• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.11.22, R. 20, nr 135

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1938.11.22, R. 20, nr 135"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

O p ł a c on o g o t ó w k ą <

C n a n » m T W 1 0 g r o » « y

P I S M O S P O Ł E C Z N E , G O S P O D A R C Z E , O Ś W I A T O W E I P O L I T Y C Z N E D L A W S Z Y S T K I C H S T A N Ó W ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

w to r e k d n ia 2 2 lis to p a d a 1 9 3 8

r s

Z b l i t a j ą s i ę w y b o r y |

Q |b rZ y m ie J tr a fy (Z e rW O R y C h

s a m o r z ą d o w e

Z b liż a s ię o k re s w y b o ró w d o s a m o ­ r z ą d u te r y to r ia ln e g o . W g r u d n iu z o s ta n ą w y b ra n e r a d y m ie js k ie w s to lic y i s z e ­ r e g u m ia s t, w g r u d n iu i s ty c z n iu d o k o ­ n a n e z o s ta n ą w y b o r y d o r a d g r o m a d z ­ k ic h w w o je w ó d z tw ie łó d z k im . P o c z e m p r z y jd z ie k o le j n a w y b o r y d o r a d g ro m a ­ d z k ic h , g m in n y c h , m ie jsk ic h i p o w ia to ­ w y c h n a o b s z a rz e c a łe g o p a ń s tw a .

J a k ie je s t z a d a n ie s a m o r z ą d u te r y ­ to r ia ln e g o i c z e g o m ie s z k a n ie c w s i, o s ie ­ d la fa b ry c z n e g o , m ia ste c z k a ^ i w ie lk ie g o | k ie j, g m in n e j, m ie jsk ie j i p o w ia to w e j

to ju ż d z iś w ś w ia d o m o ś c i s p o łe c z e ń s t­

wa rz e c z b e z s p o r n a . W o d c z u w a n iu o b y ­ w a te la iz b a r a d n a i je j k ie ro w n ic y — s o łty s , w ó jt, b u r m is tr z , p r e z y d e n t — m a ją p r z e d e w s z y s tk im r e a liz o w a ć re g io ­ n a ln e p o tr z e b y s p o łe c z n e , g o s p o d a rc z e i o ś w ia to w e . W ie ś i m ia s to c h c ą m ie ć r z ą d n y c h i o s z c z ę d n y c h m ą d r y c h i p r z e ­ w id u ją c y c h g o s p o d a rz y . D z ia ła n ie r a d y g ro m a d z k ie j i s o łty s a — z e w z ro k s k ie r u ­

je m y n a n a jn iż s z ą k o m ó rk ę s a m o rz ą d o - _ _ _ _ _ _

wą — a te ż i d z ia ła n ie w s z y s tk ic h w y ż -g . . . <

s z y c h s z c z e b li w h ie r a rc h ii s a m o rz ą d u ! M o s k i m i n i s t e r s p r a w z a g r a r p o z n y c n

' ło i TAJS*7.V s L im tu

- ---J---J A m . m . 1 * 1 n a u u i c .

m ia s ta o c z e k u je o d .^ w q r a d y , J f ^ d_ ^ |k ic h k a r a b in ó w m a sz y n o w y c h , 1 8 c z o ł-

to ju ż d z iś w ś w ia d o m o ś c i s p o le c z e ń s t-

pocf Ebro

S A L A M A N K A . W ie lk a b itw a n a d j L o tn ic tw o n a ro d o w e b o m b a rd o w a ło r z ę k ą E b ro . w c z a s ie k tó r e j w o jsk a n a - ja k d o n o s i k o m u n ik a t n a ro d o w e j k w a te - ro d o w e z d o b y ły c a łk o w ic ie p r a w y b rz e g ry g łó w n e j w p o rc ie k a r ta g ir is k im o b je k ty te j r z e k i b y ła d la w o js k r e p u b lik a ń sk ic h w o js k o w e tr a f ia ją c p r z y ty m je d e n o - p r a w d z iw ą k lę s k ą . N ie z a le ż n ie o d 2 0 .0 0 0

m ilic ja n tó w , k tó r z y d o s ta li s ię d o n ie w o ­ li w o jsk n a ro d o w y c h , p a d ło p o s tr o n ie w o js k r e p u b lik a ń s k ic h 7 5 .0 0 0 ż o łn ie rz y .

Z d o b y cz w o je n n a w o jsk n a ro d o w y c h I je s t b a rd z o z n a c zn a , o b e jm u je b o w ie m m . in . 1 4 h a u b ic , 4 5 m o ź d z ie rz y . 1 8 1 c ięż

k rę t re p u b lik a ń s k i, k tó ry d o z n a ł p o w a ż ­ n y c h u sz k o d z e ń .

Akcja za przyłączeniem do Węgier Rusi Podkarpackiej

B U D A P E S Z T . S z e re g g m in , k tó re n a m o c y o rz e c z e n ia a rb itra ż o w e g o w W ie d ­ n iu p o z o s ta ły n a R u si P o d k a rp a c k ie j, d o m a g a się p o łą c z e n ia d o W ę g ie r. N a z ­ w y ty c h g m in b ę d ą o g ła s z a n e e ta p a m i.

W p ią te k o g ło sz o n o n a z w y 1 2 g m in , k tó ­ re z a ż ą d a ły p rz y łą c z e n ia d o p a ń s tw a w ę g ie rsk ie g o .

P o l s k a o b j ę ł a w p o s i a d a n i e

z i e m i ę n a Ś l ą s k u Z a o l z a ń s k i m

C IE S Z Y N . W m y śl u m o w y z d n ia 1 jZ a ły w ła d z o m c z e s k im c z ę ś ć g m in y S o - b m . z a w a rte j w P ra d z e , m ię d z y R z e c z - 1

p o s p o litą P o ls k ą a re p u b lik ą c z e c h o s ło ­ w a ck ą , w ła d z e p o ls k ie d n ia 1 6 b m . o b ję - j ły w p o s ia d a n ie te ry to ria p rz y p a d a ją c e d ó w z d a tn y c h d o u ż y tk u o ra z 1 7 c z o łg ó w

z n iszc z o n y c h , 2 4 .0 0 0 k a ra b in ó w , 8 ,0 0 0 b a g n e tó w i 3 0 .0 0 0 p o c isk ó w d o h a u b ic i 7 6 ,0 0 0 p o c isk ó w d o m o ź d z ie rz y , 3 6 .0 0 0 g ra n a tó w rę c z n y c h i b a rd z o z n a c z n ą ilo ść n a b o i k a ra b in o w y c h .

S a m o lo tó w re p u b lik a ń s k ic h w o jsk a ’ P o lsc e n a o d c in k u g ra n ic z n y m Ś lą sk a Z a - n a ro d o w e z d o b y ły lu b z e s trz e liły o k o ło lo lz ań s k ie g o .

2 4 0 i R ó w n o c z e ś n ie w ła d z e p o ls k ie p rz e k a .

b ie sz o w ic e , o ra z D o m a sła w ic e D o ln e i G ó rn e , k tó re w ra m a c h te j s a m e j u m o w y o d s tą p io n e z o s ta ły C z e ch o s ło w a c ji.

