• Nie Znaleziono Wyników

"Für eure und unsere Freiheit. Studentenschaft und junge Intelligenz in Ost- und Mitteleuropa in der ersten Hälfte des 19. Jahrhunderts", Maria Wawrykowa, Stuttgart 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Für eure und unsere Freiheit. Studentenschaft und junge Intelligenz in Ost- und Mitteleuropa in der ersten Hälfte des 19. Jahrhunderts", Maria Wawrykowa, Stuttgart 1985 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Skowronek, Jerzy

"Für eure und unsere Freiheit.

Studentenschaft und junge Intelligenz

in Ost- und Mitteleuropa in der ersten

Hälfte des 19. Jahrhunderts", Maria

Wawrykowa, Stuttgart 1985 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 7 8 /1 ,133-137

1987

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

(2)

C en n e są an ek sy i in d ek s zam y k ające pracę. A n ek sy z aw ierają: d ział I — opisy b ib lio ­ graficzne w ydaw nictw d o k u m en ta cy jn y ch i bibliografii n a te m a t histo rii A fryki i T rzeciego Ś w iata (z w y o d ręb n ien iem pozycji o dziejach wsi) o raz p ra c o a rch iw ach zaw ierających a frican a. dział II to re p erto riu m p u blikacji periodycznych na te m a t A fryki od najstarszych ra p o rtó w oficjalnych przy g o to w y w an y ch przez w ładze k o lo n ia ln e d la swych zw ierzchników w m etro p o lia ch , d o czasopism k o lo n ialn y ch i najn o w szy ch p e rio d y k ó w afrykanistycznych a tak że czołow ych ty tu łó w z z ak re su n a u k hu m an isty czn y ch w ydaw anych n a całym świecie, wreszcie dział III zaw iera adresy i k ró tk ie in fo rm acje o głów nych o śro d k a ch b a d a ń a fry k a n isty cz­ nych w E u ro p ie i A fryce, przy czym w edług d ek laracji a u to ró w spis ten uw zględnia w yłącznie te o śro d k i, k tó re p o sia d ają jed n o cześn ie z aso b n e bib lio tek i. P rzyznać trzeb a, że m ateriał z aw a rty w a n ek sac h budzi najw ięcej w ątpliw ości. T ru d n o zrozum ieć dlaczego p o m in ięto o śro d k i am ery k ań sk ie. C zyżby zd an iem a u to ró w p rz ew o d n ik a d y sp o n o w ały n ieo d p o w ied n ią k a d rą , sk ro m n y m zapleczem m ateriało w y m i niew ielkim i zb io ra m i książek i czasopism specjalistycznych? D laczego nie z n alazł u z n an ia In sty tu t A fryki w M oskw ie, czy też In sty tu t G o s p o d a rk i Św iatow ej w B udapeszcie specjalizujący się w b a d a n ia c h n a d T rzecim Św iatem . N ie d o strz eż o n o o śro d k ó w b a d a ń afry k an isty czn y ch w Polsce, C zechosłow acji i N R D . G d y b y sądzić z a n ek su , to w edług a u to ró w p rzew o d n ik a , w yłącznie byłe m etro p o lie k o lo n ialn e d o ch o w ały się g o d n y ch w zm ianek o śro d k ó w b a d a ń afry k an isty czn y ch . K o n sek w en cją tych przeoczeń jes t b ra k w dziale p e rio d y k ó w czasopism w y d aw an y ch w k rajach E u ro p y W schodniej pośw ięconych w yłącznie dziejom A f r y k i3.

T ych k ilk a k rytycznych uw ag nie zm niejsza o g ro m n y ch w alo ró w prezen to w an e j pracy. Jest o n a d o b ry m p rzy k ład em w sp ó łd ziałan ia o śro d k ó w n au k o w y ch w A fryce i w E uropie. W tym k o n k re tn y m p rzy k ład zie U n iw ersy tetu w B u ru n d i o raz C e n tre de R echerches A fricaines w P ary żu . N ależy się cieszyć, że o tw iera o n a serię p ra c n a an alo g iczn e tematy» Być m oże z ich p o m o c ą h isto ria społeczeństw a fry k a ń sk ic h z d o ła wyjść z z a k ą tk a egzotyki i znajd zie się w g łów nym n u rcie g e neralnych d e b a t h isto ry czn y ch , co w zbogaci zaró w n o wiedzę o przeszłości A fry k i, jak i reszty św iata, o co słusznie zabiega J. P. C h rétien .

