Nowiny Nyskie 2018, nr 1.

Mamy pieniądze na koty i psy, a na ludzi nie mamy! -4-

ió P o lu b n a s n a F a c e b o o k u

TYGODNIK

I

Nr01, 2-8

stycznia

"2 (Przekręt na hali Burmistrz ukarany!

W02u

strażackiego

Regionalna

Izba Obrachunkowa ukarała

Piotra Bobaka za

ponad

min

publicznych

r ^‘

^hal

RFK1AVA

SUTKI• PMH£

•

77

434 23

Tymczasowa kapitulacja

© 500 440 373

P RODU KTY.Z.ARM EN 11

SOKI, PRZEJMO

DŻEM^sJsZÓNE OWOCE,

OGRODZENIA

NYSA(JĘDRZYCHÓW)

UL.

CHEŁMOŃSKIEG

NYSAul

Mickiewicza

CZĘŚĆIDO SAMOCHODÓW

I MOTOCYKLI

SKLEP MOTORYZACY| NY

AUTO RECYKLING NYSA Legalne złomowanie pojazdów

SP AŻ CZĘŚCI

Nysa,

ul. Morcinka 4g

908 000 |

U- Apteka ELIKSIR >.c.

B. ?ruu 3Zla leL Tl 433 16 97 O Apteka ELIKSIR ix

OamaAcryka lSa Mi. 77 452 77 OS ( Apteka SOWIŃSKA

PRaudiktega IZa ML 77 435 M U Ó Apteka KI.IKSTRa-c.

Mariacka 7/3-4 I ML 77 400 99 69

odlWJr.

-

DORADZTWO1 POMIARY

GRATIS

KEDAR

48-300 Nysa Td. 77

70 80,602

ZMETRDD

NYSA

/

26

tel. 77

33 33

ort., biurowe,

popłcmcze

i szkolne 9?

opakowania

‘rtTKUhiYiih

na nUnaufocryłtofci AGO:szWo, porcelana, plastik

ONY

RADIO 93,1 FM

str. 2 Z OSTATNIEJ CHWILI ^{2 - 8 stycznia 2018}

LICZBA TYGODNIA

Obiektywnie

Zdanie niepoprawne

1150 zł

taki dług przypada na jednego mieszkańca naszej gminy

(przelicznik według zadłużenia za III kwartał 2017 r.

i liczbę ludności za 2016 r.)

Sprawa Biełsatu

CYTAT TYGODNIA

„Wiadomo było, że kurs na podmiotowość Polski przyniesie starcie z Brukselą,

a przede wszystkim starcie z Berlinem”

Waldemar Paruch z Rady Programowej PiS

i#

Tylko jedna ozdoba świąteczna kosztowała w tym roku Nysę 70 tys. zł. Na usunięcie innych „ozdób”

pieniędzy zabrakło. Taki widok przez całe święta towarzyszył mieszkańcom wieżowców przy ul.

Piłsudskiego.

WYDARZENIE

Zwłoki w stawie

W przedświąteczną środę w Przydrożu Wielkim znaleziono zwłoki mieszkańca tej miejscowości.

Sekcja ma wyjaśnić co było przyczyną jego śmierci.

Droga: Wypadek na krajówce

Ciężarówka

wiozła telewizory

W czwartek 21 grudnia o godz. 19.40 na drodze krajowej na wyso­

kości Gryżowa (gm. Korfantów) doszło do groźnego wypadku, w czasie którego samochód osobowy zderzył się z ciężarówką.

Mężczyzna mieszkał sam. Jego nieobecność za­

niepokoiła kolegę, który nie zastał go w domu. Wszczęte poszukiwania przyniosły tragiczny efekt - zwłoki męż­

czyzny wydobyto z przydo­

mowego stawu.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zmarły męż­

czyzna zajmował się wyszu­

kiwaniem i renowacją zabyt­

kowych przedmiotów. Dla­

tego też pojawiła się pogło­

ska, że mógł posiadać coś cennego. Prokuratura Rejo­

nowa w Nysie, która prowa­

dzi śledztwo w tej sprawie nie brała jednak do tej pory tego wątku pod uwagę.

ag

Ciężarówka wiozła telewizory

I

&

5=

js

Z uwagi na miejsce wy­

padku w akcji wzięły udział służby zarówno z powiatu nyskiego jak i prudnickiego.

Po przybyciu straży pożarnej na miejsce zdarzenia zasta­

no leżący w rowie samochód

Odeszli od nas

Nysa

Dominik Młynarczyk l. 29 Krystyna Fijołek l.81 Józefa Kamieniak l. 84 Edward Kwaśniewicz l. 87

Ryszard Liskowicz l. 60 Andrzej Raba l. 58 Stanisława Jaśkiewicz l. 69

Głuchołazy

Jerzy Zawada l. 62 Edward Skrzypczak l. 82

Bogusław Sikorski l. 68 Grzegorz Hawryluk l.52 Wiesława Świerczek l. 63 Olimpia Pydych l.80 Władysław Macjon l. 93

Maria Owsianka l. 84 Józef Adamczyk l. 67

ciężarowy z naczepą. Kie­

rowca tego samochodu przewoził telewizory LCD.

Z kolei rozbity samochód osobowy stał na kołach w odległości ok. 150 m od roz­

bitej ciężarówki. Podczas wypadku uszkodzone zosta­

ły bariery energochłonne na odcinku kilkudziesięciu me­

trów.

Dwie osoby z samocho­

du osobowego zostały prze­

wiezione do szpitala. Kie­

rowca ciężarówki po zbada-

niu przez zespół ratownic­

twa medycznego pozostał na miejscu zdarzenia.

Ruch na tym odcinku drogi krajowej został zablo­

kowany. Straty w uszkodzo­

nych pojazdach oszacowano wstępnie na 50 tys. zł. Nato­

miast w trakcie działań nie określono strat przewożo­

nego samochodem ciężaro­

wym ładunku, które mogły powstać w wyniku zderze­

nia.

ag

Osoby jadące osobówką zostały zabrane do szpitala

I

£

&

Na łące pastuszek za krówkami chodzi.

Ja idę do domu, co mnie to obchodzi.

Janusz Sanocki

Brytyjska premier wizytują­

ca przed świętami Warszawę, mimochodem uratowała telewizję Biełsat. Obiecała dać na jej utrzymanie 5 mln funtów, co niemal dorównuje budżetowi tej stacji. Do tej pory polski podatnik wykładał na finansowanie Bieł- satu około 30 mln zł rocznie.

Biełsat jest telewizją satelitarną nadającą w języku białoruskim dla Białorusinów audycje, które - wg twór­

ców tego przedsięwzięcia - mają pozwolić społeczeństwu białoruskiemu poznać prawdę o działaniach tamtejszych władz, szczególnie prezydenta Aleksandra Łukaszenki.

Zachód, a szczególnie Stany Zjednoczone i Wielka Brytania od dawna wspierały białoruską opozycję wystę­

pującą przeciwko Łukaszence. Wsparcie to miało kon­

kretny wymiar również medialny. Stąd właśnie zrodziła się telewizja Biełsat, która pierwsze audycje zaczęła nadawać w grudniu 2007 r. tuż po utworzeniu rządu Donalda Tuska, w którym ministrem spraw zagranicz­

nych został znany obywatel brytyjski Radosław Sikorski.

Radek - prywatnie mąż wpływowej waszyngtońskiej dziennikarki Anne Applebaum - z jakichś powodów strasznie się zawziął na białoruskiego prezydenta i na­

wet - pamiętam to dobrze - obiecywał zimą 2010 r., że na wiosnę w Mińsku zapanuje już pełna demokracja i „pra­

wa człowieka”. Stąd zrodził się projekt pt. „Biełsat”, któ­

ry miał być forpocztą demokratycznej propagandy i uto­

rować tamtejszym opozycjonistom drogę do usunięcia znienawidzonego „Baćki”, popieranego coś przez 70%

Białorusinów. Tak wysokie poparcie dla polityków za­

chodnich wydaje się podejrzane - dlatego uruchomiono m.in. nasz „Biełsat”, żeby Białorusini zrozumieli co jest dla nich naprawdę dobre.