D e fin ity w n e z a k o ń c z e n ie p ra c d e lim i- ta c y jn y c h n a ty m o d c in k u o ra z p o d p is a ­ n ie o d n o ś n y c h a k tó w n a s tą p i w c ią g u n a j­

b liż s z y c h d n i.

m ie rz y o b y w a te l p rz e d e w s z y s tk im tą — s a m ą m ia rą , k tó rą s to s u je w e w ła s n y m

$wym g o s p o d a rs tw ie . D o b rz e je s t, g d y p a n u je ła d i p o rz ą d e k , g d y ..ro z c h ó d

źyje w z g o d z ie z d o c h o d e m " , g d y g o sp o ­ d a rstw o ro z w ija się p la n o w o ź le je s t, g d y z a n ie d b u je się c z y n n o śc i, n ie z b ę d ­

nych dla ro z w o ju g o s p o d a rcz e g o .

D la te g o te ż m ie s z k a n ie c w si i m ia sta

ocenia sw ó j s a m o rz ą d p rz e d e w s z y s tk im w e d le re a ln y c h o sią g n ię ć , d o k o n a n y c h p rz e z iz b ę ra d n ą i je j k ie ro w n ik ó w . M ó w i, ż e ra d a g m in n a i w ó jt d o b rz e się

się n a d a ły , b o n p . z b u d o w a n o d ro g ę , p rz e rz u c o n o n a d p o to k ie m m o st itd .

Mpwi, ż e ra g a g m in n a i w ó jt d o b rz e się s p isa li, b o z d o ła li w y b u d o w a ć g m a c h s z k o ln y i z o rg a n iz o w a ć s tra ż p o ż a rn ą .

Mówi, ż e ra d a m ie js k a i b u rm istrz d o b rz e

spełnili swe z a d a n ie , b o z b u d o w a li p rz e ­ w o d y k a n a liz a c y jn e i w o d o c ią g o w e, d a li m ia s te c z k u c z y m ia stu rz e ź n ię , ta rg o w i­

sko itd.

O c zy w iśc ie u ś w ia d o m io n y o

de w s z y s tk im1 u w z g lę d n ie n ia re g io n a l-B . .

n y c h p o trz e b g o s p o d a rc z y c h i s p o łe c z -| W a lk a trw a ła k ilk a g o d z in . P o w sta ń c y n y c h , k u ltu ra ln y c h i o ś w ia to w y c h — w ią -H w re z c ie m u s ie li się w y c o fa ć . N a p la c u ź e ś c iś le te n a jis to tn ie js z e z a d a n ia s a m o -g z 0 3 ta j0 0 j;o |o 4 9 z a b ity c h ż o łn ie rz y c z e - rz ą d u z c a ło k s z ta łte m s p ra w p a ń s tw o - g ^ .^ a d 7Q ra n n y c h lu b z a b ity c h p o -

ia k i Z L ^ ń c ó w w ę g ie rsk ic h ,

dzy rządną i m ą d rą g o s p o d a rk ą lo k a ln ą ,

-Ib ra k o d p o w ie d n iej ilo śc i g m a ch ó w s z k o l- A le to w s z y s tk o , c a ły te n z a się g n a j- n y c h w m ieśc ie. I is to tn ie js z y c h z a d a ń i c e ló w s a m o rz ą d u

Z te g o te ż w y n ik a i s p e c ja ln y s to s u -(te ry to ria ln e g o , n ie m o ż e s tan o w ić 1 d e c y - n e k d o ^ rz ą d ó w " b u rm is trz o w sk ic h c z y I d o w a ć o p o s ta w ie p o lity c z n e j w n a sz y m w ó jto w s k ic h , d o m a g istra tu c z y ra d y ’ ż y c iu p u b lic z n y m .

g m in n e j. I z te g o te ż w y p ły w a su i g e n e ris

„ o p o z y c ja " w g m in ie c z y m ieśc ie, c h ę ć z m ia n y n a s ta n o w isk a c h ra d n y c h c z y

6 i a r | o p r z y b ę d z i e d o W a r s z a w y

R Z Y M . A m b a sa d o r P o ls k i w R z y m ie , g e n . W ie n ia w a - D łu g o sz o w sk i z o s ta ł p rz y ję ty p rz e z m in is tra s p ra w z a g ra n ic z ­ n y c h h r. C ia n o .

W te n sp o só b m in . C ia n o s k o rz y s ta z z a p ro sz e n ie m z ło ż o n e g o o so b iśc ie p rz e z m in . B e c k a w m a rc u b r.

B A R C E L O N A W P Ł O M IE N IA C H K A R T A G E N A . R a d io s ta c ja c z e rw o ­ n e g o rz ą d u h is z p a ń s k ie g o n a d a ła k o m u ­ n ik a t m in is te rs tw a o b ro n y n a ro d o w e j, w e d łu g k tó re g o w B a rc e lo n ie w y b u c h ł g w a łto w n y p o ż a r, p rz y b ie ra ją c o lb rz y ­ m ie ro z m ia ry . W s z e re g u m ie js c n a s tą ­ p iły lic z n e e k s p lo z je . N a m ie js c e w y p a d ­ k u u d a ł się p re m ie r C z e rw o n e g o rz ą d u N e g rin , k tó ry p o le c ił w s z c z ą ć ś le d z tw o d la u s ta le n ia p rz y c z y n p o ż a ru .

i

10 tys. samolotów bojowych domaga się Rossevelt

irz s ta n u o b ro n y p re z , R o o s e v e lt z w ró ci się d o k o n g re s u o z w ię k sz e n ie s ta n u s a m o lo tó w b o jo w y c h „ p ie rw sz e j lin ii" z 2 .3 2 0 d o 9 ,2 8 0 .

S ta n w o jsk a s ta łe g o i g w a rd ii n a ro - b itw ę z ż a n d a rm e rią . L ic z b a z a b ity c h p o jd o w e j m a b y ć p o d n ie s io n y w c ią g u 4 o b y d w u s tro n a c h w y n o si o k o ło 1 0 0 o só b , (m iesię cy z 4 0 0 ty s ię c y d o 1 m ilio n a .

W ło s k i m in iste r s p ra w z a g ra n ic z n y c h z a b a w i w W a rs z a w ie p rz e z 3 d n i. D o ­ k ła d n y te rm in p rz y ja z d u n ie z o s tał je s z ­ c z e p o d a n y .