Bronislaw N ow ak

M a ria W a w r y k o w a , Für eure und unsere Freiheit. S tu d entenschaft und

ju n g e Intelligenz in O st- und M itteleuropa in der ersten H ä lfte des 19. Jahr­ hunderts, F ra n z S teiner V erlag W ieb ad en G m b H , S tu ttg a rt 1985, s. 183. Efektem stu d ió w i w y k ład ó w p rzed sta w io n y ch n a uniw ersytecie w M oguncji przez M arię W a w r y k o w ą jest jej no w a książka w y d a n a ja k o dziesiąty zeszyt serii „S ch riften d e r M ain zer P h ilo so p h isch en F ak u ltä tsg e se llsc h aft” . A u to rk a p o d su m o w u je w niej sw oje w ieloletnie b a d a n ia n ad k ilk o m a najw ażniejszym i tendencjam i w d ziałalności i ideologii m łodych generacji E u ro p y śro d k o w o -w sch o d n iej w pierw szej połow ie X IX w.

Ściśle b io rąc jes t to p ró b a stu d iu m p o ró w n aw czeg o tych ru ch ó w w społeczeństw ie niem ieckim , p o lsk im i rosyjskim . P o ró w n an ie do ty czy dość o d m iennych tendencji. W pierw szym i (w dużym sto p n iu ) w dru g im w y p a d k u o b iek tem p o ró w n a n ia są w olnościow o-rew olucyjne ru ch y studenckie, w trzecim — tendencje lib eraln e i słow ianofilskie u to p ie konserw atyw ne, tw o rz o n e w R osji raczej przez p o k o len ie d o ro sły ch . N a d o b rą spraw ę jed y n y m w spólnym m ian o w n ik iem jest intelig en cja ja k o k a te g o ria społeczna, g ru p a grająca d o ść d u żą i specyficzną rolę w k ra ja ch E u ro p y śro d k o w o -w sc h o d n iej. P o d tym w zględem d o b ó r społeczeństw p o ró w n y w an y ch jest zapew ne najlepszy, chociaż należy p a m ię ta ć, że zupełnie in n a była rola

3 N ie sp o só b w szystkich ich w ym ienić, ale n a pew no zasługiw ały na w zm iankę radzieckie „A fric a n a. T ru d y In s titu ta E tn o g rafii im. W. W . M ik łu c h o -M a k ła ja " , w y d an e w L eningradzie 1 zaw ierające w iele m ateriałó w na tem a t społecznych i g o sp o d a rczy ch dziejów A fryki

(3)

inteligencji w pod zielo n y ch ale w olnych politycznie k raiach niem ieckich oscylujących m iędzy konserw atyzm em a liberalizm em , a pozb aw io n y m w łasnego b y tu p o litycznego i p o d a n y m c o raz bardziej b ru taln ej p olityce w ynaradaw iające) społeczeństw ie polskim , czy wreszcie — w rzeczyw istości tw o rzo n ej przez z ao strzający re ak c y jn ą p o lity k ę sam o w ład n y c a ra t i p o ­ w iększający d y sta n s m iędzy R osją a n ajbardziej rozw iniętym i k rajam i w sferze sto su n k ó w g o sp o darczo-społecznych. W tak odm iennych w a ru n k ac h naw et całkow icie identyczna g ru p a społeczna p recy zo w ałab y o d m ien n e zd an ia, p ro g ram y d z ia łan ia, g rałab y o d m ien n e role. Już z sam ego p o ró w n a n ia tych w a ru n k ó w w trzech k ra ja ch m o żn a np. w ysnuć hipotezę. że najm niej m ożliw ości rozw inięcia szerszej, a zw łaszcza opozycyjnej działalności m jała w tym okresie inteligencja p o d rząd am i c aró w , gdzie n ajm niej w pływ ała n a życie p olityczne determ in o w an e p rzez re ak c y jn ą p olitykę w ładz, a zarazem niew iele jeszcze było typow ych dla inteligencji ź ró d eł u trzy m an ia niezależnie od ścisłej k o n tro li lub d y k ta tu c a ra tu (na d o b rą spraw ę najw ażniejszym śro d o w isk iem r/Masz-inteligenckim p o zo staw ali tu studenci).