Białoruska opozycja kilkanaście lat przed polską

„totalną” odwoływała się do „ulicy i zagranicy”. Polska jest dziś strofowana przez Komisję Europejską, której nie podobają się rządy PiS. A nasza opozycja liczy, że przy pomocy komisarzy z Brukseli rozprawi się z „Ka­

czorem - dyktatorem”.

Wtrącanie się przez zagranicę w nasze sprawy obu­

rza dziennikarzy TVP. Działanie „Biełsatu” - już nie - chociaż to dokładnie taka sama zewnętrzna ingerencja w sprawy suwerennego państwa.

Radek Sikorski, który był głównym rozgrywającym w akcji przeciwko Łukaszence, podobnie jak jego mento­

rzy z Waszyngtonu i Londynu niczym się tak nie martwią jak prawami człowieka. Po prostu nie śpią, nie jedzą tyl­

ko cięgiem ino o te prawa człowieka walczą. Już to w Panamie, już to w Zimbabwe czy innej Rodezji. Cała Łacińska Ameryka, która zgodnie z tzw. „Doktryną Monroe” ma być wolna od wpływu Europy, rozkwita od praw człowieka pod nadzorem Stanów Zjednoczonych - bo przecież ktoś musi nadzorować.

A poważnie mówiąc to oczywiście i Wielki Amery­

kański Brat i Londyn mają w nosie czy jakiś afrykański czy południowo-amerykański kacyk żre swoich przeciw­

ników na surowo. Kiedy prezydentowi Trumanowi zwró­

cono uwagę, że popierany przez niego dyktator Panamy to sukinsyn, ten uśmiechnął się i potwierdził. „To sukin­

syn, ale to NASZ sukinsyn”.

Podobnie „moralna” jest polityka Londynu, zawie­

rająca się w słynnej maksymie: „Anglia nie ma wiecz­

nych wrogów, Anglia nie ma wiecznych przyjaciół. An­

glia ma tylko wieczne interesy”. Dlatego między bajki trzeba włożyć opowieści o tym, że utrzymujemy Biełsat dla lepszego informowania Białorusinów i praw człowie­

ka. Robimy to bo nasz Wielki Brat chce zaszkodzić w ten sposób pośrednio Rosji. Łukaszenka bowiem nie tyle, że jest sojusznikiem Rosji. On nie jest do Rosji wrogo usto­

sunkowany i to wystarczy żebyśmy robili mu na złość.

A że cierpią na tym interesy Polski, że telewizja Bieł- sat działa w istocie bezprawnie, bo żaden przepis pol­

skiej Konstytucji nie upoważnia rządu do finansowania opozycji w innych krajach - to kto o to zapyta?

Kto nas upoważnił do wtrącania się w wewnętrzne sprawy sąsiedniego kraju? Popierania jednych przeciw drugim, pakowania Białorusinom naszej propagandy? I czy kiedyś ktoś w polskim rządzie puknie się w czoło i zacznie prowadzić politykę w interesie własnego kraju?

2 - 8 stycznia 2018 GORĄCY TEMAT str. 3

Kontrowersje: Kpina! Tylko 2,3 tys

zł kary za

miliona be

Przekręt na hali Burmistrz ukarany!

Regionalna Izba Obrachunkowa ukarała wiceburmistrza Nysy Piotra Bobaka za wydanie ponad 1 mln złotych publicznych pie­

niędzy bez przetargu! Uznała, że doszło do złamania ustawy o zamówieniach publicznych. Chodzi o roboty dodatkowe na hali sportowej, w tym budowę loży VIP.

Nysa :

powiecie rodzinny _dom_dzieck

Dom dla rodziny zastępczej

W czwartek 21 grudnia tuż przed świętami Bożego Narodzenia, starosta nyski Czesław Biłobran oraz przewodniczący Rady Powia­

tu Mirosław Aranowicz przekazali dom dla rodziny, która zdecydo ­ wała się zostać rodziną zastępczą.

- Pan Piotr Bobak został uznany za odpo­

wiedzialnego naruszenia dyscypliny finansów pu­

blicznych określonej w ustawie o odpowiedzial­

ności za naruszenie dys­

cypliny finansów publicz­

nych. W związku z tym wymierzona mu została kara pieniężna w wysoko­

ści 0,25% miesięcznego wynagrodzenia, tj. 2284,17 zł - poinformowała Mag­

dalena Przybylska, prze­

wodnicząca Regionalnej Komisji Orzekającej przy Regionalnej Izbie Obra­

chunkowej w Opolu. RIO to instytucja nadzorująca prawidłowość wydawania publicznych pieniędzy przez samorządy.

Ominął przepisy

Z dokumentów opu­

blikowanych na stronie internetowej www.nyssus.

pl wynika, że naruszenie dyscypliny finansów pu­

blicznych przez zastępcę Kordiana Kolbiarza pole­

gało na udzieleniu firmie MTM Budownictwo z Tarnowa zamówienia pu­

blicznego o wartości 1 116 768,55 zł z wolnej ręki.

Umowa dotyczyła ro­

bót dodatkowych na hali sportowej przy ul. Sudec­

kiej. Polegały one m.in.

na wykonaniu sterowania ogrzewaniem i chłodze­

niem podłogowym, wy­

konaniu kas biletowych zewnętrznych, wykonaniu pomieszczeń sponsor­

skich (loże VIP) wraz z instalacją wentylacji i kli­

matyzacji. Zdaniem Re­

gionalnej Komisji Orze­

kającej jest to niezgodne z ustawą o zamówieniach publicznych. Ponadto wiceburmistrz pomimo obowiązku, nie zawia­

domił prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o wszczęciu postępowa­

nia na tak dużą kwotę w trybie z wolnej ręki, co również jest złamaniem ustawy o zamówieniach publicznych. Decyzja nie jest prawomocna, a wi­

ceburmistrz może się od niej odwołać.

Ustawione zamówienia?

Budowa nyskiej hali sportowej od samego po­

czątku budzi duże wątpli­

wości. Kupiono gotowy projekt niewybudowanej hali z Kielc, a przetarg na jego wykonanie zor­

ganizowano tak, że mo­

gła wygrać tylko jedna firma - ta która miała już projekt. Zwróciła na to uwagę Izba Architektów z Krakowa, która ostrze­

gała przed nierealnym terminem wykonania za­

mówienia. Również po­

stępowanie na wyłonienie wykonawcy obiektu budzi wątpliwości. Wygrała go firma z Tarnowa, która wcześniej budowała basen w Paczkowie i oddała go z licznymi usterkami. W przypadku przetargu na budowę wykonawcy mieli tylko 10 dni na złożenie oferty, tymczasem prawo zamówień publicznych wymaga 30-dniowego terminu. Krótszy termin składania wniosków moż­

liwy jest tylko wtedy, gdy zachodzi pilna potrzeba udzielenia zamówienia.

W efekcie do przetargu w Nysie dopuszczono tylko jedną firmę, bo inne nie mogły spełnić wymogów przetargu w tak krótkim czasie.

Wiceburmistrz

Nysy

o

za naruszenie dyscypliny

Art. 17. Naruszenie przepisów o zamówieniach publicznych

1b. Naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest udzielenie zamówienia publicznego:

2) Z naruszeniem przepisów o zamówieniach pu­

blicznych dotyczących przesłanek stosowania trybów udzielenia zamówienia publicznego:

negocjacji bez ogłoszenia, zamówienia z wolnej ręki lub zapytania o cenę.

Art. 17. Naruszenie przepisów o zamówieniach publicznych

6) Niezawiadomienie w terminie prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o wszczęciu postępowa­

nia o udzielenie zamówienia publicznego.

ZBIÓRKA; 6 STYCZNIA POD KOŚCIOŁAMI

Straty dlamiasta

Wiceburmistrz Piotr Bobak nadzoruje w Urzę­

dzie Miejskim w Nysie biuro, które zajmuje się zamówieniami publicz­

nymi. W tej dziedzinie uchodzi za zawodowca, bo zajmował się tym rów­

nież w Powiatowym Urzę­

dzie Pracy. Wątpliwe, że nie wiedział, iż udzielając z wolnej ręki miliono­

wego zamówienia łamie przepisy ustawy o zamó­

wieniach publicznych.

