• Nie Znaleziono Wyników

View of Bractwa religijne w archidiakonacie lubelskim do początku XVII wieku (1604)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Bractwa religijne w archidiakonacie lubelskim do początku XVII wieku (1604)"

Copied!
29
0
0

Pełen tekst

(1)

R O C Z N IK I H U M A N IS T Y C Z N E T o m X X I, z e s z y t 2 — 1973

JERZY FLAGA

BRACTWA R ELIG IJN E W ARCHIDIAKONACIE LUBELSKIM DO POCZĄTKU X V II W IEKU (1604)

Przedm iotem niniejszego a rty k u łu jest przedstaw ienie początków oraz stan u liczbowego bractw religijn y ch — z w y ją tk ie m cechów — do po­ czątku X V II w., k o n kretnie do r. 1604, n a tere n ie arch id iak o n atu lu b el­ skiego.

Jakkolw iek stow arzyszenia relig ijn e stan o w ią jed n ą z w ażniejszych dziedzin historii społeczno-religijnej, są jed n a k dotąd m ało znane. W pol­ skiej literatu rze historycznej zagadnienie b ractw zajm u je n ad al n iew iele miejsca.

W dotychczasow ych badaniach i opracow aniach zdają się dom inow ać — najogólniej biorąc — dw a ty p y ujęć pro b lem aty k i brackiej. Pierw szy z n ich re p re z en tu ją prace, w któ ry ch auto rzy p ró b u ją dać p ełn y o b raz tych zagadnień. W litera tu rz e starszej b ra k je s t zasadniczo tego ty p u prac. Dzieła X IX -w ieczne, J. M uczkowskiego i P. Pękalskiego, tylko czę­ ściowo m ogą być uw ażane za tego ro d zaju o p ra c o w a n ia 1. Ich au to rzy w yliczają jedynie b ractw a krakow skie i sygnalizu ją n iek tó re problem y z nim i związane. Prace tego ty p u zastępow ano obszernym i h asłam i za­ mieszczanym i w en cy k lo p ed iach 2. W lite ra tu rz e najnow szej obok haseł zamieszczanych n adal w w y d aw nictw ach en cyk lo p ed y czn y ch 3 pojaw iły się specjalne opracow ania pośw ięcone w yłącznie bractw om . N a gruncie

1 J. M u c z k o w s k i. Bractwa jezuickie i akadem ickie w Krakowie. Kraków 1845; P. P ę k a l s k i . Historyczne podanie o bractwach, które od najdawniejszych

czasów w y w o d zą sw oje istnienie p rzy kościołach w sto łecznym mieście Krakowie.

,.Pamiętnik Towarzystwa Dobroczynności Krakowskiego” Kraków 1868 s. ,33-69. — Nowsze zestawienie bractw istniejących pod koniec XVI w. w Krakowie daje P. Gach (Bractwa kościelne w Krakow ie pod koniec X V I w. „Sprawozdania Tow. Nauk. KUL” T.18:1969 s. 131-134).

2 Bractwa religijne. W : Encyklopedia powszechna. T. 4. W arszawa 1860 s. 247- 256: S. C h o d y ń s k i . Bractwo. W: Encyklopedia kościelna. T. 2. Warszawa 1873 s. 551-577; S. Gf a l l ] . Bractw a i stowarzyszenia religijne. W: Podręczna encyklo­

pedia kościelna. Pod red. Z. Chełmickiego. T. 5-6. W arszawa 1905 s. 116-128.

3 Encyklopedia katolicka. Pod red. W. Granata, F. Gryglewicza, R. Łukaszyka, Z. Sułowskiego (w przygotowaniu). W t. 1, będącym aktualnie w druku, jest za­ mieszczony obszerny artykuł o arcybractwach.

(2)

polskim znane są w ostatnich latach dw a a rty k u ły : E. W iśniowskiego tra k tu ją c y o bractw ach w śre d n io w ie cz u 4 oraz B. K um ora om aw iający stow arzyszenia ludzi św ieckich w Polsce przedrozbiorow ej 5. A utorzy dają w nich p rzede w szystkim przegląd dotychczasowego stanu badań w za­ k resie w ym ienionej problem atyki oraz zestaw iają zw iązane z nią zagad­ nienia. Ogólny szkic K um ora w prow adza ponadto szeroką klasyfikację rodzajów i typów bractw z krótkim i w yjaśnieniam i ich genezy. W ym ie­ nione a rty k u ły n ie w yczerp ują w pełni bogatej problem atyki stow arzy­ szeń religijnych, stanow ią jed n ak dobry pu n k t w yjściow y do dalszych badań, pogłębionych źródłowo.

D rugi typ stanow ią prace o ch arak terze m onograficznym , poświęcone poszczególnym rodzajom b ractw lub pojedynczym konfraterniom . Z auto­ rów daw niejszych należy tu ta j w ym ienić F. Piekarskiego i I. Polkow­ skiego, k tó rzy przedstaw ili dzieje b ractw a m iłosierdzia, założonego pod koniec XVI w. w K rakow ie przez ks. P. S kargę 6. Do autorów bliższych czasowo należą: H. Schaff er, C. Blasel, G. M atem , A. M ańkowski, E. No­ wak. Pierw szy z w ym ienionych zajął się w obszernym studium bractw em NM P w Raciborzu, ro zp atru jąc jego rozwój n a szerokim tle przem ian społecznych i re lig ijn y c h 7. C. Blasel opracow ał analogicznie dzieje brac­ tw a różańcow ego w e W rocław iu przy kościele św. W ojciecha 8. Dwaj na­ stępn i au to rzy zajęli się bractw am i w dwóch diecezjach: w w arm iń­ skiej — G. M a te r n 9 i w chełm ińskiej — A. M a ń k o w sk i10. E. Nowak skupił się na b ractw ie żołnierskim św. M ichała A rc h a n io ła u .

4 Bractw a religijne na ziemiach polskich w średniowieczu. „Roczniki Huma­ nistyczne” T.17:1969 z. 2 s. 51-81.

5 Kościelne stowarzyszenia św ieckich na ziemiach polskich w okresie prze d­

rozbiorowym. „Prawo K anoniczne” R.10:1967 nr 1-2 s. 289-356.

6 F. P i e k a r s k i . Rys bractwa miłosierdzia i banku pobożnego w Krakowie dnia 7-go października 1584 r. przez Piotra Skargę założonego i dotąd u trzym ują­ cego się. Kraków 1814; [I. P o l k o w s k i ] , Księga pam iątkowa arcybractwa miło­ sierdzia i banku pobożnego w K rakow ie (1584-1884). Kraków 1884.

7 H. S c h a f f e r . Geschichte einer schlesischen Liebfrauengilde seit dem Jahre

1343. Ratibor 1883.

8 Geschichte der Rosenkranzbruderschaft bei St. Adalbert in Breslau. Breslau 1912.

9 Die kirchlichen Bruderschaften im Ermland. „Pastoralblatt fur die Diózese Ermland” R.48:1916 s. 5-10, 17-23, 40-42, 47-50, 72-74; R.49:1917 s. 42-46; t e n ż e .

Die Elendenbruderschaften im Ermland. Tamże. R.38:1906 s. 17-21; [brak autora]. Die Priesterbruderschaften im Ermland. Tamże. R.14:1882 s. 91-95, 97-101.

1(1 Bractw a literackie w diecezji chełmińskiej. „Zapiski Towarzystwa Nauko­ w ego w Toruniu” R.5:1922 s. 188-197; Bractw o kapłanów w trzech dekanatach po­

morskich (tczewskim, gniewskim, starogardzkim) 1701-1735. Pelplin 1917; W prow a­ dzenie bractw a Pocieszenia NMP do kościoła lubiszewskiego w r. 1787. „Zapiski

Towarzystwa Naukowego w Toruniu” R .l :1908-1910 s. 246-252.

(3)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H I D I A K O N A C I E L U B E L S K I M D O X V I I W . 143

Z prac najnow szych n a uw agę zasługuje szereg m onografii pisanych jako rozpraw y dyplom ow e w In sty tu cie H istorii Kościoła oraz na W y­ dziale N auk H um anistycznych KUL. Są one w yrazem ożyw ienia badań nad bractw am i, jakie daje się zaobserw ow ać w o statnich lata ch także i w innych środow iskach. N iektóre zostały — p rzynajm niej w e fra g m en ­ tach — opublikow ane, np. praca B. P an k a o bractw ie św. szkaplerza istniejącym przy kościele oo. karm elitów w K ra k o w ie 12. Inne pozostały w m aszynopisach. Należą do nich prace — w ym ienione w porządku ch ro ­ nologicznym ich pow stania — o n astęp u jący ch b ractw ach: J. A lberskie- go o średniow iecznym bractw ie literackim w Pilźnie 13, J. Broniec o b ra c ­ twie św. Józefa w e Lwowie u , J. Piróg o k o n fra tern ia c h różańcow ych w Polsce do r. 1604 15, M. K. R yk o jed n ym z n ajstarszy ch b rac tw m iasta Krakowa, bractw ie św. U rs z u li16, W. Raczkowskiego o k o n fra tern ia c h ka­ płańskich w zachodniej W ielkopolsce17, F. Sysy o X lX -w ieczny m b ra c ­ tw ie Niepokalanego Serca M aryi w L ublinie 18 i M. Lisowskiej o w spół­ czesnym poprzedniem u bractw ie m atek chrześcijańskich n a ziem iach pol­ skich 19 oraz gruntow ne studium K. K uźm ak o bractw ie M aryi W spom o- życielki na ziem iach polskich 20. Do listy w ym ienionych prac należy do­ łączyć ciekaw y a rty k u ł J. J. K opcia n a tem a t relig ijn o -e h a ry ta ty w n y ch prak tyk krakow skiego arcy bractw a M ęki Pańskiej w X V II i X V III w . 21 Obok przytoczonych prac p rzejaw em w zrostu zainteresow ań b rac tw a ­ mi są także p ublikacje źródeł z n im i zw iązanych. Z edycją źródeł zw ią­ zane są szczególnie dw a nazw iska: B. K um ora i S. K u r a s ia 22.

