• Nie Znaleziono Wyników

Zielone Świątki obchodzono bardzo uroczyście - Irena Zamościńska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zielone Świątki obchodzono bardzo uroczyście - Irena Zamościńska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRENA ZAMOŚCIŃSKA

ur. 1929; Częstoborowice

Miejsce i czas wydarzeń Częstoborowice, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa,

Częstoborowice, obrzędowość doroczna, wierzenia ludowe, Zielone Świątki, Giełczewka, majenie krów, brzoza, gałązki brzózek, tatarak

Zielone Świątki obchodzono bardzo uroczyście

Zielone Świątki bardzo uroczyście obchodzono. Przede wszystkim, przed każdym domem przed drzwiami były dwie brzózki. Oryginalne, znaczy z, takie jak prawie jak no na cały, wysokości domu brzózki musiały być. W domu, był na podłodze tatarak porozkładany. U nas były blisko łąki bo tak, tak jak mówiłam, tu jest ta Giełczewka, tu jest młyn a za młynem są stawy, dziedzica, są stawy. I tam jest pełno, to niektórzy nazywają lepich, ale to jest właściwie ten tatarak. I on taki pachnący, te korzenie, końce to ma aż takie różowe, to całe te takie pędy teraz też są to ja kupuje, były na podłodze wszędzie porozkładane. Poza tym, rano się szło paść krowy, rano zanim się pójdzie do kościoła, bo wtedy kiedy gzy nie, nie buszują i kiedy nie jest tak gorąco. Wracało się, krowy były umajone całe tym, brzózkami, na rogach tu wszędzie. Niektórzy to i u ogona takie takie drobne gałązki, krowy całe umajone. […]

Krowy umajone, mieszkania umajone, mało, przed mieszkaniami leżały gałązki brzózek. Na ławkach co się siedziało po bokach przed domem, to były, był płot, tu ławka, to cały płot o tak gałązki brzózek do, taka, taki tunel zrobiony.

Data i miejsce nagrania 2012-07-02, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,

Pamiętam, że włożyłam kiedyś biały sweter, całkiem nowy i wrzucili mnie do tej rzeki, a tam mało wody było, ale dużo piachu i cały sweter mi zniszczyli. Siedzieliśmy też

Ale z kolei właśnie dyrektor Babicki miał taki talent do robienia wokół teatru - i atmosfery, i jakiegoś takiego ożywczego fermentu. Utrafił też chyba w

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, Częstoborowice, wierzenia ludowe, śmierć, dusza, Anioł Stróż, przybycie Anioła Stróża po duszę.. Anioł

Boże Ciało, i to się brało później [gałązki brzózki] do domu, bo to, żeby było na pamiątkę i to chroni od złego bo to jest święcone. Ja co roku właśnie biorę

Rodzice się umawiali i wyznaczali yyy znaczy, jak już rodzice doszli do porozumienia to ojciec brał flachę wódki się mówi pod te, pod pachę, no i tego syna i syn nie miał nic

Takie pachnące, takie jak trzcinka, tylko to było różowe i brało się rzucało po podłodze.. To ładne pachnęce, lepiech

Na zielone świątki to z lipy, z lipy gałęzie to w mieszkaniu, tera gdzie byż tam kto w mieszkaniu a mieszkanie musiało być wyścielone lip, tym lepiech czy to jak