• Nie Znaleziono Wyników

Święta państwowe były obchodzone bardzo uroczyście - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Święta państwowe były obchodzone bardzo uroczyście - Alicja Łazuka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ALICJA ŁAZUKA

ur. 1925; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe capstrzyk, święto 3 maja, lampiony, święta państwowe

Święta państwowe były obchodzone bardzo uroczyście

1 Maj, to święto robotnicze, to nie było obchodzone przed wojną. Było obchodzone 3 Maja, bardzo uroczyście. Oczywiście wszyscy z całą szkołą szli do kościoła, msze odprawiane były. Na święta państwowe, to te starsze szkoły chodziły. Wieczorem na capstrzyk z lampionami. Były lampiony robione z jakiejś grubej tektury kolorowej, może to nawet był materiał jakiś, czy jakaś bibuła. I tam była wstawiona świeczka.

Ten lampion był zapalony i na takim długim kiju był uwieszony, i na ramieniu trzymali uczniowi te lampy, i z tymi lampami szli na capstrzyk, tak zwany capstrzyk, uroczystość. Tam były przemowy, przemówienia, tam śpiewało się te pieśni patriotyczne. Było wojsko, była orkiestra, były przemówienia, były okrzyki oczywiście na cześć kraju, Polski. Bardzo uroczyście były obchodzone. Żydzi nie brali udziału w tych pochodach.

Data i miejsce nagrania 2015-02-18, Lublin

Rozmawiał/a Jacek Jeremicz

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tego typu zbiorniki były w mieście na wypadek pożaru i jeden z nich był właśnie na lubartowskiej rogatce, koło szkoły. Nie było już tam wody, a ponieważ brzegi były pochyłe

Miałam chyba ze trzy latka, ale [niektóre rzeczy] utkwiły mi w pamięci i zakodowały się - to właśnie rzeka Czechówka, która była olbrzymia, bardzo duża.. W tej rzece były bardzo

Jak te krowy pasły się na tej łące, na tym pastwisku, a krów było bardzo dużo, to potem te krowy szły do tego źródła i piły ze źródła wodę.. Ta woda była czyściuteńka,

Ale to było strasznie zimne, ojciec zrobił drzwi, i chciał, żeby mu to Żyd policzył w czynszu – bo przecież ojciec tego nie zabierze, jak się będzie wyprowadzać.. Ale Żyd

Tam było mieszkanie na parterze, też domek drewniany, ale mieszkanie było ładniejsze, bo już podłoga była i większe to mieszkanie było.. Rodzice mieli taką

A boki, tu gdzie się siedzi, gdzie były ławki, te boki, to właśnie tutaj rosły chaszcze, bo to była taka nisza, że po bokach była góra, a to było w środku właśnie tej

Bibuła była, mogłeś bibułę kupić i zrobić bardzo piękne zabawki na choinkę.. Była bibuła karbowana, była zwykła, był papier bardzo ładny, różnokolorowy,

Była olbrzymia chała, to jest taka plecionka bułka, tylko że teraz te plecionki, to są małe, a oni te chały mieli bardzo duże, takie olbrzymie chały, piękne te