Z k ó ł o fic ja ln y c h w iad o m o ś c i o w iz y ­ c ie w a rs z a w sk ie j h r. C ia n o z o s ta ła p o ­ tw ie rd z o n a .

l i u j l u< 1 c i o i ę > i . v

A t a k p o w s t a ń c ó w n a H u s z t J o h s o n o ś w ia d c z y ł, iż [

o d p a r ły o r z e w a ż a ja c e s iły c z e s k ie

B U D A P E S Z T . W c z o ra j w ty m c z a s . s to lic y R u si H u s z t d o sz ło d o fo rm a ln e j b itw y m ię d z y trz e m a o d d z ia ła m i p o w s ta ń b y w a te l ic ó w a w o js k ie m c z esk im . P o w s ta ń c y p o d . d o m a g a ją c się o d sw eg o s a m o rz ą d u p rz e - I ję li p ró b ę z d o b y c ia H u s z t.

a in te re se m o g ó łu , in te re se m p a ń s tw a i.

n a ro d u . W ie . ż e im w ię k s z y ro z w ó j i ro z -

• m a ch p ra c y s a m o rz ą d o w e j, ty m w ię k sz a k o rz y ść d la id e i o b ro n y p a ń s tw a , ty m

większe m o ż liw o ś c i .w y jś c ia z p ry m ity ­

wu" i „ o d ro b ie n ia z a le g ło ś c i" , k tó ry c h

tyle p o z o s ta w iły n a m c z a sy m in io n e . A le — ja k ju ż p o w y ż e j s tw ie rd z iliś ­ m y — p u n k t c ię ż k o ś c i p ra c y s a m o rz ą ­

W N a g y sz o llo s p o w s ta ń c y s to c z y li

Z g o n k r ó l o w e j n o r w e s k i e j

la d u ń sk ieg o , k tó ry w ro k u 1 9 0 5 w s tą p ił n a tro n n o rw e sk i ja k o H a a k o n 7 -m y . Z e z w ią z k u te g o u ro d z ił się k s ią ż ę O la v , k tó ry w ro k u 1 9 2 1 o ż e n ił się z k s ię ż n ic z k ą M a rtą s z w e d z k ą .

L O N D Y N , K ró lo w a n o rw e sk a M a u d z m a rła w c z o ra j ra n o w k lin ic e , w k tó re j b y ła p o d d a n a o p e ra c ji 1 6 lis to p a d a .

K ró lo w a M a u d u ro d z iła się w ro k u 1 8 6 9 , b y ła c ó rk ą k ró la E d w a rd a 7 -g o . W ro k u 1 8 9 6 w y s z ła z a m ą ż z a k się c ia K a ro -

k tó ry re p re z e n tu je O b ó z Z je d n o c z e n ia . N a ro d o w e g o .

I te n fa k t m u s i d la u k s z ta łto w a n ia się n a s z y c h w e w n ę trz n e - p o lity c z n y c h s to s u n k ó w , d la lin ii k ie ru n k o w y c h n a ­ s z e j p o lity k i w o g ó le — a w ię c i n a z e w ­ n ą trz i n a w e w n ą trz — m ie ć s w e n a tu ra l­

n e k o n s e k w e n c je .

Z b liż a ją c y się o k re s w y b o ró w s a m o rz ą d o w y c h n a to m ia st m u si b y ć w y p e łn io n y z g o ła in n ą tre ś c ią i z a s p o k o ić p o trz e b y n a z u p e łn ie in n y m o d c in k u p ra c y z b io ­ ro w e j. M a w y ło n ić w c a ły m k ra ju ta k ą o rg a n iz a c ję s a m o rz ą d o w ą , b y s p ro s ta ć m o g ła sw y m is to tn y m z a d a n io m : s p c łe c z -

; n y m . g o s p o d a rc z y m i o ś w ia to w y m Z n a m y ic h w y n ik i z d a je m y so b ie z g o d n ie z re g io n a ln y m i p o trz e b a m i m ie sz d o b rz e s p ra w ę z w y m o w y teg o w y n ik u , k a ń c ó w w si i m ia s t, a z a ra z e m z g o d n ie z Z d e c y d o w a n a w ię k sz o ść s p o łe c z e ń s tw a o g ó ln y m i p o trz e b a m i p a ń s tw a i n a ro d u , w y p o w ie d z ia ła się z a ty m k ie ru n k ie m , V •

B y ło b y to z u p e łn e p o m ie s z a n ie p o ję ć . B o o te j p o s ta w ie p o lity c z n e j w s to su n k u d o n a -

dowei tk w i w re g io n a liź m ie , w lo k a ln y c h k ie ro w n ik ó w ra d y , p ra g n ie n ie w y b ra n ia i s p o łe c z e ń s tw o w s to su n k u ,, d ° m - p o trz e b a c h - i o n e te ż s ta n o w ią k r y te -! ta k ic h , k tó rz y b y je s z c z e le p ie j g o s p o d a - sz eg o ż y d a p u b lic z n e g o s ta n o w ić i d e c y -

rńim d o b re g o " i „ z łe g o " s a m o rz ą d u . ro w a li, b a rd z ie j s p rę ż y ś c ie , b a rd z ie j o sz - d o w a c m u s z ą in n e z g o ła k ry te ria p y

To te ż z a w sz e i w s z ę d z ie k ry ty c z n y c z ę d n ie . b a rd z ie j s k u te c z n ie . z u p e łn ie in n y c h o k a z ja c h m a ją się u ja w -

stosunek m ie s z k a ń c a w si i m ia sta d o lo -1 T a k a „ o p o z y c ja " — b o ta rg o w isk o , n ia ć .

stosunek m ie s z k a ń c a w si i --- . --- , -

k a ln y c h w ła d z s a m o rz ą d o w y c h u k ła d a ; b o ... w o d o cią g i, b o ... g m a c h sz k o ln y , b o „ b ę d z ie s ię p o d o b a ła p ra c a ra d y g m in n e j [— je s t rz e c z ą n o rm a ln ą i n a tu ra łn ą . s ta - i w ó jta n a o d c in k u n p . d ro g o w y m , d ru d z y n o w i , --x —- t.

uznają z a n ie w y s ta rc z a ją c ą . J e d n i p o - k a ń c ó w w si i m ia st, a z m ie rz a d o te g o ,

chwalą akcję ra d y m ie js k ie j, b u rm is trz a b y s a m o rz ą d lo k a ln y o p a rł się n a n a p

i zarządu m ia sta i „ w y w a lc z e n ie " n o w o - p —

czesnej rzeźni, drudzy będą krytykować ludzi najodpowiedniejszych

się na s p e c ja ln e j p ła s z c z y ź n ie . J e d n y m j k ie p s k i d o ja z d d o d w o rc a k o le jo w e g o , itd

i zarządu miasta i „wywalczenie" nowo-

o n a w y ra z p o trz e b m ie sz -

m o c n ie jsz y c h p o d s ta w a c h , n a d o b o rz e

D o te g o w ła śn ie b y u ja w n ić tę p o d ­ s ta w ę p o lity c z n ą s p o łe c z e ń s tw a , s łu ż y ły o s ta tn ie w y b o ry p a rla m e n ta rn e .

Z n a m y ic h w y n ik

(2)

Sir 2 „GŁOS POMORZA** Nr 185

Ścisła kontrola pomocy Nad EbfOfalcJ zimowej

ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W A R S Z A W A . P o d p rzew o d n ictw em | p rzep ro w ad zen ia k o n tro li k o m itetó w w o

p an i m arszałk o w ej A lek san d ry P iłsu d - jew ó d zk lch p o m o cy zim ow ej zw róci:zw ro cie - . -

sk iej o d b y ło się w o b ecn o ści p. m inistra szczeg ó ln ą u w ag ę n a k o n trolo w anie d zia- Ż U a' sy lu ac)a o p iek i sp o łeczn ej M . K o ściałk o w sk ieg o łaln o sci k o m itetó w p o w iato w y ch i gm in

o rg an izacy jne zeb ran ie k o m isji rew izy j- nych.

nej O g ó ln o p o lsk ieg o O b y w atelsk ieg o K o m itetu P o m o cy Z im ow ej B ezro b o tn y m .

