• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lubelska. R. 1, nr 245 (1945)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Lubelska. R. 1, nr 245 (1945)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

\ 7

X

\ i *

V

*j * /

/ / / r

Cena 1

N i e Z A L & Ź H E P I J M © D E M O K R A T Y C Z N E

B ok 1 Lubiin, p ią tek 26 p a źd ziern ik a 194«v lVr 245

WARSZAWA, 25.X. (PAP). Od kilku dni rozpoczęła się repatriacja Polaków z bry­

tyjskiej strefy okupacyjnej. W racają oni w transportach po 3.000 osób dziennie.

Powrót Polaków odbywa się w ramach Operacji zorganizowanej i planowanej wojskowo. „Operation Eagle“ (Operacja

„Orzeł") tak brzmi kryptonim sztabowy tej akcji, poprzedzon* była długim, sta­

rannym planowaniem. Pierwszym etapem jest przewiezienie repatriantów, rozsia­

nych po różnych obozach, do jednego punktu zbornego w Luneburgu. Tam for­

muje się właściwa kolumna transportowa, która wyrusza następnie „marszem pod­

różnym" przez Hamburg do Szczecina.

Wszystkie szlaki dojazdowe zostały uprze dnio rozpoznane i znakowane tabliczka­

mi „EU", co oznacza „Eagle Up" (orzeł dojazd), drogi dht^powracającycli samo­

chodów znakowane są „ED“ (Eagle down). W Szczecinie jest baza końcowa marszu. Obok punktu etapowego PUR-u znajduje się tu kwatera sztabu angielskie­

go, kierująca operacją.

Jeden transport — 3.000 ludzi — to kolumna 250 samochodów. Są to 3-tono-

Powró! „Daru Pomorza"

WARSZAWA, 25.X. W dniu wczorajszym wrócił do portu gdyńskiego po 6-letniej nie- Dytnoścł internowały przez Szwecję „Dar Pomorza". Na uroczystość przywitania przy były tłumy publiczności wraz z przedstawi-

we, kryte ciężarówki z miejscami na ba­

gaż. Każdy repatriant otrzymuje prowiant na drogę oraz papierosy i mydło na ty­

dzień, poza tym w Szczecinie dalszy pro­

wiant na 10 dni. Prowiant ten, będący da­

rem brytyjskich władz okupacyjnych, do­

wożony jest do Szczecinaosobnymi trans­

portami i rozdzielany repatriantom, za­

nim wyrusza w dalszą drogę do domu.

ooo

Cała akcja wymaga, aby' stale było w ruchu przeszło 1.000 samochodów trans­

portowych i odpowiednia ilość pojazdów

\lodatkowych. Wozy, którymi przybywają repatrianci, udekorowane są zielenią, fla­

gami polskimi i różnymi napisami.

W Szczecinie przejmuje . transporty PUR, który zajmuje się organizacją dal­

szego etapu podróży repatriantów.

13., tysięcy żolMieczy polskich

wraca do k raju

tereny. W związku z repatriacją żołnie­

rzy polskich z Warszawy wyjechały 3 mi­

sje wojskowe, a mianowicie: pierwsza do brytyjskiej strefy okupacyjnej

czecli, druga do Wiednia Szwajcąrii.

RZYM, 25.X. Ambasador Polski w Rzy mie prof. Kott podał do wiadomości, że wkrótce wyjedzie z Włoch 13 tysięcy żoł­

nierzy polskich, którzy chcą wrócić do kraju. Obecnie chodzi tylko o uzyska­

nie pozwolenia od Związku Radzieckiego i Czechosłowacji na przejazd przez ich

Niem- trzecia do

Ambasador Rzcczyprj»pidi!e$

prof. Kott u kg. H ninbei‘Ń

RZYM, 25.X. — Ambasador Rzeczypo­

spolitej prof. Kott wręczył regentowi Włoea los. Humbertowi srwoje listy uwierzylilnia- jące. Ks. Humberto odbył z prof: Koltem długą rozmowę utrzymaną w serdecznym tonie.

Wejście w życic Statutu Organi­

zacji Narodów ZjeiSnoczsnych

LONDYN, 2S"X. (BBC), Z Waszynąto nu nadeszła wiadomość, że z dniem wczo­

rajszym wszedł w życie Statut Qrgai<i zacji Narodów Zjednoczonych. Sekretarz stanu Byrnes otrzymnł dokument ra yf>- kacyjny od 29 państw. Z tej okazji min.

Byrnes wygłosił przemówienie, w którym podkreślił olbrzymie znaczenie tej chwili.

Z chwilą wejścia w życie Stntulir Orga- nisajci Narodów Zjednoezouyt h lu d z k o ś ć otrzymała poważną gwarancję, że na twie cic będzie panował pokój, że wojna sia­

nie tlę prawie że uiemożliwn.

PolakÓW w walce o wolność Hiszpanii

Kowfereaieja prasowa w Ministerstwie Inform acji i Propagandy

dolami rządu w osobach: premiera Osóbki-

Morawskiego, wiceprezesa KRN ob. Szwal- | z udziałem Polaków w bojach

WARSZAWA, 2o.X. (PAP). W związku z mającym się odbyć w dniach 4 1 5 listo­

pada br. Zjazdem Dąbrowszczaków, b. u- czestników walk w obronie Republild Hisz­

pańskiej, w gmachu Ministerstwa Informa­

cji i Propagandy odbyła się dziś konferen­

cja prasowa, na której uczestnicy tych walk j płk. pik. Szyr, Toruńczyk, Kslężarczylr 1 j dyrektor Rutkowski zaznajomili zabranych

wolność be 1 ministra Jędrychowsklego. Hiszpanii.

Wraz z „Darem Pomorza" powróciły do j w miarę coraz liczniejszego napływu poi Gdyni łodzie podwodne „Ryś" 1 „Żbik". j skich ochotników ze wszystkich stron śwla-

—--- -— ono---

stltófefl WOŚsP*

Powszechna

w Stanach Z je d n a>ęzonycii

WASZYNGTON, 25.X. Świat amerykan- ] choćby dlatego, że musi utrzymać swoją sid zajmuje się obecnie sprawą ewentualne- j korzystną pozycję światową, jaką zdobyta go wprowadzenia w Stanach Zjednoczonych w tej wojnie',

powszechnej służby wojskowej. Projekt

ta, z poszczególnych polskich batalionów została sformowana Polska Trzynasta Bry­

gada Międzynarodowa hu. gen. Jarosława Dąbrowskiego. Brygada walcząc w ramach 25 dywizji pod głównym dowództwem gen.

Waltera Świerczewskiego w walkach w Aragonli dawała przykład dzielności 1 mę­

stwa, stawiając opór przeważającym liczeb­

nie 1 technicznie regularnym wojskom wło­

skim, niemieckim 1 gen. Franco.

Pomimo ciężkich strat w ludziach w walkach w Aragouil, po uzupełnieniu po­

wstałych luk, brygada Dąbrowszczaków wraca do boju I w uporczywych walkach toczących się nad rzeltą Ebro daje przykła­

dy bohaterstwa, za co została odznaczona medalem za odwagę. Na skutek Ustawy o nieinterwencji brygada otrzymała rozkaz demobilizacji. Demobilizacja spowodowała

prezydenta Trumana przedłożony do dysku­

sji obu Izbom Kongresu domaga się, aby wszyscy obywatele Stanów Zjednoczonych x wieku od 18 do 20 lat byli poddawani jednorocznemu przeszkoleniu. W dyskusji większość głosów opowiedziała się za wnio­

skiem prezydenta, twierdząc, że Ameryka musi dysponować wyćwiczonymi rezerwami.

Zawodowa armia, którą dotychczas posia­

dały Stany Zjednoczone, nie może wystar­

czyć. Jako dowód zwolennicy tej reformy przypominają brak przygotowania militar­

nego Ameryki w chwili rozpoczęcia wojny

■ przez Niemcy i Japonię. Jakkolwiek pokój opiera się na harmonii między państwami, to jednak Ameryka musi mieć silną'armię,

O likw idację

reżimu faszystowskiego

NOWY JORK, 25.X. (PAP). Przewodni­

czący amerykańskiego Komitetu Walki o Wolność Hiszpanii biskup Hatman przesiał do prezydenta Trumana memoriał, w któ­

rym domaga się, by Stany Zjednoczone jak najszybciej zerwały stosunki dyploma­

tyczne x franklstowską Hiszpanią.

Przeciwnicy wprowadzenia powszechnej służby wojskowej twierdzą, że podstawą wyłączną pokoju jest przyjaźń narodów i zachowanie traktatów międzynarodowych.

