\ 7
X\ i *
V
*j * // / / r
Cena 1 ZŁ
N i e Z A L & Ź H E P I J M © D E M O K R A T Y C Z N E
B ok 1 Lubiin, p ią tek 26 p a źd ziern ik a 194«v lVr 245
WARSZAWA, 25.X. (PAP). Od kilku dni rozpoczęła się repatriacja Polaków z bry
tyjskiej strefy okupacyjnej. W racają oni w transportach po 3.000 osób dziennie.
Powrót Polaków odbywa się w ramach Operacji zorganizowanej i planowanej wojskowo. „Operation Eagle“ (Operacja
„Orzeł") tak brzmi kryptonim sztabowy tej akcji, poprzedzon* była długim, sta
rannym planowaniem. Pierwszym etapem jest przewiezienie repatriantów, rozsia
nych po różnych obozach, do jednego punktu zbornego w Luneburgu. Tam for
muje się właściwa kolumna transportowa, która wyrusza następnie „marszem pod
różnym" przez Hamburg do Szczecina.
Wszystkie szlaki dojazdowe zostały uprze dnio rozpoznane i znakowane tabliczka
mi „EU", co oznacza „Eagle Up" (orzeł dojazd), drogi dht^powracającycli samo
chodów znakowane są „ED“ (Eagle down). W Szczecinie jest baza końcowa marszu. Obok punktu etapowego PUR-u znajduje się tu kwatera sztabu angielskie
go, kierująca operacją.
Jeden transport — 3.000 ludzi — to kolumna 250 samochodów. Są to 3-tono-
Powró! „Daru Pomorza"
WARSZAWA, 25.X. W dniu wczorajszym wrócił do portu gdyńskiego po 6-letniej nie- Dytnoścł internowały przez Szwecję „Dar Pomorza". Na uroczystość przywitania przy były tłumy publiczności wraz z przedstawi-
we, kryte ciężarówki z miejscami na ba
gaż. Każdy repatriant otrzymuje prowiant na drogę oraz papierosy i mydło na ty
dzień, poza tym w Szczecinie dalszy pro
wiant na 10 dni. Prowiant ten, będący da
rem brytyjskich władz okupacyjnych, do
wożony jest do Szczecinaosobnymi trans
portami i rozdzielany repatriantom, za
nim wyrusza w dalszą drogę do domu.
ooo
Cała akcja wymaga, aby' stale było w ruchu przeszło 1.000 samochodów trans
portowych i odpowiednia ilość pojazdów
\lodatkowych. Wozy, którymi przybywają repatrianci, udekorowane są zielenią, fla
gami polskimi i różnymi napisami.
W Szczecinie przejmuje . transporty PUR, który zajmuje się organizacją dal
szego etapu podróży repatriantów.
13., tysięcy żolMieczy polskich
wraca do k raju
tereny. W związku z repatriacją żołnie
rzy polskich z Warszawy wyjechały 3 mi
sje wojskowe, a mianowicie: pierwsza do brytyjskiej strefy okupacyjnej
czecli, druga do Wiednia Szwajcąrii.
RZYM, 25.X. Ambasador Polski w Rzy mie prof. Kott podał do wiadomości, że wkrótce wyjedzie z Włoch 13 tysięcy żoł
nierzy polskich, którzy chcą wrócić do kraju. Obecnie chodzi tylko o uzyska
nie pozwolenia od Związku Radzieckiego i Czechosłowacji na przejazd przez ich
Niem- trzecia do
Ambasador Rzcczyprj»pidi!e$
prof. Kott u kg. H ninbei‘Ń
RZYM, 25.X. — Ambasador Rzeczypo
spolitej prof. Kott wręczył regentowi Włoea los. Humbertowi srwoje listy uwierzylilnia- jące. Ks. Humberto odbył z prof: Koltem długą rozmowę utrzymaną w serdecznym tonie.
Wejście w życic Statutu Organi
zacji Narodów ZjeiSnoczsnych
LONDYN, 2S"X. (BBC), Z Waszynąto nu nadeszła wiadomość, że z dniem wczo
rajszym wszedł w życie Statut Qrgai<i zacji Narodów Zjednoczonych. Sekretarz stanu Byrnes otrzymnł dokument ra yf>- kacyjny od 29 państw. Z tej okazji min.
Byrnes wygłosił przemówienie, w którym podkreślił olbrzymie znaczenie tej chwili.
Z chwilą wejścia w życie Stntulir Orga- nisajci Narodów Zjednoezouyt h lu d z k o ś ć otrzymała poważną gwarancję, że na twie cic będzie panował pokój, że wojna sia
nie tlę prawie że uiemożliwn.
PolakÓW w walce o wolność Hiszpanii
Kowfereaieja prasowa w Ministerstwie Inform acji i Propagandy
dolami rządu w osobach: premiera Osóbki-
Morawskiego, wiceprezesa KRN ob. Szwal- | z udziałem Polaków w bojach
WARSZAWA, 2o.X. (PAP). W związku z mającym się odbyć w dniach 4 1 5 listo
pada br. Zjazdem Dąbrowszczaków, b. u- czestników walk w obronie Republild Hisz
pańskiej, w gmachu Ministerstwa Informa
cji i Propagandy odbyła się dziś konferen
cja prasowa, na której uczestnicy tych walk j płk. pik. Szyr, Toruńczyk, Kslężarczylr 1 j dyrektor Rutkowski zaznajomili zabranych
wolność be 1 ministra Jędrychowsklego. Hiszpanii.
Wraz z „Darem Pomorza" powróciły do j w miarę coraz liczniejszego napływu poi Gdyni łodzie podwodne „Ryś" 1 „Żbik". j skich ochotników ze wszystkich stron śwla-
—--- -— ono---
stltófefl WOŚsP*
Powszechna
w Stanach Z je d n a>ęzonycii
WASZYNGTON, 25.X. Świat amerykan- ] choćby dlatego, że musi utrzymać swoją sid zajmuje się obecnie sprawą ewentualne- j korzystną pozycję światową, jaką zdobyta go wprowadzenia w Stanach Zjednoczonych w tej wojnie',
powszechnej służby wojskowej. Projekt
ta, z poszczególnych polskich batalionów została sformowana Polska Trzynasta Bry
gada Międzynarodowa hu. gen. Jarosława Dąbrowskiego. Brygada walcząc w ramach 25 dywizji pod głównym dowództwem gen.
Waltera Świerczewskiego w walkach w Aragonli dawała przykład dzielności 1 mę
stwa, stawiając opór przeważającym liczeb
nie 1 technicznie regularnym wojskom wło
skim, niemieckim 1 gen. Franco.
Pomimo ciężkich strat w ludziach w walkach w Aragouil, po uzupełnieniu po
wstałych luk, brygada Dąbrowszczaków wraca do boju I w uporczywych walkach toczących się nad rzeltą Ebro daje przykła
dy bohaterstwa, za co została odznaczona medalem za odwagę. Na skutek Ustawy o nieinterwencji brygada otrzymała rozkaz demobilizacji. Demobilizacja spowodowała
prezydenta Trumana przedłożony do dysku
sji obu Izbom Kongresu domaga się, aby wszyscy obywatele Stanów Zjednoczonych x wieku od 18 do 20 lat byli poddawani jednorocznemu przeszkoleniu. W dyskusji większość głosów opowiedziała się za wnio
skiem prezydenta, twierdząc, że Ameryka musi dysponować wyćwiczonymi rezerwami.
Zawodowa armia, którą dotychczas posia
dały Stany Zjednoczone, nie może wystar
czyć. Jako dowód zwolennicy tej reformy przypominają brak przygotowania militar
nego Ameryki w chwili rozpoczęcia wojny
■ przez Niemcy i Japonię. Jakkolwiek pokój opiera się na harmonii między państwami, to jednak Ameryka musi mieć silną'armię,
O likw idację
reżimu faszystowskiego
NOWY JORK, 25.X. (PAP). Przewodni
czący amerykańskiego Komitetu Walki o Wolność Hiszpanii biskup Hatman przesiał do prezydenta Trumana memoriał, w któ
rym domaga się, by Stany Zjednoczone jak najszybciej zerwały stosunki dyploma
tyczne x franklstowską Hiszpanią.
Przeciwnicy wprowadzenia powszechnej służby wojskowej twierdzą, że podstawą wyłączną pokoju jest przyjaźń narodów i zachowanie traktatów międzynarodowych.
