• Nie Znaleziono Wyników

Wiadomości Brukowe. Nr 286 (1822)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wiadomości Brukowe. Nr 286 (1822)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

WIADOMOŚCI BRUKOWE

Wilno w Sobotę 4)nia a j Mcii a.

''Czy dobrze bydź żonatym

,

czy nie?

iló ż n i -różnie na zapytanie to odpowiadali.

P ow szech n ie zgadzają się: że dla rolnika, rze ­ m ieślnika, a rty sty , kupca i t. p. potrzebna iest

z o n a : nie wiem dla czego ie y .uczonym brać odradzaią. Ja z m oiey strony (iako dzięki Bo­

gu żo n a ty ), życ-zyłbym każdemu poczciwem u mieć dobrą ż o n ę , w y ią w szy golców , którym ani zła ani dobra nie na w iele się przyda, i dla tego nie ży c z ę im żenić się , chybaby panna młoda dobry ,;posag -miała. 'Cóżkolwiek-bądź, łatw ie y m ężczy zn o m ; ci mogą się żenić łub zostać w stanie k a w a le rsk im , iak. się- k tó ­ rem u podoba; ale pannom w szystkim ^ -chociaż­

by która i nie chciała, koniecznie za mąż póy'-dź radzę : i rozumiem, że żadna mi tego za. złe nie weźm ie. — Zdarza się w szakże zostać siarą panną, pomimo nayszczerszey skłonności .do po­

ważnego stanu m ałżeńskiego : -przyczyną -tego byw aią- n ayczęściey sam i r o d z ie e : iuż to da^

niem niestosow ney i w-ykwintney rdukacyi; iu i to bi'akuiąc p a rty a m i; iuż to pozwaląiąc *bez braku ^młody-m irzp ioto m byw ać w swoim do­

mu: przez co ludzi doyrzalszego w ie k u , któ- rzy b y zięciam i zostać m ogli, pdstręczaią — N ie chcę zaym ow ać czasu w yliczaniem p rzy­

czyn , k tórych skutku oddalić nie można. Prze?

staaię w iec na zw róceniu uwagi na p rzyczyn ę, k tórey usunienie pożądaną odmianę sprawić może.

R ów n ie iak o tw a rły bez bpaku dla w s z y ­ stkich dom rodziców , szkodzi postanowieniu panien; -tak i zbyteczne ukryw anie ich od św ia­

ta , iest częstokroć p rzyczyn ą przykregą nieco

doczekania się tytu łu starey panny. A b y w p r z y ­ padku takim , ile możności, zaradzić, nie od rze~

«łzy może będzie umieścić z D ostrzegacza 'A u- itryackiego {Oeiterreicliischer Beobachter) pa niższy w yiątek , którego zastosowanie do po­

trzeby, przenikliwości pięknych czyteln iczek z*«

jstawuię :

W y ją tek .z Dostrzegacza.

„B y ło oddawna zw yczaiem w A nglii, że ka­

w alerow ie, ta k młodzi iako i podżyli, ogłasza­

li często przez gazety o chęci sw oiey, znale­

zienia dozgonney p rzyiaciółki c z y li tow arzy*

•szki ż y c ia ; ale od niedawnego czastt ię ły się i Damy tego środka, tylk o że afekt sw óy w od*-

mienney barwie w ystaw u ią. 'Posyłaią one do -gazety odezwę w podcrbney treści: „ M ó w i$

.powszechnie po tow arzystw ach dobrego tonu, o maiącem nastąpić zaślubieniu się M arg rab ie­

go A . B. C. z piękną i w ybornie edukowaną Lady X ; Y . Z . — M argrabia A . B . C . nie m ó­

w ił może nigdy ani iednego słowa z piękną L a ­ dy X v Y . Z . , a-może iey i w życiu sw oiem ni­

gdy nie w idział; ale ,po tey odezwie iest w iel­

kie podobieństwo, do praw dy, że A 'B. ^C. z w ró ­ c i uwagę swoię na X ; Y . Z . , albo że inny ia- ki zalotnik, um ieiący cen ić piękność i za le ty dobrey edukacyi, usiłow ać będzie poznać bli“

