BEZPARTYJNE POLSKO - KATOLICKIE PISMO LUDOWE. ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA
W e k s p e d . m ie s ię c z n ie 7 9 g r .z o d n o s z e -
" Z 6 U |J l C l l u • n ie u i p rz e z p o c z tę 2 1 g r. w ię c e j. W w y padkach n ie p rz e w id z ia n y c h , p rz y w s trz y m a n iu p rz e d s ię b io rs tw a , złożenia p ra c y , p rz e rw a n ia k o m u n ik a c ji, a b o n e n t n ie m a p ra w u żądać p o z a te rm in o w y c h d o s ta r c z e ń g a z '’iy , lu b z w ro tu c e n y a b o n a mentu. Z a d z ia ł o g ło s z e n io w y R e d a k c ja n ie o d p o w ia d a . R e d a k to r przyjmuje o d 1 0 - 1 2 . N a d e sła n y c h a n ie z a m ó w io n y c h rę k o p is ó w Re
dakcji* n ie z w ra c a i n ie h o n o r u je . R e d a k c ja i a d m in is tra c ja u l. M ic k ie wicz* 1. T e le fo n 8 0 . K o n to c z e k o w e P . K 0 P o z n a ń 2 0 4 ,2 5 2 .
Sutniettnetn
wykonywaniem obowiązków budujemy silną OjciyzneJ
ref
H n l n C 7 0 n i a • '•* o g ło s z . p o b ie ra s ię o d w ie rs z a n im . (7 J a m .) 1 0 g r ., z a re k la m y n a s tr . 4 -la ra , w w ia d o m o śc ia c h p o to c z n y c h 3 0 g r. n a p ie rw sz e j s tr . 5 0 g r. R a b a tu u d z ie la s ię p rz y c z ę ste m o g ła s z a n iu . .G lo s W ą b rz e sk i* w y c h o d z i trz y ra z y ty g o d n . i to : w p o n ie d zia łek , ś ro d ę i p ią tek . P rz y są d o - w e m ś c ią g a n iu n a le ż n o ś ci ra b a t u p a d a . D la s p ra w s p o rn y ch je s t w łaśc iw y S ą d w W ą b rze ź n ie . — Z a te rm in o w y d ru k , p rz e p isa n e m ie jsce o g ło sz e n ia a d m in is tra cja n ie o d p o w ia d a W y d a w n ic tw o /.a strz e g a so b ie p ra w o n ie p rz y ję c ia o g ło s z eń b e z p o d a n ia p o w o d ó w
BI HB9
Nr. 22 II Houjaleuo, Goiub^ w to re k d n ia 19 lu te g o 1935 r. Rok XVI
Urzędnik i państwo
Na tle ostatniej mowy ministra Kościaikowskiego
„ N ie u le g a w ątp liw o ś ci, ż e o n a sta w ie n iu s z e ro k ic h m a s o b y w a te li d o P a ń s tw a i icli u sp o so b ie n iu d e c y d u je w d u ż ej m ie rz e a d m in i
s tra c ja ”.
Z przemówienia w Sejmie ministra spraw wewnętrznych Marjana Zyndram - Ko.ściałkow- skiego.
Z a g a d n ie n ie a d m in istra c ji w p o to c z n y m sło w n ik u ja k n a jsz e rsze j rze szy o b y w a te li o g ra n ic z a się d o sło w a : b iu ro k ra cja .
Je st d ziś w m o d z ie m ó w ić i p isać o te j b iu ro k rac ją , w y ty k a ć je j w ad y i b łę d y , p rz ec iw sta w ia ć ty p u rzę d n ik a d o b re g o z łe
m u , sz u k ać d ró g n a p ra w y .
N ie je st to z ap raw d ę je d y n ie ty lk o m o d a. A ju ż z u p e łn ie n ie je st to p rz e k o ra , g d y p ra sa o b o zu rz ąd o w e g o z a jm u je się tern z a
g a d n ie n ie m . O c zy w iście w sp o só b p o w a ż n y , b ez zło śliw o ści.
N ie b a cz ąc b o w iem n a ta k ie czy in n e złośliw o ści o p o z y c y jn e , n a to . co tak c h ę t
n ie p ra sa o p o z y c y jn ą w y o lb rzy m ia , c z y n ią c z ig ły w id ły , n ie b a c z ąc też n a to , co z u st d o u st p o d a je a n eg d o tk a an i n a k a w iarn ia
n e ro d a k ó w ro zm o w y — p rz y z n a ć je d n a k trz e b a, że b iu ro k ra cja — p o m ija ją c w sz y st k ie n a tu raln e p rzy c zy n y , k tó re się n a to zło ż y ły — zw łaszcza n a n iższy m i śred n im sz cz eb lu n ie je st b y n ajm n iej b ez b łę d u .
S to su n e k b o w ie m o b y w a te la d o P a ń stw a n ie je st je d n o stro n n y .' P a ń stw o sta w ia w o b ec o b y w a tela w ie lk ie ż ą d an ia , w y m ag a o d n ie g o p o św ięc en ia sił. m ien ia a n a w et ży cia, w ie lk ic h a k o n ie c zn y c h o fia r.
A b a rd z o tru d n o z n a leź ć ró w n o w a g i m ię d zy d o b re m je d n o stk i a d o b re m o g ó łu . Je st to z ag a d n ien ie b a rd z o su b te ln e i p rze c ią g n ąć stru n ę je st b a rd z o łatw o ...
W stę p d o n a sz e j n o w ej K o n sty tu cji p o w ia d a , że „ p a ń stw o je st w sp ó ln e m d o b re m w sz y stk ic h o b y w ateli4*. Jeśli w ięc P a ń stw o ż ą d a o d o b y w a te la, b y d la P a ń stw a d a t w szy stk o — to ze sw ej stro n y m u si P a ń stw o z a p e w n ić m u i sw o b o d ę p rac y i o p iek ę p ra w n ą i b e z p ie cz eń stw o i sto su n e k ż y cz liw y sw y ch o rg a n ó w w y k o n a w cz y c h — sw e j a d m in istrac ji i b iu ro k rac ji — d o c o d z ie n n y c h p o trze b ż y c io w y c h je d n o stk i czy u g ru p o w ań sp o łec z n y c h .
W tern w łaśn ie w sk a z an iu tk w i p o d sta
w o w a z a sad a sto su n k u , jak i p o w in ie n łą c zy ć u rzę d n ik a z o b y w a te le m .
„W u m y śle sz e ro k ic h sfe r o b y w a te l
sk ic h a d m in istra cja u z m y sła w ia p ra k ty cz n ie rz ąd , a n a w et sa m e P a ń stw o 44 — p o w ia d a m in iste r K o śc ia łk o w sk i. — ..U rz ę d n ik n ie m o że b y ć ty lk o b e z d u sz n y m stró ż e m p ra w a i p o rzą d k u p u b lic zn e g o , a le m u si się stać c z y n n y m w śro d o w isk u , g d z ie ż y je i p ra c u je. U rzę d n ik je st c z ę ścią sp o łec z eń stw a i m u si b y ć o d b la sk ie m n ie ty lk o w ła d z y , a le i k a żd e g o z d ro w eg o p rą d u , ż y w y c h sil tw ó r
c z y ch , w y ch o d zą cy c h ze sp o łe cz e ń stw a44.
