• Nie Znaleziono Wyników

Woda była chlorowana - Anna Wiśniewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Woda była chlorowana - Anna Wiśniewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA WIŚNIEWSKA

ur. 1942; Kłodno Wielkie

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, Warszawa, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, smak wody, chlorowanie wody, Warszawa, basen przy ulicy Grottgera, projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda

Woda była chlorowana

Woda była tak intensywnie chlorowana, że jak tylko się odkręciło kurek, to smród walił dosłownie. Dzisiaj można pić wodę bezpośrednio z kranu. Woda lubelska jest bardzo smaczna, ale zawiera dużo wapnia i jest twarda. A jak się chodziło na basen, to potem włosy śmierdziały chlorem. Momentami, zwłaszcza na Grottgera, woda była aż biała od chloru. Ale się pływało.

Zanim wyemigrowałam do Szwecji, to pojechałam do Warszawy na pewien czas.

Wtedy już lubelska woda nadawała się do picia, herbatę można było zrobić – za to warszawska była okropna! Śmierdząca i zdecydowanie niepitna. Coś niesamowitego.

Może dlatego, że była z Wisły brana, z tej Grubej Kaśki. Niedawno byłam w Warszawie i koleżanka mówi: „Możesz już pić”. Nie wiem, czy to kwestia jakości filtrów, czy czegoś innego.

Data i miejsce nagrania 2019-09-17, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pewnego razu chłopcy wyłowili dosyć dużo raków i właścicielka domu, w którym mieszkaliśmy [przy ulicy Szczerbowskiego 9], miała taki ogromny baniak – to był chyba kocioł do

Suszyło się albo w naszym ogrodzie, albo na strychu, a następnego dnia pani Ławicka szła do magla na rogu Ochotniczej i Narutowicza.. Wszystko było robione ręcznie i

Gdy rzeka [Bystrzyca] płynęła środkiem tu, gdzie obecnie jest zalew, woda była tak czyściusieńka, że praktycznie jak człowiek nawet niechcący napił się jej podczas kąpieli,

Zarybiano zalew specjalnym gatunkiem ryb – amurami, które miały pomóc zlikwidować tę roślinność poprzez spożywanie jej.. Dno się podnosiło, bo torf zalegający na

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, rodzina, warunki życia, praca.. Było ciężko,

Później był taki stół pochyły i wtedy wozili mężczyźni glinę na ten stół, a my mieliśmy formy i takie okrągłe coś z drutem, tym się ściągało nadmiar gliny, i cegłę

Natomiast jest również prawdą, że spod lubelskich wsi przychodzili rolnicy zaprzyjaźnieni, przywozili a to jakąś kurę, a to jakiś kawałek mięsa, tak że to nie był

Atmosfera była już taka przedwojenna, ale ona nie wytworzyła lęku i strachu, może lęk, ale strachu nie.. Rydz-Śmigły powiedział: „Jesteśmy silni, zswarci i gotowi i guzika