S yntetyczne p o ró w n a n ie spraw tak sk o m p lik o w an y ch przed staw iła a u to rk a w siedm iu rozd ziałach p o p rzed zo n y ch w stępem , zaw ierającym zw ięzłą a d o b rą ch ara k te ry sty k ę genezy inteligencji. Z a a k ce n to w a ła tru d n e w aru n k i n aro d z in now ej siły społecznej, k o n testa cy jn o -ro - m an ty czn ą p o staw ę jak o n ajbardziej c h a ra k te ry sty c zn ą dla tej ..P ro te stg en e ratio n ” . Z a jed en z w ażnych czy n n ik ó w jej k ształto w an ia uznała p rz eo b ra że n ie i niem al law inow y rozw ój uniw ersytetów , w yw odzący się z do m in acji ra cjo n alizm u i O św iecenia. D la te g o zm ian y te najw cześniej i n a jd o b itn ie j dały o sobie z n ać w N iem czech, gdzie ju ż w o sta tn im trzy ­ dziestoleciu X V III w. zaczął się intensyw ny rozw ój g ru p publicystów i d zie n n ik arzy o raz naukow ców . W a rto p rzy tej okazji w yraźniej stw ierdzić, że w Polsce, a zw łaszcza w Rosji głów ne gru p y p o d o b n e j pre-inteligencji tw orzyli ludzie m ocniej zw iązani z a p a ra te m p a ń stw o ­ w ym : nauczyciele, urzędnicy, praw nicy, w m niejszym s to p n iu artyści i oficerow ie (ci o statn i jeszcze dość rz a d k o kończyli stu d ia wyższe, a ch o ćb y — d o b re szkoły średnie).

Te intensyw ne p rz eo b ra że n ia i tru d n a sy tu acja m łodej generacji spraw iły, że d oszło d o swego ro d z aju ..k o n flik tu p o k o le ń " , ich od m ien n y ch św iatów i św iato p o g ląd ó w . Tej k o n fro n tacji ..św iata ojcó w ” o k reślan eg o przez O św iecenie ze ..św iatem synów ” w yznaczonym p rzez R o m an ty zm , pośw ięca W aw rykow a dw a pierw sze ro zd ziały . D o klaro w n y ch w yw odów a u to rk i (a zw łaszcza p o d k re ślen ia przez nią roli m aso n erii i tendencji se n ty m e n taln o -p rero - m antycznych p ro b lem ó w etyki w k o ń cu X V III w .) w y p a d a d o d a ć, że ten ..św iat sy n ó w ” często nie byl tak jed n o z n ac z n ie rom an ty czn y . D ość p rzy p o m n ieć w czesną tw órczość M ickiew icza, p o zo stającą p o d u ro k iem V o ltaire’a. czy le k tu r m łodych uczestników k onspiracji polsk ich z lat trzydziestych (gdzie n ierzad k o m ożem y sp o tk a ć tw órczość Ignacego K rasick ieg o i Ju lia n a U rsy n a N iem cew icza).

P o d o b n ie w św ietnej, lakonicznej c h arak tery sty ce b o g atej, ró ż n o ro d n e j genezy filozoficzno- -ideologicznych p o g ląd ó w m łodej generacji zastrzeżen ia m oże budzić tw ierdzenie o istnieniu ,,rosyjskiego p o p u liz m u ” w o m aw ian y m okresie (s. 23). A u to rk a nie precyzuje bliżej, k tó rą z ideologii m a tu na m yśli, ale w ydaje się, iż ani sło w ianofilstw o ani „ o ficjaln a lu d o w o ść ” nie o d p o w ia d ają p o d staw o w y m w ym ogom definicji po p u lizm u .