Wskazanymi przez RIO nieprawidłowościa­

mi powinna się teraz za­

jąć prokuratura, bowiem należy ustalić czy udziela­

jąc zamówienia z wolnej ręki wiceburmistrz Bobak nie naraził gminy na stra­

ty. Sprawa musi być wy­

jaśniona, bowiem praw­

dopodobnie w wyniku przetargu gmina zapła­

ciłaby mniej. Nie ma też watpliwości, że tak niska kwota kary za milionowe zamówienie nie załatwia sprawy. Co więcej może być tylko zachętą do ła­

mania przepisów ustawy o zamówieniach publicz­

nych i zlecenia bez prze­

targu robót budowlanych.

To zaś ma wyraźny cha­

rakter korupcyjny i dzia­

łania na szkodę gminy.

r

Powiat nyski zakupił dom jednorodzinny za po­

nad pół mln. zł. z przezna­

czeniem na rodzinny dom dziecka. Każdego roku sukcesywnie mają być ku­

powane kolejne i przekazy­

wane rodzinom zastępczym.

Działania te mają sprawić, że na terenie powiatu nie będą musiały funkcjonować państwowe domy dziecka.

Zakupiony dom po odświe­

żeniu został przekazany państwu Gabrieli i Januszo­

wi Kunickim, którzy łącznie będą opiekować się jedena­

ściorgiem dzieci. Państwo Kuniccy mają bowiem trój­

kę swoich dzieci i czekają na ósemkę z domu dziecka.

- To co najważniejsze już jest. Z moim mężem miesz­

kamy już półtora tygodnia natomiast chłopcy przyje­

chali wczoraj. Przyznam się

szczerze, że nawet zrobiłam domów dla rodzin zastępczych

ZOSTAŃ WOLONTARIUSZEM:

PRZTJOZŃA SPOTKANIE W KAŻDY CZWARTEK OGODZ 15.30 W B’URZE POSELSKIMPRZY LR.PRUOHKKJtJ 3.

LUBZADZWOŃ:

STSłtlHO .WŁftCmiKA SZtNHDFER DttlZ4 474- MÓWEK WOJTASIK

już małe zakupy świąteczne - mówi Gabriela Kunicka.

Pierwszych dwóch chłopców z domu dziecka trafiło tam jeszcze przed świętami Bo­

żego Narodzenia. Kolejne sześcioro dzieci niebawem dołączy do rodziny. Prawdo­

Starostauapowiadaikupndkolejnych podobnie jest to pierwszy w Polsce rodzinny dom dziec­

ka prowadzony w domu kupionym przez starostwo.

- Nie ma nic piękniejszego jak dom - mówił starosta ny­

ski Czesław Biłobran.

mk

str. 4 GORĄCY TEMAT ^{2 - 8 stycznia 2018}

Prawo:

Sąd

jeszcze

Ruszył proces

K on

koty

psy

ludzi

mamy!

Nysanie w obronie bezdomnych

Romualda K.

Jeszcze przed świętami - 19 grudnia odbyła się pierw ­ sza rozprawa w procesie lustracyjnym Romualda K., wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Nysie.

Mieszkańcy ulicy Baligrodzkiej w Nysie ujęli się za bezdomnymi, którzy każ ­ dego ranka muszą opuszczać noclegownię i pozostają na mrozie do wieczo ­ ra. - Mamy pieniądze na koty i psy, a na ludzi nie mamy!? - pytała burmistrza oburzona Wanda Stanek-Szwedo.

Jak poinformowało nas biu­

ro prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu, w którym toczy się proces nyskiego radnego na pierwszej rozprawie przesłu­

chano oskarżonego i jednego świadka. Data kolejnej rozpra­

wy wyznaczona jest na 1 lutego.

Wówczas ma być przesłuchany jeszcze jeden świadek.

Przypomnijmy, że wniosek o lustrację Romualda K. do sądu przesłało Oddziałowe Biuro Lu­

stracyjne Instytutu Pamięci Na­

rodowej we Wrocławiu. IPN - po półrocznych pracach sprawdza­

jących dokumentację - zarzuca Romualdowi K. złożenie nie­

zgodnego z prawdą oświadczenia

Nysa: Złodzieje

inne

y

Oszustwo „na wodę”

Do mieszkania starszej nysanki zapukał mężczy­

zna podający się za pracownika spółdzielni i po­

informował ją o problemach z wodą na wyższym piętrze. Po jego wizycie okazało się, że z mieszka­

nia zniknęła gotówka i biżuteria.

Mężczyzna polecił kobiecie odkręcić wodę w kuchni oraz łazience i kontrolować strumień wody. Po chwili do mieszkania przyszedł drugi mężczyzna, który miał pomóc w usunięciu awarii.

Wykorzystując nieuwagę lokator­

ki, skradł z jej mieszkania 1000 złotych oraz złotą biżuterię.

Policja przypomina o tym, że przestępcy modyfikują znane już

TERAŁ

Kafelkii • armatura • drzwi

ŁAZIENKI TARASY SALONY

Nysa,

Orzeszkowej 16

(kierunek: Biała Nyska), tel. 77 433 46 38

www.teral.za.pl

lustracyjnego.

K. składał przed wyborami samorządowymi oświadczenia lustracyjne stwierdzając w nich, że nie był tajnym współpracow­

nikiem służb PRL. Na początku ubiegłego roku IPN uzupełnił jednak internetowe katalogi taj­

nych współpracowników Służby Bezpieczeństwa PRL. Znala­

zło się w nich nazwisko K. ps.

„Orzeł”.

Gdyby przed sądem zapadł prawomocny wyrok stwierdza­

jący, że Romuald K. jest kłamcą lustracyjnym oznaczałoby to, że przewodniczący Rady Miejskiej w Nysie straci mandat.

ag

metody oszustw w taki sposób, by wzbudzać większe zaufanie u swoich rozmówców. Sprawcy nie próżnują i podejmują próby oszustw coraz to nowszymi meto­

dami. Podają się za pracowników administracji, działają na osie­

dlach mieszkaniowych, wybiera­

ją za cel głównie osoby starsze, mieszkające samotnie.

ag

Biuro poselskie Janusza Sanockiego

porady

prawne

pomoc

sprawiedliwości pomoc pokrzywdzonym przez

interwencje

Nysa, ul. Prudnicka 3 (Ipiętro)

Czynne pon.

pt. 8:30-15.00

tel.

biuro.sanocki@gmail.com

Dyżur poselski - sobota 9.00 -13.00 www.januszsanocki.com

Kobieta wystąpiła na sesji Rady Miejskiej 19 grudnia, na kilka dni przed Wigilią. Podkreśliła, że robi to w imieniu wszystkich mieszkań­

ców sąsiadujących z noclegownią.

- Jesteśmy zaniepokojeni, bo od czerwca 2017 r. bezdomni nie mają możliwości przebywania i korzysta­

nia z noclegowni, kiedy wracają z pracy. Z zaniepokojeniem dowia­

dujemy się, że tak ma być też w okresie świąt Bożego Narodzenia.

Kiedy wszyscy będą sobie życzyć w domach wszystkiego najlepszego

inalkotwi 'lUdZifiietmamy?‘

oburzona Wanda Stanek-Szwedd

i biesiadować przy suto zastawio­

nych stołach, to ci ludzie pozostaną na dworze! Czy nie można znaleźć pieniędzy, żeby 17 mogli przebywać w godziwych ludzkich warunkach?

Bardzo proszę o to, żeby ci męż­

czyźni, kiedy wracają z pracy (bo część z nich pracuje) mogli wejść do noclegowni i się ogrzać - apelo­

wała Wanda Stanek-Szwedo.

Przysłuchujący się wystąpieniu nysanki burmistrz Kordian Kol- biarz nie zareagował na te przej­

mujące słowa. Odpowiedzi udzielił jego zastępca Piotr Bobak, który

winę za tę sytuację zwalił na...

nowe przepisy.

