• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 4, nr 37 (187) [186].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 4, nr 37 (187) [186]."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Racibórz • Wodzisław Śląski Rydułtowy Pszów • Głubczyce

Rok IV Nr 37 (187) 15 WRZEŚNIA 1995 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 50 gr/5000 st. zł

Krzyżanowice

Święto glonów

Tegoroczne dożynki w gminie Krzyżanowice odbyły się w Bole ­ sławcu. Ze względu na niesprzyjają ­ aurę, po Mszy św. i poświęceniu koron dożynkowych, uroczystości przeniosły się pod miejscową remi ­ zę, a nie jak planowano na boisko, gdzie miano przemaszerować barw­

nym korowodem.

Tradycyjny bochen chleba upieczony z tegorocznego ziarna, Wilhelmowi Wolniko- wi, wójtowi gminy Krzyżanowice, Jerzemu Wziątkowi, przewodniczącemu Rady Gmi­

ny i Romanowi Fichnie wręczyli starosto­

0 dożynkach w Studziennej czytaj s. 2

Do szkoły bezpiecznie

W celu zapewnienia bezpieczeń ­ stwa dzieciom udającym się do szkół, raciborska Policja podjęła szeroko za­

krojone działania prewencyjne. Od 4 do 12 września, na newralgicznych skrzyżowaniach: Mickiewicza-Drzy- mały, Rudzka-Słowackiego, Słowac- kiego-Matejki, Wojska Polskiego-Wi- leńska oraz Opawska-Wojska Polskie­

go, od godziny 7.30 do 8.00 i od 10.30 do 11.00 patrole pełnili funkcjonariu ­ sze drogówki. W ramach akcji ujaw­

niono szereg wykroczeń popełnianych zarówno przez kierowców jak i pie ­ szych.

Wzorem lat ubiegłych prowadzone są

wie dożynek - Teresa Stuchły i Antoni Be- drunka.

Po oficjalnych uroczystościach rozpo­

czął się bogaty i urozmaicony program arty­

styczny. Wystąpiły dzieci z miejscowej szkoły, przygotowane przez Jadwigę Ruda- kiewicz, Bogumiłę Niedzielską i Różę Bu­

rek, zespół wokalno-instrumentalny „Joy” i zespół taneczny „Uśmiech” kierowany przez Ilonę Świerczek z Gminnego Ośrodka Kulturalnego z siedzibą w Tworkowie w składzie: Patryk Rosa - instrumenty klawi­

szowe, Adrian Rzęcha - gitara basowa i Eu­

geniusz Gittler - perkusja oraz orkiestra dęta kopalni „Anna” w Pszowie pod kie­

runkiem Wiktora Kamczyka. Odbył się również konkurs rysunkowy i wiedzy rolni­

czej dla najmłodszych. Nagrody ufundowali - Urząd Gminy w Krzyżanowicach oraz Koło Rolniczego Ubezpieczenia Społeczne­

go w Raciborzu.

Festyn dożynkowy, prowadzony przez Violettę Cieślę, zakończyła wspólna zabawa

taneczna.

(wp)

Dzieciom objaśnia się zasady poruszania się na drodze. Najmłodsi ponoć żywo interesują się tematem - twierdzą policjanci. Być może dzięki poprzednim akcjom nie było na po­

czątku roku szkolnego żadnych potrąceń nie­

letnich.

Gorzej jest z oznakowaniem tras prowa­

dzących do placówek oświatowych. Komen­

da przed pierwszym dzwonkiem dokonała lustracji oznakowania. Stwierdzono liczne braki lub nieprawidłowości. Jako newralgicz­

ne określono okolice SP-4, ulicę Kochanow­

skiego, Warszawską SP-7, SP-5 oraz okoli­

ce SP-3 w Brzeziu.

Policjanci z drogówki cieszą się, że do szkół ma być wprowadzone wychowanie ko­

munikacyjne. Trudno im jednak ocenić, czy akurat ta forma edukacji będzie skuteczna.

\N 1997 roku zostanie zakończona budowa szpi­

tala przy ulicy Głubczyckiej.

Poselska interwencja

W środę, 6 września, gościła w Raciborzu podkomisja sejmowa ds. inwe­

stycji centralnych, która zapoznała się ze stanem zaawansowania prac na budowie nowego szpitala przy ulicy Głubczyckiej. Jej przyjazd, to wynik in­

terwencji posła Zbigniewa Zaborowskiego. Obiekt wizytowali posłowie: Wie­

sław Ciesielski - przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia oraz Zbigniew Bomba z Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Wojewoda Ka ­ towicki Eugeniusz Ciszak, lekarz Wojewódzki Andrzej Sośnierz oraz przedsta ­ wiciele Ministerstwa Finansów. Obecni byli również przedstawiciele władz samorządowych miasta, okolicznych gmin, kierownik Urzędu Rejonowego oraz dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Raciborzu.

Dyskutowano o możliwości przekaza­

nia, na dokończenie inwestycji, sumy 15 milionów złotych, która ma zostać zarezer­

wowana w budżecie centralnym. Być może stanie się to już w roku przyszłym. Posło­

wie mówili o możliwości wciągnięcia tej sumy już do projektu przyszłorocznego bu­

dżetu. Jest również prawdopodobne, że w roku przyszłym na ten cel przekazana bę­

dzie tylko część tej sumy.

Członkowie grupy byli jednak zgodni, że szpital powinien być oddany do użytku w roku 1997. Władze miasta zapewniły, że będą w stanie przerobić tak dużą sumę pie­

niędzy. Zarząd dodatkowo będzie nadal czynił starania, by pozyskać kolejne środki od Fundacji Polsko-Niemieckiej oraz od okolicznych gmin. Wynika to z założenia, że w nowej placówce leczeniu poddani będą pacjenci nie tylko z Raciborza, lecz również nawet z Głubczyc i Kietrza.

Inwestorem naczelnym szpitala jest Mi­

nisterstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, inwestorem zastępczym Rejonowa Dyrek­

cja Inwestycji. Już wkrótce do użytku zo­

stanie oddana przyszpitalna przychodnia.

Nowy szpital zapla­

nowano na 610 łóżek.

Pacjenci będą leczeni na dziewięciu oddzia­

łach: wewnętrznym (126 łóżek), chirur­

gicznym (126 łóżek), ginekologiczno-po­

łożniczym (113 łó­

żek), dziecięcym (78 łóżek) oraz dermato­

logicznym, neurolo­

gicznym, laryngolo­

gicznym i okulistycz­

nym - po 38 łóżek.

Oddział intensywnej opieki medycznej za­

planowano na 12 łóżek. Obiekt będzie tak­

że wyposażony w zespół diagnostycz- no-zabiegowy z czterema salami opera­

cyjnymi, zespołem rtg, izbą przyjęć, pomo­

cą doraźną z salą zabiegowo-operacyj- ną zespołem porodowym, przychodnią konsultacyjną oraz zakładem rehabilitacji leczniczej Planuje się także otwarcie ap­

teki, punktu krwiodawstwa, centralnej ste­

ny zakres robót. Koszt jego realizacji tylko w tym roku wyceniono na ponad 4 miliony złotych. Oddane do użytku, po zabezpie­

czeniu dostatecznych środków finanso­

wych, mają być instalacje: wodociągowe, kanalizacyjna, elektryczna, pożarowa i te­

lefoniczna. Pół miliona złotych będą ko­

sztować podłoża i posadzki. 850 tysięcy trzeba przeznaczyć na drogi i chodniki.

Dokończenie zagospodarowania terenu, to dalsze 420 tysięcy złotych. Przy szpitalu znajduje się również iądowsko dla helikop­

terów.