Pow yższe uw agi są przede w szystkim następ stw em b a rd z o szerokiego i syntetycznego tra k to w a n ia tych kw estii przez a u to rk ę . Z m yślą o cu d zo ziem sk ich czytelnikach W aw rykow a p rzedstaw ia tu sw ego ro d z aju m ini-syntezy d o ty czące p o d staw o w y ch p rzeo b rażeń s tru k tu r społecznych, m en taln o ści, k u ltu ry , sytuacji politycznej itd. W n iek tó ry ch w ątk ach co fa się słusznie aż d o pierw szej połow y X V III stulecia, w ykazując się b u d z ącą szacunek erudycją św ietnie s k o ja rzo n ą z rzeczyw istym i p o trzeb am i niniejszej p u blikacji i z m ożliw ościam i percepcyjnym i obcego czytelnika. U n ik a tak częstego p o lo n o ce n try z m u um iejętnie k o rz y stając z m etody p o rów naw czej i a k cen to w an ia w szelkich fak tó w bezpo śred n ich zw iązków niem ieck o ­ -polskich. O k azu je się. że m im o d om inacji w zorców fran cu sk ich związki z k u ltu rą niem iecką już w X V III w. były znaczące (s. 24— 25 i in.). ch o ć m o że m niej d o strzeg an e w ów czesnych salo n ach (a p o części — tak że p ra ca późniejszych h istoryków ).

(4)

W m entalności i p o staw ach ro m an ty czn eg o m ło d e g o p o k o len ia N iem ców . R o sjan i P o lak ó w z pew nością było w iele czynników w spólnych lub b a rd z o p o d o b n y ch . A le w a rto d o d ać, że pierw sze p o k o len ie nie zryw ało ta k bez reszty z ośw ieceniow ym zain tereso w a n iem a naw et zafascynow aniem a n ty c zn ą k lasycznością: p rzen io sło ją ty lk o z estetyki na histo rię polityczną. B ardzo w yraźnie w y stąp iło to w tw órczości pierw szej generacji polsk ich ro m an ty k ó w — a zw łaszcza ..trzech w ieszczów ". P o d w pływ em b o h a te rsk iej walki w spółczesnych G re k ó w o w olność p o g łęb iało się zain tereso w an ie ich dziejam i antycznym i, poszu k iw an ie w nich w zorców p o staw in d yw idualnych lub zb io ro w y ch , p o trze b n y ch w d o b ie w zm ożonej walki 0 w olność w łasnego n a ro d u . R ów nież histo ry zm o dgryw ający w ielką rolę w św iadom ości ro m an ty czn ej kierow ał zain tereso w an ie k u dziejom an ty czn y m jak o pretek sto w i d o p o d ejm o w a­ nia w ielkich p ro b lem ó w historiozoficznych czy etycznych. N ajlepsze przy k ład y pierw szej tendencji sp o ty k a m y w tw órczości m łodego S łow ackiego, d rugiej — w pisarstw ie K ra s iń s k ie g o 1. N ależało b y zastan o w ić się. czy p o d o b n e po staw y cechow ały m łodych ro m an ty k ó w niem ieckich czy rosyjskich (oczyw iście, an ality czn e b a d an ia na ten tem a t nie w chodzą w zak res om aw ianej książki).

A u to rk a przyjm uje (za n iek tó ry m i b ad aczam i) b a rd z o szeroki zakres ..ro m an ty zm u . p o lity czn eg o ” , w łączając d o niego m .in. k o n serw aty stę E d m u n d a B urkę (s. 37) i op o w iad ając się za n a ro d zin am i ro m an ty zm u rosyjskiego o jedną g enerację później niż w pozo stały ch k rajach (s. 41). M o żn a mieć na te kw estie in n e pogląd y , ale tak ie rozbieżności w ynikają z n iezak o ń czo n y ch dyskusji o k a n o n ie p o d staw o w y ch , k o n k re tn y c h w yznaczników ro m an ty zm u . C h o ciaż w a rto p rzy p o m n ieć, że c h ro n o lo g ia p o w staw a n ia pierw szych u tw o ró w rosyjskiego 1 p o lskiego ro m an ty zm u jest b a rd z o zb liż o n a, niem al identyczna.

