a ć b a r
dzo szk o d liw ie n a o d tw a rz a n ie p rz e s y ła n y ch dźw ięk ó w . Z te g o te ż p o w o d u p. R u lim er w d o św ia d c z e n ia c h sw y ch z a s ila ł lam p ę łu k o w ą re f r a k to r a p rądem , cz erp an y m z b a te r y i a k u m u la to ró w . Z a s ta c y ą o d b io rcz ą słu ży ło z w ie rc ia d ło p a rab o liczn e, ła tw o się o b ra c a ją c e w e w sz y stk ic h k ie ru n k a c h , i u m ieszc zo n a n a osi o p ty c z n e j z w ie rc ia d ła c y lin d ry c z n a k o m ó rk a selen o w a, z łą c z o n a w s z e r e g z b a te r y ą i d w u m a te le fo n a m i. P r o m ien ie św ietln e, p rz e n o sz ą c e d źw ięk i, po d o jściu do s ta c y i odbio rczej ze śro d k o w u - j ą się n a k o m ó rce selenow ej, a p o n ie w a ż o p ó r selen u z m ie n ia się sto so w n ie do o św ietlen ia, p rz e to o d p o w ied n io do siły 1 te g o o s ta tn ie g o zm ien ia się i siła p rą d u , p rz e p ły w a ją c e g o p rzez ob a te le fo n y . T ym sposobem d źw ię k i w y tw o rz o n e n a sta c y i w y sy ła ją c e j z o s ta ją p rz e n ie sio n e n a od
le g ło ść p rz y pom o cy w a h a ń św ie tln y c h , te zaś n a s ta c y i o d b ie ra ją c e j p rz e tw a rz a ją się n a p o w ró t w fa le d źw iękow e.
Z p o w y ż sz eg o w idzim y, że d o b re p rz e no szenie m o w y p rz y pom o cy te le fo n u św ietln eg o z a le ż n e je s t od a m p litu d y w a h a ń p rą d ó w m ik ro fo n icz n y ch , od o d p o w ied n ieg o z su m o w a n ia ty c h ż e p rą d ó w z p rądem sta ły m z a sila ją c y m la m p ę ł u kow ą, od siły p rą d u z u ż y w a n e g o przez lam pę, od d o k ład n o ści z w ie rc ia d ła p a r a bo liczn eg o i je g o u s ta w ie n ia , od p rz e zro czy sto ści p o w ie trz a , w ielk o ści re fle k
to r a o d b iera jące g o prom ienie, czułości k o m ó rk i seleno w ej i w k o ń cu od do brego w y b o ru o d p o w ied n ieg o d la k o m ó rk i n a- p ię c ia " p rą d u w b a te r y i i o po ru czu łych telefo n ó w . D o d o św iad czeń sw y ch R u h - m e r u ż y w a ł w ę g lo w o z ia rn isty c h ’ m ik ro fo n ó w z fa b ry k i M ix i Genesfc, lam p ę z a ś łu k o w ą łą c z y ł z b a t e r y ą T w n o w y p rzez siebie w y n a le zio n y sposób.
P rz e jd ź m y tex-az do o zn aczen ia n a jo d p o w ied n iejsz ej siły p rą d u d la la m p y łu k o w ej, w y s y ła ją c e j. N a p ie rw sz y rz u t o k a w y d a je się, że d o św iad c zen ia p o w in n y w y p a ść te m lep iej, im w ięk sza je s t siła p rą d u , z a sila ją c e g o lam pę. P o n ie w a ż bo w iem ciepło J o u le a je s t pro- p o rc y o n a ln e do w ielk o ści i'hv (g dzie i o zn a cza siłę p rą d u w am p erach , a iv o p ó r p rz e w o d n ik a w ohm ach), a w ięc zw ięk szen ie siły p rą d u o cli w y w o łu j e po w ięk szen ie w y tw o rz o n e g o ciepła 0 2iwdi, t. j. o w ie lk o ść fró w n ie ż p ro p o r
c jo n a ln ą do siły p rą d u . K o m ó rk a sele
n o w a je d n a k , a szczególn iej, ] j a k to d alej zobaczym y, „ m ię k k a 11, te m m niej r e a g u je n a je d n a k o w e w a h a n ia św ietln e im m ocniej b y ła* ”p rz ed tem o św ietlo n a.
A w ięc w ie lk a siła prąd u , k tó r a p o z w a la n am o trz y m a ć 's iln ie js z e w a h a n ia , n ie p rz y n o si b e z w a ru n k o w y c h k orzyści, g d y ż jed n o cz eśn ie w z ra s ta s ta le n a tę ż e n ie ś w ia tła , a z niem p o w ięk sz a się 1 o św ietlen ie ko m órki, p rzez co słab nie czułość je j n a w a h a n ia ś w ia tła . O prócz teg o , w ra z ie w ielk iej siły p rą d u w la m pie, d o d a tn i k r a te r w ę g lo w y , będący p u n k tem w y jśc ia d la p ro m ien i „m ów ią- c y c h “, zw ię k sza się p rz e strz e n n ie do te g o ] sto p n ia, że ro z sie w a n ie sn o p a ś w ia tła i w y c h o d ząc eg o z re fle k to ra ogrom n ie j w z ra sta , a w sk u te k te g o do zw iercia-
j
d ła z b ie ra ją c e g o p rz y rz ą d u o d b iera jące g o t r a f ia za le d w ie n ie w ie lk a część p ro m ieni w y s y ła n y c h p rzez lam pę. W ra z ie u ż y cia re fle k to ró w z w ielk iem i zw ie rciad ła -
! m i i z n a c z n ą o d leg ło ścią o g n isk o w ą ro z s ie w a n ie ś w ia tła n ie m a, oczyw iście, ta k w ielk ieg o zn aczen ia, ja k w ra z ie m ały ch
| z w ie rc ia d e ł i k ró tk ic h o d leg ło ści o g n i
skow ych.
Z te g o w y n ik a , że siła p rzen o sze n ia
i o d tw a rz a n ia d źw ięk ó w będ zie n ajw ięk -
WSZECHŚWIAT 691 sza w ra z ie p e w n eg o o k re ślo n eg o ośw ie
tle n ia kom ó rk i selenow ej, zależn eg o od k rz y w ej w ra ż liw o śc i te jż e kom órki. S to sow nie do te g o trz e b a telefo n y , p o łą- j czone w sz e re g z k o m ó rk ą selenow ą, I ta k zbud o w ać, a b y n ajle p ie j o d tw a rz a ły d źw ięk i w o b ec siły p rą d u , o d p o w ia d a ją cej p o w y żej o p isanem u o św ietlen iu k r y tycznem u.
