• Nie Znaleziono Wyników

"Osidlenie severného Slovenska", Jan Beňko, Košice 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Osidlenie severného Slovenska", Jan Beňko, Košice 1985 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Radziszewska, Julia

"

Osidlenie severného Slovenska", Jan

Beňko, Košice 1985 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 7 8 /1 ,112-115

1987

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

(2)

G rig o rjem . Z ac y tu jm y k o n k lu zję: „ P rz y w szystkich n iejasnościach o d n o śn ie biografii tw órców m ohylew skich k ro n ik i lato p isó w , przy zw ięzłości, a czasem i nieścisłości zaw arty ch w nich d a n y ch , trze b a stw ierdzić, że żad n e m iasto B iałorusi nie m a tak b o g ateg o h isto rio g raficzn eg o d o ro b k u jak w łaśnie M o h y lew ” 10.

R ów nież k ro n ik a P an cy rn eg o i O w erki z W ite b sk a n a p isan a z o stała p o polsk u . P o d a n o . że sp ad k o b iercy K o n s ta n te g o Tyszkiew icza z Ł o h o jsk a nie ud o stęp n ili d ru g iej kopii tej kro n ik i (zn ajd o w ała się o n a wcześniej w p o sia d an iu K o n s ta n teg o ) w czasie, gdy A. S a p u n o w d ru k o w a ł ją w „W iteb sk iej S ta rin ie ” (t. I. W iteb sk 1883). D w ie m ogły być tego przyczyny: u zasad n io n e zastrzeżen ia w obec nierzetelnej akcji w ydaw niczej ow ych lat i p rz y k re d o św iadczenia E ustach eg o T y s z k i e w i c z a w W ileńskiej K om isji A rch eo lo g iczn ej (1863. 1865). a lb o p o p ro stu sp rzed aż i p rzek azan ie k ro n ik i w inne ręce, jak to m iało m iejsce ze zb io ram i m uzealnym i i b ib lio te k ą 11. P o g o dnych uwagi p ra ca c h A. H r y c k i e w i c z a . d otyczących m iasta Słucka i h rab stw a słuckiego XV— X V III w .12, k o ńcow y ro z d zialik o tym o ś ro d k u jak o ogn isk u rodzim ej k u ltu ry (d w ó r R adziw iłłów , k las zto r tro ick i). gdzie p o w staw ały tak że m iejscow e k ro n ik i, budzi pew ne n adzieje na przyszłość. M o że isto tn ie nie w szystkie ręk o p isy i d o k u m en ty spłonęły w 1655 r. p o d czas o blężenia rosyjskiego, m oże k sięgozbiory w yw iezione p o p o w sta n iu styczniow ym 1863 r. d o W ilna zaw ierały niez n an e tek sty , k tó re gdzieś ocalały. W o ln o p rz y ­ puszczać, że inne. p o d o b n e k ro n ik i z B iałorusi d a d z ą się jeszcze odszukać.

M o n o g rafię k o ń czy k ró tk ie „Z a m k n ię cie ” , s ta ra n n y indeks o sobow y i geograficzny. T ak więc n a u k a o trzy m ała k o lejn ą poży te czn ą pozycję. Z ap re z e n to w an y w a rsz ta t badaw czy i sze­ roki w achlarz tem aty czn y po zw ala oczekiw ać o d a u to ra dalszych p ra c i k o n ty n u acji w tym zakresie. P rzy k olejnych edycjach om aw ianej książki czy innych stu d iach m o nograficznych w tej dziedzinie w ydaje się. że w a rto ro z b u d o w ać a p a ra t krytyczny i stro n ę d o k u m en ta cy jn ą o fo to g rafie sam ych zab y tk ó w (ciekaw sze frag m en ty ), w ykresy i schem aty, tabele filiacji latopisów . tab lice genealogiczne (realn e i legendarne), m ap y itd. N ajk o rzy stn iejsze b y ło b y dla h istoryków o trzy m ać „ W p ro w a d z en ie d o b a d a ń n a d dziejo p isarstw em W. K s. L itew skiego" lub o p ra co w a n ie o węższym zakresie tery to rialn y m i ch ro n o lo g iczn y m : „ W p ro w a d z e n ie do b a d a ń d ziejo p isarstw a B iałorusi feu d aln ej” — u w zględniające w szystkie zach o w an e, różnojęzyczne typy źró d eł h isto rio g raficzn y ch . k tó re tu ta j w c h o d zą w rach u b ę.