W łaściw ej tem aty ce książki pośw ięciła W aw rykow a pięć pozo stały ch rozdziałów . Słusznie przyjęła k o n stru k c ję c h ro n o lo g ic z n o -p ro b lem o w ą . Z jednej stro n y w y o d ręb n iła k olejne okresy — p o czątek X IX stulecia. lata dw udzieste, ok res p o w stan ia listo p ad o w eg o o ra z lata trzy- d zieste-czterd zieste. W k ażd y m z nich z aa k ce n to w ała w ty tu le i w to k u w y kładu o drębne, głów ne rysy. W pierw szym było to p o sz u k iw an ie now ych d róg. w drugim — ..tajn e sto w a ­ rzyszenie” . a d alej: ..Z a w olność w aszą i n a sz ą " o raz ..d u c h so lid arn o ści” . O statn i okres w w y p a d k u Rosji zo stał p rzed staw io n y w o d rę b n y m siódm ym rozdziale (..M iędzy liberalizm em a u to p ią k o n se rw a ty w n ą ” ), co także p o tw ierd za specyfikę, o d rę b n o ść idei i działań tego p o ­ k o len ia m łodzieży rosyjskiej. A u to rk a w ykazuje tu w ielką i rzetelną zn ajo m o ść poglądów , p o staw i działań stu d en ck ich i inteligenckich pierw szej po ło w y ubiegłego stulecia. Przedstaw ia k laro w n ą syntezę, d o b rz e w y korzystując b o g a ty m ate ria ł fak to g raficzn y . Słusznie dow odzi dużego o d d ziały w an ia niem ieckiego ru c h u stu d en ck ieg o (zw łaszcza pierw szego ćw ierćw iecza) ja k o w zorca d la an alo g iczn y ch śro d o w isk w innych k ra ja ch , ale c h y b a tro ch ę w yolbrzym iła znaczenie czynu S a n d a (s. 47). D o k o n a n y przez niego z am ac h na K o tzeb u eg o nie m iał nic w spólnego z kilk ad ziesiąt lat późniejszym i ak cjam i rosyjskiej W oli L udu. Jedynym w spólnym m ian o w n ik iem była p rzy n ależn o ść d o działań ty p u terro ry sty czn eg o , ale okoliczności, intencje, zasady o rg an izacy jn e i cele d ziałań niem ieckiego stu d e n ta i rosyjskiego n a ro d n ic tw a były z g ru n tu inne (niezależnie od od m ien n y ch opinii poszczególnych n a ro d n ik ó w czy pisarzy). W arto zarazem p rzy p o m n ieć, że niem iecki ru ch stu d en ck i nie budził e n tu zjazm u w śród w ileńskich filaretów i filo m ató w , chociaż (jak słusznie a k cen tu je a u to rk a ) oddziaływ ał na p o lsk ą m łodzież z K ró lestw a P olskiego i innych z ab o ró w .

A u to rk a w y p u n k to w ała tu głów ne elem enty zasadniczej ew olucji, jak iej p odlegały organizacje m łodzieżow e i k rąg z ain tereso w ań studenckich w tym pierw szym okresie. W arto ty lk o w yraźniej stw ierdzić k lo p o ty z w ytyczeniem granicy m iędzy d w o m a o kresam i — ..p o szu k iw an ia now ych d ró g " i ..tajnych sto w arzy szeń " (p rzy p ad a o n a na o sta tn ie lata drugiej dek ad y ) i nie sposób

1 P or. O. J u r e w i c z . G reckie peregrynacje Juliusza Słow ackiego. ..M e a n d e r” 1959. n r 4— 5. s. 177— 180 i in .; T. S i n k o . Hellada i R om a и· Polsce. P rzegląd utworów