D la n ie w ie lk ic h w ięc odległości n ależ y u ż y w a ć re fle k to ró w z lam p am i o m ałej sile p rą d u i siłę t ę p o w ięk sz ać z ro sn ą c ą o d leg ło ścią obu sta c y j telefo n iczn y ch . D la odleg ło ści je d n e g o do dw u k ilom e
tró w R u h m e r o trz y m y w a ł n ajlep sz e w y n ik i z lam p am i 4 .lub 5 am perow em i, dla trz e c h do c z te re c h k ilo m e tró w , w celu o trz y m a n ia p o d o b n eg o re z u lta tu , trz e b a by ło zm ienić siłę p rą d u n a 8 —10 am pe- rów , d la 5 —7 lim n a 12 do 16 am perów .
R u h m e r p o s łu g iw a ł się b ard zo do d a n e g o celu odpo w ied n im re fle k to re m z fa b ry k i S c h u c k e rta w N orym berdze; r e fle k to r te n p o sia d a ł zw ie rc ia d ło p a ra b o liczn e o śre d n ic y 350 m m . R o zsiew a n ie p rom ieni w y c h o d z ą c y c h z re fle k to ra by- I ło bardzo n iezn a czn e i w y n o siło w obec siły p rą d u 5 am p eró w około 0,3°, w obec 30 am p eró w je d n a k ż e n ajm n iej 3°. D o b re przen o szen ie d źw ię k ó w b ard zo z a le ż y od d o k ład n eg o u s ta w ie n ia d o d atn ieg o k ra te ru w ę g lo w e g o w o g n isk u zw ier- ! c ia d ła p a ra b o lic z n e g o i od ścisłeg o n a s ta w ie n ia re fle k to ra w k ie ru n k u p rz y rz ą d u o d b ierająceg o . N a sta w ia ją c re fle k to r w ciem ności, w id zim y w y c h o d z ą c y z n ie g o snop ś w ia tła , a je ż e li o d leg ło ść je s t n iew ielk a, to i o św ietlo n e zw ie rciad ło o dbierające, i w te d y u s ta w ie n ie re fle k to ra je s t w z g lę d n ie ła tw e . W p rz y p a d k u w ięk sz y ch je d n a k od ległości, p o cz y n a ją c w p rz y b liż en iu od 2 km , g ołem okiem ^ z w ie rc ia d ła o d b ie ra ją c e g o ju ż n ie w id ać, | a p odczas d n ia zu p e łn ie nie m ożna o ry e n to w a ć się co do k ie ru n k u snopa ś w ia tła , g d y ż w te d y je s t on w o g ó le n ie w ido czny. D obrze w ięc je s t z a o p a trz y ć re fle k to r w p o łą c z o n ą z nim lu n etę, k tó rej oś o p ty c z n a b y ła b y ró w n o le g ła z osią re fle k to ra .
W sp o m n ieliśm y w y ż ej o tru d n o śc i n a s ta w ia n ia re fle k to ra p od czas dnia, moż-
n a b y bo w iem sądzić, że telefo n o w an ie p rz y pom ocy ś w ia tła d aje się u sk u te c z n ić ty lk o w ciem ności. D o św iad c zen ia R u h m e ra u d a w a ły się jed n ak że i pod
czas d n ia. N a tu ra ln ie słońce n ie p o w inno z a g lą d a ć w p ro s t do zw ie rciad ła o dbierająceg o, ale n a w e t g d y zw ierciad ło to m usi być u sta w io n e po d słońce, to w y sta rc z a za sło n ię cie g o od b ez p o śred n ic h p rom ieni. W ielk i w p ły w n a to m ia s t n a siłę o d tw a rz a n ia dźw ięków , a szcze
g ó ln iej n a od leg ło ść p rzen o szen ia m ow y, m a czysto ść p o w ietrz a, gd y ż p o c h ła n ia n ie ś w ia tła w p o w ie trz u przezro czy stem w y n o si ju ż 10% n a k ilom etr. B y ć m o że, że podczas w ielk iej m g ły d o b rzeby było z a m ia st z w y k ły c h w ę g li do lam p łu k o w y c h u ży w ać w ę g li B rem era, R u h - m erow i u d a w a ły się je d n a k d o św iad cze-
j
n ia i ze zw y k łem i w ęg lam i, ta k że z w ę g lam i B re m e ra p ró b nie podejm ow ał.
P o ro zu m iew a n ie się m iędzy obu s ta c y a - mi, w y sy ła ją c ą i o d b ierającą, by ło z a w sze dok ład ne, pom im o, że w ieczo ram i podczas dośw iadczeń, k tó re o d b y w a ły się na je z io rz e W a n n i n a H a w e li, s ta ła z aw sze m g ła n a d w o dą, a ra z n a w e t p a d a ł siln y deszcz.
N a jw ię k sz y w p ły w n a d o k ład n o ść t e lefo n o w an ia, szczegó lniej w ra z ie w ię k szych odległości, w y w ie ra dob ro ć k o m ó r
k i selenow ej, um ieszczonej w p rz y rz ą dzie odb ierającym . D la o zn aczen ia stop- [ n ia dobroci k o m ó rk i p ierw szo rzę d n e z n a czenie m a nie je j czułość n a o św ietlen ie w ogóle, lecz n a fa le św ietln e te j w ła śn ie
| długości, co u ż y te do d ośw iad czeń . B a d a n ia R u h m e ra w y k a z a ły , że p ro m ienie o k ró tk ie j d łu g o ści fa li p rz en o szą m ow ę n ajlep iej. Z d ru g ie j stro n y w iadom o rów nież, że opór e le k try c z n y k om órki selenow ej obniża się n a jb a rd z ie j po d w pływ em prom ieni, leżą cy ch w c z e rw o nej aż do zielo no -żółtej części w idm a.