żey piękną X'. Y . Z . ”

W yiątek ,z. listu z Kalisz ano*

pios w A fryce,

Jak A frykan ie znakom icie postępuią w cy»

w ilizacyi, można brać miarę z tego , że -Wzo-

(2)

i— f e r —

e u ro p e y czy k ó w , zaczynają w y n a y d y w a ć- mody, a nasza stolica szczególniey się w tem odznacza. Pomiiam przeszło-iesienne u czty, na k tó ry ch b yło w szystkiego w brod, oprócz trze*

zw ości i um iarkowania; nie wspominam o prze*

pych u w poiazdach; o w ytw orn ości w li bery i;

ale przy toczę iedno ty lk o ; zdarzenie. Pó śmier- c i znakom itego u nas urzędnika, k tóry zosta­

w ił po sobie wiekopom ną pamięć- doskonaley Sztuki seym ikowania, syn iego iedynak, oprócz dóbr. z n a c z n y c h , ppw iększey .części długami ' obciążonych z powodu g o rliw e y i-ciągłey służ­

b y u króla faraona , dostał w puściźnie k a ­ tusz saietow y, pas suty i c za p k ę -z barankiem ; karagańskim , w których ś. p. -oycitc na,uro­

czyste św ięta i na seym iki występował.; T e n sp rzęt obrócił m łody su k c e sso rn a przyodziać nie sługi sw ego po kozacku. O w oż mamy w A*

fryce? i- kozaków-. M ógłże kto godniey u czu ­ cie synowskiego żalu p o 's tra c ie oyca fkazać!

non p r o c u l'o proprio stipite poma cadunt.

Pewien-obywatel afrykański wynalaŁł szcze- gółriieyszy, bardzo ła tw y sposob magnetyzowa*

nia za pomocą kieliszka, i za każdem p rzyby­

ciem do Kalitzano-Pios, część mieszkańców te­

rn) m iasta usypia. Niedawno tak mocno uśpił Buchaltera, że go n ik t-d o podpisania kwitów przebudzić nie zd o ła j a Sędzia, Pan Świętoszektj w ielokrotnie na u licy snem- m agnetycznym do błota, rzu con y, ledw o się. dobrał > do Iżby sąr dow ey, o kilka kroków od iego kw atery betla- eey, i w namowie, przeięty-, iasno- widzeniem^

inagnetycznem , o-locie ptaków i o biegu ko-, ni decydował.- .

G a z e ty w tn teyszym kraiu- i <w saniey sto- iijcy, nie są zaprowadzone* . a nawet i zagrani­

czne- nie w iele znayduią ciek aw ych ; lecz zja- w ia ią .się, często- ogłoszenia,, które wydaią osoby partykularne. K ilk a - z nich* tu przyłączam y:

S e h~r e,t a r z - g o t o ftr-yt

Jgzpliby,; k to„ P a n ó w . Assesorów sądów

niższych^ potrzebował Sekretarza, z zupełną:*?

zdatnością naśladowania podpisów Assesorów tyc h że sądów, równie iak ziem skich Sprawni*

ków, R egentów , Sędziów i t. d. i t. d. i t. d.*

i takiego coby m iął początki pisania odwie­

cznych i bardzo starych dokumentów, i dał iuż tego w szystkiego dowody w wielu miastach afrykańskich.} zechce, się zgłosić lub udać do Kaliszano-pios, gdzie niżey podpisanego za tnier*

n ą kapjtulacyą będzie m ógł przyiąć.

L i s o c h a p/

O g ł ós z e n i e n a u k -o w e : .

W - maiątku moim Um ii , o 9- godzin dro—

g i od-Kaliszano-pios.. położonym , w--dniu i 5 v następuiącego miesiąca rozpocznę dawać kurs lekGyi - praktyczn ey, gdzie na sąsiadach >

m oich pokażę, iakim sposobem, gdy kto-roa nie­

w ielką ludność, pomnożyć ią może przez za­

branie- cudzych, włościan; iak- odebrać od są«

siada- las- - lub łąki gdy są przyległe, albo też-- do-którego folw arku,potrzebne; iak odw ieczny, blizko położony m łyn zruynow ać dla tego, a- żeby w łasnyf większą- mógł przynieść intratę«_.

