Folksdojcz z Końskowoli w czasie okupacji - Bolesław Samiec - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

BOLESŁAW SAMIEC

ur. 1915; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, II wojna światowa

Słowa kluczowe Puławy, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Holokaust, Niemcy, folksdojcze, Żydzi

Folksdojcz z Końskowoli w czasie okupacji

W styczniu [19]41 roku [Żydów] Niemcy z Puław wywozili. Mróz pioruński był, gonili ich do Opola. Chyba dwie czy trzy osoby starsze Niemcy zastrzelili. Tu był z Końskowoli Niemiec. Przed wojną jego rodzice, mieli w Końskowoli fabrykę, co sukna robiła, Goede [się nazywali]. [W czasie wojny] on [dowodził] tymi czarnymi, folksdojczami tutaj zza Wisły, tu w Leokadiowie to cała wieś była niemiecka i w Sosnowie, kilku tych chłopaków było. Oni na czarno byli ubrani i tych Żydów tam pilnowali. W jakiejś willi w Opolu, parę Żydówek [ten Goede] miał u siebie. Tam przyjechał jakiś dowódca SS na taką inspekcję, a on jeszcze zbierał od Żydów złoto, mówił im: „To nie będziecie wywożeni.”, [dlatego] sami Żydzi mu dawali. Część złota dał temu gestapowcowi, a połowę sobie zostawił. [Jedna z tych] Żydówek [co]

usługiwała im przy kolacji [powiedziała temu] gestapowcowi, że on nie oddał wszystkiego złota i pokazała gdzie jest reszta. Tam było jeszcze z pięć kilo złota, od razu go zwinęli do więzienia na Zamku.

Data i miejsce nagrania 2002-09-13, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk