• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski 1930.02.22, R. 10, nr 22

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski 1930.02.22, R. 10, nr 22"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzisiejszy numer zawiera 10 stron Cena pojedynczego egzemplarza 15 groszyA

6 U 6 W A B I ł Z E S K l

B o a x e n i a n i p r z e x p o e z t e 2 0 g r

g a z a t y , ł a b z w r o t * c « n y a b o o a -WVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

P iątek, 21 E leonory S obota, 22 K at. ś P iotra N iedziela, 23 P io tra D .

D ziś w schód słońca o godz. 7 12 zach. 5 18

Ju tro 7 9 . 5 2f>

D ziś „ księżyca „ 0 21 9 26

• Z a o g ł o a z . p o b i e r a o d w i e r n a vg ł o s z e n i am m . Q ł a m . ) 1 0 g r , z a r e k l a m y n a a t r . 3 4 a m w w i a d o m o ś c i a c h p o t o c z n y c h 3 0 g r n a p i e r w ­ s z e j s t r . 5 0 g r . R a b a t u u d z i e l a t i e p r z y c z ę a t o m o g ł a ­ s z a n i u . a O o * W ą b r z e r k i “ w y c h o d z i t r z y r a z y t y g o d n . i t o w p o n i e d z i a ł e k , i r e d ę i p i ą t e k . S k r z y n k a p o c z t o ­ w a 2 3 . R e d a k c j a i a d m i n u t r a c j a u L M i c k i e w i c z a t l T e l e f o n K o n t o c z e k o w e P . K . O . P o z n a ń 2 0 4 , 2 5 2 ,

Nr. 22 Wąbrzeźno, sobota 22 lutego 1930 r. Rok X

S k a r b y n a r o d o w e .

K to spojrzy na Z biorow isko m łodzieży szkolnej ten nie spostrzega w pierw szej chw ili różnic in­

dyw idualnych, cechujących każdą poszczególną jednostkę. Po pew nym czasie zaczynają się zary ­ sow yw ać odrębności fizyczne: — blade lub rum ia­

ne tw arzyczki, rozrosła lub w ątła budow a ciała.

A później w idzim y starczy, lub dziecięcy w yraz oczu, nieśm iałość lub pew ność ruchów , cierpkie w ykrzyw ienie ust lub radosny uśm iech.

D la ludzi, którzy obojętnie przechodzą koło m łodzieży, te obserw acje są w ystarczające, ale o- bow iązkiem szkoły jest sięgnąć głębiej w duszę dziecięcą.

B urzliw a fala przepływ a przez duszę m łodzie­

ży, skupionej w klasie. F ala m yśli w zarodku, bogactw a uczuć i przeczuć, spostrzeżeń, praw dzi­

w ych lub błędnych pojęć, nieporozum ień z ży­

ciem i ludźm i, zam iłow ań i zainteresow ań. W tedy zaś nauczyciel m usi um ieć czytać w tej żyw ej księ dze, której k arty nasuw ają m u się codziennie przed oczy podczas lekcji czy poza lekcją.

Jak ąż krzyw dę m ożna w yrządzić dziecku n a­

ginając jego indyw idualność do szarzyzny przecięt nych jednostek! P rzecież nie tłum ienie, ale w ła­

śnie budzenie indyw idualnych w artości tw órczych w dziecku czy w uczniu jest jednem z najw iększych zadań szkoły. C zasem szkoła jest tym jednym o- środkiem , gdzie te w artości m ogą się rozw inąć, gdyż środow isko dom ow e nie zaw sze posiada zro­

zum ienie dla potrzeby ich rozw oju, a często grają tu rów nież rolę w zględy m aterjalne, niepozw alają- ce rodzicom , na należyte kształcenie zdolności dzie cka. N ikt nie chce w tedy w niknąć, iż jest to p rze­

cież m arnow aniem najw iększych skarbów narodo ­ w ych. Jedynie szkoła w ystępuje w ów czas w obro­

nie dziecka, jako cząstki narodu i jego przyszłości.

S tosunkow o łatw iej jest jeszcze dziecku m iej­

skiem u rozw inąć sw e zdolności i zam iłow ania w brew uprzedzeniom środow iska. A le stokroć trudniej przełam ać przeszkody te dzieciom w si, które po ukończeniu szkół pow szechnych m ają przew ażnie zam kniętą drogę dla rozw oju sw oich talentów . C o czynić m a nauczycielstw o i czy m o- m u zaradzić, będąc sam o zubożałem , — gdzie bo­

gaty w łościanin w e w si nie posiada dostatecznego szacunku dla nauczycielki, bo jest uboga. C zy m a­

ły w iejski chłopiec znajdzie w niej pom oc, gdy przem aw ia za nim do nieustępliw ego ojca? N ie, ta droga zaw odzi. W ielką i doniosłą pracę spełni w ięc nauczycielstw o już w ów czas, gdy zechce w niknąć w indyw idualność m łodzieży i badać i po­

pierać jej uzdolnienia. R eszta jednak nalęźy do społeczeństw a. N auczyciel, za którym stanie na w si ksiądz, lekarz, obyw atel ziem ski — będzie m iał w iększą śm iałość działania i pew ną sankcię społeczną, która m u pozw oli na roztoczenie opieki nad m ałym utalentowanym człowieczkiem .

Czyż nie jest rzeczą dziwną, że w czasach dzi­

siejszych o w iele łatw iej znaleźć drogę dla w yka­

zania sw ych zdolności fizycznych, niż um ysłow ych i duchow ych. Chłopiec, odznaczający się zw inno­

ścią i siłą, m oże, należąc do harcerstw a, odbyć kształcącą podróż do Londynu. A le dziecko o w y­

bitnych uzdolnieniach artystycznych ze w si. D zia- nisz pod C hochołowem nie m ogło kształcić się w szkole przem ysłow ej w Zakopanem .