Ż y c z ą c y w ydoskonalić-się w tak pożyteczney dla gospodarzów n au ce, z e c h c ą . przybydź na dzień, w y ź e y w yrażon y, przyw ożąc z sobą to*-' w szy stk o , cokolw iek na utrzym anie, w łasne*;

ludzi i .k o n i bydź. może, potrzebnem.

Aon - e - A i.

U u> i Xłd o m i e n i et.

Niżey* podpisany , pośw ięciw szy- się. dla po­

żytku stron prawuiących. się, i m ogących mię.

dobrze, zapłacić osób, a daw szy, iuż nieiedno- krotne usług moich, dow ody, i teraz naw et za­

m ierzający moim. sposobem odebrać iednego>

włościanina od blizkiego moiego sąsiada, J W . H rabiego D e Cap., zawiadamiam prześw ietną

(3)

8 5- n ? r

publiczność, i ż i a ; czło w iek w ia ry godnym b y ­ ł y u rzę d n ik , o 7 godzin drogi od Kaliszano- pios m ieszkaiący, na zapotrzebowanie; z moie- mi włościanam i w każdey kręcielskiey sprawie, i na zakrycie' nayw idocznieyszego fałszu lub dla w ydarcia komu maiątku, naysolennieyszą przysięgę w ykonam , w aruiąe tylk o sobie uprze-;

daią p rzy zw o itą nagrodę.

Cygano-Lab~ U ndrulo-Bulder,'

G r z e c ż n & ś ó, ■

Ł ep iey teraz niż przedtem — Dla czego? — Bo l e p i e j f • To- dowód oczewist-y «*- &wiat się co?az krzepi.

K R A S J C X I . "

W rzędzie- teraźn ieyszey c y w iliz a c y i nie**' pospolite trzym a m ieysce grzeczność-) i składa*

część iey nayważnieyszą-;- Szkoda w ie lk a , że?

nie mamy do te y pory w ypracow anego traktatu p.

k tó ry b y system atyczn ie o b eym o w ał’ ws-zystkie gałęzi tak potrzebney dla rod u'ludzkiego nauki1- i-w sk a za ł iey pew ne granice dla każdego sta­

nu i w iek a. Przedsięw ziąłem w ięc zapełnić^

ten niedostatek w lite ra tu rze ; plan zaś do ta-- kbw ego dzieła mam iuż sobie podany przez ła ­ skaw ego na trm ie O y c a Poklusa', k tó ry iest' w zorem grzeczności , na d w óch półarkuszach i ^iedney czw iartce , z osobnym na końcu inde- xem * nie w y łąc za ią c dwó * calow ych m arygi- pesów . W iad om o bydź musi łaskaw ym cz y te l­

nikom i c z y te ln ic z k o m , źe do napisania tak obszernego i pracowitego^ d zia ła , żadnego w żo-"

ru- w autorach'- starożytnych i now oczesnych nie m a sz; przym uszony w ięc byłem m ateryały do niego zbierak z oryginałów żyiących . Ileż to czło w iek • musiał odbyć podróży uczonych po kasynach, maskaradach, tow arzystw ach do­

brego tonu, zabaw ach w ieczo rn ych publicznych i . p ryw atn ych , przedzierać się do przedpoko*

jo w pańskich i toalety k o b ie t, u częszczać na

W

sądownictwa^ rad y roziftaitey' nazwy", tu d zie ż1 po kafenhauzach, traktiierniach i winiarniach ' nieopuszczaiąoi i drobnych szyneczków'. N ie- chcę nudzić czyteln ików długint wywodem o potrzebie podobnego dzieła , sam ty tu ł pożyte­

czności iegó dowodzi. Ileż- to sprężyn iest ' ’ u krytych W tem słowie , do każdego przypadku i zam iaru człowieka służących ; wieleź tó prze­

szkód' można przełamać' i u ła tw ić sobie drogę - do rze c z y dlanas pożądanych ; grzeczność mo­