Rozwój militaryzacji prowadzi do pokoju zbrojnego, co jest niekorzystne dla clługq- Łrwałego pokoju. Prawic wszystkie gazety i dzienniki amerykańskie, które omawiają projekt prezydenta Trumana, popierają je
go. projekt.
Proces
w sprawia zajść iinly semickich
Przed Sądem Wojskowym w Krakowie rozpoczął się proces w sprawie sierpnio
wych zajść antysemickich. Franciszek Bandy, Franciszek Kucharski, Jan Wyd- rowski, Kazimierz Rafa 1 Bolesław Sltrzy- pek zasiedli na ławie oskarżonych. Po od
czytaniu aktu oskarżenia przesłuchano o- sltarionych i świadków. Rozprawę odro
czono dla powołania dalszych świadków.
-ooo- N a p r o s t a
municypalnych wyborów w Anglii
LONDYN, 25.X. (Tassj. Po 7-letnicj j Partią Pracy i konsi •rwalystnmi.
przerwie, a w wielu wypadkach i większej j obecnej konserwatyści władali w Anglii, Scotlandii i Walii mają się od-
być wybory do blisko 2 tysięcy miejskich j municypalnych rad. 1 listopada odbędą
! się wybory do rejonowych munićypnlite- tów londyńskiego hrabstwa i innych rejc-
| nów Anglii i Walii.
| Tak jak i w ogólnych wyborach, w wy- i horach municypalnych główna walka w całym państwie będzie toczyła «śę między
Do chwili przeważa
jącymi pozycjami w municypalnych ra
dach za wyjątkiem Londynu, gdzie P ar
tia Pracy miała większość i w 17 rejono
wych municypalnych radach z ogólnej liczby 28. .Do walki na 1.377xhiiejsc w 28 rejonowych radach Londynu Partia P ra
cy wystawiła 1.338 kandydatów, konser
watyści 1.070, komunistyczna partia — 70 i liberali 45.
zaskoczenie w szeregach brygady, pominę bowiem beznadziejnej, sytuacji ludzie nr tracili wiary w zwycięstwo. Ochotnicy rwali się do walki I widząc szerzący się ni, odebranych przez faszystów terenach tbr- ror, powrócili do boju, powstrzymując na- pór najeźdźcy I umożliwiając ewakuację lu
dności.
Ochotnicy polscy w walkach tych po
nieśli wielkie straty. % 4.500 ochotników brygady Im. Jarosława Dąbrowskiego pa
dło 3.000, reszta po ewakuacji została pr/. -z ówczesny rząd francuski umieszczona w o- bozaeh koncentracyjnych. Po wybuchu woj
ny światowej 1 po załamaniu się Francji część, z nich przedostała się do Polski, wstę pojąc do oddziałów partyzanckich, część zaś została we Francji, przystępując do tran cusklego ruchu oporu, organizując dywer
sje 1 sabotaże. I w tych walkach z hitle
rowskim najeźdźcą Dąbrowszczacy ofiarnie przelewali swą krew. Z tych ludzi, którzy przedostali się do .Polski, żyje zaledwie » oficerów. Obecna Ilość Dąbrowszczaków wynosi około 400 ludzi.
Mający się odbyć w listopadzie zjazd bę
dzie złożeniem raportu * dotychczasowej działalności Dąbrowszczaków.
K!o następny
zadęli taruje nllarę m Fnmtns/
dla Powracających z Zacfeodn
W dalszym ciągu napływają ofiary na Fundusz Pomocy dla Powracających z Zachodu. W dnłn wczorajszym wpłacili:
ks. dr Krynicki Stanisław 200 zł, ob. Ja necka Eleonora 200 zł. Łącznic z dniem Wczorajszym wpłynęło na Fundusz Po
mocy 19.380 .złotych.
Prosłmy o dalsze wpłaty. Apelujemy do kupców, przemysłowców, rzemieślników 1 przedstawicieli wolnych zawodów zr- po
parcie naszej .listy składek. Sadzimy rów
nież, żc młodzież poszczególnych szkół h'-_
bełskich pospieszy ze zbiorowym bmf.ó?
datkiem.
Ofiary przyjnftijc sekretariat Redak
cji „Gazety Lubelskiej", Lublin, nl. 3-go Maja 4, 1 piętro.
11a t . t. i A 1.' L Lj ' 1. S K A 245
Krwią swyeh najlepszych synów i cń- ck okupiła sobie Polska szeroki dostęp .lo morza i stanęła twardą stopą na Bał
tyku. Odzyskanie w wyniku straszliwej wojny naszych starych ziem nadmor
skich pozwala nam naprawić błędy mi
nionych stuleci i uczynić z Rzeczypospo
litej Państwo Morskie.
W tym też celu w Gdańsku, starym porcie i mieście Rzeczypospolitej, mie
ście z którym związana jest nasza tra
dycja morska, rozpoczęła swe obrady Komisja Morska KRN.
Wyrazem doniosłości zagadnień zwią
zanych z morzem dla Polski jest fakt, że obrady Komisji zaszczycili swą obec
nością najwyżsi dostojnicy Państwa:
Prezydent KRNi ob. Biernt ł Premier Rządu Jedności Narodowej ob. Osóbka- Morawski.
(idy na wiosnę br. objęliśmy w swe posiadanie wybrzeże, stanęło przed nami trudne i ciężkie zadanie doprowadzenia zniszczonych częściowo w czasie działań wojennych, częśeiowo zaś celowo zruj
nowanych przez Niemców portów w jak najszybszym czasie do stanu używalno
ści.
Wspólny wysiłek robotnika 1 inteli
genta zdziałał cuda: w ciągu paru mie
sięcy czasu z powysadzanyeh w , powie
trze nadbrzeży, z kupy zrujnowanych u- rządzcu portowych, dźwigów i zniszczo
nych magazynów wyczarowany zastał iiężkim trudem praey port zdolny do przyjmowania okrętów, do oceanicznych frachtowców włącznie.
O tym, co w tak krótkim, czasie doko
nano na Wybrzeżu, świadczą najlepiej cyfry, wymienione przez delegata Rządu do Spraw Wybrzeża inż. Kwiatkowskie
go w jego przemówieniu: tysiące metrów oporząCkoWunyeh i odbudowanych nad
brzeży i rsagazyuńw, dziesiątki wyre
montowanych dźwigów i taśmoweów.
W chwili obecnej pierwszy etap prac aa wybrzeżu mamy już poza sobą. U- nmźliwily nam one nawiązanie łączności morskiej z innymi państwami, które na podstawie zawartych umów handlowych biorą od nas węgiel, dając nam w za
mian artykuły przemysłowe konieczne do prac związanych z odbudową kraju, wzgl. też surowce konieczne dla uusze- go przemysłu. Również dostawa towa
rów w ramach pomocy udzielanej Pol
sce przez UNRRA efektywnie się zwięk- izyla z chwilą, gdy umożliwiony został ich transport do nas drogą morską.
Po zakończeniu pierwszego ctapd prac wstępnych coraz bardziej palącym staje dę zagadnienie opracowaniu wyezerpu-
■ącego i dokładnego planu pracy na przyszłość na obcinku morskim, opraco
wania programu morskiego Państwa Pol
skiego.
Tym tak doniosłym dla naszej przysz
łości jako Państwa Morskiego zadaniem obarczone zostało prezydium Komisji Morskiej KRN. Przy opracowywaniu pla
nu polecono — w uchwalonej w czasie obrad rezolucji — uwzględnić w pierw
szym rzędzie rolę Polski, jako państwa tranzytowego. Ponadto program uwzględ
nić musi również i określić odpowiednią kolejność rozbudowy „poszczególnych 'ragmentów slcei' komunikacyjnej koło
wej, kolejowej 1 wodnej" wewnątrz kra
ju, które „jako arterie dowozowe do por
tów morskich" są ściśle związane z Ich pracą.
W realizacji tego programu, który na pierwszym miejscu w kolejności prac po
stawi dalszą odbudowę I rozbudowę por
tów, a na drugim dopiero sprawę budo
wy tonażu nie może być żadnyeh prze
szkód. Podkreśla to powzięta w toku o- brnd rezolucja, która wzywa Rząd do przyspieszenia kroków związanych z przejęciem przez administrację polską porlts szczecińskiego.