- Według nich noclegownie mają być czynne tylko nocą - wyja­

śniał wiceburmistrz. Przyznał jed­

nak, że nowe przepisy nakładają też na gminy obowiązek pomocy bezdomnym w schroniskach. Nysa nie podjęła się jednak jego prowa­

dzenia i zawarła umowę z Bielica­

mi, gdzie kieruje odpłatnie swoich mieszkańców. Gminy mają też obowiązek uruchomienia od paź­

dziernika tzw. ogrzewalni, gdzie w

ciągu dnia bezdomni mogliby się ogrzać. Nyskie władze przez pół roku nie zdążyły jej przygotować.

Jak zapowiedział Piotr Bobak, uruchomią ogrzewalnię dopiero w styczniu.

- Wysyłanie bezdomnych do Bielic nie jest wyjściem, bo dla wielu bezdomnych Nysa jest centrum ich życia, Oni są tutaj i część tu pracuje. Widok chro­

mego człowieka, który rano jest wypraszany z noclegowni i nie ma gdzie do wieczora schronić się przed mrozem, jest nieludzki.

Proszę nie przedstawiać nam co jest tego powodem, ale rozwiązać ten problem! - zareagował zde­

cydowanie radny Piotr Smoter.

Przypomniał burmistrzowi Kor­

dianowi Kolbiarzowi jego słowa z kampanii wyborczej:, „Kiedy słyszę słowa urzędnika, że coś się nie da zrobić, to otwiera mi się nóż w kieszeni”.

Burmistrz nadal milczał. Nie przeprosił za bierność, nie po­

RrzewózyjdcuNiernieG

pod aares^rjd

r48-200.Piudnik,.ujBBrężyńska:26Atel.-ikoin

UBEZPIECZENIANAPOBWZAICRANIC-Ąl WYNAjEM-BUSÓw/ł

4 tel. +48 77 436 79 53

dziękował też mieszkańcom Nysy, że to oni bardziej niż on przejmu­

ją się losem bezdomnych. Zrobili to radni.

- Jestem podbudowana Waszą społeczną wrażliwością - powiedziała Danuta Wąsowi- cz-Hołota i zwróciła się do bur­

mistrza: - Od czerwca minęło pół roku, czy od tego czasu nie moż­

na było rozwiązać problemu?!

Gdzie ci ludzie mają się podziać.

Co będzie, kiedy przyjdzie duży mróz - będziemy czekać na ofia­

ry śmiertelne? Już jedna ofiara była latem tego roku, czekacie na kolejną? - pytała burmistrza obu­

rzona radna.

Stanowisko Danuty Wąso­

wicz poparł radny Marcin Wajda:

- Rozumiem, że przepisy są waż­

ne, ale nie mogą być ważniejsze od ludzi.

Trzy dni po sesji wicebur­

mistrz Piotr Bobak powiadomił radnych, że w okresie świątecz­

nym 25 i 26 grudnia bezdomni mogli skorzystać w ciągu dnia z wydzielonych pomieszczeń noc­

legowni na ul. Baligrodzkiej (od godz. 8 do 18). Mogli też skorzy­

stać z pomieszczenia, z dostępem do toalety i możliwością przygo­

towania ciepłego napoju, przy Seminarium Werbistów na ul.

Rodziewiczówny. „Wrażliwość”

nyskich władz trwała aż dwa dni.

Psy w schronisku w Konradowej mają opiekę przez całą dobę, każdego dnia...

r)

2 - 8 stycznia 2018 GORĄCY TEMAT ^str. 5

Nysa:

Władze zablokowały

już

do przetargu

Własne spółki bez zarobku

Przez kolejne trzy lata strefę parkingową w Nysie obsługiwać będzie dotychczasowy wykonawca - firma City Parking Group S.A. z Grudziądza. To była jedyna ważna oferta w przetargu. Zo­

stał on jednak tak przeprowadzony, że nie dawał szansy wzięcia w nim udziału nyskiej spółce gminnej.

Przetarg został rozstrzy­

gnięty 13 grudnia, a umowa została zawarta na 3 lata.

Z każdych 100 zł wpływów (60 procent) wykonawca będzie otrzymywać 59,60, czyli prawie 60 procent.

City Parking Group zade­

klarował utrzymanie na terenie Nysy 60 sztuk par- kometrów.

Na grudniowej sesji Rady Miejskiej wicebur­

mistrz Piotr Bobak poinfor­

mował, że wykonawca pod koniec poprzedniej umowy miał znacznie uszczuplone dochody - z powodu wpro­

wadzenia w Nysie 15 minu­

towego bezpłatnego parko­

wania i przez ograniczenie strefy parkingowej, i wyłą­

czenie z niej ul. Wrocław­

skiej i Celnej, w związku z planami ich przebudowy.

Dlatego obecne warunki są korzystniejsze, bo wcze­

śniej do firmy City Parking Group trafiało 58 procent wpływów.

Radni Paweł Nako- nieczny i Piotr Wojtasik dociekali jednak, dlaczego władze Nysy wykluczyły z przetargu własne spółki komunalne. Plany zorga­

nizowania i obsługiwania strefy parkingowej miał Miejski Zakład Komuni­

kacji (MZK). Nyska spółka

gminna została wykluczona poprzez wprowadzenie do warunków przetargu zapisu o wymaganym doświadcze­

niu w organizacji i prowa­

dzeniu stref parkingowych.

- Obecna strefa funk­

cjonuje, jest wyposażona w niezbędne urządzenia i w mojej opinii nie wiem czy spółkę gminną byłoby stać

na ich zakup i czy zakłada­

nie strefy byłoby opłacal­

ne. Dlatego uznaliśmy za właściwe ogłoszenie prze­

targu na 3 lata. Stąd też, żeby uzyskać wiarygodnego wykonawcę postawiliśmy warunek posiadania do­

świadczenia - wyjaśnił wi­

ceburmistrz Piotr Bobak.

dw

City Parking i na terenie Ny

N

Do inspektoratu wpłynęło

niosków o

Sposób na

zaległości w ZUS

Ponad 2500 wniosków o oddłużenie przyjął w tym roku opol­

ski ZUS. Do Inspektoratu w Nysie wpłynęło ich dokładnie 369.

Przedsiębiorcy najczęściej prosili o rozłożenie na raty należno ­ ści z tytułu składek. W opolskim ZUS kwota zaległych wpłat się ­ ga 6 mln 400 tys. zł. Zadłużenie może wpłynąć na utratę prawa do zasiłku chorobowego czy macierzyńskiego.

Jeśli płatnika składek nie stać na jednorazową spłatę zaległości, to powinien zgło­

sić to w ZUS - najlepiej od razu u doradcy do spraw ulg i umorzeń. Tam dowie się, jaką konkretnie ulgę może uzyskać. Jak twierdzi ZUS, złożenie wniosku np. o roz­

łożenie należności na raty, pozwala uniknąć wielu pro­

blemów. - Doradca do spraw ulg i umorzeń nie tylko po­

wie, jaki rodzaj oddłużenia możemy zastosować, ale też pomoże zebrać dokumenty i będzie prowadził sprawę klienta - informuje Jolanta Pałosz, zastępca dyrektora w opolskim ZUS. - Trzeba pa­

miętać, że jeśli ktoś prowadzi działalność na własny rachu-

nek to w przypadku braku bieżącego pokrycia pełnej składki na ubezpieczenie chorobowe nie będzie mógł korzystać z zasiłku chorobo­

wego czy macierzyńskiego.

Podpisanie układu ratalnego zapewni objęcie takim ubez­

pieczeniem.

Wśród przedsiębiorców panuje przekonanie, że najlepszą formą dogadania się z ZUS jest rozłożenie na raty należności z tytu­

łu składek. Aż 1500 takich właśnie wniosków odnoto­

wał opolski oddział do po­

łowy grudnia. Firmy starają się również o rozłożenie na raty kosztów egzekucyjnych (448 wniosków), o umorze­

nie należności z tytułu skła-

dek (210 wniosków) oraz odroczenie terminu płatno­

ści składek (87 wniosków).

