• Nie Znaleziono Wyników

Bajgle, chały i inne wypieki żydowskie - Stefania Czekierda - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Bajgle, chały i inne wypieki żydowskie - Stefania Czekierda - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STEFANIA CZEKIERDA

ur. 1927; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe dzieciństwo, Żydzi, życie codzienne, żydowskie wypieki, przysmaki z dzieciństwa, bajgle, chały, cebularze, maca

Bajgle, chały i inne wypieki żydowskie

Bajgle małe i bajgle duże, to zapamiętałam. Jak Żydówki handlowały, miały te bajgle żydowskie w dużych, wiklinowych koszach. Zapamiętałam sobie to ich wołanie: „Cwaj bajgle fine wu”. To mi tak utkwiło w pamięci, że pewnie dwa bajgle tyle i tyle kosztowało – „cwaj bajgle fine wu”. Nikt nie wypiekał takich bajgli, jak te żydowskie.

Był też taki smaczny chlebek z koprem, jak się szło koło piekarni żydowskiej, to ten chlebek pachniał tym koperkiem. Chały żydowskie były bardzo smaczne. Mace nie.

Broń Boże, bo przecież wpajano nam, że dzieci katolickie są łapane na mace. Maca to była ich specjalność, na ich święto. Cebularze żydowskie pamiętam, a dzisiaj, niestety, takich cebularzy nie ma. Bo i mąka nie ta, i wypiek. Podobno było specjalne ciasto zagniecione na te placki z cebulą. Specjalnie ciasto, nie to drożdżowe, co bułeczki się piekło. Jakaś receptura była specjalna, ich tajemnica.

Data i miejsce nagrania 2010-10-18, Lublin

Rozmawiał/a Emilia Kalwińska

Transkrypcja Lucyna Wrzałek

Redakcja Lucyna Wrzałek, Emilia Kalwińska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ci Cyganie wyjeżdżali gdzieś na zimę, wyjeżdżali w stronę Lwowa, gdzieś na południe, a tu do Polski przyjeżdżali, jak już się ciepło robiło. A czym

Mama bardzo się gorszyła, bo myśmy wyjadały świniom karmę, którą przygotowała dla nich sąsiadka. Mieszała zboże z czymś, i jeszcze te kartofle

I też w bożnicy modliliśmy się, też był ten cheder dla starszych już, nie dla małych [chłopców], tam jakaś jesziwa [była], tam uczyliśmy się. Potem jak oni poszli po

Był rosół z makaronem, kurczaka gotowanego, wtedy jeszcze nie robiło się grillów, i różne potrawy z jarzyn.. Normalny

Strasznie lubiałam w Polsce, nie wiem czy jeszcze istnieją, takie kwaśne jabłka.. Ach, to było takie dobre, kwaśne jabłka w takiej

To pan wchodzi do jakiegoś sklepu, to wszystko jest koszerne, ale są jeszcze takie to są bardziej jeszcze koszerne, kosztują drożej i więcej koszerne są, u nas są też takie. Ja

Potrafiły być i stoiska, i na targu były, takie że był stół i tam ustawione dania były, tam poprzykrywane jakimś tym, nie było tych plastików, ale były folie jakieś, żeby

To były takie z miodu i maku, takie cukierki można powiedzieć, dosyć twarde, ale smaczne. To mi się kojarzyło, że to raczej takie słodycze