K ażd y o b y w a te l m o ż e się p o d p isać p o d tern o św iad c z e n ie m .
G d y ż źle słu ży P a ń stw u i je g o in tere
so m fn n k c jo n a rju sz p u b licz n y , k tó ry w sto su n k u d o o b y w a te la z n a je d n ą tslk o d ro g ę w y jśc ia : sz em aty c zn e z a ła tw ia n ie sp ra w , źle w y w iąz u je się ze sw e j m isji u rz ęd n ik , k tó ry p rzejm u je się ty lk o literą p ra w a a n ie je g o d u c h e m , u c iek a p rz e d w zięciem n a sie b ie o d p o w ie d z ialn o ści za d e c y zje i m o że d late g o w ła śn ie — z resz tą p rz e w a ż n ie b e z z łe j w o li — n a raż a jed n o stk ę n a sz y k an y i u d rę
czen ia.
T a k i w łaśn ie u rzę d n ik ro z g o ry cz a o b y w atela n a P ań stw o , w y w o łu je w szero k ich
magach uczneia
n iezad o w o len ia, czy n aw aNowe zajścia i dalsze zbrojenia sią
W z w iąz k u z o s ta tn im z a jśc ie m p o d c z a się. m im o u s p a k a jają c y c h w ia d o - A fd u b , w k tó re m p o stro n ie w ło sk ie j! m o ści o trz y m y w a n y c h /. E u ro p y z p a d ło 5 ż o łn ie rz y z o d d z ia łó w u tw o -1 m o ż liw o śc ią in terw e n cji w ło sk ie j, rz o n y c h z tu b y lc ó w d o n o sz ą z A d d is- k tó ra n a stą p i p ra w d o p o d o b n ie z c h w i- A b e b a, ż e d o E ry tre i i S o m a li w ło sk ie-! lą u stan ia trw ają ce j o b e cn ie p o ry (le
g o n a d c h o d z ą c o d z ie n n ie n o w e tran s- sz cz o w ej.
p o rty a m u n ic ji i b ro n i. W A b isy n ji li-|
Hauptmann usiłował popełnić
samobójstwo
Nowy Jork.
S k a z a n y n a ś m ie rć w p ro c es ie o z a m o rd to w a n ie d z iec k a Ł in d b e rg h a ,Hauptmann
usiłował p o pełnić
wswej celi
samobójstwo.H a u p tm a n n s p o rz ą d ził z k ilk u c h u - stec z ek s z n u r, a n a s tę p n ie z a rz u c ił p ę tlic ę n a s z y ję . V \ te j w ła śn ie c h w i
li p rz y b y li s tra ż n ic y i o d c ię li g o
Rzeki wfstępują z b u . <
Wsie i ulice zaiane — Mosty zerwane
K r a k ó w . W s k u te k w ia tró w h a l
n y c h w g ó ra c h , w z ro stu te m p e ra tu ry ! i u le w n y c h d e sz c zó w , ru sz y ły g w a lto -;
w n ie lo d y n a rz e k a ch S o le , tx a rasz aw ń e i S k a w ie . \\ k ilk u m ie jsc ac h p o lw o -!
rz y ły się z a to ry lo d o w e . A k c ja ra tu n - k o w o -z a p o b ieg a w c z a u su n ę ła n a g ro m a d z o n e z w ały lo d u . \\ p o w iec ie ż y w ie ck im w e z b ra ły p o to k i g ó rsk ie , w p a d a ją c e d o S o ły . S z c z e g ó ln ie w y la ł p o to k M ik u iin a w R a jcz y . W o d y leg o p o to k u z a lały k ilk a d o m ó w . P o p rz e k o p a n iu z w ałó w śn ieg u i lo d u , w o d y u - s tą p ily , ta k . ż e n ie z a c h o d zi p o trze b a e w a k u ac ji lu d n o ści. W sk u te k w z b u rzo -l n y c h w ó d z e rw a n e z o stały m o sty n a ! p o to k u ( ż e rn a w p o w . ż y w ie c k im i n a ! d ro d z e p o w ia to w e j R a jc z a— Z w a rd o ń , ■ g d z ie k o m u n ik a c ja z o sta ła p rz e rw a n a . K o m u n ik ac ja d la a u t w p o w ie c ie k ra -|
k o w sk im je st u trz y m a n a . R z e k a D lu b -j n ia w y s tą p iła z b rz e g ó w , z a lew a jąc o -!
k o lic z n e p o la i la k i.
Kraków. S k u tk ie m ta ja n ia ś n ie -j g ó w w p o w ie cie k ra k o w sk im p o w stał z a to r lo d o w y n a rz ec z e B ia łu c h a, k tó ry sp o w o d o w ał c z ęśc io w o z a la n ie o - s ied la P rą d n ik B ia ły . Z a to r z o stał
p o k rz y w d ze n ia. A p a m ię ta ć n a leż y , że p o c z u c ie k rzy w d y im g łę b ie j w n ik a w sz ero k ie m a sy , m n ie j p a ń stw o w o u św iad o m io n e i m n ie j p o sia d a ją c e z ro z u m ie n ia d la k o n iec zn o śc i p a ń stw o w y c h — tern je s t w ię k sze i te m b a rd z iej w sw ej su m ie w y w o łu je siły d y n a m ic z n e , ro z sa d z ają ce n a tu ra ln ą i n o r m a ln ą w ięź, łą c zą c ą o b y w a tela z P a ń stw e m
Je śli w ięc m in iste r K o ścia łk o w sk i u sta
la z a sa d ę, iż „ n a c z e ln e m h a słem i a m b ic ją u rz ęd n ik a p o w in n o b y ć , a b y p rzy ’ z a ła tw ia n iu k a ż d e j sp ra w y w sz y stk ie in i siła m i d ą - jży ć d o te g o , b y ż y c ie o b y w a te lo w i u ła tw ia ć
w c za s, W k ilk a m in u t p ó ź n ie j z ja w ił się w je g o c e li sę d z ia I re n c h a rd , p ro s z ą c g o , a ż eb y w re sz c ie p o w ie d z ia ł ty lk o , ż e je s t n ie w in n y .
W ia d o m o ść o u s ilo w an e m sa m o b ó js tw ie H a u p tm a n n a ro z e sz ła się w
k ilk a g o d z in p o c a le m m ie śc ie . o O o
u su n ię ty i k ra s p ły n ę ła . S ta n w o d y n a W tśłe p o d K ra k o w em p o d n ió s ł, się n ie zn a c zn ie . L ó d s p ły w a s p o k o jn ie . W isła p o n iż e j u jś cia R a b y je s z cz e je s t z a m a rż n ię ta . N a leż y się je d n a k i s p o d z ie w a ć w k a ż d e j ch w ili ru s ze n ia lo d ó w '. R ó w n ie ż i lo d y n a g ó rn y m D u n a j cii d o tą d n ie ru szy ły .