Podpisanie umowy o rozłożeniu długów na raty daje płatnikom wymier­

ne korzyści. Już złożenie wniosku powoduje, że ZUS wstrzymuje naliczanie odse­

tek i zawiesza postępowanie egzekucyjne. Dzięki temu, niemal natychmiast przed­

siębiorca może otrzymać zaświadczenie o niezalega- niu w opłacaniu składek.

To daje wolną drogę do ubiegania się o dotacje czy kredyty. Ponadto pozwala wypełnić wymogi formalne przy składaniu ofert w prze­

targach.

opr.ag

Bonus dla najaktywniejszych

Gmina rozstrzygnęła konkurs wnio­

sków sołectw gminy Nysa uczestniczących w programie „Odnowa Wsi w województwie opolskim”, ubiegających się o wyróżnienie w formie bonusu rocznego w 2017 roku.

Wnioski o przyznanie bonusu złożyło

osiem sołectw. Po ich rozpatrzeniu komisja postanowiła przyznać wyróżnienia nastę­

pującym sołectwom: Goświnowice (2500 zł), Kępnica (2500 zł), Lipowa (2000 zł), Koperniki (1500 zł) i Niwnica (1500 zł).

ag

FINANS

N

Czynneodponiedziałku dopiątku godz. 9-17 Nysa, ul. Rynek3

TEL: 77433 85 45,TEL: 77 433 44 68 e-mail: nieruchomosci@finans.pl

WWW FINANS ^PL

6

te*®

Prowizja 0% Prowizja 0% Prowizja 0% Prowizia Prowizja

% Prowizja 0% Prowizja Q%

str. 6 GORĄCY TEMAT ^{2 - 8 stycznia 2018}

Ny Sa: St ra ż była przygotowana na ewakuacj ę mieszkańców

Ogień w piwnicy

Trzy

zastępy nyskich

wyjechały 28 grudnia ub.r.

15 do

wy­

glądającego pożaru

w budynku przy ul.

Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej otrzymał in­

formację o wydobywających się z piwnicy kłębach dymu.

Do akcji wyjechały trzy samo­

chody, w tym jeden z drabi­

ną. Strażacy brali pod uwagę to, że w przypadku odcięcia drogi przez ogień na dolnych kondygnacjach, będą musieli ewakuować mieszkańców z wyższych pięter.

Dotarcie na podwórko przez wąską bramę, tj. muro­

wany łącznik między budyn­

kami było skomplikowane, ruch na ulicy Prudnickiej został wstrzymany do czasu wykonania manewru.

Po rozpoznaniu zagroże­

nia przez strażaków, okazało się, że ktoś podpalił śmieci przy piwnicznym okienku.

Straty wyceniono na 500 zł.

dw

Samochód od ministra

Symboliczny czek na ponad milion złotych wręczył przedstawicielom Ochotniczej Stra­

ży Pożarnej z Kępnicy wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Odbyło się to podczas konferencji prasowej zorganizowanej w nyskiej hali sportowej przy ul. Sudeckiej.

' milion

l ■

? 70.ZOO, 00

-"WiO!iił1i^Htbił?go 411 "rjMfitffttajg

Pieniądze pochodzą z dotacji celowej funduszu sprawiedliwości i zostaną przeznaczone na zakup no­

woczesnego samochodu dla Ochotniczej Straży Pożarnej z Kępnicy. - Przyjechałem do Nysy, aby ogłosić do­

brą informację, mianowi­

cie przekazać czek na 1,2 mln zł dla OSP na terenie Nysy. Pozwoli to na zakup nowoczesnego wozu stra­

żackiego, który będzie służył mieszkańcom Nysy i okolic przez dziesiątki lat. Dodat­

kowo zakupiliśmy za 200 tys.

zł jedenaście nowoczesnych zestawów medycznych dla Ochotniczych Straży Po­

żarnych z terenu Nysy. To zestawy z deskami ortope­

dycznymi, szynami Kramera

ikmiędzyfoidynkami

V

Ej*

Partyk Jaki w

Nysie

i tlenoterapią - mówił Patryk Jaki. Obecni na spotkaniu strażacy z Kępnicy zapew­

nili, że nowy wóz bardzo im się przyda. Stwierdzili, że mają na stanie piętnastolet­

niego, wysłużonego „lublin- ka”. Argumentowali też, że ze względu na to, że auto jest malutkie do 3,5 tony, nie mogli do tej pory starać się o przystąpienie do Kra­

jowego Systemu Ratowni­

czo-Gaśniczego. Teraz to się zmieni. Jan Kwaśnik, pre­

zes kępnickich ochotników dodał, że nowy samochód pozwoli również lepiej za­

bezpieczyć obwodnicę Nysy od strony Kępnicy.

Na pytanie dlaczego OSP Kępnica otrzymała fundusze na nowy wóz, a nie np. OSP

Otmuchów, która jest jedną z najaktywniejszych jednostek i każdego roku odnotowuje bardzo dużą liczbę wyjazdów do zdarzeń i pożarów, wice­

minister Jaki odpowiedział, że m.in. burmistrz Nysy Kor­

dian Kolbiarz i radny Paweł Stępkowski przedstawili przekonywujące argumenty na korzyść Kępnicy, ale duże znaczenie miał też sam wnio­

sek złożony przez tamtejszą jednostkę OSP. - Można przedstawić swoje argumen­

ty w Ministerstwie Sprawie­

dliwości. W przyszłym roku będą kolejne przydziały.

Jeżeli OSP Otmuchów jest jedną z najaktywniejszych jednostek to myślę, że jest szansa na to, żeby o takie środki się starać - podkreślił

Patryk Jaki. Podczas konfe­

rencji prasowej wiceminister sprawiedliwości przekazał jeszcze dwie wiadomości.

Jedna dotyczyła budowy sie­

dziby nyskiego sądu, druga nowej siedziby prokuratury.

- Mamy środki przeznaczo­

ne na budowę sądu w Ny­

sie. Pierwszy przetarg został unieważniony ze względu na to, że przekroczono kwotę przetargową. Chciałbym za­

pewnić, że mamy środki na kolejny przetarg i że ta inwe­

stycja zostanie zrealizowa­

na. Jest też dobry moment, aby poinformować o jeszcze jednej inwestycji rządowej w Nysie. W 2018 roku powsta­

nie nowa siedziba prokura­

tury - podkreślił Jaki.

wd

Nysa: Wg prezesa

Ekomu za

odpowiada

polski

Tymczasowa kapitulacja

Burmistrz Nysy anulował swoje zarzą­

dzenie wprowadzające duże podwyżki cen śmieci na wysypisku w Domaszko- wicach. Jeszcze tydzień temu zapowia ­ dał, że żadnego kroku wstecz nie bę ­ dzie. Zmiana decyzji podyktowana była protestem wójtów i burmistrzów sąsied­

nich gmin.

Decyzja burmistrza Nysy z końca październi­

ka br. o podwyżkach cen odpadów zaskoczyła wło­

darzy 19 gmin, których śmieci trafiają na wysypi­

sko należące do gminnej spółki Ekom. Była jedno­

znaczna z podwyżką cen śmieci dla mieszkańców, czemu sprzeciwili się wójtowie i burmistrzowie gmin. Jednak nie tylko sama wysokość podwyżek wzbudziła kontrowersję, co styl ich wprowadzenia.

Gminy w 2013 r. zawar­

ły z Nysą porozumienie, na mocy którego każda podwyżka powinna być poprzedzona uzasadnie­

niem ekonomicznym. Po­

nadto na miesiąc przed wprowadzeniem nowego cennika, jego projekt po­

winien trafić do gmin. W tym roku nic takiego nie miało miejsca i wybuchła burza. Najpierw samorzą­

dowcy zorganizowali wła­

sne spotkanie, na którym wyrazili sprzeciw mono­

polistycznym metodom burmistrza, a następnie zbojkotowali spotkanie zorganizowane przez niego. Podkreślali wtedy, że czas na rozmowy był przed wprowadzeniem podwyżek.

W końcu w ubiegłym tygodniu doszło do ko­

lejnego spotkania wój­

tów i burmistrzów z bur­

mistrzem Kolbiarzem.

