NK
_
Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski
W NUMERZE:
MM
Skuteczny lobbing?
u-KOilt
Deutsche Bank Lćl
■MM
Czytaj na str. 4
Pożyczka zimowa 8%
Wywiad z komikami na str. 20 Czytaj na str.
OddziałCelny w Kędzierzynie-Koźlu, przynaj
mniej przez najbliższe pół roku, nie zostanie zli
kwidowany. Taką decyzję podjął podczas ze- szłotygodniowej wizyty w Opolu szef Służby Celnej Wiesław Czyżowicz.
Dostaniesz nawet 15 000 zł bez zabezpieczenia.
Oprocentowanie rzeczywiste dla pożyczki przy prowizji 4%, spłacanej w 18 równych, miesięcznych ratach wynosi 14,18%.
Od kogo zżynał Chaplin?
W sobotę w naszym mieście gościł znany cho
ciażby z telewizyjnego ekranu Kabaret Moral
nego Niepokoju. Publiczność, która szczelnie wypełniła salę kina “Chemik”, przyjęła komików bardzo ciepło. Tuż przed występem udało nam się przeprowadzić z nimi krótki wywiad.
Gwałciciel znów atakuje
Kolejna kobieta została napadnięta. Przebieg zdarzenia do złudzenia przypomina przypadek gwałtu, który miał miejsce przed miesiącem na ul. Towarowej. Tym razem...
Centrum
handlowe po tartaku
Jak dowiedziała się „Lokalna”, na terenie po dawnym tartaku ma stanąć centrum handlo
wo-usługowe. Wstępny projekt przewiduje obiekty o metrażu przekraczającym dopusz
czalne 2000 metrów kwadratowych.
wy ład
<fy
Tylko u nas rozkład
dlastacji Kędzierzyn -Koźle!
Szukaj w środku numeru
Jeden niefortunny skok do wody zaważył na życiu osiemnastoletniego Adriana Woj- cieszczyka. Spowodował paraliż kończyn dolnych i górnych. Chłopak mógł jednak żyć, być może po długotrwałej rehabilita
cji odzyskałby częściową sprawność. Nie było mu to jednak dane. Być może do jego śmierci przyczyniły się zaniedbania w szpitalu rehabilitacyjnym w Reptach.
tel. (077) 472 55 00
Internet: www.db-pbc.pl
CHCES2 KUPIĆ TANIO TELEFO WYMIENIĆ NA NOWY?
WGRAĆ OPROGRAMOWANIE?
NAJTANIEJ W MIE
Ul.Wojska Polskiego 13 tel.77/481 00 10 Al.Jana Pawia II 8 77/481 88 88
ul.Czerwińskiego 3 tel. 77/482 44 66 e-mail: tomkom.kk@interia.pl
■
c_^najnlższy abonament z darmowymi minutami
Przyjmowanie wpłat za rachunki bez prowizji
SKLEP FIRMOWY PLUS GSM
Kędzierzyn-Kozle. ul. Wojska Polskiego 1 Tel. 077 48 19 088
z- Gazeta 15 grudnia 2004 50 (285) */okalna
Bolesław BEZEG redaktor naczelny
Połqczyła ich Lokalna < • '
Tytan i tytanik
Do przeprowadzenia bardzo obiek
tywnego wywiadu doszło niedawno prawdopodobnie na terenie naszego miasta. Przeprowadził go pewien współpracownik wyrzucony z „GL”
za nieetyczne występki, a indagowa
nym był redaktor, który niegdyś wspomnianego aktu wyrzucenia doko
nał. Zapis owej epokowej rozmowy opublikowano w najnowszym nume
rze pewnego schyłkowego tygodnika, który, jak łatwo się domyślić, nie pała do naszej gazety braterskim uczuciem.
Wywiad zamieszczono z wielkim rozmachem, wraz z logo owej telewi
zji (zapewne bez opłaty za reklamę), duża czcionka, zdjęcie - co rzadko się tam zdarza - opatrzone podpisem...
Nikt by nie pomyślał, że jeden z dru
gim mają za sobą traumatyczne star
cie. A jeszcze pamiętamy w „GL” ich niepochlebne wypowiedzi na swój temat oraz przekleństwa, których so
bie nawzajem nie szczędzili. Dziś ga
wędzą niczym przyjaciele - połączy
ła ich niechęć do „Gazety Lokalnej”.
Dziś gawędzą niby dziennikarskie gwiazdy. Nic dziwnego, jeden to tytan powołujący do życia coraz to nowe medialne byty (nieistotne, że konse
kwentnie wiedzie je potem do ruiny), drugi to pierwszy oficer na dryfują
cym wprawdzie, ale flagowym okrę
cie „regionalnego” „dziennikarstwa”
„obywatelskiego”.