Łódź. W s k u te k z n a cz n y c h o p a d ó w j i g w a ltó w n e g o to p n ie n ia śn ie g u w n o cy z so b o ty n a n ie d zie lę w y la ła rz ek a Ja sn a , z a le w a ją c u lic e p rz e d m ieś c ia W id z e w a m . in . k o lo n ję ro b o tn ic z ą W r id ze w ' s k i e j M a n u fa k tu ry .
M o d a s ta le p rz y b ie ra , o g o d z in ie 5 -te j ra n o w ezw a n o o d d z ia ły sa p e ró w k tó re w e sp ó ł z e s tra ż ą o g n io w ą o c h o t
n ic zą ro z p o c z ęły z a b e zp ie c za n ie te re n u . O d g o d z . lO tej ra n o w o d a p o c z ę ła o p a d ać . R ó w n ież rz ec z k a B a łu t- k a z a la ła t n iż e j p o ło ż o n e u lic e. — A k c ję ra tu n k o w ą p ro w ad z i s tra ż o - g n io w a .
B i a 1 v s t o k . W sk u te k n a g ły c h o - p a d ó w d e sz cz ó w y c h i ro z to p ó w w o ib n y c h z o sta ły u sz k o d zo n e w w ie lu m ie j-i sca c h ro z p o c zę te ro b o ty ' k a n a liz a c y j
i c h ro n ić g o ż y c zliw y m sp o so b em o d w sz el
k ic h n ie p o trz eb n y c h u c ią ż liw o śc i — jeż eli stern ik n a sz ej p o lity k i w ew n ętrz n ej w y m a g a, a b v „w k a żd e j sp ra w ie k ieró w ać się z d ro w y m ro z są d k ie m , u n ik a ć z b ęd n y c h fo r
m a ln o śc i. n iez ro zu m ia ły c h d la p rz ec iętn e g o o b y w a te la44 — to cel b ę d zie o sią g n ię ty , g d y ten d u c h w ła śn ie z a p a n u je w św iad o m o śc i p ó łrn il jo n o w e j rzeszy w y k o n a w c o w w lad /y n a w sz y stk ich sz c z e b la c h słu ż b y p a ń stw o -
w < T - .
N iech sło w a m in istra K o śc iaik o w sk ie g o g łęb o k o z ap a d n ą w d u sz e i w o je w o d y i sta
K O W A L S K I R E Z Y G N U JE . P ło c k . W so b o tę w y d a ł „ D z ie n n ik P ło c k i " n a d z w y c z ajn y d o d a te k , w k tó ry m d o n o si o re z y g n a c ji a rc y b isk u p a m a rja w ic k ie g o K o w a lsk ie g o . R e z y g n a c ję sw o ją K o w a lsk i o g ło sił w fo r
m ie listu p a stersk ie g o , w k tó ry m p isz e , ż e sk ła d a sw o ją g o d n o ść p rz eło ż o n eg o m a rja w itó w . n ic z rz e k a się je d n ak d u c h o w e j o p ie k i n a d m a rja w ilam i. P is
m o p o d a je , że z b u n to w a n i n ia rjaw ic i z a sk o c ze n i są ty m liste m . A rc y b is k u p K o w a lsk i w n a jb liż szy c h d n ia c h m a o d d a ć n ie ru ch o m o śc i, o ra z ś w ią ty n ię z b u n to w an y m , k tó rz y n ie c h c ą się z g o d z ić n a o św iad c z en ie K o w alsk ieg o , d o ty c zą ce je g o d u c h o w e j o p iek i n a d n im i.
..
.G Ó R N IC Y P O D JĘ L I P R A C Ę . S o s n o w i e c. Z a k o ń c z o n y z o stał s tra jk w k o p a ln i .,(> ro d z ice ’*. R o b o tn i
cy p o d ję li o g o d z . D -te j n o rm a ln ą p ra cę . D y re k c ja k o p a ln i u w z g lę d n iła ż ą d a n ie ro b o tn ik ó w co d o n ic p o trą c a n ia p re m ji i z a c h o w a n ia d e p tiu : ó w w ę g lo w y c h z a o k re s strajk o w y .
n e. W n iż sz y ch p u n k ta ch m ia sta z a la n e są p iw n ic e d o m ó w , w k u k u z a ś d o m a c h w o d a w ta rg n ę ła ró w n ież n a p a r
te r. S ta n w o d y n a rz e c e B ia łe j z n a c z
n ie się p o d n ió sł.
K ie lc e . W s k u te k ro z to p ó w śn ie g u w o d y n a rz e k a c h w o j. k ie le c k ie g o p o d n io sły sw ó j p o z io m , g ro ż ą c z a le w e m . S ta n w o lty w y n o si 1 m . p o n a d p o z io m lo d u . S y tu a c ję p o g a rsz a ją p a d a ją c e b e z u s ta n n ie d e szc ze .
W K ie lc a ch z a lan e z o sta ły n iż ej p o ło ż o n e d z ie ln ic e m ia sta . P rz e d m ie ś
c ie P a k o sz D o ln y w o d a z a la ła 8 d o m ó w m ie sz k a ln y c h . L u d n o ść m u s ia n o ew a k u o w 7a ć . W o d a n a z a la n y c h te re n a c h s ię g a 1 m . 5 0 c m . P o z a te m z a la n e w o d ą są s ta re w a rsz a w s k ie p rz e d m ie śc ie i le w a s tro n a u l. B o d z eń - ty ń s k ie g o . S tan rz e k i ( ż a rn a N id a w \ n o si o k o ło 3 .5 0 c m . p o n a d s ta n lo d u . W a k c ji ra tu n k o w e j b ie rz e u - d z ia ł p o lic ja i s tra ż p o g o to w ia k a n a - liz ac v jn o -w o d n eg o . \\ o s ta tn ie j ch w i
li s y g n a liz u ją , ż e w o d a n a p rz e d m ie śc ia c h K ie lc z a c zy n a o p a d ać .
— o —
ro sty , p re ze sa izb y sk a rb o w ej i sk ro m n e g o referen ta, b a d a ją c eg o z a ża le n ia p o d a tk o w e , n a c ze ln ik a u rz ę d u c e ln e g o i straż n ik a ’ia sta cji to w a ro w e j, d y rek to ra o k ręg u k o le jo w e g o i k o n tro lera w p o c ią g ac h , szefa k u ra to riu m sz k o ln e g o i se k re tarza d y r k tó ra g im n az ju m , fu n k cjo n arju sza za o k ie n k ie m p o c zto w em . sek w Te stra to ra p o d atk ó w i p o ste
ru n k o w e g o p o licy i...