Są to w yraźne anom alje dziesiejszych sposo­

bów m yślenia w społeczeństw ie.

R ozw iązanie tego zagadnienia leżeć m ogłoby w tw orzeniu na prow incji kom itetów obyw atel­

skich, które obejm ow ałyby pod sw ój dozór pew ną ilość szkół m iejskich i w iejskicch,. — dalej, które popierałyby uzdolnioną m łodzież po ukończeniu szkół pow szechnych czy gim nazjów , — w reszcie

K o n f e r e n c j a m o r s k a o d r o c z o n a

D alsze narady rozpoczną się 26 b. m . L en dyn, 20. 2, U rzędow o kom unikują, że w re­

zultacie narad pom iędzy szefam i w szystkich znaj­

dujących się obecnie w Londynie delegacyj, posta­

now iono odroczyć konferencję m orską do dnia 26 bm .

N i e n a t u r a l n e g r a n i c e w s c h o d u .

B erlin* N a posiedzeniu sejm u pruskiego rząd

pruski był atakow any przez partję nacjonalistycz­

ną z pow odu głosowania w radzie R zeszy za um o­

w ą likw idacyjną polsko - niem iecką. Prezydent m inistrów B raun tłum aczył, że rząd pruski zw iąza­

ny był poprzednią uchw ałą sejm u pruskiego i o-

S e j m o d b ę d z i e g e n e r a l n ą d y s k u s j ę n a d s y t u a c j ą g o s p o d a r c z ą . Warszaw a. W parlam encie w niedługim czasie

m a odbyć się dyskusja nad położeniem gospodar- czem . W dyskusji w ezm ą udział m inistrow ie resor tów gospodarczych i praw dopodobnie zostanie w y

I g n a c y P a d e r e w s k i p o d a ł

B erlin 18, 2. Znakom ity pianista Ignacy Pade­

rew ski bezpośrednio przed odjazdem do A m eryki zachorował nagle w x^lonte Carlo.

P o p u l a r n y

. W okolicach’m iasta Zdounek na M oraw ach po­

jaw ił się jako prorok pew ien zegarm istrz. W sw ych publicznych przem ów ieniach nazyw a sie­

bie „bratem D ucha św .“ Prorok zdobył sobie szy­

bko popularność, gdyż głównym tem atem jego prze m ówień jest naw oływanie do niepłacenia podat­

ków , a to z pow odu, że w krótce m a nastąpić ko­

niec św iata. Ludność sześciu gm in okolicznych w zięła tak gorąco do serca przem ów ienia „pro­

roka", że przyjęła w ysłańców rządowych, ściąga-

D o l i n a

N ajgorętsze m iejsce na św iecie znajduje się nie na Saharze, nie w dżungli azjatyckiej, 'ale w stre­

fie um iarkow anej H iszpanji i Sycylji. Jest niem D o­

lina śm ierci „D eath V olley" w południow o-wscho­

dniej K alifornji, na w schód od Sierry N evady, D o- llina jest trzy do trzynastu kilom etrów szeroka, a 160 kilom etrów długa. N ajniżej położona część doliny leży 67 m etrów poniżej pow ierzchni m orza.

Przeciętna tem peratura jej zim ą w ynosi 18, zaś la­

tem 34 stopnie Celsjusza, 'ale nie rzadko dochodzi i do 50 stopni. W lecie 1913 r. notow ano tam tem ­ peraturę najw yższą, jaka była na kuli ziem skiej a

PR Z E D Z O R G A N IZ O W A N IE M M IĘD ZY N A R O ­ D O W E G O B A N K U R E PA R A C Y JN E G O . W najbliższych dniach odbędzie się w Zurychu pierw sze zebranie, poświęcone zorganizow aniu

■m iędzynarodow ego banku reparacyjnego. W skład zarządu now ej tej potężnej instytucji m iędzynaro­

dow ej w chodzą: prezesi banków em isyjnych Fran­

cji, A nglji, Italji, Belgji, N iem iec i Japonji, 'oraz dw aj przedstaw iciele am erykańscy. O stateczna li­

czba członków rady zarządzającej w ynieść m a jed nak 25 osób, tak że na pierw szem posiedzeniu po- torow ałyby jej drogę w porozum ieniu z nauczy­

cielstw em , w chodzącem oczywiście rów nież w skład, kom itetów . Byłoby to niezm iernie w dzięcz-

Londyn, 20. 2. Tygodniow a przerw a w posie

dzeniach konferencji m orskiej spow odow ana zo stała kryzysem gabinetow ym w e Francji dokąd u dali się głów ni delegaci francuscy.

św iadczył, że decydującym był interes państwa i m niejszości niem ieckiej w Polsce. B raun podkre­

ślił przytem , że i on uw aża obecne granice na w schodzie za nienaturalne, niegospodarcze i nie­

słuszne, m usi się jednak liczyć z obecnem i poli- tycznem i stosunkam i i przem ocy.

łoniona specjalna kom isja, która zajm ie się zobra- w aniem sytuacji oraz w ynalezieniem środków za­

radczych na zw alczenie przesilenia gospodarcze­

go.

s i ę o p e r a c j i ś l e p e j k i s z k i

Podróż została odroczona, artysta zaś poddaę się m usiał ciężkiej operacji ślepej kiszki.