Radni zdecydowali przeznaczyć w tym roku na szpital milion złotych. Suma ta wy­

starczy na zabezpieczenie obiektu przed zniszczeniem. Obiecujący jest wstępny projekt budżetu przyszłorocznego opraco­

wany przez wojewodę. Katowickie osią­

gnęło wysokie wskaźniki wzrostu budżetu przekraczające 35 procent. Jednocześnie nasz region cechuje duży przyrost w zakre­

sie realizacji inwestycji centralnych. Prze­

znaczono na nie blisko 2 biliony starych złotych. Możemy więc liczyć, że te 15 min zł do Raciborza trafi.

Stary szpital przy ulicy Bema jest już dziś, można rzec, na wykończeniu. Nie­

wiele pomagają bieżące remonty i cią­

głe dezynsekcje. Oddział w Krzanowicach już wkrótce ma zostać zlikwidowany, gdyż budynek, w którym się znajduje jest własnością kościelną. Upomniały się o nie­

go siostry zakonne, które chcą tam urzą­

dzić konwikt. Nowy szpital to jedyna i

(2)

I Tydzień Świat, Kraj, Region

Tydzień na świecie

Jelcyn zagroził „zmianą rosyjskiej strategii wobec NATO” i podpisał usta­

wę oznaczającą w praktyce jednostron­

ne zniesienie przez Rosję embarga ONZ na handel z Serbią.

Szanse państw bałtyckich na wej­

ście do NATO znajdowały się w cen­

trum uwagi prezydentów Litwy, Łotwy i Estonii, którzy spotkali się w Tallinie.

Podczas szczytu podkreślono, że człon­

kostwo w pakcie jest dla państw bałtyc­

kich celem strategicznym, dawałoby im gwarancję bezpieczeństwa i suwerenno­

ści.

W Genewie spotkali się ministro­

wie spraw zagranicznych Bośni, Chor­

wacji i Jugosławii. Państwa te, formal­

nie nie będące w stanie wojny, nie uzna­

ją się jednak nawzajem, a jugosłowiań­

skie wojska odegrały kluczową rolę w agresji na Chorwację i Bośnię.

Wprowadzenie dalszych środków ostrożności, m.in. wzmocnienie kontroli na granicach, zapowiedział w związku z ostatnimi zamachami bombowymi w Paryżu prezydent Jacques Chirac. Poli­

cja przypuszcza, że za aktami terroru stoi nie tylko najbardziej skrajne z al­

gierskich ugrupowań fundamentalistów - Islamska Grupa Zbrojna (GIA), ale także inne grupy terrorystyczne.

Nie ustają ataki partyzantów na sta­

cjonujące w Czeczenii wojska rosyj­

skie. W ostatnich dniach zginęło dwóch Rosjan, a trzeci zmarł z odniesionych wcześniej ran.

19 polskich feministek demonstro­

wało przed centrum konferencyjnym w Huairou, gdzie odbywa się Forum Ko­

biecych Organizacji Pozarządowych.

Domagały się zniesienia aborcji w Pol­

sce i zaprzestania przez chińskie władze stosowania przymusowych aborcji i ste­

rylizacji kobiet.

Tydzień w kraju

Wybory prezydenckie odbędą się 5 listopada - ogłosił marszałek Sejmu Józef Zych. Druga tura odbyłaby się 19 listopada.

Moim głównym celem było wpro­

wadzenie Polski do NATO i Unii Euro­

pejskiej, powiedział Lech Wałęsa pod­

sumowując swoją pięcioletnią działal­

ność w dziedzinie polityki zagranicznej.

Kandydat na prezydenta, Janusz Korwin-Mikke, prezes Unii Polityki Realnej, zamierza odebrać „czerwonym pijawkom z Warszawy” dzieci i pienią­

dze, czyli zlikwidować MEN i sprywa­

tyzować szkoły. To rodzice powinni de­

cydować o tym, czego i jak uczone są ich dzieci.

Legitymowanie gapowiczów w au­

tobusach i tramwajach jest bezprawne - twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich.

To jedyny sposób, by dostać tJ co się nam należy - bronią się przedstawiciele komunikacji. Przybywa skarg na kon­

trolerów, którzy doprowadzają pasaże­

rów bez biletu do posterunków policji i straży miejskiej.

Rezerwy dewizowe wzrosły w sierpniu o 760 min doi., do poziomu 11,8 mid doi. Podaż pieniądza zwięk­

szyła się w tym okresfe o prawie 3 mid złotych.

Od 12 września stacja TV Polonia, będąca satelitarną mutacją polskiego programu telewizji i jej ośrodków re­

gionalnych, rozpoczęła nadawanie w USA i w Kanadzie.

Zarząd Gminy Krzanowice

ogłasza przetarg

na dzierżawę pomieszczenia z przeznaczeniem na biuro spedycji na przejściu granicznym w Pietraszynie o pow.

14 m2 .

Przetarg odbędzie się w Urzędzie Gminy w Krzanowicach dnia 22.09.1995 r. o godz.

10.00.

Oferty ze stawką czynszu należy składać do godz.

14.00 dnia 21.09. 1995 r.

w sekretariacie Urzędu.

Kiedy 40 lat temu podnoszono most zamkowy z ruin wojennych, zro ­ biono to według projektu z 1926 r.

Nikt w najśmielszych marzeniach nie przewidział wtedy ogromnej liczby sa­

mochodów, które pojawią się tu w przyszłości. Zwłaszcza, że biegnie tędy bardzo uczęszczana droga krajowa z Gliwic do Opola. Gdyby nie remont, miastu groziłoby zakorkowanie, ponie ­ waż przepustowość mostu już się wy ­ czerpała.

Mostowe problemy

Od dawna przymierzano się do remon­

tu kapitalnego mostu zamkowego. Został on rozpoczęty w ubiegłym roku. Wykona­

no w tym czasie prace wzmacniające kon­

strukcję mostu. Na mocy porozumienia za-

Święto plonu

Tradycyjnie już społeczność Stu­

dziennej, na początku września, orga ­ nizuje bardzo uroczyście, a zarazem sprawnie i pięknie, święto plonów, czyli popularne dożynki.

Tegoroczne święto odbyło się 10 wrze­

śnia i rozpoczęło .się uroczystą Mszą św.

Punktualnie o 12.30 spod szkoły ruszył na stadion miejscowego Ludowego Klubu Sportowego barwny korowód. W korowo­

dzie dożynkowym obok przodujących rolni­

ków, m.in. Fryderyka Parysa, Józefa Wy- robka, Bernarda Sowika, Franciszka Wi­

śniowskiego, Gerarda Barona, Bernarda Kozy, Joachima Franiczka, Józefa Witeczka, Józefa Siwonia, Jerzego Sławika, Rafała Płocha, Stefana Urbasa, Huberta Paszka, Mariana Wrazidło, Jana Franiczka oraz sta­

rościny i starosty uczestniczyły władze mia­

sta - Tadeusz Wojnar przewodniczący Rady Miejskiej, Franciszek Waniek zastępca prze-

Halo, Redakcja, słucham...

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom czytelników „NR” otwieramy nową rubry­

kę, na łamach której każdy będzie mógł wygłaszać swoje sądy i opinie.

Rubryka „Halo, Redakcja, słucham...”

ma charakter wolnej trybuny. Zawierać ona będzie wyłącznie poglądy naszych telefo­

nicznych rozmówców. Redakcja nie za-

Łatwo być przedszkolakiem

— rodzicem trudniej

Minęły czasy, kiedy miejsce w przedszkolu załatwiało się po znajomościach.

Dziś nie ma już tego problemu. Warto zastanowić się z czego to wynika. Czy powodem jest mniejsza ilość dzieci w wieku przedszkolnym, czy też po prostu zamożność części rodziców tak bardzo się obniżyła? A może opiekunki do dziec ­ ka stały się bardziej konkurencyjne?

