• Nie Znaleziono Wyników

Nie korzystałem z „przywileju” bycia w partii - Czesław Gruszka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nie korzystałem z „przywileju” bycia w partii - Czesław Gruszka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW GRUSZKA

ur. 1923; Leszkowice

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL

Słowa kluczowe Praca, Urząd Bezpieczeństwa, codzienność PRL, PZPR

Nie korzystałem z „przywileju” bycia w partii

Później, bo skończyliśmy na tym, jak ten strajk przyszedł, no ja nie godziłem się na żadne [podpisywanie.] Mnie nic nie groziło, jako portierowi, nie groził mi upadek, strata pracy czy coś. Ja miałem już, jak to się mówi, emeryturę, chociażby to była mała emerytura, ale już mieliśmy to zapewnienie. Ale nie straciłem nic na tym. A wielu, wielu młodych pracowników ze łzami nieraz na skargę przychodziło: „Panie, wymówiono mi prace.” Bo nie chciał podpisać zobowiązania takiego, że nie będzie, niby to, no trudno mi przypominać sobie [to sformułowanie], bo to już też minęły lata.

Z Urzędem Bezpieczeństwa nie miałem takich problemów jakichś, żeby mnie wciągano do czegoś, bo nie dałem się sprowokować do niczego. Miałem szwagra, czyli żony siostry męża, któren się zapisał do partii. I pytałem go: „Dlaczego?” A powiada: „Wiesz, nie miałem już [wyjścia]. Musiałem się albo zapisać, albo być karany.” No, ja nie miałem te takich przypadków, żeby mi groziła kara jakaś za coś.

Przestępstwa jakiegoś nie popełniłem w swojej pracy. A jeżeli chodzi o [okres, kiedy]

jeszcze pracowałem jako rolnik i korzystałem z tego, no to gdzie byłem, to wciągano mnie do organizacji, jako powiedzmy członek rady spółdzielczej czy członek rady gminnej. To wciągano mnie do takich prac [społecznych]. Byłem członkiem partii - Stronnictwa Ludowego, w tych latach, w Leszkowicach. Ale ja nie korzystałem z tego, jeżeli chodzi o awans, miałem i tak uznanie. Nie było potrzeby takiej, a żeby za uznanie tylko, że [być] w partii, tak jakoś życie moje przeszło, że nie korzystałem z tego przywileju.

Data i miejsce nagrania 2017-01-19, Krępiec

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Agnieszka Piasecka

Redakcja Agnieszka Piasecka

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

A po tym wymiale, jak ja taką właśnie maszynę zastosowałem do przeróbki, to gdy [gruda marglu] została zmielona, to wtedy ona się wymieszała już w całej cegle i taka

„Zwracałem się, w Gminie zwracałem się, mówiłem na radzie, ale nikt się nie chce interesować tym.” Nie mogę się z tym pogodzić, że taka jest dziś oziębłość, no bo to

Jedna była na ulicy Farbiarskiej, a druga przy rzece Czerniejówce, gdzie obecnie jest hotel przy ulicy Bronowickiej.. Niektórzy korzystali z wanny, a ja przeważnie

Po wojnie, jak to była tak zwana „żelazna kurtyna” i słuchało się nocami audycji radia zagranicznego, to wtedy gienerał, nie przypominam sobie nazwiska tak konkretnego,

„Ty Żydzie ty, wyście naszego pana Jezusa ukrzyżowali.” Religijny system polski jest katolicki i tak dalej, no, a jaka mała świadomość, [że grupa] dzieci w ten sposób

W czasie wojny, jak byliśmy pod okupacją [przyszło do mnie] dwóch, niby to jeńców, którym udało się uciec z lagrów, a dalej już iść nie mogli.. Bo w lagrach mieli na

Leszkowice leżą właśnie po tamtej stronie Wieprza, to i akurat przez Leszkowice też częściowo to wojsko taką tyralierą [szło].. Jak by to można wyrazić - około

Nawet to się udawało, bo ksiądz w parafii bardzo miał też taki stosunek [pozytywny], mieliśmy rozmowy i nawet pomagał mi, żeby parafianie, kto chce, żeby zgłaszał się