• Nie Znaleziono Wyników

W 1939 roku zabrali nam szkołę - Janina Pilarczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W 1939 roku zabrali nam szkołę - Janina Pilarczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MAGDALENA KOZAK

ur. 1929; Kazimierz Dolny

Miejsce i czas wydarzeń Kazimierz Dolny, dwudziestolecie międywojenne Słowa kluczowe edukacja, nauczyciele, czasopismo "Ster"

W 1939 roku zabrali nam szkołę

Szkołę zabrali nam w 1939 roku. Zaczął się rok szkolny, było dwa numery szkoły - pierwszy i drugi. W jednym był pan Cybula kierownikiem, w drugim pan Dziubanowski. No i przyszedł Niemiec z tłumaczem, i na lekcji podszedł do nauczycielki, i poprosił, żeby wszystkie dzieci zdały podręczniki na stole. Zabrali, i w zamian za to, przysyłali nam „Ster” Bardzo żałuje, bo miałam „Ster”na strychu, ale podczas działań wojennych, to wszystko się zniszczyło. Wywieźli sąsiedzi, tzn.

sąsiedzi tam ze Wschodu, spalili i nie pozostał ślad po tym „Sterze” Pamiętam z niego tylko bajkę o cesarzu chińskim, bo pani polonistka na tym tekście uczyła nas gramatyki, ortografii, wszystkiego. Takim maczkiem była napisana ta długa bajka o cesarzu chińskim. I jeszcze nieraz gniewała się na nas, że źle się uczymy. Bo ona była góralką z pochodzenia, to mówi, że musiała na nartach jechać do koleżanki trzy godziny, żeby odrobić lekcję, a my mamy „Ster”i nie potrafimy.

Saran Helena, Zięcina Henryka –z nimi chodziłam do szkoły. A nauczyciele, to: pani Dziubanowska, pan Cebula, pani Baronówna, pani Zającówna. Pani Dziubanowska uczyła rysunku. Oni mieli tam dom, gdzie pani Borosiakowa mieszka –to był ich dom.

Nauczycielki były bardzo wytworne, miały przepiękne stroje, biżuterię drogą. Miały pomoce, chociaż były samotne przeważnie, bo nie zawierały nieproporcjonalnych małżeństw z byle kim, więc było dużo starych panien. Tak, że jak ja szłam do liceum pedagogicznego, to sąsiadka mówi: „Ojej, nie chce cię martwić, ale pewnie starą panną zostaniesz” Ale w tym wieku, jak się ma 16 lat, to człowiek nie myśli o staropanieństwie. Ja mówię: „To będzie jedna więcej, trudno”.

Data i miejsce nagrania 2003-04-26, Kazimierz Dolny

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Łukasików był ten dom na rogu, no i później była piekarnia żydowska dalej, i Żydzi do samego Piłsudskiego. Po drugiej stronie to znów Żydzi, sami

We Frankfurcie, przyjechała do mnie jedna rodzina z Rosji, mieli dwoje dzieci, i też ludzie, co przyjeżdżają z Izraela, zawsze jedna albo dwie rodziny mieszkają u mnie bez

Tam cztery nas było, uczyły nas, ale to się za bardzo rzucało w oczy, za bardzo duże było zainteresowanie, więc przestały i myśmy chodziły do Urszulanek, zawsze w klasztorze to

Przychodził do mnie, to znaczy do domu nie wchodził, tylko zawsze przychodził pod okno, bo się wstydził?. A ja się wstydziłam, że przychodzi do mnie

Słowa kluczowe Bełżyce, II wojna światowa, getto w Bełżycach, likwidacja getta w Bełżycach, śmierć matki, Musman Regina, Holocaust, Żydzi lubelscy.. Całe życie o

Miałem wtedy osiemnaście lat, byłem na pierwszym roku studiów, więc właściwie byłem jeszcze gówniarzem. Dzisiaj osiemnastoletni chłopak rzadko pisze i publikuje, i wyjeżdża

Nie pamiętam żeby Żydzi byli u nas na wsi, ale pamiętam taki jeden obrazek jak został Żyd zamordowany i wieźli go zamordowanego, i zakrwawionego furmanką. Pamiętam też

Wywiad niemiecki spóźnił się o jeden dzień, bo w hotelu u zbiegu ulicy Kapucyńskiej dzisiejszej, Osterwy i Krakowskiego był wielki hotel.. Poprzedniej nocy nocowały w