„ p r o r o k " .

jących podatki... w idłam i. N a m iejsce w ypadku przybyła źandarm erja i aresztow ała 80 w łościan, by im w ytłum aczyć w areszcie, że koniec św iata tym razem zaw iedzie, a podatki trzeba w płacić, jeżeli się niechce posiedzieć za kratą. Zegarm istrz

„prorok" zniknął tym czasem jak kam fora. W ładze dom yślają się, że ukryw a go ludność, której przy- padł do sm aku teror jego w ywodów ... podatko­

w ych.

ś m i e r c i .

m ianow icie 65,5 stopni Celsjusza. W dolinie śm ier­

ci należy deszcz do rzadkości. Jeśli pada, pada nocą, ale niekiedy w yparow ują krople deszczu już w pow ietrzu zanim spadną na ziem ię. M imo to, jest cała środkow a część pokryta bagnam i gdyż niem a dla w ody odpływ u. W przeważnej części rosną tam kaktusy m iędzy którem i uw ijają się ty­

siącam i jaszczurki, żm ije, w ęże żaby i żółwie. Pła­

zy odstraszają ludzi od D oliny Śm ierci, zresztą i upały uniem ożliw iają ludziom przebyw ania tam czas dłuższy.

w zięte m ają być dalsze nom inacje. Prezydentem m iędzynarodow ego banku reparacyjnego zostanie niew ątpliw ie delegat am erykański M ac G raal, któ­

ry jest przedstaw icielem am erykańskiego „Fede­

ral R eserve B anku". N a w ybór ten godzą się w szy stkie niem al państw a za w yjątkiem N iem iec, któ­

re starają się w ysunąć na stanow isko prezydenta przedstaw iciela któregoś z państw neutralnych.

Jest jednak m ała nadzieja, by propozycja niem iec­

ka została uw zględniona.

ne pole pracy dla inteligencji skupionej na pro­

w incji i w ilką zasługą dla kultury narodow ej.

D r. M ar ja K uźm ińska.

(2)

■■■ Str. 2 „GŁOS WĄBRZESKI" ■■ ... ... Nr. 22 ...

KRÓTKIE WIADOMOŚCIQPONMLKJIHGFEDCBA

M i n is t e r Z a l e s k i w y g ł o s i ł w S e n a c i e d ł u ż s z e p r z e m ó w ie n i e o z a g a d n i e n i a c h g o s p o d a r c z y c h i p o l i t y c e z a g r a n i c z n e j.

Z a r ę c z y n y k s ię ż n ic z k i I l e a n y z h r a b i ą H o - c h l e r g ie m z o s ta ł y z e r w a n e .

P o l i c ja w M e k s y k u p r z y s tą p i ł a d o r o z b r o j e ­ n i a l u d n o ś c i.

W ł a d z e s o w ie c k ie z a m k n ę ł y n a t e r e n i e Z . S . S . R . w s z y s tk i e g i e ł d y t o w a r o w e .

K r ó l o w a s z w e d z k a c i ę ż k o z a n i e m o g ł a . C h o ­ r o b a p o g a r s z a s i ę z d n i a n a d z i e ń .

— M i ę d z y n a r o d o w y k o n g r e s m a s o ń s k i o d b ę ­ d z i e s i ę w d n i a c h 2 1 — 2 4 s i e r p n i a b r . w G e n e w i e .

M i n i s t e r K w ia t k o w s k i w y j e c h a ł d o G e n e w y c e l e m w z ię c i a u d z i a łu w m ię d z y n a r o d o w e j k o n f e ­ r e n c ji w s p r a w i e r o z e jm u c e l n e g o .

W e L w o w i e m a g is t r a t u c h w a l ił j e d n ą z u l ic n a z w a ć „ A l e j ą m a r s z a ł k a F o c h a " .

O g r o m n e z i m n a p a n u j ą w P a l e s t y n i e i J e ­ r o z o li m i e . F a la m r o z u o p a n o w a ł a r ó w n ie ż c a łą S z w a jc a r j ę .

Z a l e g ły d o d a te k m i e s z k a n i o w y d l a u r z ę d n i­

k ó w p a ń s t w o w y c h w y p ł a c o n y b ę d z i e 1 m a r c a r . b .

O p i e k a l e k a r s k a w s z k o ł a c h p o w s z e c h n y c h .

Ż y j e m y w c z a s a c h , k i e d y n a r e s z c i e t r o s k a o r o ­ z w ó j c i a ła z n a jd u j e c o r a z w i ę k s z e z r o z u m i e n i e w s z e r o k i c h k o ł a c h s p o ł e c z e ń s t w a . D o w o d e m t e g o , r o z w i ja j ą c y s i ę w r ó ż n y c h g a łę z ia c h s p o r t w ś r ó d m ł o d z i e ż y , ż y w e i n t e r e s o w a n ie s i ę t y m s p o r t e m n a w e t u t y c h , k t ó r z y b e z p o ś r e d n i o u d z i a ł u w n i m n i e b i o r ą i c o n a j w a ż n i e js z e g ł ę b o k i e z r o z u m i e n i e a w r e z u lt a c ie p o p i e r a n ie p r z e z n a s z e n a j w y ż s z e w ł a d z e w y c h o w a n i a f i z y c z n e g o m ł o d z ie ż y t e j, k t ó r a w p r z y s z ł o ś c i m a t w o r z y ć z d r o w ą i s i ln ą P o l­