Jan T yszkiew icz

J a n B e ň k o , Osídlenie severného Slovenska, K ošice 1985, s. 316.

P ro b lem y o sad n ictw a stanow iły ju ż od lat p rz e d m io t zain tereso w an ia Ja n a B en к i. w ybitnego h isto ry k a z o śro d k a braty sław sk ieg o . N iniejsze stu d iu m jest pierw szą w tak szerokich ram ach p ró b ą p rzed staw ien ia tych zag ad n ie ń . U k ła d p racy jest jasn y i przejrzysty, ch o ciaż m o n o to n n y . W sześciu kolejnych ro z d ziałach pośw ięconych o sa d n ictw u w sześciu żu p ach (k o m ita ta ch , sto licach ) o m ó w io n o niezm iennie pięć z a g a d n ie ń :!, o sad n ictw o p rz ed h isto ry cz n e ; 2. o sad n ictw o n a ro d zim y m praw ie zw yczajow ym ; 3. o sa d n ictw o n a p raw ie n iem ieck im ; 4. o sad n ictw o n a p raw ie w o ło sk im ; 5. o sa d n ictw o n a praw ie zaręb n iczy m . ok reślo n y m przez a u to ra ja k o p ra w o „ k o p an icia rsk ie ” .

10 N . N . U ł a s z c z i k , W wiedienije. s. 212.

11 A u to r nie bierze tego p o d uw agę stw ierd zając sam fa k t odm o w y za A. S a p u n o w e m . Z o b . K . T y s z k i e w i c z . W iadom ość historyczna o za m ka ch , horodyszczach i okopiskach

sta ro żytn ych na L itw ie i R usi L itew skiej, W ilno 1859, s. 162; „ R o cz n ik M u zeu m N a ro d o w e g o

w W arszaw ie” t. I. 1938. s. 104.

\ 12 P o r. A . N . H r y c k i e w i c z , C zastnow ladielczeskije goroda Bielorussii и· X V I — X V I I I u·.. M o sk w a 1975; t e n ż e . Socjalna/a borba gorożan Bieiarussii X V I — X V I I I w .. M ińsk 1979.

(3)

R am y c h ro n o lo g iczn e sięgają od epoki kam ien n ej d o X V II stulecia, tj. d o zakończenia p ro cesó w osadniczych n azyw anych przez B enkę ak cją d o sied lan ia. S tu d iu m o p a rto n a szerokiej kw erendzie arch iw aln ej, a u to r uw zględni! p o n a d to w yniki o d k ry ć archeologicznych. C zęsto do szukiw ał się rów nież odpow iedzi na p y tan ia bad aw cze w m ate ria le on o m asty czn y m .

R o zd ział I do ty czy żu p y tren czy ń sk iej. sąsiadującej z P o lsk ą. A u to r w ykazał n a tym tery to riu m z n ac zn ą ciągłość o sad n ictw a, szczególnie w zdłuż d o lin y W agu o ra z w cześniejszą p rzy n ależn o ść tych ziem d o księstw a n itrzań sk ieg o . C h o c ia ż m ało zach o w ało się w źró d łach śladów z daw nej przeszłości stolicy trenczyńskiej. widzi Słow ian ja k o jej m ieszkańców . Pierw sze pisan e w zm ian k i d o ty czą r. 1111. W cześniej n a tym o bszarze w yłoniły się trzy wielkie k o m p lek sy m ają tk o w e: V arin. T ep ličk a o raz Ja č a tin , ten o sta tn i p rz ek sz tałco n y w II połow ie X III w. w B u d atin . K oloniści niem ieccy pojaw ili się tu z k o ń cem X III i n a p o c zą tk u X IV stulecia. W tym czasie tery to ria te należały d o p o tężn eg o w ielm oży. M a teu sza C sak a z T ren czy n a. D u ży m znaczeniem cieszyła się też m iejscow ość Ž ilina, o k re ślo n a jeszcze w r. 1270 ja k o villa, a w r. 1312 n azw an a ju ż civitas. W k ró tc e uw olnił ją K a ro l R o b e rt od płacen ia m y ta w T renczynie. W drugiej połow ie XV stulecia pojaw ili się tu W ołosi, a u zy sk an y przez nich od k ró la M acieja K o rw in a przyw ilej po zw ala d o k ład n ie sch ara k tery z o w ać ich sta tu s p raw n y . Pierw szą o sa d ą n a now ym p raw ie b y ła K lu b in a (s. 32). O d II połow y XV I w. p rz ec h o d zą W ołosi d o u p raw y roli. k a rcz u ją p o la n y leśne, k tó re sta n o w ią ich role. nazyw ane też z a rą b k a m i. Z w ykle cieszą się okresem w olnizny d o lat naw et 20, poczem sk ład ają św iadczenia p o śred n ie m iędzy praw em w ołoskim i niem ieckim . Sołtysi tych d o siedlanych zw ykle n a now ym p raw ie o sad mieli p o d o b n e k o m p eten cje ja k ry ch tarze w o sa d ach na praw ie niem ieckim . Szczególnie w iele p o d o b n y c h o sad rozw inęło się w półn o cn ej części żupy. O sadnicy mieli p ra w o d y sp o n o w an ia sw ym g o sp o d a rstw e m ; d o ich ob o w iązk ó w należała rów nież o b ro n a k ra ju . S ta tu s ta k i zap ew n iał w łaścicielom w iększą d o ch o d o w o ść ze swych po siad ło ści, a w czasie gdy skurczyły się m ożliw ości w yp asu , d aw ał też więcej sw obód.

