• Nie Znaleziono Wyników

Wolność wtedy i dziś - Roman Trocewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wolność wtedy i dziś - Roman Trocewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ROMAN TROCEWICZ

Miejsce i czas wydarzeń Polska, PRL

Słowa kluczowe Projekt Wagon 2010, wolność, SB, walka o wolność

Wolność wtedy i dziś

Trudno porównywać tamte czasy z dzisiejszymi. O trudnych sprawach takich jak Katyń mówiło się mało, tyle co usłyszałem od dziadka. Inaczej przyszliby [agenci SB]

i byłoby po człowieku. Teraz człowiek może się przynajmniej wypowiedzieć. Ale nie powiem, że czuję się wolny, zawsze coś nad człowiekiem „wisi”. Choć wywalczyliśmy [Polacy] wolność, to nie potrafimy z niej korzystać. Kłócimy się o bezsensowne sprawy, takie jak krzyż pod Pałacem Prezydenckim.

Data i miejsce nagrania 2011-08-11, Olsztyn

Rozmawiał/a Łukasz Kowalski, Karolina Kryczka, Piotr Lasota

Transkrypcja Bartłomiej Chudy

Redakcja Piotr Lasota, Bartłomiej Chudy

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Później nawet handlowało się w ten sposób, że mama przynosiła z piekarni albo z Dolnej Panny Marii albo tu z Zielińskiego na Okopowej parówki. Ale parówki cudo, jak się jadło,

Tak spodobał się mi głos skrzypiec i [mówię] „Tatusiu kup skrzypce” Przed wojną, skrzypce kosztowały morgę ziemi, to gdzie było kogoś stać, to już naprawdę!. A

I krzyknęła na mnie, to tylko raz było, że krzyknęła na mnie: „Marta, skup się!”–bo błąd robiłam. Napisałam „Piłsucki” a później „Piłsudzki” a to i tak nie

Wtedy każdy się ubierał, jak chciał – jak najbardziej kolorowo, dziwnie [Wówczas] skład [wyglądał] tak: ja, Leszek Juziuk, Jurek Wezgraj i Zbyszek Makowski.. W takim

I tak było, że młocarnia była rozbita, ale to nie jest wina gospodarza, ani wina niczego, tylko po prostu konie [się spłoszyły]. Ciągników było wtedy bardzo

Po ukończeniu tej szkoły – ale to już tak trochę później – udało mi się jeszcze w Warszawie skończyć Technikum Poligraficzne, dlatego że w Lublinie wyższej

Ja byłam w domu sierot, w sierocińcu i tam było kilkoro dzieci, to znaczy tam była dwunastoletnia dziewczynka, ośmioletni chłopiec i zdaje się tam dziesięcioletnia jeszcze

Moim zdaniem to jest słuszne, bo usiłowano mnie nauczyć rosyjskiego, przez ileś tam lat no i za bardzo to się im nie udało, natomiast teraz młodzież jeździ,