W Raciborzu działa obecnie 19 przed­

szkoli, ilość ta w pełni zaspokaja potrzeby miasta. W tym roku liczba przedszkolaków wynosi 1900. Opiekuje się nimi 128-miu nauczycieli, poza tym w przedszkolach za­

trudnionych jest 140 osób obsługi. Ponie­

waż Ustawa o oświacie mówi o tym, że przedszkole publiczne prowadzi bezpłatnie nauczanie i wychowanie dziecka, rodzic zo­

bowiązany jest wyłącznie do opłat za wyży­

wienie. 28 zł 50 gr to kwota, którą każdy płaci co miesiąc za przygotowanie posił­

ków. Prócz tego dyrekcja przedszkola w po­

rozumieniu z rodzicami ustala opłatę za ar­

tykuły żywnościowe, czyli za to, co trafia do kotła. Kwota ta waha się w granicach 1,40 zł do 1,70 zł za 1 dzień. Miesięcznie daje to 37 zł 40 gr. Pieniądze te zapewniają dziecku trzy posiłki dziennie: śniadanie, obiad i podwieczorek. Reasumując, miesiąc w przedszkolu kosztuje około 66 zł. Dla niektórych rodziców opłata ta z pewnością jest wysoka. Pieniądze od rodziców pokry­

wają zaledwie 13% kosztów utrzymania przedszkoli. Za resztę płaci gmina. W bieżą-

wartego między zarządem miasta a wojewo­

dą, administracja drogami została przejęta przez gminę. W wyniku tego zarząd miasta nadzoruje i administruje roboty. Obecnie prace ulegną znacznemu wzmożeniu. Od połowy września, na czas remontu za­

mknięty zostanie jeden pas ruchu na mo­

ście, co spowoduje utrudnienia dla kierow­

ców i pieszych. Będzie wyłączona lewa strona mostu (dla jadących w kierunku Ostroga). Spowoduje to konieczność tzw.

ruchu naprzemiennego. Piesi będą mogli przechodzić tylko jedną stroną (koło bu­

dynku dawnej SP nr 10). Ograniczenie przepustowości mostu będzie dosyć uciążlf- we. Wykonawca remontu został wybrany w drodze przetargu. Jest nim katowickie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mo-

wodniczącego Rady Miejskiej oraz Andrzej Markowiak. prezydent Raciborza i Józef Gurk, radny dzielnicy Studzienna, a także dziekan Raciborza, proboszcz kościoła św.

Krzyża w Studziennej ksiądz Jan Szywalski.

Starościna dożynek, Justyna Witeczek, specjalizuje się w hodowli trzody chlewnej, a starosta, Jerzy Witeczek, gospodaruje na 16 ha prowadząc produkcję zbożowo-oko- pową.

Po przybyciu korowodu na stadion w imieniu gospodarzy powitał wszystkich Pa­

weł Musioł, a starostowie przekazali na ręce Prezydenta m. Raciborza bochen chleba upieczonego z mąki z tegorocznych zbio­

rów, życząc „by dzielił go sprawiedliwie po­

śród wszystkich” oraz wieniec dożynkowy i piękny herb Raciborza wykonany przez Kornelię Stuchły, Elżbietę Kozę, Krystynę Skowronek, Elżbietę Kozę i Irenę Wyrobek, gospodynie z dzielnicy Studzienna.

Wygłaszając okolicznościowe prze­

mówienie Prezydent, m.in. wyraził wielkie uszanowanie dla pracy rolnika i jej owoców oraz podziękował za dar w postaci herbu

wsze będzie się utożsamiać z publikowany­

mi w tej rubryce wypowiedziami.

W każdą środę od 15.00-17.00 pod nr tel. 15 47 27 czekamy na telefony czytelni­

ków dotyczące w szczególności śpraw ta­

kich jak: pustostany, podwyżki czynszów, remonty, dewastacje budynków, oświetle­

nie ulic, bezpieczeństwo na ulicach, zaku­

py, zanieczyszczenie środowiska, zaniedba­

ne skwery j zieleńce, skargi na urzędników lub nieuprzejmych sprzedawców, podzię­

kowania itp. (e)

cym roku na płace dla nauczycieli oraz ob­

sługi, opłaty typu światło, gaz itp. przezna­

czono około 25 mid starych złotych. Z tego 1,5 mid pochłoną remonty bieżące. Zabaw­

ki i pomoce dydaktyczne także kupowane są z tego funduszu. Od ponad roku gmina pokrywa również koszty utrzymania dwóch oddziałów dla dzieci specjalnej troski. Łoże­

nie pieniędzy na ten cel jest obowiązkiem kuratorium, które niestety już dawno prze­

stało się tym zajmować.

> Dla tych rodziców, którym kwota 66 zł nie pozwala na umieszczenie dziecka w przedszkolu - ważna informacja. Istnieje możliwość dofinansowania, z której wielu korzysta. Osoby o niskich dochodach skła­

dają wnioski do Ośrodka Pomocy Społecz­

nej, który po pozytywnym rozpatrzeniu po­

krywa część kosztów.

Czy 66 zł to dużo, czy mało? Zależy dla kogo. Jakby jednak nie liczyć najtaniej v- chodzi własna babcia i tylko ta forma nad dzieckiem jest na razie konkurencyjna dla przedszkola.

/n«A

stowych. Projektantem mostu jest prof. Bi- liszczuk z Politechniki Wrocławskiej, wyty­

powany przez Wojewódzką Dyrekcję Dróg i Mostów. W drodze przetargu został również wybrany inwestor zastępczy, którym jest Rejonowe Przedsiębiorstwo Inwestycji z Raciborza.

W obecnej chwili na remont otrzymano 450 tys. zł ze środków wojewódzkich. Sza­

cuje się, że całkowity koszt remontu wynie­

sie 1,5 min zł. Koszt inwestycji w całości ponosi wojewoda.

W wyniku remontu most zostanie po ­ szerzony i będzie posiada! 4 pasy jezdne.

Prace zakończą się prawdopodobnie

ir

przeszłym roku.

(E. H.)

naszego miasta, który jak powiedział „sy^^

bolizuje bogatwo tej ziemi i pracę rąk ludz­

kich". Po tej części oficjalnej rozpoczął się festyn, w trakcie którego miały miejsce róż­

ne atrakcje z tradycyjną „zuzką” na czele.

Ten urozmaicony dzień zakończyła wspólna zabawa taneczna.

Wydawnictwo ®

NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.

Redakcja:

47-400 Racibórz, ul. Solna 7/3, tel. (0-36)154727, fax (0-36) 152295

Prezes Zarządu

Arkadiusz Gruchot

TYGODNIK redaguje

ZESPÓŁ

Redaktor prowadzący

Grzegorz Wawoczny

Redakcja techniczna

Piotr Palik

Grafik redakcyjny

Robert Markowski-Wedelstett

Korekta tekstów

Maria Orłowska Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

©Wszystkieprawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu,w godz. od8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam itekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład i łamanie:

NOWINY RACIBORSKIE Sp. z 0.0.

■ Druk: PPP „Prodryn”, Racibórz, ul. Staszica 22

(3)

Z Wojewodą Katowickim Eugeniuszem Ciszakiem rozmawia Grzegorz

Wawoczny.

Są warunki, bę­

dą pieniądze?

- Panie Wojewodo, podkomisja parlamen­

tarna d/s inwstycji centralnych wizytowała trzynaście placów budów w naszym woje­

wództwie. Czy szpital w Raciborzu otrzy­

ma potrzebne na jego zakończenie pienią­

dze?