Program morski Państwa Polskiego stawia przed Rządom i społeczeństwem
'o l s k a m u s i ©twsymać p©lM &Ć
e p B S B s s r o s E s a a B z s ^ a J aK onferencja jsolsko-smier ykaiask leli Związków Za wodo wy ek
NOWY JORK (PAP). W Nowym Jorku ] odbyła się konferencja amerykańsko - pol- jskich związków zawodowych, na której [uchwalono szereg: rezolucji. Vr rezolucji w [sprawie pomocy dla Polski, alderowanej do UNRRA, konferencja wyraża uznanie za t pomoc udzieloną Polsce przez UNRRA.
j Konferencja zwraca uwagę UNRRA na smieclcą politykę zniszczenia praktyko- iwaną w Polsce, czego rezultatem jest wy
niszczenie .inwentarza żywego, gospodarstw (rolnych i innych warsztatów pracy, spatc- jrtie setek miast i wsi oraz barbarzyńskie zniszczenie Warszawy. Potrzeby Polski są j olbrzymie. Musi ona otrzymać natychmia
stow ą pomoc w odzieży, bieliżnie, obuwiu i artykułach spożywczych. Potrzebuje leż wielkich ilości koni i krów, maszyn i w sze
lkiego rodzaju środków komunikacji oraz materiałów dla szybkiej odbudowy. Dlate- Igo też konferencja apeluje do UNRRA o (niesienie narodowi polskiemu w dalszym (ciągu wszelkiej możliwej pomocy tak, aby [Polaka mogła się jak najszybciej odbudo- Iwać i aby naród polski mógł wejść na
!drogę pomyślnego rozwoju. Konferencja (wezwała również instytucje społeczne i o- soby prywatne do organizacji zbiórek pod j hasłom *«ntocy . dla Polski. W rezolucji czytamy: „Wzywamy Radę Polonii do na- jtychrmastowego wysłania dla cierpiącej (Ludności Polski wszystkich dotychczas ze- Jbranych artykułów. Jesteśmy pełni uznania [dla tej pomocy, jaką ludność Polski do- [tychczas otrzymała od Amerykańskiego (Czerwonego Krzyża, od amerykańskiej Fe
deracji żydów Polskich, od Towarzystwa Robotniczego „Polonia" oraz od istnych (organizacji i osób prywatnych". Konferen- jeja dziękuje również radzieckim wrganiza-
— —-ooo
cjom niesienia pomocy podczas wojny za pomoc w transporcie wszelkich przesyłek i darów dra Polski. Konferencja projektuje utworzenie nowej organizacji pod nazwą:
Amerykańskie Towarzystwo niesienia Po
mocy Polsce, w skład którego weszłyby wszystkie organizacje, które, dotychczas pomagają narodowi polskiemu.
Konferencja uchwaliła również rezolucję powitalną pod adresem Centralnej Komisji Związków Zawodowych w Polsce, w której czytamy: „Konferencja polsko-amerykań
skich organizacji demokratycznych, skła
dająca się zarówno z członków związków zawodowych, należących do CIO (Kongres przemysłowych organizacji zawodowych), jak i należących do AFL (Amerykańskiej Federacji Pracy) przesyła braterskie po
zdrowienia dla odrodzonego i zjednoczone
go ruchu zawodowego w Polsce. Zorgani
zowany świat pracy w Ameryce zawsze sympatyzował z bohaterską działalnością polskich mas pracujących w ich walce przeciwko niemieckiemu okupantowi oraz rodzimemu faszyzmowi i antysemityzmo
wi". Konferencja wyraża w dalszym ciągu uznanie dla polskich związków zawodo
wych, które etoją w aaeregu czołowych u- grupowań, biorących udział w odbudowie kraju. Dziękuje także za zaproszenie prze
wodniczącego Amerykańsko - Polskiej R a
dy Pracy, Leona Krzydkłego na. kongres związków zawodowych, który się odbędzie w Polsce w listopadzie rb.
W rezolucji w sprawie antysemityzmu, przyjętej jednomyślnie przez uczestników konferencji, czytamy:
• „Polski Rząd Jedności Narodowej pub
licznie oświadczył, iż podejmie kroJd dla położenia kresu antysemityzmowi w Pol
sce. Konferencja polsko - amerykańskich związków zawodowych z radością wita wiadomość^ o tym, mając pełną świado-.
mość”, że jedynie taka postawa i działalność jest godna demokratycznego rządu Polski".
Rezolucja omawia dalej tragiczną sytua
cję, w jakiej znajdowali się Żydzi w czasie okupacji hitlerowskiej. Niemcy zamordo
wali ponad 3 miliony polskich żydów. Dzi
siaj żydzi, którym udało się uratować ży
cie, wracają do Polski. Wszyscy oni mają prawo do otrzymania obrony, pomocy > i o- pieki. Konferencja przyłącza się do opinii publicznej w Polsce co do tego,( że anty
semityzm musi być doszczętnie wykorze
niony. „Jesteśmy zdecydowani — czytamy w rezolucji — stanowczo walczyć przeciw
ko wszelkim objawom antysemityzmu i ra sizmu wśród amerykańskich Polaków, po- _ nieważ tego rodzaju antydemokratyczne objawy są jedynie pożywką dla piątej ko
lumny zarówno rodzimego, jak i zagranicz
nego faszyzmu".
--- O O O --- ;---
Nowe zarządzenia gen. Mac Arthera
WASZYNGTON, 25.X. Jak donoszą z Tokio, agencja „Domef" zostanie zawie
szona w swych czynnościach z dniem 1 listopada br. Na jej miejsce zostaną u-
'Minister Świątkowski o dekrecie prasowym
i KATOWICE (PAP). Dnia 23 uaździer- wa, ma być pociągany do odpowiedział- iKATOWICE (PAP). Dnia 23 paździer- wa, ma być pociągany do odpowiedział lika odbyła się w Katowicach konferen
c j a prasowa przy udziale ministra spra
wiedliwości ob. Świątkowskiego.
W sprawie dekretu prasowego mini
ster wy jaśnił, że obecnie obowiązuje je
szcze wiele ustaw przedwojennych, a m.
in. dekret prasowy, na podstawie które
go prokurator wykonuje swoje obowiąz
ki. Przy opracowywaniu nowej ustawy prasowej czynnik społeczny odegra rolę opiniodawczą, podobnie jak się to dzie
je przy przy goto wywaniu projektów de
kretów z innych dziedzin prawa. Czyn
nik ten będzie dawał gwarancję, że nowe prawo zostanie opracowane zgodnie z duchem czasu i obecnymi potrzebami kraju.
W związku z opóźnionym meldowa
niem nadużyć, minister Świątkowski przypomniał że prawo nakazuje ujaw
nienie przestępstw, a ten kto je ukry-
stanowione 2 inne agencje o nastawieniu do nowej sytuacji politycznej.
l.ONDYN, 25 X HVIU., Gen. Mac Ar tbur wydal rozporządzenie >v którym i o kazuje Japończykom złożyć na ręce sprzy mierzonych wszystkie dokumenty i akt:
konsularne i dyplomatyczne
TOKIO, 25.X. Korespondenci prasowa donoszą, że w Japonii szerzy się inflacja.
ności. W tej sprawie Ministerstwo Spra
wiedliwości wydało specjalny okólnik.
Wobec istniejącej militaryzacji kolei, Cena cukru 1111 czamej giełdzie wynos, przestępstwa kolejowe podlegają sądów- ^ funtów szterlingów ąa 1 kg. Ceua ry- nictwu wojskowemu. Dochodzenia prze- żn 3 ^uly i * szylingi za 1 kg.
prowadza prokurator wojskowy. Co do postępowania doraźnego minister wyja
śnił, że projekt jest ju t całkowicie opra
cowany i niebawem wyjdzie ustawa o ściąganiu niebezpiecznych i szkodliwych przestępstw, szczególnie groźnych w o- kresie odbudowy Państwa.
Nowa lista
zbrodniarzy wojennych
LONDYN, 25.X. Komisja Sojusznicza do badań zbrodni wojennych ogłosiła w Lon
dynie piętnastą listę zbrodniarzy wojen
nych. Na liście są umieszczone nazwiska 465 węgierskich i bułgarskich zbrodnia
rzy.
-ooo-
Piefw jsza odpraw a
d®wćtfcew OSiręgiw Wojskowych
WARSZAWA, 25.X. (PAP). Na dzień 22 hm. zwołana została do Warszawy I-sza odprawa dowódców Okręgów Wojsko
wych.
