• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lubelska. R. 1, nr 220 (1945)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Lubelska. R. 1, nr 220 (1945)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

ń -

tCMrtł 1 ZC.

NIEŁALEŹHS DEMOkRATycznE

^ mi 1 im

Lublin, p o n ied ziałek 1 p aźd ziern ik a 1945 r. N r 220

In d ie

*

, • LONDYN, 30.IX. (P olpress). Były p rze Żwodniczący h in d u sk ie g o k o n g re su n a r o ­

dow ego i czło n ek k o m ite tu rob o tn iczeg o lego k o n g re s u ,. P a n d it J a u c h a la N eh ru o św iadczył n a k o n fe re n c ji p ra so w e j, że ..W ielka B ry ta n ia p o w in n a u z n a ć n ie p o ­

dległość In d ii i w ycofać swe w ojska.

Z g ro m a d z e n i k o n sty tu c y jn e za d ec y d u je o u s tr o ją In d ii i o sto s u n k u do W .-B ry ­ tan ii. N iep o ro z u m ien ia m iędzy p a rtia m i h in d u sk im i i p o m ięd zy poszczególnym i k ra ja m i In d ii p o w in n y .b y ć ro z strz y g n ię ­ te przez T ry b u n a ł M iędzynarodow y, np.

p rzez .T ry b u n ał H aski. N eh ru w ypow ie­

d ział się zn n a c jo n a liz a c ją h in d u sk ieg o --- ooo

d o m agają §ię niepodleflłości

ciężkiego p rze m y słu , kolei, k o p a lń i p rze m ysłii w łókienniczego. W ielk ie włe.raości ziem skie p o w in n y być u p ań stw o w io n e i o d d an e do u p ra w y sp ó łdzielniom ro ln i­

czym . Na za k o ń czen ie N eh ru do d ał, źc ooo

p ro p o z y c je b ry ty js k ie .w sp ra w ie zm iany u s tro ju In d ii o d p o w ia d a ją n a ro d o w i h in ­ d u sk ie m u ty lk o o tyle, że p rz e w id u ją w y ­ bory. P o p rz e p ro w a d z e n iu w y b o ró w n a ­ ró d sam z a d ec y d u je o sw ym losie.

Labour Party rozważa sprawę Palestyny

LONDYN, 30.IX. (P olpress). A gencja R e u te ra donosi, że K om itet W ykonaw czy B ry ty js k ie j P a rtii P ra cy w ierzy w m oż­

liw ość u rze czy w istn ie n ia rozw ażanego przez rzą d p la n u ro zw ią zan ia kw estii P alesty n y . K om itet W ykonaw czy P a rtii

General Eisenhower o sytu acji w N iem czech

LONDYN, 30.IX. (BBC), (.en. Kiscnhn ]’&u z o św iadczeniem ge P a lto n a n a kon w cr o m a w iają c sy tu a c ję żyw nościow ą w fe rc n c ji p raso w ej, że nie w idzi on po- N iem ezcch ośw iadczył, że zapasy żyw- irzeh y u su w a n ia hitlero w có w nie ty lk o z nnżcl "są p o n iż ej poziom u w ym aganego a d m in istra c ji, ale i ze w szy stk ich slano- d la w y d an ia n iezb ę d n y ch r a c ji żyw ności i w isk p rze m y słu i h a n d lu . Z achow anie się (Ha m ieszkańców .

W a m e ry k a ń sk ie j stre fie o k u p a c y jn e j zostało are sz to w a n y c h 80.000 N iem ców , 70.000 zostało zw olnionych z u rzęd ó w za sw oją d ziała ln o ść p o lity czn ą.

LO N D Y N , 30.IX. (BBC). Gen. E ise n h o ­ w er stw ierd ził, że z te re n ó w o k u p o w a ­ nych w N ienfcżech re p a trio w a n o 4 m i­

liony cudzoziem ców . W k ró tc e p o w k ro ­ czeniu w ojsk a lia n c k ic h n a te re n a c h m o­

n ie c k ic h z n a jd o w ało się około 6,5 m ilio ­ na cudzoziem ców .

LONDYN, 30.IX. A gencja R e u te ra do ­ nosi z F r a n k f u r tu n. M enem , że gen. E i­

s e n h o w e r ośw iad czy ł prze d staw ic ie lo m

»sy. że gen. P a tto n z o stał w ezw any do k w ate ry głów nej, gdzie będzie m u siał zło j y ć sp raw o zd a n ie ze sw o jej działalności w B aw arii. W e zw a n ie to zo staje w związ-

P a lto n a w yw ołało w ielkie w zb u rzen ie w p ra sie a m e ry k a ń sk ie j. Gen. E ise n h o w e r będzie w ym aga! ścisłego w y k o n a n ia sw oich ro zk azó w i n ie będzie to le ro w a ł p o lity k i P a lto n a w B aw arii.

P ra c y p rz y jm ie deleg ację eg zek u ty w y sy ­ jo n isty c z n e j i p r z e d y s k u tu je sp ra w ę P a ­ le sty n y p rze d o tw arc iem sesji p a rla m e n ­ tu, k tó r a n a s tą p i 9 p a ź d z ie rn ik a . M in ister sp raw z a g ran ic zn y c h W . B ry ta n ii Bcvłn odbędzie w p rzyszłym ty g o d n iu rozm ow ę z p rze w o d n iczą cy m egzekutyw y sy jo n i­

stycznej. B ędzie to p ierw szy o fic ja ln y k o n ta k t p rz e d sta w ic ie la o rg a n iz a c ji sy jo ­ n isty cz n ej z an g ielsk im m in istre m spraw' za g ran iczn y ch .

Marszałek Aleksamtor o powrocie żołnierzy II ktirpuso

de ojczyzny

RZYM, (P olpress). O rg an A rm ii B ry ty j­

sk ie j w e W łoszech „U nion J a c k “ zan ie- ścśł w yw iad z m arsz. A lex an d rein , k i,‘ry w sp ra w ie Ii-g o K o rp u su P o ls k ie g » o- św iadczył: 14.000 żo łn ierzy k o rp u su , k tó rz y cz ek a ją n a chw ilę p o w ro tu do sw ych dom ów — o d p ły n ą , gdy ty lk o !>(*- dą -wolne tra n s p o rty . J a o cz ek u ję — d o ­ d a ł m a rsz a łe k , że i in n i P olacy zgłoszą chęć p o w ro tu do ojczyzny.

---ooo---

Uroczysta akademia spółdzielcza

W ARSZAW A, 30.IX. W zw ią zk u z<

św iętem spółdzielczości o d b y ła się w sa li k in a R om a u ro c z y sta a k a d e m ia , mm k tó r e j b y t ró w n ież obecn y Prezyde.-*

KRN ob. B ieru t.

-o o o -

Rokowania gospodarcze brytyjsko-amerykańskio

LONDYN, (P olpress). J a k donosi ag e n ­ c ja R euter, w śród d eleg a cji a m e r y k a ń ­ skiej i an g ielsk iej do ro k o w a ń h a n d lo ­ w ych p rze w a ża pogląd, że p o w ró t se k re ­ ta rz a sta n u B y rn e s a d o W a sz y n g to n u przyspieszy rozm ow y anglo - a m e ry k a ń ­ skie w sp raw ac h h an d lo w y c h I fin a n so ­

w ych. W kolnęli a m e ry k a ń s k ie h i'--.%

p u szcza się, że d y m is ja k ie ro w n ik a go sp o d a rk i za g ra n ic z n e j St. Z jednoczony ch G ro n ley a p rzy czy n i się do tego, że w n ie ­ d ługim c z a sie A m ery k an ie w y stą p ią » k o n k re tn y m i p ro p o z y c ja m i g o sp o d a rc z y ­ m i w obec W . B ry tan ii.