- Przede wszystkim kontynuacja budowy szpitala będzie znaczącą pozycją

w

budżecie wojewódzkim. Obiekt jest generalnie

w

sta ­ nie surowym aczkolwiek zauważyłem, że warunki do dalszej budowy. Wszystko zależy od tego, jakie środki zostaną definitywnie przewidziane

w

budżecie na 1996 rok.

- Na jakie więc środki można liczyć?

- Przewodniczący podkomisji mówi! o sumie 150 mid starych złotych. Jest to jednak tylko kwota szacunkowa. Nie wykluczone, że ta in­

westycja otrzyma większą subwencję.

- Czy szpital będzie miał charakter woje­

wódzki, tak jak zakładano to kilkanaście M temu?

„-'/i;

sprawa jest może drugorzędna. Dziś najważnieszje jest, by placówka została szyb ­ ko, w sensie sukcesywnym, zagospodarowa­

na. Trzeba dążyć, by

w

miarę wyprzedzająco były realizowane obiekty zasilające - kuch­

nia, pralnia, zabezpieczenie ciepła. Jeden z tych obiektów nie może powodować opóźnie ­ nia efektów końcowych.

ŚWIĘTO FOLKLORU

Czwarta edycja „Święta Folkloru ” będąca przeglądem ludowych zespo ­ łów pieśni i tańca, zgromadziła, 10 września, na raciborskim Rynku siedem zespołów reprezentujących rodzimy folklor Argentyny, Cypru, Czech oraz naszego kraju.

W ponad czterogodzinnym, barwnym i pięknym widowisku zaprezentowały się:

„Balet el Trabol” z Argentyny, Zespól Mini­

sterstwa d/s Młodzieży, Sportu i Środowiska z Nikozji na Cyprze, kapela cymbałowa

„Lipka” z Ostrawy oraz Dziecięcy Zespól Pieśni i Tańca „Jurajskie Igraszki” z Mysżko-

"’"S. śląską kapela braci Kowolów z Czer­

wonki, Dziecięcy Zespół Góralski „Groni- czek” z Gilowic koło Żywca oraz gospoda­

rze, Zespół Pieśni i Tańca „Strzecha”.

Otwarcia Święta, będącego jednocześnie inauguracją tegorocznych „Dni Raciborza", dokonał zastępca prezydenta Raciborza, Adam Dzyndra.

wwytoby jubilerskie złote i srebrne

• zegarki Longines, ATLANTIC, CASIO, CITIZEN, ADEC i inne (serwis w całym kraju)

kosmetyki

,y«88aiss?W:;..”'* .•

• firm światowych - duży wybór wód toaletowych

k..C- '4: _________ _____________________' <■ _________________

dział przemysłowy

• obuwie i galanteria skórzana

NA ŻYCZENIE KLIENTA, PREZENTY PAKUJEMY GRATISOWO

RACIBÓRZ, ul. Długa 24, tel. (0-36) 15 27 64

- Jak wojewoda dostrzega problemy Raci­

borza, miasta, które zostało siłą wyrwane Opolszczyzn ic?

- Ja myślę, że one bardzo podobne do innych miast aglomeracji katowickiej. Nacisk powinien być kładziony na wszechstronną promocję miasta, rozwój przemysłu spożyw­

czego i utrzymanie zaplecza już funkcjonują ­ cego. To może doprowadzić do ożywienia gospodarczego.

- Gdzie więc Pan widzi największe szanse rozwoju dla Raciborszczyzny?

- Myślę, że

w

pierwszym rzędzie należałoby mówić o rolnictwie, a konkretnie o przetwór ­ stwie. Okolice Raciborza, to przecież najlep­

sze jakościowe ziemie, z wysoką kulturą rol ­ ną, dobrą organizacją. Trzeba tylko narzę ­ dzi, by ten mechanizm uruchomić. Sam Ra ­ cibórz ma dobrze ułożone stosunki z Opawą.

Te relacje są już od lat ustalone i przemawia to za dalszym rozwojem współpracy przygra­

Ostrożności nigdy nie za wiele!

Do wypadku doszło 6 września na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego, Wileńskiej i Browarnej.

Samochód Nysa potrącił przecho­

dnia, który doznał wstrząsu mózgu, i udzerzył o słup ogłoszeniowy.

Jako pierwsi wystąpili 'gospodarze, Ze­

spół Pieśni i Tańca „Strzecha” prezentując pod kierunkiem Aldony Krupy mazura z okresu Księstwa Warszawskeigo i „Siołko- wiankę”

Dziecięcy Zespół Góralski „Gronicek"

działa od 1986 roku przy Gminnym Ośrodku Kultury w Gilowicach, prezentując bogaty folklor górali żywieckich związany głównie z kulturą pasterską kultywując tradycje obrzę­

dowe. W ich programie obok pieśni i tańców znajdują się również prtieróżne zabawy pa­

sterskie.

Kapela Śląska sześciu braci, Pawła, Feli­

ksa, Jerzego, Jana, Wiktora i Roberta Kowo-

nicznej To także ogromna szansa gospodar­

czego rozwoju.

- Jak wojewoda ocenia politykę prowadzo­

ną przez władze samorządowe miasta?

- Do tej pory nikt nie może mieć zastrzeżeń Na każdym kroku widać ogromną troskę władz. Dbałość o rozwój można było zauwa­

żyć już przy pierwszych pociągnięciach

w

roku 1990. Trwa to do dziś. Racibórz jest dziś znaczącym ośrodkiem przemysłu, han­

dlu i usług. Proszę zauważyć, że obsługa edukacyjna jest spełniana na najwyższym po ­ ziomie.

- Czy więc pomysł Pana poprzednika, który chcial utworzyć tu szkołę wyższą - Uniwersytet Morawski, jest nadal możliwy do zrealizowania?

- Nie rozpatrujemy tego, bo nie ma ku temu warunków formalnych, by o tym jnówić, a trudno żyć iluzjami. Jest to przedwczesna sprawa. r

Dziękuję za rozmowę

lów z Czerwionki proponuje „piosenki ślą­

skie przy trąbce, klarnecie, banjo, tenorze oraz muzykę akordeonową i dobre śląskie wice”.

Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Juraj­

skie Igraszki” powstał dziesięć lat temu, w 1985 roku, przy Miejskim Ośrodku Kultury w Myszkowie. Młodzi artyści prezentują pie­

śni i tańce z różnych regionów Polski i kra­

jów słowiańskich, a także młodzieżowe i to­

warzyskie.

Unikatowa kapela cymbalistów „Lipka”

powstała w 1983 roku i pochodzi z niedale­

kiej Ostrawy. Grają i śpiewają ludowe pieśni z różnych regionów południowych i północ­

nych Moraw.

Na cypryjski zespół folklorystyczny działający od 1987 r. pod auspicjami Mini­

sterstwa Młodzieży, Sportu i Środowiska składa się około czterdziestu nauczycieli i studentów z Nikozji, stolicy greckiej części Cypru. W swej karierze odwiedził, m.in.

Francję, Bułgarię, Rumunię, Turcję, Azerbej­

dżan. •

„Balet el Trabol” z argentyńskiego mia­

sta Trabol powstał w 1978 roku. Prezentuje tańce wszystkich regionów kraju, a przede wszystkim Pampy, odzwierciedlające dawne legendy i mity.

To udane, jak zwykle, Święto Folkloru zorganizował Dom Kultury Strzecha przy współudziale wydziału kultury Urzędu Miej­

skiego w Raciborzu i Raciborskiej Izby Go­

spodarczej.