Rozwój militaryzacji prowadzi do pokoju zbrojnego, co jest niekorzystne dla clługq- Łrwałego pokoju. Prawic wszystkie gazety i dzienniki amerykańskie, które omawiają projekt prezydenta Trumana, popierają je­

go. projekt.

Proces

w sprawia zajść iinly semickich

Przed Sądem Wojskowym w Krakowie rozpoczął się proces w sprawie sierpnio­

wych zajść antysemickich. Franciszek Bandy, Franciszek Kucharski, Jan Wyd- rowski, Kazimierz Rafa 1 Bolesław Sltrzy- pek zasiedli na ławie oskarżonych. Po od­

czytaniu aktu oskarżenia przesłuchano o- sltarionych i świadków. Rozprawę odro­

czono dla powołania dalszych świadków.

-ooo- N a p r o s t a

municypalnych wyborów w Anglii

LONDYN, 25.X. (Tassj. Po 7-letnicj j Partią Pracy i konsi •rwalystnmi.

przerwie, a w wielu wypadkach i większej j obecnej konserwatyści władali w Anglii, Scotlandii i Walii mają się od-

być wybory do blisko 2 tysięcy miejskich j municypalnych rad. 1 listopada odbędą

! się wybory do rejonowych munićypnlite- tów londyńskiego hrabstwa i innych rejc-

| nów Anglii i Walii.

| Tak jak i w ogólnych wyborach, w wy- i horach municypalnych główna walka w całym państwie będzie toczyła «śę między

Do chwili przeważa­

jącymi pozycjami w municypalnych ra­

dach za wyjątkiem Londynu, gdzie P ar­

tia Pracy miała większość i w 17 rejono­

wych municypalnych radach z ogólnej liczby 28. .Do walki na 1.377xhiiejsc w 28 rejonowych radach Londynu Partia P ra­

cy wystawiła 1.338 kandydatów, konser­

watyści 1.070, komunistyczna partia — 70 i liberali 45.

zaskoczenie w szeregach brygady, pominę bowiem beznadziejnej, sytuacji ludzie nr tracili wiary w zwycięstwo. Ochotnicy rwali się do walki I widząc szerzący się ni, odebranych przez faszystów terenach tbr- ror, powrócili do boju, powstrzymując na- pór najeźdźcy I umożliwiając ewakuację lu­

dności.

Ochotnicy polscy w walkach tych po­

nieśli wielkie straty. % 4.500 ochotników brygady Im. Jarosława Dąbrowskiego pa­

dło 3.000, reszta po ewakuacji została pr/. -z ówczesny rząd francuski umieszczona w o- bozaeh koncentracyjnych. Po wybuchu woj­

ny światowej 1 po załamaniu się Francji część, z nich przedostała się do Polski, wstę pojąc do oddziałów partyzanckich, część zaś została we Francji, przystępując do tran cusklego ruchu oporu, organizując dywer­

sje 1 sabotaże. I w tych walkach z hitle­

rowskim najeźdźcą Dąbrowszczacy ofiarnie przelewali swą krew. Z tych ludzi, którzy przedostali się do .Polski, żyje zaledwie » oficerów. Obecna Ilość Dąbrowszczaków wynosi około 400 ludzi.

Mający się odbyć w listopadzie zjazd bę­

dzie złożeniem raportu * dotychczasowej działalności Dąbrowszczaków.

K!o następny

zadęli taruje nllarę m Fnmtns/

dla Powracających z Zacfeodn

W dalszym ciągu napływają ofiary na Fundusz Pomocy dla Powracających z Zachodu. W dnłn wczorajszym wpłacili:

ks. dr Krynicki Stanisław 200 zł, ob. Ja ­ necka Eleonora 200 zł. Łącznic z dniem Wczorajszym wpłynęło na Fundusz Po­

mocy 19.380 .złotych.

Prosłmy o dalsze wpłaty. Apelujemy do kupców, przemysłowców, rzemieślników 1 przedstawicieli wolnych zawodów zr- po­

parcie naszej .listy składek. Sadzimy rów­

nież, żc młodzież poszczególnych szkół h'-_

bełskich pospieszy ze zbiorowym bmf.ó?

datkiem.

Ofiary przyjnftijc sekretariat Redak­

cji „Gazety Lubelskiej", Lublin, nl. 3-go Maja 4, 1 piętro.

(2)

11a t . t. i A 1.' L Lj ' 1. S K A 245

Krwią swyeh najlepszych synów i cń- ck okupiła sobie Polska szeroki dostęp .lo morza i stanęła twardą stopą na Bał­

tyku. Odzyskanie w wyniku straszliwej wojny naszych starych ziem nadmor­

skich pozwala nam naprawić błędy mi­

nionych stuleci i uczynić z Rzeczypospo­

litej Państwo Morskie.

W tym też celu w Gdańsku, starym porcie i mieście Rzeczypospolitej, mie­

ście z którym związana jest nasza tra­

dycja morska, rozpoczęła swe obrady Komisja Morska KRN.

Wyrazem doniosłości zagadnień zwią­

zanych z morzem dla Polski jest fakt, że obrady Komisji zaszczycili swą obec­

nością najwyżsi dostojnicy Państwa:

Prezydent KRNi ob. Biernt ł Premier Rządu Jedności Narodowej ob. Osóbka- Morawski.

(idy na wiosnę br. objęliśmy w swe posiadanie wybrzeże, stanęło przed nami trudne i ciężkie zadanie doprowadzenia zniszczonych częściowo w czasie działań wojennych, częśeiowo zaś celowo zruj­

nowanych przez Niemców portów w jak najszybszym czasie do stanu używalno­

ści.

Wspólny wysiłek robotnika 1 inteli­

genta zdziałał cuda: w ciągu paru mie­

sięcy czasu z powysadzanyeh w , powie­

trze nadbrzeży, z kupy zrujnowanych u- rządzcu portowych, dźwigów i zniszczo­

nych magazynów wyczarowany zastał iiężkim trudem praey port zdolny do przyjmowania okrętów, do oceanicznych frachtowców włącznie.

O tym, co w tak krótkim, czasie doko­

nano na Wybrzeżu, świadczą najlepiej cyfry, wymienione przez delegata Rządu do Spraw Wybrzeża inż. Kwiatkowskie­

go w jego przemówieniu: tysiące metrów oporząCkoWunyeh i odbudowanych nad­

brzeży i rsagazyuńw, dziesiątki wyre­

montowanych dźwigów i taśmoweów.

W chwili obecnej pierwszy etap prac aa wybrzeżu mamy już poza sobą. U- nmźliwily nam one nawiązanie łączności morskiej z innymi państwami, które na podstawie zawartych umów handlowych biorą od nas węgiel, dając nam w za­

mian artykuły przemysłowe konieczne do prac związanych z odbudową kraju, wzgl. też surowce konieczne dla uusze- go przemysłu. Również dostawa towa­

rów w ramach pomocy udzielanej Pol­

sce przez UNRRA efektywnie się zwięk- izyla z chwilą, gdy umożliwiony został ich transport do nas drogą morską.

Po zakończeniu pierwszego ctapd prac wstępnych coraz bardziej palącym staje dę zagadnienie opracowaniu wyezerpu-

■ącego i dokładnego planu pracy na przyszłość na obcinku morskim, opraco­

wania programu morskiego Państwa Pol­

skiego.

Tym tak doniosłym dla naszej przysz­

łości jako Państwa Morskiego zadaniem obarczone zostało prezydium Komisji Morskiej KRN. Przy opracowywaniu pla­

nu polecono — w uchwalonej w czasie obrad rezolucji — uwzględnić w pierw­

szym rzędzie rolę Polski, jako państwa tranzytowego. Ponadto program uwzględ­

nić musi również i określić odpowiednią kolejność rozbudowy „poszczególnych 'ragmentów slcei' komunikacyjnej koło­

wej, kolejowej 1 wodnej" wewnątrz kra­

ju, które „jako arterie dowozowe do por­

tów morskich" są ściśle związane z Ich pracą.

W realizacji tego programu, który na pierwszym miejscu w kolejności prac po­

stawi dalszą odbudowę I rozbudowę por­

tów, a na drugim dopiero sprawę budo­

wy tonażu nie może być żadnyeh prze­

szkód. Podkreśla to powzięta w toku o- brnd rezolucja, która wzywa Rząd do przyspieszenia kroków związanych z przejęciem przez administrację polską porlts szczecińskiego.