72 Dzieje bractwa szkaplerza św. p rzy kościele oo. karm elitów w K rakow ie

na Piasku do końca XVII wieku. „Roczniki Teol.-Kanon.” T.10:1963 z. s. 39-59.

13 Średniowieczne bractwo literackie NMP w Pilźnie na tle bractw literackich

w Polsce. Tarnów 1961. (Maszynopis. Archiwum KUL).

11 Bractwo św. Józefa w e Lw ow ie. Lublin 1966. (Maszynopis. Archiwum KUL). 15 Geneza i ro zw ój bractw różańcowych w Polsce do roku 1604. Lublin 1966. (Maszynopis. Archiwum KUL).

10 Bractiuo św. Urszuli w Krakowie. Lublin 1966. (Maszynopis. Zakład Histo­ rii KUL).

17 ' Konfraternie duchownych w wielkopolskiej części diecezji poznańskiej w okresie przedtrydenckim ( X V i XV I w.). Lublin 1966. (Maszynopis. Zakład H i­

storii KUL).

73 Bractwo Niepokalanego Serca P. Maryi w Lublinie 1856-1948. Lublin 1968. (Maszynopis. Archiwum KUL).

79 Bractwo matek chrześcijańskich na ziemiach polskich (1860-1939). Lublin 1971. (Maszynopis. Archiwum KUL).

20 Bractwa Maryi Wspomożycielki na ziemiach polskich w XVIII stuleciu. Lu­ blin 1969. (Maszynopis. Zakład Teologii KUL).

27 Arciconfraternita della Passione a Cracovia nei secoli XVII e XVIII. „Fonti vive. Rivista della passione” R.12:1966 nr 50 s. 343-350.

22 B. K u m o r. Średniowieczne przyczynki źródłowe do dzie jów bractwa lite­

(4)

O dm ienny ty p prac, nie m ieszczący się w w ym ienionych dw u k ate­ goriach, stan o w ią opracow ania, w k tó ry ch info rm acje o bractw ach po­ d ają au to rzy p rzy om aw ian iu innych zagadnień. Pom ijając zupełnie tego ty p u prace daw n iejsze w ym ienim y kilk a zasługujących n a uw agę n a j­ now szych. Z estaw ienia info rm acji źródłow ych o poszczególnych brac­ tw ach, w raz z k ró tk ą ich c h arak tery sty k ą, dokonali: dla Pom orza H. Hey- den 23, d la diecezji poznańskiej J. N o w a ck i24. Dla diecezji chełm ińskiej dane o b ractw ach m ożna znaleźć w Zarysie h isto ry c zn o -sta ty sty c zn y m 25. D użą pom ocą w b adaniach n ad stow arzyszeniam i do końca średniow ie­ cza są prace J. Kłoczowskiego 26 o zakonach i innych w spólnotach chrześ­ cijańskich. Z agadnieniem fu n k cji b rac tw w X V II i X V III w. zajm ują się dw aj in n i au torzy : S. L itak w p rac y o s tru k tu rz e i funkcjonow aniu pa­ rafii w Polsce od XV I do X V III w . 27 oraz J. T azbir w a rty k u le om aw ia­ jącym społeczne fu n k cje k u ltu św. Izydora „O racza” w Polsce w XVII w ie k u 28.

O graniczając się w pow yższym przeglądzie stanu badań w yłącznie do lite ra tu ry polskiej n ie sposób nie w ym ienić dw u cennych artykułów G. Le B r a s a 29 —- znanego a u to ra badań socjo-religijnych. Zwłaszcza drugi z arty k u łó w zasługuje na szczególną uwagę, zaw iera bowiem program i w skazania dla przyszłych b a d ań nad bractw am i.

W ydaje się, że przed przy stąp ien iem do całościowych badań nad brac­ tw am i, nad ich s tru k tu rą i funkcjonow aniem , w ażnym etapem i jednym z pierw szych je s t uch w ycen ie i przedstaw ienie liczbowego ich rozwoju. ścielne” T.1:1960 z. 2 s. 177-195; t e n ż e . Statu ty bractwa literackiego nauki chrze­

ścijańskiej p rzy kolegiacie św. Małgorzaty w N ow ym Sączu. Tamże T.2:1961 z. 1-2

s. 353-389: t e n ż e . Sta tu ty bractw a kapłańskiego oficjalatu pilzneńskiego p rzy ko­

ściele św . Jana Chrzciciela w Pilźnie. Tamże T.5:1962 s. 385-392; S. K u r a ś . Sta­ tu ty i p rzy w ile je bractw a kapłanów dekanatu Zatorskiego 1378-152!?. „Polonia Sacra”

R.7:1955 z. 4 s. 253-275.

23 Kirchengeschichte Pommerns. T. 1. Wyd. 2. Köln—Braunsfeld 1957 s. 158-164.

24 Dzieje archidiecezji poznańskiej. T.2: Archidiecezja poznańska tu granicach

historycznych i je j ustrój. Poznań 1964 s. 737-753.

25 Diecezja chełmińska. Zarys history czn o-statystyczn y. Pelplin 1928 s. 80-84. 28 Wspólnoty chrześcijańskie. Grupy życia wspólnego w chrześcijaństwie za ­

chodnim od starożytności do X V wieku. Kraków 1964 s. 237-246; Dominikanie pol­ scy na Śląsku w X I II-X IV w. Lublin 1956.

27 Struktura i funkcje parafii w Polsce. W: Kościół w Polsce. T.2: Wieki XVI-

XVIII. Kraków 1970 s. 460-467.

28 Społeczna funkcja kultu Izydora „Oracza” w Polsce XVII wieku. „Prze­

gląd Historyczny” T.46:1955 z. 3 s. 420-444.

23 Esquisse d ’une histoire des confréries. W : Etudes de sociologie religieuse. T. 2. Paris 1956 s. 418-422; Les confréries chrétiennes. Problèmes et propositions. Tamże s. 423-462.

(5)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H I D I A K O N A C I E L U B E L S K I M D O X V I I W . 145

Inw entaryzacja w szystkich b ractw n a jakim ś tere n ie może stanow ić w aż­ n y etap do dalszych rozw ażań n ie tylko n ad nimi. ale rów nież n a d k u l­ tu rą religijną badanego te re n u i okresu.

P rzykład takiego ujęcia p roblem atyki brackiej n a tere n ie jednego archidiakonatu, w ym ienionego w ty tu le — w granicach p ań stw a n a jb a r­ dziej odpow iednie do tego ty p u b ad ań zd ają się być jed nostk i te ry to ria l­ nej organizacji kościelnej — m a stanow ić p rezen tow any arty k u ł.

A rchidiakonat lubelski w om aw ianym czasie należał do diecezji k ra ­ kowskiej — najw iększej pod w zględem liczby p arafii w Polsce przedroz­ biorow ej. Mógł on stanow ić odrębną diecezję, w rod zaju takich, jak: chełm ska, w arm iń ska czy późniejsza żmudzka, którym dorów nyw ał liczbą parafii albo je przewyższał. Dzielił się n a 5 dekanatów (podział ten źród­ łowo u ch w y tn y jest pod koniec XVI w.), m ianow icie: chodelski, kazi­ m ierski, łukowski, parczew ski i s o le c k i30. Taki podział u trzy m ał się do końca XVIII w. — do czasu u tw o rzen ia diecezji, n a jp ie rw chełm sko-lu- belskiej, a następnie, n a początku X IX w., lubelskiej. O bszar arch idia­ konatu pokryw ał się z okręgiem o ficjalatu feralnego, którego działalność potw ierdzona jest źródłowo dla la t trzy dziestych XV w. Stolicą a rc h i­ diakonatu i rów nocześnie siedzibą oficjała (niejednokrotn ie b ył nim a rc h i­ diakon), przy k tó ry m funkcjonow ał konsystorz, b ył L ub lin —• leżący na terenie dek an atu chodelskiego — jed y n y w iększy ośrodek m iejski na ty m terenie.

Jako jednostka odniesienia do obliczeń i porów nań p rzy ję ty został okręg parafialny, czyli p arafia w sensie tery to rialn y m . Pod uw agę w zięty został s ta n liczbowy p a ra fii z przełom u w. XVI i XVII. jako n ajlep iej udokum entow any źródłowo.

Na przełom ie — rozum ianym szeroko — w spom nianych stuleci arch i­ diakonat lubelski posiadał 85 p arafii i filie z okręgiem 31 oraz 5 kościołów klasztornych. W ykaz w szystkich p arafii uw idoczniony jest na dołączonej m apie b ractw istniejących n a przełom ie w spom nianych stuleci. W yróż­

30 Notuje go w formie niepełnej, jeśli chodzi o liczbę parafii, w ykaz kard. J. Radziwiłła, biskupa krakowskiego w latach 1591-1600, zam ieszczony w tzw. K o -

piarzu Wiślickim (Archiwum Diecezjalne Kieleckie. Kopiarz Wiślicki. Rękopis),

oraz omawiana dalej wizytacja przeprowadzona za następcy R adziwiłła na stolicy krakowskiej. Bernarda Maciejowskiego, w r. 1603 — por. przyp. 42.