że zastąp ić szczerość, otw artośćj p o czciw o ść, ' rzetelność/ sprawiedliwość"* i skromność? uwa- żayoież- mili czytelnicy co to pa;zysk : iednem słowem zamienić- sześ® ich razem ', a ie ż e li, ia k s ię spodziewam^ nauka ta się w yd oskon ali, • można- będzie powyższe" w yrazj? odesłać do D-ykeyonarza starożytnością które tem będą dla naszych potomków, czem są jdla nas starożytne pancerze, tarcze i kirysy; Słowem? iest tó w y -' n alazek-n aszych czasów nie lada, może się po- ' rów nać do machin parowych , które za pomo­

c ą kociołka z w rzącą w o d ą; w szy stk o r o b i l i i w szystko p o r u s z a j- Zarów no i Władze mo­

ralne szybkim krokiem ku sw em # W ydosko-"

nalenin dążą1, : a które znakom ity mafą w p ły w na w ychow anie ludzi i rzeczam i niepotrzebne- * m i nie obarciSaia iuż /serca* i rozumti. C z y liż n iew id zim y troskliw ych m atulek 4 z jaką usil-* ’ nością staraią-się, aby córeczki ich b y ły g rze ­ czne-^ układne, od samego zaczęcia m ow y, iu ż“

ich ię zy k każą łam ać mową franków , a człon-- ' k i pięknem i graecznenr dyganiem: i, słu szn ie,.’’

g d yż ięzykiefti polskim , żadną m iarą ani g rz e ­ cznie m ó w ić, ani dobitnie czucia swego serca 1 w y r a z ić nie możrik* Do iakiegożby to stopnia ; posuniętą b y ła piękna edukacya, gdybyśm y iu ź ' mieli d zieło w podobnym rodzaju, obeym uiące ' ca łą -ta k ty k ę grzecznego w ychow ania: bo d otąd r;

k r i y ‘ nasz-cząstkow o tylk o k o rzystał z u czo ­ nych'-guwerner ów5 i guw ernantek zza g ran icy- p rzy b y ły ch , k tó rzy na nieszczęście po ca łym kraóu * swoiey- nauki upow szechnić nie mogl$*V- A -aatym r niechwahję się, przedsięw zięcie m0i«Pe

(4)

w wydaniu d zie ła , iest arcyżbaw ienńe i -poży­

teczne, i spodziewam się, że po iego wydaniu , zostanę członkiem honorowym w szystkich mo­

dnych i pięknych tow arzy stw , a co do-uczo- nyeh to tak łatw o iakbym raź tam był. - W i- nienem iednak wcześnie ostrzedz grzeczne c z y ­ telniczki, źe będę pisał w języku polskim: wiem ź e .t a wiadomość niab ęd zie im dó~ smaku-, lecz naradziłem i temu nidostatkowi. ' U czony cudzo­

ziem iec , k tó ry iest wzorem grzeczności*-obo- w iązał się -dla płci piękney w ytłu m aczyć moie dzieło n a ię z y k francuźki i w Paryżu u D ydota w ydrukow ać. Prayyda, źe niespracowany ten mąźj- był się zaiął tłum aczeniem na ię zy k fran ­ cu sk i innego d z ie ła , lecz z ukontentowaniem w szystk ich zaniechał swego zam iaru , iedynie dla tego , aby się p rzysłu żył naszym rodakom, tłum aczeniem francuzkiem mego traktatu . O rozkładzie m ateryy i cenie prenum eraty w pó- zn ie y szy m vpisrjiie doniosę czytelnikom.*

Odpowiedz z chemii o ciepliku

.

(Artykuł nadesłany z Poberega)

Będąc niegdyś, w u n iw ersytecie, .ze szeze- gólńieyszcm ujjodołjaniem słuchałem ch e m ii, a chpciaź los przezn aczył mi pobyt w m ieyscu i okolicznościach ta k ic h , i e się naukowemi przedm iotam i zaym ow ać serio nie mogę, prze­

cież odzyw a się niekiedy w e ranie igłodociaija nam iętność, którą powodowany, rad oddaię się postrzeżeniom chem icznym .