Program morski Państwa Polskiego stawia przed Rządom i społeczeństwem

'o l s k a m u s i ©twsymać p©lM &Ć

e p B S B s s r o s E s a a B z s ^ a J a

K onferencja jsolsko-smier ykaiask leli Związków Za wodo wy ek

NOWY JORK (PAP). W Nowym Jorku ] odbyła się konferencja amerykańsko - pol- jskich związków zawodowych, na której [uchwalono szereg: rezolucji. Vr rezolucji w [sprawie pomocy dla Polski, alderowanej do UNRRA, konferencja wyraża uznanie za t pomoc udzieloną Polsce przez UNRRA.

j Konferencja zwraca uwagę UNRRA na smieclcą politykę zniszczenia praktyko- iwaną w Polsce, czego rezultatem jest wy­

niszczenie .inwentarza żywego, gospodarstw (rolnych i innych warsztatów pracy, spatc- jrtie setek miast i wsi oraz barbarzyńskie zniszczenie Warszawy. Potrzeby Polski są j olbrzymie. Musi ona otrzymać natychmia­

stow ą pomoc w odzieży, bieliżnie, obuwiu i artykułach spożywczych. Potrzebuje leż wielkich ilości koni i krów, maszyn i w sze­

lkiego rodzaju środków komunikacji oraz materiałów dla szybkiej odbudowy. Dlate- Igo też konferencja apeluje do UNRRA o (niesienie narodowi polskiemu w dalszym (ciągu wszelkiej możliwej pomocy tak, aby [Polaka mogła się jak najszybciej odbudo- Iwać i aby naród polski mógł wejść na

!drogę pomyślnego rozwoju. Konferencja (wezwała również instytucje społeczne i o- soby prywatne do organizacji zbiórek pod j hasłom *«ntocy . dla Polski. W rezolucji czytamy: „Wzywamy Radę Polonii do na- jtychrmastowego wysłania dla cierpiącej (Ludności Polski wszystkich dotychczas ze- Jbranych artykułów. Jesteśmy pełni uznania [dla tej pomocy, jaką ludność Polski do- [tychczas otrzymała od Amerykańskiego (Czerwonego Krzyża, od amerykańskiej Fe­

deracji żydów Polskich, od Towarzystwa Robotniczego „Polonia" oraz od istnych (organizacji i osób prywatnych". Konferen- jeja dziękuje również radzieckim wrganiza-

— —-ooo

cjom niesienia pomocy podczas wojny za pomoc w transporcie wszelkich przesyłek i darów dra Polski. Konferencja projektuje utworzenie nowej organizacji pod nazwą:

Amerykańskie Towarzystwo niesienia Po­

mocy Polsce, w skład którego weszłyby wszystkie organizacje, które, dotychczas pomagają narodowi polskiemu.

Konferencja uchwaliła również rezolucję powitalną pod adresem Centralnej Komisji Związków Zawodowych w Polsce, w której czytamy: „Konferencja polsko-amerykań­

skich organizacji demokratycznych, skła­

dająca się zarówno z członków związków zawodowych, należących do CIO (Kongres przemysłowych organizacji zawodowych), jak i należących do AFL (Amerykańskiej Federacji Pracy) przesyła braterskie po­

zdrowienia dla odrodzonego i zjednoczone­

go ruchu zawodowego w Polsce. Zorgani­

zowany świat pracy w Ameryce zawsze sympatyzował z bohaterską działalnością polskich mas pracujących w ich walce przeciwko niemieckiemu okupantowi oraz rodzimemu faszyzmowi i antysemityzmo­

wi". Konferencja wyraża w dalszym ciągu uznanie dla polskich związków zawodo­

wych, które etoją w aaeregu czołowych u- grupowań, biorących udział w odbudowie kraju. Dziękuje także za zaproszenie prze­

wodniczącego Amerykańsko - Polskiej R a­

dy Pracy, Leona Krzydkłego na. kongres związków zawodowych, który się odbędzie w Polsce w listopadzie rb.

W rezolucji w sprawie antysemityzmu, przyjętej jednomyślnie przez uczestników konferencji, czytamy:

• „Polski Rząd Jedności Narodowej pub­

licznie oświadczył, iż podejmie kroJd dla położenia kresu antysemityzmowi w Pol­

sce. Konferencja polsko - amerykańskich związków zawodowych z radością wita wiadomość^ o tym, mając pełną świado-.

mość”, że jedynie taka postawa i działalność jest godna demokratycznego rządu Polski".

Rezolucja omawia dalej tragiczną sytua­

cję, w jakiej znajdowali się Żydzi w czasie okupacji hitlerowskiej. Niemcy zamordo­

wali ponad 3 miliony polskich żydów. Dzi­

siaj żydzi, którym udało się uratować ży­

cie, wracają do Polski. Wszyscy oni mają prawo do otrzymania obrony, pomocy > i o- pieki. Konferencja przyłącza się do opinii publicznej w Polsce co do tego,( że anty­

semityzm musi być doszczętnie wykorze­

niony. „Jesteśmy zdecydowani — czytamy w rezolucji — stanowczo walczyć przeciw­

ko wszelkim objawom antysemityzmu i ra ­ sizmu wśród amerykańskich Polaków, po- _ nieważ tego rodzaju antydemokratyczne objawy są jedynie pożywką dla piątej ko­

lumny zarówno rodzimego, jak i zagranicz­

nego faszyzmu".

--- O O O --- ;---

Nowe zarządzenia gen. Mac Arthera

WASZYNGTON, 25.X. Jak donoszą z Tokio, agencja „Domef" zostanie zawie­

szona w swych czynnościach z dniem 1 listopada br. Na jej miejsce zostaną u-

'Minister Świątkowski o dekrecie prasowym

i KATOWICE (PAP). Dnia 23 uaździer- wa, ma być pociągany do odpowiedział- iKATOWICE (PAP). Dnia 23 paździer- wa, ma być pociągany do odpowiedział lika odbyła się w Katowicach konferen­

c j a prasowa przy udziale ministra spra­

wiedliwości ob. Świątkowskiego.

W sprawie dekretu prasowego mini­

ster wy jaśnił, że obecnie obowiązuje je­

szcze wiele ustaw przedwojennych, a m.

in. dekret prasowy, na podstawie które­

go prokurator wykonuje swoje obowiąz­

ki. Przy opracowywaniu nowej ustawy prasowej czynnik społeczny odegra rolę opiniodawczą, podobnie jak się to dzie­

je przy przy goto wywaniu projektów de­

kretów z innych dziedzin prawa. Czyn­

nik ten będzie dawał gwarancję, że nowe prawo zostanie opracowane zgodnie z duchem czasu i obecnymi potrzebami kraju.

W związku z opóźnionym meldowa­

niem nadużyć, minister Świątkowski przypomniał że prawo nakazuje ujaw­

nienie przestępstw, a ten kto je ukry-

stanowione 2 inne agencje o nastawieniu do nowej sytuacji politycznej.

l.ONDYN, 25 X HVIU., Gen. Mac Ar tbur wydal rozporządzenie >v którym i o kazuje Japończykom złożyć na ręce sprzy mierzonych wszystkie dokumenty i akt:

konsularne i dyplomatyczne

TOKIO, 25.X. Korespondenci prasowa donoszą, że w Japonii szerzy się inflacja.

ności. W tej sprawie Ministerstwo Spra­

wiedliwości wydało specjalny okólnik.

Wobec istniejącej militaryzacji kolei, Cena cukru 1111 czamej giełdzie wynos, przestępstwa kolejowe podlegają sądów- ^ funtów szterlingów ąa 1 kg. Ceua ry- nictwu wojskowemu. Dochodzenia prze- żn 3 ^uly i * szylingi za 1 kg.

prowadza prokurator wojskowy. Co do postępowania doraźnego minister wyja­

śnił, że projekt jest ju t całkowicie opra­

cowany i niebawem wyjdzie ustawa o ściąganiu niebezpiecznych i szkodliwych przestępstw, szczególnie groźnych w o- kresie odbudowy Państwa.

Nowa lista

zbrodniarzy wojennych

LONDYN, 25.X. Komisja Sojusznicza do badań zbrodni wojennych ogłosiła w Lon­

dynie piętnastą listę zbrodniarzy wojen­

nych. Na liście są umieszczone nazwiska 465 węgierskich i bułgarskich zbrodnia­

rzy.

-ooo-

Piefw jsza odpraw a

d®wćtfcew OSiręgiw Wojskowych

WARSZAWA, 25.X. (PAP). Na dzień 22 hm. zwołana została do Warszawy I-sza odprawa dowódców Okręgów Wojsko­

wych.

D. O. W. zorganizowane zostały z roz­

kazu Naczelnego Dowódcy Wojska Pol­

skiego w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Katowicach (D.O.W. śląskie), Poznaniu, Gdańsku (D.O.W. Morskie) i Lublinie, w związku z przejściem Armii na stopę po­

kojową. W przeciwieństwie do przedwo­

jennych D.O.W., które miały wyłącznie charakter administracyjny, obecnie D.O.

