• Nie Znaleziono Wyników

"Dzieje Olkusza i regionu olkuskiego, t. 1-2", oprac. zbiorowe pod red. Feliksa Kiryka, Ryszarda Kołodziejczyka, Warszawa-Kraków 1978 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Dzieje Olkusza i regionu olkuskiego, t. 1-2", oprac. zbiorowe pod red. Feliksa Kiryka, Ryszarda Kołodziejczyka, Warszawa-Kraków 1978 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Wyrobisz, Andrzej

"Dzieje Olkusza i regionu olkuskiego, t.

1-2", oprac. zbiorowe pod red. Feliksa

Kiryka, Ryszarda Kołodziejczyka,

Warszawa-Kraków 1978 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 71/4, 855-856

1980

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

Z A P IS K I

855

..Revue Internationale ď H istoire M ilita ire", n o 40. éd itio n suisse, B erne

1978, s. 259.

N ajn o w sza, szw ajcarsk a edycja w ydaw nictw a p o św ięcona jest bitw ie p o d G ra n d s o n , k tó rej pięćsetlecie m in ęło cztery lata tem u. Zeszyt zaw iera zb ió r ro zp raw , u kazujących w sp o só b k o m pleksow y, ze stan o w isk a ró żn y ch dyscyplin histo ry czn y ch p ro b lem aty k ę p ó ź n o śre d n io ­ wiecznej w ojny. Jea n -E tie n n e G e n e q u a n d („ P a ń stw a sa b a u d zk ie i k raj V a u d ") o m aw ia p rzed m io t w ojny, tery to ria leżące w sferze ryw alizacji K a ro la Śm iałego. L u d w ik a X I. S ab au d czy k ó w i S zw ajcarów . T lo sp o łeczn o -g o sp o d arcze w ydarzeń u k azu je Jean F ra n ç o is B e r g i e r (..Życie g o sp o d arcze i p o lity k a e k o n o m iczn a w okresie w ojen b u rg u n d z k ic h "). R égine P e r n a u d o m aw ia rolę L u dw ika XI w ow ych w o jn ach , w skazując n a jeg o w cześniejsze d o św iad czen ia ze S zw ajcaram i i d o cen ian ie ich p o te n c jału m ilitarn eg o („L u d w ik X I geniusz p o lity czn y "). Z kolei A d o lf G a s s e n („O przyczynach i sp o w o d o w an iu w ojen b u rg u n d z k ic h ”) przypisuje k lu czo w ą w nich rolę b e rn eń sk iem u d y p lo m acie M ikołajow i D iesbachow i, a u to ro w i sojuszu k ró la F ran cji ze S z w ajcaram i; p o d d a je się tu w w ątpliw ość stereo ty p o w y o b ra z w ojen b u rg u n d z k ic h . przyjęty przez histo rio g rafię za k ro n ik ą F ilip a C o n im y n esa. R e fo rm a w ojska K a ro la Ś m iałeg o (les com pagnes ď orilonance) jest p rzed m io tem o b sz ern eg o arty k u łu C h arlesa B r ü s t e n . Szczegółow y k a ta lo g u zb ro jen ia z o k resu w ojen b u rg u n d zk ich (z ilu s tra ­ cjam i) d a je E ugène H e e r . H an s R u d o lf K u r z o m aw ia sam ą bitw ę, wreszcie D aniel R e i c h e l p o d ejm u je p ró b ę p o d su m o w a n ia w ojen b u rg u n d z k ic h w ra m a ch h istorii w ojskow ości, w sk azu ­ jąc jed n o cześn ie n a szczególną rolę dziejów w ojny w cało k ształcie p o z n an ia h isto ry czn eg o — — nagłe u w idocznienie się ro z m aity c h p rocesów i p rzeo b rażeń , k tó ry m p o d leg ają w ojujące społeczności. T o m zam y k a a rty k u ł A d o lfa G a ssera o n astęp stw ach w ojen b u rg u n d z k ic h .

O m aw ian y n u m er „ R ev u e " przynosi odpo w ied ź n a szereg p y tań i z agadek, zw iązanych z b itw ą p o d G ra n d s o n , w k tó rej now oczesna, w y przedzająca sw oją epokę p o d względem org an izacy jn y m a rm ia b u rg u n d z k a uległa b ardziej p ry m ity w n em u w ojsku Szw ajcarów . W ydaje się, że p o za innym i czy n n ik am i fo rm a o rg an izacy jn a arm ii K a ro la Ś m iałego p rzero sła m ożliw ości techniczne, ja k ie stw o rzy ło jej nie d o ść jeszcze d o sk o n a łe, ch o ć now oczesne uzbrojenie.