N a zeb ran iu u ch w alo n o reg u lam in k rak o w sk im , k ieleck im i śląsk im — sen.

p rac k o m isji rew izy jn ej o raz u stalo n o M . K w aśn iew sk i, w w oj. p o zn ań sk im i|

w y ty czn e jej d ziałan ia. M . in. p o stan o - p o m orsk im — sen. K . B niński.

w iono w ro k u b ieżący m n iezależn ie o d i ar

W p ływ y , jak ie o siąg n ął sk arb p ań ­ stw a z o p łat od m ąk i i k aszy w y n io sły za w rzesień i p aźd ziern ik a 1938 ro k u 8 2 m iln. zł. W k o łach u rzęd ow y ch w y­

sokość ta u w ażan a jest za b ard zo d o b rą.

R ó w n ież p rzed staw ia się k o rzy stn ie sp ła- caln o ść k red y tu , u d zielo neg o m ły n o m n a ety k iety . W ciąg u dw óch w sp o m n ian y ch m iesięcy , k redy t ten w y n ió sł 2,9 m iln.

złoty ch , z czego m ły n y sp łaciły ju ż 1.3

K o m u m k at z o d cin k a fro n tu w łu k u tak ując p o zy cje w o jsk rząd o w y ch . O stat rzek i h o ro są sp rzeczn e, zależn ie o d ich nio n a fro n cie E b ro b aw ił d o w ó d ca m ili- ' źró d ła. Jed n ak z d o n iesień głów nej k w a- cji rep u b lik ań sk iej, L ister, zach ęcając tery w o jsk rep u b lik ańsk ich w yczuć m o- w o jsk a do n ajw ięk szeg o w y siłk u w o b ro .

n ie jest św ietn a. N ie n ie M o ra n ad E b ro , k tó re trzy k ro tn ie w iad o m o ile p raw dy jest w d o n iesien iach 1 p rzech o d ziło z rąk d o rąk . L u d n o ść m a - sta o g arn ięta p an ik ą, p rzen io sła się w góry, g d zie ży je w jask in iach i ro zp ad li­

n ach sk aln y ch . M iasto jest d o szczętn ie zru jn o w an e. O statn ie b o m b ard o w an ia zn iszczy ły liczne, n ag ro m ad zo n e p rzez w o jsk a rep u b lik ań sk ie tan k i z o liw ą i w in em , k tó re p ły n ęło stru g am i p o u li­

cach m iasta. N iezw y k łe k rw aw e w alk i trw a ją w g ó rzysty m teren ie n a p raw y m

_ ^l^VgU L-UZXV, fi'-4*-*'- .

k m długości. N a tym o d cin k u w o jsk a re- sk ie m im o n ap o m p o w stań có w zd o łały źró d eł faszy sto w skich o zn iesien iu 6 dy-

• P rzy u stalen iu p o d ziału p rac p rzepro - i rep u b lik ań sk ich w w y n iku w alk w ad zen ia k o n tro li p o d jęli się w w oj. ‘ E b ro ' k tó re p o w stań co m p rzy n ieść

m iały zn aczn e zd o b ycze tery to rialn e.

W ed łu g ty ch d o n iesień z teren u z a ję­

teg o p rzez w o jsk a rep u b lik ań sk ie p o d ­ czas p ierw szej o fen zy w y n ad E b ro 2,3 p rzeszło już w ręce w o jsk p o w stań czy ch .

W o jsk a rep u b lik ań sk ie trzy m ają się . . _

jeszcze w sek to rze d łu g o ści 16 km i 14 b rzeg u E b ro , gdzie w o jsk a rep u b lik ań - km d łu g o ści. N a ty m o d cin k u w o jsk a re- ( .

p u b likań sk ie zo rg an izo w ały ro zp aczliw y zo rg an izo w ać siln e lin ie o b ro n n e, o p ó r, n ieu stan n ie d n iem i n o cą a-

m iln., p o zo stało w ięc jeszcze d o sp łace­

n ia 1.6 m iln. zło ty ch .

Jeżeli ch o d zi o p o szczeg ó ln e d zieln i­

ce k raju , to w p ły w y p rzem iało w e w om a w ian y ch m iesiącach p rzedstaw iały się n a stęp u jąco : w o jew ó dztw a cen traln e d ały 2.5 m iln. zło ty ch , zach o d n ie 1.7 m iln zło­

ty ch , w sch o d nie 1,2 m iln. zło ty ch , p o łu d ­ n io w e około 1 m iln złoty ch .

ZbieraF ie informacyj

przez Urzędy Skarbowe

Na wybrzeżu znikną

bagna i torfowiska

cy n astąp i m elio racja p o d m o k ły ch łąk p o m ięd zy D ęb k am i a K arw ią i K arw ień - sk im i B ło tam i. W ten sp o só b n ied łu g o n a cały m w y b rzeżu p o lsk im n ie b ęd zie n ieuży tkó w , lecz p ięk n e i ży zn e łąk i lu b p o la, n a m iejscu , g d zie ongiś ro zp rzestrz en iały się b ag n a i to rfo w isk a. P raca n ad o su szen iem i zm elio ro w an iem to rfo w isk w p ó łn o cn o -zach o d n iej części b rzeg u p o l- P o m ięd zy P u ck iem , Jastrzęb ią G ó rą

a Ł ttbczym w ięźniow ie z k arn eg o o śro dk a p racy w C zarn y m m ły n ie i P o łczy n ie u k o ń czy li o stateczn ie p racę n ad zm elio­

ro w an iem łąk , m o k radeł i w y ek sp lo ato­

w an y ch to rfo w isk . O b ecn ie d o k o n an a zo­

stanie p raca m elio racy jn a nad b rzeg am i zato k i P u ck iej, p o m ięd zy P u ck iem a R e­

d ą i M o stam i, n a 3.500 ha p rzestrzen i d a-

■ w n y ch to rfo w isk . P o u k o ń czen iu tej p ra- sk iego trw ała 3 lata.

W t. zw . p o stęp o w an iu p rzy g o to w aw ­ czym do w y m iaru p o d atk ó w , u rzęd y sk arb o w e zb ierają w p o szczeg ó ln y ch p rzed sięb io rstw ach in fo rm acje co do ro z­

m iaró w o b ro tu ty ch p rzed sięb io rstw z ich d o staw cam i i o d b io rcam i, a to d la u- zy sk an ia m ateriału do o cen y zezn ań p o ­ d atk o w y ch ty ch o statn ich . W u rzęd ach sk arb o w y ch u stalała się co raz siln iej p rak ty k a u zy sk iw an ia Ł ych in fo rm cay j b ezp o śred n io p rzez k ażd y U rząd , p rzez co n iek tó re p rzed sięb io rstw a m u siały n iejed n o k ro tn ie u d zielać ty ch sam ych in fo rm acy j k ilk u u rzęd o m sk arb ow y m , co o b arczało zak ład y p racy d u żą a zb ęd n ą p racą. M in isterstw o S k arb u w y d ało w

Dotychczasowy bilans porachunków

za śmierć von Ratha

B E R L IN . Ja k w y n ik a z w y n u rzeń ko resp o n d en tó w p rasy zag ran iczn ej w B er­

linie, n ależy o b liczać, że areszto w an o o- k o ło 35.000 żydów , z k tó ry ch 8,00D u m ie­

szczo n o w o b o zach k o n cen tracy jn y ch w B u ch en w ald pod W eim arem , w D ach .u o raz w S ach sen h au sen . S ą to p rzew ażn ie k u p cy , ad w o kaci, lek arze, b an k ierzy .