D. O. W. zorganizowane zostały z roz
kazu Naczelnego Dowódcy Wojska Pol
skiego w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Katowicach (D.O.W. śląskie), Poznaniu, Gdańsku (D.O.W. Morskie) i Lublinie, w związku z przejściem Armii na stopę po
kojową. W przeciwieństwie do przedwo
jennych D.O.W., które miały wyłącznie charakter administracyjny, obecnie D.O.
W. są rzeczywistymi powództwami wszy
stkich garnizonów, jednostek i oddziałów wojgkowych, stacjonujących na podle
głym im terenie.
Ną pierwszej odprawie dowódców Okręgów Wojskowych, którą przeprowa
dził osobiście Naczelny Dowódca W. P.
Marszałek Żymierskie i na której obecni nowe zadania i obowiązki. Gwarancją!
jego realizacji, która tak bardzo leży w[
interesie narodu i państwa jest zapał, z jakim całe społeczeństwo odnosi Się do[
spraw morskich oraz troska i opieka, zj jaką spotkały się niedoceniane w cią ubiegłych stuleci w historii Polski za-i gadnicnia morza m najwyższych władz]
Rzeczypospolitej.
byli zastępca Naczelnego Dowódcy do spraw pol.-wych., szef Sztabu Generalne
go, wiceministrowie Obrohy Narodowej,]
szefowie departamentów, dowódćy wszy-!
stkich broni i szefowie służb — mialaj na celu wytyczyć drogi pokojowej reor
ganizacji wojska, w którym czołową rolę]
odgrywać będą D.O.W.
Na odprawie omówiony został cało-j kształt związanych z tym -zagadnień. Wj szczególności wysłuchano sprawozdań oj stanie zaopatrzenia wojska i omówiono!
jego potrzeby w związkp z przejściem na pokojową1 stopę. Wiele uwagi poświęcono przygotowaniu jednostek wojskowych do zimy, sprawie ustabilizowania warunków!
życiowych oficerów i podoficerów, zagad-jj nieniu współpracy i pomocy wzajemnej!
D.O.W. z władzami państwowymi, samo
rządowymi i organizacjami społecznymi,]
oraz problemowi odbywającej się demo-l bilizacji, stworzeniu maksymalnych udo-]
godnień i zapewnieniu opieki ze strony]
D.O.W. dla zdemobilizowanych itd.
Odprawa trwała 2 dni i zakończana zo-j stała przemówieniem Naczelnego Dowód
cy, który zreasumował wyniki narad, podj kreślając jej wielkie znaczenie i donió- słość oraz dal wszystkim obecnym swojej szczegółowe wytyczne dla pracy nad osta
teczną orpnnizącją wojska
Co piszą Inni
W początkach października odbył etę w Częstochowie Zjazd polskiego Episkopatu Z okazji tego Zjazdu został wydany Ust pasterski do wiernych. Komentując treść tego listu, „życie Warszawy" pisze:
Główne punkty listu pasterskiego e- pishopatu polskiego obejmują: sprawę konlcordatu; wzmożenie oddziaływania kościoła na życie prywatne (» doda*
niem przestrogi, że wierny ,Jłie może dwóm panom służyć“J; ■wyrażenie wdzięczności papieżowoi Piusowi XII za słowa pociechy, zachęty i otuchy w naj
tragiczniejszych dla narodu latach » kupacji niemieckiej; ubolewanie njui wyłomami, jakie wojna poczyniła w o- byczajach narodu, a szczególnie nad sze rzą c ą się zbrodnią spędzania ;*>
du“; wezwanie do otaczania opieką in
stytucji małżeństwa, która nie może paść „ofiarą żadnej- rewolucji'1; załeot - nie wobec powszechnego rozstroju go
spodarczego, tworzenia tradycyjnego miłosierdzia i wreszcie sprawę... wybo
rów w Polsce.
List pasterski biskupów jcąt tak Sfor
mułowany na kanwie wyliczonych w y
żej punktów, że można odnieść tDrąże
nie jakoby trwała u nas jakaś zaciekła walka a Kościołem i religią katolicką, że ze strony Państwa prowadzona jest akcja zmierzająca da całkowitego skrę
powania działalności Kościoła, a nawet
— do prześladowania katolików.
* * *
Jesteśmy narodem specjalni* czułym na rycerskie tradycja Mamy wiele sentymen
tu dla wojska i darzymy naszą armię ser
decznym uczuciem podziwu t przywiąza
nia. Pojęcie honoru munduru je*t nam bli
skie, zrozumiałe i drogie. t
Jednak nie zawsze ten honor munduru jest właściwie pojmowany. Jak słusznie zauważa „Polska Zbrojna";
Bywają wypadki, że s ust jednostek, zachowujących się w sposób gorszący, padają słowa: My byliśm y ną froncie, przelewaliśmy krew — nilet nie, ma nam nic do gadania!
Żołnierz, który nie zważając na tru
dy i niebezpieczeństwa pełnił swój o- bowiąsek bojowy godny jest podziwu i miłości, a bohaterstwo jego zasługuje na najwyższe uznanie, lecz powoływa
nie się na nie celem łamania dyscypli
ny społecznej spotyka się tylko z obu rżeniem i potępieniem ze strony rozum
nych boiownifrów o wolność.
I
ftr 2ta G A Z E T A' Ł U B E L S li A Sto. *
*
Wznowienie działalności P.K.O. w Lublinie
i
.. W rwiązku ■« wznowieniem w Lubli- nifl działalności PosAtowtJ Kusy Oszczę
dności, przedstawiciel „Gazety- Lubel
skiej" zwrócił się do ob. Cz. Biernackie
go, dyrektora P.K.O. w Lublinie, z proś:
bą o wyjaśnienie celów, zamierzeń i prac instytucji.
i— .Chciałbym na wstąpię podkreślić — mów dyrektor Biernacki — że P.K.O.
doceniając znaczenie gospodarcze Lubel
szczyzny i jej wkład w ogólną gospodar
ką narodową, zamierzało jeszcze przed wojną uruchomić Oddział P.K.O. w Lub
linie i wybudować własny gmach dla po- .rzeb Oddziału', Niestety, wojna uniemoż
liwiła realizację tych zamierzeń. Obecne otwarcie Oddziału P.K.O. w Lublinie jest tylko kontynuowaniem planów sprzed wojny.
Na podstawie dekretu Ministerstwa Skarbu z dń. H kwietnia 1945 roku zo
stała \Hznowiona działalność P.K.O. na terenie całego kraju. Na tejże podstawie l ubelski Oddział P.K.O. rozpocznie for
malne funkcjonowanie z dniem 1 listo- . pada br. przy ul. Kapucyńskiej Nr 4.
Oddział lubelski posiada już własne książeczki oszczędnościowe, na które przyjmowane są wkłady w wysokości od 50 do ' 250.000 zł.
W najbliższym czasie P.K.O. przystąpi do rejestracji przedwojennych książe
czek oszczędnościowych i kont czeko
wych.
— Spotkałem się na tutejszym tere
nie — ciągnie dalej dyrektor Biernacki — z identyfikowaniem poczty i jej agend z P.K.O. Jest to nieścisłe. Poczta doko
nuje na raehunck PJLO. całego szeregu zleconych czynności.'Ponieważ tych czyn ności jest znaczna ilość, przeto Dyrekcja Poczt i Telegrafów przeznacza do tych czynności w gmachach pocztowych spe
cjalne okienka kasowe. Jest to tylko do
wodem ścisłej współpracy z pocztą i do
cenianiem przez władze pocztowe donlo;
słości spełnianych przez P.K.O. zadań z punktu widzenia państwowego i gospodar czego.
