• Nie Znaleziono Wyników

Josef Wakszul - biogram świadka historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Josef Wakszul - biogram świadka historii"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JOSEF WAKSZUL

ur. 1919; Lublin

BIOGRAM ŚWIADKA HISTORII

Josef Wakszul urodził się 22 sierpnia 1919 roku w Lublinie. Ojciec Icchak pochodził z Bełżyc, matka Golda z Lubartowa. W domu było pięcioro dzieci: czterech braci – Kalman, Jeremijahu, Josef i Heniek oraz jedna siostra – Gucia.

Josef Wakszul mieszkał z rodziną przy ulicy Ruskiej 7, a następnie, gdy miał 9 lat, przeprowadzili się do większego mieszkania na ulicy Sierocej 7. W suterynie domu ojciec prowadził Fabrykę Łóżek Metalowych, w której dwudziestu pracowników produkowało metalowe łóżka na specjalne zamówienie dla wojska i dla szpitali.

Josef chodził do szkoły powszechnej na Czwartku, a po ukończeniu szkoły zaczął pracę w fabryce ojca. Pod wpływem ojca syjonisty wstąpił do organizacji Hanoar Hacijoni. W wieku 20 lat, tuż po wybuchu II wojny światowej, uciekł na wschód, najpierw do Lwowa, a następnie do Chersonia, gdzie mieszkał dwa lata. W 1941 roku wstąpił do Armii Czerwonej, z którą brał udział m.in. w bitwie o Rostów nad Donem. Do Polski wrócił w 1945 roku. Nie spotkawszy nikogo z najbliższej rodziny wyjechał do Niemiec, a stamtąd w 1947 roku do Izraela. Mieszka w Ramat Ganie.

Autor biogramu Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Normalne potrawy były, musiał być rosół i musiała być ryba, pieczone mięsa, pieczone kury, pieczone kaczki, pieczone gęsi. Było bardzo dużo rzeczy, normalne to

Szeroka to była żydowska ulica, gdzie tylko Żydzi mieszkali i tam niedaleko była główna bóżnica.. Główna bóżnica była

Oni mieszkali gdzieś pod koniec Ruskiej, pod koniec Ruskiej ulicy, niedaleko od cmentarza żydowskiego, starego cmentarza żydowskiego. Tam oni mieli domi

I nawet zrobili bank z pieniędzmi, żeby pożyczać pieniądze ludziom, nieduże sumy, oczywiście małe sumy, i pożyczali tym, co byli w potrzebie.. Zazwyczaj to byli nowi olim

Mówiono wtedy bardzo dużo, że nie wolno, nie można jechać, bo jest ta organizacja polska i oni zabierają ludzi z pociągów.. Oprócz tego ja już wiedziałem, że nie mam nikogo,

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

I stryjenka mi tak powiedziała, spotkała mnie przypadkowo i mówi: „A ty byś się nie chciała od teściów wyprowadzić?” No ja mówię: „No chciałabym, bo jest i

Zimy były bardzo ostre i większość [mieszkańców] tego pionu, gdzie myśmy mieszkali, siedziała dniem i nocą u nas, bo było ciepło i grzali się, nie mieli czym opalać