s k ę . S p e c j a l n e t w o r z o n e i n s t y tu c j e p a ń s t w o w e i s a m o r z ą d o w e z a j ę ły s i ę o r g a n i z a c ją i p r o p a g a n d ą w y c h o w a n i a f i z y c z n e g o i s p o r tó w w P o l s c e . P r z y - p o m o c y ś r o d k ó w p ł y n ą c y c h z k a s p a ń s t w o w y c h j a k i o f i a r n o ś c i s p o ł e c z e ń s tw a , p r z e z r ó ż n e i m p r e ­ z y s p o r to w e w s z c z e p i a s i ę z a m ił o w a n ie d o s p o r tu . J e d n a k w s z y s t k i e t e s t a r a n i a ( z a b ie g i) o b r a c a j ą s i ę d o k o ł a m ł o d z ie ż y w o k r e s i e w z r o s tu i d o r o ­ s ł y c h , T r o s k a o s t a n z d r o w o t n y m ł o d z ie ż y w w i e ­ k u p r z e d s z k o l n y m i s z k o l n y m j e s t n i e t y le m o ż e n i e d o c e n i a n a , i l e z a n ie d b a n a . Z a s a d a p o w s z e c h n e g o b e z p ła t n e g o , o b o w i ą z k o w e g o n a u c z a n i a , k t ó r a s i ę s t a ła p o d s ta w ą r o z w o ju k u l tu r a l n e g o n a r o d ó w , w y s u n ę ła j e d n o c z e ś n i e s z e r e g z a g a d n i e ń z d z i e d z i ­ n y o p i e k i s p o ł e c z n e j n a d d z i e c k i e m .

C i ę ż a r w y d a t k ó w n a o p i e k ę l e k a r s k ą d z i e c k a w w i e k u p r z e d s z k o l n y m i s z k o l n y m p r z y j ę ły s a m o r z ą d y . Z r o z u m i e n ie t e j w a ż n e j k w e s tj i u w ł a d z t y c h j e s t b e z w z g l ę d n i e , a l e s a m o w y w ią z a n ie s i ę z

K s . W ł a d y s ła w W i e l e w s k i

W i a d o m o ś c i z K o n n e r s r e u t h .

P r z e d k i lk o m a l a ty r o z e s z ła s i ę n a c a ł y ś w i a t w ie ś ć , ż e w m a łe j w i o s c e K o n n e r s r e u th d o z n a ł a p r o s t a d z i e w c z y n a w i e j s k a T e r e s a N e u m a n n k i l k a c u d o w n y c h u l e c z e ń z a w s t a w i e n n i c t w e m s i ę d z i ś t a k u l u b i o n e j Ś w . T e r e s y o d D z ie c ią t k a J e z u s . P o p i e r w s z y c h u z d r o w ie n i a c h n a s tą p i ły d a l s z e , s t ą d p o c z ę to s i ę g ł ę b i e j z a s t a n a w i a ć , c z y m o ż e O p a t r z ­ n o ś ć B o s k a n i e m a c o d o t e j c h o r e j g ł ę b s z y c h z a ­ m ie r z e ń . N a b i e r a n o p r z e k o n a n ia , ż e t a c h o r a n i e p r z e c ię t n a , z w ł a s z c z a g d y w r . 1 9 2 6 w W , P i ą ­ t e k c h o r a o t r z y m a ł a n a r ę k a c h , n o g a c h i b o k u s t y g m a ty , t. z n . r a n y , k t ó r e m ia ł s a m C h r y s t u s U k r z y ­ ż o w a n y . O d t e g o c z a s u m a o n a w i d z e n ia i p r z e ż y ­ w a c i e r p i e n ia J e z u s a z m a łe m i p r z e r w a m i c o t y ­ d z i e ń . T o t e ż m i e j s c o w o ś ć K o n n e r s r e u th s t a ł a s i ę c e l e m l i c z n y c h o d w i e d z e ń , b y p r z y j r z e ć s i ę b l iż e j t y m n i e z w y k ł y m w y d a r z e n i o m . L u d z ie z ł e j w o ­ l i s t a r a l i s i ę s p r a w ę t ę w y s z y d z a ć , z b a g a te l i z o w a ć i w m a w i a ć i n n y m , ż e t o o s z u s tw o . L u d z i e w i e r z ą ­ c y s p o s t r z e g li n a t o m ia s t, ż e t o w y d a r z e n ia n i e c o ­ d z i e n n e , i c h w i a r a s k i e r o w a ła i c h m y ś li n a B o g a , c h c ie l i w t y c h z j a w is k a c h w i d z i e ć p a l e c B o ż y , g o ­ t o w i w y p o w ie d z i e ć o t e r n s w o je p r z e ś w i a d c z e n i e , ż e t o c u d .

K o ś c ió ł ś w . w t e j s p r a w ie n i c n i e o r z e k ł i n i e p r ę d k o w y p o w ie o s t a tn i e s ł o w o , k i e r u ją c s i ę b a r ­ d z o w i e l k ą o s t r o ż n o ś c ią .

N a r a z ie w s t r z y m a j m y s i ę o d w s z e l k i e g o s ą d u w t e j s p r a w ie , a p r z y jr z y j m y s i ę s ,a m e j T e r e s i e N e u ­ m a n n , je j ż y c iu i k o l e j o m , k t ó r e p r z e c h o d z i ł a i c o o b e c n i e j e s z c z e p r z e ż y w a .

