• Nie Znaleziono Wyników

Szkoła w Kazimierzu Dolnym przed wojną - Bogusław Kobiałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Szkoła w Kazimierzu Dolnym przed wojną - Bogusław Kobiałka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

BOGUSŁAW KOBIAŁKA

ur. 1928; Kazimierz Dolny

Miejsce i czas wydarzeń Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międzywojenne, szkoła, koledzy żydowscy, stosunki polsko-żydowskie

Szkoła w Kazimierzu Dolnym przed wojną

Nic złego między nami nie było. [Żydzi] mieli swoją religię, a myśmy mieli z księdzem swoją religię, także tym tylko się trochę różniliśmy, ale tak to wszystko było razem i wszystko było bardzo dobrze. Nic nie było złego, nie pamiętam nic złego.

Zasadniczo u nas w szkole nie wolno było długich włosów nosić. Jak który chłopak miał dłuższe włosy to woźny zrobił maszynką drogę od czoła het aż na szyję i musiał ściąć włosy, [ale] żydowscy chłopcy nosili takie pejsy kręcone. Długo nie chodziłem do szkoły, bo ja przed wojną skończyłem tylko dwie klasy.

Data i miejsce nagrania 2003-04-09, Kazimierz Dolny

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dzieci małe były, to [ludzie] zboże w łóżku chowali jak dzieci spały, bo jak wchodzili Ruscy to zabierali wszystko co szło.. I zwierzęta, tak jak zboże, tak co tam

Ja też akurat miałam to ułatwienie, że moja siostra chyba w latach 70., tak w [19]71 wyjechała na zachód i właściwie dolary przypływały do moich rodziców. Również

Wszystko poburzyli i później ten plac ludzie pokupowali, bo jak wojna się skończyła, to państwo sprzedawało tę ziemię i teraz wszystko jest pobudowane od nowa.Tam na

Bawiła się z nami na podwórku, jak była przerwa jeszcze pamiętam jak nam śpiewała piosenkę: „Gdy dzwoneczek się odezwie, biegniemy do szkółki.. By się uczyć różnych

Przecież moi rodzice mieli znajomych na Lubelskiej, jeszcze pamiętam nazwisko, jak się nazywał – Tojba.. [Miał sklep] z żywnością, jak trzeba było coś kupić, czy jakiś

Teraz to się zmieniło, bo to nie jest ulica prestiżowa, kiedyś to to ładniej wyglądało niż teraz.. [Zamojska] to była

Mieli jakieś tam, to pewnie nie były płaszcze zimowe, bo to był sierpień, ale mieli te takie typowe, takie jedwabne, pewnie, te płaszcze takie czarne.. Mieli jakieś

Właściwie chyba dopiero, jak rząd Olszewskiego został powołany, to wtedy trochę inne spojrzenie było. Data i miejsce nagrania