Anglicy okupują czasowo Indie holenderskie

LONDYN, '10.1 X. (BBC). W o jsk a b ry ty js k ie I- in d y jsk ie lą d u ją w d alszy m c ią ­ gu w R ataw ii n a Ja w ie. D ow ódcą w ojsk b ry ty jsk ic h w k o lo n ia ch h o le n d e rsk ic h m ia n o w an y zosiat C h ristia n sn n . K om isarz

h o le n d e rsk i d la sp ra w I n d ii h o le n d e r- I n a jp ie rw w ylądow ało 2.000 p iech o ty m o r skich Van d e r P la ss d o m a g a się od sw e- sk le j i 250 m a ry n a rz y C h ry slia n so n u . J e ­ go rz ą d u ogłoszenia w y ty cz n y ch polity - I d n o cz cśn ie w y ląd o w ał m ały oddziale V kl w In d o eh ln a ch .

LONDYN, 30.IX (BBC). W B ataw ll

Uchwały europejskiego komitetu U MIRA '

LONDYN (P olpress). K om itet E u ro p e j­

sk i UNRRA ogłosił p o sta n o w ien ia o w y­

słaniu w p a ź d z ie rn ik u do E u ro p y to w a­

rów n a sum ę 33 m ilionów ffm tów szter- łingów. U stalono rów nież to n aż su.nocho- dów ciężarow ych, k tó re będą w ystane do E u ro p y w ciągu b r. Do Polski b ęd ą w y­

sia n e sam ochody ciężarow e o ogólnej no-

■śności 33.500 S p ecjaln a ek sp ed y cja Grecji** ^ Z ,TU’Ulr" ! zo stan ie w ysłana do

--- ooo---

jteleąacja Radzieckich Związków Zawndnwych na Węgrznch

MOSKWA, 30.IX. (Tars)'. D elegacja Ra dzieckich Zw. Zawodowych', k tó r a baw i Obecnie n a W ęgrzech, zw iedziła szereg ośrodków p rzem ysłow ych W ęgier. W wy cieczce lej to w arzy szy li je j p rz e d sta w i­

ciele p rasy i rz ą d u o ra z w ęgierskich Zw Zawodowych'.

W w ielu o śro d k a c h o d były się z tej o- kazji m ityngi, n a k tó ry c h p a n o w a ł duch p rz y ja ź n i i p ełnego w zajem nego z ro ­ zum ienia. Z eb ran i żą d ali n a n i z a n i a w ięk sze j łączności i wsjnV)praCi^_z . ZSRR i d ziękow ali za pom oc o trz y m y w a n ą od

Wielkiego są sia d a ,

W EZ W A N IE

d ° wyjścia z konspiracji członków

b. Batalionów Chłopskich

m en d y B. Ch. i je d e n p rz e d sta w ic ie l s R uchu L udow ego „Ilo c h T z czasu k o n ­ sp irac ji.

P rz ew o d n ic ząc y P o w ia to w e j K om isji L ik w id a c y jn e j zgłosi sk ła d K o m isji w W oj. K om it. L ikw . B. Ch. (L ublin, ul.

P ierac k ieg o N r 7 „W ici").

T e rm in i m iejsce r e je s tr a c ji Pow . Kom.

L ik w id . u zg o d n ią z R. K. U. i p o d a d z ą d o w iadom ości b. c z ło n k o n t B. Ch.

O sta tec zn y te rm in r e je s tr a c ji m ija r.

d n ie m 15 p a ź d z ie rn ik a 1945 ro k u . L u b lin , 29. IX 1945 r.

Ja w o r-P a sla k J a n

płk. B. Ch., b. Kom. O kr. IV B. Ch.

*

W zw iązk u z lik w id o w a n iem sp raw ż o łn ie rz y B a ta lio n ó w C h ło p sk ich z a rz ą ­ dzeniem N aczelnego D ow ódcy W o js k a Polskiego, zostały p o w o ła n e p rz y o d n o ­ śn y ch D. O. W . tzw . K o m isje R e je s tra ­ cy jn e złożone * p rz e d sta w ic ie li w o lsk a, p rz e d sta w ic ie la B. Ch. i o b se rw a to ra B ezpieczeństw a.

Z ra m ie n ia B. Ch. dti K om isji R eje­

stra c y jn e j p rz y D’. O. W . L u b lin , d e le ­ g u je m y n in ie jsz y m b. k o m e n d a n ta ta m ­

tejszego O k rę g u IV-go B. CH. ob'. p łk . J a w o ra -P a s ia k a .

.^ F ra n c is z e k K a m lń sk i-T ra w iu sk l Do żołnierzy, pod o ficeró w i oficerów

b. B atalio n ó w C hłopskich.

P o w o łu ją c się n a d e k re t o am n estii z d n ia 2 sie rp n ia 1945 r., n a w p ro w a d zo n y do tego d e k re tu przepis, k tó ry p o d aje:

„Że ci w szyscy, k tó rz y do 15 p a ź d z ie r­

n ik a u ja w n ią się, zdad zą b ro ń i zerw ą w szelk ą k o n sp ira c ję , p o d le g ają p ełn ej am n estii", o raz n a ośw iad czen ie b. K o­

m e n d y G łów nej B a ta lio n ó w C hłopskich z d n ia 19 w rz e śn ia 1945 ro k u , w zyw am : 1) W szy stk ich oficeró w B. Ch., k tó rzy się d o ty c h cz as nie u ja w n ili, do z a re je ­ s tro w a n ia się w K om isji R e je stra c y jn e j p rz y D.. O. W . L u b lin (ul. O gro d o w a 4 w godz. o d 9-ej do 15-ej), zaś szerego w ych i p o d o fice ró w do zg łasz an ia się w o d n o śn y c h K om isjach p rzy R. K. U.

- 2) Do złożenia p o sia d a n e j b ro n i w n a j ­ bliższych U rz ęd a ch B e zpieczeństw a P u ­ b licznego za pok w ito w an iem .

3) O ficerów po z a re je stro w a n iu , się w K om isjach R e je stra c y jn y c h do zgłoszenia sfę do K om isji W e ry fik a c y jn e j D e p a rta ­ m en tu P e rso n a ln e g o W o jsk a P olsk ieg o , w ro b ' u re g u lo w a n ia swego sto su n k u do

służbv w ojskow e}. '

W szy stk ie bvłe K om endy B. Ch’. w OH- w odacb w yznacza P ow iatow e Komwjo I. 1 kwid&cyjr.e I3. Ch.. w sk ład zie trz e c h o- ’ s<)b. D w óch p rzed staw icieli te

w ojsk h o le n d e rsk ic h .

Gen. M o n n tb a tle n ośw iadczył, że An­

glicy będ ą pńly /(k u p o w a li I m * w celu u trz y m a n ia tam p o rz ą d k u , ri-tpń k l n ie p rzy b ę d zie p raw o w ity z a rz ą d wy-

■py-

N a S u m a trę p rzy b y ły w iększe od d zia ły k ró le w sk ic h w ojsk W . B ry ta n ii.

LONDYN, 30.IX. (BBC). W ed lu - donic sień z In d o c h in , zam ieszki w S ajgonie w zn aczn y m sto p n iu zostały u śm ie rz o ­ ne. R ozpoczęły się je d n a k rożruVhv w pó łn o cn y ch In d o eh ln a ch .

LONDYN, 30,IX. (P olpress). J a k donost agen cja R e u te ra , podczas ro z ru c h ó w w B om baju zostało za b ity c h 25 osób ra n io n y c h 112. W o k o licach o b ję ty ch ro z ­ ru c h a m i w p ro w a d zo n o godziny p o lic y j­

ne i w zm ocniono p o sle ru n ló wojskowi*

--- oo o — - w

Zniesim?'!! ctHlzmry

jtijiin sEup’ nafł

NOW Y JO RK , 29.IX. (P olpress). Cen.