• P.K.O. jest instytucją bankową, pań
stwową, posiadającą własną osobowość prawną oraz własne majątki. Zadaniem
Z w y ż k a c e
Działalność jego będzie polegała -na uru- p.K.O. jest uzupełnienie obrotu pienlęż- cknmicniu obrotów bezgotówkowych o - ; ncgo kraju, wzmożenie obrotów bezgo-
•az wkładów oszczędnościowych. * tófrkowych oraz gromadzenie oszczędno- 01)'. "i;ie każda, instytucja państwowa, ści. Szczególnie z punktu widzenia poli- isp Kiarcza, społeczna czy też osoba fi- i tyki finansowej państwa, jak ju t znzna- zyczrta może już sobie otworzyć konto ] czyłem, obrót bezgotówkowy ma ogromne w Lubelskim Oddziale P."K.O. i korzy- ’ znaczenie, gdyż wpływa bezpośrednio na stać z udogodnień obrotu czekowego, zmniejszenie obiegu znaków pieniężnych Wpłaty na konta czekowe niogą być do
konane nie tylko w kasach P.K.O., ale we wszystkich urzędach pocztowych w całym kraju. Opłaty od wpłat gotówko
wych ponoszą nadawcy, a nie właściciele kont. Przy zasilaniu gotówką własnych rachunków na pokrycie czeków kasy Od
działów P.K.O. nie pobierają żadnych o- płat.
Znajdującą się na koncie gotówką wła
ściciel może dysponować w każilej chwili i każdą sumę podjąć w kasie Oddziałur Może również zlecić dokonanie wypłaty pieniężnej w każdej miejscowości kraju.
Na podstawie zlecenia przelewowego kwota zostaje przepisaną bezpłatnie Ł je
dnego konta na drugie bez użycia go
tówki. Ponieważ P.K.O. ma swe oddzia
ły we wszystkich większych miastach (Warszawa, Warszawa-Praga, Kraków, Katowice, Łódź, Poznań, Gdynia, Gdańsk, n .-Jigoszcz) gdzie skupia poważną ilość kont czekowych, ten sposób regulowania zobowiązań jest najdogodniejszy i naj
korzystniejszy. .W najbliższym czasie zo^
staną 'uruchomione oddziały we ^Wro
cławiu, Szczecinie, Rzeszowie i Białym
stoku.
Poza tym óbrót bezgotówkowy ma je- s/.cze to — niedocenione u nas — zna
czenie gospodarcze, że jest uzupełnie
niem obiegu pieniężnego i oddzialywuje dodatnio na utrzymanie wartości naszego pieniądza. W tym tkwi istota i główny
•:e*l bezgotówkowego obrotu czekowego.
posiadania i wysokości wkładów. Była ona przed wojną jedną z największych instytucji bankowych w Polsce, a obrót jej roczny zamykał się w sumach m iliar
dowych. Zapewniając wkładcom swoim bezpieczeństwo wkładów i godziwe opro-Bg ćentowanie, P.K.O. gromadzone kapitały
przeznaczała na w ielkie'inw estycje go
spodarcze, jak budowa portu w Gdyni, melioracje, inwestycje miejskie, jak rzeź
nie, chłodnie, elektrownie itp. oraz kre->
dyty dla spółdzielni i drobnego rzemio
sła.
Nie mogę pominąć milczeniem naszej działalności wychowawczej i społecznej.
Zwalczaliśmy zawsze najbardziej rozpo
wszechnione wady naszego charakteru narodowegp: lekkomyślność i rozrzut
ność, krzewiąc zasady rozsądnej oszczę
dności. Byliśmy zawsze chętnymi ofia
rodawcami na cele społeczne — że wspom uę tylko przedszkola P.K.O. zakładane w większych środowiskach robotniczych, gdzie dziatwo otrzymywała bezpłatną, o- piekę, wyżywienie } naukę.
W odbudowującym się ze zgliszcz i straszliwych zniszczeń wojennych życiu państwowym nie mogło z a b ra k n ą ć P.K.O , że słuszne jest io twierdzenie — świad
czą cyfry. W niespełna 3 miesiące obról P.K.O. osiągnął około 3 miliardy złotych;
mówi to i o czymś Innym: że nicprzcbie- rnjsycy w środkach wróg, niszcząc nasze ł*.
Spekulanci mają żniwa, wyławiają swe rodzynki;
zapytanie stąd wypływa:
kto wyprawi Im dożynki!
wspaniale gmachy, nie zdołał zniszrzy- kraju. P.K.O. zapewnia całkowite bezpie-: naczelnego luista P.K.O. „Pewność i znu- czeństwo i bezwzględną tajemnicę co do j fanie"4.
Uchwały Rady Głównej Zw. Rewizyjnego Spółdzielni RI*
Na zebraniu Rady Głównej Związku Re
wizyjnego Spółdzielni Rzeczypospolitej Polskiej, które odbyto się w Łodzi, zapadł*
szereg uchwał. Między innymi wysunięto sprawę otoczenia specjalną opieką „twór
czości pracowniczej" ■ oraz premiowania względnie odznaczenia pracowników \^»ro- wadzając ulepszenia, wynalazłd itp. do.
procesów produkcji. Omawiane sposoby wyróżnienia wzorowo prowadzonyclt. spół
dzielni oraz kwestię przyjścia z pomocą nauczycielstwu.
W każdym powiecie,
warszlaly rcperacyjisc
W każdym powiecie Pomorza Zachod
niego uruchomione już zostały przez Pa„V stwowe Przedsiębiorstwo Traktorów i ł^H- szyn Rolniczych warsztaty reperacyjue.
mające duże znaczenie dla przeprowadza
nej obecnie akcji siewnej. Czynne są rów
nież w każdym obwodzie warsztaty rem on
towe samochodów. Dła robót związanych z .odbudową zniszczonych miast Pomorza Za
chodniego uruchamia się warsztaty stolar
skie.
Święto Oficerskiej Szkoły Intendenlory w L e M M e
Szkoła Intendentury w Lublinie obcho
dziła w dniu 25 bm. pierwszą rocznicę swego istnienia. Rozkazem Wodza Na
czelnego dzień ten uznany został za dzień wolny od zajęć, za dzień świąteczny. Uro
czysty obchód święta w szkole zaszczy
cił swą obecnością komendant D.O.W. Lu
blin gen. dyw. Bewziuk oraz przedstawi
ciele Ministerstwa Obrony Narodowej:
z-ca III wiceministra płk Mazur Feliks i szef sztabn płk Komlcw Paweł.
Akademią zagaił komendant Szkoły płk Michajłow, udzielając głosu mjr. Kle- jerowi, który odczytał wniosek powołania honorowego prezydium akademii w oso
bach: Prezydenta KRN ob. B. Bieruta, Premiera ob. Osóbki-Morawskiego, Mar
szałka Roli-Żymierskiego, z-cy Naczelne
go Dowódcy do spraw pol.-wych. gen.
Spychalskiego, wiceministra Obrony Na
rodowej gen. Sak-owieza, oraz komendan
ta D.O.W. Lublin gen. dyw. Bewziuka.
Wniosek przyjęto oklaskami.
Do prezydium uroczystości zaproszeni zostali: ob. dyrektorowa Wrzos, matka chrzestna sztandaru szkolnego, przedsta
wiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, ks. rektor Stopniak, wojewoda ob. Rózga, prezydent miasta inż. Wodarski, ob. Do
magała z ramienia Rady Zw. Zawodo
wych, m jr Borowik z-ća komendanta D.
O.W., płk Michajłow, ppłk Dziebowicz, m jr Imrnergliick oraz m jr Klcjer.
Historią szkoły od założenia skreślił ppłk Dziebowicz. Podzielił on cykl rozwo
jowy szkoły na trzy okresy: założenie Kur sów Intendonekich na Majdanku, założe
nie O.S.I. w gmachu przy ul. Zamojskiej -ooo-
Politeelm ika Śląska przenosi się z Krakowa
KRAKÓW 25.X. (PAP). Opóźnione trud
nościami komunikacyjnymi przeniesienie Politechniki Śląskiej z Krakowa do Gliwic dochodzi do skutku w chwili obecnej. Ru- ooo---
Zw iązek Sam opom ocy-Chlopskiej
na Pom orzu Zaehodnim
Wsie zachodnio-pomorskie posiadają już sieć kół gromadzkich Związku Samo
pomocy Chłopskiej, które wykazują sta
ły rozwój. Najliczniej reprezentowany jest Związek na terenie powiatu Wałcz, gdzie istnieje 5 spółdzielni Samopomocy Chłopskiej i 17 kół gromadzkich, liczą
cych ponadfc 1.000 członków. Taką samą lość kół i członków posiada powiat Nowo
gard, powiały: Szczecinek i Białogard mają po 10 kół gromadzkich i każdy z nich o in lę MO n k n ló w . Nowe koła Zwig^fca Samopomocy Chłopskiej pow-
»taj» w powtr t r i B Starogard, Koszalin, Drawsko, Lawlarka i Kia if* i, » w sta
dium organizacji znajdują # , komórki /.wiązka W powiatach Myślibórz, P erzy, co, Kołobrzeg, Gryfin i Zagórze. Niedaw
no odbyły się zjazdy kół gromadzkich w Szczecinka i Białogardzie. W zjazdach
<ycb wzięło adria! około 2 tys. osób.