N iech im w sz y stk im p r/y św ie c a je d n a m y śl, że w czy n m u si b y ć p rzy o b le cz o n a z a
sa d a : „ P a ń stw o je st w sp ó ln e m d o b rem w sz y stk ic h o b y w ateli'4.
S tr. 2 G
Ł
OS
W Ą BRZ ES KI
•9*Co sf^chać ? Teresa z Konnersreuth I
W K R A JU .
w obozie koncentracyjnym
WYRABIAŁ
POSADYKOMORNI
KÓW.Afera
oszukańcza w
Toruniu.P rz ed m n ie j w ię c ej 10 d n ia m i b a-
n iem
tó w p a ń stw o w y c h R o ln eg o o ra z SO .O I
m in istró w . O b e jm u je o n w p o sz- w o jew ó d ztw a ch 20.000 h a g iu n - B an k u g ru n tó w
n o w isk o p ią te g o w ic e p rez y d e n ta n szaw y p o w o łał p. Jiilja n a K u lsk ie
w ał o d d ział Je d n o c z e śn ie w o d em teg o g a n iz a c j i.
4- O p ad )
o p ierzę
n ie p o ciąg ó w A m ib u sy i
jp o zin e- u tk n ę -
W id
m iin ik o w al
■ ii. S ły n n a sty g m aty c z k a ł Z a m k n iec ie i eresy z K o n n ers- K o n n e rsre u th p rz e b y w a ła reu tli yy o b o zie k o n cern ra< y jn y m
d n i y\ n iem ieck im o b o zie sią p iło / leg o p o x so d u . p o n iew aż y jn y m . W ia d o m o ść tę ż a k o ki o n a n a p o d staw ie p rzeży tej
n a-
się. że o b e c n y reżim w \ie n i-
z p ro te -lk ie w a lki. P o p ięciu d n ia c h p o b y tu
gow eg o w P o z n a n iu , p . Ł ip sc h . p rz e
p ro w a d z a ją c d o c h o d z en ia w sp ra w ie sen sa cy jn e j a fery a d w o k a ta B te n iew - sk ieg o z P o z n a n ia , k tó ra śc iśle łą c z y
ła się z p o d o b n ą a fe rą n a te ren ie lo - ru n ia . —
\\ w y n ik u ty c h d o c h o d z e ń p o lic ja p rz e p ro w a d z iła re w iz ję d o m o w ą w
4- \\ p an stw o A v ej szk o le li lezio n o śro d e k tę p ie n ia szczu r*
w p o staci tle n k u e ty lu .
5- W w arszaw sk in i szp ital p a c je n t Ja rin o z ik n ap ad ! n a sie rd zia i k ijem o k ła d ał ją a p rz y to m n o śc i, \w a n tu rn ik a r sz p ita ln a .
6- W m ie jsc u o d o so b n ien K a rtu sk ie j n rz e b v w a o b e c n ie
m ilo - u trałv
Ja n a K o ca, M iro sła w a L iso w sk ie g o i A n to n ie g o 1 ro c k ieg o . D w ó c h o stat
n ich o sa d z o n o z p o le ce n ia p ro k u ratu ry a v a re sz c ie śle d cz y m .
D o b ra n a ia tró jk a o sz u stó w , p o - y y o lu jąc się n a z n a jo m o ść i p o k re - iw ie ń stw o z w y so k ie m i o so b isto ścia
m i w W arszay v ie, o b ie c y w a ła ró ż n y m lu d z io m y v y ra b ie n ie p o sa d k o m o rn i- kóyv sąd o y y y ch n a te ren ie a p ela cji p o z n a ń sk ie j, t. j. n a P o m o rz u i W m ie jsc e c z y n u p o m o c W ie ik o p o lsc e . O sz u śc i p o b ie ra li o d
I , i x - . , 7 V 1 V n ?1 <1° d iin iu k a n d y d ató w n a p o sad y k o m o rn ik ó w
łą k ę ra d z y ń sk ą n a leż ą cą d o N ie m c a lg d z ie je d e n z n ic h w k ilk a n aśc ie m i- sa(lO W v c h w v so k ie y v y iia ° ro d z e n ia ._
• ... p... ...o ...i a...; n a lo n liasi b ra t H u -'Z k a n d y d ató w p o sa d y je d n ak n ik t n ie o d z y sk a w sz y |n -e U Zy Sk a ł. A ferz y śc i d z ia ła li p rz e z
.z . [d łu ższ y p rz e cią g c z asu i z d o ła li p o n a - c ią g a ć sz e re g o só b n a 2O .(M X) zł.
ją c
1UU — :o ()o :-
Zabójstwo w Radzynie woj. Poznańskie
g o d zin ie 3 -ciej w y b rało o b fic ie k rw ią .
k o , I ra n c isz e k (lierc zx n sk i, O w sia n y m u ją c o w y p a d k u m ieszi W in cen ty i M a cie je w sk i f ra n c isz e k I P rzy b y la n a rs:s : _ n a k ra d z ie ż trz o n k ó w d o m io te ł n a ‘z a b ra ła o b y d w ó cłi b ra c i
I rie g e ra zam . w R a d z y n ie .
śc iu n a la k ę p rz y stą p ili d o śc in a n ia z w ierz b trzo n k ó w . Z p rz e ciw n e j stro n y n a d c h o d z iło 5 o so b n ik ó w k tó ry m i by li O sk a r I re g er. H u g o I re-
P o p rz e j-jiu l z m a rl. D ru g i g o leży w d o m u p rz y to m n o śc i.
n a co ci n ie re a - łó d zk im
d en d zień . iS k u tk i b ó jk i, by ły b a rd z o tra g ic z n e
n a te re n ie Ialb o y y icm n a z ie m ię z w a liły się d w ie
<7 ro b o tn i-[ o so b y i to b ra c ia I reg ero y y ie. b ro c z ą c
4- O k o ło 1 m a rca ro z p o c z n ą się p raco p rz y b u d o w ie szo sy ( zersk — F icu , g d zie p ra c ę z n a jd z ie 1000 ro b o tn ik ó w .
5- B u rm istrz m ia sta G łę b o k ie (W ileń sk ie) zo stał zaw ieszo n y w u rz ę d o w a n iu za w a d liw ą g o sp o d a rk ę .
6- 1 3 -letn i Jó zef Ż m u d z iń sk i z N a k la w u d e rz y ł o in n e sa n k i
p rz e c ią ł so b ie k rta ń czasie sa n e c zk o w a n ia,
ta k n ieszczęśliw ie, że i w k ró tc e zm arl.
+ W o g ró d k u te a tra ln y m w sta n ie w rb . p o m n ik M o n iu szk i.
4- P o c ią g p o sp ie sz n y w y k o le ił się n a lin ji L ille — A n tw e rp ja m ięd zy sta c ja m i A a v re a S t. C a th a rin a . O fiar w lu d z iac h n ie b y ło .
G ru d z ią d z u
Z A G R A N IC Ą .
+ D o L o n d y n u p rz y b y ł n a ty jsk ie w ic e m in iste r K oc.