Muc A rth u r w y d al ro zk az, n a m oev k tó ­ rego z a b ra n ia rządow i ja p o ń sk ie m u o n r u ro w a n ia p ra sy ja p o ń sk ie j. R oz..a/, u-u p o z o sta je w zw iązku z z a rząd z en iem w ładz ja p o ń sk ic h , k tó re za b ro n iły ro z­

p o w sze c h n ia n ia trze ch d z ie n n ik ó w jn- p o ń sk ic h ze sp raw o zd a n ie m ze sp a li ani.-t g e n e ra ła Mac A rth u ra z c e sa rz em II im- hitu.

Król belgijski

p rzy b y ł do Szwajcarip

LONDYN, 30.IX . (BBC). Do Sz vujo.rU p re y b y ł k ró l B elgii L eo p o ld , H •»-,-».■ it.

ty e h e z a s p rze b y w a ! w o k o lic ac h W ia ln ia , B ył « n la m Jrsyiijniiv w c h a r a k te rz e j(^V

(2)

\

S tr. 2 G A Z E T A t ; TT R E L S l t K N r 220

Kraj czeka

„.(-S praw a p o w ro tu n aszy c h ro d a k ó w , r a s (ulanych po ró ż n y c h o b o za ch w Nlem rz ę c h i p ęd z ąc y ch w dalszym ciągu żyw ot tu ła cz y — n ic p rz e sta n ie być p iln a . K raj;

i czeku n a ic h p o w ró t, ro d z in y n ie p o k o ją się, a tym c za sem k w e stia ta nie zn alazła doty ch czas n ależ y teg o ro zw ią zan ia.

W szy stk ie in n e n a ro d o w o ści sk o n e m tro w a n e n a te re n ie N iem iec m a ją uiatw io u y p o w ró t d o sw ych k ra jó w . S zeroka fa ­ la p o w ro tn a o b ję ła liczne rzesze, ty lko P o lae y z n a le źli się p o za tą falą.

J a k d o n io sły o sta tn io d z ie n n ik i, w li­

sto p a d zie zo stan ie p rze w iezio n y eh do k r a ju 7— 8 tys. P o lak ó w . Jest^ to liczba tp d k o m a , n ie p ro p o rc jo n a ln ie m a ła d o te j Irysokiej cy fry n aszy c h ro d ak ó w , k tó rzy

• d n ia n a dzień w y cz ek u ją chw ili pow ro- )*, k tó ry m obca, zn ien a w id zo n a ziem ie

^Iw iecznego w ro g a I . p rze ślad o w c y pall

Pow odu* p rz e sz k o d ą n a d ro d z e d o zo r .'U lito w a n ia p o w ro tu P o lak ó w z N iew iee są k w e s tie zw ią za n e z l r n a i p * l t n . W so w ieck iej stre fie o k n p a c y jn e j szezeyól- uie u c ie rp ia ły n a s k u te k d z ia ła ń w o jen ­ n ych lin ie kolejow e. D o ły eh esas jeszcze n a całych o d c in k a c h , licząeych n ie ra z p ' k ilk a d z ie sią t k ilo m etró w , to ry są zerw a ne. U tru d n ia to, a n aw e t w ręcz u n ie m o ż ­ liw ia ja k iek o lw iek w iększe tr a n s p o r ty .

O becnie jest w to k ń o p ra c o w a n ia p ro ­ je k t łran so o r* « w n n H etn<»»*'"'łAw pi****

S aezerin. Je że li p ro je k t te n d o cz ek a się rea liza cji, — to jeszcze p rze d zim a u jrz y m y w k r a ju ty c h , k tó ry c h od ta k d a \ ne w y czekujem y, w śród k tó ry eh. są nasi n a j­

bliżsi, n ie w id zia n i od szergu lat.

D ość ju ż tu ła c z k i i p o n ie w ie rk i, dość niepew ności i b ezn ad ziejn o ści d ługich la ' niew oli, dość w ysłu g iw an ia się ohe> nt i m a rn o w a n ia sw ych sil żyw otnych w w y­

czekiw aniu lepszego ju tr a . To ju tr o n a ­ deszło już w ca łe j sw ej okazało ści z ?bwł la p o w sta n iu w olnej, niep o d leg łej, wici- I *"'! P o lsk i. To ju łr o sia ło się dn iem d z i­

siejszym — dn iem rad o ści i triu m fu nad p o k o n a n y m w rogiem , d n ie m w ytężonej pracy n a d o d b u d o w ą zniszczeń woje li­

ty c h .

O sobną zu p e łn ie sp ra w ę Sianow i p o ­ wrót do O jczyzny naszego w o jsk a , kłó- f r obecnie stuło się na e m ig ra c ji pr-.od m iotem w ro g iej n am hftitacji ze stro n y n iepoczytalnych elem entów , rep rez en tu -

•■*11 in te re sy w łasn ej kliki.

p olski, u tru d z o n y w eiężUief w atkach na ob cej zrrm i, tę sk n i za dom em i H i tego d o m u p ra g n ie pow rócić. Dalsze p rze trz y m y w an ie tego ż o łn ierza z d a la od k r a ju je st p o stępow uniem n ie lu d zk im jest z b ro d n ic zy m n ad u ż y ciem w ładzy

iw ie rz rb n ik a w zględem p o dw ładnego.

D ziś pow.rńt do k r a ju w szy stk ich P o ­ laków s ta je się n ieodzow nym w a ru n k ie ir (•statecznej n o rm a liz a c ji naszego po w o ­ jennego życia, sta je słę k o n ie cz n ą i n a j p iln iejszą p o trz e b ą chw ili o b ec n ej.

LONDYN (P olpress). J a k donosi a 0en- c ja U n ite d P re ss, w A tenach m ia ła m ie j­

sce d e m o n stra c ja , w k tó r e j w zięto u d ział około 100.000 osób. P odęzas d e m o n s tra ­ cji w y stą p ił z p rze m ó w ien ie m p rzy w ó d ­ ca k o m u n isty c z n e j p a r tii w G recji Z aeha- riades. Z ac h aria d es w y su n ą ł żąd an ie d y ­ m isji re g e n ta i rzą d u g reckiego i utw n- iz e n la rz ą d u d e m o k ra ty cz n eg o . T e r r o r faszystow ski w G recji m usi być u su n ię ­ ty p rz e d w y b o ram i. Je śli w a ru n e k ten nie zo stan ie w y p ełn io n y , EAM nie weźniip u-

Olbrzymie demonstracje w Atenaeli

Naród grecki domaga się rządów demokratycznych

d ziału w w yb o rach . K o m en tu jąc pr-wyż szą w iad o m o ść k o re sp o n d e n t „ U n ‘te d P re ss" stw ie rd z a, że za słu g u je o n a <ia sp e c ja ln ą uw agę, p o n ie w a ż, rz ą d greck i nosi się z z a m ia re m ro z p isa n ia w y borów w g ru d n iu , a reg e n t ośw iadczył, p rze d - k ilk o m a d n ia m i, że n ie n ależy oczekiw ać zm ian w sk ład zie obecnego rzą d u .