31 Stan liczbowy parafii (uwidoczniony na mapie) został ustalony w oparciu o 3 źródła: w izytację Zamojskiego z r. 1595 (por. przyp. 41), tzw. Kopiarz Wiślicki (por. przyp. 30) oraz w izytację M aciejowskiego z r. 1603 (por. przyp. 42). Poniew aż źródła te nie podają identycznej liczby parafii, dlatego w obliczeniach uw zględnio­ ne zostały w ym ienione przynajmniej przez jedno z nich. Pod uwagę w zięto w szyst­ kie parafie, tak funkcjonujące, jak też zajęte przez innowierców. N aniesione są też na mapę parafie pograniczne, zaliczane przez jedno ze źródeł do archidiakonatu lubelskiego, które według pozostałych źródeł oraz późniejszych X V II-w iecznych na­ leżały do sąsiednich dekanatów.

(6)

nione są tam p a ra fie funkcjo n ujące i zajęte przez innow ierców 32. W szyst­ kie k lasztory skupiały się w tym czasie w Lublinie. Posiadał ich Lublin 4: m ęskie — b ernardynów , dom inikanów i jezuitów oraz jeden żeński — brygidek.

Istn ieje kilk a przyczyn, z pow odu których ograniczono rozw ażania w a rty k u le do r. 1604. Je d n ą z nich jest znany fakt, że do tego czasu, podobnie ja k n a innych teren ach, liczba klasztorów była niew ielka. Do­

piero w. X V II przyniósł w ielki w zrost liczebny fu nd acji klasztornych, za k tó ry m i szedł w parze analogiczny rozw ój bractw . Dlatego interesujące jest poznanie sta n u b ractw w okresie poprzedzającym ten dynam iczny rozw ój obu in stytucji. W ścisłej łączności z ty m faktem pozostaje inne zjaw isko, będące jego konsekw encją. Zaobserw ow ano bowiem przy re je ­ stracji b rac tw dla dwóch stuleci następnych, że przełom w. XVI i XVII stanow i n a badanym terenie m om ent zw rotny w p ow staw aniu i rozw oju odpow iednich typów i rodzajów bractw . Po ty m czasie przestają pow sta­ w ać tak ie b ractw a, jak : ubogich, stanow e rolników , m iłosierdzia (należy odróżnić bractw a m iłosierdzia w znow ione ad m inistracyjnie pod koniec X V III w. przez b isku p a płockiego, a n astęp n ie prym asa M. J. Poniatow ­ skiego) 33 oraz literackie. Z akładane są n atom iast pow szechnie k o n fra ter­ nie p rzy należn e do poszczególnych zakonów i z nim i związane. N aj­ częstszym i są: różańcowe, szerzone przez dom inikanów , franciszkańskie lub przez franciszkanów szerzone: św. Anny, św. A ntoniego z Padwy, św. F ran ciszk a z Asyżu, M ęki Pańskiej, N iepokalanego Poczęcia NMP, szkaplerzne — propagow ane przez zakon k arm elitań sk i, Pocieszenia NMP i P ask a św. A u g u styn a —■ popularyzow ane przez augustianów oraz Anio­ łów Stróżów, którego opiekunam i byli paulini.

In n y m pow odem przyjęcia r. 1604 za term in ad quem prezentow anych tu ta j rozw ażań b ył stosunek Stolicy Apostolskiej do bractw , w yw ołany najpraw do po do bn iej dw om a poprzednim i zjaw iskam i. Rok 1604 jest datą w ydan ia przez papieża K lem ensa V III b u lli Quaecum que, k tó ra d efin ity w ­ n ie norm ow ała s tru k tu rę p raw n ą i funkcjonow anie in sty tu cji brackich. K o n sty tu cja ta zabran iała m. in. erygow ania w jed ny m m iejscu więcej b rac tw tego sam ego ro d zaju i o ty ch sam ych celach. Poszczególnym zako­ nom zezw alała n a erekcję b rac tw w łaściw ych zakonom przy kościołach p arafialn ych, zastrzegając rów nocześnie ordynariuszow i m iejsca praw o u dzielania zgody na erekcję wszelkich innych bractw przy kościołach

32 Do parafii zajętych przez innow ierców zaliczano te parafie, które nie zostały odzyskane przez katolików do r. 1603.

33 Ustanowienie bractw a miłosierdzia po parafiach w dyecezyi płockiey. War­ szawa 1777 s. 5 n .; Ustanowienie bractw a miłosierdzia po parafiach w archi-dyece-

(7)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H I D I A K O N A C I E L U B E L S K I M D O X V I I W . 147

zakonnych. Zgodnie z brzm ieniem bulli papieskiej istniejące dotąd b rac­ tw a w inny otrzym ać now ą aprob atę ze stro n y ord y n ariu sza 34.

O statnią przyczyną skłan iającą do przy jęcia początku X V II w. za datę końcową było zachow anie się dla badanego tere n u bardzo kom pletnych i bogatych w treść ak t w izytacji z r. 1603. Szerzej pow iem y o n ich przy podstaw ie źródłowej, do om aw iania której z kolei przystępujem y.

R ejestracji i inw entaryzacji bractw d la badanego arch id iak o n atu do­ konano w oparciu o trzy typy m ateriałów źródłow ych. N ajw ażniejszym źródłem były akta w izytacyjne p arafii — podstaw ow y m ateriał do tego ty p u badań. Dla badanego tere n u akta w izy tacyjne są zachow ane w b a r­ dzo dobrym stanie i łatw o dostępne 3S. Sporadycznie tylko zostały w yko­ rzystane akta komsystorza lubelskiego zachow ane od 2. poł. XV w. oraz

chełm skiego z końca XVI w. W ak tach k o n sy storsk ich w iadom ości o b ra c ­ tw ach były notow ane — w przeciw ieństw ie do ak t w izytacji — p rzy ­ padkowo, przy okazji wpisów dokum entów erekcy jny ch lu b o b lat testa ­ m entów. W tych ostatnich czynione b y ły w zględnie często zapisy n a rzecz bractw . Uzupełnień, zwłaszcza dla b ractw lubelskich, dokonano na podstaw ie pracy J. A. W adowskiego o kościołach lu b e ls k ic h 36 oraz w oparciu o m ateriały rękopiśm ienne zeb ran e i pozostaw ione przez tego badacza, odnoszące się do kościołów nie uw zględnionych w w ydanej pracy S7.

Ponieważ ak ta w izytacy jn e są —- ja k zaznaczyliśm y —- podstaw ow ym źródłem w ykorzystanym w arty k u le, pośw ięcim y im nieco więcej u w a ­ gi 38. Należy podkreślić, że chociaż przy analizow aniu a k t w izy tacy jn y ch jako źródła podnoszono ich w artość w różnego ty p u badaniach, to je d ­ nali w badaniach riad bractw am i nie były one w ykorzystyw ane system a­ tycznie i świadom ie.

Dla tere n u archid iak onatu lubelskiego w om aw ianym okresie posia­ dam y akta 3 w izytacji, a ściślej mówiąc, a k ta 3 biskupów rządzących die­ cezją krakow ską. Pierw szą i n ajsta rsz ą znaną w izy tacją dla diecezji k ra ­ kow skiej, przeprow adzoną po Soborze T rydenckim , jest w izytacja z czasów 34 Bullarium Privilegiorum ac Diplomatum Romanorum Pontificum. T. 5. Pars 3. Romae 1753 s. 85-88.

as Przechowywane są one w Archiwum Kurii M etropolitalnej w Krakowie, gdzie są podzielone na dwa zespoły: kurialny i kapitulny (dalej cyt. AKrK i AKpK) oraz w Archiwum Kurii Biskupiej w Lublinie (dalej cyt. AKL).

38 Kościoły lubelskie. Na podstawie źródeł archiwalnych skreślił ... Kraków 1907.

37 Kościoły w Lublinie i diecezji lubelskiej. Rękopis nr 2375/1 (zdeponowany

w Zakładzie Dokumentacji Instytutu Historii PAN w Krakowie).

38 Nie będziemy jednak szczegółowo om awiać charakteru akt wizytacyjnych, ich podziałów oraz sposobu przeprowadzania. Zagadnienia te już były podejm o­ wane w literaturze historycznej.

(8)

bpa F ilip a Padniew skiego z la t 1565-1570 39. Przeprow adził ją Ja k u b Gór­ ski (M ontanus) — archidiakon lubelski w 1565 r. oraz J a n M ierzanow - ski —■ pleban w S tarym Radom iu, k tó ry w izytow ał niektóre parafie z póź­ niejszego d ek a n atu łukow skiego i parczew skiego w 1570 r. D rugą chro­ nologicznie jest w izytacja, a raczej szereg w izy tacji przeprow adzonych

dla całego te re n u diecezji krak o w sk iej za czasów kard. Jerzego Radzi­ w iłła, w latach 1592-1598 10. Przeprow adzone one były albo osobiście przez k ard y n ała, albo przez jego delegatów . Podstaw ow ą dla teren u arch id iak o n atu lubelskiego jest w izytacja przeprow adzona przez jego arch id iako na i zarazem k anonika krakow skiego Jerzego Zamojskiego w r. 1595 41. Trzecią je s t w spom niana już w izy tacja z r. 1603, przepro­ w adzona n a polecenie bpa B ern ard a M aciejow skiego przez Tomasza Iossi- ciusza, k a n o n ik a w iślickiego i oficjała lubelskiego i2.