P ro m ie n ie fio leto w e i p o z a fio le to w e nie o d d z ia ły w a ją p ra w ie w cale. R u h m e r więc, o p ie ra ją c się n a sw y ch b a d a n ia c h n ad w p ły w e m ró ż n y c h d łu g o ści fal w id m ow ych n a o bniżenie o p oru k o m ó rk i se lenow ej, zd o łał zb u d o w ać k om ó rk ę szcze
g ó ln iej c z u łą n a fa le te j w ła śn ie d łu g o
ści, ja k ie się s p o ty k a ją w telefo n o w an iu
6 9 2 WSZECHŚWIAT N r 4 4 św ietln em . O prócz w ielk iej czu ło ści n a
fa le p o w y ższe k o m ó rk a m u si ró w n ie ż p o siad ać zd o ln o ść szy b k iej z m ia n y o p o ru . W k o ń c u trz e b a w z ią ć p o d u w a g ę , że sto so w n ie do sposobu, w j a k i p rz e p ro w a d z a się z m ia n a selen u b e z k s z ta łt
n e g o w k ry sta lic z n y , o trz y m u je się d w a ro d z a je k o m ó re k selen o w y ch , z a c h o w u ją c y c h się pod w p ły w e m o św ie tle n ia z u p e łn ie odm iennie. D la o d ró ż n ie n ia R u h m er n a z w a ł je d e n z ty c h ro d z a jó w „ tw a r dym ", d ru g i zaś „m ię k k im 11. K o m ó rk i
„tw arde*1 są m niej czu łe n a sła b e o św ie
tlen ie, t. j. o p ó r ic h p o d le g a sto su n k o w o m niejszy m zm ian o m pod w p ły w e m s ła b eg o o św ie tle n ia n iż m ocn eg o . „M ięk
k i e 11 k o m ó rk i z a c h o w u ją się w b re w p rz e ciw nie. S to so w n ie do te g o , w ra z ie t e lefo n o w a n ia w e dnie, g d y n a k o m ó rk ę
oprócz ś w ia tła z re fle k to ra p a d a jeszcze św ia tło dzienne, d o b rze j e s t u ż y w a ć k o m ó rk i tw a rd e j. W ciem ności, n a w ie l
k ic h o d leg ło ściach , w e m g le i t. d., w o g ó le w te d y , g d y n a k o m ó rk ę p a d a za- le d w o n ie w ie lk a część ś w ia tła , rz u c a n e g o ze s ta c y i w y sy ła ją c e j, k o m ó rk a sele
n o w a „ m ię k k a 11 j e s t k o rz y s tn ie js z a . J e że li się n ie chce lu b n ie m oże d o k o n y w a ć zm ian y kom órek, sto so w n ie do oko
liczno ści, w ta k im ra z ie n a le ż y za w sze z a s to s o w y w a ć k o m ó rk ę „ m ię k k ą 11. Co d o ty czę w o g ó le cz u ło śc i k o m ó rk i selen o w e j n a o św ietlen ie, to do n ie d a w n a je s z cze u w a ż a n o k o m ó rk ę z a b a rd z o d o b rą je ż e li opór je j w o św ie tle n iu słonecznem sp a d a ł do p o ło w y lu b je d n e j trz e c ie j je j o p o ru w ciem ności. Z ty m sto p n iem czu ło ści k o m ó rk i te le fo n o w a n ie n a w ię k sze p rz e strz e n ie b y ło b y z u p e łn ie n ie m ożliw e. C zułość k o m ó re k d a ła się je d n a k z w ię k sz y ć i z a p e w n e n ie d o szliśm y je szc ze do g ra n ic o sta te c z n y c h . W r. 1901 R u h m e r u ż y w a ł do sw y ch d o św iad c zeń fo to fo n ic z n y c h k o m ó rk i selen o w ej w y ro b u C lau sen a i v o n B ro n k a , p rz y cze m o p ó r je j z m ie n ia ł się w c h w ili p rz e jśc ia z ciem ności do św ia tła , j a k 10 : 1. Z a- po m o cą te j k o m ó rk i R u h m e ro w i u d a w a ło się jeszcze p rz en o sić m o w ę n a o d le g łość około 60 m.
P ro fe so r dr. S im on z G e ty n g i u ż y w a do sw y ch d o św iad c zeń k om ó rk i, p o ch o
dzącej z firm y K ip p i Zonen, G ilta y O b v o lg er w D e lft i u w a ż a j ą z a n a jle p sz ą z o trz y m a n y c h d o tych czas. K o m ó r
k a t a p o sia d a opór około 533 000 omów, k tó r y w o św ietlen iu ró w n e m około 400 lu x ó w *) sp ad a n a 26 000 omów.
P o w y ż s z a sp ra w n o ść je s t ju ż b ardzo d ob ra, ale n ie p rz e d sta w ia n ic n a d z w y czajn ego , g d y ż no w e k o m ó rk i R u h m e ra p o s ia d a ją p rz e c ię tn ie tę sam ę czułość, a n ie k tó re n a w e t daleko w yższą. P o za- te m k o m ó rk i G ilta y a n ied o b rz e d z ia ła ją w ra z ie fa l k ró tk ich . T em te ż d aje się o k reślić fa k t, że prof. S im on pom im o z a sto s o w a n ia do d o św iad czeń w y b o rn e g o p a ra b o lic z n e g o z w ie rc ia d ła S ch u ck e rta, o -śre d n ic y 90 cm, nie m ó g ł te le fo n o w a ć d alej niż n a o dległość 2 i/2 hm.
R u h m e r p rz y g o to w u je k o m ó rk i seleno w e p o d łu g w ła sn e g o sposobu, n a d a ją c im w ła ś c iw ą czułość d la każdej d łu g o ści fali. O prócz teg o , k o m ó rk i R u h m e ra po u su n ięciu z po d w p ły w u ś w ia tła p o w ra c a ją n a d z w y c z a j szybko do oporu, w ła śc iw e g o iin w ciem ności. G d y d a w n iejsze k o m ó rk i w y m a g a ły 12 do 24 g o
') P odstaw ow e praw o fotom etry! w n aj
prostszej form ie g ło s i: p rąd św ietlny cp, w y
słany przez źródło św iatła, mające formę p u n k tu św ietlnego o natężeniu J , pionowo n a pow ierzchnię f, znajdującą się w stosun
kow o wielkiej odległości r rów na s i ę :
C ałkow ity p rą d św ietlny, w ysłany w prze
strzeń przez podobny p u n k t św ietlny, w yraża się p r z e z :
Siła czyli natężenie J św iatła w danym kie- I ru n k u w yraża się w ięc stosunkiem p rądu
św ietlnego do zajętego przezeń k ą ta p rze
strzennego, k tó reg o oś leży w osi p rąd u
j
św ietlnego. Je d n o stk a natężenia św iatła na
zyw a się jed n o stk ą Hefnera. Za jed n o stk ę p rąd u św ietlnego uważa się prąd, w ytw orzo-
| ny w kącie przestrzennym , w ielkości J , przez źródło św iatła, mające k ształt p u n k tu i k tó re g o natężenie św ietlne rów na się jednostce
i
H efnera. Jed n o stk a p rąd u nosi miano lum en
; (o znaczenie: Lm.). N akoniec ośw ietlenie E,
jak ieg o ś p u n k tu pow ierzchni, rów na się sto
sunkow i p rą d u św ietlnego d<!>, padającego
n a elem ent ds powierzchni, do wielkości t e
goż elem entu, c z y li:
dzin spoczynku, obecnie p rz ejście od n i
skiego o p o ru w n a tę ż o n e m o św ie tle n iu do o poru w ciem ności d o k o n y w a się w p rz e c ią g u czasu, o b licza n eg o n a m i
n u ty .