ATENY,- 30.IX . (Tass). W A tenach o d ­ były się uro czy sto ści 4-tej rocznicy roz poczęcia w alk i F ro n tu N aro d o w o -W .z w o leńczego EAM. N a długo p rze d rozpoczę- -o o o -

Pożegnalna wizyta techników radzieckich u Prezydenta Bieruta

WARSZAWA, 30.IX. (P olpress), W tym

"orinin n r rv b * ła do B elw ederu n a po-

‘('Cnałns au diem -ie sn e ^ istn a g ru p a tech*

(iczna rad zieck ich ’ p rac o w n ik ó w i»m o- 'h o d o w v c h n a czole z p łV. T’'--»:*sze- '•tm , r»V. 7 nłotoV *m ora* Tonem ! ofice- am i. delegowan»*rd n ro śb ę Rządni n is k ie g o p rzez R ząd 7SRR dln pom ocy:

* zonzanizowanłn nąirił»'-,v cti

■-'••ndóik p r*em vsłn au tom obilow ego P rz ed w v i« rd em d o po w y p e ł-’

-oii. sw ych zad ań m d * le c k a c ru n a o ra

•'T*ników «am «cboflow vch złożyła P re ­ z e n t o w i rri>M ob. B o le 'ł iwową *ł!tr u -

"wi snrn w o zd o n ie z do ty eb cza-o w ej ...» t Hii«łt,l|iOŚcł.

O hi-watel P re z y d e n t w (iK w m old m ir.

v Trosn. n rz fd sta w ic ie la P aństw ow ego U-

•'"idu S am ochodow ego, podzi"1" ' —i ł ser-

'ceznie, po w y słu c h an iu sp raw o zd a n ia , ra d z ie c k ie j g ru p ie p ra c o w n ik ó w z a ]*j w y d ajn e i n ie zw y k le o fia rn e w y siłk i W k ie ru n k u d o oom ożeitia w o d b u d o w ie p o l­

skiego rio-hu sam ochodow ego. ^

ciem się m itin g u o d św ię tn ie u b ra n y 'u d za p ełn ił n ie ty lk o tr y b u n y sta d io n u , m ie ­ szczącego o k o ło 70.000 osób, ale cale pele sta d io n u i p rz y le g a ją c e place. Z eb ran i gorąco p rz y w ita li u k a ż a n ie się witera nów w o jn y , członków narodowego c po­

ru, le ad e ró w p a r tii EAM oraz dowódcę p a r tii k o m u n isty c z n e j Z acharidesa, p ierw szy ra z p o 9 la ta c h przep ęd zo n y ch w obozach g rec k ich i w N iem czech u k a ­ zującego się n a w idow ni. B iskup Kozo ni Jo a k im , k tó re m u re g e n t z a b ro n ił o d p ra w ia n ia n ab o ż eń stw za poległych p a tfio tów , zw rócił się do zeb ran y ch z w ezw ą niem p ro w a d z e n ia w alk i aż do p e in e g t zw ycięstw a n a ro d o w e j d em o k ra cji. Po n im p rze m aw ia li p rze d staw ic ie le w szyst­

k ic h p a r tii w chodzących do k o a P rjl EAM. Z eb ran i o w acy jn ie przyjęli ż ą d an ie m ów ców o w p ro w a d ze n iu a m n estii d la członków EAM. Miting zak o ń czy ł się m i­

n u tą m ilcz en ia za poległych członków EAM.

Protesty przeciwko wyrokowi

w Paderborn

LONDYN. 30.IX. (P olpress). S ekcja k o ­ b ie t p rz y Z je d n o cze n iu P o lsk im w l o n - d y n le w y słała do m a rsz a łk a M ontgom e­

ry -n astę p u ją cą depeszę:'

„M y k o b ie ty -P o lk i, p rz e b y w a ją c e w W ielk iej B ry ta n ii, w strzą śn ię te w y ro k iem sąd u w o jen n eg o w P a d e rb o rn , sk a z u ­ jącego n a śm ierć 4 m łodych P olaków , p ro sim y P a n a M arszałk a o sk o rz y sta n ie z

p ra w a łask i, k tó re Mu p rzy słu g u j* t r a n o rew iz ję w y ro k u . M łodzi chłopcy, k tó ­ ry ch szkołą i dom em ro d zin n y m b y ł obóz k o n c e n tra c y jn y , b ru ta ln ie p o n ie w ieran i 1 m a ltreto w a n i, rośli prze® długie la ta w n ienaw iści do sw ych opraw ców . My, żo­

ny, m a tk i i siostry, k tó re p oniosły n a j­

w iększe s tra ty w te j w ojnie, p ro d 'A y o ' pom oc i spraw iedliw ość"..

lapończycy inspiratorami zamieszek w lndocłiinach

LONDYN, 30.1X. .(P olpress) O m a w ia ­ jąc w rz en ia no D alekim W schodzie, p ra Jsa b ry ty js k a donosi, iż nie ulega w ą tp li­

wości, żc a sp ira c je w olnościow e M alajczy ków i n a ro d ó w In d ii W sch o d n ich zo sta­

ły w yw ołane przez p ro j ugaudę japońską.

C hodzi tu zre sztą nie ty le o n ie p o d le ­ głość, ile o w y elim in o w an ie b iały ch z A-

w o jsk a sojusznicze p rz y b y ły z pew nym I ro p ejsk iem u , ale rów n ież sp ra w y we*

opóźnieniem . D zienniki p o d k re śla ją, ż e ' w n ętrz n e az ja ty ck ie, ja k p rzeciw ieństw o sk u tk i zam ieszek m ogą być pow ażne. Po

w staje p y ta n ie , czy p o w ró t w ojsk so ju sz­

niczych będzie u w a ż a n y przez ludność m iejscow ą za w yzw olenie, czy też za na­

stą p ie n ie je d n e j o k u p a c ji p rzez d ru g ą.

Je d n a k pow odem zajść nie b y ła je d y n ie zji. Rozruchy wybuchły dzięki temu, że opozycja przeciwko imperializmowi eu-

-o o o -

Z Kongresu Związków Zawodowych

PARYŻ, 3 0 .IX. (P olpress). S e k re ta rz ge­

n e ra ln y fra n c u sk ic h zw iązków zawc do-

o b rad K ongresu zw rócił się z apelem do

Prem. Mackenzie King

a prez. T rum ana

LONDYN, 30.IX. (BBC). W c z o ra j p rz y ­ był do W a sz y n g to n u p re m ie r K anady M ackenzie K ing, k tó ry odbędzie rozm o-' wy z prez. T rn m n n e m . N astęp n ie p re m ie r M ackenzie K ing u d a się do W . B ry ta n ii.

Należności za dostarczone świadczenia rzeczowe będą natychmiast uregulowane

W A R S Z .u d l; 30.TN. (P olpress). W U biegłym ro k u g o spodarczym słu szn e u-

‘y skiw anin w śró d ro ln ik ó w w yw ołał fakt, te n r —ini / o r p r 7 c y ' r o ’’,łą<i r a ją c e skup p ro d id t 'w r- >i" h. d o sta rc z a n y c h z ty ­

tułu o b o w iązk o w y ch d o sta w , z b r a tn i od- p o w led n ich k red y tó w , często zaleg ały z ta p la ł a nalcH iośei. O becnie sy tu a c ja jest;

n n a . I n s tr u k c ją m in istra ap ro w iz a c ji i h a n d lu p rz e w id u je urucliom ieinie k re d y ­ tów w B a n ' u Ne rodow ym n a cele sk u p u obłOwlągkowYch dostaw w ro k u g o sp o d a r­

czym < '' < n : zaliczkow ego 'W w y to k o łc i 20 m ilion <v zł i obrotow ego vr w ysoko­

ś c i 300 m ilionów złotych. N aró d o w y B ank P o lsk i o tw ie ra te k ro ’dyty ,vVf C e n tra ln e j K asie S półek R olM czytK , a t a z k o le i u !