/wiązek Samopomocy Ci;!
działalność na polu gospodarki rolnej, or
ganizuje liczne spółdzielnie, prowadzi młyny, krochmalnie, gorzelnie itp., bierze udział w akcji siewnej, zajmuje się roz-
chomości i akta zakładów naukowych prze transportowane będą specjalnymi wago
nami. Dla studentów organizuje sią prze jazdy grupowo koleją i specjalnie na ten
•cel przeznaczonymi autobusami. Personel naukowy i administracyjny, kofkystając z zasiłków, przeniesie się do Gliwic indy
widualnie. Z końcem ubiegłego tygodnia wyjechały ekipy studentów w celu zorga
nizowania punktów kwaterunkowych dla młodzieży. Wykłady rozpoczną się w Gli wicach w pierwszycl) dniach listopada.
Przy Politechnice w Gliwicach z nowym rokiem rozpocznie pracę pierwszy w Pol- działem inwentarza żywego pomiędzy osa
dnikami ł, wreszcie pracuje w dziedzinie. sce ^ydział inżynierii budownictwa kon kulturalno-oświatowej, (i) * strukcyjno-przemysłowego.
— ---
Akcja świadczeń rzeczowych
W
woj. śląsko-dąbrow skim
KATOWICE, 25.X. (PAP). Dnia 23 paź-
- »n<»rzi!
dziernika br. zakończona została lustracja terenowa woj. śląsko-dąbrowskiego, doko
nana przez inspektora Departamentu Świadczeń Rzeczowych Min. Aprowizacji i ftandlu.
W wyniku tej akcji stwierdzono, że tak szkolenie aparatu pracowników świadczeń
rzeczowych, jak i współpraca inspektora
tów powiatowych z partiami poli.tyczny- mi, administracją oraz czynnikami spo-
>p.-Mvicj uh Po (ocznymi na Śląsku, jest zadowalająca.
Zachodnim przrjaarir •żjpeiunft I co wpłynęło dodatnio na wysokość ze-1 tów zsypu
branych świadczeń. Do dnia 20 paździer
nika br. ściągnięto 12.119 ton zboża, co -stanowi 26,6 proc. cyfry przewidzianej
planem na rok gospodarczy 1945/46.
Przy uwzględnieniu resztek przemiało
wych w wysokości 913,9 ton, procent"
wzrósł do 27,1 proc. Głównymi przeszko
dami, jakie w dalszym ciągu hamują zbiór świadczeń ,jest brak węgla na omłoty o- raz brak dostatecznej ilości- środków trap*
portowych na przewóz zboża do punk-
oraz moment objęcia kierownictwa pr*er płk. Michajłowa.
W stopniowym rozwoju szkoła przygo
towała ldadry wykładowców, ustaliła p ro -.
gram nauki oraz opracowała najkoniecz
niejsze podręczniki i skrypta. Pomyślny swój rozwój zawdzięcza pomocy wyszko
lonych oficerów intendentów Armii Czer
wonej.
PFzez tb trzy okresy zakład wyszkoli!
przeszło tysiąc oficcrów-intendentów.
Po skreśleniu historii szkoły m jr Kle- jer odczytał rozkaz wiceministra Obrony Narodowej gen. Sakowicza o uznaniu święta szkolnego w dniu 25 października oraz o przyznaniu nagród najpilniejszym kursantom w postaci 15 rowerów. ~
Następnie przemawiał mjr Borowik w imieniu komendanta D.O.W. Lublin, wsku żując na odpowiedzialne stanowisko ofi
cera intendenta w rozwoju Armii Pol
skiej, oraz podkreślając znaczenie, wy chowania politycznego, którym może po
szczycić się O.S.I.
Z-ca wiceministra Obrony Narodowe]
płk Mazur powiedział: „Wojsko to zbroj
ne ramię narodu, a oficer t*» rdzeń ar mii. Oficer intendent ma analogiczną rolę w armii zaopatrzeniowej, od którą;
zależy dobre samopoczucie żołnierz* li
niowego".
Wiccprżewodniczący M.R.N. ob. Dy^
mowski złożył szkole w dniu tak dla niej uroczystym pozdrowienia od społeczeń
stwa lubelskiego.
Wychowanek I-go kursu intendentów PPor. Tepper opowiedział kilka momen
tów z pierwszych dni istnienia szkoły, gdy przyszli oficerowie pod komendą i n i por. Kozickiego nosili deski, rezn-ontując baraki na Majdanku dla użytku szkoły.
Z inicjatywy mjr. Klejera z okazji 1-^
rocznicy założenia szkoły wysłano depe
sze do Prezydenta KRN ob. B. Bieruta, Premiera ob. OsóbJd - Morawskiego ora*
wiceministra Obrony Narodowej gen. Sa
kowicza.
Po uroczystej akademii b3b’yt kię Kair kiet, w czasie którego przemówienie wy*
"tosił szef sztabu płk. Komlcw oraz z nft mienia Związków Zawodowych ob. Dom*-
"ała- Mćry podkreślił jedność Wojskf Polskiego z cnłvm sncJ-- -*cń«twcm. M
Str. 4 o A Z E T A l u b e l s k a
K a l e n d a r z y k
D ziś Ewarysta Jutro: Sabiny
WAŻNIEJSZE TELEFONY Pogotowie ratunkowe • • • i 22-73 Straż ogniowa . » • » « » • Pogotowie elektryczne przy Elek
trowni Miejskiej . . » . • 29-61 Warsztaty wodociągowe 1 kanallŁ 21-42 Dyżurny Komendy Miasta M.O. tel. 23-83
L T E A T R 1 K I N A
K o n s u l a n g ie ls k i zwiedssa L u b lin
W dniu 24 i 25 bm. bawili w Lublinie: | W trakcie zwiedzania. Majdanka gen. żenić o ohydzie postępowania niemieckie attache wojskowy przy ambasadzie angiel ■Richards powiedział: „Wprawdzie słyszą- ' gQ. Nie są w stanie przedstawić tych skiej w Polsce generał E. C. Richards łcm już od ambasadora Sianów Zjedno- okropności ani prasa, ani opowiadania Majdanek trzeba oraz wicekonsul angielski w Katowicach
George E. Scott. Celem podróży gen. Ri- chards‘a było zwiedzenie i naoczne,prze
konanie się o zbrodniach niemieckich w Polsce.
czonych o strasznym okrucieństwie bar- na0cznych Świadków, barzyństwa hitlerowskiego na Majdanku, j zobaczyć*1,
to jednak widok obozu wstrząsnął mną ;
do głębi. Każdy musi sam obejrzeć t o 1 Przez cały czas oglądania urządzeń o miejsce kaźni, aby mieć należyte wyobra-
TEATR MIEJSKI
W piątek dn.- 26 października rb. i co
dziennie wchodzi na afisz 5-cio aktowa komedia klasyczna „ZEMSTA" A. Fredry w nowej inscenizacji Zygmunta Chmielew
skiego.
W niedzielę dn. 28 października br. o godz. 15.30 wznowienie komedii „Papa" z dyr. Różyckim w roli tytułowej, Janiną Martini, E. Kowalczykiem, i M. Samochoc- ium. ,
II POPULARNY PORANEK • SYMFONICZNY
W TEATRZE MIEJSKIM
W niedzielę, dnia 28 października o godz.
!2 w sali Teatru Miejskiego odbędzie się Koncert Symfoniczny, w którym udział i biorą Lubelska Orkiestra Symfoniczna podj dyrekcją Zygmunta Szczepańskiego, oraz j znakomita śpiewaczka Janina Kelles-Krau
ze. W programie utwory: Schuberta, Grie
ga 1 Moniuszki. Bilety w cenie od 5 do-40 zł. do nabycia w księgarni Z. Budzlszew- łldego, Krak. Przedm. 29. 1684
DOM ŻOŁNIERZA
W sobotę dnia 27 o godz. 18.30 w Sali Domu żołnierza, odbędzie się jeszcze jeden występ znakomitego komika A. Fertnera.
