• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła szabasówka - Dawid Sztokfisz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła szabasówka - Dawid Sztokfisz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DAWID SZTOKFISZ

ur. 1912; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, dzieciństwo, szkolnictwo

Szkoła szabasówka

Ja skończyłem siedem klas powszechnej szkoły rządowej, oficjalnej, [to była] tak zwana szabasówka. To była polska szkoła, lekcje były przeprowadzane po polsku.

Ale w sobotę nie chodziło się, w sobotę do tej szkoły się nie uczęszczało, tylko w niedzielę. I dlatego nazywali taką szkołę – było kilka szkół takich, zaraz powiem jakie – ale taką szkołę nazywali szabasówką, bo się nie chodziło w sobotę. I ja właśnie ukończyłem taką szkołę szabasówkę. Były dwie męskie szkoły i dwie żeńskie szkoły [w Lublinie]. Takie szabasówki, do których się uczęszczało w niedzielę zamiast w sobotę. To był jeden z przywilejów polskiego rządu dla szkolnictwa ogólnego, że dali możliwość dla uczęszczania [Żydów] do polskiej szkoły.

Pewnie. Pamiętam kolegów, pamiętam nauczycieli, wszystkich nauczycieli, bo byli żydowscy nauczyciele i polscy. Więc jeżeli chodzi o nauczycieli, to między Żydami był Frakter, Hochbal, Szwarcówna… i polskie nauczycielki Kochańska i Smereczanka. A był jeszcze żydowski nauczyciel religii Szper. I były dwie żeńskie szkoły tylko dla dziewcząt żydowskich, takie szkoły szabasówki. Szkoła Sztatmanowej, co była na Lubartowskiej 18 i szkoła Mandelkern na Lubartowskiej 24. Te dwie szkoły były tylko dla żydowskich dziewcząt, ale to były rządowe szkoły, tak zwane powszechne, szkoły powszechne.

Data i miejsce nagrania 2006-11-19, Ramat Gan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak zrobił i jak odmówił ten kidusz, to jest modlitwa przed jedzeniem, i trzymał ten kieliszek wina, ręka mu drżała. To jeszcze pamiętam jak mu ręka drżała w

Bo właściwie bardzo duża część młodzieży żydowskiej opuściła Lublin – bo było straszne bombardowanie i bardzo dużo bomb padło wtedy w Lublinie – i zaczęło się ta

To z siostrą zmienialiśmy się od ulicy Czwartek, bo ten budynek, niedaleko już jest ulica Czwartek w górę, tam była Szkoła Mechaniczna w czasie okupacji.. Od [ulicy] Czwartek i

Mam taki obrazek z dzieciństwa: wybiegłem z tej szkoły, lubiłem ją, ale lubiłem również wracać do domu, dzieci się rozbiegły, nie było żadnego

To takie z dzieciństwa [wspomnienia], do czasu jak 12 lat miałam, później to już zaczęły te bomby lecieć.Chodziłam do szkoły dwudziestej ósmej, to była

Jeszcze przez rzekę się przechodziło tam do szkoły, a wcześniej, przed rzeką, to była też szkoła, tylko starsze już klasy. A młodsze chodziłam tam –

Będąc na skrzyżowaniu [ulic] Ruska, Biernackiego, Lubartowska i mając bliżej [aleję] Tysiąclecia to dalej w kierunku północnym (w kierunku Rogatki) jest

Była możliwość, żeby jako pracownik zwrócić się do zarządcy lokalu o podnajem, żeby dalej tę usługę pociągnąć, że ten lokal jest potrzebny, że tych usług jest