Z . M .

D zieje O lku szu i regionu o lk u s k ie g o , O p raco w an ie zbiorow e p o d redukcją

Feliksa K i r y k a R y szard a K o ł o d z i e j c z y k a t. I— II, P aństw ow e W ydaw nictw o N a u k o w e , W arszaw a — K ra k ó w 1978, s. 576, 574.

W w ydaw nictw ie d o m in u je z asad a c h ro n o lo g ii. W edle niej p o d zielo n o je — poza w stępnym rozdziałem o śro d o w isk u georgaficznym (W ładysław N o w a k ) i b a rd z o ogólnikow ym zarysem p rad ziejó w (B olesław G i n t e r ) — na pięć części: „ O k res p rzed ro z b io ro w y ” (F eliks K i r y k , D a n u ta M o l e n d a ) , „W okresie ro z b io ró w i n iew oli” (R ysz rd K o ł o d z i e j c z y k , M iec ysław M a r k o w s k i ) , „M iędzy w ojnam i św iato w y m i” (M ieczysław M a r k o w s k i ) , „W o k re ­ sie w ojny i o k u p a c ji" (R y sza rd K ołodziejczyk), „W Polsce L u d o w ej” (R y szard K ołodziejczyk. Feliks K iry k . przy w sp ó łp racy C zesław a M i c h a l s k i e g o , W iesław y F i j a ł k o w s k i e j , M a ria n a K o r n e c k i e g o i M acieja P o s t o l s k i e g o ) . W każd y m z tych d ziałów rów nież trzy m an o się u k ład u ch ro n o lo g iczn eg o , z w yjątkiem części pierw szej i o sta tn ie j, w k tó ry c h z asto so w an o dalek o idące p o d ziały rzeczow e. C ało ść nie m a je d n a k jed n o litej koncepcji. O kres p rz e d ro z b io ­ row y o p ra co w a n o ujm ując o so b n o dzieje o sad n ictw a w iejskiego, o so b n o zaś dzieje O lkusza i kilku p o zo stały ch m iast re gionu. C zasy późniejsze p rz ed sta w io n o nie odzielając historii O lkusza od losów reszty m iasteczek i okolicy, co niestety ujem nie o d b iło się n a klaro w - ści w ykładu. W p raw d zie w ydaw ałoby się słuszne om w iać dzieje O lk u sza w ścisłym p o łą ­ czeniu z jeg o zapleczem i ok o licą, ja k o in te g raln ą histo rię regionu, rzecz je d n a k w tym , że pojęcie reg io n u o lk u sk ieg o zo sta ło stw o rzo n e sztucznie a d usum w ydaw nictw a, n a p ra w d ę

(3)

856

Z A P IS K I

zaś tak ieg o h isto ry czn eg o regionu nie było. w każdym razie w w ieku X IX i X X . W łaśnie w czasach p rzed ro zb io ro w y ch m ożna by do strzec w y tw arzan ie się specyficznego regionu o lkuskiego z uwagi na d u że i zupełnie nadzw yczajne w skali ów czesnej R zeczypospolitej znaczenie tam tejszeg o g ó rn ictw a kruszcow ego. Jak je d n a k sam i re d ak to rzy w yznają we w stępie, tytułow y region olkuski jest k ry p to n im em p o w ia tu o lk u sk ieg o istniejącego d o 1975 r., zatem pojęciem a d m in istracy jn y m nie koniecznie zn ajd u jący m o d p ow iednik w istniejących stru k tu ra c h społecznych i gosp o d arczy ch , czyli w tym c o m o żn a by nazw ać regionem bez żadnych zastrzeżeń. S tąd w ynikają w szystkie tru d n o śc i, ja k ie n astręczało o p raco w a n ie historii tego tery to riu m , częściow o ty lk o sk o n c e n tro w a n e g o w okół O lkusza, częściow o zaś b ędącego tw orem słab o zin teg ro w an y m . ■