P o w iato w e S p ółdzielnie R olniczo-H andlo­

we obow iązan e są, z ch w ilą -d o k o n an ia dosjaw , n a ty c h m ia st regulow ać za nie n a lcżność. W sp o m n ia n e k re d y ty w żadnym w y p a d k u n ie m ogą b y ć u ż y te p a in n e cele.

- --- ooo

zgrom udz.onych, ab y głów ną siedzibą n o ­ w ej Ś w iatow ej F e d e ra c ji Zw iązków Za- w ych L eon JhubnuT po d czas sobotnich w odow ych p o zo stał P arv ż. O d p o w iad a­

ją c n a k ry ty k ę W a lte ra C itrin e‘a, że zbytBI w ysokie koszty u trz y m a n ia u n ie m o żli­

w iają p o zo staw ien ie siedziby F e d e ra c ji w P a ry ż u , Jo u h a u Z ośw iadczył, że slo li-a F ra n c ji u d z ie la ła zaw sze se rd e cz n ej fo- ścinności d aw n e j F e d e ra c ji Z w iązków Za w odow ych. W obec tego p ro si o p r z e s ta ­ w ienie siedziby n ow ej F e d e ra c ji w P a ­ ryżu. D elegat zw iązków zaw odow ych A- m e ry k i Ł ac iń sk ie j L o m b a rd o T o led an o zw rócił się do K ongresu z w nio sk iem o

„zb io ro w ą ak c ję p ro le ta ria tu m ię d z y n a ­ rodow ego" celem z a p ew n ie n ia po w ro tu u s tro ju d em o k ra ty cz n eg o w H iszpanii.

R ezolucja p ro p o n u je aby K ongres pow.-ią’

decyzję zm u szen ia rządów ty c h państy.

k tó ry c h deleg acje b io rą u d z ia ł w o ’ r.r d a c h do z e rw a n ia sto su n k ó w z H 'szpa- n lą g e n e ra ła F ra n c o o ra z do u z n a n ia re p u b lik ań sk ie g o rz ą d u h iszpańskiego n a

em ig racji.

ras, obyczajów i religii. D ow odem tego są w alk i, k tó re w y b u ch ły w S yjam ie i n a M alajach pom iędzy M alajczykam i a ChiA czykam i. Ryły dow ódca w ojsk ja p o ń sk ic h w Azji p o łu d n io w e j gen. T e ra u c z i zo stał are szto w a n y przez w ładze b ry ty js k ie w S ajgonie. Istn ie je p o d ejrz en ie , że k ie ro ­ w ał on p o ta je m n ie p o w sta n iem Annami*

tów przeciw k o w ładzom fra n c u sk im i w oj skom sp rzym ierzonym . W p e w n y m dom u w S ajgonie w y k ry to ta jn ą ra d io stac ję, obsłu g iw an ą przez Jap o ń czy k ó w , k tó r a n a d a w a ła szy fro w an e depesze o ddziałom v an n am iek im .

Zakończenie obrad

ministrów spraw zagranicznych

LONDYN, ,1( U L (BBC). W d n iu drf- filejszym , tj. 30.IX, o d b ęd z ie słę w go­

d zin a c h n o n o liid n io w y ch po sied zen ie B a ­ d y M inistrów , b ęd z ie to p raw d o p o d o b n ie o sta tn ie posiedzenie. N a w ezo rajsey eh ze­

b ra n ia c h o d cz y ty w an o p o ro to k ó łu o b ra d . i»f»in!(Ałv tc n ie b ę d ą p o d a n e d o w lado- dzieli ich Z w iązkow i G o s p o d a r z e m ,, Spól ' p u b lic zn e j. Z W asz y n g to n u dono- d zielni R. P . „S połem - - p e r a n ^ w n - j f ^ k ^ a r z sta n u B y r n e , o d a nie

d r a ak c jo ttkapn iw la d r a r a r L z o w y c h . i ^

LONDYN, 3«.IX. (BBC). W ło sk i m in i­

s te r s p ra w zagranicznych' Alcłde dc Ga- s p a il złożył ośw iadczenie o p rz.'h lc « „ rozm ów w L o n d y n ie. M in ister de Gaspa-.

rl w y su n ął n a o b ra d a c h d w a zasadnicze p o stu la ty ; p ie rw sz y to n aw ią za n ie p iz y - ja zn y c h sto su n k ó w z, Ju g o sław ią, d.-tigi to życzenie, ab y R ad a m in istró w nic p o ­ d y k to w ała W io ch o m ta k ic h w aru n k ó w , k tó r y rh ża d en rzą d d em o k ra ty c z n y nic b y łb y w ałunie p r z y ją ł.

Co piszą inni

N a te m a t działalności nowopowstałego Polskiego S tronnictw a Ludowego, któzhg*

zwolennicy w ystępowali przeciwko akcji świadczeń rzeczow ych. n a zebraniu chłop­

skim w Lesznie (W ielkop.), o czym donosił tygodnik „P olska Ludow a" «— obecnie ta k pisze „Głos Ludu":

Spratoa jasna I niewątpliwa. Sprawa niestety nie odosobniona. Nadchodzą z róż­

nych miejscowości informacje o podej­

mowanych przez członków czy sympa­

tyków PSL podobnych uchwałach, zmie­

rzających do pogłębienia trudności go­

spodarczych kraju, do soygłodzenia lud­

ności miast, do wygłodzenia żołnierzy Wojaka Polskiego. Rzekorpi przedstawi­

ciele interesów chłopskich, zgrupowani w PSL, pmdej&iują uchwały, których nić powstydziłaby się wroga na?> *owi pol­

skiemu reakcja, uchwały będące w ł a ­ zem interesów bynajmniej nie chłop­

stwa, a jedynie zbankrutowanej b. obszarników. Społeczeństwo polipie, które początkowo z niedowierzaniem przytfęło wiadomość o podejmowanych uchwałach tego typu, sądząc, że idzie Au o przykre jakieś nieporozumienie, dziś wobec braku zdementowania c.zy odw»

łania tych uchwał, odpowiednio oceniśr tę szkodliwą działalność.

Świadczenia rzeczowe stanow ią podstaw ą bytu Świata pracy. Bez akcji Świadczeń rzeczowych trudno Jest sobie wyobraafló aprow izację m iast.

Rów nież tru d n o sobie wyobrazić, aby ktoś poważnie myślący życzył sobie wy­

głodzenia m iast,,, chyba że ten k to ś dzlaMT tm yśliue n* szkodę społeczeństw*-

(3)

1

F I b b e l s k a

Zaopatrzenie w węgiel Lubelszczyzny i m. Lublina

XXT w ~---- _____1__ _______

S tr. 3

IW zw iąaka z zagadnieni am zaopa- feizemła przem ysłu lubelskiego oraz m as p rac u jąc y ch L ublina w węgiel, zwróci­

liśm y adę <3® dyrelctora Oddziału Lubel- Bkiogo C entrali Zbytu P roduktów P rz e­

m ysłu W ęglowego oto. P ieczyra ka z pro śb ą o ośw ietlenie te j spraw y. Ob.

P ieczy rak nadesłał nam w te j spraw ie d o stęp u jący a rty k u ł:

N a czym p o le g ają tru d n o śc i do staw y wę g ta do L u b lin a i do L ubelszczyzny, k tó ­

r a n a ró w n i z in n y m i w ojew ództw am i, o d d a lo n a od zagłębi w ęglow ych, n ie je st z a o p a try w a n a w węgiel w edług n a jk o ­ nieczn iejszy ch p o trz e b ?