W y rząd zo n e straty m aterialn e, w e­

d n iu 14 bm , o k ó ln ik , w k tó ry m zarząd zi­

ło , ab y u rzęd y sk arb o w e o g ran iczały zb ieran ie in form acy j ty lk o do firm sw ego o k ręg u i firm w y zn aczo n y ch im w p lan ie zb ieran ia in fo rm acy j. O p o trzeb n e d an e z in n y ch firm — u rząd sk arb o w y w inien się zw racać z reg u ły do b iu ra in fo rm a­

cy jn eg o p rzy sw ej izb ie sk arbo w ej. T y l­

k o w w y jątk o w y m w y p ad k u — gdzie id zie o u zg o dn ienie p rzez u rzęd y sk arb o ­ w e p o siad an eg o p rzez n ie m ateriału z tw ierd zen iam i p łatn ik a u rząd sk arb ow y m o że b ezp o śred n io zw rócić się do k aż­

d ej firm y o in fo rm acje do w y jaśn ien ia sp o rn y ch k w esty j.

d łu g k o resp o n d en cji „T im es” szacu je się n a 100 m iln . m arek . W sam y m B erlin ie n a 13 m iln. m arek .

K ilk a ty sięcy ży d ó w p rzep ęd zo n o do k rajó w sąsied n ich , p o zb aw iając ich p rze w ażn ie całeg o m ajątk u . P aręset w ięk­

szy ch in teresó w h an d lo w y ch zo stało c a ł­

k o w icie zn iszczon y ch . K ilk a ty sięcy in tere só w zo stało ju ż sp rzed an y ch ary jeżykom .

Król Karol II opuścił Anglię

L O N D Y N . K ró l K aro l II i W ielk i W o ­ jew o d a M ichał o d jech ali o n eg d aj o go­

d zin ie 10 m in. 20 z d w o rca V icto ria w L o n d y n ie, o d p ro w ad zen i p rzez k ró la i lo rd a H alifax a. Z p ałacu B u ck in g h am n a d w o rzec o rszak k ró lew sk i jech ał w 3 p o w o zach . W p ierw szy m p o w ozie je­

ch ał k ró l Jerzy z k ró lem K arolem II.

P u b liczn o ść zg ro m ad zo n a na u licach

Pomidor na ziemniaku

R o b o tnik Jó zef D u d y k a z K atow ickie go D ęb u w y h o d o w ał w sw ym o g ró d k u d ziałk ow y m p o m id o ry , k tó re zaszczep ił n a n aci k arto flan ej.

20 gramów masła Iziannie na osobę

Ilo ść m asła w y d zielo n a n a jed n eg o m ieszk ań ca R zeszy N iem ieck iej w y n o szą­

ca o statn io 175 g ram ó w ty g o d n io w o , zo ­ stała zm n iejszo n a d o 150 gram ów .

zg o to w ała o b u m o n archo m ży w io ło w ą o w ację.

N a d w o rcu liczn ie zg ro m ad zili się czło n k o w ie k o lo n ii ru m u ńsk iej w L o n ­

d y n ie. P o seł ru m u ńsk i o d p ro w ad ził k ró ­ la K arola do D w oru. O godz. 12 m in. 15 k ró l K aro l i W ielk i W o jew o d a o d p ły n ę ­ li z D w o ru n a p o k ład zie k o n trto rp ed o w - ca b ry tyjsk iego „S ik h“.

Amb. Rzeszy w Ameryce

B E R L IN . N iem ieck ie b iu ro in fo rm a­

cy jn e k o m un iku je: „A m b asad o r n ie­

m ieck i w W aszy ng to n ie d r. H an s D ieck - h o ff zo stał w ezw an y d o B erlin a celem p o in fo rm o w an ia m in istra sp raw zag ra­

n iczn y ch R zeszy N iem ieck iej o n astro ­ jach w S tan ach Z jed no czo n y ch o raz o sw o isty m stan ow isku w o b ec w ew n ętrz­

n y ch w y d arzeń n iem ieck ich (chodzi tu p raw d o po d o b n ie o rep resje an tyży d o w ­ sk ie), k tó re w y n ik ają z ró żn y ch o św iad ­ czeń p rezy d en ta R o o sev elta o raz in n y ch m iaro d ajn y ch o so b isto ści w S tan ach Z jed n o czo n y ch A m ery k i P ó łn o cnej.

C h em ia w w o jn ie p rzy szło ści

W o jn a p rzyszłości zap o w iad a się jak o w o jn a zn iszczenia S am o lo t p o zw ala na u- ży cie sk u teczn iejszy ch śro d k ó w n iszczą­

cych niż k u le, szab le i b ag n ety . M o żn a już n iep ok o ić n iep rzy jaciela d alek o p o za lin ią fro n tu, szerzy ć p an ik i w śró d lu d n o ści cy­

w ilnej. p su ć d ro g i, n iszczy ć fab ry k i i tran s­

p o rty . i w ten sp o só b zm n iejszać zd o ln o ść o b ro n n ą. W o b ec k o m p lik u jący ch się m o­

żliw ości n ap ad u i sp o so b y o b ro n y stają się co raz tru d n iejsze i b ard ziej zło żo n e, i w y­

m ag ają p rzy g o to w an ia nie ty lk o w o jsk a a- le i całej lu d n o ści cy w iln ej.

P rzy szła w o jn a sk o rzy stać m o że ze zd o b y czy fizy ki w zasto so w an iu ró żn y ch p ro m ien i, u n ieszk o d liw iających lu d zi lub m o to ry ; z d o św iad czeń m ed ycy n y i biologii zaczerp n ie b ak terie, dla szerzen ia u n ie­

p rzy jaciela ch o ró b zak aźn ych : n ajw ięcej ied n ak sk u teczn y ch śro d k ó w w alki d o star­

czy ch em ia. Jej ro zw ó j, k tó ry stał się d o ­ b ro d ziejstw em w czasach p o k o ju , będzie p rzek leń stw em p rzy szłej w o jn y . „W y k u ­ rzan ie'' n iep rzy jaciela z zajęty ch pozycji nie jest w y n alazkiem now ym . Ju ż T u cy d y - de» o p isu je, że w w o jn ach p elo p o n esk ich (V w . p rzed C h r.) u ży w an o p o ch o d n i, n a­

p o jo n y ch sm o łą i siark ą do tru cia w roga i

do p o d p alan ia. S iark a, sp alając się w y­

tw arza g az — d w u tlenek siark i — o b ar­

d zo n iep rzyjem n ej w oni i tru jących w ła­

sn o ściach . P lu tarch o p isu je, że S erto riu s zw y cięży ł w ro g a nie siłą, lecz ch y tro ścią, u ży w ając d y m u ze sp ecjaln y ch p o p io łó w , z k tó ry ch p rzy p u szczaln ie w y d zielał się ch lo r i fosgen. W w . X III w y n alezio n o b ro ń p al­

n ą i n a jak iś czas n ie p o trzeb o w an o się u- ciek ać do sp o so b ó w ch em iczn y ch . S zybko jed n ak u lep szo n o sy stem y o b ro n y i trzeb a b y ło znów szu k ać p o m o cn iczy ch śro d k ó w atak u . L eo n ard o d a V inci, k tó ry m . in.

