• Nie Znaleziono Wyników

Narutowicza 20 - Rachel Duwdewani - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Narutowicza 20 - Rachel Duwdewani - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

RACHEL DUWDEWANI

ur. 1929; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, dzieciństwo, życie codzienne, Musman (rodzina), ulica Narutowicza 20, Żydzi lubelscy, Żydzi w Lublinie,

Narutowicza 20

Myśmy mieszkali w czwartej kamienicy, nasze okna wychodziły na ogród zakonnic i na łąki. Mieliśmy trzy pokoje: jadalnię, sypialnię i pokój tatusia, gdzie było jego biurko, które dostał od ojca mojej mamusi w prezencie, to też Niemcy zabrali oczywiście.

Spałam w tym samym pokoju co rodzice. Przy moim łóżku nie było szafki i nie miałam lampki małej, tylko obok łóżek rodziców były z obu stron takie szafki małe i w jednej tatuś miał Browning z pozwoleniem, nie wolno jej mi było ruszać Kiedy już wiedzieliśmy, że wybuchnie wojna, policja kazała oddać broń.

Miałam dosyć daleko do szkoły, z Narutowicza szłam, aż do tego placu, gdzie była moja szkoła. Tak mniej więcej wyglądało moje życie. Kiedy miałam osiem lat, chciałam nauczyć się grać na skrzypcach, mamusia nie [była] zachwycona tym, ale od mojego tatusia mogłam dostać nawet gwiazdkę z nieba. Kupili mi skrzypce, posłali mnie do szkoły muzycznej. Nie byłam bardzo zdolna, po roku skończyła, dostałam trzy plus. Na przyszły rok w szkole grupa dziewczynek uczyła się grać na skrzypcach, przenieśli mnie wtedy do tej grupy. Koniec końców był taki, że po wojnie dostałam te skrzypce od naszej sąsiadki i sprzedałam je.

W domu był u nas piesek i dwa kanarki. Tatuś trzymał bryczkę i konia, myślę, że na tym samym placu, gdzie potem wynajął i miał skład, część tego placu była ogrodzona i tam była bryczka i koń, ktoś się opiekował tym koniem. Myślę, że miałam może [z]

pięć lat, kiedy tatuś mnie nauczył powozić, tatuś też umiał jeździć konno.

(2)

Data i miejsce nagrania 2017-12-11, Beytan Aharon

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Tylus

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rodzice starali się, żebym poszła do szkoły, żebym mogła później pójść do gimnazjum państwowego i później gdzieś na uniwersytet. Niestety, była wojna i to

Kilka dni wcześniej prosili, żeby nalepić pasy papierów na oknach i na wszystkich miejscach gdzie jest szkło. Data i miejsce nagrania 2017-12-11,

Słowa kluczowe Bełżyce, II wojna światowa, getto w Bełżycach, likwidacja getta w Bełżycach, śmierć matki, Musman Regina, Holocaust, Żydzi lubelscy.. Całe życie o

Kiedy się dowiedziała, że jestem na liście na Majdanek, a ona była na liście do Płaszowa [to] zwróciła się do naszej komendantki i prosiła, żeby mnie posłać

W każdy razie, później się dowiedziałam, że wojsko rosyjskie dostało rozkaz oswobodzić Theresienstadt, a potem iść na Pragę, bo bali się, że Niemcy nas zabiją w

On codziennie chodził sprawdzić, jak myśmy wyszły do pracy, żeby nie było śladu palca na szkle, na tych łóżkach naszych były takie worki pełne słomy, sprawdzał żeby ani

Nawet pamiętam, kiedy byłyśmy w Niemczech przed żydowskim świętem Purim jest dzień, że się pości, to jedna z moich [koleżanek], która spała ze mną w Bergen-Belesen,

W szkole było tak, że przede wszystkim rano, przed ósmą jeszcze, wszystkie uczennice w korytarzu śpiewały „Kiedy ranne wstają zorze, Tobie, Tobie ziemia, Tobie