C e n tra la W ęglow a w K atow icach i jej O d d zia ł w L u b lin ie s p rz e d a ją w ę g itl i ko k s loco k o p a ln ia tym p rzed sięb io rstw o m p ry w atn y m i in sty tu c jo m pęąw a publiczne- k tó re o trz y m u ją zezw ofenia n a p r a ­ wo k u p n a od U rzędu W o jew ó d zk ieg o w L u b lin ie i o d sta ro stó w w pow iatach .

W ęgla i k o k su w k o p a ln ia c h i k o kso­

w niach je s t d u to i m ożem y p o k ry ć za­

p o trz e b o w a n ie k ra jo w e , o ra z część sp rz e ­ d a ć za g ran icę. J e d n a k ż e za o p a trz e n ie k r a jn w w ęgiel i k o k s ro z b ija sie o b r a k p aro w o zó w I w ag o n ó w , k tó ry m i P K P nie ro z p o rz ą d z a w d o sta te c z n e j ilości. P K P p o trz e b u je k ilk a n a ś c ie tysięcy p aro w o ­ zów f p a rę se t tysięcy w agonów , ażeby m o g ła sp ro sta ć sw ojem u za d a n iu , n ie ty l­

ko w p rze w o ż en iu w ęgla i k o k su , ale i in n y c h ła d u n k ó w kolejow ych. Jeżeli do tego się d o d a p rzew ożenie zdem obilizo­

w anych’ żołnierzy, jeńców i ro b o tn ik ó w , w yw iezionych z P o lsk i o ra z z in n y c h k r a ­ bów, k tó rz y p rz e p ły w a ją p rze z Polskę, naprą a k c ję p rze sied leń c zą n a zachód, tr a n s p o r t w ęgla za g ra n ic ę — to z a d a­

n iu k o le jn ic tw a polsk ieg o są b a rd z o d u ­ że, k tó ry m i b r a k a ta b o ru n ie m oże ( o d n łn ć .,

W o b ec B raku d o sta te czn y c h .środków tr a n s p o rto w y c h , m u siały n a s tą p ić o g r a n i­

czenia w d o sta w ie w ęgla. P ierw szeń stw o w d o sta w ie w ęgla i k o k su m a ją P K P, k o leje w ąsk o to ro w e, żegluga r z e c z n a ,, m o rsk a, in n e p rz e d się b io rstw a k o m u n ik a

cyjne, W o jsk o P olskie, C zerw ona A rm ia w Polsce, p rze m y sł h u tn ic zy żelazny, in ­ n y ch m etali, k o ksow nie, p ra ż a ln ie , bry- kieto w n ie, p rz m y sł górniczy, n afto w y , sol n y , fa b ry k i sody, cem en tu , ceram ik i, d rze w n y , ch em iczny, sk ó rn iczy , cegiel- n ia n y , w ap ie n n y , cu k ro w n ic zy , g o rz e ln ia ­ ny, b ro w a rn ic z y , ty to n io w y , spożywczy, w łókienniczy, p a p iern icz y , elek tro w n ie, gazow nia, w o dociągi I k an a liz a c je , rzeź­

n ie i in n e in sty tu c je uży teczn o ści p u b li­

cznej, a d o p ie ro po u w zg lę d n ie n iu tych w szy stk ich p o trzeb , dostaw y w ęgla m ogą hyc u sta lo n e n a cele opałow e dom ow e.

T ak np. w m iesiącu w rześn iu b r. P K P p la n o w a ły , że b ę d ą m ogły w yw ieźć z k o ­ p a lń d zien n ie 55.000 to n w ęgla i k o k su , w p a ź d z ie rn ik u — 05.000 to n , w listo­

p ad z ie — 100.000 to n , w g ru d n iu 105.000 ton. W m iesiącu w rześniu P K P w yw iozły od 24 d o 32 tys. ton dziennic.

S p o rząd zo n y p la n zaw iódł i setk i tysięcy to n w ęgla i koksu pozostały n a sk ład ach w k o p aln iac h i kokso w n iach , k tó re tak b ard z o p o trz e b n e są dla życia g o sp o d a r­

czego k ra ju .

J a k w id ać z pow yższego całe za g ad ­ n ie n ie z a o p a try w a n ia k rn jn w w ęgiel i k o k s je sf u z a le żn ia n e o d tr a n s p o r tu k o ­ lejow ego, k tó ry n ie je s t w y sta rc za jąc y d la obsługi p o trz e b k r a ju .

L ub elszczy zn a je s t o d d a lo n a do 580 knt o d zagłębi w ęglow ych. T ra n s p o r ty w ę­

gla, k tó re szły In b id ą d o n as, z b ra k u w ęgla n a sk ła d ac h P K P . są częściow o z a b ie ra n e p rz e z k olej. W o sta tn ic h 3-ch m iesiącach było za b ra n y c h o koło 300 w agonów w ęgla. Jeżeli się do tego doda, że n a w ęgiel p rzez całą d rogę c z y h a z ło ­ dziej, to u b y te k w ęgla n a w ag o n ach , klc- re doszły do nas, w ynosi o d 10 do 90 p ro c ., tak , że w n ie k tó ry c h w agonach z n a jd u je się tro c h ę m ia łu w ęglow ego lub p ia sk u , za k tó r y trz e b a płacić.

W ęgiel n a w olnym ry n k u m oże p o ch o ­ dzić z trz e c h źródeł.

1) W ęgiel p o ce n ac h k o m e rc y jn y c h s p rz e d a ją k u p c y w ęglow i, za reje stro w a n i k tó rzy to w ęgiel z a k u p u ją u n a s i m ogą go sp rze d aw ać po ce n ach o d 1.400 zł do 1.800 zł za to n ę loco skład. W ysokość ceny je st zależn a od u b y tk u w ęgla n a w a ­ gonie p r z y tra n sp o rc ie . W ęgiel k o m e rc y j­

ny przydzielany jest kupcom węglo­

wym do rozsprzedaźy na wolnym rynku na mocy uchwały Rady Ministrów z dn.

11 kwietnia br., a to w celu poprawy stanu finasowego kopalń.

2) Z k rad z ież y . W ag o n y z w ęglem są o b ra b o w y w a n e i złodzieje s p rz e d a ją w ę­

giel po k ilk a n a śc ie lu b k ilk a se t k ilo g ra ­ m ów w zależności od p aseró w , k tó rzy w d ro b n y c h ilościach węgiel od nich od k u p u ją , a n a stę p n ie d o sta rc z a ją o d b io r­

com.

31 O d fu rm a n ó w , k tó rz y są opłacan i w ęglem za przew ó z tego w ęgla ze sineji to w aro w ej n a skład y . Z d a rz a ją sic w y­

padki. że p rze m y sł wcy, k tó rzy ofrzym u- ią p rz y d z ia ł w ęgla do p ro d u k c ji, s p rz e ­ d a ją go po cenach p a sk a rsk ic h . Może r ó ­ w nież być węgiel d e p u tato w y , k tó ry o- trz y m u ją p rac o w n icy ja k o część swego w y n ag ro d ze n ia i sp rz e d a ją go.

K upcy w ęglow i, k tó rz y są u n a s za re­

je s tr o w a n ia k tó rzy m a ją n a sk ła d a c h w<

gicl i koks. d o sta rc z o ń j, p rzez n as po ce­

n ac h u rzędow ych, s p rz e d a ją go n a nasze

„zlecenia sp rze d aż y ". Z lecenia sp rzed aży w y d a je o d d z ia ł tym od b io rco m , k tó ry m U rząd W o jew ó d zk i lubelski lu b S taro stw a P o w iato w e p rz y z n a ją w ęgiel i k o k s d 'a celów p rzem ysłow ych lu b o pałow ych W ęgiel ten je st pod ścisłą k o n tro lą I w szyscy sk ła d n ic y m uszą z niego się w y­

liczyć.

