• Nie Znaleziono Wyników

Panorama Lublina Wiktorii Sierocińskiej - Renata Sarnowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Panorama Lublina Wiktorii Sierocińskiej - Renata Sarnowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RENATA SARNOWSKA

ur. 1959; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin,współczesność

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, praca fotografa, Wiktoria Sierocińska, panorama Lublina

Panorama Lublina Wiktorii Sierocińskiej

To zdjęcie zostało po poprzedniku, panu Kanadysie. Mama je oprawiła, bo ono było poskładane na kilka części i tak trochę po macoszemu potraktowane, gdzieś tam porzucone. I zostało to oprawione. To jest panorama Lublina najprawdopodobniej zrobiona w tysiąc dziewięćset pierwszym roku przez panią Wiktorię Sierocińską. I zdjęcie to, nie wiem, czy to, czy jeszcze drugi egzemplarz taki sam był, wisiało w cukierni Semadeniego, na rogu ulicy Staszica i Krakowskiego Przedmieścia, później to był antykwariat chyba. Tak że dosyć stare, zrobione ze wzgórza Czwartek.

Panorama składana z czterech części, bo nie było wtedy obiektywów panoramicznych i takiej techniki, jaką mamy dzisiaj.

Data i miejsce nagrania 2012.03.21, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Sztajdel

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przedtem Żydzi nie mogli mieszkać gdzie chcieli, nie mogli mieszać w Lublinie, przed 1919 rokiem musiałeś dostać specjalne pozwolenie od Rosji, żeby mieszkać w

I zawsze Żenia jak u nas tutaj reżyserował, mieszkał na górze – są takie pokoje gościnne – i koledzy słyszeli przez ścianę, jak tam ktoś mieszkał, jak Żenia właśnie

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Ale myśmy głównie za młodych lat to figlowali sobie w gliniankach, gdzie ziemia była gromadzona czy w piaskownicach, tam gdzie piasek był zwożony, jak to zwykle dzieciarnia

Nazywam się Renata Sarnowska, urodziłam się dwudziestego szóstego listopada tysiąc dziewięćset pięćdziesiątego dziewiątego roku w Lublinie.. Po III

Bo to są klasyczne mleczne pięćsetki o dużej mocy i w zasadzie już się tego nie produkuje, więc ja mam taki zapas nazbierany, który, mam nadzieję, mi jeszcze na długo

W roku [19]80 byłem w drugiej klasie liceum, więc jako młodego człowieka tamte wydarzenia mnie nie interesowały.. Tym bardziej, że mieszkałem w okolicy dworca, gdzie nic się

A gabinety lekarskie mieściły się w tym starym budynku, gdzie była Ubezpieczalnia, bo tam chyba teraz też się zmieniło, budynek Ubezpieczalni i obok stary taki budynek i on po