(5)

p o d a ć ścisłej d a ty dla tych p rzeo b rażeń w różnych k ra ja ch . S tanow czo w yolb rzy m io n o rolę słow ianofilstw a i jeg o po lity czn e treści w św iadom ości polskiej m łodzieży w pierw szym z o m aw ianych okresó w (s. 54). Ó w cześni polscy tw órcy i głów ni heroldow ie S łow iańszczyzny z pew nością nie należeli d o stu d e n tó w czy inteligencji a naw et d o ówczesnej m łodej generacji (z w yjątkiem Z o ria n a C h o d a k o w sk ieg o i kilk u p o czątk u ją cy ch slaw istów . w ycho­ w an k ó w U n iw ersy tetu W ileńskiego). Byli rzecznikam i ro zw o ju w łasnej polskiej odręb n o ści n a ro d o w ej w ra m a c h zró żn ico w an ej p olitycznie i k u ltu ro w o Słow iańszczyzny a stanow czym i przeciw nikam i „zjed n o czen ia w szystkich S łow ian w jed en n a ró d ” (k u tej czysto panslaw istycznej idei skłaniał się m oże w jak im ś m om encie tylko Sam uel B ogum ił L inde, w ybitny slaw ista i tw ó rca m o n u m e n taln eg o „S ło w n ik a języka p o lsk ieg o ” ). N a w et n ajbardziej u m ia rk o w a n i czy ko m p ro m iso w i d ziałacze m ów ili o zbliżeniu a nie p o lity c zn o -k u ltu ra ln ej jed n o ści Słow ian, tw orzyli to, co ch y b a słusznie M arceli H a n d e l s m a n nazw ał p olskim slaw izm em , z a p o c z ą tk o ­ w anym przed zb liżo n ą k o lla ro w sk ą k o n cep cją „w zajem ności sło w iańskiej” 2. A lek san d er S apieha o p o w iad ał się co najw yżej za skupieniem (nie zjednoczeniem ) Słow ian Z ach o d n ich i p o łu d n io ­ w ych przy b o k u N a p o le o n a i za po śred n ictw em P olski. M o ż n a też bez tru d u od n aleźć w jeg o refleksjach słow iańskich n u ty se n ty m e n taln o -p rero m an ty c zn e . a nie ty lk o ośw iece­ niow e.

In teresu jąco w y p ad ła p ró b a p o ró w n a n ia zasad organizacji ko n sp iracy jn y ch , rozw ijających się w śro d o w isk ach intelig en ck o -stu d en ck ich w następ n y m okresie. O b o k p o d o b ień stw (zw łaszcza m iędzy o rg an izacjam i polskim i i niem ieckim i) b a rd zo w yraźnie w ystępow ały tu różnice, k tó re w ynikały przede w szystkim z g ru n to w n ej o dm ienności sytuacji tych środow isk w każdym z trzech k rajó w . Z ask ak u je o d n o to w a n a przez a u to rk ę sk ą p a d o k u m e n ta c ja organizacji niem ieckich w tym okresie. M o ż n a ją w ytłum aczyć w iększym i um iejętn o ściam i czy przysłow iow ym szczęściem kierow nictw a tej k o n sp iracji w zniszczeniu w p o rę niebezpiecznych p ap ieró w . Ale nie w ykluczone, iż d o k u m en ta cja była rzeczyw iście b a rd zo sk ąp a , co św iadczyłoby o niskim szczeblu rozw o ju k o n sp iracji, k tó ra p o d ejm u jąc p ró b y sp e n etro w an ia ró żn y ch śro d o w isk , św iadom ie o d k ład a ła n a n astęp n y ok res spraw ę sp recyzow ania i realizo w an ia zw arte g o p ro g ra m u społeczno-politycznego i szerszych s tru k tu r organizacyjnych. Z n am ien n e, że w pow ażniejszych w ojskow ych fo rm acjac h k o n sp iracji niem ieckich is to tn ą rolę w tym czasie odgryw ali często P olacy — naw et na gruncie niem ieckim (s. 77 n.). N a si ro d acy dystan so w ali w ty m o k resie innych rów ieśników tak że p o d w zględem liczby o rganizacji. A le często były to efem eryczne i b a rd z o niew ielkie k ółka. Św iadczyło to o dużej ak ty w n o ści i w y o d ręb n ien iu się tego śro d o w isk a, o jeg o p rag n ien iu zdobycia znaczącej pozycji w życiu społeczeństw a, ale zara ze m o dużym jeszcze w ew nętrznym ro zb iciu czy słabości więzi łączących szersze zb iorow ości m łodzieży (m oże z w yjątkiem w i­ leńskiej).

