• Nie Znaleziono Wyników

Kampania wyborcza i wybory - Bogdan Wagner - fragment relacji świadka historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kampania wyborcza i wybory - Bogdan Wagner - fragment relacji świadka historii"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

BOGDAN WAGNER

ur. 1945; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lubartów, PRL

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, PRL, wolne wybory w 1989 roku, wybory czerwcowe w 1989 roku, Komitet Obywatelski, obserwacja wyborów, obawa przed sfałszowaniem wyborów, komunistyczna przeszłość, 4 czerwca 1989 w Lubartowie

Kampania wyborcza i wybory

4 czerwca, jako obserwator z ramienia Komitetu Obywatelskiego, byłem w Lubartowie. Moja legitymacja komitetowa była z podpisem profesora Jerzego Kłoczowskiego. Bardzo mi ufano, mimo tej czerwonej przeszłości. Wtedy nikt tego nie podnosił, teraz jest wrzask. Byliśmy wtedy jak pistolety. W komisji siedziałem i pilnowałem (chociaż nie miałem prawa głosu), żeby tam coś się nie zdarzyło.

Oczywiście bałem się, że komuniści sfałszują wybory. Po to jeździliśmy, żeby sukinsyny czegoś takiego nie zrobili. Oni bali się jeszcze bardziej niż my. W komisji wskazano mi osobę, która jest wiarygodna. Powiedziano mi wyraźnie: „Słuchaj, musisz patrzeć wyraźnie na ręce, chociaż nie masz prawa głosu. Jesteś obserwatorem i musisz patrzeć na ręce, czy nie będzie przekrętów”. Cały czas było takie przekonanie, że mogą być przekręty. Nie tylko patrzyłem podejrzliwie na wszystkich członków komisji, ale też się wtrącałem. Nie protestowali specjalnie, tylko zacięcie się tłumaczyli. Ale właściwie to tak przeszło wówczas po naszej myśli, więc nie było żadnych sensacji.

Był to strasznie aktywny czas. Ja wtedy robiłem różne rzeczy bez zastanowienia, nie miałem żadnego planu, to było bardzo emocjonalne i zależne od sytuacji.

Wiedziałem, że tak trzeba i koniec. Tym bardziej, że cały czas na plecach był ten czerwony garb. Zdawałem sobie sprawę z tego, że moja wiarygodność w niektórych okolicznościach jest żadna. Pamiętam, że po powrocie z Lubartowa wszedłem do domu i powiedziałem, że to koniec czerwonych. Ale była to dość krótka radość.

(2)

Data i miejsce nagrania 2014-01-21, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Transkrypcja Maria Radek

Redakcja Małgorzata Popek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Człowiek tylko słuchał radia, czy w telewizji coś tam można było zobaczyć. Natomiast specjalnie tym się jakoś

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

To, co się działo przed [19]81 rokiem jest dla mnie ciężkie; ciężkie wspomnienia, bo wiele osób zostało aresztowanych, wielu zostało pobitych i ten rok zakończył się bardzo

[Czy dochodziły jakieś wiadomości co się dzieje ze społecznością żydowską w innych miejscowościach?] Widocznie tak, ja nie wiedziałam, ale później się dowiedziałam, że

współczesność, „Gazeta Obywatelska”, wolność słowa, rozstanie z „Solidarnością”, powrót do zawodu nauczyciela, stanowisko dyrektora VII Liceum Ogólnokształcącego

Jest taki stereotyp nauczyciela, że jest to człowiek, który nauczył się raz na całe życie i on niczego więcej uczyć się nie musi.. Powiem kawał nauczycielski, który chyba

Zanim odbyły się wybory, Jacek Sobczak wpadł na ten pomysł, żeby nauczyciele przyszli do mnie z delegacją, z propozycją objęcia funkcji dyrektora. Szczerze mówiąc, ja nie

Słowa kluczowe projekt Polska transformacja 1989-1991, PRL, kampania wyborcza, nastroje przedwyborcze, wiece przedwyborcze..