in tereso w ał się tak że ch em ią, p ro p o n o w ał u ży cia do zd o b y w an ia fo rtec d y m ó w tru ­ jący ch . A u striak S en fften b erg radził d y ­ m y z kul arszen ik o w y ch , ale jak zazn aczał, tru cie w ro g a jest rzeczą o b rzy d liw ą i po- w ino być sto so w an e ty lk o do p o g an . P ier­

w szą zasło n ę d y m n ą zasto so w ał k ró l szw ed zk i K aro l X II. p aląc d u że ilo ści m o­

k rej słom y n a b rzeg u p o d czas p rzek racza­

n ia 'D źw iny (1701). P o d czas w o jen n ap o le­

o ń sk ich u siło w an o p u szczać p o cisk i, n ap eł­

n io n e k w asem p ru sk im . W r. 1855 ad m i­

rał lo rd D u n d o n ald zd o by ł tw ierd zę S ew a­

sto p o l, p o m ag ając so b ie 500 to n am i p alą­

cej się siark i i 2000 t. k o k su , W m ięd zy­

czasie zg łaszan o co raz w ięcej p aten tó w z I

zasto so w an iem tru cizn ch em iczn ych do ce- I

lów w o jen n y ch . S y tu acja staw ała się co- । raz b ard ziej n iep o ko jąca. T o też w ro k u 1899 w d ek laracji h ask iej zo b o w iązały się m o carstw a nie u ży w ać p o cisk ó w ro zp rze­

strzen iający ch g azy tru jące. U k ład ten d o trw ał ty lk o d o w o jn y św iato w ej; gazy tru jące szerzy ły sp u sto szen ie w szereg ach w alczący ch . T o b y ł jeszcze jed n ak p ry m i­

ty w — w y m ag ał k o szto w n y ch i k ło p o tli­

w ych in stalacji i sp rzy jająceg o w iatru . D o ­ p iero sam o lo t w p ro w ad ził p rzew ró t; o k a­

zało się, że d alek o łatw iej i p rak ty czn iej jest rzu cać b o m b ę z g azem tru jący m z gó­

ry. S am o lo t stał się p o d staw o w ą jed n o st­

k ą w alk i ch em iczn ej.

B om by zrzu can e z sam o lo tu m o g ą być trzech ro d zajó w : k ru szące, zap alające i n aład o w an e b o jo w y m i śro d k am i ch em icz­

n y m i. Ł ad u n ek i ciężar bom b k ru szący ch zależy o d ich p rzeznaczen ia i m o że się w a­

h ać od 100 do 2 000 kg.

B om by zap alające są w w iele lżejsze:

w ażą od 0,5 do kg, a w y jątk o w o do 10 kg.

T o też sam o lo t m o że ich w ziąć d u żą ilo ść i w zn iecać m aso w e p o żary. Z n ajd u je się w n ich m ieszan in a term ito w a; p o d czas re­

ak cji tem p eratu ra p o d n o si się p o w y żej 2 000° i w y tw arza się żelazo w stan ie sto­

p io ny m . Z ew n ętrzn a powłoka bomby z

łatwo toplrwega (6>0*) i pot mb gwałtowała się spalającej* aMgnezu razem c rozżarzonym d* Wal*Aci ciekłym żelazem stanowi ttraazhwą zapalających z białym fosforem, który rozpryskuje się i w powietrzu gwałtownie się zapala, wywo­

łując łatwo pożary, a ■ ludzi dotkliwe t trudno się gojące oparzenia.

Bomby chemiczne mogą mieć trojaki ła­ dunek, zależnie od ich przeznaczenia: gry­

zący, duszący lub żrący.

Substancje gryzące działają na błony śluzowe, wywołując obfite łzawienie, lub też kaszel i kichanie. Te ostatnie oznaczo­ ne niebieskim krzyżem — są bardzo sku­ tecznymi środkami bojowymi. Zawarte w powietrzu w stosunku już 1:10 miln. wy­ wołują tak gwałtowną reakcję organizm*, że skutek jest natychmiastowy — uciczka w popłochu z zatrutych miejsc. Niestety bardzo trudno jest dobrać filtry w mas­

kach, przez które się nie przedostają, tak rozdrobione. Działają szybko na orga­

nizm, ale nie pozostawiają większych szkód; o ile nie znajdowały się w dużych ilościach, zatruty powraca do normy już po godzinie pobytu na świeżym powietrze.

Druga kategoria bojowych środków chemicznych działa dusząco. to takie trucizny dla płuc, jak chlor, fosgen. chlor- pikryna ilp. nazywano.

(3)

Nr. 135 ,GŁOB POMORZA

i'**!irt irif* a g a _ g _ g

Zuchwała oszustka grasuje|Zamordowanie komendanta

w

Toruniu posterunku policyjnegoZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA D n ia 15 b m d o n o tariu sza p . Z ak rzew

sk ieg o Ja n a w T o ru n iu p rzy u l. C h ełm iń­

sk iej, p rzy b y ła n iezn an a k o b ieta i zap ro ­ p on ow ała k u p n o b iletu w stęp u n a p rz e d ­ staw ien ie, m a ją c e się o d b y ć d n ia 15 bm . w G im n azju m im . K o p ern ik a w T o ru n iu.

P . n o t. Z ak rzew sk i k u p ił b ilet, za k tó ry zap łacić 3 zło te.

P o jej o d ejściu stw ierd ził jed n ak , że p rzed staw ien ie w G im n azju m im . K o p er­

n ika d n ia 15 bm . n ie ty lko że n ie b ęd zie u rząd zo n e, ale n aw et n ie b y ło tak ieg o p ro jektu .

S p rzed ając b ilety , n iezn an a k o b ieta p o siad ała b lo czek zw y k ły n u m ero w an y k o lo ru jasn o - zielo n eg o z n ap isem d ru ­ k o w an ym b ilet w tęp u .

B ilet sp rzed an y p . n o t. Z ak rzew sk ie­

m u b y ł o zn aczo n y n u m erem p o rząd k o ­ w y m 22, z czeg o n ależy p rzy p uszczać, źe ta k ą ilo ść ju ż w y m ien io n a k o b ieta zd ąży ła w y sp rzed ać, ty m b ard ziej, że w to k u d o ch o d zeń u stalo n o , iż d n ia 15 b m . do G im n azju m im . K o p ern ik a zg łaszało się w ięcej o só b z p o d o b n y m i b iletam i w stę­

p u , k tó re jed n ak p re ten sji n ie zg łaszały . Z p o w y ższego w y n ik a, że jest to zn o ­ w u w y m yślo n y sp o só b o szu stw a.

Ja k w y k azały d o ch o dzen ia p o licy in e.

zu ch w ałą o szu stk ą tą jest p raw d o p o d o b ­ n ie R acin iew sk a, w zg lęd n ie R acin o w sk a.

czerw o n y m k ap elu szu i czarn y ch trz e­

w ik ach .

N ie u leg a n ajm n iejszej w ątpliw ości, że en erg iczn e d o ch o d zen ia p o licji d o p ro ­ w ad zą d o u jęcia zu ch w ałej o szu stk i.