W ro zd ziale II: „ O rav sk á sto lic a " u k ład z ag ad n ień p o z o stał niezm ieniony. I tu taj d a w n e o sad n ictw o stan o w ił żyw ioł słow iański. D o ziem tych sięgało w ład ztw o księstw a n itrzań sk ieg o . n a stęp n ie weszły w zasięg p a ń stw a W iślan . M ogły też tam sięgać w pływy B olesław a C h ro b re g o . N ajw cześniejsze ź ró d ła pisan e d o ty cz ą, ja k i gdzie indziej, d o p iero w ieku X III. P o c z ątk o w o ziem ie te stanow iły d o m in iu m królew skie, k tó re zaczęło się kurczyć w skutek d aro w izn w ładców d la rycerzy. P rocesy o sad n icze przebiegały tu w zw olnionym tem pie, d o p ie ro w p o ło w ie X IV w. skończyło się o sa d n ictw o n a p raw ie zw yczajow ym i zaczął proces d o sied lan ia na p raw ie niem ieckim , z jego rodzim ym i m odyfikacjam i. N ie zarejestro w ał też B enko o sad now ych na p raw ie w oło sk im , stw ierdził ty lk o d o sied lan ie ju ż istniejących, b ąd ź p rzen o szen ie n a now e p ra w o , k tó reg o an alizy d o k o n a ł w o p arciu o przyw ilej M acieja K o rw in a z 1474 r. P ra w a w ołoskie d o ty czą u w o ln ien ia o d w szelkich św iadczeń na rzecz p ań stw a, zw olenienia o d ro b ó t dla zam k ó w w O raw ie i L ikaw ie. podległości sądow nictw u w łasnego ..w o jew o d y ” z p raw em odw oław czym d o k ró la, zw olnienia od p o d a tk ó w i m yta. praw a w y p asu ow iec w lasach należących d o g ro d ó w w odległości d o czterech mil. O sadnicy o d daw ali d o g ro d u sześć owiec i kóz ro czn ie, i 1/20 ze stu. M ieli też obow iązek strzec d ró g p rz ed łupieżcam i i zło d ziejam i; były i in n e o bow iązki, w razie uch y lan ia się o d nich groziła k a ra k o n fisk a ty m a ją tk u p rzy w iększych w yk ro czen iach , w p rz y p a d k u m ałych przew inień n ależało o d d a ć ..k a sz te la n o w i” sześć owiec ty tu łem zadośćuczynienia. W ołosi przyszli na O raw ę przez L ip tó w . S zczególnie w iele o sad n a tym praw ie p o w sta ło za F ra n c iszk a T h u rzo n a . N ie k tó rz y R utheni seu Valachi m ieli przyjść n a O raw ę z aró w n o z W ęgier ja k i z Polski. A u to r w y k o rzy stał tu w ydaw nictw o W. S e m k o w i c z a ..M a teria ły źró d ło w e d o dziejów o sa d ­ nictw a g ó rn ej O raw y ” . D zięki d ziałalności T h u rzo n ó w p o w sta ło n a O raw ie 46 now ych wsi (s. 79). W iele z nich leży dziś w Polsce: Z u b rzy ca. P iekielnik, O raw k a , S ucha G ó ra i in., co je d n a k a u to r p o m in ą ł. W r. 1604. gdy d o k o n a n o inw entaryzacji p osiadłości Jerzego T h u rz o n a . w jeg o w ła d an iu zn ajd o w ały się 3 m iasteczka i 62 wsie.