Obok znakomitego goościa wystąpi prima- ballerina opery, warszawskiej, tancerka Barbara KARCZMAREWICZ, oraz znany odtwórca pieśni nastrojowych l charakte
rystycznych Tadeusz Łuczaj.
Bilety w cenie od 30 zł. wcześniej do na- jycia w Orbisie, a w dzień przedstawienia id godz. 16-ej w Kasie Teatru Domu Żoł- darza.
TEATR MARIONETEK „BEMOL"
•krótce wystawi nową premierę pt. „śwl- iarek i Królewna" Andersena Jako operę .omlczną z muzyką 1 baletami kompozy- orów francuskich- XVIII wieku. Opraco
wanie muzyczne St. Szeligowakiej, lalki i
ekoracji! J. Kawy. j
KINO „APOLLO" od wtorku 16 bm. j wyświetla wspaniały film prod. polskiej pt. I .Bialy Murzyn". W roi. gł. Tamara Wisz- j niewska, Baśka Orwid, Mieczysława Ćwi
klińska, Jerzy Pichelski, Aleksander Żab
czyński, Józef Węgrzyn. Nadprogram Pol
oka Kronika Filmowa Nr 27. Pocz. seahS?
o godz. 14.30, 16.30, 18.30, w nledz. 12.30.
KINO „BAŁTYK": Wyświetla czano- dzlejcką baśń filmową prod. radzieckiej p. t. „Za siedmioma górami". Nadprogram:
Polska Kronika Filmowa nr 28. Pocz. sean
sów o godz. 14.30, 16,30, 18,30, w niedz.
12,30. " :
KINO „RIALTO" od wtorku 1Q bm. wy
świetla potężny dramat prod. polskiej pt.
„Moi rodzice rozwodzą się" w/g powieści Kamila Nordena. Reżyser M. Krawicz. W roi, gł. M. Gorczyńska, J. Andrzejewska, L. Nlemirzanka, Kaz. Junosza-Stępowski, Fr. Brodniewicz, Ina Benita. Początek se
ansów o godz, 13, 15, 17, 19, w niedz. i śwlęt. 11.
Z ARZĄ D K L U B U INTELIGENCJI PRACUJĄCEJ w Lublinie zwołuje Ogólne Zebranie w dniu 29 bm., tj. w poniedzia
łek w Sali Konferencyjnej, Spokojna 4, o .godz. 18-oj w celu zatwierdzenia statutu i
wyboru. nowych władz.
Renegat stanie przed Sądem Specjalnym
__ . __ , . Warszawy- — wydał on z
prawę, która się wkrótce odbędzie przed' sm j inicjatywy zarządzenie, na łnocy któ-
bozu maluje się na twarzy gen. Ri chards‘a i wicekonsula Scott‘a wzruszę nie. W yrażają oni przy każdej okaz}
swe serdeczne współczucie dla Polaków
Proces przecinko burmistrzowi m. Lubina z czasów cknpac|i ; mif y t Cgo,0“ cj"poiaS
(Le Be) W więzieniu lubelskim na Zam-j Ponieważ Janicki był zdania, że Nicm- uciski! niemieckiego, jaki panował na zie ku oczekuje „burmistrz" miasta Lublina z cy obraniazabytki —- jak tego dok azali . . , , , _• ’ __, , . . czasów okupacji Kazimierz Janickina raz-!'oalsidem Warszawy- - Wydał on z wła- miach Polsk,ch- me załamali się. i niezło
• - mnie trwali w swej walce na śmierć i życie z hitlerowskim okupantem. Konsul Scott był w Polsce długi okres czasu przed wybuchem wojny wraz z Angielską Misją Wojskową.
Sądem Specjalnym. Janicki będzie odpo
wiadał za swoją działalność, jako burmistrz Lublina z łaski gestapo -— za to, że od
Po zwiedzeniu Majdanka konsul Si ,-lt
-ooo-
Vmms przfiewksi Pontowi Hoffmanowi
rego zostały wysiane z Lublina bezcenne stare, dokumenty .miasta.
Za takie i podobne czyny będzie Janicki roku 1941 do 22-go lipca 1944 r. szedł na wkrótce odpowiadał przed Sądem Specjai- rękę Niemcom, szkodził Polakom i dzia-! nym. Oskarżyciel zapyta, się go m. in., co łał na szkodę Państwa Polskiego. W oto- się stałft z Michałem Dowgirdem, praeow- czeniu osób stykających się z nim, jako z nikiem Zarządu Miejskiego, który rozpow-
burmistrzem, wychwalał Janicki potęgę, szeclmiał między pracownikami M agistratu interesował się żywo odbudową gospodar Niemiec, której „nikt nie skruszy". „Pól-: lubelskiego tajne komunikaty radiowe. Mi- cza Polski i wyraził nadzieję, iż w naj- śkie czasy skończyły się niepowrotnie!" j chał Dowgird znikł pewnego dnia, arfeaz- .bliższym czasie po ustaleniu kursu funta
„Wy Polacy musicie zapomnieć 1 wziąć się towany przez gestapo krótka po tym, kie- ■* . r , . . . . „ do pracy, bo w przeciwnym razie czeka - dy Janicki dowićdzdął się o jego działalno- będą wznowione transakcje handlów . was Oświęcim lub Majdanek" — oto cha- ści. j-między. Anglią i Polską, (i)
rakterystyczne wypówiedzi Janickiego.
Janicki stał się yolksdeutschem, obcował wyłącznie z Niemcami, przede wszystkim ze starostą Lublina 1 kierownikami gesta
po i policji, których gościł w swoim domu przy ul. Czeska 3. Niemcy dali mu auto do dyspozycji. Na wszelki wypadek nosił zawsze broń przy sobie.
Następujące faikty charakteryzują, w ja
ki sposób renegat wysługiwał się Niemcom:
przed wojną, a nawet w pierwszym roku okupacji niemieckiej, budżet m. Lublina nie był tteymany w tajemnicy. Dopiero Janicki wydał zarządzenie, że naczelnicy wydziałów Zarządu Miejskiego mogą znać jedynie budżet swego wydziału, nie mogą znać natomiast całego budżetu, a w szcze
gólności budżetu wydziału finansowego.
Zależało Janickiemu na tym, * aby się nie rozpowszechniło, że w budżetach umieścił
■;pozycje na cele czysto niemieckie, jak np.
na niemiecki Czerwony Krzyż.
Janicki wykonywał polecenia niemieckie z taką gorliwością, że robił nawet więcej, niż Niemcy chcieli.
Janicki wymyślał urzędnikom polskiej narodowości, że sabotują polecenia władz niemieckich i groził im Majdankiem.
„Po was zawsze można poznać"
— mówił do urzędników — „czy Niemcom na froncie powodzi się, czy też doznają klęsk. Kiedy im się dobrze powodzi, wy jesteście nieza
dowoleni, gdy źle, cieszycie się. Ale Niem
cy — to potęga, której nikt nie skruszy.
Oni nie są barbarzyńsoami jak Anglicy, którzy bombardują stolicę świata Paryż!
Niemcy chronią zabytki, a nie niszczą je!"
Na dzień 13 i 14 listopada wyznaczo
na została rozprawu przed Specjalnym Sądem Karnym przeciwko Paulowi Hoff
manowi, pełniącemu funkcję szefa krema
torium w obozie koncentracyjnym na Majdanku.
Rozprawa toczyć się będzie publicznie w wielkiej sali Centralnego Domu Żoł
nierza w Lublinie.
Akt oskarżenia przeciwko Paulowi Hoffmanowi, ur. dn. 15 maja 1907 roku w Holandii, został już sporządzony i do
ręczony oskarżonemu. Hoffman obwinio
ny jest o to, że w czasie od lipca 1941 r.
do dnia 22 lipca. 1944 r. w obozie kon
centracyjnym na Majdanku zabijał ode rzając pałką, łopatą Inb ^tnym narzę
dziem, że truł gazem, wieszał i palił żyw
cem ludzi. Nadto Hoffman znęcał ałę w sposób wyrafinowany nad więzionym! w obozie osobami cjwrllnyml i jeńcami wo
jennymi, bijąc swe ofiary pejczem, pię
ścią i uderzając nożem.
Na rozprawę powołano 15 świadków o- skarżenia. Hoffmanowi grozi najwyższy wymiar kary — kara śmierci.