P rzed przy stąp ien iem do om aw iania w iadom ości n a tem a t bractw , za­ w a rty c h w w ym ienionych w izytacjach, trzeb a postaw ić zasadnicze p y ta ­ n ie : w jak im sto p n iu przekazany przez n ie stan liczbowy b ractw jest

kom pletny? O dpow iedź będzie rzu to w ała na to, w jak im stopniu uzyska­ n y obraz rozw oju liczbowego b rac tw do r. 1604 będzie zgodny ze stanem faktycznym .

N ajm niej w iadom ości, a najw ięcej w ątpliw ości dostarcza pierw sza z w ym ienionych w izy tacji: z la t 1565-1570. Nie podaje on a żadnych in­ form acji n a te m a t bractw w archidiakonacie lubelskim , zarów no pozy­ ty w ny ch , ja k też stw ierdzających b ra k bractw a. Zjaw isko to o ty le jest w ażne, że dla kościołów z innych dekanatów , położonych bliżej K ra­ kowa, tego ty p u inform acje są w n iej podaw ane 43.

Czym tłum aczyć b ra k in form acji z te re n u archidiakonatu lubelskiego, nie w iadom o. N asuw a się tu ta j szereg m ożliwości interp retacy jn y ch : 1. przyjęcie po p rostu, że n a ty m tere n ie n ie było b ractw do tego czasu;

39 AKpK nr 1; Liber visitationis ecclesiarum in civitate ac dioecesi cracoviensi

consistentium [...] Philippi P adniewski [...] episcopi cracoviensis (1565-1570) (dalej

cyt. AKpK nr 1).

40 N ie podajem y w ykazu akt tych wizytacji, gdyż wykorzystujemy je tylko sporadycznie, w iększość z nich odnosi się do innych terenów.

41 AKpK nr 3: Acta visitationis ecclesiarum in archidiaconatu lublinensi v i ­

delicet consistentium per [■••] Georgium Zamoiski de Zamość archidiaconum lubli- nensem et canonicum cracoviensem gesta et observata sequuntur sub Anno Domini 1595 (cyt. AKpK nr 3).

42 AKL vol. 96: Visitatio ecclesiarum et totius cleri in archidiaconatu lublinen­

si [...] Barnardi Maczieiowski [...] episcopi cracoviensis [...] iussu facta et conscrip­

ta per deputatum [...] Thomam lossicium canonicum vislicensem, officialem lubli- nensem in Anno MDCI1I (dalej cyt. AKL vol. 96).

43 w przypadku Wolbromia, gdzie były dwa bractwa, dla obu są nawet po­

(9)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H ID IA K O N A C IE L U B E L S K IM D O X V II W . 149

2. brak py tan ia o b ractw a w k w estion ariu szu w izy tacy jn y m ; 3. m ożli­ wość istnienia przeoczeń w izy tato ra. W szystkie m ożliw ości w y d a ją się praw dopodobne i n ie w ykluczają się w zajem nie. Jeśli chodzi o przy pusz­ czenie pierw sze zaprzeczają mu, lecz tylko częściowo, w iadom ości z obu następnych w izytacji. A kta ty ch w izytacji p rzek azu ją 6 b rac tw chron o­ logicznie w cześniejszych od w izytacji z la t 1565-1570. Pięć spośród nich istniało na teren ie dek an atu soleckiego, k tó ry nie był objęty tą w izytacją, dlatego nie mogą one być bran e pod uwagę. Pozostaje tylko bractw o ubo­ gich w parafii Chodel, o k tó ry m w iadom o z w izy tacji z r. 1603, że zap ro ­ w adzone było na początku XVI w. (1505). P a rafia Chodel n ie należała do zajętych przez innow ierców , wobec tego w olno spodziew ać się, że istn ie ­ jące w niej bractw o pow inno być odnotow ane w in teresu jącej n as w izy­ tacji. Dlaczego w izy tato r z r. 1565 n ie w spom niał o n im w swej księdze, nie wiadomo. N asuw ają się no w e przypuszczenia. Być może, że b rak należy tłum aczyć dw om a dalszym i podanym i m ożliw ościam i: brak iem p ytania w k w estionariuszu lu b przeoczeniem w izytatora. G dyby w iz y ta ­ tor m iał stosow ne p y tan ie w kw estionariuszu, to w ów czas zaw sze m u ­ siałby dać jakąś odpowiedź — n ie tylko odnośnie do b rac tw a w Chodlu, ale przy w szystkich parafiach. Możliwość zaistnienia przeoczenia rów nież posiada dozę praw dopodobieństw a. W ydaje się, że d la w iz y ta to ra w aż­ niejsze jest —• ja k należy w nosić z opisów — przedstaw ienie położenia duchow ieństw a na tere n ie ta k bardzo opanow anym przez reform ację, aniżeli zam ieszczanie inform acji o bractw ach. Istn ieje jeszcze jed n a praw dopodobna odpowiedź, dlaczego a u to r w izy tacji z la t 1565-1570 nie w spom niał o bractw ie ubogich w Chodlu. M ożna przyjąć, że w założe­ niach w izy tato ra nie leżało uw zględnienie tego ty p u bractw , jak im było contubem ium pauperum . To o sta tn ie przypuszczenie z n a jd u je pełne po­ tw ierdzenie w analizie następnej w izytacji. W łaśnie w izy tacja Z am oj­ skiego n ie podaje tego ty p u bractw , ogranicza się w yłącznie do w ylicze­ nia k o n fra tern i typow o dew ocyjnyeh. W ten sposób przechodzim y z k o­ lei do om ów ienia kom pletności liczby b rac tw dw u n a stę p n y c h w izytacji. C h a ra k te r i stopień kom pletności ty c h w izy tacji m ożem y uzyskać przez w zajem ne porów nanie ich. M ianow icie w izy tacja Zam ojskiego, oprócz b ractw a chodelskiego, n ie uw zględnia także analogicznego b rac­ twa- w Siennie i dw óch b rac tw stanow ych rolników w tym że Siennie i w Pawłowicach, m imo że istniały one n a długo przed jej przeprow adze­ niem , o czym dow iadujem y się z w izytacji z r. 1603, k tó ra podaje czas ich utw orzenia. W izytacja Zam ojskiego n ie n o tu je tak że cechów, k tóre zamieszczane są reg u larn ie w w izy tacji M aciejow skiego. U w zględnia je ­ dynie 8 bractw , z k tó ry ch 7 znanych je s t też w izytacji z r. 1603. P rz y ­ toczone spostrzeżenia pozw alają, naszym zdaniem , n a n astępu jące stw ie r­ dzenia: w ym ienione w izytacje p rzy w yliczaniu bractw różniły się m ię­

(10)

dzy sobą założeniam i, k tó re w płyn ęły n a to, że ich kom pletność w zakre­ sie liczby b rac tw b yła odm ienna.

Pierw sza z n ich przekazała w szystkie bractw a, ale w yłącznie dew o- cy jne i tylko w tak im zakresie jest kom pletna, pom inęła natom iast cechy i b rac tw a do n ic h zbliżone, ja k stanow e rolników oraz stow arzyszenia ludzi ubogich i żebraków . D ruga nato m iast uw zględniła w szystkie rodza­ je b rac tw w łącznie z cecham i i dlatego stan przez n ią przekazany w ydaje się w pełni ko m pletn y u .

Jeśli chodzi n ato m iast o treść przekazyw anych wiadom ości przez w i­ zytacje, m ożna w ydzielić w n ich d w a aspekty: 1. p raw n y — oznaczający w szystkie czynności zw iązane z aktem w prow adzenia bractw , 2. dusz­ p astersk i •—- uw zględniający w szelkie p rzejaw y świadczące o ich funkcjo­ now aniu. Do pierw szego należą info rm acje o fakcie zatw ierdzenia: kto tej czynności dokonał, przez kogo bractw o zostało zaprow adzone lu b na czyje żądanie oraz tow arzyszące ty m aktom p raw nym daty. W ym ienione in fo rm acje rzadko są podaw ane w całości przy jed n y m bractw ie. Pełny ich zestaw o trzy m u jem y dopiero po zapoznaniu się z opisem w szystkich bractw . Je śli chodzi o biskupa aprobującego, jest nim zawsze ordynariusz. D atam i najczęściej podaw anym i są la ta aprobaty. Proszącym i o zatw ier­ dzenie są członkow ie istniejącego już bractw a, duchow ni-przełożeni da­ nego kościoła lu b m ieszkańcy p arafii czy m iejscowości. P rzy bractw ach różańcow ych je s t w y raźn ie zaznaczone, że zostały zaprow adzone przez dom inikanów . W p rzy p ad k u b ra k u ap ro b aty fak t ten jest niekiedy w y­ rażony w prost, czasam i przez pow iedzenie, że bractw o jeszcze n ie fu n k ­ cjonuje. W k ilk u w y padk ach są podane miejscowości, w k tó ry ch m iały m iejsce a k ty w y d an ia doku m en tów konfirm acyjnych. Te szczegółowe da­ n e w skazują, że w izy tato rzy lu b osoby udzielające im inform acji m ieli m ożność zapoznania się z dokum entam i, na mocy których erygow ane były bractw a. N iekiedy byw a to potw ierdzone w prost w w izytacji. O b ractw ie ubogich w K azim ierzu n a p rzykład zanotow ał w izytator z r. 1603, że oddało ono przyw ilej bracki n a ręce notariusza do zatw ier­ dzenia przez k a rd y n a ła (Radziwiłła) i dokum ent te n nie został jeszcze zw rócony iS.