D u żo uw agi pośw ięca a u to rk a an alizo w an iu k o n k re tn y c h , b ezp o śred n ich zw iązków m iędzy organizacjam i polskim i i niem ieckim i, zw łaszcza w lata ch dw udziestych i trzydziestych. W tej dziedzinie zaró w n o w sferze fak to g rafii, ja k w p ró b a c h uogólnień no w a k siążk a pow ażnie w zbogaca do ty ch czaso w y d o ro b e k histo rio g rafii.

W w y p ad k u dziejów k o n sp ira cji rosyjskich p u b lik a c ja p rzynosi g en eraln ą c h ara k te ry sty k ę inicjow ania i ew olucji o rganizacji d ek ary stó w (s. 85— 96), k tó ry ch zw iązek ze śro d o w isk am i intelig en ck o -stu d en ck im i (p o za k a d rą o ficerską) był z pew n o ścią niew ielki: ówczesnej k a d ry oficerskiej nie m o żn a w całości zaliczyć d o inteligencji, a Ju lia n L ubliński faktycznie skończył sw ą karierę stu d e n ck ą p rzed okresem d ziałalności w S to w arzy szen iu Z jed n o czo n y ch S ło ­ w ian.

In teresu jąco i o ryginalnie re k o n stru u je a u to rk a rolę i k o n k re tn e inicjatyw y polskiej m łodzieży (łącznie z żyd o w sk ą) w p o sta n iu listo p ad o w y m , zw łaszcza w jeg o p o czą tk a ch (s. 102— 114). Z n aczn ie tru d n ie j było w y odrębnić u dział m łodzieży czy inteligencji w d z ia ­

2 P or. M . H a n d e l s m a n . P o lityka słow iańska P o lski w X V I I I i X I X и .. Lw ów 1936. s. 5— 12; H. B a t o w s k i , W stęp, [w:], Ja n K o l l a r , W ybór p ism , W rocław 1954.

(6)

łalności i fo rm u ło w an iu idei i p ro g ram ó w W ielkiej E m igracji o raz ru ch u k o n sp iracy jn eg o i ro zw o ju k u ltu ry w k ra ju d o 1846 r. D la te g o też więcej m iejsca p o św ięcono w książce org an izacjo m n iem ieckim (zw łaszcza M łodym N iem c o m ) i ich w sp ó łp racy z P o lak am i, ale tak że k o n ta k to m z ra d y k aln ą m yślą i działaczam i fran cu sk im i.

W w y p a d k u R osji za najcenniejsze zjaw isk o z k rę g u tem aty k i książki u zn aje a u to rk a sp ó r z a p a d n ik ó w ze sło w ian o filam i, a p rzed e w szystkim — p rz eo b ra żen ia tych o statn ich . S ta rając się w ykazać zw iązek tych spraw , g łó w n ą uw agę sk u p ia n a re k o n stru o w an iu idei i p ro g ra m u sp o łeczn o -p o lity czn eg o o raz znacznej roli inteligencji w słow ianofilstw ie.

K siążka p rzezn aczo n a d la b a rd z o ró żn y ch czytelników , z pew n o ścią d o b rz e spełni zw iązane z tym z a d a n ia . P o rz ą d k u je i syntetyzuje doty ch czaso w y d o ro b e k h isto rio g ra fii w zak resie tem a tu sprecy zo w an eg o w tytule. W aw ry k o w a d o b rz e w ykorzystuje w łasne b a d an ia szczegółow e w tej dziedzinie, fo rm u łu ją c kilk a hip o tez d otyczących ak tyw ności m łodych generacji o raz inteligencji pierw szej połow y X IX stulecia w szero k o ro zu m ian ej polityce i k u ltu rze. Z achęci to specjalistów d o k o n fro n to w a n ia tych hip o tez z m ożliw ie ró ż n o ro d n y m i i w yczerpującym i źró d ła m i o raz pozw oli n a w zbogacenie o b ra z u w zajem nych więzi m iędzy tym i generacjam i trzech krajów .