(wp)

Przerzut na granicy

Śląski Oddział Straży Granicznej w Ra­

ciborzu prowadzi postępowanie w sprawie- przerzutu przez przejście graniczne w Pie­

trowicach Głubczyckich dwóch samocho­

dów osobowych skradzionych wcześniej na terenie Czech. Zebrane materiały dowodo­

we pozwoliły sprecyzować i postawić zarzut współudziału w przestępstwie granicznym obywatelowi Polski, na stałe zamieszkałe­

mu w Poznaniu. Wobec podejrzanego pro­

kurator zastosował dozór policyjny. Śledz­

two wszczęte przez Prokuraturę trwa jednak nadal, gdyż sprawca nie działał sam.

I Tydzień Świat, Kraj, Region

Gmina Sandomierz chce wyemito­

wać obligacje, aby znaleźć środki i ak­

cjonariuszy dla nowo tworzonej Giełdy Towarowej Ziemi Sandomierskiej.

Polscy piłkarze zremisowali w Za­

brzu z Rumunią 0:0 w meczu elimina­

cyjnym do mistrzostw Europy.

„Słodko-gorzki” - to tytuł nowego filmu Władysława Pasikowskiego, do którego zdjęcia trwają właśnie w Łodzi.

Tydzień w regionie

O sytuacji w województwie kato­

wickim oraz współpracy brytyjskich i polskich związków górniczych rozma­

wiali w Katowicach William Elliot, se­

kretarz ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie oraz Marek Kempski, prze­

wodniczący śląsko-dąbrowskiej „Soli­

darności”.

Parkomaty w centrum Katowic wzbudzają największe zainteresowanie wśród przechodniów, a wielu kierow­

ców parkujących samochody nie wie jak z nich korzystać.

Wszystko wskazuje na to, że je­

szcze w tym roku w Wodzisławiu po­

wstaną rady dzielnicowe. Zajmująca się sprawą specjalnie powołana komisja zaproponowała radzie podział miasta na dwanaście dzielnic, których granice

• wyznaczają tradycje i historia.

Modernizacja trzech oczyszczalni ścieków i 50 przepompowni jest plano­

wana w Jastrzębiu i kilku sąsiednich gminach wciągu 10 lat.

Na wystawie „Rybnik - nasze mia­

sto” można poznać fascynującą historię miasta. Pieknie przedstawiono dzieje kopalń, Ryfainy, Silesii i Browaru. Jest dużo pamiątek z czasów wojny, ale też kolorowe fotografie współczesnego Rybnika. Specjalny dział jest poświęco­

ny współpracy miasta z partnerami za­

granicznymi.

Komenda Rejonowa PSP w Wodzi- sławi przejęła majątek stacji pogotowia ekologicznego w Syrynii. Nie powołano jednak jeszcze odrębnej jednostki.

Współpraca pomiędzy Wodzisła­

wiem a Gladbeck ma już długą trady­

cję. Do tego niemieckiego miasta wyje­

chała kolejna delegacja. Weźmie ona udział w obchodach „Dni Gladbeck”.

Dyrektorzy rydułtowskich szkół spotkali się z władzami miasta. Rozma­

wiali o stanie przygotowań do przejęcia szkół przez gminę.

Na żorskiej Dębinie odbyły się dru­

gie już ogólnopolskie zawody o tytuł rewolwerowca roku.

Z Gazety Wyborczej",

„Rzeczpospolitej"

i „Dziennika Zachodniego "

wyboru dokonał WP

Zmieniamy Lokum

Szanownych Czytelników

i Klientów informujemy,

że już wktótce Redakcja,

Wydawnictwo i Agencja

Reklamowa mieścić się

będą w nowej siedzibie

przy ul. Podwale 1.

(4)

Do Szkoły Muzycznej w Raciborzu w tym roku szkolnym będzie uczę­

szczać 192 uczniów w wieku od 7 do 15 lat. W porównaniu z rokiem ubie­

głym jest ich o 30 mniej. Chętnych było dużo więcej, jednak z uwagi na reduk­

cję etatów nie można było przyjąć po­

zostałych. Wybrano najlepszych. Reszta ma możliwość uczęszczać na zajęcia Ogniska Muzycznego w Raciborzu, które jest jednym z kilkudziesięciu wchodzących w skład stowarzyszenia ognisk artystycznych w Katowicach.

Największe powodzenie mają klasy for­

tepianu i skrzypiec. Można uczyć się też gry na akordeonie, organach klasycz­

nych, wiolonczeli, gitarze klasycznej, flecie, klarnecie, saksofonie i trąbce.

Opłata za naukę wynosi 20 zł miesięcz­

nie. Jest to składka na fundusz muzycz­

ny i komitet rodzicielski.

♦ »»

' Moda na psy obrończe dotarła i do nas. Szczytem marzeń dla właścicieli dużych posesji i grubych portfeli są któreś z bardzo groźnych psów. Należą do nich: kaukazy, dogi argentyńskie, owczarki belgijskie, dobermany, bull- mastify, rottweilery i mastino napoleta- no. Zamożnych posesji w Raciborzu co­

raz częściej pilnują rottweilery i dober­

many. Rottweilery podobnie jak dober­

many łączą potężną budowę ze szla­

chetną elegancją - szybko przywiązują się do właściciela, są spokojne, przyja­

źnie usposobione i karne. Źle prowa­

dzone przez niedoświadczonego właści­

ciela stają się zbyt pewne siebie, agre­

sywne i zaczepne. Szczególnie młodzi, niepewni swojej wartości mężczyźni starają się poprzez agresywnego psa dodać sobie męskości.

Coraz więcej ludzi w Raciborzu na­

rzeka na niefrasobliwość właścicieli groźnych psów, którzy wyprowadzają je bez smyczy i kagańca lub wypu­

szczają wolno poza obręb swojej pose­

sji. Budzi to u większości osób silny stres. Czy już nawet w ciągu dnia nie można się na ulicy czuć bezpiecznie?

***

Coraz więcej sklepów w Raciborzu oferuje przecenione towary. Już teraz można kupić letnie kreacje prawie za połowę ceny. W sprzedaży pojawiło się także sporo tanich butów. Nawet reno­

mowane firmy wprowadziły sezonowe obniżki. Wynoszą one średnio 20-50 proc, i cieszą się coraz większą popu­

larnością. Szkoda tylko, że na razie handlowcy zdecydowali się jedynie ob­

niżyć ceny ciuchów, czasami butów.

Może warto pomyśleć także o innych towarach, podobnie jak to jest w innych krajach, szczególnie w Niemczech, Francji i Szwecji. Przecenia się tam to­

wary dobrej jakości, czasem jedynie trochę przybrudzone.

. ♦ **

Sezon owocowy trwa. Zakłady Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego

„Prodryn” w Raciborzu-Ocicach pracu­

ją pełną parą. Aktualnie przetwarza się jabłka i czarny bez na moszcze oraz śliwki węgierki na kompoty. Produko­

wane są również soki owocowo-wa­

rzywne „Marchwit” na bazie marchwi z dodatkiem cytryny, porzeczek, jabłek, brzoskwiń lub winogron. Od 11 wrze­

śnia zaplanowano uruchomienie pro­

dukcji nowych soków warzywnych: po- midorowo-selerowego, pomidorowo- ogórkowego i pomidorowo-jabłkowe-

go- ***

Od 1-5 września pogotowie przy ul. Ludwika w Raciborzu udzieliło 70

Raciborscy działacze PTTK nie

załamują rąk

Za datę założenia Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Raciborzu uważa się 1 listopada 1954 roku, chociaż pierwsze próby podejmowane były już w roku poprzednim. Przez wszyst­

kie te lata, aż do ostatnich, Oddział rozwijał się. Powstawały nowe koła, przybywało członków. Jeszcze na ostatnim zebraniu sprawozdawczo-wyborczym w grudniu 1991 roku oddział liczył 1730 członków zrzeszonych w 36 kołach. Od tego czasu zaczyna pogłębiać się regres. Obecnie kół jest tylko 6, liczących 223 członków. Przy­

czyn tego zjawiska, według słów Leona Wachowskiego, należy upatrywać w „pacy­

fikacji społeczeństwa polskiego przez wielki kapitał” i dalej podkreśla, iż „wielu tury­

stów, w tym przede wszystkim kadra pro­

gramowa, nie mając środków do życia, mu- siała wejść w tzw. biznes i automatycznie została wyłączona z działalności. Doszło do tego, że grono działaczy nie było stać na założenie spółki, której celem byłoby samo­

dzielne utrzymanie Oddziału”. Ponad 60 proc, nie płaci składek. Ogólnie rzecz bio- rąc, odczuwa się znaczne rozluźnienie dys­

cypliny”.