44 W ątpliwość, czy w izytacja M aciejowskiego przekazała kompletną liczbę bractw, nasuwa parafia Parczew i jej bractwo św. Anny, nie uwzględnione w niej, a znane w izytatorow i z r. 1595 (k. 43v). Sam zapis dotyczący bractwa nie jest zbyt jasny. Brzmi on następująco: „Capella S. A nnae [...], quam sim iliter D. Plebanus pro fraternitate S. Annae offerebat se in brevi reformaturum et tabulam novam pro altarii ipsius comparare”. N ie jest sprawą jasną, czy proboszcz zobowiązał się naprawić kaplicę dla bractwa już wprowadzonego, czy dla bractwa, które mial zamiar dopiero w prowadzić. Poza tym jednorazowym zapisem brak jest jakiejkol­ w ie k w zm ianki o tym bractwie w wizytacjach z XVII i XVIII w.

(11)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H I D I A K O N A C I E L U B E L S K I M D O X V I I W . 151

Pozostałe wiadomości przekazyw ane n a tem at b rac tw przez ak ta om a­ w ianych w izy tacji św iadczą o ich funkcjonow aniu. B rak jest ich tam, gdzie bractw a znajdow ały się w zaniedbaniu. P rzykładem m oże być p a ra ­ fia Piotraw in, gdzie o b ractw ie św. Stanisław a je s t pow iedziane w w izy­ tacji z r. 1595 (podobnie też w w izy tacji z r. 1603, ty lk o bez podania lat), że od 30 la t pozostaje w u p a d k u 46. Prócz tej inform acji oraz w ia­ domości o fakcie jego aprobaty, in nych danych o nim n ie przekazano.

Inform acje świadczące o funk cjo n o w aniu b rac tw najogólniej m ożna podzielić n a wiadom ości o obowiązkach, dane o dochodach i stan ie m a­ jątkow ym oraz o w yposażeniu w sprzęt liturgiczny. W śród obowiązków n a pierw szy plan w y b ijają się pow inności o ch arak terze dew ocyjnym : wszelkiego ty p u m odły za żyw ych i zm arłych w spółbraci. R óżnicują się one, chociaż nieznacznie, w zależności od rod zaju i c h a ra k te ru bractw a.

Przy opisie stanu m ajątkow ego najb ard ziej reg u la rn ie p o w tarzają się w zm ianki o drobnych sum ach pieniężnych, w posiadaniu k tó ry c h były bractw a.

Sprzęt liturgiczny opisyw any był albo w yłącznie jako bracki, albo często łącznie z ap aratem litu rg iczn y m kościoła. Liczba i bogactw o sp rzę­ tu liturgicznego bardziej św iadczyły o zamożności b ractw a aniżeli po­ siadane przez n ie sum y pieniężne.

T ak przedstaw ia się schem at danych n a tem a t bractw w in te re su ją ­ cych nas w izytacjach. Należy jeszcze dopowiedzieć, że info rm acje te z r e ­ guły są podaw ane łącznie i stanow ią pew n ą całość. U m ieszczane są w końcow ych p artiach relacji o w izytow anej parafii. O patrzone są w łasnym p odtytułem w yrażanym po łacinie: „c o n fra te rn itate s” lu b „eo n tu b e rn ia ”.

Przechodząc z kolei do właściw ego zagadnienia rozw oju liczbowego bractw , n a w stęp ie należy w yjaśnić, że w obliczeniach są uw zględnione w szystkie b rac tw a niezależnie od ich c h a ra k te ru praw nego.

W św ietle w ym ienionych źródeł i m ateriałó w re je stru je m y d la b ada­ nego tere n u dw a stan y liczbowe b rac tw : 1. dla całego ok resu o raz 2. dla przełom u w. XVI i XVII. Ten o sta tn i jest uw idoczniony n a w spom nianej już mapie.

Do początku X V II w. (do r. 1604) na tere n ie arch id iak o n atu lu b el­ skiego zaprow adzono w różnym czasie 37 b rac tw religijnych, k tó re sku­ piały się n a teren ie 20 p arafii i 2 filii z okręgiem , spośród 85 p a ra fii i fi­ lii z okręgiem istniejących i znanych z przełom u w ym ienionych stuleci. Z ogólnej liczby 37 b rac tw — 32 znajdow ały się w kościołach p a ra fia l­

nych i filialnych z okręgiem , 5 — p rzy k lasztornych. P rz y kościołach k la ­ sztornych (pam iętam y, że w szystkie one znajdow ały się w Lublinie) b yły następujące bractw a: u 'bernardynów — św. A nny, u dom inikanów —

(12)

różańcow e, u jezuitów : N M P i m iłosierdzia oraz u b rygidek przy ko­ ściele W niebow zięcia N M P — ubogich. N atom iast n a przełom ie w ym ie­ nionych stu leci istn iały 34 bractw a. Nie funkcjonow ało wr ty m czasie w spom niane już bractw o św. S tan isław a w P iotraw inie oraz b rak jest inform acji potw ierdzających istn ien ie dwóch b ractw lubelskich: NMP i kapłańskiego, o k tó ry c h dokładniej jeszcze pow iem y 47.

W idzim y więc, że liczba p a ra fii posiadających b ractw a n a teren ie a r­ ch idiak o n atu lubelskiego b yła w stosu n k u do w szystkich p arafii stosun­ kowo n iska. P ra w ie 3/4 p arafii znanych z przełom u w. XVI i X V II nie posiadało b rac tw w ogóle. N atom iast stosunek liczbow y bractw do pa­ rafii posiadających je p rzedstaw iał się w ten sposób, że n a dw ie parafie p rzy p ad ały przeciętnie 3 bractw a (wliczając też klasztorne).

W ykaz zestaw iający w porządku alfabetycznym p arafie posiadające b ractw a w om aw ianym okresie p rzed staw ia tab. 1. U w zględnione w niej zostały: c h a ra k te r m iejscow ości —• m iasto (m.) w ieś (w.), przynależność do d ek an atu , c h a ra k te r kościoła, nazw a i liczba bractw oraz czas w pro­ w adzenia lub pierw sze w zm ianki.

P rzed staw ion a tabela, podająca w ykaz p arafii posiadających bractw a, jest rów nocześnie ilu stra c ją k ilk u zagadnień, z których trzy zasługujące n a uw agę b ędą przedm iotem szczegółowej analizy. Są nim i: chronologia w pro w adzen ia bractw , ich rozm ieszczenie w dw u typach p arafii — m ia­ sto, w ieś, oraz ich rodzaje.

N a 37 w szystkich b rac tw zarejestro w an ych na badanym terenia do r. 1604, czas w prow adzenia u ch w y tn y jest tylko dla 18, czyli dla połowy, dla pozostałych 19 znane są tylko pierw sze w zm ianki. Jeśli chodzi o da­

t y ty c h o statnich, dla większości (11) b rac tw stanow ią je lata w izytacji: r. 1595 d la 3 b rac tw i r. 1603 dla 8. L ata pierw szych w zm ianek 8 pozo­ stały ch b rac tw m ieszczą się w granicach czterech stuleci, począwszy od w. X IV (1396) poprzez XV i XV I do pierw szych la t X V II w.

W zw iązku z tym , że dla połow y bractw znane są tylko daty pierw ­ szych w zm ianek, o k tó ry c h nie w iadom o, w jakim stosunku pozostają do faktycznego czasu w prow adzenia bractw , obraz ich rozw oju chronolo­ gicznego pozostanie zgodny ze stanem faktycznym jedynie częściowo.

W św ietle znanych n am d a t n ajstarszy m bractw em na teren ie archi-47 Ponadto tylko przejściowo nie funkcjonowało bractwo literackie w Solcu (por. przyp. 63). N iejasny jest też fakt funkcjonow ania do początku XVII w. bractw w Ł ęczn ej: Bożego Ciała i różańcowego. Według wizytacji z r.' 1595 (AKpK nr 3 k. 118) pozostawały one w upadku. Stan ten zdaje się potwierdzać, lecz niezupeł­ nie, w izytacja z r. 1603. Posiada ona analogiczny opis do relacji o bractwie św. S tanisław a w Piotrawinie. N ie podaje bowiem pełnego opisu stosowanego przy bractwach, lecz wspom ina tylko o nadaniu odpustów, nie zaznacza też, czy bractwo znajdowało się w upadku (AKL vol. 96 s. 366) — por. przyp. 70 i 71.

(13)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H ID IA K O N A C IE L U B E L S K IM D O X V I I W . 153

Tab. 1. Parafie w archidiakonacie lubelskim posiadające bractwa religijne przed r. 1604

L p . N a z w a p a r a f i i D e k a n a t C h a r a k t e r k o ś c i o ł a L i c z b a b r a c t w N a z w a b r a c t w a Czas w p r o ­ w a d z e n i a b r a c t w a * ) P i e r w s z a w z m i a n k a 1 2 3 4 5 6 7 8 1 w. Abramo- w ice m. Biskupice

chod. par. 1 m iłosierdzia 1591— 1600

2

3

parez. par. 2 literackie

ubogich

1598

1603

m. Chodel chod. par. 1 ubogich 1505

4 5

m. Janowiec sol. par. 1 literackie 1597

m. Kazimierz kaz. par. 2 literackie

ubogich 1599 1603 6 7 m. Końsko­ w ola

kaz. par. 1 stanowe

rolników

(agricolarum) 1603

w. Krzczonów chod. par. 1 NMP 1598

8 m. Lipsko sol. par. 1 św. Anny 1600

9 m. Lublin chod. kolegiata kolegiata? filialny klaszt. (bernard.) klaszt. (dominik.) klaszt. (jezuici) klaszt. (jezuici) klaszt. (brygidki) 8 Bożego Ciała kapłańskie NMP św. Anny różańcowe miłosierdzia NMP ubogich 1596 1586? 1589? 1495 1396 1596 1590 1603