N o w a p u b lik acja d o b rz e uk azu je m iejsce P olaków w tej dziedzinie, a jej p o w stan ie i w stęp p ro feso ra H e rm an a W e b e r a stan o w ią zarazem m iłe, k o n k re tn e św iadectw o przyjaznej w sp ó łp racy inteligencji polskiej i niem ieckiej, k o n ty n u u jąc ej w jak im ś sto p n iu tam te pozytyw ne tradycje.

' J erzy Sko w ro n ek

J a n K a n c e w i c z . P olska P artia Socjalistyczna w latach 1892— 1896, W arszaw a 1984. P ań stw o w e W y daw nictw o N a u k o w e , s. 508.

J a n K a n c e w i c z od w ielu lat b a d a dzieje po lsk ieg o ru c h u ro b o tn iczeg o , p rzy czym najb ard ziej in teresu je go „p rzeło m ideow y” , k tó ry m iał m iejsce w k o ń c u X IX w ieku; d o p ro w a d ził on w z ab o rz e rosyjskim d o org an izacy jn eg o ro z ła m u — p o w stan ia dw óch p artii : Polskiej P artii Socjalistycznej i S o cjald em o k racji K ró lestw a Polskiego. N a tem a t tej książki trak tu jąc ej o historii P P S w latach 1892— 1896 k ilk a k ro tn ie w y pow iadałem się publicznie. S k o n stato w ałem fa k t likw idacji kolejnej „białej p lam y ” , co je d n a k nie oznacza, iżbyśm y otrzym ali p ełn ą m o n o g rafię p rzed ro złam o w ej PP S, k tó ra d ziałała d o 1906 r. W każdym razie dzięki k siążk o m J. K a n c e w i c z a , A . Ż a r n o w s k i e j \ a tak że sy ntetycznem u ujęciu J. T o m i c k i e g o 2 i tow arzyszącym im m o n o g rafio m p a rtii w d w óch innych z a b o ra c h — p ió ra W. N a j d u s i J. B u s z k i o ra z W . Z i e l i ń s k i e g o 3 — o PPS w iem y już b a rd z o wiele.

B adacze tej epoki z d a ją sobie spraw ę z teg o , że PP S, jak ż ad n a in n a p a rtia , p o zo staw iła p o sobie n a d er ob fite a rch iw u m , przez k tó re w całości ch y b a jedynie J. K ancew icz p rz eb rn ą ł system atycznie, od cy fro w u jąc niem al nieczytelnie dziś k o p iały k o resp o n d en c ji i inne m ateriały . N ie stał a u to r tej k siążki p rz ed b rak iem źró d eł, co nie o znacza, iżby był ich n a d m ia r w o dniesieniu d o w szystkich kw estii w ym agających ośw ietlenia (np. n a tem a t sta n u św iadom ości ów czesnej klasy ro b o tn iczej, czy też ro b o tn iczy ch czło n k ó w i sy m patyków PPS).

1 A. Ż a r n o w s k a , Geneza rozłam u w P olskiej P artii S o cjalistycznej 1904— 1906, W a r­ szaw a 1965.

2 J. T o m i c k i , P olska Partia Socjalistyczna 1892— 1948, W arszaw a 1965.

3 W. N a j d u s , P o lska P artia Socjalno-D em okratyczna Galicji i Ś ląska 1890— 1919, W arszaw a 1983; W . Z i e l i ń s k i , P olska Partia Socjalistyczna zahoru pruskiego 1890/1893— 1914, K ato w ice 1982, a tak że F. H a w r a n e k . P olska i niem iecka socjaldem okracja na G órnym

Ś lą sku w latach 1890— 1914, O pole 1977; J. B u s z k o . D zieje ruchu robotniczego w Galicji Z achodniej (1848— 1918), K ra k ó w 1986.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]