Nieliczne grono działaczy z prawdziwe­

go zdarzenia, do których zaliczyć należy, m.

in. G. Hanaka, R. Czernego, S. Żółcińskie­

go, M. Mrzygłód, E. Kacperską A. Litew- kę-Kobyłkę, R. Kobyłkę, J. Adamskiego, J.

Lacka, H. Maj, M. Rożnowską Cz. Staszka, L. Wachowskiego, I. Wildner, W. Staroka, nie załamuje rąk i liczy, że te trudne czasy miną a Oddział znowu będzie prężnie dzia­

łającą organizacją.

Czy szkoła społeczna uzdrowi oświatę?

Szkoły niepubliczne rosną jak grzyby po deszczu. W województwie katowic ­ kim jest ich już 198. W Raciborzu działają dwie szkoły społeczne, będące konkurencją dla szkół państwowych: „podstawówka” i Liceum Ogólnokształcą­

ce. Od tych zwykłych, powszechnie znanych, różni je przede wszystkim nasta ­ wienie na ucznia; w klasach liczących kilkanaście osób nauczyciel łatwiej reali­

zuje program i „łapie kontakt z podopiecznym.

Aby uczyć, trzeba ucznia zrozumieć

Do społecznej szkoły podstawowej chodzi 61 młodych raciborzan. W ramach czesnego - 160 zł miesięcznie - oprócz

„zwykłego” programu nauczania prowadzo­

ne są lekcje angielskiego, zajęcia kółka dra­

matycznego, tańca, rytmiki, organizuje się gry ogólnorozwojowe (w ubiegłym roku nauka Esperanto, w tym roku gry w sza­

chy). Dzieci raz w tygodniu mają lekcję kultury fizycznej na basenie i codziennie mogą korzystać ze szkolnej świetlicy.

Urszula Luterek, dyrektor Społecznej Szkoły Podstawowej twierdzi, że aby uczyć, najpierw trzeba dziecko poznać: „§ą to zwykle dzieci wrażliwe, nieśmiałe, które często mają kłopoty emocjonalne. Nie są też wybitnie zdolne, mimo to poziom u nas podnosi się”. Szkoła cieszy się dużym zain­

teresowaniem, już w styczniu uformowany został skład pierwszej klasy. U. Luterek za­

przecza również, że w „społecznej” oceny dla dziecka po prostu się kupuje: „Dzieci pracują u nas jak w każdej innej szkole” - twierdzi pani dyrektor.

Szkoła bez korepetycji

Alina Kobyłka-Litewka, nowy dyrektor Społecznego L. O. marzy o szkole opartej na jasnych zasadach, gdzie uczniowie odno­

szą się do nauczyciela z szacunkiem, ale równocześnie czegoś od niego oczekują: - nie chodzi o to, aby to była szkoła dla ge­

niuszy, najważniejsze, żeby każdy na swoim poziomie chciał osiągnąć maksymalnie dużo”

Na L.O. składają się 4 klasy, dwie z nich nie mają pełnego składu. Czesne wy-

Amortyzator nr 1

Centralny skład R.O.W.

ADMAR S.C.

47-400 Racibórz, ul. Rybnicka 44 tel. (036) 15 35 84,

15 29 47

Zapraszamy do współpracy sklepy

H i warsztaty B

=MONROE=

L amortyzatory

Do najlepiej pracujących zaliczyć nale­

ży koła w II Liceum Ogólnokształcącym, Zespole Szkół Ekonomicznych, Zespole Szkół Mechanicznych, Szkole Podstawowej nr 1, Fabryce Kotłów Rafako S.A. i Cu­

krowni. Dobrze układa się również współ­

praca z Młodzieżowym Domem Kultury.

Obecnie działalność Odziału koncen­

truje się na pracy w ramach komisji pieszej, kolarskiej, górskiej i młodzieżowej, zajmu­

jących się sprawami turystyki kwalifikowa­

nej oraz turystyki rodzinnej, do której włą­

cza się coraz więcej chętnych.

Do większych imprez zaliczyć należy zorganizowanie w okresie wakacji dwóch

nosi tu 180 zł i prawdopodobnie kwota ta zwiększy się. Szkoła oferuje przede wszyst­

kim inną atmosferę nauki, 2 języki obce przez 8 godzin tygodniowo, zwiększoną ilość godzin z wielu przedmiotów, naukę in­

formatyki i godzinę basenu. Wychodzi się tu z założenia, że uczeń powinien uczyć się w szkole, a nie w domu. Hasłem naczelnym jest: szkoła bez korepetycji.

Ponadto, w ramach czesnego szkoła oferuje wyjazd na obóz jeździecki, gry w tenisa, możliwość rozwijania zainteresowań fotograficznych. Uczniowie mają tu pole do popisu, ich pomysły mogą doczekać się rea­

lizacji. W planach jest założenie szkolnej firmy, tak, aby młodzież uczyła się życia a równocześnie zarobiła pieniądze.

Liceum społeczne ma też swoje wady:

przecfe wszystkim pedagodzy nie są tu na stałych posadach, są to tzw. nauczyciele do­

chodzący. Nieduża jest ilość uczniów, tak że koszty utrzymania są wysokie. Szkoła nie jest związana ze środowiskiem, młodzież nie ma kontaktu z uczniami innych racibor­

skich szkół średnich.

Szkoła społeczna tylko dla wybranych?

To, co jest zmorą szkół państwowych, tzn. przeładowanie klas i nieznajomość ucznia przez nauczyciela, tutaj nie ma pra­

wa bytu. Szkoła mniej liczna daje pewnie szansę bardziej wszechstronnego rozwoju młodego człowieka. Niestety, nie wszyst­

kich, nawet gdyby chcieli, stać na kształce­

nie dzieci w niepaństwowych szkołach. Na kwotę czesnego można patrzeć różnie: z perspektywy rodziców są to niemałe pie-

Dla bezpieczeństwa amortyzatory muszę być sprawdzane co 20.000 km

obozów tzw. Młodzieżowej Szkoły Górsl”' w Beskidzie Niskim i Beskidzie ŻywieŁ kim. Już w najbliższym czasie, 15-17 wrze­

śnia, Oddział będzie współorganizatorem XXXVIII Ogólnopolskiego Zlotu Przodow­

ników Turystyki Pieszej PTTK, a 23/24 września, odbędzie się, organizowany już po raz trzydziesty Wielodyscyplinowy Rajd po Ziemi Raciborskiej. Planuje się także od­

nowienie szlaku „Husarii polskiej” i zorga­

nizowanie kursu przewodników po Ziemi Raciborskiej.

Oddział dysponuje szeroką ofertą po konkurencyjnych cenach, wycieczek dla młodzieży szkolnej.

Od lutego bieżącego roku. Oddział zmienił siedzibę i obecnie mieści się we własnym domu przy ul. Chopina 16.

niądze, z perspektywy szkoły nieduże.

Zdarzają się nieprzyjemne sytuacje, że trzeba się z uczniem pożegnać - rodziców już nie stać na czesne. Mimo takich sytuacji szkply nie chcą być postrzegane jako pla­

cówki elitarne.