W wywiadzie tym człowiek, który wyrzucał, powiedział wyrzuconemu, że o założonej przez niego właśnie prywatnej telewizji napisaliśmy „stek kłamstw”. Powiedział też, że poinfor
mował mnie o tym, a mimo to kłam
stwa te nie zostały na łamach „GL”
sprostowane. Jakże jednak mieliśmy napisać komplementarny artykuł o tej telewizji, gdy jej szef odmówił roz
mowy z naszymi dziennikarzami?
Odmówił, bo nas nie lubi. Nie lubi nas dlatego, że odebrano mu możli
wość doprowadzania „GL” do ruiny.
O swoich zastrzeżeniach do treści ar
tykułu poinformował mnie SMS-em już po publikacji. Dopiero ze wspo
mnianego wywiadu dowiedziałem się, iż była to prośba o sprostowanie.
W Mądrej Księdze jest napisane:
„stukajcie, a otworzą wam”. W myśl owej zasady i my jeszcze raz otwo
rzymy swoje łamy dla owej telewizji.
Zapewniam, że uczynimy to najdo
kładniej, jak tylko potrafimy.
Tomasz Kapica
Wójt kontra radny
Gra na uczuciach narodowych
Radny gminy Reńska Wieś Mie
czysław Kędzierski twierdzi stanowczo,
do urzędów gmin, a jedynce placówek dyplomatycznych. Owszem, nawet w ministerstwie przyznają że powinno być inaczej, ale nie zmienia to postaci rze-
W kolejnych sześciu numerach „Gazety Lokalnej”, bę
dziemy drukować kupony konkursowe, które należy wyciąć, nakleić na kartkę pocztową i przesłać na ad
res redakcji al. Jana Pawła II 27 p.31. Na rozwiązania czekamy do 14 stycznia, na uczestników zabawy cze
ka wiele atrakcyjnych nagród.
że wójt Marian Wojciechowski złamał prawo, nie umieszczając na budynku gminy godła określonego przepisami obowiązującej ustawy o symbolach naro
dowych... Nie zgadza się z tym, co na
pisaliśmy w ubiegłotygodniowym nume
rze, że decyzja Ministerstwa Spraw We
wnętrznych i Administracji brzmi zgo
ła inaczej. Odpowiadam panu radnemu.
Owszem, zgadza się, że w opinii tej nie pada zdanie treści “wójt nie łamie pra
wa”. Jednak trzeba bardzo, bardzo wie
le “dobrej” woli, aby nie wyciągnąć z niej takich wniosków. Autor tej opinii jed
noznacznie wskazuje, że przepis, na który powołuje się radny, odnosi się nie
czy, że obowiązujące prawo jest prawem i dęcie w tubę, że wójt to prawo złamał, w tym wypadku jest nadużyciem.
I z wójta agresja przeniosła się na ga
zetę. “A po co to pisaliście o tym w ogóle? Trzeba było mi dać spokój” - usłyszeliśmy po naszym artykule z ust radnego. Otóż panie radny, odpowiada
my: piszemy wtedy, kiedy jest temat i kiedy zasługuje on na to, aby przedsta
wić go czytelnikom. Nie wtedy, kiedy decyzja jest sprzyjająca jednej bądź dru
giej stronie. Gdyby w ministerstwie uzna
no, że było inaczej, napisalibyśmy tak
że o tym. I jeszcze jedno. Nie napisali
śmy od siebie, że wójt nie złamał prawa,
jedynie przedstawiliśmy opinię, z której to wynika. Opinię dla nas chyba najbar
dziej wiarygodną bo z samego minister
stwa. A do stwierdzania jednoznacznie, czy ktoś to prawo złamał, czy też nie, jest sąd i ważyłbym słowa, bo może się okazać, że prawo łamie ten, kto bez
podstawnie pomawia.
Co do samych symboli narodowych osobiście uważam, że należy o nie dbać w jak największym stopniu, i wołałbym, aby takowe widniały na każdym urzę
dzie czy szkole. Nie podoba mi się jed
nak używanie argumentacji bazującej na tak śliskim temacie, jak uczucia na
rodowe, a niemającej żadnej podstawy prawnej. A słowa radnego, że kiedyś hitlerowcy zrzucali godła, a teraz wójt to robi, według mnie zbyt dużym są nadużyciem.