+ S ąd w B u d a p e sz c ie sk a z a ł n a ła rgi b ry
k a rę
+ P o lic ja g d a ń sk a a resz to w ała p o sła n k ę so c ja listy c z n ą G . M iiller i c z ło n k in ię z a
rz ą d u stro n n ic tw a so c jal. K . W itk o w sk ą za z b ie ra n ie o 'fiar n a b ie d n y ch czło n k ó w p a rtji, b ez z e z w o le n ia .
4- M o sk iew sk a p rz e k sz tałc ić sta ry p a rk m ie jsk i.
ra d a m ie jsk a u c h w a liła c m e n tarz żv d o y v sk i n a
n a p o sa d y k o m o rn ik ó w
p rz y stą p iła d o d o c h o d z e ń , w k tó ry ch !
u ję ła w y ż e j w y m ie n io n y ch sp raw có w POŻAR
KOŚCIOŁA POLSKIEGO
z k tó ry c h (..ie rcz y ń sk i b y ł g łó y y n. I . o W B O S T O N IE sp raw c ą p o b ic ia i z a b icia ś. p . O sk a ra
i re g e ra. N a m ie jsce y y y jec h a ła k o m isja sąd oy y o -le k a rsk a k tó ra p rz e p ro w a d z iła se k c ję zw ło k ś. p . O sk a ra
z in a il k ró l lle d ż a su E m ir A li.
z e rw ała k iik a tam i g ro zi zalan i c y j b a w e łn y i o k o lic z n y ch m iast.
śro d k o w e j
10.000
n a g ry p ę o só b . 5 o só b zm arlo .
A rcy b isk u p B o rd e a u x k a rd y n a ł A n - z m a rł w u h . ty g o d n iu .
W e fra n c u sk ie j k o p a ln i w L ille, zg i
n aj p o d z a w a lo n e m ru sz to w a n ie m 4 7 -letn i g ó rn ik p o lsk i F ra n c isze k S tcm p ień . żo n a
J. G -ski.
6)
g o sp o d arsty x sta n o w iły le- m a ń slw a . Z ak on d a w a ł za szczeg ó ln e zasłu g i lu d zio m n iższeg o p o c h o d z e n ia k ilk a w łó k lo li. w o l- b o y v iazan y eh d o p o słu g w o je n n y c h k o n n o i z b ro j- n o . W P o lsce n a z w a n o len ty p g o sp o d arsfy y le tn a ń - sk iem i. lu b ła n o w e m i.
P o d o b n e i>y ly ró y cnież g o sp o d a rstw a listo n o w -l sk ie, d ay v an e lu d z io m , k tó rzy p o d jęli się o b o w iąz k u o d n o sz en ia p o czty k o m tu ra d o n a stę p n e j o sa d y , z k tó re j listo n o sz o d n o si! d o
n a c ze n ia .
W sp o m n ia n e p o p rz e d n io m i\ n v
Ja k d o n o sz ą z B o sto n u , sp ło n ął lam d o sz cz ę tn ie k o śc ió ł M a tk i B o
ye z a c h o d n ie j S z k o d a w y n o si d z ie ln ic y m ia sta .
2 0 .0 0 0 d o la ró w .
■
b ęd zie in sty tu c ja , m a ją c a z a k u p y w a ć zb o że p o sta łe j c e n ie 30.000 lei za w ag o n .
4- N a ro d o w i so c ja liśc i u rzą d z ili w M o
n a c h iu m g w a łto w n ą d e m o n stra c ję a n ty k a to lick ą. P o lic ja im e rw e r. jo w ała.
5- W p o b liż u F re d rik sh a m m (F in la n d ja ) 200 ry b a k ó w u n ió sł p rą d n a k rz e lo d o w ej.
N a ra tu n e k w y sła n o sam o lo ty .
6- W W ied n iu d o k o n a n o sz e re g u aresz- n a sp o só b
w p ie rw sz ą to w ań za p u b lic z n e w ita n ie się
h itle ro w sk i.
4- W c z o ra jsz ej n ied zieli, ja k o ro czn icę tra g ic z n e j śm ie rci k ró la
g o A lb erta I o d b y ły się w k ra ju u ro c z y sto ści ż a ło b n e p rz y ż y w io ły m u d z iale liid - a ta k u a p o p le k ty c z n e g o z m o n o p o liz o w a n y . W ty m celu u tw o rz o n a n o ści.
m a b y ć o sie d lo n y ch n a ro li w P a le sty n ie . + M an d el zb o żem w R u m u n ji m a b y ć
180 k o rc y o w sa. 5 2 0 0 seró w . 5 ru szn ic . 44 łu k ó w j i 180 k o p g ro tó w .
W d o m e n a c h k o ili!ii rstw a n oto w an o : w ro k u 1597 - k o n i 165. w tern o g ieró w 6. k la c z y ro z p ło d o w y ch 6 4 : w ro k u 1599 — k o n i 160. w tern 4 o g iery .
g d z ie n o to w a n o w ro k u 1599 — o w iec 1000 sz tu k , k o rw 184. św iń 180:
1415-15 H en ry k M a rsz a łek : 1415-16 E n g e lh a rd K reb s:
1416-19 Ja n v. M en d en , z a ra z e m k o m - tu r g o lu b sk i.
Ja k w sp o m n ia n o p o p rz e d n io , n a stąp iło yv ro k u 1419 p o łą cz en ie k o m tu rstw a k o w aley v sk ieg o z w ó j- to y v sfy v em k ra jo w em w L ip in k ac h , y v o b ec czeg o k o m turo y v ie k o y v aicw scy b y li o d tą d ró y y n o cześn ie yvó j tam i
1419 1421 1424 1426 , 1450 ( ó tinw a ld e m i 1456 k o m ; u rst yy a ; 1458 ŚJ
1 .
..
. 4----! < 4 1 A 250 o w iec, 56 k ró w O g ó ln y sta n trzo d y cld ey v n ej k o m tu r-w ro k u 1589 ro k u 1410 — sty \a k o w aley \ sk ieg o p rz ed -taw ia
b y d ła 2 4 4 . o w iec 281. św iii 125(>:
b y d ła 111. o w iec 192. św iń 1212.
(1410) z a d e c yd o y v ala o p rz y łąc z en iu i
k o w alo w sk ieg o d o k o m tu rstw a w G o lu b iu . S ta n len 1442
. • ‘ i • • ' t • m i- o tw o rz en ia
k o m tu ro y y i k o y v aicw -.k icm u c z y n sz u w zb o zu . I? la!()f|.
zo b razo y v an ia d o c h o d u słu żą n in ie jsz e c y fry : y\ ro -j k u 1589 d o sta rcz a ło ft m ly n o w 5 .5 9 0 k o rc y ż y ta i 500 k o rcy ję c z m ien ia , n a to m ia st w ro k u 1410 d -I
' - ’ - J4 5 7
10 0 0 1 b y ło ju ż ty lk o 5 m ły n ó w ,
k o rc y ż y ta ro czn ie.
n a e fe k ty w n e d o c h o d y k o m tu rstw a k o y v alew sk ieg o . n a le ż y y cziąć p o d u w a g ę n in iejsze d a n e liezb o y v e:
W ro k u 1589 yyy n o sił d o ch ó d c z y n sz u z w łó k
— O tfo ii.