Czy ktoś wypisał dziecko ze szkołL-_

innych powodów niż finansowe? - Sytuacje takie są raczej sporadyczne; udało mi się porozmawiać z matką 8-letniej dziewczyn­

ki, która odbierała właśnie dokumenty dziecka. Matka była niezadowolona z oceny końcowej córki twierdząc, że nikt jej wcze­

śniej nie poinformował, że będzie czwórka, a nie piątka. Przez całe półrocze nie dowie­

działa się też, że córce zgubił się strój na w- f i trzeba by było sprawić jej nowy. Matka nie wypowiadała się o szkole zupełnie ne­

gatywnie, doceniała atuty takiego naucza­

nia, mimo to przeniosła córkę do szkoły państwowej.

„Być może - mówi A. Kobyłka-Litew­

ka - za kilka lat okaże się, że Liceum Spo­

łeczne będzie szkołą przede wszystkim dla tych, którzy sobie w państwowej szkole nie radzą, mają jakieś trudności przystosowaw­

cze. Im właśnie szkoła społeczna będzie da­

wać sżansę na przyzwoite wykształcenie”.

O. Wojnarowska

KUPIĘ

każdy rozbity, skorodowany, zużyty

samochód.

Tel. (0-36) 15 82 12

(automatyczna sekretarka)

(5)

Wibrująca podłoga

Podczas ostatnich dni sierpnia oraz w pierwszy wrześniowy weekend w sklepie nocnym „Novex ” przy ulicy Odrzańskiej w Raciborzu przeprowa ­ dzano remont. Majzle, młotki i wiertarki pracowały nawet w nocy z soboty na niedzielę, „...sklep nocny to i remont nocny... żartowali niektórzy. Pora to najbardziej nieodpowiednia z możliwych.

Remont i jego skutki szczególnie moc­

no dały się we znaki mieszkańcom bloku nr 6 znajdującego się bezpośrednio nad skle­

pem. Niedzielny wypoczynek przy akom­

paniamencie młotków jakoś wytrzymali.

Lecz około południa do mieszkań od parte­

ru po trzecie piętro zaczęły dochodzić dziwnie brzmiące dźwięki i drgania. Na po­

czątku nie wzbudziło to w nikim zdziwie­

nia. „...To na pewno dalszy ciąg remontu, za chwilę ucichnie...” - tłumaczyli sobie nawzajem lokatorzy. Ucichło po kilku go­

dzinach, niestety tylko na parę minut, po czym warknęło ze zdwojoną siłą. Na pierwszym piętrze drżała już podłoga, szy­

by i kaloryfery. Okazało się, że to nie re­

mont, a jego efekt jest przyczyną drgań.

Bardzo dobra firma (jak zapewniała kie­

rowniczka sklepu) zamontowała w maga­

zynie znajdującym się bezpośrednio pod mieszkaniami agregaty chłodnicze. Aby było ciekawiej na ścianie nośnej. Lokatorzy TT'^atki nr 6 opuścili swoje sypialnie, które

"przeważnie przylegają do tej właśnie ścia­

ny. W nocy, kiedy miejski zgiełk ucichł,

Przewodnik po urzędzie (3)

W ramach cotygodniowego cyklu przedstawiamy tym razem Wydział Ko­

munikacji. Mieści się on na parterze Urzędu Miejskiego w Raciborzu (nr pokoi: 6, 7, 8 i 14, nr tel. 15 35 79 lub wewn. 272, 203 i 204). Naczelnikiem Wydziału jest Grażyna Kowalska (tel. wewn. 203).

W Wydziale Komunikacji dokonuje się rejestracji pojazdów, wydaje wtórniki do­

wodu rejestracyjnego, zgłasza pojazd do ewidencji, wymienia tablice rejestracyjne, dokonuje zmian adresu zamieszkania w do­

wodzie rejestracyjnym, zgłasza wymianę silnika lub podwozia, wydaje zaświadcze­

nie o posiadaniu pojazdu, zgłasza jego sprzedaż, dokonuje kasacji pojazdu oraz, zwrotu dowodu rejestracyjnego zatrzyma­

nego przez policję ze względu na jego zly stan techniczny. Wydaje się tu również pra­

Zewsząd dobiegają nas niepokojące wieści o wzroście przestępczości. Nic więc dziwnego, że coraz więcej ludzi odczuwa zagrożenie i chcc jak najskutecz­

niej zabezpieczyć siebie oraz swoje mienie.

Obywatelu, broń się sam!

Mało kto wie, że w Raciborzu od paru tygodni prosperuje sklep z bronią. Można się tu zaopatrzyć w broń gazową sportową myśliwską ręczne miotacze gazowe, kusze, luki, proce, straszaki, jednym słowem wszystko co służy do strzelania za wyjąt­

kiem broni palnej krótkiej. Można również złożyć zamówienie na określony rodzaj bro­

ni po jej uprzednim wybraniu ze specjalne­

go katalogu. Sprzedawana broń ma kaliber od 8 do 90 mm (najczęściej używany w Polsce). Jest sprowadzana z Warszawy. Do strzelania niezbędne są oczywiście naboje, które również można kupić na miejscu.

Na posiadanie większości rodzajów broni, którą dysponuje sklep trzeba mieć specjalne zezwolenie. Należy wówczas przedłożyć odpowiednie dokumenty, czyli:

życiorys, 2 zdjęcia, zaświadczenie lekarskie o braku przeciwskazań do posiadania broni, zaświadczenie o zatrudnieniu oraz znaczki skarbowe, a załatwieniem formalności zaj- mie się już właściciel Sklepu. Osoba starają­

ca się o zezwolenie nie może być karana.

Na broń gazową i myśliwską wydaje ze­

zwolenie Wojewódzka Komenda Policji, a na sportową Komenda Rejonowa Policji w Raciborzu. Na posiadanie kuszy trzeba mieć takie samo zezwolenie jak na broń palną.

Nie jest potrzebne jeśli chodzi o miotacze pieprzowe, straszaki, tuki, proce i otzywi- ście zabawki dla dzieci doskonale imitujące

agregaty było słychać wyraźnie w całych mieszkaniach, nie pomogła nawet wata w uszach. Miarka się przebrała, kiedy lokator z I piętra zauważył rysę na ścianie. Sprawę jeszcze tego dnia zgłoszono do Zarządu Budynków. Obiecano przysłać komisję.

Kiedy komisja przesunęła swoją wizytę o dobę, mieszkańcy zaczęli się obawiać, iż przyjdzie im się przyzwyczajać do wibrują­

cej podłogi. W środę 6 września o godzinie 11.00 do drzwi zapukało kilku pracowni­

ków Zarządu Budynków. Obiecali przygo­

tować pismo o nakazie natychmiastowego wyłączenia agregatów. Nic z tego, urzą­

dzenia zdjęto i zamontowano niżej, podob­

no zostały wyciszone. Lokatorzy sąjednak innego zdania. Warczy dalej. Nie wiadomo jak sprawa się zakończy i kto zapłaci za pękniętą ścianę. Mamy świadomość, iż za­

montowanie agregatów w tak niefortun­

nym miejscu nie było działaniem celowym.

Ktoś nie pomyślał i naraził ludzi na niepo­

trzebne stresy.

cdn.

mak

wa jazdy kat. C, D i E, odnotowuje zmianę miejsca zamieszkania posiadacza prawa ja­

zdy, przedłuża prawo jazdy w związku z utratą ważności, wymienia prawo jazdy z powodu jego zniszczenia lub w związku ze zmianą nazwiska czy imienia. Wymienia się także prawo jazdy wydane za granicą,,wv- daje wtórniki prawa jazdy, zwraca zatrzy­

mane prawa jazdy, wydaje karty rowero­

we, motorowerowe, karty woźnicy oraz wtórniki tych kart.