10 m. Łęczna parez. par. 3 różańcowe

Bożego Ciała ubogich 1576 1577 — Î578 1603

11 m. Łuków luk. par. 1 różańcowe 1598

12 m. Michów parez. par. 2 stanow e

rolników (eolonorum) ubogich

1603

1603

13 m. Ostrów parez. par. miłosierdzia 1598

14 m. Parczew parez. par. 3 literackie

św. Anny różańcowe 1567 1595 1595

(14)

1 2 3 4 5 6 7 8 15 w . ¡Pawłowice sol. fil. (z

okręgiem)

1 stanow e rolników

(agricolarum) 1532

16 w. Piotrawin chod. par. 1 św. Stanisława 1543

-17 m. Radzyń luk. par. 1 różańcowe 1595

18 m. Siedlce luk. par. 1 stanowe

rolników

(agricolarum) 1603

19 m. Sienno sol. par. 2 stanowe

rolników (agricolarum) ubogich

1450 1492

20 m. Solee sol. par. 1 literackie 1548

21 m. W ąwolnica kaz. par. 1 miłosierdzia 1601 — 1603

22 w. W lostowice kaz. fil. (z okręgiem) 1 stanowe rolników (agricolarum) 1603 *) W r u b r y c e „ c z a s w p r o w a d z e n i a b r a c t w a ” p o d a n e z o s t a ł y d a t y w p r o w a d z e n i a l u b je g o a p r o b a t y .

d iak o n a tu lubelskiego było bractw o NM P w L ublinie z r. 139 6 48. In for­ m acja o n im zw iązana jest z kościołem pod wezw. NM P i św. B arbary, stojącym w m iejscu obecnego kościoła W niebow zięcia NM P (powizyt- kowski). M ianow icie w aktach konsystorskich zanotow ana jest w iado­ mość, że „W ojczecha”, bezdzietna w dow a po Dom iniku, obyw atelu lu­ belskim , sw oją posiadłość dziedziczną, składającą się z trzech łanów pola na przedm ieściu krakow skim o raz z zabudow ań, ofiarow ała n a cele re ­ ligijne, przekazu jąc je rajco m lubelskim i braciom N M P 49. Opinię swo­ ją n a tem a t w spom nianych „braci N M P”, w ym ienionych w podanej in­ form acji, w yrazili: W adowski, S. K am ińska i K um or. W adowski, który pierw szy zetk nął się z tą inform acją, powiada, że było to n ajstarsze sto­

48 AKL vol. 22 k. 395-396V.

49 Tamże k. 395 „[...] quod Woyczecha honesta Domina relicta olim Dominici concivis lublinensis prole utriusque sexus orbata accedens libere ad nostra praesen- tia ubi sim uł in Iudicio Bannito sedebamus voce viva ac proprio ore allodium et tres láñeos agrorum quae iure haereditario possidebat, dedit libere et resignavit ad m anus Consulum et Fratribus qui dicuntur Fratres Beatae Virginis Mariae ita ut ipsi Cónsules et Fratres lublinenses eandem haereditatem praetactam velut veri possessores in usus converterent salutares prout eis utilius et m elius expedire vide- retur, [...]”.

(15)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H I D I A K O N A C I E L U B E L S K I M D O X V I I W . 155

w arzyszenie relig ijn e w L ublinie złożone z osób ś w ie c k ic h 50. K am ińska, zajm ująca się początkam i brygidek w Lublinie, p rzyjm uje, iż było to bractw o rad y m iejskiej L u b lin a 51. In n ą k o n fra tern ię w idzieć chce w owych braciach K u m o r52; tw ierdzi, że przekaz ten odnosi się do b rac ­ tw a literackiego. A w ięc zdania K am ińskiej i K um ora n ie p o k ry w a ją się. Przyczyną tego jest niew ątp liw ie fa k t zachow ania się tylko jednej w zm ianki i to bardzo ubogiej w treść. N iestety, au to ro w i a rty k u łu ró w ­ nież nie udało się odnaleźć w ięcej in form acji na ten tem at. D latego tru d no jest zająć zdecydow ane stanow isko wobec w y rażonych opinii. W ydaje się, że należy w ykluczyć oba w yjaśn ienia. Je śli chodzi o b rac ­ two rady m iejskiej, to pow inno ono znajdow ać się „w m ieście”, a n ie n a przedm ieściu, (na przedm ieściu znajdow ał się bow iem w spom niany ko­ ściół NM P i św. B arbary). Tem u, żeby m ogło to być b ractw o literackie, zdaje się z kolei zaprzeczać b rak w iększej ilości inform acji. N ie w y d aje się praw dopodobne, aby o bractw ie literackim , należącym do kateg orii b ractw bardziej znanych w ty m czasie i pow szechnie notow anych, za­

chow ała się tylko jedna w zm ianka. T rudno też przyjąć, że b ractw o ist­ niało tak krótko, co jest pow odem n iep rzekazan ia o n im w iększej ilości inform acji. N ajprostszym w yjaśnieniem , w edług nas, je st przyjęcie, że było to dew ocyjne bractw o NM P zw iązane z kościołem NM P i św B a rb a ­ ry. Za tak ie uw ażam y je w naszych zestaw ieniach. Być może, iż nie po­ siadało ono ścisłych ram organ izacyjny ch i bardziej się nie rozw inęło. Młodszymi chronologicznie od b ractw a NM P w L ublinie by ły 3 b rac­ tw a XY-wieczne. przy czym dla dwóch znany je s t czas aprobaty, a d la jednego tylko pierw sza w zm ianka. Istniały one w d w u m iastach: L ubli­ nie oraz Siennie, leżącym n a te re n ie d e k a n atu soleckiego. W Siennie w XV w. zostały zaprow adzane: bractw o stanow e rolników (agricola- rum), aprobow ane przez kard. Z. Oleśnickiego 13 IV 1450 r .53, oraz u bo ­ gich pod wezw. św. K atarzy n y z G óry Synaj, zatw ierd zane w 1492 r.54 Lubelskim bractw em XV -w iecznym , znan ym — podobnie ja k NM P — z ak t konsystorskich, 'było w ielkie bractw o k ap łań sk ie (fra te m itas m agna sacerdotalis lublinensis). W praw dzie pierw sza w iadom ość o nim pochodzi dopiero z końca stulecia (1495), lecz k o n tek st przekazu w sk a­ zuje, iż było ono zaprow adzone w cześniej. W tym że ro k u 1495 k lery k Piotr, zw any Bonamusz, sp rzedał dom z ogrodem i sadem w Lublinie oficjałowi lubelskiem u dla lek to ra odpraw iającego m sze św. dla bractw a

50 W a d o w s k i . Kościoły lubelskie s. 407 przyp. 2.

61 Klasztory bry gidek w Gdańsku, Elblągu i Lublinie. Gdańsk 1970 s. 163. 52 Kościelne stowarzyszenia s. 332,

52 AKL vol. 96 s. 747. 64 Tamże.

(16)

kapłańskiego z te re n u lubelskiego (in te rra lu b lin en sis)55. Skoro w r. 1495 bractw o m iało kapłana-k apelan a, dla którego zdecydowało się na k upno dom u i ogrodu, to na pew no m usiało być w prow adzone wcześniej. K ońcow y fra g m en t przytoczonego zapisu w skazuje, że bractw o w swej działalności i re k ru ta c ji członków nie ograniczało się do samego Lublina. S w y m zasięgiem obejm ow ało te re n Lubelszczyzny, należeli do niego du­ chow ni także z okolicznych p a ra fii **. N iestety, b rak danych z później­ szego czasu — nie z n ają go rów nież obie w izytacje — n ie pozw ala od­ powiedzieć, czy istniało ono po r. 1495. Ten sam b rak inform acji nie pozw ala rów nież powiedzieć cokolw iek w ięcej o jego działalności i stru k ­ tu rz e o rganizacyjnej. W adowski ko m en tu jąc w zm iankę o dochodzie brac­ tw a, o k tó ry m św iadczy dopełniona tran sakcja, przypuszcza, że celem jego było przychodzenie z pom ocą potrzebującym , ochrona przed lichw ą oraz udzielanie p raw n ej opieki duchow ieństw u w jego spraw ach pie­ niężnych. D om yśla się on ponadto, iż k ap itał posiadany przez bractw o mógł pochodzić ze składek i spadków po zm arłych bez testa m e n tu ka­ płanach. N atom iast korzyści osiągane z w ypożyczania m ogły być obra­ cane n a jego ad m in istrację i w sp ieran ie ubogich k a p ła n ó w 37. N ie w ia­ domo też, w k tó ry m kościele odpraw iał m sze św. k ap elan bracki, może słusznie su g e ru je W adowski, że przy p arafialn y m św. M ichała A rcha­ nioła (późniejsza kolegiata), zwłaszcza, że ja k widzieliśm y, interesow ał się b ractw em sam oficjał.

N astęp n ą grupę, jeśli chodzi o chronologię, stanow iły 4 bractw a ze znanym czasem w prow adzenia, z 1. poł. XVI w. W kolejności czasowej ich zatw ierd zenia b y ły to n a stę p u jąc e b ractw a: ubogich w Chodlu — aprobow ane przez b p a J a n a K onarskiego 5 V 1505 r.58, stanow e rolników (agrieolarum ) w Paw łow icach — k onfirm ow ane przez bpa P io tra Tomic­ kiego w r. 1532 ss>, św. S tanisław a w P io traw in ie — aprobow ane i uprzy­ w ilejow an e przez areybpów : gnieźnieńskiego P io tra G am rata i lwow­ skiego J a n a [Starzechowskiego] dn. 3 III 1543 r.60. oraz literack ie w Sol­ cu dozwolone przez b p a S am uela M aciejowskiego przyw ilejem w ysta­ w ionym w K rakow ie dn. 10 IV 1548 r.61.