17. 11. 1278 10. 7. 1505 1 550 25. 2. 1 555 15. 6. 1557 8. 1 1. 1545 25. 6. 1549 1. 9. 1589 1589
— H e rm a n n v . O p p e n :
— R o th eru s:
— J a n d e W e llc n : to n a stęp u ją cy k o m tu ro w ie :
d o
d o d o d o
ta m że . O to ich n azy v isk a:
50. 6. 1421 — M ik o łaj v. B e rg a u 50. 4. 1424 — Jan v. E isch b o rn ;
6. 9.
22. 5. 1450 19. II. 1456 1 1 .1 1 . 1458 15. 11. 1442 —
1447 — L u d y y ig v. E rlic h h a u se n;
7. 1. 1455 — Jo e rg e v. E g lo ffste in . czasó y y k rz y - 1426 — Ł u k a sz v. L ic h te n ste in :
G o ttfrie d v . R o d e n b e rg ;
— W in cen ty v. W irsb e rg :
— W ilh elm v. G ra fe n ste in : Ja n y. D o b e n e k :
d o
K o m lu rstw o i m iasto m iało za
Ig icw k o m tu rstw a. T reść jeg o stano y y iły d w ie M zery v o n e ry b y , n a b ia łe m p o lu , zg ięte le k k o yy 'g rz b ie c ie i n a c h y lo n e k u so b ie g łó y y k am i i p lety v am i i o g o n o y v em i. T ę ch o rąg iew n ió sł a v b ó j y y sp o m n ian y iu ż k o m tu r k o A v alew sk i M iko łaj W ilcz yy b ity yie ' potJ (i ru n w a łd e m .
Ju k y y y n ik a z p o p rz e d n ic h ro zy cażań sk u p ia ła jsię w rę k a ch k m n tu ró w w sz elk a w d ad za. y y o b ec cze-
!g o sta li o n i się fa k ty cz n y m i tw ó rc am i p o tę g i k rz y -
d o I m k .) .\!!y n \
- H r. A lb re e lit v . S c h y v a rz b u rg .1 n a p o ty k a n e n a d ro d z e jej ro zy v o ju , u m iał Z ak o n (tb jąw szy rząd y k o m tu rsk ie p o u su w ać sk u te cz n ie, n ie p rz e b ie rają c w śro d k a c h , k tó ry , la m . g d z ie się ro zch o d ziło o y v y d o b y cie śro d k ó y y p an o-1 p ie n ięż n y c h o d lu d n o ści n a cele k rz y ż a c k ie j p o li-
i • ’i 1 • -p 1 14 '
sw o i ni
w -ał:
c \ ję c z m ie n ia.
m -’( p ic p ó łn o c n ej). Z a k ła d y rzeź- k a m ie u i ło ju , w ra k u 1592 n tw ei 8 0 k a m ien i. ■: K am ień
o n o :
i 595
8 9 g ęsi. II fu n tó w p ie p rz u . 4 M inty * Z w v in ien io n v e h 6 2 6 m k . otrz.y
1410 141 I
— M ik o łaj W ilcz, k tó ry p o leg ł d n . 15. 7. 1410 r. p o ił (b tin w a ld cn i.
o czen i w sp o m n ia n o ju ż in n ej sp o so b n o śc i:
— E b e rh a rd \ . O H te rsh e im :
ty k i a n e k sy jn e j. n ie p o m o g ło n ic. I y v ard a d ło ń k rz y ż ac k a w y c isn ę ła re sztk i z a p ra c o w a n e g o m a jąt
k u z k ieszen i b ied n eg o p o d a tn ik a, z w ła sz c z a P o la
k a. S tąd z ro z u m ia łą staje się re a k c ja e le m en tu
■ ! a u to c h to n ic zn e g o — p o lskieg o , k tó ry sz u k ał sk u - i to czn ej d ro g i yy y jścia z n iey v o li. R o sn ącą n ie n aw iść
g a z \n o w a lie w sp ic h rz u z a m k u k o w a lew sk ieg o w y -1 n o siły yv ro k u 1400 ja k n a stę p u je: 1480 k o rc y ż y ta ,
1 4 1 1 -1 5
K aro l v. W a b e rsh a u sen : by I on 'la n ia Z y y iązek ja sz c zu rc zy , y y sp o m n ian y p o p rze d - ró y y n o cześn ie k o m ttire m g o lu b - n io . Z b liż a ła się g o d zin a y y y zw o len ia. p o w ro tu n a sk in i: [ło n o u k o c h an e j M acierzy , a z a p isa n ą Z o stała yy d z ie -
A ilh eim y. E p p in g e n . ró w n ie ż} Jac h d a tą p o k o ju to ru ń sk ie g o w ro k u 1466.
k o m tu r g o lu b sk i; 1 (C iąg dalszy n astąp i)^
Xr. 22 ■ G *- ° s w A B K Z E S K r
'•i'WYWWWtw Sir. 5m44Le-aDOM SIE ZAWAŁU;.
5 OSOBY ZABITE — 5 RA.\.\Y( U.
Pozna ń. Z Szamotuł donoszą, że wskutek szalejącej wichury przybiera
jącej chwilami rozmiary huraganu za
walił się lam w niedzielę rano dom mieszkalny. Pod gruzami znaleziono zwłoki trojga osób Antoniny Adamcza- kowcj. jej 22-łetniej córki i 2-letniego syna. Ponadto zraniony został Andrzej Kulig i 4 osoby odniosły lżejsze rany.
schalk‘ego i kierownika wydziału za
kupów monopolu tytoniowego.
TRANSPORT W
IĘŹNIÓW 1)0 Po wykryciu
MASZYNISTA WYPARŁ Z POCIĄGŁ.
Poznań. W ub. piątek w nocy padł ofiarą tragicznego wypadku ma
szynista pociągu osobowego zdążają
cego z Poznania do Ostrowa śp. Je
ziorkowski. Pociąg, który prowadził Jeziorkowski odszedł z Poznania e godz. 23-ej. W czasie jazdy tuż za Po
znaniem Jeziorkowski wychylił się z lokomotywy do kolegi prowadzącego lokomoty wę manewrową na sąsied
nim torzc. Jeziorkowski wychylił się tak nieszczęśliw ie, że w ypadl na tor.
Maszynista w parę minut po wypad
ku zmarŁ Pociąg zatrzymany został przez palacza, który był świadkiem wypadku.
KONFERENCJA KOLEJOW A POLSKO - SOWIEC KA.