W A R S Z A W A . W śro d ę w ieczorem zam o rd o w an o k ry to b ó jczo k o m en d an ta p o steru n k u p o licy jn eg o w M ark ach p o d W arszaw ą, starszeg o p rzo do w n ik a S tan . G o ssa. Z b ro d n i d o k o n an o n a p o d w ó rzu p rzy p o steru n k u o godz. 9 ,3 0 w ieczo rem .

2 3 p a ź d z ie rn ik a n a S ta d io n ie W o jsk a P o lsk ie g o w W a rsz a w ie o d b y ł się m e c z p iłk i n o żn ej m ię d z y re p re z e n ta c y jn y m i d ru ż y n a m i N o rw eg ii i P o lsk i, Z a w o d y z o sta ły z a k o ń c zo n e w y n ib iem

2 :2 , u w a ża n y m za p o w a ż n y su k c e s d ru ż y n y p o lsk iej.

Ś p. G o ss o trzy m ał p o strzał w lew y b o k i zm arł p rzed u d zielen iem m u p o m o cy le­

k arsk iej. P rzep ro w ad zo n e d o ch o d zen ia u staliły , że zam o rd o w an o go strz a łe m z d u b eltó w k i, o d d an y m d o n ieg o z za p ło ­ tu o d d zielająceg o p o d w ó rze p o steru n k u o d sąsied n iej p o sesji. Z arząd zo n o o b ław ę n a teren ie M arek i o k o licy , ale n a ślad i m o rd ercy n ie n atrafio n o .

Ś p. p rzo d o w n ik G o ss b y ł p rzez 6 lat k o m en dan tem p o steru n k u w M ark ach i tęp ił z c a łą b ezw zg lęd n o ścią p rzestęp ­ có w n a sw y m teren ie. O siero cił o n żo n ę i czw o ro d zieci.

Szczury zagryzły pijaka

N a b u lw arze n ad w iślań sk im w K ra­

k o w ie zn alezio n o w p iątek ra n o złw o k i m ężczy zn y p o zb aw io n eg o o b u u szu i d o l­

n ej w argi.

B y ły to zw ło k i b ezro b o tn eg o m alarza S ik o ry straszliw ie p o k aleczo n e n a g ło w ie i ręk ach , n ało go w eg o p ijak a, k tó ry o d szereg u m iesięcy w łó czy ł się b ez d ach u n ad g ło w ą sy p iając w lo ch u p o d m o stem . T am też u ło ży ł się d o sn u , u p ity d en atu ratem d o n iep rzy to m n o ści. N a le­

żąceg o w łó częg ę rzu ciły się szczu ry i p o ­ g ry zły go n ie d o p o zn an ia.

la t o k o ło 30, w zro stu o k o ło 160 cm ., szczu n ła. b ru n etk a, b lad a, u b ran a w czar n y p łaszcz z fu trzan y m k o łnierzem , w |

GS

Dziki upolowane w jeziorze

Krowa się wściekła

W Y R Z Y S K . U jed n eg o z g o sp od arzy w W o ląk u zau w ażo n o , że k ro w a d a je ja­

k ieś an o rm aln e o zn ak i, n ie sp o ty k an e z a­

zw y czaj u k ró w . O w y p ad k u zaw iad o ­ m ion o n aty ch m iast p o w iato w eg o le k arz a w eter., k tó ry u d ał się n a m iejsce, g d zie stw ierd ził, że, k ro w a się w ściek ła. K ro w ę zab ito , a w W o lsk u zasto so w an o śro d k i celem zap o b ieżen ia d alszem u ro zszerza­

n iu się tej straszn ej ch o ro by .

Ż A R N O W IE C . R y b ak ó w A u g u sty n a K o n k o la, w łaściciela jezio ra Ż arn o w iec­

k ieg o , sp o tk ała n iesam o w ita p rzy g o d a.

K ied y ry b acy n a jezio rze zap u szczali sie ci w y ło n iły się tu ż o b o k n ich trzy p o tężn e czarn e d zik i, szy b ko p ły n ące od stro ny n iem ieck iej d o p o lsk ich lasó w . Je d e n z ry b ak ó w w id ząc u ch o d zącą zd o b y cz, cel_

Rozebrał komin, aby pozbyÓ się lokatorów

Z B L E W O . B o rch ard R u d o lf w H u cie o k o ło Z b lew a m iał k ło p o t z u su n ięciem ze sw ego d o m u lo k ato ró w K u zim sk ich , n y m rzu tem zarzu cił szn u r n a szy ję p o -’fe ,sw eśo d o m u lo x aio ro w

tężn eg o d zik a, W czasie g d y ry b acy p o d - k tó rzy jak tw ierd zi, n ie p ac44 r u ciąg ali d zik a d o ło d zi, jed en z n ich n o żem k o m o rn eg o . W reszcie Y Pa n a P ?”

zad ał m u śm ierteln e cio sy . P o ch w ili d ru ^ y si i u su n ął z d o m u k o m in , ą zi , e gi d zik złap an y w ten sam sp o só b , zg in ął n ^c n iając k o m in a, n iep o zą an i o a o rzy od cio su siek iery . T rzeci z d o ła ł d o p ły n ąć} P r^ d zej w y n io są się. m czasen i sp raw a d o b rzeg u i sk ry ć się w lasach .

Czy Witos wróci do Polski

Ja k się d o w iad ujem y z k ó ł p o in fo rm o w an y ch , ra d a n acz. S tro n nictw a L u d o w e­

go, k tó ra zb ierze się w n ied łu g im czasie, zw ró ci się d o p rezesa S tro n n ictw a L u d o ­ w eg o W in cen teg o W ito sa z w ezw an iem , ab y w ró cił d o k ra ju .

S ły ch ać, źe p rezes W ito s u sto su n k u ­ je się p o zy ty w n ie d o teg o w ezw an ia i p o p rzy b y ciu d o k ra ju o d d a sw ą sp raw ę d e­

cy zji czy n n ik ów m iaro d ajn y ch .

Z ain terp elo w an y w tej sp raw ie p re ­ zes K o m itetu W y k o n aw czeg o S tro n n ic­

tw a L u d o w eg o p. M aciej R ataj o św iad ­ czy ł, że n ic m u n a ten tem at n ie jest w ia­

d o m e. -

Napad rabunkowy

C H E Ł M N O . W ero n ik a F ilip sk a, li­

cząca lat 62, u m y sło w o u p o śledzo n a słu ­ żąca w S tru cfo n iu , p o w . ch ełm iń sk ieg o, zaw iad o m iła p o licję, że d n ia 13 bm . w p o ­ łu d n ie, k ied y b y ła z a ję ta w p o lu d o je­

n iem k ró w , p o d szed ł d o n iej z ty łu n ie­

zn an y m ężczy zn a, zarzu cił w o rek n a g ło ­ w ę, p rzew ró cił n a ziem ię, b ijąc p ięścia­

m i i sk rad ł jej u k ry ty w k ieszen i h alk i w o reczek , zaw ierający 50 zło ty ch w b i­

lo n ie o raz k siążeczk ę d o n ab o żeń stw a, w k tó rej b y ło 200 zło ty ch w d w ó ch b an k n o ­ tach p o 100 zło ty ch . R y so p isu rab u sia p o szk o d o w an a p o d ać n ie m o że. P o licja p ro w ad zi śled ztw o .

w zięła n iesp o d ziew an y o b ró t. B o rch ard sta n ą ł b o w iem p rz e d sąd em g ro d zk im w

S taro g ard zie, k tó ry sk azał go n a m iesiąc a resz tu z zaw ieszen iem n a 2 la ta za ro z­

b ió rk ę k o m in a. K u zim scy m ieszk ają n a d al.

