• Nie Znaleziono Wyników

Z Żydami żyliśmy w zgodzie - Anna Pisarska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Z Żydami żyliśmy w zgodzie - Anna Pisarska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ANNA PISARSKA

ur. 1929; Mełgiew

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe sąsiedzi, Żydzi, relacje polsko-żydowskie

Z Żydami żyliśmy w zgodzie

Ja już ich nazwisk nie pamiętam. Tam teraz to już inny dom stoi, a wpierw był taki drewniany, piętrowy, schody były na górę, dobrze pamiętam. I Żydzi mieszkali z boku na dole. Tam ich było dużo, bo to była duża rodzina, dużo tych dzieci było. I tam robili przyjęcia, no nie wiem, jak to się nazywa. U nas to chrzest, a tam to chyba chłopców obrzezali. No mi to tak było szkoda. Dlaczego oni tak robią? Byłam bardzo wrażliwa. I teraz jestem. Tak mi było szkoda tych chłopców, ale no tak było, taki był ich obrzęd.

W środku było skromniutko. Duża rodzina. Żydzi sobie pomagali. Na Podzamczu był ten… z mlekiem, miał skup mleka i oni tam wyrabiali masło. Przynosili im to masło czy tam śmietanę do swoich ziomków. Tak że oni sobie bardzo pomagali. Mowę mieli inną. Między sobą po żydowsku rozmawiali. Jak [uczy] się innych języków, to [mowa]

jest taka okaleczona trochę, ale tak dzieci to nie, bo dzieci bawiły się z nami, to tak normalnie [mówiły]. Ten pan [Machuła], który do nas przychodził, bo on często do nas przychodził, no to on niczym się nie różnił od nas, niczym. Oni żyli z sąsiadami dobrze. Nie przeszkadzali nikomu i ludzie im nie przeszkadzali. No bo jak ktoś jest taki zgodny, to dobrze żyli.

Data i miejsce nagrania 2019-07-09, Mełgiew

Rozmawiał/a Dagmara Spodar

Transkrypcja Karolina Kołodziej

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[W domu] miałam takie starsze towarzystwo zawsze - babcia i ciocia, no to już starsze osoby, wiec przyjaźniłam się z tymi dziećmi z Wilczego Przewozu.. Miałam bardzo

Miejsce i czas wydarzeń Kraśnik, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt Ostatni świadkowie, dwudziestolecie.. międzywojenne, życie codzienne, Kraśnik, Żydzi, Żydzi

A jeszcze mało tego, to nas mieli stąd wyrzucić, myśmy mieli tu nie mieszkać.. Jak ja to mieszkanie stawiałam, to przyszedł pan – mierzył podwórko, ulicę,

Na przykład jak tu były szuflady na dole, bo szafa była z szufladami, a tu były te obrzeża tak nie całkiem na brzegu, to były takie paseczki wstawiane czarne albo brązowe, bo

Chcieli Piotra [Kosmalę] zabić, bo on był komendantem AK, przyuważyli go, bo on był na tartaku, pojechał na tartak rowerem i wziął jesionkę [Leopolda], taką jasną, a oni

To już nam później było lepiej, bo tak na początku jak pracował, to tak byle jak było, ale później to już jak zakładali te centrale telefoniczne, to już dobrze nam było żyć,

I tak to zapamiętałam, bo ja się strasznie bałam, jak on poszedł i tak już widzę, że on tak odpłynął w głąb morza, i tak widzę tylko jakby mróweczkę czarną. Boże,

[Następny] to była Pobieda czy coś takiego, już nie pamiętam. To był ruski [samochód],