Poznań. W ub. piątek przed po
łudniem rozpoczęty się w Poznaniu w gmachu Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych obrady 1 I-go zjazdu kolei polsko - sowieckich. Przedmio
tem narad jest sprawa usprawnienia komunikacji towarowej między Pol
ską a ZSRR. Konferecja potrwa około 3-ch tygodni.
SPŁOSZONY ZŁODZIEJ
Kartuzy.
Nieznanemu sprawcy, u- siłującemu dokonać włamania do kuchni u rolnika Rycherta Józefa (w Baninie) pękła szyba. Od powstałego hałasu obudził się syn Rycherta, Fe- lifcs który razem ze sw ym bratem wyszedł z mieszkania. W łamywacz zau
ważywszy Rychertów ukrył się za drzewo, skąd oddał strzał, poczem zbiegł do lasu.
OFIARY KATASTROFY KOPALNIANEJ.
C h o r z ó w. W ub. piątek w po
łudnie kolumna ratownicza kopalni .,Matylda“ po 9-dniowych wysiłkach dotarła do zwłok jednego z zasypa
nych górników' Bernarda Sow y. Zw to
ki znajdowały się w odległości 7 me
trów7 od miejsca, w którem pracowali górnicy. Prawdopodobnie po pierw- szem zawaleniu się stropu śp. Sowa odskoczył na kilka metrów, jednak obsuwające się w dalszym ciągu bry
ły węgla zasypały go. Poszukiwanie drugiej ofiary wypadku górnika Sku- teli trwa nacfaE
CZARNA ŚMIERĆ.
S os n o w i e c. Na nieczynnej ko
palni ..Karola wr Zagórzu wydarzył się tragiczny wypadek: Zwały węgla zasypały Tomasza Kołodziejczyka, który wydobywał węgieł na własny użytek. Po kilkugodzinnej akcji zdo
łano wydobyć nieszczęśliwego z pod gruzów7 już martwego.
Golub Ib hi>eg W uzupełnieniu
mentu pokuty i prawdopodobnie nauka n-
nalezienia zakopanych przedmiotów.
l akt odnalezienia przedmiotów w o komentowane w uaszem mieście
abowanych przedmiotów po odnalezieniu
G dańsk. W ladze gdańskie w y- slal\ dalszy transport więźniów gdań
skich przew ażnie polity czn\ eh w licz
bie około 30 osób autobusami do za
kładu karnego w W artenburgu w Prusach W schód nich.
ORKAN PRZEWRACA KOMINY FABRYCZNE
Berlin.
Lbieglej nocy przeszedł nad Lipskiem orkan który zarówno w samem mieście jak i okolicy w y- rządzil poważne szkody, zrywając dachy z domów, wyrywając drzewa z korzeniami i obalając kominy fabryczne. Z jednej fabryki maszyn iw icliura zerwała oirbzymi dacii, rzu
cając go na ziemię o kilkaset metrów.
W wielu miejscach ulice zatarasowa
ne są poprzew racanemi słupami teie- graficznemi i elektry cznemi. VA akcji oczy szczania miasta po śladach zni
szczenia biorą udział działy straży ogniowej.
AFERZYSTA SKAZANY NA ŚMIERĆ
mu z więzienia, zos
pud zarzutem dokonania kradzieży nic ci/in w pow iecie brodnickim. / aresztu
e chcą zdradzie, kto i u kugo Sujbardziej uległy zniszczeniu ztoc/vńcx całkowicie
dokonał różnych nadużyć na sumę 30
tys. rubli. W spólnika jego, który zde-’ podkreślić nale/x doniosl ość faktu
... przedmiotów. Tak oto zbożny wpływ sakra- fraudował 20.000 rubli skazano na 10'
lat więzienia.
KATASTROFA HYDROPLANE.
Londyn. \V ub. piątek w pobli
żu Messyny uległ katastrofie hydro
plan brytyjski, lecący7 z Neapolu do bazy samolotowej na wyspie Malcie.
W samolocie znajdowało się 9 osób, w tej liczbie 2 oficerów' i 1 podróżny.
Wśród szczątków7 samolotu znaleziono dotąd 5 zwęglone trupy. Dotychczas brak wiadomości o losie pozostałych osób jak i szczegółów7 katastrofy.
GŁÓWNA WYGRANA.
się przed „100 metrówką ‘. Pewnej pani, która wienie zjazdu powiatoweg'o OSP. Statut refe- miała kapelusz z żałobnym w-elonem wiatr zer-1 rował prezes oddziału powiatowego p. wicesta- wał kapelusz i uniósł go na wysokości 2 piętra rosta Cwinarowicz, udzielając wyczerpujących
„Hotelu pod Orłem”. Biegnąca pani wzywała wyjaśnień. Skolei p. inspektor Roszczyk omówił przechodniów „trzymaj” — lecz kapelusz z we- ' cel i program zjazdu powiatowego, który odbę-
’ łonem szybował sobie w powietrzu przypomi- dzie się 7 kwietnia 1935 roku. Po zakończeń nająć swoim wyglądem spadochron.
Wichura spowodowała przerwę w dostawie prądu. Na linji bowiem miało miejsce kilka i krótkich spięć.
] Przelotne deszcze przyczyniły się do pow-
Biegnąca pani wzywała । w yjaśnień.
stania wielkich kałuży. Wieczorem nastąpiło o-
obrad udali się wszyscy do strażnicy miejscowej OSP., gdzie został dla obecnych naczelników przeprowadzony wzorowy pokaz ćwiczeń stra
żackich. Po przeprowadzeniu ćwiczeń i omó
wieniu tychże odprawa została zakończona.
ziębienie i wichura przyniosła ze sobą śnieg.
Wieczorem w sali p. Klimka odbyła się za- jak to pan zrobił, że pan wygrał? GKW Va>nbresia ', przy b. l.eznym uazla- - 1’0 bardzo proste. Kupiłem so- c * 4“town,e sah Panowat i . i • i ■ • ; beztroski humor, i dopiero nad ranem, gdy zmę- bie los, wierzyłem, ze wygram i wy- u , ’ x ■ orałem ' ' ozenie owładnęło wszystkimi — rozesli się goście g’seM po wszystko? Ido dom*™.
— Wszystko. Powiem panu jesz-' cze, że przez kilka loteryj nie wygry-j
wałem, a mimo to nie straciłem wiary zl|chwala banda wla y swoją wygraną.
, Iu/-rozumiałem. Zwyciężyła cier-r-^y^^-^-^’^W pliwosc i dobre wewnętrzne na.sia- sobo„ i „iedziell. Poniew
wierne. Aze mam dobre wewnęlrznę. • iniast .z„1)ro„.adza j.e.jodyczne nastawienie kupdem sobie los do| .. >dziewl,e ,iH „alezv. ha„da , pierwszej klasy, której ciągnienie roz-j
poczynasię dzisiaj i trwa cztery dni.*
Może właśnie ja wygram 100 tysięcy l
— comożna wiedzieć...