(4)

p rzechodzenie osad n a p ra w o n azw ane przez B eńkę k o p an iciarsk im . R o le — zaręb k i o b ciążo n e były rów nież o p ła tą p ieniężną w w ysokości 14 flo ren ó w , ob o w iązk iem u trzy m an ia przez zim ę pań sk ieg o k o n ia, o d d a n ia 1/20 z ow iec, cielęcia, k o g u ta i innego d ro b iu , służby w ojennej d la celów g ro d u w raz z sołtysem o raz szeregiem innych św iadczeń.

R o zd ział trzeci pt. „ P ó łn o c n a część L iptow skiej sto licy " dotyczy p o d o b n y c h p rocesów osadniczych. Z X III w. p o ch o d zi d o k u m e n t p isa n y dla L ip to w a. N a uw agę zasługują w ystępujący tu strażn icy d ró g i zasieków , p o c h o d ze n ia p ra w d o p o d o b n ie w ęgierskiego, osadzeni w zdłuż d rogi z L ip to w a n a Spisz. W d o k u m en c ie z 1316 r. jest m ow a o nobilibus unius lancee. więc o k o p ijn ik a ch , tak ic h jac y w ystępow ali n a S piszu, o czym nie było w iad o m o . L iptów stanow ił d o m en ę k ró lew sk ą i p o czątk o w o zo staw ał p o d z arz ąd e m k rólew skiego urzęd n ik a. N iew ielu d o ta rło d o L ip to w a k o lo n istó w niem ieckich, szerszy zasięg m iała k o lo n izacja na praw ie w ołoskim , gdyż z now ych osad d a się z arejestro w a ć ty lk o je d n ą — L isk o v ą (s. 138). Z czasem osad y w ołoskie p rzech o d zą na p ra w o k o p an iciarsk ie.

R ozd ział IV tra k tu je o p ó łn o cn o zach o d n iej części Spiszą. A u to r pośw ięcił m u ju ż wiele a rty k u łó w , ale tu w yszedł znacznie p o za zaw a rty w nich m ateriał. N ovum stanow i p o d ro z d ział pośw ięcony o sad n ictw u p rzed h isto ry czn em u , p o tra k to w a n e m u zbyt p o w ierzchow nie. Z a to p o d ro zd ział o o sad n ictw ie n a p raw ie zw yczajow ym z o stał n a zb y t ro z b u d o w an y i w chłonął zn aczn ą część in fo rm acji o o sadnictw ie n a praw ie niem ieckim . P rzesu n ięta k u p rzo d o w i g ran ica c h ro n o lo g icz n a w ydaje się sztuczną cezu rą, zw łaszcza że n a tym etap ie zbiega się ju ż o sad n ictw o n a p raw ie niem ieckim z osad n ictw em w oło sk im . L ogicznym bow iem n astępstw em sp ustoszenia k ra in y p o najeździe T a ta ró w było osied lan ie now ych przybyszy n a now ym praw ie — niezależnie czy nazw iem y ten p roces d o sied lan iem czy nie. W iele stw ierdzeń a u to ra nie zo stało p o p a rty c h p rzek o n u jący m w yw odem . D la czeg o np. nie u w aża a u to r Z w iąz k u Sasów S piskich ( Universitas S a xo n u m de Scepus) za o rg an izację N ie m có w ? P ojaw ienie się W o ło ch ó w n a S piszu k ładzie B enko n a k oniec X IV i p o c zą te k X V stulecia (1497). W lustracji w ojew ó d ztw a k rak o w sk ieg o 1564 w y m ien io n o wsie w ołoskie. N ależy po staw ić p ytanie, czym ró żn iły się przyw ileje wsi w ołoskich n a tery to riu m sta ro stw a spiskiego p rzynależnego d o P olski o d wsi n a ty m praw ie leżących na W ęgrzech.

D o b rze, że a u to r zw rócił uw agę na Ju rg ó w leżący n a d B iałką. w ystępujący ju ż w spisach p o rtaln y ch z r. 1556. zało żo n y 10 lat wcześniej, gdyż spisy te nie są z n an e w naszej literatu rze naukow ej. W połow ie X V I w. zało żo n o też M niszek i Sulin n a d P o p ra d e m . W tym też stuleciu p o w sta ł F alszty n . By zw iększyć św iadczenia wsi w ołoskich p rz en o sz o n o je zaró w n o w staro stw ie lub o w elsk im , ja k i w o k rę g u lechnickim , len d ack im i niedzickim n a p ra w o k o p an iciarsk ie (s. 178). I zn o w u zagubiły się tu sp raw y odręb n o ści sta ro stw a spiskiego.