W rezultacie najlepiej w y p a d ło o p ra co w a n ie dziejów p rz ed ro z b io ro w y ch , kiedy rzeczyw iście m ożna m ó ić o o lkuskim regionie górniczym i b a d ać je g o przeszłość. T a część stan o w i też najo b szern iejszą p artię w ydaw nictw u, zajm ując niem al w całości je g o pierw szy to m . Interesujący jest w niej z aró w n o n ap isan y przez F. K iry k a rozdział o h istorii o sad n ictw a, ja k przede w szystkim z n a k o m ite o p ra co w a n ie dziejów O lkusza d o 1795 r. p ió ra D. M o len d y . Jest to pierw szy w naszej histo rio g rafii tak obszerny i g ru n to w n y zarys historii tego m ia sta. M im o p o p u la rn e g o w zasadzie c h a ra k te ru ydaw n ictw a. o p raco w an ie to m a d u że w alory ściśle n a u k o w e z aró w n o dzięki tem u. że jest o p a rte n a w szech stro n n y m p rz eb a d an iu źródeł, ja k też z p o w o d u tego, że zn ajo m o ść dziejów O lkusza, o d gryw ającego ja k o o śro d ek górniczy zupełnie w y jątk o w ą rolę w śród m iast Polski p rzed ro zb io ro w ej, jes t b a rd z o >ażna dla ogólnego o b razu u rb an zacji R zeczypospolitej okresu sta ro p o lsk ie g o . W X V III w. gó rn ictw o o lkuskie u p a d ło , w czasach późniejszych O lkusz nie m iał ju ż tak ieg o znaczenia ja k p o p rz e d n io , jeg o historia sta ła się nie tyle m niej in teresu jąca, ile m niej w yjątkow a, bard ziej p o d o b n a d o losów setek innych p ro w in cjo n aln y ch m iasteczek p olskich p o d trzem a zab o ram i.

K o n ty n u o w a n ie m o n o g raficzn e g o o p raco w a n ia h istorii O lkusza sta ło się dla X IX i X X w. niem ożliw e, n a to m ia s t p ró b a n aszk ico w an ia całościow ej h sto rii reg io n u o lkuskiego skończyła się z p o w o d ó w , o k tó ry c h ju ż wyżej w s p o m n ia n o — n a z relacjo n o w an iu w ydarzeń ro z­

gryw ających się w ów czas w tych ok o licach , z d o ść słabym uw idocznieniem n a p raw d ę w ażnych procesów sp ołecznych i g o sp o d a rcz y ch . O sta tn ie rozdziały d ru g ieg o to m u są d o b ry m in­ fo rm ato rem o w spółczesnych p ro b lem ac h ziemi olkuskiej.

W ydaw nictw o z a o p a trz o n o w pew ną ilość ry cin ; n ie k tó re z nich zostały o p u b lik o w an e po raz pierw szy i m ają d u żą w arto ść h isto ry czn ą; m o ż n a by sobie życzyć, by b y ło ich więcej, zw łaszcza w rozdziale trak tu jący m o zab y tk ac h sztu k i. C en n e są indeksy: o so­ bow y i geograficzny. N a pod k reślen ie zasługuje ła d n a szata po lig raficzn a, chociaż niestety w ydaw nictw o nie u strzegło się od sporej liczby p rzy k ry ch błędów d ru k a rsk ich .

A . W.

Z ofia N i e d z i I k o w s k a . O strołęka, „ P ra ce M azow ieckiego O śro d k a B ad ań N a u k o w y c h " n r 30. K siążk a i W iedza, W arszaw a 1979, s. 415.

Ta w zorow a, pięknie n ap isa n a m o n o g rafia dziejó>\ m ia sta od czasów najdaw niejszych d o dziś z pew nością zasłużyła na prz ed staw io n e niżej trzecie w ydanie, u zu p ełn io n e i ro z ­ szerzone. S am a O stro łęk a jest tez zresztą m iastem w y ró żn iający m się żyw otnością, zd o ln o ścią d o rozw oju wbrew ciężk m dośw iadczeniom dziejow ym w sto su n k u d o innych m iast •.la lk o w e g o Bugu i N arw i, k tó re na ogól nie spełniły nadziei p o k ład a n y ch w lo k acjach . \ u lo r k a pośw ięca wiele uw agi w iejskiem u sąsiedztw u O stro łęk i, z n ajd u jąc w nim najistotniejszy / c /\n u rk ó w n iiasto tw ó rczy ch . O stro łęk a jest typow ym p rzy k ła d em c en tru m w ym iany, w yrosłego na granicy dw óch streľ g o sp o d arczy ch : leśnej (Puszcza K u rp io w sk a) i rolniczej n a lewym brzegu N arw i. N ie bez w pływ u na k o n iu n k tu rę m iasta p o zo staw ała też przez długi czas bliskość granicy pruskiej, w ypada także p am iętać o biegnącej w zdłuż N arw i granicy k u ltu ­ rowej К urp ie d ro b n o sz lac h ec k ie o sad n ictw o lew obrzeżne. S pław na rzek a i węzeł d ro g o w y

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]