W. są rzeczywistymi powództwami wszy­

stkich garnizonów, jednostek i oddziałów wojgkowych, stacjonujących na podle­

głym im terenie.

Ną pierwszej odprawie dowódców Okręgów Wojskowych, którą przeprowa­

dził osobiście Naczelny Dowódca W. P.

Marszałek Żymierskie i na której obecni nowe zadania i obowiązki. Gwarancją!

jego realizacji, która tak bardzo leży w[

interesie narodu i państwa jest zapał, z jakim całe społeczeństwo odnosi Się do[

spraw morskich oraz troska i opieka, zj jaką spotkały się niedoceniane w cią ubiegłych stuleci w historii Polski za-i gadnicnia morza m najwyższych władz]

Rzeczypospolitej.

byli zastępca Naczelnego Dowódcy do spraw pol.-wych., szef Sztabu Generalne­

go, wiceministrowie Obrohy Narodowej,]

szefowie departamentów, dowódćy wszy-!

stkich broni i szefowie służb — mialaj na celu wytyczyć drogi pokojowej reor­

ganizacji wojska, w którym czołową rolę]

odgrywać będą D.O.W.

Na odprawie omówiony został cało-j kształt związanych z tym -zagadnień. Wj szczególności wysłuchano sprawozdań oj stanie zaopatrzenia wojska i omówiono!

jego potrzeby w związkp z przejściem na pokojową1 stopę. Wiele uwagi poświęcono przygotowaniu jednostek wojskowych do zimy, sprawie ustabilizowania warunków!

życiowych oficerów i podoficerów, zagad-jj nieniu współpracy i pomocy wzajemnej!

D.O.W. z władzami państwowymi, samo­

rządowymi i organizacjami społecznymi,]

oraz problemowi odbywającej się demo-l bilizacji, stworzeniu maksymalnych udo-]

godnień i zapewnieniu opieki ze strony]

D.O.W. dla zdemobilizowanych itd.

Odprawa trwała 2 dni i zakończana zo-j stała przemówieniem Naczelnego Dowód­

cy, który zreasumował wyniki narad, podj kreślając jej wielkie znaczenie i donió- słość oraz dal wszystkim obecnym swojej szczegółowe wytyczne dla pracy nad osta­

teczną orpnnizącją wojska

Co piszą Inni

W początkach października odbył etę w Częstochowie Zjazd polskiego Episkopatu Z okazji tego Zjazdu został wydany Ust pasterski do wiernych. Komentując treść tego listu, „życie Warszawy" pisze:

Główne punkty listu pasterskiego e- pishopatu polskiego obejmują: sprawę konlcordatu; wzmożenie oddziaływania kościoła na życie prywatne (» doda*

niem przestrogi, że wierny ,Jłie może dwóm panom służyć“J;wyrażenie wdzięczności papieżowoi Piusowi XII za słowa pociechy, zachęty i otuchy w naj­

tragiczniejszych dla narodu latach » kupacji niemieckiej; ubolewanie njui wyłomami, jakie wojna poczyniła w o- byczajach narodu, a szczególnie nad sze rzą c ą się zbrodnią spędzania ;*>

du“; wezwanie do otaczania opieką in­

stytucji małżeństwa, która nie może paść „ofiarą żadnej- rewolucji'1; załeot - nie wobec powszechnego rozstroju go­

spodarczego, tworzenia tradycyjnego miłosierdzia i wreszcie sprawę... wybo­

rów w Polsce.

List pasterski biskupów jcąt tak Sfor­

mułowany na kanwie wyliczonych w y­

żej punktów, że można odnieść tDrąże­

nie jakoby trwała u nas jakaś zaciekła walka a Kościołem i religią katolicką, że ze strony Państwa prowadzona jest akcja zmierzająca da całkowitego skrę­

powania działalności Kościoła, a nawet

do prześladowania katolików.

* * *

Jesteśmy narodem specjalni* czułym na rycerskie tradycja Mamy wiele sentymen­

tu dla wojska i darzymy naszą armię ser­

decznym uczuciem podziwu t przywiąza­

nia. Pojęcie honoru munduru je*t nam bli­

skie, zrozumiałe i drogie. t

Jednak nie zawsze ten honor munduru jest właściwie pojmowany. Jak słusznie zauważa „Polska Zbrojna";

Bywają wypadki, że s ust jednostek, zachowujących się w sposób gorszący, padają słowa: My byliśm y ną froncie, przelewaliśmy krewnilet nie, ma nam nic do gadania!

Żołnierz, który nie zważając na tru­

dy i niebezpieczeństwa pełnił swój o- bowiąsek bojowy godny jest podziwu i miłości, a bohaterstwo jego zasługuje na najwyższe uznanie, lecz powoływa­

nie się na nie celem łamania dyscypli­

ny społecznej spotyka się tylko z obu rżeniem i potępieniem ze strony rozum­

nych boiownifrów o wolność.

(3)

I

ftr 2ta G A Z E T A' Ł U B E L S li A Sto. *

*

Wznowienie działalności P.K.O. w Lublinie

i

.. W rwiązku ■« wznowieniem w Lubli- nifl działalności PosAtowtJ Kusy Oszczę­

dności, przedstawiciel „Gazety- Lubel­

skiej" zwrócił się do ob. Cz. Biernackie­

go, dyrektora P.K.O. w Lublinie, z proś:

bą o wyjaśnienie celów, zamierzeń i prac instytucji.

i— .Chciałbym na wstąpię podkreślić — mów dyrektor Biernacki — że P.K.O.

doceniając znaczenie gospodarcze Lubel­

szczyzny i jej wkład w ogólną gospodar­

ką narodową, zamierzało jeszcze przed wojną uruchomić Oddział P.K.O. w Lub­

linie i wybudować własny gmach dla po- .rzeb Oddziału', Niestety, wojna uniemoż­

liwiła realizację tych zamierzeń. Obecne otwarcie Oddziału P.K.O. w Lublinie jest tylko kontynuowaniem planów sprzed wojny.

Na podstawie dekretu Ministerstwa Skarbu z dń. H kwietnia 1945 roku zo­

stała \Hznowiona działalność P.K.O. na terenie całego kraju. Na tejże podstawie l ubelski Oddział P.K.O. rozpocznie for­

malne funkcjonowanie z dniem 1 listo- . pada br. przy ul. Kapucyńskiej Nr 4.

Oddział lubelski posiada już własne książeczki oszczędnościowe, na które przyjmowane są wkłady w wysokości od 50 do ' 250.000 zł.

W najbliższym czasie P.K.O. przystąpi do rejestracji przedwojennych książe­

czek oszczędnościowych i kont czeko­

wych.

— Spotkałem się na tutejszym tere­

nie — ciągnie dalej dyrektor Biernacki — z identyfikowaniem poczty i jej agend z P.K.O. Jest to nieścisłe. Poczta doko­

nuje na raehunck PJLO. całego szeregu zleconych czynności.'Ponieważ tych czyn ności jest znaczna ilość, przeto Dyrekcja Poczt i Telegrafów przeznacza do tych czynności w gmachach pocztowych spe­

cjalne okienka kasowe. Jest to tylko do­

wodem ścisłej współpracy z pocztą i do­

cenianiem przez władze pocztowe donlo;

słości spełnianych przez P.K.O. zadań z punktu widzenia państwowego i gospodar czego.

• P.K.O. jest instytucją bankową, pań­

stwową, posiadającą własną osobowość prawną oraz własne majątki. Zadaniem

Z w y ż k a c e

Działalność jego będzie polegała -na uru- p.K.O. jest uzupełnienie obrotu pienlęż- cknmicniu obrotów bezgotówkowych o - ; ncgo kraju, wzmożenie obrotów bezgo-

•az wkładów oszczędnościowych. * tófrkowych oraz gromadzenie oszczędno- 01)'. "i;ie każda, instytucja państwowa, ści. Szczególnie z punktu widzenia poli- isp Kiarcza, społeczna czy też osoba fi- i tyki finansowej państwa, jak ju t znzna- zyczrta może już sobie otworzyć konto ] czyłem, obrót bezgotówkowy ma ogromne w Lubelskim Oddziale P."K.O. i korzy- ’ znaczenie, gdyż wpływa bezpośrednio na stać z udogodnień obrotu czekowego, zmniejszenie obiegu znaków pieniężnych Wpłaty na konta czekowe niogą być do­

konane nie tylko w kasach P.K.O., ale we wszystkich urzędach pocztowych w całym kraju. Opłaty od wpłat gotówko­

wych ponoszą nadawcy, a nie właściciele kont. Przy zasilaniu gotówką własnych rachunków na pokrycie czeków kasy Od­

działów P.K.O. nie pobierają żadnych o- płat.