R o zd ział V o d n o si się d o pó łn o cn ej części szaryskiej stolicy (Sari śskej). W III— V w. w ystępow ali n a tym tery to riu m tzw. Słow ianie ty p u preszow skiego. W okresie P ań stw a W ielko- m oraw skiego. n ajznaczniejszym osiedlem była K o p rzy w n ica. D la d o b y o sad n ictw a n a praw ie zw yczajow ym , a u to r w ym ienił F rig id u s F o n s, n a d an y w r. 1212 b o ż o g ro b co m z M iech o w a; w spo m n iał też o innych n a d an iac h dla tego k o n w en tu . Pisząc o Sm ilnie leżącym ultra

indagines Regni Poloniae a u to r p o d a ł, że dzierżyli je p rzedstaw iciele ro d zin y A bow ców już

w r. 1269. In tere su jąc e są d an e n a te m a t zasiek ó w ciągnących się n a starej d ro d ze. G ró d Szarysz n a d ał w 1338 r. K a ro l R o b e rt B artłom iejow i synow i P o n g ra c a ze spiskich P olanovic. In fo rm ac ja o P lavců, k o ło k tó re g o ju ż w 1100 r. osadził K o lo m a n strażn ik ó w granic (s. 207) św iadczy, że gdzieś w p o b liżu p rzeb ieg ała g ran ic a z P o lsk ą. W sam ym Plavců ju ż przed 1269 r. w y b u d o w an o g ró d . K ró l w ęgierski A n d rzej III w ym ienił ten g ró d za Švabovce.

W zm ianki d o ty czące kolonizacji n a p raw ie niem ieckim przesu n ięte zo stały jak i w p o p rz e d ­ nich k o m ita ta ch d o X V stulecia, chociaż akcję k o lo n iz a to rs k ą ro zw in ął już znacznie wcześniej w łaściciel Brezovicy. W X IV w. d ziałają na tym teren ie D ru g eth o w ie. W X V w. um iejscow ił rów nież B eńko spraw ę o sa d n ictw a czy też d o sied lan ia na p raw ie w ołoskim . T ak więc n aw arstw iają się tu dw a typy osadnicze. W o p a rciu o d o k u m e n t z r. 1470 w ym ienił a u to r

(5)

96 osad . w tym 16 now ych. W pierw szym eta p ie d o sie d lo n o p ó łn o cn ą część Szarysza. szczególnie do rzecze T orysy. W drugiej połow ie X V I w. przy b y ło tam w ielu R u sin ó w

(R ulheni). P roces d o sied lan ia skończył się w cześniej niż gdzie indziej, już n a p o c z ą tk u X V II w.

Być m o że n a praw ie k o p a n ic iarsk im d o sie d la n o d o lin ę P o p ra d u .

S zósty ro zd ział pośw ięcił B eńko stolicy zem plińskięj. W d obie przed h isto ry czn ej są w zm ianki o osad ach : T o p o lo v k a . Sedliská. Z b u d zą . O o sa dnictw ie n a praw ie zw yczajow ym , ro d zim y m ź ró d ła in fo rm u ją ju ż p o d k o n iec X II w., w dolnej i środkow ej części Z em p lin a. W r. 1268 w y m ien io n o ju ż D lh e P ole (s. 243). I n a tym tery to riu m działali D ru g eth o w ie. D o sied lan ie n a p raw ie zw yczajow ym zak o ń czy ło się ju ż z p o czątk iem X IV w .; w w yniku tej akcji w zrosła ilość o sad w d o rzec zu O n davy. O n d av k y . L ab o rc a. U davy. Pierw si osadnicy niem ieccy pojaw ili się na tym teren ie też w pierw szej połow ie X IV w. A u to r widzi tam n aw et o sa d n ik ó w z Polski. W iele now ych o sad założyli m ag n aci z P erina. W p ołow ie w. XV s k o ń c z o n o już d o sied lan ie tych ziem . O sad n ictw o w ołoskie (d ru g a p o ło w a X III i X IV w.) p o d w zglę­ d em etn iczn y m b y ło przew ażnie zło żo n e z R u sin ó w . W ielu z nich było w służbie J a n a D ru g e th a (s. 266). N ie k tó re wsie w ciągu k ró tk ie g o czasu zm ieniły nazw y. Pisze też a u to r o przyw ileju polskiej D o łży cy ; na p raw ie p o d o b n y m d o niej z a k ła d a n o i inne osady. D ołżycę zało żo n o w 1548 r. z ra m ien ia sta ro sty san o ck ieg o ; w ójtem zo stał M ak sy m R o m an ieck i. A u to r om ów ił up o sażen ie zasadźcy i przyw ileje m ieszkańców , k o rz y stając z u rb a rz a klucza hu- m ieńskiego. N a ty m tery to riu m d o sie d la n o o sad y zw ykle żyw iołem ruskim .

