Wykładowcy na Wydziale Prawa UMCS - Jacek Abramowicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

JACEK ABRAMOWICZ

ur. 1934; Milejów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL,

Słowa kluczowe Lublin, PRL, studia prawnicze, UMCS

Wykładowcy na Wydziale Prawa UMCS

Jednym z wykładowców był profesor Józef Mazurkiewicz, z historii Polski i prawa.

Funkcję jego asystenta pełnił mój cioteczny brat Jerzy Reder. Jego matka z domu była Abramowiczówna. Bliska rodzina. Pochowaliśmy go półtora roku temu. Doszedł do stopnia profesorskiego, a wtedy był asystentem.

Egzamin z historia państwa i prawa polskiego u profesora Mazurkiewicza zdawałem na pierwszym roku. Egzaminy się odbywały w czerwcu. Oczywiście przystąpiłem do niego. Dostałem szereg pytań. Profesor Mazurkiewicz miał taki sposób mówienia:

„Wiesz pan co, panie Jacek” Powiedziałem: „Słucham, panie profesorze” „Umiałeś pan lepiej niż na trójkę, ale może trochę słabiej niż na czwórkę. Ja bym normalnie panu podniósł na czwórkę, ale żeby mnie nie posądzili o kumoterstwo i nie powiedzieli, że pan Reder tu maczał palce, to ja panu obniżę na trójkę” Drobiazg. Tak że są takie różne, sympatyczne historie.

Drugą osobą, którą należy wymienić, jest Władysław Ćwik. Wówczas był asystentem profesora [Leona] Halbana (współtwórcy między innymi naszej pierwszej konstytucji ludowej). [Miałem] z nim [zajęcia]. Nosił pseudonim „Ziemian” Pisałem muzykę do jego tekstów w pierwszych programach kabaretu. Zginął rok temu. Wymusił pierwszeństwo przejazdu i wjechał pod inny samochód. [Przed śmiercią] pomagałem mu zbierać materiały, bo chciał napisać książkę.

U profesora Halbana zdawałem egzamin z historii powszechnej państwa i prawa.

Zmarł na chorobę Buergera. Jeszcze nie był całkiem stary, nie miał jeszcze siedemdziesięciu lat. On okrutnie palił papierosy. Palił i w czasie egzaminów, i w czasie wykładów. Kiedyś nie było obostrzeń, które są dzisiaj. Miał lufkę i łamał papierosa na pół. To właśnie Władek Ćwik, jego asystent, mi powiedział: „Słuchaj, jak będziesz zdawał egzamin, on co chwila pali papierosa. Miej w pogotowiu zapałki, to sobie zaskarbisz jego względy” Faktycznie wziąłem zapałki. Co profesor wkładał do lufki papierosa (miał trochę powykręcane ręce), to ja już z zapałeczką. I w czasie egzaminu, chyba z cztery razy mu podawałem ogień. Oczywiście egzamin zdałem.

Tak że się okazuje, że w pewnych sprawach nie tylko wiedza odgrywa istotną rolę.

Znaną postacią był profesor [Aleksander] Wolter. Napisał między innymi podręcznik do nauki ogólnego prawa cywilnego. On był cywilistą.

Data i miejsce nagrania 2013-11-07, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"