• Nie Znaleziono Wyników

Żydzi w Szczebrzeszynie - Krystyna Szczawińska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Żydzi w Szczebrzeszynie - Krystyna Szczawińska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

KRYSTYNA SZCZAWIŃSKA

ur. 1928; Szczebrzeszyn

Miejsce i czas wydarzeń Szczebrzeszyn, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Projekt Drewniany Skarb. Chroniąc dziedzictwo kreujemy przyszłość, Szczebrzeszyn, Żydzi, relacje polsko-

żydowskie, hala targowa w Szczebrzeszynie

Żydzi w Szczebrzeszynie

W Szczebrzeszynie] byli też biedni Żydzi, mieli takie chałupy stare, teraz ich nie ma, bo już porozbierane. Na zatyłach mieli. Bogatsi mieli takie domy jak ten dom [w którym jesteśmy, [na ulicy Cmentarnej 2], bo to też po Żydach jest, żydowski dom, Benia tu mieszkała, Żydówka. Znałam ją, razem lataliśmy jako dzieci, bo ona z takiego wieku była jak i ja. Tamte podsienia co są, to było wszystko żydowskie, tam gdzie samochody zajeżdżają, tam były żydowskie domy. To są wszystko żydowskie domy, nie było naszych, tylko Poździk miał tutaj [dom] na tej ulicy, naprzeciw klasztoru, to był tam Poździków czy Drożdzyków [dom].

Mój brat tam nad Stokiem, to też po Żydach miał mieszkanie, tam Żydzi mieszkali.

Jak się idzie na [ulice] Klasztorną, koło nas, to też Żydzi mieszkali. Było dwie córki, syn i matka, bo ojca to nie pamiętam. Z Żydami bardzo dobrze żyliśmy, razem skakaliśmy, bawiliśmy się. Żydzi modlili się, chodzili do tej buźnicy, tam się modlili, ja też tam wchodziłam. Sklepy mieli, był dentysta Żyd, na rogu mieszkał na [ulicy]

Zamojskiej. Jedli ryby, kurczaka, nie jedli mięsa wieprzowego.

Studnia była koło hali [targowej], bo były drzwi i wszyscy brali wodę. Ta hale już rozwalili. By targ, wozy stały, wszystko sprzedawali na wozach, to było tu jak ratusz jest, obok hali przyjeżdżały wozy.

Data i miejsce nagrania 2014-07-29

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Małgorzata Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I wszystkie pomieszczenia, począwszy od tego pomieszczenia przy ulicy – najpierw był jeden duży pokój, to były wielkie pokoje, potem była sień, po jej prawej stronie była

No i ona płacze, a ja mówię: „Maryśka idź stań tam, Fredka tu, a ja wezmę i będę wyciągać [dziecko] przez tę szybkę w hali”.. Tam było wyżej, a przecież ja jeszcze

Przyjechałam tutaj, chciałam żeby ten dom sobie odnowić i na starsze lata tutaj posiedzieć, ale mój kuzyn cioteczny od frontu mieszka i wziął mi cały [dom] zniszczył, że nie

Jak przyszli Niemcy, jak zaczęli Żydów zabierać, to kazali wszystkim usunąć się z tej hali.. Stragany gdzieś powyrzucali, nie

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina i dom rodzinny, ulica Szeroka, ulica Szeroka 39, stróż.. Dom rodzinny na

Bardzo dużo dzieci było na tym podwórku, ale ja byłam w zasadzie sama. Zawsze wołałam mamę do okna, bo mnie bili albo nieładnie do

[W soboty] nie zapalało się kuchni, przychodziła Polka i zapalała kuchnię, wtedy podgrzewało się jedzenie. Był Pesach, wszystkie święta były pilnowane, po prostu typowy

Także po tych zakamarkach jeszcze się ukrywali Żydzi i babcia coś dała, ale mówi, żeby uciekali, ona [Żydówka] mówi, że my już jesteśmy przygotowani, że już