T e r e s a N e u m a n n u r o d z i ł a s i ę w r o k u 1 8 9 8 , w K e n n e r s r e u th , w i o s c e p o ł o ż o n e j w B a w a r ji b l i s k o g r a n i c y c z e s k i e j . O j c i e c je j, z z a w o d u k r a w ie c , ż y ­ w i c ie l 1 0 - c i o r o d z i e c i, m i a ł z a d a n i e b a r d z o t r u d n e , b y c a ł ą r o d z i n ę w y ż y w ić . T o t e ż T e r e s a j u ż o d 1 6 - g o r o k u ż y c ia w s tę p u j e d o s ł u ż b y , b y b y ć o j c u c h o ć b y m a ł ą p o m o c ą . W y b u c h ł a w o j n a , T e r e s a m u s ia ł a w y k o n a ć b a r d z o c i ę ż k ą p r a c ę s ł u ż e b n ą , a l e z p r a c ą w z r a s ta ł a i s ił a ,

W m a r c u 1 9 1 8 r . w y b u c h ł w e w i o s c e p o ż a r . W s z y s tk o p o s p ie s z y ł o z p o m o c ą . T e r e s a n i e p o z o ­ s t a ł a w t y l e , l e c z c h ę tn i e n o s ił a w o d ę n a d a c h z a -

p r z y j ę t e g o n a s i e b i e o b o w i ą z k u j e s t n i e d o s t a t e c z ­ n e . T a m , g d z i e o p i e k ę z d r o w o t n ą z a b e z p ie c z a p a ń s ‘t w o j a k t o d z i e je s i ę w s z k o ł a c h ś r e d n i c h , s p r a ­ w a p r z e d s ta w ia s i ę k o r z y s t n ie j . N a to m i a s t m ł o ­ d z i e ż s z k ó ł p o w s z e c h n y c h i p r z e d s z k o l n y c h j e s t z u p e ł n ie o p i e k i t a k ie j c a ł k o w ic i e p o z b a w i o n a . A p r z e c i e ż d z ia t w a s z k ó ł p o w s z e c h n y c h m a w y ż ­ s z y p r o c e n t p o c h o d z ą c y c h z e ś r o d o w i s k u b o ż s z y c h ż y j ą c a c z ę s t o w w a r u n k a c h u r ą g a j ą c y c h n a j p r y ­ m i ty w n i e j s z y m w y m o g o m k u l t u r a l n y m , j e s t n a r a ­ ż o n a n a w i e lk i e n i e b e z p i e c z e ń s tw o j u ż i t a k p o ­ d a t n e g o n a c h o r o b y z e w z g l ę d u n a s w ó j w i e k z d r o w i a . N i e d o m a g a n i a o b e c n y c h c z a s ó w , n ę d z a m i e s z k a n i o w a , b e z r o b o c i e i c o z a t e r n i d z i e n i e o d ­ p o w ie d n ie o d ż y w i a n ie i b r a k o d p o w i e d n i e j o d z i e ź y , g o d z ą p r z e d e w s z y s tk i e m w z d r o w ie d z i e c k a .

S z k o ł a m a ją c a b y ć i d e a l n y m w a r u n k i e m p r a c y d l a d z i e c k a , w z o r e m h y g i e n y d o m o w e j , p o z o s ta ­ w i a b a r d z o c z ę s t o w i e l e d o ż y c z e n i a . W i ę c n i c d z i w n e g o , ż e w t a k ic h w a r u n k a c h m ł o d y o r g a n i z m d z i e c k a n a t y m c i e r p i. C i e k a w y m a te r j a ł o s t a n ie z d r o w ia d o s t a r c z ą b a d a n i a , m a ją c e b y ć w s z k o ł a c h p o w s z e c h n y c h p r z e p r o w a d z o n e ; w y k a ż ą o n e r e z u l t a t b r a k u o p i e k i n a d z d r o w ie m d z i e c k a . P o d o b n e b a d a n i a p r z e p r o w a d z o n e z r e s z tą t y l k o o k a z y j n ie n i e r o z w i ą z u j ą j e s z c z e k w e s t ji . P o t r z e b n a j e s t s t a ­ ł a o p i e k a l e k a r s k a , g d z i e f a c h o w i e c l e k a r z n a p o d ­ s t a w i e i n d y w i d u a ln y c h b a d a ń p r z y p o m o c y k a r t z d r o w i a , m ó g ł b y ś l e d z ić s t a n z d r o w ia d z i e c k a i j e g o r o z w ó j f i z y c z n y .

W y k a z u j ą c b r a k i i n i e d o m a g a n i a o r g a n i z m u , m ó g ł b y z a p o b i e c g o r s z y m n a s tę p s tw o m . A j a k s i ę p r z e d s ta w i a t a s p r a w a w W ą b r z e ź n ie ? D l a z a p e ­ w n i e n ia o p i e k i l e k a r s k i e j d z i a t w i e o b u t u t e j s z y c h s z k ó ł p o w s z e c h n y c h , w y z n a c z y ł a R a d a M ie j s k a k w o t ę 6 0 0 ,— z ł o ty c h n a c a ł y r o k b u d ż e to w y . K t ó r y z l e k a r z y b ę d z ie z a o w ą s u m ę c h c ia ł s i ę p o ś w ię ­ c i ć o p i e c e s z k ó ł ? H e c z a s u b ę d z i e m ó g ł p r z e z n a ­ c z y ć w z a m i a n z a w y n a g r o d z e n ie t e j w y s o k o ś c i ? W i ę c t a s t a ła o p i e k a l e k a r s k a m a b y ć n a d a l m a r ż e n i e m t y l k o d l a t y c h , k t ó r y m t r o s k a o z d r o w ie m ł o d z ie ż y l e ż y n a p r a w d ę n a s e r c u , C z a s j u ż a ż e b y k a m p e t e n t n e c z y n n i k i t ę s p r a w ę p o s ta w ił y n a w la ś c i w e t o r y . N a t o c z e k a o k o ł o t y s i ą c a d z i e c i i c a ­ ł e n a s z e m ie j s c o w e s p o łe c z e ń s tw o ,

Wacławski Juljan.

KRATECZKI

Rozprawy 29 stycznia 1930 r.