K o m ó rk i R u h m e ra p o siad ają , ja k w ia dom o, fo rm ę cy lin d ry c z n ą d la te g o , aby u m ieszczone n a lin ii og n isk o w ej z w ie r
c iad ła p a ra b o lic z n e m o g ły o trzy m y w a ć św ia tło ze w sz y stk ic h stro n jed n ak o w o . R u h m e r z a m y k a sw e k o m ó rk i w p o zb a
w io n ej p o w ie trz a ru rc e szklanej, przez co n ie ty lk o je o c h ra n ia od uszkodzeń z e w n ę trz n y c h , lecz i od w p ły w ó w a tm o sfery cznych. P o ż y te c z n o ść p o w yższeg o zam k n ię cia h e rm e ty c z n e g o z a z n a c z y ła się szczeg ó ln iej w dośw iad czen iach , doko
n y w a n y c h pod czas u le w n e g o deszczu.
A żeby w y k a z a ć w p ły w „ n a s tra ja n ia "
k om órek n a o d p o w ied n ią d łu g o ść fal, R u h m e r w y b ra ł k ilk a kom ó rek o ró w nej czułości n a ś w ia tło lam p y żaro w ej i o je d n a k o w y c h p ra w ie oporach. P o d czas, g d y z w y k ła k o m ó rk a p rz e s ta ła d z ia ła ć ju ż w o d leg ło ści d w u kilom etrów , n a kom ó rce „ n a stro jo n e j" w p ły w pro-
albo w yrażone przez natężenie i odległość źródła św iatła podług rów nania pierw szego
Jed n o stk a ośw ietlenia, czyli ośw ietlenie, w y
wołane przez jed n ę świecę H efnera z odle
głości jednego m etra, nazyw a się lux (ozna
czenie : Lx). W yśw ietlenie (B elichtung) da się określić jako iloczyn z ośw ietlenia (Be- leuchtung) E, któ rem u poddane zostało dane ciało przez czas je g o trw ania. Je d n o stk ą w yśw ietlenia będzie w ięc lux-sekunda.
Za jed n o stk ę ilości św iatła przyjm uje się obecnie iloczyn z p rąd u św ietlnego i czasu jeg o trw ania, a w ięc je d n o stk ą teoretyczną je s t lum en-sekunda, p rak ty czn ą zaś lumen-
godzina.
W ośw ietleniu = 50 luxów można, podług Cohna, czytać rów nie szybko ja k w św ietle dziennem. H ygienicznem minimum dla p ra cy wzrokowej je s t 10 luxów. P odług W ebera jasność białej pow ierzchni, oświetlonej przez słońce, może dojść do 154000 luxów. Ośw ietle
nie ulic, podług W y b a u , nie pow inno prze
nosić mniej niż 0 ,1 luxów, a na głów nych uli
cach 1 lux.
Św iatło dzienne zmienia się bardzo mocno.
Zauważono jasność od 2 ,8 luxa w razie silnej m gły do 395 luxów w razie pięknej pogody.
m ieni p rz esy łan y ch o d b ijał się jeszcze w o d leg ło ści sześciu kilo m etrów , ta k że rozm o w ę p rzez telefo n m ożna b y ło do
k ła d n ie zro zum ieć bez w szelkiego n a tę żenia. R ó ż n ic a m iędzy obu k om ó rk am i b y ła ta k u d erzając a, że obecni p rz y do
św iad c zen iac h sp ec y aliśc i by li tem po- p ro s tu zdum ieni. W k om ó rce „ n a s tro jo n e j" c z u ła n a ś w ia tło p o w ierzch n ia p o siad a 18 m m śre d n ic y i 23 mm d łu g o ści. O pó r ko m ó rk i w ciem ności w y n o si 120 000 om ów , w o św ietlen iu zaś la m p k ą ż a ro w ą 16-to św iecow ą, tu ż obok u m ieszczo n ą (o św ietlenie około 20 000 luxów ), o p ad a do 1500 om ów . O św ietlen ie p ow yższe o d p o w iad a m niej w ięcej ośw ie- j tle n iu p o w ierzch n i w y sta w io n e j n a p io
n o w e d z ia ła n ie p ro m ien i słon eczn ych w zim ie. K o m ó rk a t a u m ieszczo n a b y ła w zw ie rciad le parabo liczn em p rz y rz ą du o d b ierająceg o (średn ica z w ie rc ia d ła 500 mm, o dległość o g n isk o w a 70 mm) i p ró b o w a n a dla p rą d u o 100 w o lta c h n ap ięcia. W łączon e w obw ód b ardzo czułe d w a telefo ny , p o sia d a ły n iezm ier
n ie w ielk i opór, cien k ą m em b ran ę i sła b e m agn esy.
Z n ale zien ie koło B e rlin a m iejsca o d p o w ied n ieg o do do św iad czeń p rz e d s ta w ia ło n ie m a łe tru d n o ści, g d y ż okolica p rz e d sta w ia z u p e łn ą ró w n in ę i j e s t dość g ę sto zab u d o w an a , ta k że p rz esłan ie p ro m ien i św ietln y ch n a w iększe o d leg ło ści je s t zu p e łn ie niem ożliw e. U rząd zen ie zaś s ta c y j telefo n ic zn y ch n a w ież ach lu b in n y c h w y so k ich b u d y n k a c h nie d ało się u sk u te c z n ić z po w od u tru d n o ści zn a le zien ia w p o b liżu źró d eł p rą d u elek try czn e g o , k tó ry b y m ó g ł z a sila ć re flek to ry , a przew o żen ie b a te ry i a k u m u la to ró w n a s trę c z a p ra w ie n iep rz e
zw y ciężo ne przeszkody. S zczęśliw y tr a f d o pom ógł do ro z w ią z a n ia w szelk ich tr u d ności. F a b ry k a ak u m u lato ró w , p o d fir
m ą H a g e n , o fia ro w a ła do u ż y tk u p.