Jakiekolwiek rozmowy uzależnili od wycofania podwyżek, co miałoby być gestem dobrej woli właściciela wysypiska.

Niestety burmistrz Nysy upierał się przy swoim, deklarując, że z podwy­

żek się nie wycofa. W reakcji na to burmistrz Prudnika potargał tekst porozumienia.

Jednak 21 grudnia br.

burmistrz Nysy swoją de­

cyzję uchylił i zgodnie z porozumieniem przesłał gminom projekt nowego cennika wraz z uzasad­

nieniem. Ma on obowią­

zywać od 1 lutego 2018 r. Głównym powodem podwyżek, jak czytamy w uzasadnieniu, jest decyzja polskiego rządu (z marca br.!), który drastycznie podniósł opłaty za skła­

dowanie odpadów.

Warto przypomnieć, że jednym z głównych zarzutów pod adresem burmistrza Nysy, było złamanie porozumienia z gminami, które miało uchronić je przed mono­

polistycznymi praktykami gminy Nysa. Pytany o to na ostatniej sesji Rady Miejskiej prezes Ekomu Jacek Chwalenia twier­

dził, że... nie wiedział o takim porozumieniu. - W dokumentach spółki nie było takiego porozumie­

nia, a w urzędzie miej­

skim zostało ono głębo­

ko ukryte przez byłych pracowników - nie krył.

Trudno w to uwierzyć, bo Chwalenia to wieloletni pracownik Ekomu, a o porozumieniu międzyg­

minnym, zanim zostało podpisane, na bieżąco informowały media. Pre­

zes, kiedy w końcu odna­

lazł dokument, podważał jego znaczenie, bowiem wg niego gminy również go nie przestrzegały. W końcu jednak zastosował się do niego przedstawia­

jąc gminom wyliczenie, z którego wynika, że za podwyżkami stoi polski rząd. Dla członka rządzą­

cej krajem partii, którym jest prezes Ekomu, mu- siało to być trudne wy­

zwanie.

r

2-8st)ffliia2łl& REKLAMA ,, 7

Kredyt

Świąteczny

NOWE TAXI W NYSIE

Oblicz Ile zapłacisz

ŁAMU

www.tmd-nyM.pl

zamów taxi pod numerom:

795 804 804

lub zamów bezpłatnie:

800

Kartarabatowa

OBUSTAN

Nysa,

17 -19, tel. 77 433 30

50

irrfo@bustan.pl

SAMOCHODÓWWSZYSTKICH MAREK

■ NISKA RATA

■ DOI 5 TYS WYSTARCZY DOWÓD1

Nysa, Rynek(15)-kołoplusa 77441 0308,793430955

Reklama w prawdziwej

gazecie żyje dłużej

Ekofakty

Twoja codzienna

porcja ekologicznych informacji

SOBOTA

13:30

O^Ll DTK/

xn.iM

IE)

f

® ■©• © ara >

n. ©

- wymiany olejui filtrów - komputerowa diagnostyka

-układy kierownicze iukłady zawieszenia - geometrie kół jezdnych

-układyhamulcoweoraz układy ABSI ESP -układywydechowe

-układy ogrzewania, chłodzenia I klimatyzacji -układyrozrządu i napędu osprzętu silnika -układynapędu (silnik, skrzynie biegów)

-przygotowaniesamochodu do przeglądu rejestracyjnego -przeglądy rejestracyjne

Zapraszamy codziennie w godzinach:

Pn-Pt: 7.00 -17.00 Sobota: 8.00 -14.00

4*0 00 Cn*t---Aw** rniQl

NAJLEPSZYCH.!!!

RThVTrn

bostepnil

Radio Taxi Nysa 792-09-09-09

dojazd

bezpłatny

k ICO

1 Ekofakty

po

godzinach

dda * w

Dofaunujńano ie irodkO'*

furwłjwu Ochrony środowisk* i Gcłpcdarki Wodnej w Opolu

PIŁEŚ?

NIEJEDZ!

ZADZWOŃ

TYITWÓJSAMOCHÓD THAFICiE BEZPIECZNIE DO DONU!

(*'

-48

Nysa,

Królowej Jadwigi 6a

www.AquaTour.pl II

Biuro Posła na Sejm RP

Platformy Obywatelskiej

Rajmunda Millera

BEZPŁATNE PORADY PRAWNE

EPnffffl

SEJM

Poniedziałki

Wtorki -

Piątki

00

www.rajmundmiller.pl

Nysa,

Rynek 36b, III

OKNA • ROLETY

MARKIZY • KARNISZE

• MOSKITIERY

ŻALUZJE-PLISY

NYSA ^u,

^{11 a}

czynne od pon.-pt.

9-17, sob.10-13

774355389 •

605160122

692328774

Bo

jak

zima,

Wygraj wizytę w salonie kasmeJyanym. Wystarczy, ie dostarczysz wypełniony kupon do redakcji Nowin Nyskich, a możesz wygrać

Henna brwi i rzęs z regulacją + zo&cgnow&a/ęcy twarzy.

Losowanie

4

Nysa uL Rynek 36 AJ3 (pierwsze piętro) Recepcja czynna:

Pn-Pt od 10.00-18.00 Sob od 9.00-14.00

TkL 793 91S911 email: soranoorie@wp.pl

Cenyjuż

od 25 zł

str. 8 REGION ^{2 - 8 stycznia 2018}

Powiat: Ważne dla rolników

Wnioski o dopłaty

tylko

przez Internet

W Nyskim Domu Kultury odbyła się Woje­

wódzka Konferencja Rolnicza, która miała na celu przygotowanie rolników w kampanii 2018 do składania wniosków obszarowych tylko przez Internet. Od przyszłego roku wszyscy rolnicy, otrzymujący unijne dopłaty do upraw czy hodowli zwierząt, będą musie- li wysłać swoje wnioski drogą elektroniczną.

Region: Różne spojrzenie - temat ten sam

Wydarzenie w Betlejem

Ze świętami Bożego Narodzenia wiąże się wiele pięknych tradycji i zwyczajów. Jednym z nich jest inscenizacja o Bożym Narodzeniu zwana jasełkami.

Przedszkolacy z Niemodlina

Uczestnicy konferencji licznie przybyli do NDK

W 2017 roku na Opolszczyźnie 27,5 tys. gospodarstw dostało łącznie 432 mln zł dopłat obszarowych. Dotychczas wnioski elektroniczne składało mniej niż 1 procent rolników.

- Aplikacja umożliwiająca złożenie wniosku o dopłaty obsza­

rowe dla rolników przez sieć nie cieszyła się do tej pory zbyt dużym zainteresowaniem. Teraz ma się to zmienić - infor­

muje Jadwiga Misiura zastępca dyrektora Opolskiego Od­

działu Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Moderniza­

cji Rolnictwa. Wszystko za sprawą uproszczenia w wypełnia­

niu e-wniosku. Od 2018 roku wszystkie wnioski o przyznanie pomocy w ramach systemów pomocy obszarowej będzie się składać przy wykorzystaniu formularza geoprzestrzennego wniosku, poprzez udostępniony przez Agencję Restruktury­

zacji i Modernizacji Rolnictwa e-wniosek plus. - Aplikacja będzie tak przygotowana, aby jak najlepiej pomóc rolnikowi w wypełnieniu wniosku - wyjaśnia Jadwiga Misiura.

Kreator e-wniosku będzie podpowiadał rolnikowi, co w danym momencie może zrobić. Program tak został przygo­

towany, żeby być jak najbardziej pomocnym i przyjaznym dla rolnika. - Wystarczy, żeby rolnik w zakładce mapy wyrysował swoje działki z uprawą a wniosek sam się uzupełni w pierw­

szej części alfanumerycznej. Myślę, że to będzie bardzo po­

mocne dla rolnika - dodaje Jadwiga Misiura. Nowym roz­

wiązaniem mającym pomóc rolnikom jest możliwość złoże­

nia oświadczenia zamiast składanego wniosku o dopłatę.