P r z e w o d n i c z ą c y s ę d z i a H e j m o w s k i, P r o t o k ó ł o ­ w a ł p r a k t, O l s z a k : 1 ) J a n Ż u r a w s k i z W ą b r z e ź n a o w y s t ę p e k z § 2 4 6 k , k , o d r o c z o n e , 2 ) W ł a d y s ł a w S a n k o w s k i z W ą b r z e ź n a o z a k ł ó c e n i e s p o k o ju p u ­ b l ic z n e g o 5 z ł, g r z y w n y . 3 ) S t a n i s ł a w F e t e r z W a - ł y c z y k a , J a n S z e w c z y k z Z a - R a d o w is k i W ł a d y ­ s ł a w Z i e li ń s k i z W a ł y c z y k a o w y s t ę p e k z § 2 4 2 , 2 5 9 k , k . u w o l n i e n i, 4 ) K a r o l M e c h z C z y s t o c b l e - b i a o k r a d z i e ż r o w e r u u w o l n ie n i e , 5 ) S t a n i s ła w

—---

g r o ż o n y , g d y n a g l e , p o d u d e r z e n i e m w p l e c y u p a ­ d ł a n a z i e m i ę , i z a c h o r o w a ła b a r d z o p o w a ż n ie . K i l k a t y g o d n i p r z e p ę d z o n y c h w s z p i ta l u n i e p r z y n io ­ s ł y je j ż a d n e j u lg i, p r z e c i w n i e c h o r o b a p o g o r s z y ł a s i ę d o t e g o s t o p n i a , ż e l e k a r z e s t a n ę l i w o b e c c h o ­ r e j b e z r a d n i e i o d e s ł a li j ą d o d o m u r o d z i c ie l s k ie ­ g o . T k n i ę ta p a r a l iż e m b y ł a z u p e ł n i e b e z w ła d n a ; n a d t o b y ł a d r ę c z o n a o k r o p n e m i k u r c z a m i, a w m a r c u 1 9 1 9 r . u t r a c ił a z u p e ł n i e w z r o k . K a l e c t w o n a c a łe ż y c ie z d a w a ł o s i ę b y ć n i e u n ik n i o n e . M a ­ r z e n ia m ł o d y c h l a t, s t a ć s i ę m is j o n a r k ą p o g a n , p r y s ł y . P r z y ł ą c z y ł y s i ę j e s z c z e g o r s z e c i e r p i e n i a . S z y j a j e j n a b r z m i a ł a w 1 9 2 2 r , d o t e g o s to p n i a , ż e p o ­ ż y w ie n i e m o g ła p r z y j m o w a ć t y l k o w s t a n ie p ł y n ­ n y m , i t o w t a k m a łe j i l o ś c i , ż e ś m ie r ć — z d a w a ł o s i ę — n a s tą p i l a d a c h w i la .

P r z y j r z y j m y s i ę t e r a z w y p a d k o m k o l e j n o p o s o ­ b i e n a s t ę p u ją c y m .

Pierwsze uzdrowienie.

D n ia 2 9 k w i e tn i a 1 9 2 3 r . z o s t a ł a T e r e s a o d D z i e c i ą t k a J e z u s z a l ic z o n ą w p o c z e t b ł o g o s ł a w i o n y c h . C h o r a j u ż p r z e d te m o t a c z a ł a ś w . T e r e s ę p e w n ą c z c i ą , u m i e s z c z a j ą c je j p o d o b i z n ę n a d s w o je m ł ó ż ­ k i e m . P o s ł u c h a jm y s a m e j T e r e s y , c o s i ę j e j w t y m d n i u w y d a r z y ł o :

„ B y ł o t o d n i a 2 9 k w i e t n ia 1 9 2 3 r , o g o d z i n ie 6 - t e j r a n o . M ó j o j c i e c p r z e d s ię w z i ą ł m a łą p o d r ó ż w t y m d n i u w m e j s p r a w ie . M i n ę ł o p ó ł g o d z i n y o d j e g o o d j a z d u . N a g l e o t w o r z y ła m o c z y . W i d z i a ł a m n a r a z w s z y s t k o . C z y ja ś n i ę ? P r z e c i e r a m o c z y , p o - z n a ję o b r a z y n a ś c i a n ie , i w s z y s t k o , c o w p o k o j u s i ę z n a j d o w a ł o . W c h o d z i d o p o k o j u p o s t a ć n i e w ie ­ ś c i a . K t o t y j e s te ś ? p y t a m s i ę . B y ł a t o m o j a s i o ­ s t r a . O d c z t e r e c h l a t je j n i e w id z i a ła m . P r z y c h o ­ d z i m a tk a i r e s z t a r o d z e ń s t w a " .

W s z y s c y s t o ją w o b e c T e r e s y j a k b y o s z o ł o m i e ­ n i i l e j ą ł z y r a d o ś c i . W i e c z o r e m w r a c a o j c ie c , n a ­ z a j u tr z p r z y b y w a l e k a r z D r , S e i d l, n a j e g o z d z i­

w i e n ie i p y t a n i a o d p o w i a d a m a tk a :

„ W c z o r a j z o s t a ł a T e r e s ,a o d D z ie c ią t k a J e z u s z a l ic z o n a w p o c z e t b ł o g o s ł a w i o n y c h , s ą d z i m y , ż e o n a d o p o m o g ł a " .