P ocząw szy od w rz eśn ia b r. P K P o d ­ p o w ia d a ją za p rzew óz w ęgla z k o p alń do sta cji prze zn ac ze n ia, a przez to sam o w y­

sy łan ie konw oi po węgiel do k o p alń jest zbędne. W ęgiel i k o k s w ysyłany jf.st z k o p alń i koksow ni w edług ro zd z ieln ik a jaki sp o rzą d zo n y je s t p rzez C e n tralę W ę­

d o wą w K atow icach, w p o ro zu m ien iu i M inisterstw em K om u n ik acji, w u sta lo n e j kolejności w edług g ru p przem ysłow ych.

Wyrok śmierci w Sądzie Specjalnym

(Bc) W C hełm ie o d b y ła się se sja w y­

ja z d o w a L ubelskiego S ądu S pecjalnego.

R o z p atrz o n o sp raw ę G rzegorza L itw ina, k tó r y p e w n e j nocy 1943 r. w m a ją tk u R erek, gm. Staw , p o w iat Cliełm , u d e ­ rzy ł sie k ie rą w za m ia rz e zabicia Szolę M ajera i jego żonę i sądząc że nie żyją, z a b ra ł im g ard ero b ę.

G rzegorz L itw in b y ł członkiem SS. W te j fo rm a c ji b r a ł r C y id w p a c y fik a c ja c h ,

| Z B IG N IEW PO R ĘB SK I

Na jeziorze Sniardwy

Z A sfaltow ej g ła d k ie j szosy sam ochód 'n a s z s k rę c a w leśn ą, b o czn ą dróżkę. D łu t jszy cza* je d z ie m y lasem , m ija m y k ilk a t m a ły ch w iosek I n are sz c ie je ste śm y u

celu...

P a r ę d o m k ó w ry b a c k ic h o ta cz a duży p ię tro w y dom . D alej n a d cichą, p o ro ­ śniętą sitow iem za to k ą , d re w n ia n e szo­

py m agazynów i w ęd zarn i. W p o rcie k il­

k a d u ży c h m o rsk ic h . k u tró w m o to ro ­ wych i w iele ło d zi ry b ac k ich .

G łodowo. N a p o łu d n io w y m cyplu j ę ­ z o r a S n ia rd w y w o k rę g u m a zu rsk im , pierw szy o śro d e k Społecznego P rz ed się­

b io rstw a A prow izacji R y b n e j fSPARI.

M iejscow ość, p rze d k tó rą o tw ie ra się w sp a n ia ła .przyszłość.

Z agubiona w śró d olb rzy m ich lasów p u ­ szczy Ja ó sb o rs k ie j, d alek o o d szosy 1 kolei, m a ła o sa d a ry b ac k a. A je d n a k ła t­

wo z a o p a trz y ć m oże o n a W ry b y m ia ­ sto ta k ie j a k W a rsza w a . G łodow o je s t cen taaln y n i o śro d k ie m ry b a c k im n a d S n iard - w am i — d ru g im , eo do w ielkości jezio­

rem w E u ro p ie śro d k o w ej (przeszło 120 im kw.). Ju ż o b ec n ie G łodow o m a zdol­

ność p ro d u k c y jn ą o koło 1.000 kg ry b y tygodniow o i p rz y u m ie ję tn e j ełcsnłóata- r ' i o r iz o d p o w ied n im sp rzęcie m ożliw o- Ici te b ęd ą w z ra s ta ć z k ażdym m ie sią ­ cem. L ig a M orska, z in ic ja ty w y k tó re j jp o w sta ł ŚPAR, m ożliw ości te s ta ra się wy fk o rz y sta ć d o m a k sim u m ,w, ce lu rzu c ę- *

n ia n a ry n k i i d o sta rc ze n iu szero k im m a ­ som p ra c u ją c e g o społeczeństw a ja k n a j­

w iększej ilaści ta n ie j ryby. P ierw sze p r ó ­ by w y k az ały zad o w ala ją ce w yniki.

P rz y b y li w ra z ze m n ą d w a j bflcero w io z L igi M orskiej z a sta n a w ia ją się w łaśnie n a d k o n ieczn o ścią o sad zen ia tu ta j w ięk­

szej załogi i sz k o len ia je j w zaw odzie ry b ac k im . O glądam y w szystko dok ład n ie.

Do p ó źn e j nocy zw iedzam y o środek. K o ­ r z y s ta ją c z gościnności k ie ro w n ik a inż.

M arcinkow skiego u d ajem y się w reszcie n a spoczynek. J u tr o bow iem sk o ro św it w ypływ am y k u trem n a połów .

S zary b rza sk ? ju ż n a s n a n o ­ gach. P ogodny runek w strz ą sa chłodem . 7 a to k a je st g ła d k a ja k lu stro . P rz y sta ń ry b a c k a drzem ie jeszcze, p rz y k u c n ię ta w ciszy. N ad w odam i z w isają sine o p a ­ ry, zlepione z szaro fioletow ym i p la m am i lasó w 1 zarośli. P o brzegach w sito w iu b u d zą się d zik ie kacyki. K u rk i w odne n a w o łu ją się h ałaśliw ie z dalek a. N ad w o­

d am i n g a n ia ją się ju ż b ia łe ry h itw y ..- W sta ją c e sło ń ce zm ienia k o lo ry t św ia ta . Z atoka n a b ie ra b la sk ó w i ak w a re lo w y ch , ła g o d n y ch b arw ... Gdzieś z d ala, h e n . od lasu, p o p rze z rz e d n ie ją c e o p a ry leci sm ę­

tn y żu ra w i k rzy k ... D łrg i przeciąg ły , d zi­

ki ł m e la n c h o lijn y zarazem ...

W a rk o t m o to ru w p o rcie p rzy p o m in a o odjeździe. M otorów y uw ija się n a ku- trzft. Z trz c in i g sitow ia... ą o p aró w .

are szto w a n iac h , o b ła w a ch p rzeciw ko lu ­ dności polskiej.

Został skazany na śmierć.

A lek san d ra M rozow ska, k tó ra w ydala w sp ó łp rac u jąc em u z N iem cam i sołtysow i ośm iu u k ry w a ją c y c h się obyw ateli n a ro dow oścl żydow skiej, została sk a za n a n a trz y la la w ięzienia.

,c'cbo ja' duchy w y p ływ ają n a sw ych ło ­ dziach ryhncy. Je d en , d .u g i, trzeci...

W siadam y. K u te r n i ;za p om ału, h o lu ­ ją c za sobą lodzie.

O gorzałe, tę tn ią c e zdrow iem są tw a ­ rze sta ry c h ry b a k ó w .« Im io n a m a ją n ie ­ m ieckie, a n az w isk a polskie. G usta u S kubś —• n ap rz y k ła d . M ówią po p o lsk u z m a z u rs’-1 . Dziw ią m ie sz an in a s ta ra polskiego ję zy k a z n aleciało ściam i n ie ­ m ieckich w yrazów .

Na dziobie k u tr a b iało-czerw ony p r o ­ porzec. Na b ia ły c h cz ap k a ch oficerów orzełki. W łaśn ie tu ta j n a S n iard w ac h , do n ie d a w n a p ru sk im jeziorze. Z m ienne, lecz ja k ż e sp raw ie d liw e są w y ro k i h i ­ storii.

W ychodzim y z zatoki n a p ełn e je zio ­ ro. Z w iększona fa la kołysze k u trem . T u ­ ta j d o p ie ro u w y d a tn ia się w całości w ie l­

kość S n iard w . L asy n a przeciw ległych b rz e g a c h s n u ją się cie n iu tk im sinaw ym paskiem . M iejscam i rz e d n ą , ro z p ły w a ją się n a tle n ie b a, z dziw nym złudzeniem , ja k gdyby w isiały w p o w ietrz u . Gdzie n iegdzie nie w id ać nic. B rzegi giną n a horv zo n cie. N ieboskłon łączy się z w y­

p u k łą m asą w ó d — ja k n a m orzu...