W 2018 r. rolnik ubiegający się o przyznanie jednolitej dopłaty obszarowej, dopłaty za zazielenienie, dopłaty redy­

strybucyjnej, lub niezwiązanej z tytoniem, w gospodarstwie którego powierzchnia gruntów ornych wynosi mniej niż 10 ha, zamiast wniosku o przyznanie dopłaty, rolnik może zło­

żyć oświadczenie, w którym potwierdzi brak zmian w odnie­

sieniu do wniosku o przyznanie pomocy złożonego w roku poprzednim. Termin składania oświadczenia to okres od 15 lutego 2018 r. do 14 marca 2018r.

ARiMR informuje, że w biurach powiatowych ARiMR przez cały okres naboru wniosków będą czekały na rolników stanowiska komputerowe, z których będzie można skorzy­

stać przy wypełnianiu wniosku w aplikacji e-wniosekplus.

Ponadto, kampania informacyjna obejmować będzie tak­

że praktyczne przygotowanie rolników w zakresie wypełnia­

nia e-wniosków. Na stronie internetowej ARiMR opubliko­

wane zostaną także filmy instruktażowe jak „krok po kroku”

wypełnić e-wniosek. jp

Ścinawa Mała

W świąteczną atmosferę w Szkole Podstawowej w Ścinawie Małej wprowadzili zaproszonych gości ucznio­

wie klasy IV. To oni, 22 grudnia pod kierunkiem Ewy Sopel oraz Violetty Pie­

karskiej z zespołem wokal­

nym przygotowali przedsta­

wienie jasełkowe przypomi­

nając wydarzenia sprzed po­

nad dwóch tysięcy lat.

Dzieci wcieliły się w role Maryi i Józefa, diabła, osioł­

ka, pasterzy, aniołów i Trzech Króli przybywają­

cych złożyć pokłon Jezuso­

wi. Uroku inscenizacji do­

dały kolędy, które sprawiły, że wszyscy poczuli magię zbliżających się świąt. Do wspólnego kolędowania włączyli się uczniowie, na­

uczyciele, rodzice i zapro­

szeni goście.

Niemodlin

Aż trzy razy zaprezento-

Uczniowie kl. IV ze Ścinawy Małej

wali spektakl jasełkowy przedszkolaki z Przedszkola nr 2 w Niemodlinie. Tym ra­

zem aktorami były starszaki z grupy „Sówki”. Wśród oglądających byli rodzice, ale również dzieci, władze gminy, babcie i dziadkowie.

Temat - to narodziny Jezusa.

Dzieci wystąpiły w strojach z epoki, ale z teraźniejszymi rekwizytami i nowoczesnej aranżacji. Były też kolędy, te które wszyscy znają oraz współczesne, specjalnie na­

pisane dla dzieci.

Również scenografia była zróżnicowana, ale

wszystkie jej elementy two­

rzyły logiczną i spójną ca­

łość. Przygotowania 24-oso- bowej grupy przedszkola­

ków rozpoczęły się już w li­

stopadzie pod okiem Barba­

ry Miler i Aleksandry Gra­

bowskiej.

jp

Ścinawa Mała: Jedni z najlepszych w województwie

Tak widzą Opole

Sukcesem uczniów ze Szkoły Podstawowej w Ści­

nawie Małej uczestniczą­

cych w projekcie edukacji regionalnej „Opole, moje miasto. Mały Opolanin”

było zajęcie I miejsca w przeglądzie prezentacji sce­

nicznych oraz otrzymanie trzech wyróżnień w konkur­

sie plastycznym.

W połowie grudnia w Młodzieżowym Domu Kul­

tury w Opolu spotkały się wszystkie grupy uczniów szkół podstawowych woje­

wództwa opolskiego biorą- cych udział w projekcie.

I miejsce za spektakl

„Skąd wzięła się nazwa Do­

brodzień” było wielką nie­

spodzianką nie tylko dla uczniów, ale i opiekunów.

Wystąpili w nim zaangażo­

wani aktorsko uczniowie trzeciej klasy - Pola Pater,

Zdobywcy I miejsca w przeglądzie prezentacji scenicznych za spektakl „Skąd wzięła się nazwa Dobrodzień”

Wojciech Gąsiorek, Julia Orzeł, Lia Sloan, Piotr Sta- nula, Weronika Owczarz i Nikola Aleksandrowicz. - Dzieci są bardzo dumne ze swojego pierwszego Oskara oraz z tego, że udało im się pokonać tak wielką konku­

rencję. Cieszą się, że mogły reprezentować swoją szkołę w mieście wojewódzkim - stwierdziła ich wychowaw­

czyni Ewa Fościak. W kon­

kursie plastycznym „Tak wi-

dzę Opole” wyróżnienia otrzymali - Michał Wcisło z klasy II, Krzysztof Olsza i Alicja Redziak z klasy III.

Uczestnicy projektu trwającego od września do grudnia ub. r. wzięli udział w dwóch wycieczkach oraz warsztatach artystycznych.

Poznali genealogię miasta, zabytki, historię, symbolikę, specyfikę Opola i regionu, jego wielokulturowość i oso­

bliwości, ciekawych ludzi,

ciekawostki zżyciadawnych opolan, legendy związane z miastem.Mieli możliwość porównania warunków życia i zajęć dawnych i obecnych mieszkańców miasta. Projekt zakończył się integracyjnym spotkaniem w Opolu wszyst­

kich uczestników, uczniów klas I-VII, którzy zdobytą wiedzę i umiejętnościzapre­

zentowali poprzez konkursy, wystawę pracplastycznych oraz prezentacje sceniczne

.

jp

2 - 8 stycznia 2018 SPRAWY PUBLICZNE str. 9

Moje 2 lata w Sejmie

JanuszSanocki

Wlistopadzieminęły

2

mojego posłowania. Pomyślałem, że trzeba

wyborcom, choć

sprawozdanie z mojej

parlamentarzysty.

Jak Państwo wiecie wszedłem do Sejmu z listy Ruchu Kukiz'15, ale lider Paweł Kukiz zadecydował, żeby mnie nie wpuścić do klubu, po tym jak zażąda­

łem przejrzystych proce­

dur podejmowania decyzji.

Po moim liście otwartym Paweł zażądał od posłów, żeby mnie nie przyjąć i tak też się stało.

Od tamtego czasu z klubu Kukiz'15 odeszło bądź zostało wyrzuconych oprócz mnie 11 posłów i jak się zdaje nie jest to jeszcze koniec tego pro­

cesu. Klub się sypie co nie sprawia mi satysfakcji bo wysoko oceniam wielu posłów, którzy dostali się z listy Kukiza do Sejmu. Wg mnie górują oni poziomem społecznym, politycznym, ideowym i odwaga nad resztą Sejmu. Tacy po­

słowie jak Jerzy Jachnik, Agnieszka Ścigaj, Tomasz Jaskóła, Marek Jakubiak, Tomasz Rzymkowski, Bar­

tosz Jóźwiak czy nasz ko­

lega z Brzegu Paweł Gra­

bowski - doprawdy wiedzą co mówią, wypowiadają się sensownie, opierają swoje wypowiedzi nie o partyjną dyscyplinę, ale o rozsądek i poczucie odpowiedzial­

ności. Doprawdy jest to dobra grupa, która mo­

głaby stanowić prawdziwą, merytoryczną opozycję, która nie wejdzie w buty Platformy kompromitują­

cej się dzień po dniu, ale też, która będzie patrzeć na ręce PiS, który zado­

wolony z dobrych notowań oprócz rzeczy dobrych (500+) robi rzeczy fatal­

ne - jak choćby ostatni

„wyczyn” - dewastowanie ordynacji wyborczej.

Z posłami z Kukiz'15 i z samym Pawłem Kuki- zem jestem w dobrych sto­

sunkach, Paweł odwiedził mnie kilka razy, ostatnio dwa tygodnie temu, jak ma jakiś problem - staram się mu doradzić - jak za starych dobrych czasów - bo gra idzie o Polskę i nie ma co się tu obrażać.

Jednak obawiam się, ze sytuacja znacznie przero­

sła mojego Przyjaciela PK i że klub będzie się nadal rozpadał, aż wyląduje tam gdzie Ruch Palikota czy Samoobrona. Chyba, że coś się radykalnie zmieni.