Ś l e p o ta t r w a ł a c z t e r y l a t a i j e d e n m i e s i ą c . S p r a w ą T e r e s y N e u m a n n z a jm u j e s i ę m i ę d z y in n y m i t a k ż e u c z o n y p r o t e s t a n t D r . G e r li c h , z n a n y

N o s k i e w i c z z O r z e c h o w a z a z n i e w a g ę p o s t e r u n ­ k o w e g o p o l i c j i p a ń s t w o w e j K o w a ls k ie g o 2 0 z ł.

g r z y w n y . 6 ) J a n D u l s k i z N i e d ź w ie d z i a o w y s t ę ­ p e k z § 1 2 3 k . k . u w o l n i e n i e , 7 ) K a r o l M e c h z C z y - s t o c h l e b ia o k r a d z ie ż s k r z y p i e c 2 t y g o d n i e w i ę z ie ­ n i a , 8 ) W a l e r j a M i k o w s k a z K r ó l . N o w e jw s i o k a ­ z i r o d z tw o u w o l n i e n i e , 9 ) B r o n is ł a w S t a n c z e w s k i z W ą b r z e ź n a p r z e c iw k o B e r n a r d o w i K l i m k o w i z W ą b r z e ź n a u g o d a .

WIADOMOŚCI Z GOLUBIA

Popierajcie młodzież.

W n i e d z ie l ę d n i a 2 3 l u t e g o b r . o g o d z . 8 w ie c z . w s a l a c h H o t e l u C e n tr a l n e g o u r z ą d z a Stowarzyszenie Młodzieży Pol*

skiej m i ł y ,,Wieczorek Towarzyski". G o ś c i u b a w i ą l i c z n e n i e s p o d z ia n k i w ś r ó d w s p a n i a łe j d e k o r a c ji . D o t a ń c a n a d o ­ b r z e o g r z a n e j s a li p r z y g r y w a ć b ę d z i e o r k ie s t r a d o b o r o w a . W s t ę p z a z a p r o s z e n i a m i . S ą d z im y p r z e t o , i ż k a ż d y , k t o o - t r z y m a z a p r o s z e n i e , p o p r z e z d r o w e t o S t o w a r z y s z e n ie , o - p a r t e n a z a s a d a c h k a t o l ic k i c h i n a r o d o w y c h . J e s t t o b o ­ w ie m o b o w i ą z k i e m k a ż d e g o s z c z e r e g o k a t o l i k a - P o l a k a .

Spieszcie się.

K a ż d y k t o o t r z y m a ł z a p r o s z e n ie n a wieczorek towarzyski** S. M. P-, k t ó r y o d b ę d z ie s i ę jutro w niedzielę w salach Hotelu Centralnego, w i n ie n

spieszyć się, by jak najprędzej ujrzeć i podziwiać

t o , c o k a t o li c k a m ł o d z ie ż p o l s k a u r z ą d z i ł a d l a s w y c h m i ły c h g o ś c i .

P a m ię t a j c ie , K o c h a n e C z y te l n i c z k i i C z y t e ln i­

c y , o t e r n ! ( s )

* Uzupełnienie.

W s z ta f e c i e k o l a r s k i e j z o b w o d u P . W . 6 7 p p . z t e l e g r a m e m h o ł d o w n i c z y m d l a G ł o w y P a ń s tw a , b a w i ą c e j w T o r u n i u , u d z i a ł b r a l i r ó w n i e ż m ie s z k a ń c y G o l u b i a i t o : z K o l e jo w e g o P . W . p p . A n t o s z e w ­ s k i i S e r a f i n , z O c h o t n i c z e j S t r a ż y P o ż a r n e j p p . D ą b r o w s k i F , i M a c ie j e w s k i S t . R o z s ta w ie n i b y l i n a t r a s i e M a ł k i — K o w a le w o D o B r o d n i c y w y j e ­ c h a l i j u ż w s o b o t ę 1 5 b m . r a n o , g d z i e p r z e n o c o w a l i b y n a z a ju t r z s p e ł n ić s w ó j o b o w i ą z e k . D o G o l u b ia w r ó c i l i w g o d z i n a c h p o p o ł u d n i o w y c h w n i e d z ie ­ l ę 1 6 b m .

W n i e d z i e lę p o p o ł u d n i u — j a k j u ż d o n o s i l iś ­ m y o d b y ł y s i ę z a w o d y s t r z e le c k i e . O b e c n i e d o - d a j e m y , i ż p i e r w s z y s t r z a ł z r ę k i p . b u r m i s t r z a N o w a k o w s k i e g o p a d ł n a c z e ś ć P a n a P r e z y d e n ta .

Zabawa „Ogniska**

Z a b a w a „ O g n i s k a " Z w . P . N . S , P . o d b y ł a s i ę w d n i u 1 5 b m . w s a l i B - c i K l im e k , G o l u b n i e p a ­ m ię ta t a k ie j m i łe j i w e s o ł e j z a b a w y , c h o c i a ż , ż e z a b a w y n a u c z y c i e ls k i e p r z e w a ż n i e d o b r z e w y p a ­ d a j ą . W p i ę k n i e u d e k o r o w a n e j s a l i g o ś c ie b a w il i s i ę w s e r d e c z n y m n a s t r o ju d o r a n a . K r ó lo w ą z a ­ b a w y z o s t a ł a p , H e l e n a P i e t r a s z e w s k a , n a u c z y ­ c i e lk a z e S k ę p s k a .

