• Nie Znaleziono Wyników

Powszechna Organizacja "Służba Polsce" - Danuta Kowal - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Powszechna Organizacja "Służba Polsce" - Danuta Kowal - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DANUTA KOWAL

ur. 1935; Warszawa

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Powszechna Organizacja "Służba Polsce", Związek Młodzieży Polskiej, szkolenie, praca społeczna

Powszechna Organizacja „Służba Polsce”

W szkołach była organizacja SP, „Służba Polsce”, do której wszystkie uczennice należały. Bardzo charakterystyczna i ciekawa rzecz, że mimo tego, że ja do ZMP nie należałam, zostałam przez szkołę oddelegowana na taki kurs szkoleniowy, przygotowujący do tego, żeby być szefem SP na terenie szkoły. To był ogólnopolski [kurs] w Lesznie. Pojechałam na ten kurs. To była żeńska grupa, w całej grupie było [z] kilkadziesiąt osób, tośmy się zgadały. Byłyśmy tylko 3 nienależące do ZMP.

Skończyłam ten kurs i później w szkole byłam jakiś czas szefem SP. Zresztą mi to bardzo odpowiadało i podobało się, bo zawsze wojskowe ciągoty miałam takie.

Polityczne właściwie [to] nie było, to było wojskowe szkolenie. To było coś w rodzaju podstawowych wiadomości z dziedziny wojskowej. Musztra, takie różne ćwiczenia i czyny społeczne. Na przykład rożne oddziały SP budowały Nową Hutę. Dużo różnych prac społecznych na terenie miasta się też, wykonywało i porządkowych, i takich podstawowych. Na tym kursie, przede wszystkim było wspaniałe jedzenie, bo to było dla elit, wtedy z jedzeniem różnie było, więc można się było najeść. Największą dla mnie przykrością to było to, że przez cały okres, miesiąc czasu chyba trwało to szkolenie, nie mogłam ani razu pójść do kościoła. Nie można było. To było po prostu tak jak koszary, prawda, zamknięte i koniec. W niedzielę nie było żadnych przepustek, żeby wyjść.

Data i miejsce nagrania 2010-10-06, Lublin

Rozmawiał/a Emilia Kalwińska

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jako już dziesięcioletni [chłopiec] zacząłem chodzić do szkoły, do drugiej klasy, do trzeciej klasy, ale trzeba było znowuż pomóc rodzicom, i gdy wiosna przyszła, paść

Jeszcze ta Czechówka jakiś czas wegetowała, ale raczej obecnego jej stanu nie można powiązać z tamtymi wydarzeniami, bo jeszcze długo, długo była, a jak wiemy

Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również

Suszenie grzybów, suszenie bielizny, opalanie świńskiego łba na tych fajerkach, pieczenie kartofli, to wszystko było tam robione. Poza tym w

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", choroby pszczół, warroza, leczenie warrozy, motylica.. Kiedyś, to żadnych chorób

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

Studium Dramaturgii Współczesnej, gdzie odbyło się ponad 80 premier tekstów, które poza fachową literaturą, jaką był „Dialog”, nie ukazały się nigdzie więcej i nie

Tworzono legendy na ten temat, że było pijaństwo, że ktoś tam się przewrócił, że kogoś trzeba było wynosić, ale ja nie byłem świadkiem takich zdarzeń. Nie