(e)

broń i strzelające z kapiszonów, bo i takie są w sklepie dostępne. Ceny są różne. 1 tak na przykład pistolety gazowe kosztują 500- 2000 zł, wiatrówki 100-1200 zł, dubeltów­

ki 1500-2000 zł, sztucery w granicach 30.000 zł, a nawet więcej.

Już wkrótce ma powstać w sklepie ko­

mis broni używanej, która będzie nieco tań­

sza. Planuje się także otworzyć strzelnicę sportową. Będą odbywać się tam szkolenia teoretyczne i praktyczne w zakresie posłu­

giwania się bronią. W przypadku gazowej, myśliwskiej i sportowej szkolenie kończy się egzaminem. Do nauki wykorzystywana będzie również broń laserowa, która jest najbezpieczniejsza, a zapewnia takie same efekty świetlne i akustyczne jak broń palna.

Jako że sklep nastawiony jest na ochronę mienia, asortyment w najbliższej przyszło­

ści poszerzy się o systemy alarmowe, drzwi antywłamaniowe i zamki firmy „Gerda”.

Właściciel sklepu proponuje również zain­

stalować monitoring, który jest bardzo zmy­

ślnym urządzeniem pozwalającym poprzez komputer stwierdzić, czy w jakimś budyn­

ku lub mieszkaniu podłączonym do tego systemu nastąpiło włamanie. Byłby on po­

łączony z centralą drogą telefoniczną lub ra­

diową. Warunkiem uruchomienia monito­

ringu jest jednak to, czy będzie nim wystar­

czająco duże zainteresowanie mieszkańców Raciborza. Aby całe przedsięwzięcie było

i

porad ambulatoryjnych, natomiast w Izbie Przyjęć Szpitala Miejskiego udzie­

lono pomocy 149 razy w formie porad i zabiegów.

Karetka typu R wyjeżdżała 21 razy, inne karetki wyjeżdżały do wypadków 24 razy, do zachorowań 51 razy. Wraz z po­

czątkiem, roku szkolnego coraz częściej zdarzają się wśród uczniów urazy koń­

czyn górnych i dolnych. Od 1-5 września było ich 4. W tym czasie odnotowano 13 wypadków przy pracy. Policja zatrzymała i skierowała na przebadanie 7 osób.

Dyżurni lekarze zwracają uwagę, aby uważać na dyskotekach, gdyż na skutek

„ostrych tańców” nagminnie dochodzi do skręceń stawów skokowych (!).

***

Śmieci w Nieboczowach

Nielegalne wysypiska śmieci są czę­

stym problemem w Poise. W naszym regio­

nie do pokaźnych rozmiarów urosło śmiet­

nisko w Nieboczowach. Mieści się ono nad brzegiem tamtejszego akwenu wodnego.

Śmieci są przywożone przez okolicznych mieszkańców. Prawdopodobnie są tam rów­

nież wylewane ścieki. Mieszkańcy uważają wysypisko za legalne, ponieważ nie jest za­

możliwe do zrealizowania, co najmniej 80 klientów musi zadeklarować chęć podłącze­

nia się do tego systemu.

Zainteresowanie sklepem jest bardzo duże. Wiele osób wzięło już podania z proś­

bą o zezwolenie na posiadanie broni. Do wyjątków nie należą kobiety, które również chcączuć się pewniej i bezpieczniej. Więk­

szość klientów pyta o broń gazową i wia­

trówki. - Nie można tu kupić broni do ce­

lów przestępczych, więc nie powinno być tego typu obaw” - mówi właściciel sklepu.

Zanim jednak kupi się broń warto do­

brze się zastanowić. Jeśli ma ona służyć w celach obronnych, to nie zawsze jest to sku­

teczny sposób na przestępcę, który w de­

speracji jest zdolny do wszystkiego. Nato-

PRZETARG

na sprzedaż budunku z lokalami użytkowymi przy ul. Ocickiej 7

w Raciborzu.

Oferty pisemne prosimy składać w terminie do 21.09.1995 r.

na adres:

Niemiec Waldemar,

Racibórz,

ul.Żorska

41/3-

Szczegółowe

informacje:

tel. 15

5720

-godz.

18.00-19.00.

Po ostatniej podwyżce plac, od 1 lip- ca 1995 r. lekarze medycyny zatrudnieni w Zespole Opieki Zdrowotnej w Racibo­

rzu zarabiają średnio 802,50 zł, stomato­

lodzy 677,76 zł, pielęgniarki i położne 490,50 zł, salowe 316,67 zł.

4 września na trasie Jankowice-Rudy Raciborskie wywróciła się cysterna sa­

mochodowa. Na szczęście była pusta.

Straż Pożarna zabezpieczyła teren akcji.

Przy pomocy dźwigu postawiono cyster­

nę na koła. Akcja trwała 4,5 godziny.

5 września w Pietrowicach Wielkich spłonęły 2 stodoły i szopa gospodarcza.

Spaliła się też ich zawartość: 100 ton sło­

my, ciągnik „Ursus”, rozrzutnik i przy­

czepa. W akcji brało udział 9 sekcji OSP i 3 sekcje raciborskiej RSP. Sprawca podpalenia nie został ustalony.

Zebrała: E. H.

kazane przez wujta. Wydawać by się mogło, że okręgowe koło PZW w Rydułtowach (właściciel wody Nieboczowy) powinno już dawno w tej sprawie interweniować do urzędu gminy. Widocznie tego nie zrobiło, gdyż Urząd gminy w Lubomi nic nie wie o istnieniu takiego wysypiska. Ciekawe jaką cenę zapłaci przyroda za zaniedbania gminy Lubomia.

(Z)

miast w niektórych przypadkach może wprowadzić w błąd policjanta, co kończy się czasem tragicznie dla posiadacza broni.

E.H.

UDOSTĘPNIĘ MIESZKANIE

W OKOLICACH RACIBORZA

(najchętniej renciście - może być z rodziną)

w zamian za:

opiekę, dozorowanie i wykonywanie prac potowych, ogrodniczych

i innych zleconych (za wynagrodzeniem).

Wymagane prawo jazdy kategorii T.

Warunki do omówienia na miejscu.

Kontakt:

Cytaty

Powiązane dokumenty

ryńskiego nr 20a wraz z prawem użytkowania wieczystego 37/1000 części działki o numerze 3276/210 k.m. 0.0504 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta Kw 33754 przez

Jak ważne jest jego istnienie świadczy fakt, iż udało się nam pozy ­ skać zrozumienie i poparcie Urzędu Miasta oraz środowiska racibor­.

■ KOLARSTWO - Nigdy nie można się poddawać, los bardzo często rzuca nam kłody pod nogi, ale po każdym upadku trzeba wstać jeszcze silniejszym - mówi raciborski kolarz,

gnęła się tyle lat ponieważ Radlin był tylko peryferyjną dzielnicą Wodzisławia, „w której się nic nie robiło.” Na początku bieżącego roku, budowa dobiegała już

Na sesję zarząd przygotował także osiem projektów uchwał w sprawie konieczności dokonania zmiany w miejscowym planie ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta

jącą dorobek ostatniej dekady, którą można teraz oglądać także w raciborskiej Galerii Gawra, mieszczącej się w bibliotece przy ul. Ekspozycja, wzbogacona

jednak nie moda typowo sportowa dobra w plenerze. W pracy obowiązuje mniej szy luz N ie musi to być marynarka -z powodzeniem zastąpijąbawełniany sw eter o grubym splocie w

Dla wielu zaś rodzin, pobyt dzieci w ośrodku, będzie chwilą wytchnienia, a i być może stanie się okazją podjęcia przez nich pracy i normalnego życia.. Wiele instytucji czy