5—S--—-SHSSB—SSW w k o ł a c h n a u k o w . j a k o g r u n t o w n y b a d a c z i r z e ­ c z o w y k r y t y k . O d w ie d z a ł o n T e r e s ę N e u m a n n k i l­

k a r a z y i p r z e b y w a ł d ł u ż s z y c z a s w K o n n e r s r e u t h b y z b a d a ć t ę s p r a w ę j a k n a jg r u n to w n ie j . O w o c e m j e g o b a d a ń j e s t d w u to m o w e d z i e ł o o T e r e s i e N e u ­ m a n n . O t ó ż t e n b e z s t r o n n y b a d a c z — p r o t e s ta n t s t w i e r d z a w d r u g i m t o m i e s w e g o d z i e ła , ż e „ z j a ­ w i s k a , k t ó r e z w ią z a n e s ą z u z d r o w i e n ie m ś l e p o t y T e r e s y N e u m a n n , n i e d a d z ą s i ę w y j a ś n i ć w s p o s ó b n a t u r a l n y " .

Drugie uzdrowienie.

J ą t r z ą c a s i ę c ią g le r a n a p r z y l e w e j n o d z e w z b u d z i ł a o b a w ę o d j ę c i a n o g i . C h o r a , u f n a w p o m o c b ł o g o s ł a w io n e j T e r e s y k a z a ł a s o b i e w ł o ż y ć w d n . 3 m a j a 1 9 2 5 r , d o b a n d a ż u t r z y l iś c ie r ó ż y , k t ó r e d o t k n ę ł y g r o b u b ł o g o s ł a w i o n e j T e r e s y . P o k i l k u m i n u t a c h r a n a p r z e s ta ł a b o l e ć , a p o z d j ę c i u b a n ­ d a ż u p o k a z a ł o s i ę , ż e r a n a j u ż z a m k n i ę ta , p o k r y ­ t a c i e n k ą s k ó r ą . S i l n a w i a r a c h o r e j m i m o w o l i n a ­ s u w a n a m y ś l n a s ł o w a J e z u s a C h r y s t u s a . „ I d ź , w i a r a T w o ja C i e b i e u z d r o w i ła " . Z d a j e s i ę , ż e t r u ­ d n o w y t ło m a c z y ć t o u z d r o w i e n ie n a d r o d z e n a t u ­ r a l n e j.

Trzecie uzdrowienie.

D n ia 1 7 m a ja 1 9 2 5 r . m i a ł a w R z y m ie m ie j s c e w s p a n i a ła u r o c z y s to ś ć z a l i c z e n i a b ł o g o s ł a w i o n e j T e r e s y o d D z ie c ią t k a J e z u s w p o c z e t ś w ię t y c h . T e r e s a N e u m a n n n i e o p u ś c i ł a o d 1 9 1 8 r . 'a ż d o t e g o d n i a a n i n a c h w i lę s w e g o ł o ż a b o l e ś c i, a o d p ó ł ­ t o r a r o k u c i e r p i a ł a j e s z c z e n a w e w n ę t r z n e w r z o ­ d y w g ł o w i e . C h o r a r o z p o c z ę ła o d p r a w ia ć n a c z e ś ć n o w e j ś w i ę t e j n o w e n n ę , n i e m y ś la ł a j e d n a k w c a l e o t e r n , b y p r o s i ć o o d z y s k a n i e z d r o w ia , g d y ż b y ł a g o t o w a z n o s ić w s z y s t k i e k r z y ż e i c i e r p i e n i a , k t ó ­ r e r ę k a i w o l a B o ż a je j n a ł o ż y .

D z i e ń 1 7 m a j a 1 9 2 5 r . p r z y p a d ł n a n i e d z ie l ę . O g o d z i n ie 2 - g i e j o d b y w a ł o s i ę m a jo w e n a b o ż e ń ­ s t w o w k o ś c i e l e . W t y m c z a s ie T e r e s a o d m a w i a ł a r ó ż a n ie c . N a g l e p o w s t a ł a w p o k o ju d o o k o ła n i e j w i e l k a j a s n o ś ć , p i ę k n i e j s z a o d s ł o ń c a . Z je j p i e r s i w y d o b y w a s i ę o k r z y k p r z e r a ż e n i a . P r z y b i e g a ją r o d z i c e . W z r o k u t k w ił a c h o r a w j e d n o m i e js c e , w t y m k i e r u n k u w y c ią g n ę ła s w o je r ę c e ; t w a r z je j b y ­ ł a r o z p r o m i e n i o n a .

( C ią g d a l s z y n a s t ą p i ) .

Cytaty

Powiązane dokumenty

trowy, wialnia, śrutownik, 2 wagi dziesiętne, parnik do kartofli, konwie i chłodnia do mleka, wozy robocze, siodło

nych gości, którzy przy dźw iękach doborow ej działalność tutejszego tow arzystw a, oraz ży­. cząc m u jaknajpom yślniejszego dalszego

Od powstałego hałasu obudził się syn Rycherta, Fe- lifcs który razem ze sw ym bratem wy­.. szedł

4*«tarczeA (nety, tab rwr»łu eeuy ab***- eatawy Be<ako»< ata oBpewiada, Redaktor toataayob a ale MMówioayek rekeptodw Re-

Życzyć by sobie tylko należało, aby ten powszechny zapał, który smutna rocznica plebiscytu wywołała w Polsce, utrzymał się już stale wśród naszego społeczeństwa i stał

W razie zupełnego zniszczenia lub też w yzbycia się roweru w inny sposób należy otrzym aną tablicz­. kę rejestracyjną niezwłocznie zw rócić m iejscowej w ładzy

mie»ięeznie 1,50 złzod- I rX“Cip4ai<» • noazeniem przez pocztę o j gr więcej- W wypadkach nieprzewidzianych, przy watrzy-, maniu przedaiębięratwa, złożeniu

Dane powyżej przytoczone naprowadzają nas na myśl, źe oprócz dysproporcji pom iędzy cenami artykułów rolniczych i przem ysłowych zaczynają się zarysowywać warunki do