• Nie Znaleziono Wyników

Dawne zabawy andrzejkowe w Branewce - Feliks Zaręba - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dawne zabawy andrzejkowe w Branewce - Feliks Zaręba - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

FELIKS ZARĘBA

ur. 1920; Branewka

Miejsce i czas wydarzeń Branewka, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt Etnografia Lubleszczyzny, kultura ludowa, obrzędowość doroczna, andrzejki, Branewka, pieczenie placków andrzejkowych, wróżby andrzejkowe, panny

Dawne zabawy adrzejkowe w Branewce

[...] u nas w tej chałupie dziewczyny się schodziły [...], było dziewczyn może dwadzieścia [...], [kawalery nie przychodziły]. [...] u nas były żarna, [...] myłły pszenicę [...] na placki, na durki. [...] po późni wszystkie chodziły [...] do rzyki po woda. Trza było pójść po woda na te [...] dureczki. [Nosiły wodę] w gębie. Jak się tam załachotały czy co, to wylała się [...]. I każda sobie [...] robiła, i piekły na blachach.

Jedne robiły takie kręgłe placuszki, drugie gałki, trzecie długie, żeby to się nie pomieszało. [...] w sieni był [...] szaflik taki z wodą, a na tym szafliku [...] położona była [...] maglownica. [...] dawno maglowało tak buciory [...] i te [dziewczęta]

pokładały sobie każda swoje het het het [...] [upieczone durki]. I sprowadziły psa [...]

jak który rozgryzł to już musi się skopyci, [...] a jak który zrzucił w woda, to już to nieszczęście takie było. [...] to taka wróżba. A jak zjadł oba to znaczy, że miała to wyjść za mąż. A po późni jak już zjat to wszystko czy pozrucał [...] to wzięły [go] na takie kalesony. [...] tego psa za szyja ji [...] na dwór i kijem go [...]. We która strona poleci to stamtąd miał być ten mąż.

A późni jak już to się skończyło to chodziły do płota mierzyć. [...] ile tam drunek [...] na parę a jak nie to tu w chałupie mierzyły [...] stopa i stopa [...] i tak het het het [...]. Ile to tam stopów tych wypadnie, potem to oni już [...] wiedziały [...] ło co tam chodziło. A jak nie, to taki kawałeczek chleba wzięły i [...] przy belku [pod sufitem wieszały] [...], i kicały, i dostawały to [...] rękami. [...] jak nieduże były do choda było tam dostać [...]

jeszcze tam a gąsiora przyprowadzał [...] puszczały po chałupie, i chodził. Do który poszedł czy co tam to... nie wiem jak to uny dalej to robiły.

A chłopaki chciały się dostać, tłukły po [...] drzwiach, [...] [żeby] zobaczyć to wszystko.

(2)

Data i miejsce nagrania 2011-11-30, Branewka

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

I tak było, że młocarnia była rozbita, ale to nie jest wina gospodarza, ani wina niczego, tylko po prostu konie [się spłoszyły]. Ciągników było wtedy bardzo

Byłam na Majdanku z samego początku, to jeszcze widziałam to wszystko - te taczki, te kości w tych piecach to wszystko.. Tam było dwunaste pole, tam gdzie ten piec stoi, to tam

Mama wyszła wtedy do sklepu, ja byłam trochę przeziębiona, chorowałam, sąsiadka szła po wodę, pamiętam właśnie takie jakby sceny, obrazki bezpośrednio

Jak było wprowadzenie stanu wojennego w grudniu, to wieczorem wyszedł do telewizji Jaruzelski w mundurze i ogłosił to.. Myśleliśmy, że może jest wojna, bo nikt nie

Wróciłam akurat na święta Bożego Narodzenia i już potem nie wracałam, bo mąż był na wojnie jako żołnierz i tam był ranny, we Lwowie w szpitalu leżał.. Pod Lwowem

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania

Dopiero po jakimś czasie, jeżeli człowiek czyta, jeżeli się tym interesuje, to po jakimś czasie po prostu te wiadomości jakoś tam dochodzą i dowiadujemy się po kolei

Były dwie takie, jedna była Michalina, się nazywała, a druga jak znowuż... To płachty takie mieli, to tam dziadek im dał, to jajów, to chleba kawałek, to przyszli