Masowa emigracja Żydów z Polski koniecznością

B E R L IN . P o su n ięcia d y p lo m acji p o l­

sk iej, m ającej n a c e lu p rzy g o to w an ie te­

ren u d la em ig racji Ż y d ó w z P o lsk i w ra ­ m ach m ięd zy n aro d o w ej ak cji, z n a jd u ją w p rasie n iem ieck iej co raz sz e rsz e i w y ­ so ce p rzy jazn e ech o .

P ism a c y tu ją o b szern e g ło sy d zien n i­

ków , o p o w iad ające się za k o n ieczn o ścią m aso w ej em ig racji Ż y d ó w z P o lsk i.

Więził sąsiada z powodu sporu o grunty

W A R S Z A W A . S p o rząd zo n o ak t o- sk arżen ia w rzad k o sp o ty kan ej n a w o- jk an d zie sąd o w ej sp raw ie z art. 150 k, k.

Z całego świata

B E R L IN . W czw artek w g o d zin ach

T O R U Ń . W Ś w ieciu zm arł o statn i n a _

P o m o rzu w eteran p o w stan ia sty czn io w e, w ieczorn y ch o d b y ł się w D u esseld orfie g o śp . Ja n u a ry Jan iszew sk i w w iek u lat- u ro czy sty p o g rzeb zam o rd o w an eg o se- 90. Z m arły o d zn aczo n y b y ł k rzy żem „P o -j k fe ta rz a w P ary żu , am b asad o ra v. R ath a.

lo n ia R estitu ta" i k rzy żem Ś ląsk iej W stę- N a p o g rzeb p rzy b y ł z B erlin a k an clerz gi za w aleczn o ść i zasłu g i. H itler,

p rzew idu jącego san k cję za p o zb aw ien ie w o ln o ści.

P rz e d sąd em o k ręg o w y m w W a rsza­

w ie stan ie m ieszk an iec gm . W o la S k ąp- sk a, p o w . rad zy m in sk ieg o , P io tr K łeczk a, p o d zarzu tem zad an ia ciężk ich u szk o ­ d zeń cielesn y ch i sam ow o ln eg o u w ięzie ­ n ia sw eg o sąsiad a, W o jciech a S tefań sk ie go- K łeczk a od w ielu la t p ro w ad ził ze S te fań sk im p roces. N a ty m tle d o ch o dziło d o ró żn y ch k łó tni, aż p ew neg o ra z u K łeczk a

n ap ad ł n a sw eg o sąsiad a n a p o lu , ciężk o zran ił go w n o g ę, a n astępn ie zam kn ął w lep ian ce p rzezn aczo n ej d o p rzech o w y ­ w an ia ziem n iak ó w . R o d zin a S tefań sk ie­

go p rzez k ilk a ty g o d n i b ezsk u teczn ie p o ­ szu k iw ała tajem n iczo zag in o n eg o w ieś­

n iaka, aż d zięk i p rzy p ad k o w i zn alezio ­ n o go w m iejscu u w ięzienia w stanie n ie­

p rzy to m n y m .

S am o w o ln ie u w ięzio n eg o m u sian o n a ­ stęp n ie p rzew ieźć d o sz p ita la — g d zie d o k o n an o m u am p u tacji n o g i.

H itler.

B U K A R E S Z T . W y d a rzy ła się tu n ie- W A R S Z A W A . W jed n ej z firm h an - ZW y k ła k a ta stro fa sam o lo to w a. S am o lo t d lo w y ch w W arszaw ie p rzy p o m ocy fa ł-iszk o in y u dei-zy l o m aszt rad io stacji lo t- szy w y ch czek ó w P K O . p rzy w łaszczo n o n jsk a b u k aresztarisk ieg o . S trzaskan y ap a to b ie zn aczn ą su m ę p ien ięd zy sięg ającą । ra| ru n ą ł n a ziem ię, a zw ło k i p ilo ta za- o k o ło 150 ty sięcy zło tych . i w isły n a m aszcie rad io w y m . W y p ad ek ,

D o ch o d ź en ia d o p ro w ad ziły d o u ja w n ię' k tó ry ro zg ry w ał się w p o b liżu to ru w y ści n ia i u jęcia sp raw cy sy stem aty czn y ch Ź o w e^ c>> w y w o łał p an iK ę w śró d k i.k u ■.y

n ad u ży ć o raz o d eb ran ia n iem al w szy st- sięcy zg ro m ad zo n ej tam p u b liczn o ści, k ich p rzy w łaszczo n y ch p ien ięd zy . W A T Y K A N . P o d czas u ro czy st. b ety fi

k acy jn ych św , F ran ciszk i K saw ery C ab ri- Ł Ó D Ź . P o licja k o b ieca w Ł o d zi zli- n i (zak o n n icy am ery kań sk ie), w k o ściele k w id o w ała m ło d o cian ą szajk ę z ło d z ie i'św . P io tra, n iesp o d ziew an ie z a p a lił się g rasu jący ch w ło d z i i n a te ren ie w o je- tro n św . P io tra, sto jący p rz y o łta rz u b a- w ó d ztw a. N a czele b an d y sta ł 1 3 -le in i' zy lik i. O g ie ń u g asz o n o w zaro d k u p rzy

chłopiec. I p o m o cy g aśn ic. Promocja młodych orłów w Dęblinie

Cytaty

Powiązane dokumenty

Płowe niebo wiosenne rozpina się ponad światem, ciepły wiatr przeciąga z za wirchów; brzegi potoków świecą się stokrotkami, dzwonkami, lśnią się jaskrem i gwiazdami

tym zebrały się dzieci ma boisku szkolnym, skąd w pochodzie udały się na uroczyste

sze rozłożyste, górzyły się kamionki, cierniem obrosłe, w złotawym świetle o- stro wyrzynały się szare i utytłane kiej ścierki ugory; to płachty zielonawe o- zimin..

D om yślając się, że łatwiej będzie dostać się do w nętrza do­. m u od tylnej części, pod

którym przedstawiali się jako członko- dzieh się zva X L z wie kapituły orderu „W ielkiej śm ierci&#34;.. , pu

W związku z powyższe uczestnicy zebrania Polskiego Związku Zachodniego w W cibrzeźnie w dniu 17 marca 1938 roku jaknajenergiczniej protestują przeciwko nazywaniu Pomorza

Sogan, pożigaw szy B urskiego iW in- tersa, którzy pojechali taksów ką do dom u, po chw ilow ym nam yśle poje ­ chał zw olna w stronę, gd/ie m ieściła się stacja

O szacow anie przez w ierzyciela będzie przyjęte za podstawę licytacji, jeżeli na trzy dni przed term inem opisu nie sprzeciwią się tem u dłu­. żnik i uczestnicy (art