Skład reprezentacji lubelskiej
w rozgrywce v. Ii. S. Z. Z. K. Łódź.
wym, udzielając graczom wskazówek teeh ndczr.ych Wszyscy gracze są w dobrej for
mie. • '
OGŁOSZENIA URZĘDOWE^]
Ostatnio odbył się treningowy mecz, ma
jący na celu ostatecznie wyeliminowanie graczy na mecz z ZZK Łódź. W skład re
prezentacji wchodzą: Nagómy, Skrański, Kowalski, Judycie!, Korabiowski, Wieczo
rek, Rajtar, Rudnicki, Król, Drozakiewicz, Wichary, Cieśliński, Łączka, Gajowiak, Walicki i Zalewski.
Trening przeprowadzili: wiceprezes spor- doświadczony gracz i sędzia towy Wilgusiak wraz z kapitanem sporto- warszawskiego sprzed wojny.
jseasssKS vazmw\iMa!#icrvMmmmmKaH, n w lM n — rwa—
przeprowadzi rejestrację przez nie szkód wojennych.
Przyjęciem gości zajął się klub ZZK „Sj gnał", który udzieli pomieszczeń t ojieit pokrewnemu klubowi.
Sędziować mecz będzie mjr. Szulczyńskl z O.Z.P.N.-!
( e )
■ poniesionych
P-tóC fcam c a d i ó w y
m dzień S6 października 191,5 r. (piątek) 6.45 Transmisja z Warszawy I. 8.00 Wia
domości lokalne. 8.10 Muzyka z płyt. 8.15 Program lokalny na dzień bieżący. 8.17 Dalszy ciąg muzyki z płyt. 11.30 Skrzynka
„Wici". 11.35 Komunikaty i ogłoszenia.
11.45 Polscy śpiewacy: Lucyna Szczepań
ska, Jan Kiepura, Zabeyda-SumicSd. 11.57 Transmisja z Warszawy I. 13.50 Przerwa.
15.00Wiadomości lokalne. 15.05 Reportaż pt.: „Łódź wypływa na fale eteru". 15.15
„Humor w książce dla dziecka" — poga
danka mgr. Haliny Mystkowskiej. 15.30 Arie operowe w wyk.: Z. Carusa, W. Fleta, B. Gigli (płyty). 16.00 Transmisja z War
szawy I. 22.00 Wieczorna mozaika muzycz
na. 23.00 Transmisja z Wa/rszawy I.
ZARZĄD MIEJSKI M. LUBLINA BIURO ODSZKODOWAŃ WOJENNYCH Nr 48/35/45
REJESTRACJA SZKÓD WOJEENYCH W E Z W A N I E
Na podstawie zarządzenia władz pań
stwowych, Zarząd Miejski przystępuje do rejestracji strat wojennych, poniesionych przez:
1) fundacje stypendialne, "haukowe i szkolne,
2) poszczególne wyznania i związki re
ligijne i
3) organizacje, związki 1 stowarzysze
nia społeczne.
Nie posiadając żadnej ewidencji przed
wojennej w/w fundacji, związków, organi
zacji, tą drogą zwracam się do Zarządów tychże, lub w razie ich rozwiązania, względ
nie zdekompletowania, do członków tychże zarządów, albo osób i instytucji, które po
siadają wiarygodne wiadomości o stratach wojennych powyższych fundacji, związków ł organizacji społecznych, aby w terminie 3-dniowym od czasu ukazania się w prasie niniejszego wezwania, udzieliły Zarządowi Miasta (Biuro Odszkodowań Wojennych, Krak. Przedm. 20 m. 5, I p., tel. 42-09) pi
semnie, ustnie lub telefonicznie, informacji dotyczących adresów instytucji, wymienio
nych wyżej pod pkt. 1, 2 i ,3, względnie wskazały nazwiska i* adresy osób, które mogłyby udzielić tych informacji. Po uzy
skaniu potrzebnych adresów, Zarząd Miej
ski wejdzie niezwłocznie w kontakt z za
interesowanymi instytucjami lub osobami i
DROBNE OGŁOSZENIA
Ze względu na doniosłe znaczenie ogól- i _ . »*v s t a
nopAństwowe sprawy rejestracji w/w szkód Lwowska 46 p rotezy nóg i rąk. Bandaże wojennych, w yw tan« * * * % £ I jtaepuK& Sw. Pasy przeciw obniżeniu żo- ne infiormacle, pochodzące od osób wiary- ....
godnych, niewątpliwie będą dostarczane.1 ^ , 3- y> pooparacyjn Brak zgłoszeń adresów w zakreślonym -wy
żej terminie uważany będzie za dowód, ¥u fundacje, organizacjo itp., o których mowa, żadnych strat wojennych w toku wojny 1939 — 1244 nic poniosły.
Prezydent m. Lublina 1890 * inż. Wacław Wodarski WYDZIAŁ Odbudowy Urzędu Wojewódz
kiego Lubelskiego ogłasza przetarg nieo
graniczony na zasypanie rowów i dołów na posesjach na ul. Spokojnej nr 6, 8, 8 a i 10. ślepe kosztorysy do nabycia w Wy
dziale Odbudowy Urzędu Wojewódzkiego, pokój nr 76. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 80.X.1945 r. o godzinie 12-ej. Obecność ofe
rentów dopuszczona.
Naczelnik Wydziału Odbudowy
1688 inż. Gozdek
ZARZĄD . Związku Zawodowego Robotni
ków i Pracowników Przemysłu Gastrono
miczne - Hotelarskiego w Pólsce, Oddział w Lublinie zawiadamia, że decyzją nad
zwyczajnego Zebrania Zarządu z dnia 20.
X.45 r. pozbawił ob. J3achana Tadeusza mandatu sekretarza „Sekcji Kuchmi
strzów", pozbawił praw członkowskich o- raa wycofuje jego kandydaturę z Kontro
li Społecznej w Miejskiej Radzie Narodo
wej.
Przewodu iczący
1889 Stanisław Doroba.
Polaczek, Tarnów, u!
trzymacie. Gorsety przeciw skrzywieniu
kręgosłupa. Aparaty. 1638
W ZWIĄZKU z wywołaną ’ przeżeranie a- wanturą w stanie nietrzeźwym i wtargnię
ciem do mieszkania p. Samborskiej i obra- ■ żeniem jej, niniejszym p. Samborską bar
dzo przepraszam i odwołuję wszystko, co w stanie nietrzeźwym wypowiedziałem pod adresem jej domu, bo osobiście p. Sambor
skiej nie znałem. Jednocześnie Składam na P.C.K 200 złotych. Dolńecki. 1060
„APIS" Spółdzielnia Handlowo - Przetwór
cza przypomina, że Walne Zebranie człon
ków odbędzie się w dniu 28 ban. o godzi
nie 10-ej rano w Lublinie przy «ń. Hipo
tecznej 3.
1691 Zarząd.
UNIEWAŻNIAM zagubione dokumenty wojskowe: książkę1 i zaświadczenie zwol
nienia z wojaka, na nazwisko Ofttchim ow
akiego Jana. 1636
POSZUKUJĘ pokoju przy rodzinie z nie- krępującym wejściem. Dobrze zapłacę.
Zgłoszenia do „Gazeły Lubelskiej" pod
„pilne". 1692
RESTAURACJA .Mała" Plac Litewski 1, w Gmachu Hotelu Europejskiego, jest czynna, o czym zawiadamiamy Sz. Gości L. Bieżyca i J. Łanezont. 1687 Redakcja i Administracja Lublin, ul. 3 Maja 4, tel.: Redaktor naczelny 33-60.' Sekretarz odpow. 26-59 Sekremriat Redakcji 21 03 Redakcja nocna 18-44. Dy
rekcja 36-40. Buchalteria 25-88. Wydz. Organizacyjny 36-38. Kolportaż 35-85. Ekspedycje 25-64. Drukarnia 2.">-65 Księgarnia „Czytelnika" 25-87. Rękopisów Redakcja nię„gjyraca. Punkty przyjmowania ogłoszeń: ł) Administracja „Gazety Lubelskiej", 2) Księgarnia C/vietnikav Krak Przedm. 6. 3) Drukarnia ul. Za
mojska 24. 41 Kio?k — Bychawska 67. Za treść ogłoszeń Redak -ji • '•iowiada.
" v n t e z a „C zy teln ik "* D r u k a r n i o N r 1 S p ó łd z . VVvd. „ C z y te l n ik ' Lublinie 4—3877 Komitet Redakcyjny