O dw u o statn ich bractw ach , czyli św. S tan isław a i literackim , które 55 AKL vol. 5 k. 378v-379, 400 oraz W a d o w s k i . Kościoły lubelskie s. 151 przyp. 4.

56 AKL vol. 5 k. 442-442v. Stanowiło to jedną z cech bractw kapłańskich. Ana­ logiczne przykłady odnotował dla diecezji poznańskiej Raczkowski (jw. s. 57).

57 W a d o w s k i . Kościoły lubelskie s. 152. sa AKL vol. 96 s. 427.

50 Tamże s. 726.

so AKpK nr 1 k. 48-48v; AKpK nr 65 k. 475. o' AKL vol. 96 s. 698.

(17)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H ID IA K O N A C IE L U B E L S K IM D O X V II W . 157

zostały zaprow adzone p raw ie w spółcześnie sobie, odnotow ano w aktach w izytacji z r. 1595 i 1603 ciekaw y szczegół, m ianow icie, że znajdow ały się one w stan ie upadku. O pierw szym powiedziano, że w sta n ie zanied­ bania pozostaje już od 30 l a t 62, o drugim n atom iast, że w podobnym sta ­ n ie upadku pozostawało przez k ilk a la t (per aliq u o t annos), lecz obecnie

(tzn. w r. 1603) m ieszkańcy m iasta w y razili jednom yśln ie chęć w zno­ w ienia go. W zw iązku z ty m w iz y ta to r pow ołał kom end ariusza kościoła na egzekutora i polecił m u, aby czuw ał n ad w y p ełnian iem p rz y ję ty c h obowiązków 83.

Należy dom yślać się, że bractw o św. S tanisław a zostało zaprow adzo­ n e w P iotraw in ie n a pew no ze w zględu n a k u lt św iętego biskupa, zw ią­

zany z (tą miejscowością.

Z astanaw iając się z kolei n ad tery to rialn y m rozm ieszczeniem w ym ie­ nionych 8 n ajstarszy ch bractw , należy zauw ażyć, że w szystkie, łącznie z k o n fra tern ią kapłańską m ającą siedzibę w Lublinie, znajdow ały się n a terenie dwóch dekanatów : chodelskiego ;i soleckiego. W o b u istniały w rów nej liczbie (po 4). Starszym z b ra c tw d e k a n a tu soleckiego było stanow e rolników w p arafii Sienno z poł. XV w. Z aprow adzane zostało ono w latach, w któ ry ch Sienno otrzym ało p raw a m iejskie ®4. P a ra fia ta była jedy n ą — nie uw zględniając k o n fra te rn i k apłańskiej w L u b lin ie — posiadającą b ractw a XV -w ieczne (stale nie w iem y, czy k tó re ś z bractw , ze znaną ty lko pierw szą w zm ianką, istniało wcześniej).

Jeśli chodzi o rodzaje 8 znanych bractw , najliczniej — po dw a — były reprezentow ane stanow e rolników (oba z te re n u d e k a n a tu soleckie­ go) i ubogich (po jed nym z każdego). Z pozostałych 4 każde rep re z en to ­ wało inną konfraternię.

N astępną i zarazem o sta tn ią gru p ę w porządku czasow ym stan ow iły bractw a z 2. poł. XVI w. i pierw szych la t XVII. N ależało do niej pozosta­ łych 29 bractw , w śród k tó ry c h przew agę m iały b rac tw a o n iezn an y m czasie w prow adzenia. Było ich 17, czyli o 5 w ięcej niż 'bractw o znanej m etryce w prow adzenia. Należało do n ich 11 b ractw znan ych z a k t obu w izytacji (3 z r. 1595 i 8 z r. 1603) oraz 6, dla k tó ry c h d a ty pierw szych w zm ianek znane są z treści ak t w izytacji lu b z innych źródeł. Listę zn a­ nych z 1595 r. stanow iły: 2 b ractw a różańcow e w R adzyniu i Parczew ie oraz św. A nny też w P a rc z e w ie 6S. Listę przekazanych przez w izytację z r. 1603 w ypełn iały dw a ty p y b ractw : ubogich i stanow e rolników (w rów nej liczbie po 4) w n astęp u jący ch m iejscow ościach: w B

iskupi-62 Patrz przyp. 46. «3 AKL vol. 96 s. 698.

M Słownik geograficzny K rólestw a Polskiego i innych k rajów słowiańskich. T. 10. Warszawa 1889 s. 565.

(18)

cach, K azim ierzu, Łęcznej, M ichow ie (oba typy), Końskowoli, Siedlcach i W łosto w icachs6. T rzy b rac tw a klasztorne: różańcow e u dom inikanów z r. 15 9 6 67, NM P u jezuitów z d a tą 15 9 0 68, ubogich u brygidek — w y ­ stępu jące po raz pierw szy pod r. 1603 69, oraz dw a b ractw a parafii Łęcz­ na: różańcowe, zanotow ane pod r. 15 7 6 70, Bożego Ciała z datą 1577- 1579 71 i literack ie w Parczew ie, dla którego jako pierw szą w zm iankę

6« AKL vol. 96 s. 391, 552, 371, 325, 633, 212 i 642.

67 Pierw szą źródłową wiadom ością o bractwie różańcowym jest rozporządzenie kard. J. R adziwiłła, zawarte w dekrecie powizytacyjnym wydanym 3 X 1596 r. dla kolegiaty lubelskiej, o uroczystym odbywaniu nabożeństw przez konfraternię różań­ cową w pierwszą niedzielę m iesiąca (AKL vol. 18 k. 222). Przejaw funkcjonowania bractwa różańcowego w latach dziewięćdziesiątych XVI stulecia prawdopodobnie w cale nie był przypadkowy. Na lata te przypada w ażny moment w życiu domini­ kanów polskich, m ianow icie w izytacja dokonana przez generała Ippolito Marię Bec- cariego, zakończona na specjalnej kapitule w Lublinie w lutym 1594 r. Wydała ona bardzo szczegółowe dyrektywy dotyczące rozwoju życia zakonnego (J. K ł o c z o w - s k i. Zakony męskie w Polsce. W: Kościół w Polsce. T. 2: Wieki XVI-XVIII. Kra­

ków 1970 s. 500). i

68 Informacji o bractwie NMP u jezuitów dostarcza testam ent szlachetnie uro­ dzonego Ambrożego Chołoiowskiego, spisany przez niego w r. 1613 i w tym samym roku oblatow any w aktach konsystorskich chełmskich (AKL vol. 106 s. 162). W te­

stam encie znajduje się następującą wiadomość: ..[...] i obowiązuję ich [krewnych] dać znać mają zaraz po śmierci mojej ad congregationem Beatissim ae Virginis So- cietatis Jesu do Lublina, najdą m ię tam w regestrze circa annum 1590 et 1591 vel secundum i do tegoż bractwa złotych pięćdziesiąt odesłać mają [...]”.

69 Dla bractwa ubogich posiadamy dwie informacje: z r. 1603 i 1604. Gdy 10 V 1603 r. został wydany przywilej lokacyjny jurydyki NMP, mieszkańcy jej zo­ stali zobowiązani punktem 6 do zapisywania się do bractwa i utrzym ywania go. Obowiązek zaś dopilnowania tego nałożony został na w ójta jurydyki (J. M a z u r ­ k i e w i c z . Ju rydyki lubelskie. W rocław 1956 s. 135-137 : „Przywilej emfiteutyczny brygidek z r. 1603”). 10X 1604 r. została dokonana prawdopodobnie ponowna erek­ cja, za staraniem brygidek przez Klaudiusza Rangoniego, legata Stolicy Apostol­ skiej, na m ocy której zakonnice otrzymały zezw olenie na używanie organów i od­ prawianie nabożeństw z muzyką (AKL vol. 18 k. 169-170v). Por. także W a d o w ­ s k i . Kościoły lubelskie s. 440 n.

70 w w izytacji z r. 1603 (s. 366) jest podana dokładna data uzyskania odpu­ stów przez to bractwo. Zostały one nadane na prośbę plebana Jana Żołczyńskiego 7 IX 1576 r. w Neapolu. Działo się w ięc to na kilka m iesięcy przed wydaniem do­ kum entu z 6 1 1577 r., którym generał dominikanów Serafii Cavalli udzielał zezwo­ lenia prow incji dominikańskiej w Polsce na dalsze zakładanie bractw różańcowych

(P i r ó g , jw. s. 31). O początkach przywileju na zaprowadzenie św. Różańca w Pol­ sce oraz o początkach bractwa różańcowego w Polsce por. W. P. F a b i s z. W ia ­

domości o synodach prowincjalnych i diecezjalnych gnieźnieńskich i o prawach kościoła polskiego. Wyd. 2. Kępno 1861 s. 146; J. F i j a ł e k. Królo wa Korony Pol­ skiej. Studia do historii kultu MB w dawn ej Polsce. „Przegląd Kościelny” (Kra­

ków) R. 1:1902 t. 2 s. 265; P i r ó g, jw. s. 17 (przyp. 48) nn.

71 Według wizytacji z r. 1603 (s. 366) bractwo Bożego Ciała posiadało odpusty nadane przez papieży: Paw ła III (1534-1549) i Grzegorza XIII (1572-1585). Otrzy­

(19)

B R A C T W A R E L I G I J N E W A R C H I D I A K O N A C I E L U B E L S K I M D O X V I I W . 159

przyjm ujem y r. 15 6 7 72, dopełniały listę b rac tw o nieznanej m etry ce w prow adzenia.