C z yta ją c Sławni ey ,w W iadom ościach Bruko­

w y c h (Numerek 2-62) uczone.zapytanie następne:

Ę iedy kto porołbieraw szy chaty chłopskie pa w s i, sprowadzi ie sobie do miasta na opał :

czy będzie mu -ciepło? Zastanawiałem ■się dłu­

go nad tym experymentem i uważałem w .uim pilnie działanie cieplika. 2 W lio ń c u dostrze­

głem 4 przekonałem się, źe WjTzeczy samey epal taki daie wielkie cifepło: w -praktyce atoli, ta do­

świadcza się niew ygoda,. że cieplik nierównie obficiey a niżeli z drew pospolitych w ydoby­

w a ją c y się , sprawnie .ciepło za nadto wielkie, ow szem -nie kiedy parność i duszność. D la u- niknienia w ięc. nieprzyzw oitości, tr-zeba dokła­

dać słom y kulowey , którey kopę można mieć po złotych dwanaście, w cenie bardzo^ umiarko- w an ey i dobrocsynney. ..W każdem atoli zda­

rzeniu nie równie lepiey u żyw ać lasu sąsiedzkie­

go y, ^takiego iednakże, który by. nie miął c fu łe y s t r ^ y , aby posyłanych tam po drwa >chłppów, me narażać na grabieże: b otrzeb a w każdey 0- koliczności dbałbyiń bydź o p ożytek.tych , którzy dla nas pcacuią.. -Sprawiedliwość i m iłość'bli­

źniego zaw sze okazyw ać należy. Będzie Jt»

ladekość dla zbudowania.

£: O g ło s z e n i e.

Podaie 3-ię do powszechney wiadomości f'. żę W .pow iecie i^ukumęrskim wpadł do iednego sądu, podczas nam owy, złośliw y geniusz i skradł dokument grafiiczny oddany do konnetaty. Pan Śędzia. sam w idział geniusza na własne Sędzio­

w skie drzęm iąće -©ko, iak dokument konnoto- Wan-y w yniósł ,ną ogonie, i zaledwo krzyknął iuż go nie było. Duch ten suptelny, w leciał przez d ziu ra w ą kieszeń Regenta w tenczas właśnie, Juedy d rz w i odm ykał : miał bydź koloru kru­

szcow ego z rogami na głowie i ogonem podo­

jonym do rośliny nazwaney spirea filipenduln., złożonym z gałeczck riibyto seytnikowyeh.

Dozwala się drukować z warunkiem dostawienia ośmiu exemplarzy do Komitetu Cenzury dla fniejrsc prawem wyznaczonych. . f . N. Golańtki C ii Hcjm, Cen*ury.

w W ilnie w drukarni Rtdakcyi pism peryodyctnych,

Cytaty

Powiązane dokumenty

w i ły —» Tenże donosi, iak mu kapłani E gip scy opowiadali, że ieden z ich królów, żywcem wstąpiwszy do podziemnego mieszkania , przez Greków Tartarem

[r]

N aostatek, za- bieraiącemu się do tak ważnego przedmiotu oświaty narodowey, nie należy opuszczać z ba-... ( In ter

Dozwala się drukować z warunkiem dostawienia do Komitetu Cenzury ośmiu exemplarzy dla miejsc

W mówiono iin , że się tr«eba nczyć, siedzieć w domu spokoynie , pilnować rolnictw a, bawić się handlem lijb rzemiosłem. W szystko to iest dobre?} ani przeczę,

Znaionre iest zdanie , wiekopomney rfawy Kopczyńskiego. D oktor ftaibelles , ludziom tvIko przypisując własność picia Łez pragnienia. stopień doskonalenia się ro-

Odtąd w idyw ały się wpraw'dzie przez okno, ale udawały, że się nie postrzegaią nawzaiem: ani rozmowy ani ukłonów n iebyło.. W nioski z ley powieści czytelnicy

Zdarzenie to, um ieszczone w gazetach Indyyskich dla przykładu i zbudowania ludu, nie iest żadnym w ym ysłem gazeciarskini, lec-a rzetelna i autentyczną