W z ak o ń c ze n iu o m ó w io n o m odyfikacje p ra w n e n a poszczególnych tery to riac h , k tó re g w a ran to w a ły szybszy rozw ój osad . K siążk ę w zb o g aca ją m ap y : p ó łn o cn e j Słow acji oraz poszczególnych k o m ita tó w . U w zg lęd n io n o n a nich to p o g rafię o sad n ictw a z o k re su przed p o w stan iem p a ń stw a W ielk o m o raw sk ieg o i w czasie jeg o istnienia, zaz n ac zo n o tam rów nież wyniki o d k ry ć arch eo lo g iczn y ch o sta tn ic h lat. N a stę p n ie p rzed staw io n o o sad n ictw o na praw ie zw yczajow ym , ro d zim y m i niem ieckim , o sad y p rzec h o d zą ce z p ra w a niem ieckiego n a w ołoskie o raz z w o łoskiego n a k o p a n ic iarsk ie-zaręb n icze i inne. T ak zn aczn e zró żn ico w an ie nie sprzyja jasności o b ra zu , ale m a duże znaczenie poznaw cze.

W sum ie praco w icie i n o w a to rsk o p o tra k to w a n a synteza o sad n ictw a półn o cn ej Słowacji jest p ierw szą tego ro d z a ju całościow ą m o n o g ra fią, szk o d a tylko, że tak in teresu jący to m w y d an o w n ak ład zie zaledw ie 1000 egzem plarzy, co u tru d n i d o stę p d o tej pozycji w naszym k raju.

Julia R a d ziszew ska

M ich ael T o e p f e r . D ie Konversen der Z isterzienser. Untersuchungen über

ihren B eitrag zur m ittelalterlichen B lü te des Ordens. „ B erlin er H istorische S tu d ie n ”

Bd. 10: O rd en sstu d ien IV , D u n c k e r u n d H u m b lo t, B erlin 1983. s. 268.

„ G d y b y zaś w a ru n k i m iejscow e, a lb o u b ó stw o k a z a ły b racio m w łasnoręcznie zbierać p lo n y , n iechaj się ty m nie m artw ią, b o w łaśnie w ów czas są praw dziw ym i m n ich am i, jeśli żyją z p ra cy rą k sw oich, ja k O jcow ie nasi i A p o sto ło w ie ” — p o u cza ł św. B enedykt w regule (X L V III). N a p rzestrzen i ju ż bez m ała d w u tysięcy la t opus m anuum . o b o k opus Dei. w pływ a d ecy d u jąco n a rozw ój fo rm życia w ew n ętrzn eg o w e w sp ó ln o ta ch chrześcijańskich. P oglądy n a p racę w łączali d o sw oich p ro g ra m ó w tw ó rcy now ych ro d zin z a k o n n y c h , b ąd ź re fo rm a to rz y ju ż istniejących. W zależności o d z ajm o w an eg o w tej kw estii stan o w isk a, jed n e zg ro m a d ze n ia przeżyw ały lata b u jn eg o ro z k w itu , gdy tym czasem inne, nie n a d ąż a ją c za duchem czasów , traciły społeczne uzn an ie i sto p n io w o p o d u p a d ały .

Jest zatem w pełni zro zu m iałe, że w płaszczyźnie ekonom icznej p o szu k u je się k lu cza d o ro z p o zn a n ia i w y in terp re to w a n ia w ielu znaczących zjaw isk w dziejach w s p ó ln o t z a k o n n y ch . D o tego też n u rtu w h isto rio g rafii kościelnej n a w iązał o sta tn io M ichael T o e p f e r , k tó ry w ra m a c h p ro g ra m u b a d a ń n ad cystersam i, realizo w a n eg o w F ried ric h -M e in e c k e-In stitu t na U niw ersytecie B erlińskim , p rz ed staw ił ro z p ra w ę p o św ięco n ą ko n w erso m .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]