Znajdującą się na koncie gotówką wła­

ściciel może dysponować w każilej chwili i każdą sumę podjąć w kasie Oddziałur Może również zlecić dokonanie wypłaty pieniężnej w każdej miejscowości kraju.

Na podstawie zlecenia przelewowego kwota zostaje przepisaną bezpłatnie Ł je­

dnego konta na drugie bez użycia go­

tówki. Ponieważ P.K.O. ma swe oddzia­

ły we wszystkich większych miastach (Warszawa, Warszawa-Praga, Kraków, Katowice, Łódź, Poznań, Gdynia, Gdańsk, n .-Jigoszcz) gdzie skupia poważną ilość kont czekowych, ten sposób regulowania zobowiązań jest najdogodniejszy i naj­

korzystniejszy. .W najbliższym czasie zo^

staną 'uruchomione oddziały we ^Wro­

cławiu, Szczecinie, Rzeszowie i Białym­

stoku.

Poza tym óbrót bezgotówkowy ma je- s/.cze to — niedocenione u nas — zna­

czenie gospodarcze, że jest uzupełnie­

niem obiegu pieniężnego i oddzialywuje dodatnio na utrzymanie wartości naszego pieniądza. W tym tkwi istota i główny

•:e*l bezgotówkowego obrotu czekowego.

posiadania i wysokości wkładów. Była ona przed wojną jedną z największych instytucji bankowych w Polsce, a obrót jej roczny zamykał się w sumach m iliar­

dowych. Zapewniając wkładcom swoim bezpieczeństwo wkładów i godziwe opro-Bg ćentowanie, P.K.O. gromadzone kapitały

przeznaczała na w ielkie'inw estycje go­

spodarcze, jak budowa portu w Gdyni, melioracje, inwestycje miejskie, jak rzeź­

nie, chłodnie, elektrownie itp. oraz kre->

dyty dla spółdzielni i drobnego rzemio­

sła.

Nie mogę pominąć milczeniem naszej działalności wychowawczej i społecznej.

Zwalczaliśmy zawsze najbardziej rozpo­

wszechnione wady naszego charakteru narodowegp: lekkomyślność i rozrzut­

ność, krzewiąc zasady rozsądnej oszczę­

dności. Byliśmy zawsze chętnymi ofia­

rodawcami na cele społeczne — że wspom uę tylko przedszkola P.K.O. zakładane w większych środowiskach robotniczych, gdzie dziatwo otrzymywała bezpłatną, o- piekę, wyżywienie } naukę.

W odbudowującym się ze zgliszcz i straszliwych zniszczeń wojennych życiu państwowym nie mogło z a b ra k n ą ć P.K.O , że słuszne jest io twierdzenie — świad­

czą cyfry. W niespełna 3 miesiące obról P.K.O. osiągnął około 3 miliardy złotych;

mówi to i o czymś Innym: że nicprzcbie- rnjsycy w środkach wróg, niszcząc nasze ł*.

Spekulanci mają żniwa, wyławiają swe rodzynki;

zapytanie stąd wypływa:

kto wyprawi Im dożynki!

wspaniale gmachy, nie zdołał zniszrzy- kraju. P.K.O. zapewnia całkowite bezpie-: naczelnego luista P.K.O. „Pewność i znu- czeństwo i bezwzględną tajemnicę co do j fanie"4.

Uchwały Rady Głównej Zw. Rewizyjnego Spółdzielni RI*

Na zebraniu Rady Głównej Związku Re­

wizyjnego Spółdzielni Rzeczypospolitej Polskiej, które odbyto się w Łodzi, zapadł*

szereg uchwał. Między innymi wysunięto sprawę otoczenia specjalną opieką „twór­

czości pracowniczej" ■ oraz premiowania względnie odznaczenia pracowników \^»ro- wadzając ulepszenia, wynalazłd itp. do.

procesów produkcji. Omawiane sposoby wyróżnienia wzorowo prowadzonyclt. spół­

dzielni oraz kwestię przyjścia z pomocą nauczycielstwu.

W każdym powiecie,

warszlaly rcperacyjisc

W każdym powiecie Pomorza Zachod­

niego uruchomione już zostały przez Pa„V stwowe Przedsiębiorstwo Traktorów i ł^H- szyn Rolniczych warsztaty reperacyjue.

mające duże znaczenie dla przeprowadza­

nej obecnie akcji siewnej. Czynne są rów­

nież w każdym obwodzie warsztaty rem on­

towe samochodów. Dła robót związanych z .odbudową zniszczonych miast Pomorza Za­

chodniego uruchamia się warsztaty stolar­

skie.

Święto Oficerskiej Szkoły Intendenlory w L e M M e

Szkoła Intendentury w Lublinie obcho­

dziła w dniu 25 bm. pierwszą rocznicę swego istnienia. Rozkazem Wodza Na­

czelnego dzień ten uznany został za dzień wolny od zajęć, za dzień świąteczny. Uro­

czysty obchód święta w szkole zaszczy­

cił swą obecnością komendant D.O.W. Lu­

blin gen. dyw. Bewziuk oraz przedstawi­

ciele Ministerstwa Obrony Narodowej:

z-ca III wiceministra płk Mazur Feliks i szef sztabn płk Komlcw Paweł.

Akademią zagaił komendant Szkoły płk Michajłow, udzielając głosu mjr. Kle- jerowi, który odczytał wniosek powołania honorowego prezydium akademii w oso­

bach: Prezydenta KRN ob. B. Bieruta, Premiera ob. Osóbki-Morawskiego, Mar­

szałka Roli-Żymierskiego, z-cy Naczelne­

go Dowódcy do spraw pol.-wych. gen.

Spychalskiego, wiceministra Obrony Na­

rodowej gen. Sak-owieza, oraz komendan­

ta D.O.W. Lublin gen. dyw. Bewziuka.

Wniosek przyjęto oklaskami.

Do prezydium uroczystości zaproszeni zostali: ob. dyrektorowa Wrzos, matka chrzestna sztandaru szkolnego, przedsta­

wiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, ks. rektor Stopniak, wojewoda ob. Rózga, prezydent miasta inż. Wodarski, ob. Do­

magała z ramienia Rady Zw. Zawodo­

wych, m jr Borowik z-ća komendanta D.­

O.W., płk Michajłow, ppłk Dziebowicz, m jr Imrnergliick oraz m jr Klcjer.

Historią szkoły od założenia skreślił ppłk Dziebowicz. Podzielił on cykl rozwo­

jowy szkoły na trzy okresy: założenie Kur sów Intendonekich na Majdanku, założe­

nie O.S.I. w gmachu przy ul. Zamojskiej -ooo-

Politeelm ika Śląska przenosi się z Krakowa

KRAKÓW 25.X. (PAP). Opóźnione trud­

nościami komunikacyjnymi przeniesienie Politechniki Śląskiej z Krakowa do Gliwic dochodzi do skutku w chwili obecnej. Ru- ooo---

Zw iązek Sam opom ocy-Chlopskiej

na Pom orzu Zaehodnim

Wsie zachodnio-pomorskie posiadają już sieć kół gromadzkich Związku Samo­

pomocy Chłopskiej, które wykazują sta­

ły rozwój. Najliczniej reprezentowany jest Związek na terenie powiatu Wałcz, gdzie istnieje 5 spółdzielni Samopomocy Chłopskiej i 17 kół gromadzkich, liczą­

cych ponadfc 1.000 członków. Taką samą lość kół i członków posiada powiat Nowo­

gard, powiały: Szczecinek i Białogard mają po 10 kół gromadzkich i każdy z nich o in lę MO n k n ló w . Nowe koła Zwig^fca Samopomocy Chłopskiej pow-

»taj» w powtr t r i B Starogard, Koszalin, Drawsko, Lawlarka i Kia if* i, » w sta­

dium organizacji znajdują # , komórki /.wiązka W powiatach Myślibórz, P erzy, co, Kołobrzeg, Gryfin i Zagórze. Niedaw­

no odbyły się zjazdy kół gromadzkich w Szczecinka i Białogardzie. W zjazdach

<ycb wzięło adria! około 2 tys. osób.

/wiązek Samopomocy Ci;!

działalność na polu gospodarki rolnej, or­

ganizuje liczne spółdzielnie, prowadzi młyny, krochmalnie, gorzelnie itp., bierze udział w akcji siewnej, zajmuje się roz-

chomości i akta zakładów naukowych prze transportowane będą specjalnymi wago­

nami. Dla studentów organizuje sią prze jazdy grupowo koleją i specjalnie na ten

•cel przeznaczonymi autobusami. Personel naukowy i administracyjny, kofkystając z zasiłków, przeniesie się do Gliwic indy­

widualnie. Z końcem ubiegłego tygodnia wyjechały ekipy studentów w celu zorga­

nizowania punktów kwaterunkowych dla młodzieży. Wykłady rozpoczną się w Gli wicach w pierwszycl) dniach listopada.