W
ymiad zczlotmekiem,
którywygrał
tiaS&nslarzisti
WALNE ZEBRANIE IJLL
iu wczorajszym o godz. 15 odbyło licznvm udziale członków roczne
UWAGA! GRASUJĄ WŁAMYWACZE!
____j____j, która 'dokonywała włamań do biur handlowych w
walne zebranie ZZZ. Prezesem wybrany zo
stał p. Żonakowski. Szczegółowe sprawozda
nie podano w numerze środowym.
KRADZIEŻ
W nocy z 17 na 18 bm. skradziono na stko- dę Cegielni „Gryf” około 5 centnarów' węgla.
ZEBRANIE PLACÓWKI POWST.
I WOJ. O. K. V1IL
W niedzielę 17 o godzinie 15,30 zagaja ze- ,, i. • , ■ ’branie wobec nieobecności prezesa, sekretarz p.
rolicja więK-;
p.l Szaliński hasłem „Wolność". Po odczytamu ./c_ | porządku obrad sekretarz odczytał protokół z
• • . i, „z! ostatniego zebrania, który bez poprawek przy
niesie się na prowincję i tam kontynuować & T ,
będzie, swa pracę Ostrzega się zatem obv- Referaty: „Wolność i „Kultura Pomorzan”
watelstwo bv strzegło swojego mienia a o wygłoszone przez p. Szalińskiego, wywołały ozy- zauważonech podejrzanveli osobnikach zgła-’ wioną dyskusje, w które] zabierali głos kilku szało najbliższemu posterunkowi Policji Bonków placówki. Między innemi poruszono sprawę opłat miesięcznych dla członków' bez
robotnych. Zarząd apeluje do członków by za-
’ płacili składki zaległe, gdyż w myśl statutu na ichu-: walnym zebraniu tracą prawo głosowania i obie-
WICHURA ZERWAŁA DACH.
Wczorajszej niedzieli, szalejąca
"5
MS Św. katolio-
Słońce
wschód zachód
Feliksa z wyb. poci Chełmno.
Wiatr zaniósł dacii na p
WAGON POCZTOW Y W PŁOMIENIACH.
G d a ń s k. W ub. piątek w ieczo- rem spłonął wkrótce po odejściu z dworca głównego w Gdańsku w'agon pocztowy pociągu pospiesznego Gdy
nia — Poznań — Katowice. Całkowi
temu zniszczeniu uległ przytem za
równo ambulans polski jak i gdański.
Pożar, który powstał z powodu wybu
chu materjałów łatwopalnych, znaj
dujących się w paczkach pocztowych ugasiła gdańska straż pożarna. Ofiar w ludziach nie było.
AFERA OSZUKAŃCZA.
G d a ń s k. W Gdańsku wyki\ to wielką aferę oszukańczą. Właściciel drukarni Gorschalke, będąc dostaw<ą druków dla gdańskiego monopolu ty
toniowego i gdańskiej centrali mle
czarskiej popełnił nadużycia, sięgają
ce kilkudziesięciu tysięcy guldenów.
związku z aferą aresztowano Gor-
18 19 20
Luty P. i Symeona I 6,48 W i Konrada I 6,46 Ś. | Leona | 6,44 ŚP. KAZIMIERZ LUBOMSKI.
4,53
4 jt)D
4,57
W kwiecił' wieku zmarł po operacji na ślepą kiszkę śp. Kazimierz Bolesław Lu- bomski. Po odbyciu praktyki w przedsię
biorstwie ojca swego, ożeniwszy się — za
łożył śp. Lubomski swój własny warsztat.
Jego sumienna praca zjednywała Mu coraz więcej klijentów. Odszedł — pozostawiając pogrążonych w żalu żonę i synka. Stroska- nej Rodzinie składamy tą drogą nasze naj
głębsze wyrazy współczucia. Red.
Z UBIEGŁEJ NIEDZIELI
W sobotę wieczorem odbyła się zapowie
dziana zabawa karnawałowa PWK. która zgro
madziła sporo obywatelstwa powiatu. Bawiono się harmonijnie, a bufet zaopatrzony w smaczne zakąski miał stale chętnych odbiorców,
W niedzielę panował porywisty wiatr. Dosyć komicznie wyglądali spacerowicze trzymający rękę przy kapeluszu, by w ten sposób ustrzec
które inaiież. P. Dą
browski poniósł szkodę w wysokości około 1000 złotych.
ZABAWA K. S. „POGOŃ44
W ub. sobotę w sali p. Szymańskiego odby-
ralność. Na tern program wyczerpano i zakoń
czono zebranie hasłem „Wolno”.
bvl
ZN A KOM IT ¥ H U M OR YSTA W HOTELU POD ORŁEM
W czmajsz) w ieczór v. hoteiu pod Orłem, niespodzianką dla nas. sł
ów znakomitego humors kom i ka
ła się zabawa karnawałowa K. S. „Pogoń . Na zabawę przybyli liczni goście z miasta i oko
licy, którzy przy dźwiękach orkiestry p. Do- brycha bawili się ochoczo do rana. Ok oIo pół
nocy nastąpiło rozdanie nagród za najoryginal
niejsze kapy.
WIECZOREK KSMż.
odbił się wczoraj w salce parafjałmj.
Zgromadzeni członkowie bawili się do póź- nego w it'czora. W ieczorek
obecnością ks. Bigus.
zaszczycił swoją
ODPRAWA NACZELNIKÓW O. S. P.
Wczorajszej niedzieli odbyła się w
niu! o troskach i szarzyźnie lego życia.
H i;nioiw si-. p. iUtsska można słuehac g dżina
mi. p oiieważ zaw-ze przynosi mim coś nowe
go. orv onm:inego i ak’'laliimi i. P. B i<sek bawi tylko kilka dni i kto nie si\ z..<! go jeszczt', niech p śpi -m do he.t< !u ;> sd Orłem. uh\
spędzić kilk i < hw i 1 beztroskich. Panu Szy
mańskiemu należy się s/vzere uznanie za u- dane nabycit jiie.-.cy humoru. P. Rassekw\- stęp ije wieczorem w kinie.
BAL MASKOWY
Jak juz w poprzedniim numerze podaliśmy, Związtk Podoficerów Rezerwy urządza w sali dniu 2 marca bi\ w hotelu pod Białym Orłem Rady Powiatowej odprawa naczelników Ochot
niczych Straży Pożarnych zwołana przez pre
zesa Oddziału powiatowego p. wicestarostę Cwi- narowicza. Z ramienia Zarządu Okręgu \X'oje-
Wielki Bal Maskowy".
Obecnm zdołaliśmy się czegoś więcej do
wiedzieć'. Otóż, komitet przygotowuje wiele u- rozmaiccń. bagrody za najlepszą maskę, za wódzkiego przybył p. inspektor Roszczyk. Celem najlepszA oberek. Również przybędą napewno odprawy było zaznajomienie naczelników OSP. । Szczepcie i Tor.cio azeoy zabawić Szanowną i z nowo wydanym statutem dla OSP. oraz omó-j Publiczność.