R u h m e ra łód ź a k u m u la to ro w ą „G erm a
n ia", z a o p a trz o n ą w re fle k to r S chucker-
to w sk i o 35 cm śred nicy , ty p u u ż y w a n e
g o n a to rp ed o w cac h . J e z io ro W an n,
n a k tó rem z n a jd o w a ła się „G erm an ia",
p rz e d sta w ia m iejsce b ard zo d og od ne do
d ośw iadczeń telefo n iczn y ch , zaró w n o
694 WSZECHŚWIAT N r 44 z p o w o d u sze ro k ich h o ry z o n tó w , ja k
ró w n ież i d la ła tw o ś c i d o s ta rc z a n ia p r ą du e le k try c z n e g o z le ż ą c e j n a d je z io re m s ta c y i e le k try c z n e j do ła d o w a n ia ak u m u la to ró w , z a s ila ją c y c h p rą d e m re fle k to ry obu s ta c y j w y s y ła ją c e j i o d b iera jące j.
P o u s ta w ie n iu n a lą d z ie s ta c y i o d b ie ra ją c e j, ro z p o c z ę to z ło d z i tele fo n o w a n ie , przyczem p rzez sto p n io w e o d p ły w a n ie od b rz e g u p o w ię k sz a n o o d le g ło ść m ię d zy sta c y a m i. N a p la n ie s y tu a c y jn y m (fig. 1) p rz e d sta w io n e z o s ta ły k ie ru n k i
i odległości, n a k tó re te le fo n o w a n o . P o d a je m y t u k o lejn o spis d ośw iadczeń, z to w a rz y sz ą c e m i im oko liczn o ściam i.
D o św ia d c z e n ie p ierw sze, w iec zo re m 4 lip ca. O d leg ło ść l ‘/ 2 km w p o p rz e k j e z io ra W a n n . P o w ie trz e czyste.
D o św iad c zen ie d ru g ie , w iec zo re m 8 lip ca. Z w y s ta w y ło d z i m o to ro w y c h po p rzez je z io ro W a n n , w o ko lice N o w e g o C ladow a, około 3,8 km . M g listo . W tem d o św iad c zen iu s ta c y a w y s y ła ją c a z n a j
d o w a ła się n a p o k ła d z ie „G erm anii*1, sto
ją c e j u b rz eg u , s ta c y a zaś o d b iera jąca n a ło d zi m o to ro w ej „ L o re le y “.
D o św iad ć zen ie trze cie, w ieczo rem 9 lip ca. P rz e z je z io ro W a n n , około 1,6 km.
W ie lk i deszcz. D o św ia d c z e n ia m u siały z o sta ć p rz erw a n e, g d y odleg ło ść w y n o s iła 1,6 km, p o n iew a ż je d e n z obecnych z p o w o d u p a n u ją c y c h ciem ności u sz k o d z ił p rz y p a d k ie m b a te r y ą ak u m u la to ró w n a sta c y i o d bierającej.
D o św iad c zen ie cz w arte , po p o łu d n iu 16 lip ca. K ie ru n e k n a S ch w an en w erd er, o d leg ło ść około 2,6 km . S łabe św iatło słoneczne.
G d y w a ru n k i m iejsco w e n a jezio rze W a n n nie p o zw o liły n a te lefo n o w an ie n a d alsze p rz e strz e n ie ,' p rzen iesio n o m iej
sce d o św iad czeń n a H a w e lę i d ok on ano p ró b y w k ie ru n k u n a jw ię k sz e g o p rz ecię
cia p o w ierzch n i w odnej.
D o św iad c zen ie p ią te , w ieczorem 25 li p ca S ta c y a o d b iera jąca u m ieszczon a z o s ta ła n a p la tfo rm ie w ież y ce sarza W il
h elm a n a K a rls b e rg u w G ru new aldzie, s ta c y a w y s y ła ją c a m ieściła się n a p o k ła dzie „ G e rm a n ii11. T elefo n o w an o w k ie r u n k u : od W y s p y P a w ie j, p od P o c z d a m em , do K a rls b e rg u . O d leg ło ść około 7 km . L e k k a m g ła. P rze n o szen ie m ow y b y ło w e w sz y stk ic h d o św iad c zen iac h b a rd z o dobre, w o s ta tn ie m zaś n a w e t n a d sp o d z ie w a n ie g ło śn e i w y ra źn e. P o n ie w a ż p o siad an o ty lk o je d n ę p a r ę p rz y rz ąd ó w , p rz e to tele fo n o w a n ie m o g ło się o d b y w a ć ty lk o w je d n y m k ieru n k u . P o ro z u m ie w a n ie się (poza ' te le fo n o w a niem ) ze s ta c y ą w y s y ła ją c ą o db y w ało się p o cz ątk o w o zap o m o c ą la m p k i ż a ro w ej, p óźn iej zaś m ałeg o re fle k to ra , a w o sta tn ie m d o św iad czen iu p rz y p o m o cy ślepej la ta r n i ac ety len o w ej. P o n ie w a ż p rz e p ro w a d z o n e d o św iad czen ia d o w io d ły m ożliw o ści te le fo n o w a n ia n a o d leg ło ść około 7 km i p o n iew a ż istn ie je p ra w d o p o d o b ie ń stw o , że o dleg ło ść m ię
d zy s ta c y a m i da się jeszc ze pow iększyć, p rz e to d alsze p ró b y n a je z io rz e W a n n p rz erw a n o , a b y p rzejść do p ró b p ra k ty c z n y c h n a in n em m iejscu, m ięd zy dw iem a stacy a m i, k tó ry c h w z a je m n a odległość
w y n o si 15 km . tu. w.
K IL K A M Y Ś L I
O O D R A D Z A N IU S IĘ (REGENERACYI) W Ś W IE C IE Z W IE R Z Ę C Y M .
(Dokończenie).