Przy Politechnice w Gliwicach z nowym rokiem rozpocznie pracę pierwszy w Pol- działem inwentarza żywego pomiędzy osa­

dnikami ł, wreszcie pracuje w dziedzinie. sce ^ydział inżynierii budownictwa kon kulturalno-oświatowej, (i) * strukcyjno-przemysłowego.

---

Akcja świadczeń rzeczowych

W

woj. śląsko-dąbrow skim

KATOWICE, 25.X. (PAP). Dnia 23 paź-

- »n<»rzi!

dziernika br. zakończona została lustracja terenowa woj. śląsko-dąbrowskiego, doko­

nana przez inspektora Departamentu Świadczeń Rzeczowych Min. Aprowizacji i ftandlu.

W wyniku tej akcji stwierdzono, że tak szkolenie aparatu pracowników świadczeń

rzeczowych, jak i współpraca inspektora­

tów powiatowych z partiami poli.tyczny- mi, administracją oraz czynnikami spo-

>p.-Mvicj uh Po (ocznymi na Śląsku, jest zadowalająca.

Zachodnim przrjaarir •żjpeiunft I co wpłynęło dodatnio na wysokość ze-1 tów zsypu

branych świadczeń. Do dnia 20 paździer­

nika br. ściągnięto 12.119 ton zboża, co -stanowi 26,6 proc. cyfry przewidzianej

planem na rok gospodarczy 1945/46.

Przy uwzględnieniu resztek przemiało­

wych w wysokości 913,9 ton, procent"

wzrósł do 27,1 proc. Głównymi przeszko­

dami, jakie w dalszym ciągu hamują zbiór świadczeń ,jest brak węgla na omłoty o- raz brak dostatecznej ilości- środków trap*

portowych na przewóz zboża do punk-

oraz moment objęcia kierownictwa pr*er płk. Michajłowa.

W stopniowym rozwoju szkoła przygo­

towała ldadry wykładowców, ustaliła p ro -.

gram nauki oraz opracowała najkoniecz­

niejsze podręczniki i skrypta. Pomyślny swój rozwój zawdzięcza pomocy wyszko­

lonych oficerów intendentów Armii Czer­

wonej.

PFzez tb trzy okresy zakład wyszkoli!

przeszło tysiąc oficcrów-intendentów.

Po skreśleniu historii szkoły m jr Kle- jer odczytał rozkaz wiceministra Obrony Narodowej gen. Sakowicza o uznaniu święta szkolnego w dniu 25 października oraz o przyznaniu nagród najpilniejszym kursantom w postaci 15 rowerów. ~

Następnie przemawiał mjr Borowik w imieniu komendanta D.O.W. Lublin, wsku żując na odpowiedzialne stanowisko ofi­

cera intendenta w rozwoju Armii Pol­

skiej, oraz podkreślając znaczenie, wy chowania politycznego, którym może po­

szczycić się O.S.I.

Z-ca wiceministra Obrony Narodowe]

płk Mazur powiedział: „Wojsko to zbroj­

ne ramię narodu, a oficer t*» rdzeń ar mii. Oficer intendent ma analogiczną rolę w armii zaopatrzeniowej, od którą;

zależy dobre samopoczucie żołnierz* li­

niowego".

Wiccprżewodniczący M.R.N. ob. Dy^

mowski złożył szkole w dniu tak dla niej uroczystym pozdrowienia od społeczeń­

stwa lubelskiego.

Wychowanek I-go kursu intendentów PPor. Tepper opowiedział kilka momen­

tów z pierwszych dni istnienia szkoły, gdy przyszli oficerowie pod komendą i n i por. Kozickiego nosili deski, rezn-ontując baraki na Majdanku dla użytku szkoły.

Z inicjatywy mjr. Klejera z okazji 1-^

rocznicy założenia szkoły wysłano depe­

sze do Prezydenta KRN ob. B. Bieruta, Premiera ob. OsóbJd - Morawskiego ora*

wiceministra Obrony Narodowej gen. Sa­

kowicza.

Po uroczystej akademii b3b’yt kię Kair kiet, w czasie którego przemówienie wy*

"tosił szef sztabu płk. Komlcw oraz z nft mienia Związków Zawodowych ob. Dom*-

"ała- Mćry podkreślił jedność Wojskf Polskiego z cnłvm sncJ-- -*cń«twcm. M

(4)

Str. 4 o A Z E T A l u b e l s k a

K a l e n d a r z y k

D ziś Ewarysta Jutro: Sabiny

WAŻNIEJSZE TELEFONY Pogotowie ratunkowe • • • i 22-73 Straż ogniowa . » • » « » • Pogotowie elektryczne przy Elek­

trowni Miejskiej . . » . • 29-61 Warsztaty wodociągowe 1 kanallŁ 21-42 Dyżurny Komendy Miasta M.O. tel. 23-83

L T E A T R 1 K I N A

K o n s u l a n g ie ls k i zwiedssa L u b lin

W dniu 24 i 25 bm. bawili w Lublinie: | W trakcie zwiedzania. Majdanka gen. żenić o ohydzie postępowania niemieckie attache wojskowy przy ambasadzie angiel ■Richards powiedział: „Wprawdzie słyszą- ' gQ. Nie są w stanie przedstawić tych skiej w Polsce generał E. C. Richards łcm już od ambasadora Sianów Zjedno- okropności ani prasa, ani opowiadania Majdanek trzeba oraz wicekonsul angielski w Katowicach

George E. Scott. Celem podróży gen. Ri- chards‘a było zwiedzenie i naoczne,prze­

konanie się o zbrodniach niemieckich w Polsce.

czonych o strasznym okrucieństwie bar- na0cznych Świadków, barzyństwa hitlerowskiego na Majdanku, j zobaczyć*1,

to jednak widok obozu wstrząsnął mną ;

do głębi. Każdy musi sam obejrzeć t o 1 Przez cały czas oglądania urządzeń o miejsce kaźni, aby mieć należyte wyobra-

TEATR MIEJSKI

W piątek dn.- 26 października rb. i co­

dziennie wchodzi na afisz 5-cio aktowa komedia klasyczna „ZEMSTA" A. Fredry w nowej inscenizacji Zygmunta Chmielew­

skiego.

W niedzielę dn. 28 października br. o godz. 15.30 wznowienie komedii „Papa" z dyr. Różyckim w roli tytułowej, Janiną Martini, E. Kowalczykiem, i M. Samochoc- ium. ,

II POPULARNY PORANEK • SYMFONICZNY

W TEATRZE MIEJSKIM

W niedzielę, dnia 28 października o godz.

!2 w sali Teatru Miejskiego odbędzie się Koncert Symfoniczny, w którym udział i biorą Lubelska Orkiestra Symfoniczna podj dyrekcją Zygmunta Szczepańskiego, oraz j znakomita śpiewaczka Janina Kelles-Krau­

ze. W programie utwory: Schuberta, Grie­

ga 1 Moniuszki. Bilety w cenie od 5 do-40 zł. do nabycia w księgarni Z. Budzlszew- łldego, Krak. Przedm. 29. 1684

DOM ŻOŁNIERZA

W sobotę dnia 27 o godz. 18.30 w Sali Domu żołnierza, odbędzie się jeszcze jeden występ znakomitego komika A. Fertnera.

Obok znakomitego goościa wystąpi prima- ballerina opery, warszawskiej, tancerka Barbara KARCZMAREWICZ, oraz znany odtwórca pieśni nastrojowych l charakte­

rystycznych Tadeusz Łuczaj.

Bilety w cenie od 30 zł. wcześniej do na- jycia w Orbisie, a w dzień przedstawienia id godz. 16-ej w Kasie Teatru Domu Żoł- darza.

TEATR MARIONETEK „BEMOL"

•krótce wystawi nową premierę pt. „śwl- iarek i Królewna" Andersena Jako operę .omlczną z muzyką 1 baletami kompozy- orów francuskich- XVIII wieku. Opraco­

wanie muzyczne St. Szeligowakiej, lalki i

ekoracji! J. Kawy. j

KINO „APOLLO" od wtorku 16 bm. j wyświetla wspaniały film prod. polskiej pt. I .Bialy Murzyn". W roi. gł. Tamara Wisz- j niewska, Baśka Orwid, Mieczysława Ćwi­

klińska, Jerzy Pichelski, Aleksander Żab­

czyński, Józef Węgrzyn. Nadprogram Pol­

oka Kronika Filmowa Nr 27. Pocz. seahS?

o godz. 14.30, 16.30, 18.30, w nledz. 12.30.