Zobaczymy.

Ja - jako poseł nie- zrzeszony - mam z jednej strony mniejsze możliwo­

ści, ale z drugiej mam też pełną swobodę w formuło­

waniu ocen i wypowiedzi.

Na 54 posiedzenia Sejmu, na sali plenarnej zabiera­

łem głos 66 razy, złożyłem 30 interpelacji i 7 zapytań.

Konferencja prasowa założonego z mojej inicjatywy Poselskiego Zespołu na rzecz Nowej Konstytucji. Stoją od lewej posłowie: Ireneusz Zyska, Andrzej Gawron, Jerzy Jachnik, Kornel Morawiecki, Małgorzata Zwiercan i Janusz Sanocki

Staram się pomagać lu­

dziom czy to w starciach z sądami, policją i proku­

raturą, czy w zderzeniu z urzędami skarbowymi i in­

nymi instytucjami. Wyniki są różne, ale czasem mamy spektakularne sukcesy jak w przypadku uwolnienia z więzienia nysanina, któ­

remu sąd odmawiał długo przywrócenia terminu do złożenia odwołania.

Na forum Sejmu zaj­

muję się głównie dwoma kwestiami - wymiarem sprawiedliwości i zagad­

nieniem ordynacji wybor­

czej.

W ub. roku wspólnie z Jerzym Jachnikiem i przy pomocy kilku posłów z założonego z mojej inicja­

tywy Poselskiego Zespołu na rzecz Nowej Konsty­

tucji zorganizowaliśmy w Sejmie dwukrotnie ogól­

nopolskie konferencje dla osób poszkodowanych

przez wymiar sprawie­

dliwości (16 stycznia i 25 czerwca 2016 r.). W obu konferencjach uczestni­

czyło 1200 osób, wydali­

śmy dwa raporty opisują­

ce najbardziej drastyczne przypadki sądowo-pro- kuratorskiego bezprawia.

Poselski Zespół na rzecz

Nowej Konstytucji przyjął także opracowany prze­

ze mnie projekt ustawy o ustroju sądów powszech­

nych. Projekt przewiduje wybór przez obywateli Wo­

jewódzkich Rad Sądow­

nictwa, których zadaniem byłby wybór kandydatów na sędziów, a także pro­

wadzenie procedur dyscy­

plinarnych.

W marcu tego roku zorganizowaliśmy w War­

szawie spotkanie stowa­

rzyszeń i osób poszkodo­

wanych, i zawiązaliśmy społeczny Ruch na rzecz Naprawy Wymiaru Spra­

wiedliwości. Nasze pro­

pozycje przewidują po­

wołanie sędziów pokoju, wprowadzenie do pol­

skiego wymiaru sprawie­

dliwości ław przysięgłych, a także status sędziego jako korony zawodu tzn.

konieczność kilkuletniego stażu w innych zawodach

prawniczych. Niestety mi­

nister Ziobro poszedł w innym kierunku i woli sam mianować na asesorów dwudziestoośmioletnich absolwentów krakowskiej Szkoły Sędziów i Proku­

ratorów. Na pewno nie uzdrowi to sądownictwa.

Mieliśmy ja i poseł Jachnik inną koncepcję reformy i stąd poparcie dla Prezydenta, który za­

wetował ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Po

spotkaniach z posłami m.in. klubu Kukiza Prezy­

dent wprowadził przedsta­

wioną przez posła Jachnika propozycję wprowadzenia skargi nadzwyczajnej. To jest nasz wspólny sukces.

Nasza działalność na odcinku „wymiar sprawie­

dliwości” została zauwa­

żona i ja razem z posłem Jachnikiem zostaliśmy zaproszeni przez prezesa KRS do udziału w konfe­

rencji na temat koncepcji zmian w sądownictwie.

Konferencja odbyła się w dniu 14 listopada br. Pod­

czas niej ja i Jerzy Jachnik przedstawiliśmy koncepcję zmian, mogli też zabrać głos zaproszeni przez nas poszkodowani przez sądy i prokuraturę. Koncepcja zmian, którą proponujemy opiera się na zapisie art. 4 Konstytucji RP i określo­

nej w nim zasady zwierzch­

nictwa Narodu nad każdą

władzą. Nie chwaląc się, byłem pierwszym posłem w historii Sejmu III RP, któ­

ry zwrócił uwagę na istot­

ną wadę i naruszenie tego artykułu w konstrukcji polskiego wymiaru spra­

wiedliwości. To ja pierwszy z sejmowej mównicy po­

wiedziałem, ze sędziowie sami się wybierają, sami kontrolują i oceniają i że to jest źródło patologii. Za mną właśnie powtarzają to spostrzeżenie minister Ziobro i wszyscy zwolen­

nicy zmian. Nie powiem, że zgadzam się z całością zaproponowanych przez PiS zmian w sądownic­

twie, ale na pewno zmiany te idą w kierunku ograni­

czenia samowoli sędziów.

Moim zdaniem powinny być to zmiany bardziej da­

jące w tych sprawach głos obywatelom, nie posłom i ministrowi, ale to może osiągniemy w kolejnym etapie.

Zostaliśmy także z posłem Jachnikiem po­

proszeni o napisanie ar­

tykułu do kwartalnika za­

wodowego Krajowej Rady Sądownictwa, na temat sytuacji sądownictwa i ko­

niecznych zmian. Artykuł napisaliśmy wspólnie i ma się wkrótce ukazać w tym piśmie.

Jeśli idzie o moje me­

dialne zaangażowanie, to zapraszany jestem cza­

sem do programu „Stu­

dio Polska” w TVP Info, ale częściej do Polsatu do programów: „Państwo w państwie”, który to pro­

gram piętnuje nadużycia sędziów, prokuratorów i urzędników. Bywam także czasem w programach red.

Gozdyry „Tak czy Nie”.

Raz zaprosił mnie TVN.

Zgodnie z moją kon­

cepcją pracy posła oprócz wizyt w Warszawie staram się regularnie co sobotę bywać w moim poselskim biurze przy ul. Prudnickiej 3 w Nysie. Bywam także raz w miesiącu w biurze fi­

lialnym w Grodkowie przy ul. Grunwaldzkiej 6.

Czasem wyborcy na spotkaniach pytają o na­

stępną kadencję. Odpo­

wiadam, że nie jest moim celem absolutnym ubiega­

nie się o kolejną kadencję.

Prawdę powiedziawszy postrzegam obecny Sejm jako miejsce gdzie mar­

nuje się czas i pieniądze podatników na pozorną debatę. Wynik całej dys­

kusji i tak jest wiadomy bo posłowie są kukiełkami, a sznurki pociągają partyjni oligarchowie.

Mógłbym i pewnie chciałbym być posłem, ale w Sejmie, który realnie dyskutuje, wypracowuje dobre dla kraju i obywateli rozwiązania - wtedy tak. A to jest możliwe tylko wte­

dy, gdy zmieniona zosta­

nie ordynacja wyborcza i posłowie będą wybierani w Jednomandatowych Okrę­

gach Wyborczych. Dopóki się to nie zmieni, to Sejm będzie teatrzykiem gdzie odgrywa się sztukę, a nie prowadzi polityki. Tak więc gdyby były wybory w JOW, albo przynajmniej była szansa, że stworzymy (w oparciu o posłów z Ku- kiz'15) realną siłę, która chce zmienić system, a nie tak jak do tej pory tylko stanowi fan klub, to wte­

dy tak. Ale nic na siłę. Na pewno nie zamierzam za­

biegać o poparcie żadnej z partii obecnej w Sejmie bo uważam je za organizacje wymóżdżające każdego, kto do nich się wpisze. Na to mnie nie nabiorą.

I to by było tyle - jeśli idzie o krótkie sprawoz­

danie z ostatnich dwu lat mojej poselskiej pracy.

Wszystkim, którzy mnie słowem i czynem w tym dziele naprawy Polski (bo to jest mój skromny cel) wspierają po prostu dziękuję! Bądźmy razem!

Janusz Sanocki