T e o ry a do b o ru n a tu ra ln e g o d a je nam te d y dosyć z a d a w a la ją c ą odpow ied ź n a p y ta n ie , d lacz eg o p ew n e ty lk o g ru p y z w ie rz ą t lu b p ew n e ty lk o ro d z a je (albo n a w e t g atu n k i), o d z n a c z a ją się zd o ln o ścią re g e n e ra c y jn ą , in n e zaś są je j z u p ełn ie lu b w zn a czn y m sto p n iu p o zb a
w ione, a ta k ż e n a p y ta n ie , d lacz eg o nie w szy stk ie części c ia ła o d z n a c z a ją się t ą zd o ln o ścią w je d n a k o w y m stopniu, d la czego n ie k tó re o rg a n y u p e w n y ch zw ie
r z ą t re g e n e ru ją się b ard zo ła tw o , inne tru d n o , lu b w c a le nie. M ożem y te d y n a p o d sta w ie fa k tó w , w y ż ej p rz y to czo n y ch , o raz w ie lu innych, a n a lo g ic zn y ch , p o w iedzieć, że re g e n e ra c y a p o z o sta je z a w sze w ścisłym z w ią z k u z ko rzy ścią, j a k ą p rzez to o sięg a osobnik w w alce
0 b y t, zn a jd u je się w z w ią z k u z sam o- o ch ro n ą org an izm u , a stą d też, zależnie od ró ż n y c h w a ru n k ó w b io lo g ic zn y ch u p o szc zeg ó ln y ch p o staci, m usi o n a w y p aść ro z m a icie i m usi w ró ż n y ch p rz y p a d k a c h d o ty czeć ro z m a ity c h części ciała.
Je d n e m słow em zd o ln o ść do re g e n e ra c y i j e s t k o rz y stn e m d la o rg a n iz m ó w p rz y sto so w an iem i ja k o ta k ie m o g ła się ona ro z w in ą ć d ro g ą dob o ru n a tu ra ln e g o . P o n iew a ż je d n a k b a rd z o dziś je s t w m odzie p o w o ły w a ć się n ie n a dobór n a tu ra ln y , lecz n a ja k ie ś ta je m n ic z e czynniki, p rz y p o m in ające d aw n o do g ro b u zło żo n ą
„siłę ż y c io w ą " m in io n y c h stuleci, p rzeto 1 z ja w isk a re g e n e ra c y i p ra g n ę li w y tłu m aczy ć n ie k tó rz y b io lo g o w ie, zw ła szcz a zaś G u sta w W olff, p rzez „celow o d z ia ła ją c ą siłę w e w n ę trz n ą " , p rzez coś w ro- d z a ją a rch eu sz a v a n H e lm o n to w sk ieg o , k tó ry rz ą d z i się w o rg a n iz m ie z c a łą św iad o m o ścią sw eg o szc zy tn eg o z a d a nia! W o lff u c h w y c ił się fa k tu , s tw ie r
dzon eg o w o s ta tn ic h la ta c h p rzez k ilk u b ad a czy , m ięd zy in n e m i p rzez E isch la, że soczew k a, w y ję ta z o k a la rw y t r a s z ki, re g e n e ru je się całk ow icie; o d rad za
się ona p o tem z zu p e łn ie in n eg o m ate- ry a łu , a n iż e li ten, z k tó re g o ro z w ija się u zarodk a. U te g o o sta tn ie g o p o w sta je ona z pęch erzy k a, k tó ry tw o rz y się przez w p u k len ie z e w n ę trz n e g o lis tk a za ro d k o w e g o (ek tod erm y ) w k ie ru n k u k u t. zw.
p ęc h erzo w i ocznem u (p ro d u k to w i m ózgu em bryonalnego). P o d c z a s re g e n e ra c y i zaś so czew ka tw o rz y się z n ab ło n k a, p o k ry w a ją c e g o ty ln ą p o w ierzch n ię t ę czów ki g a łk i ocznej. O tóż, sąd zi W olff, je s t to do w ó d celo w ego d z ia ła n ia sił w o rgan izm ie, n ieza leżn e g o n ajzu p e łn ie j od w szelk ieg o doboru, że tk a n k a n a bło n k o w a, u m ieszczona w m iejscu, w któ- rem n ig d y nie p ro d u k u je ona sko m pli
k o w a n ej i b ardzo sw o istej tk a n k i so
czew ki, za c z y n a n a g le w y tw a rz a ć tę o sta tn ią , g d y w 'o rg a n iz m ie zb rak n ie daw n ej soczew ki, a w y tw a rz a ją , tw ie r
dzi W olff, pom im o, że n a ło n ie p rz y ro d y n ie z d a rz a się n ig d y , żeb y la rw a tra c iła soczew kę oka, k tó re j u sun ięcie w y m a g a zręcznej b ard zo o p eracyi. T o w ięc ów
„duch rz ą d z ą c y ", ów arch eu sz ta k p ię k nie w y w ią z u je się ze sw ego z a d a n ia i śpieszy p o w o ła ć do ży c ia n o w ą so
czew kę, z m a te ry a łu , k tó ry p o d rę k ą znajd u je, skoro ty lk o sp o strze g a, że oku b ra k d a w n e j soczew ki. A le oto, d a w niejsze jeszcze b a d a n ia w y k a zały , że n ie ty lk o soczew ka, ale i in n e części g a łk i o cznej tra s z e k p o d le g a ją ła tw o re g en eracy i, a z d ru g ie j stro n y m ożem y p rzypuścić, że ż a rło czn e la rw y c h rz ą sz czy w o d n y c h lub in n i n a p a s tn ic y tra s z e k k alec zą im często oczy. I t a w ięc zdol
ność re g e n e ra c y jn a g a łk i ocznej, a w ięc i soczew ki, m oże b y ć u w a ż a n a za p o ż y te czne p rz y sto so w a n ie sam oochronne. P rz e z u su w an ie soczew ki z o s ta ją p o d ra żn io n e b rz e g i tę c z ó w k i i p o d ra żn ien ie to je s t w ty m p rz y p a d k u bodźcem p o b u d z a ją cym k o m ó rk i n ab ło n k o w e do e n e rg ic z n eg o ro z m n a żan ia się i do w y tw a rz a n ia now ej soczew ki. Z e tu ta j n ie m a ż a d n eg o „ sp iritu s re c to r" , d u ch a celow o rząd zą ceg o , d ow odzi fa k t, że skoro so
czew ka n ie z o stan ie w y ję ta z oka, lecz
ty lk o o d e rw a n a i z a g łę b io n a do c iała
szk listeg o , p o d ra żn ien ie w y sta rc z a , ab y
n o w ą w y tw o rz y ć soczew kę, lu b g d y nie
696 N r 44 w jed n em , lecz w d w u lu b trz e c h m ie j
sca ch o d o so b n io n y ch s z tu c z n ie d ra żn ić będziem y tę c z ó w k ę , p o w s ta n ą w ó w c zas d w ie lu b tr z y so cz ew k i, n ie o d p o w ia d ając e n a tu r a ln ie ce lo w i sw em u. W ięc i zd o ln o ść re g e n e ra c y jn a oka, zdolność w y tw a rz a n ia n o w e j so cz ew k i i in n y c h części g a łk i ocznej p o u su n ię c iu ty c h ż e lu b u z u p e łn ie n iu ic h po z ra n ie n iu , m oże b y ć u w a ż a n a za w ła śc iw o ść , k tó r a zo s ta ła n a b y ta w d ro d z e doboru, ja k o ce
ch a k o rz y s tn a d la o so b n ik ó w w w a lc e o by t.