KINO „BAŁTYK": Wyświetla czano- dzlejcką baśń filmową prod. radzieckiej p. t. „Za siedmioma górami". Nadprogram:

Polska Kronika Filmowa nr 28. Pocz. sean­

sów o godz. 14.30, 16,30, 18,30, w niedz.

12,30. " :

KINO „RIALTO" od wtorku 1Q bm. wy­

świetla potężny dramat prod. polskiej pt.

„Moi rodzice rozwodzą się" w/g powieści Kamila Nordena. Reżyser M. Krawicz. W roi, gł. M. Gorczyńska, J. Andrzejewska, L. Nlemirzanka, Kaz. Junosza-Stępowski, Fr. Brodniewicz, Ina Benita. Początek se­

ansów o godz, 13, 15, 17, 19, w niedz. i śwlęt. 11.

Z ARZĄ D K L U B U INTELIGENCJI PRACUJĄCEJ w Lublinie zwołuje Ogólne Zebranie w dniu 29 bm., tj. w poniedzia­

łek w Sali Konferencyjnej, Spokojna 4, o .godz. 18-oj w celu zatwierdzenia statutu i

wyboru. nowych władz.

Renegat stanie przed Sądem Specjalnym

__ . __ , . Warszawy- — wydał on z

prawę, która się wkrótce odbędzie przed' sm j inicjatywy zarządzenie, na łnocy któ-

bozu maluje się na twarzy gen. Ri chards‘a i wicekonsula Scott‘a wzruszę nie. W yrażają oni przy każdej okaz}

swe serdeczne współczucie dla Polaków

Proces przecinko burmistrzowi m. Lubina z czasów cknpac|i ; mif y t Cgo,0“ cj"poiaS

(Le Be) W więzieniu lubelskim na Zam-j Ponieważ Janicki był zdania, że Nicm- uciski! niemieckiego, jaki panował na zie ku oczekuje „burmistrz" miasta Lublina z cy obraniazabytki —- jak tego dok azali . . , , , _• ’ __, , . . czasów okupacji Kazimierz Janickina raz-!'oalsidem Warszawy- - Wydał on z wła- miach Polsk,ch- me załamali się. i niezło

• - mnie trwali w swej walce na śmierć i życie z hitlerowskim okupantem. Konsul Scott był w Polsce długi okres czasu przed wybuchem wojny wraz z Angielską Misją Wojskową.

Sądem Specjalnym. Janicki będzie odpo­

wiadał za swoją działalność, jako burmistrz Lublina z łaski gestapo -— za to, że od

Po zwiedzeniu Majdanka konsul Si ,-lt

-ooo-

Vmms przfiewksi Pontowi Hoffmanowi

rego zostały wysiane z Lublina bezcenne stare, dokumenty .miasta.

Za takie i podobne czyny będzie Janicki roku 1941 do 22-go lipca 1944 r. szedł na wkrótce odpowiadał przed Sądem Specjai- rękę Niemcom, szkodził Polakom i dzia-! nym. Oskarżyciel zapyta, się go m. in., co łał na szkodę Państwa Polskiego. W oto- się stałft z Michałem Dowgirdem, praeow- czeniu osób stykających się z nim, jako z nikiem Zarządu Miejskiego, który rozpow-

burmistrzem, wychwalał Janicki potęgę, szeclmiał między pracownikami M agistratu interesował się żywo odbudową gospodar Niemiec, której „nikt nie skruszy". „Pól-: lubelskiego tajne komunikaty radiowe. Mi- cza Polski i wyraził nadzieję, iż w naj- śkie czasy skończyły się niepowrotnie!" j chał Dowgird znikł pewnego dnia, arfeaz- .bliższym czasie po ustaleniu kursu funta

„Wy Polacy musicie zapomnieć 1 wziąć się towany przez gestapo krótka po tym, kie- ■* . r , . . . . „ do pracy, bo w przeciwnym razie czeka - dy Janicki dowićdzdął się o jego działalno- będą wznowione transakcje handlów . was Oświęcim lub Majdanek" — oto cha- ści. j-między. Anglią i Polską, (i)

rakterystyczne wypówiedzi Janickiego.

Janicki stał się yolksdeutschem, obcował wyłącznie z Niemcami, przede wszystkim ze starostą Lublina 1 kierownikami gesta­

po i policji, których gościł w swoim domu przy ul. Czeska 3. Niemcy dali mu auto do dyspozycji. Na wszelki wypadek nosił zawsze broń przy sobie.

Następujące faikty charakteryzują, w ja­

ki sposób renegat wysługiwał się Niemcom:

przed wojną, a nawet w pierwszym roku okupacji niemieckiej, budżet m. Lublina nie był tteymany w tajemnicy. Dopiero Janicki wydał zarządzenie, że naczelnicy wydziałów Zarządu Miejskiego mogą znać jedynie budżet swego wydziału, nie mogą znać natomiast całego budżetu, a w szcze­

gólności budżetu wydziału finansowego.

Zależało Janickiemu na tym, * aby się nie rozpowszechniło, że w budżetach umieścił

■;pozycje na cele czysto niemieckie, jak np.

na niemiecki Czerwony Krzyż.

Janicki wykonywał polecenia niemieckie z taką gorliwością, że robił nawet więcej, niż Niemcy chcieli.

Janicki wymyślał urzędnikom polskiej narodowości, że sabotują polecenia władz niemieckich i groził im Majdankiem.

„Po was zawsze można poznać"

— mówił do urzędników — „czy Niemcom na froncie powodzi się, czy też doznają klęsk. Kiedy im się dobrze powodzi, wy jesteście nieza­

dowoleni, gdy źle, cieszycie się. Ale Niem­

cy — to potęga, której nikt nie skruszy.

Oni nie są barbarzyńsoami jak Anglicy, którzy bombardują stolicę świata Paryż!

Niemcy chronią zabytki, a nie niszczą je!"

Na dzień 13 i 14 listopada wyznaczo­

na została rozprawu przed Specjalnym Sądem Karnym przeciwko Paulowi Hoff­

manowi, pełniącemu funkcję szefa krema­

torium w obozie koncentracyjnym na Majdanku.

Rozprawa toczyć się będzie publicznie w wielkiej sali Centralnego Domu Żoł­

nierza w Lublinie.

Akt oskarżenia przeciwko Paulowi Hoffmanowi, ur. dn. 15 maja 1907 roku w Holandii, został już sporządzony i do­

ręczony oskarżonemu. Hoffman obwinio­

ny jest o to, że w czasie od lipca 1941 r.

do dnia 22 lipca. 1944 r. w obozie kon­

centracyjnym na Majdanku zabijał ode rzając pałką, łopatą Inb ^tnym narzę­

dziem, że truł gazem, wieszał i palił żyw­

cem ludzi. Nadto Hoffman znęcał ałę w sposób wyrafinowany nad więzionym! w obozie osobami cjwrllnyml i jeńcami wo­

jennymi, bijąc swe ofiary pejczem, pię­

ścią i uderzając nożem.

Na rozprawę powołano 15 świadków o- skarżenia. Hoffmanowi grozi najwyższy wymiar kary — kara śmierci.

Skład reprezentacji lubelskiej

w rozgrywce v. Ii. S. Z. Z. K. Łódź.

wym, udzielając graczom wskazówek teeh ndczr.ych Wszyscy gracze są w dobrej for­

mie. • '

OGŁOSZENIA URZĘDOWE^]

Ostatnio odbył się treningowy mecz, ma­

jący na celu ostatecznie wyeliminowanie graczy na mecz z ZZK Łódź. W skład re­

prezentacji wchodzą: Nagómy, Skrański, Kowalski, Judycie!, Korabiowski, Wieczo­

rek, Rajtar, Rudnicki, Król, Drozakiewicz, Wichary, Cieśliński, Łączka, Gajowiak, Walicki i Zalewski.

Trening przeprowadzili: wiceprezes spor- doświadczony gracz i sędzia towy Wilgusiak wraz z kapitanem sporto- warszawskiego sprzed wojny.

jseasssKS vazmw\iMa!#icrvMmmmmKaH, n w lM n — rwa—

przeprowadzi rejestrację przez nie szkód wojennych.

Przyjęciem gości zajął się klub ZZK „Sj gnał", który udzieli pomieszczeń t ojieit pokrewnemu klubowi.

Sędziować mecz będzie mjr. Szulczyńskl z O.Z.P.N.-!

