• Nie Znaleziono Wyników

Historia Rzymu to był mój konik - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Historia Rzymu to był mój konik - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW BAŁDYGA

ur. 1945; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, zainteresowania historią

Historia Rzymu to był mój konik

W latach siedemdziesiątych interesowałem się historią Rzymu i dokładnie ją znałem.

To był mój konik. Jak historia Rzymu, to historia Izraela. Jak historia Izraela, to też historia Grecji. Bo to wszystko wychodziło z Rzymu. W tej chwili chciałbym pojechać do Grecji. Ale przede wszystkim marzę o wyjeździe do Izraela. Chciałbym zobaczyć Morze Martwe i wszystkie miejsca pozostałe po powstaniu, które zostało zdławione przez Flawiuszy. Czytałem zresztą „Wojnę żydowską”napisaną przez Józefa Flawiusza. To był Żyd, który wpierw przewodził w powstaniu. Później dostał się do niewoli i był niewolnikiem u Wespazjana. Przewidział, że Wespazjan zostanie cesarzem. I rzeczywiście nim został. Józef przez jakiś czas był tłumaczem.

Podchodził pod mur Jerozolimy. Tam Żydzi pluli na niego, bo nie popełnił samobójstwa, tylko przeszedł na rzymską stronę. Później Wespazjan zabrał go do Rzymu. Dano mu wolność i nazwisko Flawiusz. Stąd Józef Flawiusz –od Wespazjana, od Tytusa. W Rzymie Józef dość dużo pisał. Zostały po nim chyba trzy książki. „Dawne dzieje Izraela” „Wojna żydowska”i coś jeszcze. Wszystkie trzy mam.

Bardzo ciekawe. Chociaż ciężko się je czyta, bo jest więcej przypisów niż tekstu. Ale to na marginesie.

Data i miejsce nagrania 2012-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bo oprócz nagrody dawano też medal imienia [Józefa] Gielniaka.. Mam gdzieś go

Papież przy każdym się zatrzymał i z każdym zamienił kilka słów –dosłownie, ponieważ wszyscy byliśmy tak przejęci, że traciliśmy mowę.. Pytał, kim jesteśmy, co

Z Grzesiem Mazurkiem robiliśmy ekspozycję malarstwa polskiego na Zamku; dużą salę, która przedtem była obskurna.. To była jedna

Chociaż wiedziałem, bo jak już zdałem, to podszedł do mnie Kozłowski i powiedział: „Kochany, zdawałeś bardzo dobrze, same piątki masz, tylko ten ruski…” Tak

Bo potem, jak się odbija, to zawsze prawa strona jest po lewej, a lewa po prawej.. Linoryt, jak się za mocno przyłoży prasę, to

Przychodził, dzwonił –uderzał w metalowy pręt, który dawał odpowiedni dźwięk –i krzyczał: „Noże ostrzę” Miał takie specjalne kółko.. My, dzieci, wybiegaliśmy

I w poprzek, tam gdzie obecnie jest parking i jezdnia, nad rzeką, był właśnie plac, gdzie robiono liny –przeważnie z konopi, ale też z lnu.. To była chyba jakaś

Był chyba opłacany przez kanadyjskich Ukraińców i przez jakiś czas pełnił funkcję szefa centrum kultury w stolicy Ukrainy. Później wygrał konkurs na szefa polskiego