Grupa, dla której znany jest dokładny czas w prow adzenia, obejm o­ w ała 12 bractw , w tym 2 klasztorne. Osiem spośród n ich aprobow ał kard. Radziwiłł (1591-1600). N ależały do n ich : 3 bractw a literackie, k tó ry ch aprobaty m iały kolejno m iejsce: dla Jano w ca w 1597 r.73, dla Biskupic w 1598 74 i dla K azim ierza w 1599 75, dw ie k o n fra tern ie m iłosierdzia — w A b ram ow icach 76 (bez d aty konfirm acji) i w O strow ie aprobow ana w r. 15 9 8 77, oraz pojedyncze b ractw a: Bożego Ciała w Lublinie, NM P w Krzczonowie i różańcow e w Łukow ie. Oba o statnie były k o nfirm o w a- ne w r. 1598 78, lubelskie zaś w r. 1596 79. B ractw am i klasztorny m i były: m iłosierdzia — istniejące od r. 1589 80, oraz św. A nny u b ern a rd y n ó w — zaprow adzone praw dopodobnie w 1586 r.81 Przynależność pierw szego mało je 7 3 pośrednictwem kard. S. Hoz.jusza, a dozwolone zostały przez bpa

P. Myszkowskiego, ordynariusza krakowskiego. Podanie tych nazwisk pozw ala usta­ lić, w których latach nadanie odpustów m iało miejsce. Z zestaw ienia z sobą lat rządów bpa Myszkowskiego (rozpoczął 5 VII 1577) oraz roku śmierci kard. Rozjusza (zm. 5 VIII 1579) wynika, że nadanie ich mogło nastąpić w okresie od 5 VII 1577 do 5 VIII 1579 r.

72 Według w izytacji z r. 1603 (s. 286 n.) bractwo literackie zwróciło się do w i­ zytatora z prośbą o przyznanie mu filialnego kościoła pod w ezw . NMP (kościół parafialny nosił wezw. św. Jana Chrzciciela), który po spaleniu odbudowało w ła s ­ nym kosztem. Skoro bractwo odbudowywało ten kościół, w idocznie m usiało być przy nim przed spaleniem (gdy ten był zapewne parafialnym — P. S z a f r a n .

Rozwój średniowiecznej sieci parafialnej w Lubelskiem. Lublin 1958 s. 161-162).

R. Brykowski (Nie istniejący drewniany klasycystyczny kościół z Parczewa. „Kwar­ talnik Architektury i Urbanistyki” T. 16:1971 z. 1 s. 55 przyp. 2) przyjmuje, że spa­ lenie kościoła pod wezw. W niebowzięcia NMP m iało m iejsce w 2. pol. XVI w., zapewne w czasie pożaru m iasta w r. 1567.

73 AKL vol. 96 s. 713. 74 Tamże s. 390. 75 Tamże s. 552. 76 Tamże s. 513 n. 77 Tamże s. 298.

78 Tamże s. 501 i 132. W Łukowie zaprowadził bractwo prow incjał Foelice na prośbę prepozyta św. Jadwigi na Stradomiu w Krakowie Szymona Turskiego i p le­ bana łukowskiego Stanisława Kędzierskiego.

79 Tamże s. 59.

80 Zdaniem W adowskiego (Kościoły w Lublinie s. 529) bractwo m iłosierdzia w Lublinie zostało powołane do życia staraniem jezuitów lubelskich w r. 1589 podczas pobytu ks. P. Skargi w tym mieście. Dla nas pierwszą źródłową wiadomością o nim jest wspom niane już rozporządzenie kard. R adziw iłła (por. przyp. 67), na m ocy któ­ rego bractwo m iało uroczyście odprawiać nabożeństwa w % niedzielę miesiąca.

81 Według W adowskiego (Kościoły lubelskie s. 552) bractwo św. Anny w Lu­ blinie zostało zaprowadzone w r. 1586. Data ta budzi jednak pew ne w ątpliwości. Brak jest bowiem tego bractwa w tekście bulli pap. Sykstusa V z 16 IX 1586 r., za­ mieszczonym w Bullarium Romanum (T. 4. Pars 4. Romae 1747 s. 238 n.), podno­

(20)

z b rac tw 'klasztornych do kościoła n ie je s t d la tego czasu w yjaśniona, p rzyjm ujem y, że jako bractw o jezuickie funkcjonow ało ono p rzy św ią­ ty n i tego zakonu 82. Listę b ra c tw o zn anym czasie w prow adzenia zam y­ k ały bractw o św. A n ny w Lipsku, ustanow ione w o statnim ro k u XVI stu ­ lecia 83, o raz m iłosierdzia w W ąwolnicy, w prow adzone w latach 1601- 1603 84.

W k onkluzji p rzedstaw ionych rozw ażań nad początkam i i chronolo­ gią b rac tw relig ijn y ch na tere n ie arch id iak o n atu lubelskiego należy za­ stanow ić się n ad ogólniejszym i spostrzeżeniam i, jakie w y n ik ają ze szcze­ gółowej analizy.

Otóż naszy m zdaniem , w św ietle przeprow adzonej analizy, m ożna w yróżnić w rozw oju b rac tw badanego tere n u dwa odm ienne i ciekawe okresy. P ierw szy z n ich ch a ra k te ry z u je się w ielką rozciągłością czasową — o b e jm u je w . XIV (licząc od pierw szej w zm ianki o bractw ie NM P w Lublinie), XV i 1. poł. XV I — oraz m ałą liczbą bractw . Na przestrzeni 150 lat, któ re te n okres obejm ow ał, spotykam y tylko 8 bractw (pom ija­ m y b rac tw a z 2. poł. XVI w. o niezn an ym czasie w prow adzenia), przy czym 4 z n ich znajdow ały się w d w u m iastach: w Lublinie — stolicy archidiak on atu, oraz w Siennie, szybko rozw ijającym się m ieście w de­ kanacie soleckim . In teresu jące zjaw isko: przy ta k niskiej liczbie bractw b y ły m iejscow ości posiadające po dw ie organizacje.

T a n iew ie lk a liczba b rac tw sugeruje, naszym zdaniem, że nie było w ty m czasie św iadom ej akcji w ich zakład aniu i propagow aniu.

Inaczej p rzedstaw iał się stan liczbowy -bractw w drugim okresie, tj. w 2. poł. w . X V I i w pierw szych latach XVII. W ty m czasie, o bejm u ją­ cym jedno półwiecze, zarejestro w an o 12 b ractw o znanej m etryce w pro­ w ad zenia o raz 17 legitym u jący ch się pierw szą w zm ianką. Nie docieka­ jąc, ile b rac tw o nieznan ej m etry ce w prow adzenia mogło pochodzić z te­ go okresu, n ależy stw ierdzić, że ¡nawet liczba 12 w stosunku do 8 uchw y-szącej bractwo św. Anny w W arszawie do godności archikonfraternii. Wymieniony jest natom iast Lublin w skróconym tekście tej bulli, znajdującym się w księdze brackiej pochodzącej z XVIII w. (Archiwum kościoła pobernardyńskiego pod wezw. Nawrócenia św. Paw ła w Lublinie. Księga Ż yw o ta to iest żyjących w Bractwie Nie­

pokalanego Maryi Poczęcia oraz y A n ny św ięte y wraz połączonych [2. poł. XVIII w.]

k. 3-4).

82 Por. J. F l a g a . Bractw a religijne w archidiakonacie lubelskim w drugiej

połowie XVIII wieku. „Wiadomości D iecezjalne Lubelskie” R. 46:1972 nr 6 s. 142.

88 AKL vol. 96 s. 732.

84 Bractwo m iłosierdzia w W ąwolnicy zostało ufundowane przez prepozyta kościoła, którym — w edług wizytacji z r. 1603 (s. 589 i 592) — był instytuowany 12 1 1601 r. przez bpa B. M aciejowskiego o. Marcin Jaworski z zakonu benedykty­ nów (patronat nad tą parafią sprawowali benedyktyni z klasztoru św. Krzyża na Łysej Górze).

Cytaty

Powiązane dokumenty

1745, z drugiej zaś - ostatnia rycina, um ieszczona na s. M iedzioryt ten należał do księgi od początku, poniew aż karta nie wygląda na m łodszą, czy w inny

Tak więc elementami IV-wiecznego Eczmiadzynu, które zostały potwierdzone przez wykopaliska i jednocześnie znalazły się w relacji historyka, są jedynie cztery filary

Nazwę naczyń czerw ono-pokostow anych spotyka się w literatu rze radzieckiej, m a ona szersze zastosow anie, poniew aż — obok ceram iki rzym skiej — o bejm uje

Zagwa­ ran tow an ej zaś rzem ieślnikom konsensow ym wolności upraw iania rze­ m iosła i sprzedaży w yrobów , m im o ciągłego nacisku zgrom adzeń rze­

W niniejszej krótkiej wypowiedzi chcielibyśm y postawić poparte kil­ koma przykładami pytanie, jak faktycznie przedstawiał się w Polsce w 2. stosunek do

Wielki w pływ na współczynniki ma popularność imienia Marianna, które nadawano w ciągu trzech pierw­ szych kwartałów roku; uwzględniłem tylko związek tych

Zebrany materiał autorka ułożyła w formie słownika według poliparametrycznego schematu: na- zwa własna (w formie podstawowej lub hipokorystycznej w przypadku wystąpienia w

Konieczność wskazania obliczenio- wego wskaźnika skuteczności działania hamulców, istniała aż dla 8 różnych stacji kontroli pojazdów, w których zostały wykonane pomiary,