Z teg o , co w y ż ej p o w ied z ia n o , n ie w y n ik a je d n a k , ab y śm y d o b ó r n a tu ra ln y u w a ż a li z a je d y n y czynn ik, k tó r y spow o - d o w a ł g en e zę zd o ln o ści re g e n e ra c y jn e j w św iecie zw ie rzą cy m . A le że d ob ór sta n o w ił t u w k a ż d y m ra z ie cz y n n ik w ielce doniosły, to z d a je się n ie u le g a ć w ą tp liw o ści.
W z w ią z k u z p o w y ż sz em i fa k ta m i z n a jd u ją się inne, a m ian o w icie, a n a li
zu ją c b liżej sposób re g e n e ro w a n ia się ró ż n y c h części ciała, n a p o ty k a m y sze reg fa k tó w n ie z m ie rn ie in te re su ją c y c h , k tó re m o żn a o zn a czy ć o g ó ln em m ian em p rz y sto so w a ń fu n k c y o n a ln y c h . S ą to procesy, p o z o sta ją c e w n a jśc iśle jsz y m z w ią z k u z k o rz y śc ią osobników , z in d y w id u a ln e - m i czasow em i ich p o trze b am i. O d ra d z a ją c y się oso b n ik p rz y s to s o w a n y je s t d o sk o n ale do ty c h w a ru n k ó w , w ja k ic h się zn ajd u je, a c a ły p rz e b ie g pro cesu re g e n e ra c y jn e g o j e s t od o w y c h w a ru n k ó w zależn y . W a ru n k i te s ą d w o ja k ie g o ro d za ju : ze w n ę trz n e , z a le ż n e od d z ia ła ją cy ch w d an e j ch w ili b o d źc ó w ś w ia ta z e w n ę trz n e g o , o raz w e w n ę trz n e , b ędące w y n ik ie m w z a je m n e g o w s p ó łd z ia ła n ia części o rg a n iz m u oraz w ła sn o śc i n a b y ty c h w d ro d z e ro z w o ju ro d o w e g o , h is to ry c zn eg o . N ig d z ie m oże n ie w y stę p u je t a k św ie tn ie to w sp ó łd z ia ła n ie cz y n n i
k ó w z e w n ę trz n y c h i w e w n ę trz n y c h ro z w o ju o rg a n ic z n e g o , ja k w p ro c esac h re g e n e ra c y jn y c h i d la te g o d la d o ciekań o g ó ln o -b io lo g ic zn y ch , k tó ry c h w ażnem za d an iem j e s t m ięd zy in n em i p o zn a n ie cz y n n ik ó w [rozw oju, b a d a n ie z ja w isk o d ra d z a n ia się p rz e d s ta w ia p o le n iezm ier
nie w dzięczn e.
J a k o p rz y k ła d w a ru n k ó w z e w n ę trz ny ch , p rz y to c z ę d o św iad c zen ia L oeba, d o ty czą ce t. zw . h etero m o rfo zy . Jeż eli u k w ia ła C e ria n th u s zra n im y w te n spo
sób, że ścian k i je g o c ia ła z o s ta n ą p rz e
b ite n a w skroś w sąsied z tw ie o tw o ru ust, w ó w c zas w k ró tk im czasie d z iu ra się za m k n ie zup ełn ie. J e ż e li je d n a k b ęd zie
m y p rz eszk a d zali za m k n ię ciu się tej dziury, trz y m a ją c w n iej np przez d łu ż
szy czas tw a r d y ja k i przed m io t, w ó w czas d z iu ra p rz e k sz ta łc i się w o tw ó r ust, do k o ła k tó re g o w y ro s n ą czułk i i o trz y m am y u k w ia ła d w u g ło w e g o . W ten sam sposób m ożn a sztu cz n ie o trzy m a ć p o sta ć trz y g ło w ą lub w ie lo g ło w ą Z ja w i
sko ta k ie u w a żam za św ie tn y p rz y k ła d p rz y s to so w a n ia fu n k c y o n aln eg o . D z iu ra w ścian ce c iała p olip a, p ro w a d z ą c a z j a m y p ok arm o w ej n a ze w n ątrz , je s t u tw o rem b ard zo n ie k o rz y stn y m d la ż y c ia u stro ju , alb o w iem p o k arm p o łk n ię ty p rzez u k w ia ła , m oże przez tę dziurę w y p a d ać. R zecz w ięc n a tu ra ln a , że o tw ó r ta k i z a sk le p ia się szybko d ro g ą re g e n e ra c y i. A le skoro w a ru n k i z e w n ętrz n e n ie p o z w a la ją n a za sk le p ien ie się o tw o ru i p rz e sz k a d z a ją zw y k łe m u p ro ceso w i re g en e rac y jn e m u , w ó w c zas n a stę p u je p rz y sto so w an ie fu n k c y o n aln e, d z iu ra p rz e k s z ta łc a się w n o w y o tw ó r u st, a czułki, w y ra s ta ją c e d ok oła niego , słu żą do ch w y t a n ia zdobyczy. T ym sposobem przez p rz y sto so w a n ie czynnościow e, sz tu cz n a dziu ra, k tó re j obecność b y ła b y szk o d li
w ą dla ż y c ia u stro ju , p rz e k s z ta łc a się
w u tw ó r k o rz y stn y , fu n k c y o n u ją c y ja k o
d ru g ie u sta. P o d o b n e d o św iad czen ia
m ożn a te ż w y k o n a ć z ż a c h w ą g a tu n k u
Cione in te stin a lis. P o s ia d a ona, ja k w ia
domo, o tw ó r w p u s to w y (ustny) i w y
rz u to w y , a d o k o ła p ierw szeg o osadzone
są szc zątk o w e p lam k i w z ro k o w e (t. zw .
ocella). J e ż e li te d y zro b im y sz tu c z n ą
d ziu rk ę w ścian ce c ia ła żachw y, za sk le p i
się ona, je ż e li zaś przeszk o d zim y z a sk le
p ien iu się, w ó w czas p rz e k sz ta łc i się ona
w o tw ó r w p u sto w y , o trz y m u ją c ta k ż e
p lam k i w zrokow e; i t u ta j w ięc m ożna,
w s k u te k p rz y sto so w a n ia fu n k c y o n aln eg o ,
o trz y m a ć sztu cz n ie p o s ta ć d w u g ło w ą .