M ijam y w vspę p o ro śn ię tą w y s o k o p ie n -.

nym lasem . F a le p ia n ą o sia d a ją n a p ia ­ sku w ybrzeża. G rom ady d zik ich kaczek zry w ają się co ch w ila z w ielkim szum em i b ieg n ą p o w odzie, z o staw ia jąc tysiące b an ie k n a je j p o w ierzchni...

P o dwóch' g odzinach k o ły sz ą c e j jazdy zbliżam y się do celn. P ły w a ją c e b o je o-

*ł r»ogają p rze d m ielizn a. L a w iru ją c w eho D im y w sp ó k o in ą , seled y n o w ą to ń p r z y ­ brzeżn ej- zatoczki, p e łn e j w o d o ro stó w i ste rc zą cy c h tyczek* ^

Cudze chwalicie.,.

Gdyby te) energii użyć na uruchomienie gazowni, otrzymałoby się 15.000.000.000 (piętnaście miliardów.'/.') metrów sześcien­

nych gazu.

Użyta zaś na cele■ elektryfikacji, da co najmniej 2 0.000.000.000 (dwadzieścia mi­

liardów.'.'.'j" kilowatgodzin.

Długo by trzeba Uczyć, ażeby sobie ■ s ładne cyfry uprzytomnić.

Zastanawiam się. że zgodnie z prz-o- sa m i elektrowni - '- m 25 kilowa'jo- dżin miesięcznie. • LC~y S00 kwg rocz nie, 3000 przez 10 lat, przez 100 lat...

Nie — tę d y daleko nie zajdę.

Z gazem łatwiej, bo mi przyznano ry­

czałt (za czasów, kiedy b ył gaz oczywi­

ście) 150 m. sześć, miesięcznie. W iem przy najm niej, && » owego tajem niczego żród>a m iałbym kąpiel zapeumioną przez sto mi­

lionów miesięcy...

Znowu nic z tego. Osiem ł pół miliona lat, to ju ż w ym ia ry astronom iczne. Pmb nie nie będę ż y ł ta k długo.

F a k t je st, że dosyć trudno sobie w yo­

brazić ilości gazu c z y prądu, o których w spom ina p rzytoczony na p o czą tku ustęp M oże to są za te m ja kieś e y fr y fa n ta ­ styczne, jAkicś obliczenia V cm e g o a a ketę ż y c u t

Nie. Z a ty m i w M u zeram i sta ją nazw i­

sk a w yb itn ych polskich uczonych.- D ra Turczynow icza z S.G.G.W., praf. dra B acy 1 dr Zalew skiej z In s ty tu tu Doświadczal­

nego w Puławach, k tó rzy na pewno nie fa n ta zju ją . P a trzą na rzeczy re a ln i., przez ’

„mędrca szkiełko i oko".

Te miliardoioe cyfry ustalono w sprawoz­

daniu z w izji lokalnej błot „W izna" i M i chodów IW dorzeczu Nai-wi i Biebrzy. Tam na przestrzeni 11.000 ha ciągnie się pdkład torfu,k głęboki gdzieniegdzie do 6 m i obej­

mujący, w edług ostrożnych oblicze*, 30 milionów ton suchego torfu.

Przy pełnej elektryfikacji okręgu biało­

stockiego wystarczy energii ze źródła tor- . fowego na lat. czterdzieści.

Nie mamy w Polsce złota żółtego (pozo kieszeniami ioaluciarzy). Ale mamy złote czarne: śląski węgiel w pełnej produkcji Mamy złoto białe, perliste,1 spadające łc kaskadach z Karpat silę wodną, częścio- uto tylko eksploatowaną.

I mamy wreszcie złoto brunatne, śpiące pod warstwą błota i czekające na tych, co je przebudzą.

OJ, bo bogata Jest nąsza Polska.

OMEGA..

I T u ta j są zasta w io n e żaki.

Od zakotw iczonego k u tr a o d p ły w ają ry b ac y n a sw ych łodziach.' P ru c a idzie żw aw o i sp raw n ie. Za w y ciąg n iętą ty c zk ą w yław ia się sieć. W żaku trzepoczą się ryby... P ięk n e , dhigie, tłu ste w ęgorze, *»1 b rzy m ie liny, szczupaki, k a ra sie , o k o nie.

Po k ilk u g o d z in n e j p ra c y ry b ac y w rą c a ją do k u tr a z ob fity m łupem .

W d ro d ze p o w ro tn e j fa la się zwięk*

sza. Z ła g o d n e j m o rk i p rze ch o d zi stop*

niow o w silną bryzę. W ia tr dm ie z p o ­ d w ó jn ą siłą i za cin a deszczem ... N a g rzbif lach fal ro lu ją się potężne, siwe, pieni sto grzyw acze.

— To, „dziady"-... d ziad v lecą — m ó- wią o ficero w ie i w zrok im się śm ieje, ja k n a w idok sta ry c h , poczciw ych z n a­

jom ych...

Słońce je st ju ż w ysoko, gdy dopływ a­

m y do p rzy sła n i. P ołudnie...

m Dla p rze cię tn eg o „szczu ra lą d o w eg o '' p ó ł d n ia k o ły sa n ia n a w odzie jest p rz e ­ życiem bąd ź co b ą d ź nieco d zien n y m . A' i żołądek d o p o m in a się g w ałtow nie o sw oje p raw a.

— Na o b ia d panow ie!

W ędzony w ęgorz sm a k u je n am n a d ­ zw yczajnie. P o c h ła n ia m y o g ro m n e ilości te j sm acznej ryby. W oczach in s p e k to m i ry b a k a S kubsia m a lu je się p ew n a o b a­

wa.

— Czy aby n am n ie zaszkodzi?...

N ie sądzę. R aczej u w ażam , że wyjflzW n a zdro w ie — tnk, ja k 1 tym w szystkim w ca łe j P olsce, k tó rz y doty ch czas s p r i - rmieni r -n ie i j d o b re j rvbv. b ęd ą j u t nie­

d ługo m ieli je j p o d d o sta tk ie m .

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Zjazd uczestników w alki zbrojnej z niemieckim najeźdźcą, który odbędzie się w szóstą rocznicę napadu na Polskę, w rocznice wybuchu krwawej wojny, będzie

Jak dalece naród niemiecki jest pozbawiony charakteru i kośćca ideowego, dowodzi fakt, że w pierwszym roku po wojnie światowej pomnik Bismarcka, znajdujący się

Strzępy, zestawmy, ile egzemplarzy wydane w czasie okupacji. I gdy przypomnimy sobie, ilu na obecnym terenie mamy małych obywateli, którzy muszą i chcą się uczyć,

Pochód zatrzymał się najpierw przed tnobem gen.. Na grobie bohaterskiego generała ludność warszawy i wojsko złożyły wieniec i za- psfpno

część, przez jakie przeszedł naród polsld, stają się ju t tragedią ludzkości — głębia niedoli Polski, która znalazła się w samym centrum

nek ich do pracy jest taki, jaki da się obserwować u całej młodzieży

W Nowym Jorku ] odbyła się konferencja amerykańsko - pol- jskich związków zawodowych, na której [uchwalono szereg: rezolucji.. Vr rezolucji w [sprawie pomocy dla

see w akcji zdawania świadczeń rzcezo- re wykonało plan roczny w 33 proc., j plk pDbgrowskI stwierdzając, żc są pleń Kozłcwledd, kpt. Gody szewsłd, por. opowb