( e )

poniesionych

P-tóC fcam c a d i ó w y

m dzień S6 października 191,5 r. (piątek) 6.45 Transmisja z Warszawy I. 8.00 Wia­

domości lokalne. 8.10 Muzyka z płyt. 8.15 Program lokalny na dzień bieżący. 8.17 Dalszy ciąg muzyki z płyt. 11.30 Skrzynka

„Wici". 11.35 Komunikaty i ogłoszenia.

11.45 Polscy śpiewacy: Lucyna Szczepań­

ska, Jan Kiepura, Zabeyda-SumicSd. 11.57 Transmisja z Warszawy I. 13.50 Przerwa.

15.00Wiadomości lokalne. 15.05 Reportaż pt.: „Łódź wypływa na fale eteru". 15.15

„Humor w książce dla dziecka" — poga­

danka mgr. Haliny Mystkowskiej. 15.30 Arie operowe w wyk.: Z. Carusa, W. Fleta, B. Gigli (płyty). 16.00 Transmisja z War­

szawy I. 22.00 Wieczorna mozaika muzycz­

na. 23.00 Transmisja z Wa/rszawy I.

ZARZĄD MIEJSKI M. LUBLINA BIURO ODSZKODOWAŃ WOJENNYCH Nr 48/35/45

REJESTRACJA SZKÓD WOJEENYCH W E Z W A N I E

Na podstawie zarządzenia władz pań­

stwowych, Zarząd Miejski przystępuje do rejestracji strat wojennych, poniesionych przez:

1) fundacje stypendialne, "haukowe i szkolne,

2) poszczególne wyznania i związki re­

ligijne i

3) organizacje, związki 1 stowarzysze­

nia społeczne.

Nie posiadając żadnej ewidencji przed­

wojennej w/w fundacji, związków, organi­

zacji, tą drogą zwracam się do Zarządów tychże, lub w razie ich rozwiązania, względ­

nie zdekompletowania, do członków tychże zarządów, albo osób i instytucji, które po­

siadają wiarygodne wiadomości o stratach wojennych powyższych fundacji, związków ł organizacji społecznych, aby w terminie 3-dniowym od czasu ukazania się w prasie niniejszego wezwania, udzieliły Zarządowi Miasta (Biuro Odszkodowań Wojennych, Krak. Przedm. 20 m. 5, I p., tel. 42-09) pi­

semnie, ustnie lub telefonicznie, informacji dotyczących adresów instytucji, wymienio­

nych wyżej pod pkt. 1, 2 i ,3, względnie wskazały nazwiska i* adresy osób, które mogłyby udzielić tych informacji. Po uzy­

skaniu potrzebnych adresów, Zarząd Miej­

ski wejdzie niezwłocznie w kontakt z za­

interesowanymi instytucjami lub osobami i

DROBNE OGŁOSZENIA

Ze względu na doniosłe znaczenie ogól- i _ . »*v s t a

nopAństwowe sprawy rejestracji w/w szkód Lwowska 46 p rotezy nóg i rąk. Bandaże wojennych, w yw tan« * * * % £ I jtaepuK& Sw. Pasy przeciw obniżeniu żo- ne infiormacle, pochodzące od osób wiary- ....

godnych, niewątpliwie będą dostarczane.1 ^ , 3- y> pooparacyjn Brak zgłoszeń adresów w zakreślonym -wy­

żej terminie uważany będzie za dowód, ¥u fundacje, organizacjo itp., o których mowa, żadnych strat wojennych w toku wojny 1939 — 1244 nic poniosły.

Prezydent m. Lublina 1890 * inż. Wacław Wodarski WYDZIAŁ Odbudowy Urzędu Wojewódz­

kiego Lubelskiego ogłasza przetarg nieo­

graniczony na zasypanie rowów i dołów na posesjach na ul. Spokojnej nr 6, 8, 8 a i 10. ślepe kosztorysy do nabycia w Wy­

dziale Odbudowy Urzędu Wojewódzkiego, pokój nr 76. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 80.X.1945 r. o godzinie 12-ej. Obecność ofe­

rentów dopuszczona.

Naczelnik Wydziału Odbudowy

1688 inż. Gozdek

ZARZĄD . Związku Zawodowego Robotni­

ków i Pracowników Przemysłu Gastrono­

miczne - Hotelarskiego w Pólsce, Oddział w Lublinie zawiadamia, że decyzją nad­

zwyczajnego Zebrania Zarządu z dnia 20.

X.45 r. pozbawił ob. J3achana Tadeusza mandatu sekretarza „Sekcji Kuchmi­

strzów", pozbawił praw członkowskich o- raa wycofuje jego kandydaturę z Kontro­

li Społecznej w Miejskiej Radzie Narodo­

wej.

Przewodu iczący

1889 Stanisław Doroba.

Polaczek, Tarnów, u!

trzymacie. Gorsety przeciw skrzywieniu

kręgosłupa. Aparaty. 1638

W ZWIĄZKU z wywołaną ’ przeżeranie a- wanturą w stanie nietrzeźwym i wtargnię­

ciem do mieszkania p. Samborskiej i obra- ■ żeniem jej, niniejszym p. Samborską bar­

dzo przepraszam i odwołuję wszystko, co w stanie nietrzeźwym wypowiedziałem pod adresem jej domu, bo osobiście p. Sambor­

skiej nie znałem. Jednocześnie Składam na P.C.K 200 złotych. Dolńecki. 1060

„APIS" Spółdzielnia Handlowo - Przetwór­

cza przypomina, że Walne Zebranie człon­

ków odbędzie się w dniu 28 ban. o godzi­

nie 10-ej rano w Lublinie przy «ń. Hipo­

tecznej 3.

1691 Zarząd.

UNIEWAŻNIAM zagubione dokumenty wojskowe: książkę1 i zaświadczenie zwol­

nienia z wojaka, na nazwisko Ofttchim ow­

akiego Jana. 1636

POSZUKUJĘ pokoju przy rodzinie z nie- krępującym wejściem. Dobrze zapłacę.

Zgłoszenia do „Gazeły Lubelskiej" pod

„pilne". 1692

RESTAURACJA .Mała" Plac Litewski 1, w Gmachu Hotelu Europejskiego, jest czynna, o czym zawiadamiamy Sz. Gości L. Bieżyca i J. Łanezont. 1687 Redakcja i Administracja Lublin, ul. 3 Maja 4, tel.: Redaktor naczelny 33-60.' Sekretarz odpow. 26-59 Sekremriat Redakcji 21 03 Redakcja nocna 18-44. Dy­

rekcja 36-40. Buchalteria 25-88. Wydz. Organizacyjny 36-38. Kolportaż 35-85. Ekspedycje 25-64. Drukarnia 2.">-65 Księgarnia „Czytelnika" 25-87. Rękopisów Redakcja nię„gjyraca. Punkty przyjmowania ogłoszeń: ł) Administracja „Gazety Lubelskiej", 2) Księgarnia C/vietnikav Krak Przedm. 6. 3) Drukarnia ul. Za­

mojska 24. 41 Kio?k — Bychawska 67. Za treść ogłoszeń Redak -ji • '•iowiada.

" v n t e z a „C zy teln ik "* D r u k a r n i o N r 1 S p ó łd z . VVvd. „ C z y te l n ik ' Lublinie 4—3877 Komitet Redakcyjny

Cytaty

Powiązane dokumenty

ra* donosi z Tokio, że odbędzie się prawdopodobnie spotkanie między gen.. Mae Arthura

„Zjazd uczestników w alki zbrojnej z niemieckim najeźdźcą, który odbędzie się w szóstą rocznicę napadu na Polskę, w rocznice wybuchu krwawej wojny, będzie

Jak dalece naród niemiecki jest pozbawiony charakteru i kośćca ideowego, dowodzi fakt, że w pierwszym roku po wojnie światowej pomnik Bismarcka, znajdujący się

Strzępy, zestawmy, ile egzemplarzy wydane w czasie okupacji. I gdy przypomnimy sobie, ilu na obecnym terenie mamy małych obywateli, którzy muszą i chcą się uczyć,

Pochód zatrzymał się najpierw przed tnobem gen.. Na grobie bohaterskiego generała ludność warszawy i wojsko złożyły wieniec i za- psfpno

część, przez jakie przeszedł naród polsld, stają się ju t tragedią ludzkości — głębia niedoli Polski, która znalazła się w samym centrum

nek ich do pracy jest taki, jaki da się obserwować u całej młodzieży

see w akcji zdawania świadczeń rzcezo- re wykonało plan roczny w 33 proc., j plk pDbgrowskI stwierdzając, żc są pleń Kozłcwledd, kpt. Gody szewsłd, por. opowb