Z ja w is k a te tru d n o n a p ie rw sz y rz u t
N r 44
oka o b jaśn ić sobie p rzez te o ry ą doboru n a tu ra ln e g o , albow iem w p rz y ro d zie nie z d a rz a się~zapew ne, ab y ja k a ś d łu g o trw a ła p rz y c z y n a n ie p o z w a la ła zask lepić się dziu rze w ścian c e ciała, przy p ad k o w o p o w sta łe j i ab y w te n sposób d ro g ą d o b o ru n a tu ra ln e g o m o g ło się ro z w in ą ć p rz y sto so w a n ie fu n k c y o n aln e w ty m k ie
ru n k u . A le z d a je mi się, że b yłoby to sta n o w isk o b ard zo błędne, g d yb yśm y k a ż d y p o szc zeg ó ln y p rz y p ad ek ta k ie g o p rz y sto so w a n ia cz ynnościow eg o chcieli
jtłu m a c z y ć za p o m o c ą te o ry i doboru n a tu ra ln e g o p rzez ad hoc w y m y ślo n ą hypo- tezę. P rz y s to s o w a n ie fu n k cy o n aln e n a leży tra k to w a ć , zdaniem m ojem , ja k o o g ó ln ą w łaśc iw o ść b io lo g ic zn ą u stro jó w , za le żn ie od d a n y c h w a ru n k ó w , u stró j zm ien ia się zaw sze ta k , ab y życie m ożli
w ie k o n ty n u o w a ć ; ja k zaś n iesko ńczenie ró ż n em i b y w a ją te w a ru n k i, ta k niesk o ń czenie ró ż n o ro d n em i są o b jaw y p rz y s to sow aw cze. A sam a ta zdolność p rz y sto so w aw c za, ja k o o g ó ln a w łaściw ość b io lo g ic zn a, m o g ła p o w s ta ć w biegu ro z w o ju ro d o w e g o d ro g ą doboru, p o n ie
w a ż j e s t ona n iesły ch a n ie k o rz y s tn ą d la osobnika. W każdym zaś p rz y p ad k u p o szczeg ó ln y m n ie żad en „sp iritu s rec- t o r “ k ie ru je b ie g ie m rozw oju, lecz ty lk o sp ec y ficzn y ro d z a j bodźca. W p o w y ż
szych p rz y p a d k a c h sam o d ra ż n ie n ie b rz e
g ó w s z tu c z n ie w y k o n a n e j d ziu ry przez ja k ie ś ciało obce sta n o w i bodziec, k tó ry p o w o d u je ro z ro s t tk a n k i u b rz eg ó w o tw o ru o raz p o w sta n ie czy to czułków , czy to p lam ek ocznych, zależnie od w e w n ę trz n y c h w łaśc iw o ści u stro ju , n a k tó ry bod ziec te n działa. M ożem y z a te m po w iedzieć, że o rg a n iz m y p o sia d a ją zdolność, w o b ec sz tu cz n y ch lu b p rz y p a d k o w y c h (na ło n ie p rzy ro d y ) okaleczeń, re a g o w a n ia n a n ie w sposób n a jk o rz y st
n iejszy d la ich ż y c ia w d an y c h w a ru n kach, a sam a t a zdolność p o w sta ć m o g ła
jn a d ro d ze do b o ru n a tu ra ln e g o lub przy-
jn ajm n iej p rz y je g o w spółudziale.
J a k ro z m a icie o rg a n iz m re a g o w a ć m o
że n a p ew ie n o k reślo n y bodziec podczas 1 re g e n e ra c y i, d o w o d z ą te g o różne sposoby i z a c h o w y w a n ia się je g o po sztu cz n ie do- k o n an em p rzecięciu. I ta k , zobaczm y,
j| ja k się zach ow uje np. o rg an izm m łodo
cianej p o staci p strą g a , j a k zaś p ierśc ie
n icy w a zo n k o w ca (E nch y traeu s), g d y je d e n i d ru g i zo stan ie p rz ecięty ostrem narzędziem w po przek m niej w ięcej n a g ra n ic y p rz ed n ieg o i ty ln e g o o ddziału cia ła *). K a ż d y z a ch o w a się odm iennie, w zależn ości od p rzy czy n w e w n ętrzn y c h , t. j. d o ty czą cy ch różn ej o rg a n iz a c y i je d n e g o i d ru g ieg o , ale w obu p rz y p a d
kach zn ajd ziem y p rz y sto so w a n ia fu n k cyonalne, do je d n e g o zd ą ż a ją c e celu, a m ia n o w ic ie : 1) do m ożliw ie n a jsz y b szego za sk le p ian ia p rz ecięte j p o w ierzch n i i u c h ro n ie n ia je j ty m sposobem od szk o dliw y ch w p ły w ó w ze w n ę trz n y c h (np.
w ta rg n ię c ia szk o d liw y ch d ro b n o u stro jó w do rany), 2) do o d tw o rz en ia u su n ię ty c h tk a n e k i n arz ą d ó w z m a te ry a łu k o m ó r
k o w e g o w najbliższem sąsied z tw ie p rz e ciętej p o w ierzch n i i to z m ożliw ie n aj- w iększem zaoszczędzeniem czasu i m a
te ry a łu , w sposób n ajp ro stszy , 3) do u su n ięcia m o rfo lo g iczn y ch p ro d u k tó w ro z p a d u ty c h tk a n e k , k tó re w sk u tek z ra n ie n ia u le g ły n ekro zie i nie n a d a ją się
j
p rz e to do o db ud ow y ciała. Z an im p rz y to c z y m y sze reg fa k tó w , w sk azu jący ch ,
j
że w szy stk ie te trz y g ru p y p rocesó w re g e n e ra c y jn y c h o d b y w a ją się w m niej lu b w ięcej odm ien ny sposób w obu po w y ż sz y ch p rz y p ad k ach , ja k k o lw ie k do je d n e g o z m ie rz a ją celu, m usim y je s z cze zw ró cić u w a g ę c z y te ln ik a n a je d e n m o m en t n a tu ry b ard zo ogólnej, a zda-
J niem naszem , m ając y o g ro m n ą d o n io słość bio lo g iczn ą. Z jaw isk o , o k tó rem
j