reklama
Jakub DŹWILEWSKI
zJADliwości
Bez dyskryminacji
lek. med. Jolanta - Eliza Pietranek Specjalista dermatolog - wenerolog
- Onkologia i alergologia (j dermatologiczna * - zabiegi laserowe j
PRZYJĘCIA; ŚWIĄTEC2
J K-Koźle,
Al.. Jana Pawła II4/114
| (^0692187 765
NA TELEFON
SPECJALNA OFERTA OLA EMERYTÓW, PRACOWNIKÓW RESORTOWYCH, SŁUŻBMEDYCZNYCH.PRAWN1KÓW
I BIURPODATKOWYCH
- na spłatę innych zadłużeń - na rozpoczęcie działalności - gotówkowe
- hipoteczne
Mój ubiegłotygodniowy artykuł „Nie chcą Polaków w Cisowej” oraz komen
tarz pt. „Zawistna gościnność” spotkały się z olbrzymim odzewem w Cisowej.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
Po pierwsze, odezwali się mieszkań
cy osiedla popowodziowego, którzy podkreślali, że nie są zawistni. Ich gorz
kie słowa wynikają z żalu, że tak bied
nie jest na ich osiedlu. Z żalu, że ze wszystkimi problemami borykają się sami, a pomoc państwa czy miasta jest niewystarczająca. Ta bieda powoduje, że remont domku dla repatriantów wywo
łał tyle emocji. Żal, który narastał przez lata, znalazł swoje ujście przy okazji zaproszenia rodziny z Kazach
stanu. Nie wynika on z nastawienia do tych ludzi, którzy przyjadą. Przyjęcie pierwszej rodziny z Kazachstanu, która
na sąsiedzką pomoc mogła liczyć, poka
zuje, że nie tutaj tkwi problem.
Sami mieszkańcy Cisowej, z którymi rozmawiałem, twierdzą, że ich razi standard domku po remoncie. „Gdyby to zrobiono w innej części miasta, gdzie jest mniejsza bieda, nie byłoby zapewne problemu” - przyznają sami zaintereso
wani.
Drugi wątek wart wyjaśnienia i prze
cięcia różnych domysłów interpretacji, a nawet nadinterpretacji. Ani jeden, ani drugi tekst nie traktował o relacjach są
siedzkich między Ślązakami, Niemcami i Polakami. Tytuł „Nie chcą Polaków w Cisowej” dotyczył konkretnej sytuacji związanej z przyjazdem naszych roda
ków z Kazachstanu. Współżycie ludzi różnych narodowości w Cisowej, podob
nie jak w Sławięcicach, nie wzbudza
poważniejszych kontrowersji. Oczywi
ście sąsiedzkie niesnaski zdarzają się wszędzie, więc i to osiedle nie jest od nich wolne, ale o żadnym konflikcie na tle narodowościowym nie można mó
wić. I nikt też nie mówi.
Pojawiają się natomiast informacje (nieliczne, ale jednak), że dyskrymino
wani bywają mieszkańcy Cisowej bez względu na narodowość. Rzecz w szcze
gólności miałaby dotyczyć kędzierzyń- skich szkół. Taka postawa, i to jeszcze w murach szkolnych, byłaby karygodna.
Jakakolwiek dyskryminacja ze względu na narodowość, miejsce zamieszkania, czy też poglądy jest naganna. Tyle tyl
ko, że żal biednych mieszkańców osie
dla popowodziowego, i jego konse
kwencje można jeszcze zrozumieć. Dla dyskryminacji usprawiedliwienia nie ma.
K-Kożle, ul. Jana Pawła II 4. I p., lok. 124, tel. 483 42 81 Opole, ul. Reymonta 14, I p., lokal 1, tel. 44 17Ę950 do 951
"Gazeta Lokalna” - tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie kędżierzyńsko-kozielskim.
Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, fax 483 46 59 e-mail: li- sty@lokalna.com.pl
Redaguje zespół: Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg - redaktor naczelny - e-mail: red- nacz@lokalna.com.pl, Adriana Nurzyńska, Jakub Dźwiiewski - zastępca redaktora naczelnego - e-mail:
zastepca@lokalna.com.pl, Ewa Gorgowicz, Tomasz Kapica, Andrzej Kopacki, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Marian Marciniak, Kamil Nowak, Katarzyna Ostrowska, Artur Ściański, Piotr Warner, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.
Agencja reklamy i marketingu: Adriana Nurzyńska - tel. 0 602 395 455, Artur Ściański - 0 606 591 562. Fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl Skład: City Media, tel. (077) 442 60 82, citymedia@citymedia.pl. Knrekta: Ewa Żabska., Druk: Drukarnia “Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.
Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
Gazeta.
*/okalna 15 grudnia 2004 50 (285)
AKTUALNOŚCI
Centrum handlowe po tartaku
Jak się dowiedzieliśmy, na tere niepo dawnym tartaku masta
nąć centrum handlowo-usługo
we.Wstępny projekt przewiduje obiekty o metrażu przekraczają cym dopuszczalne 2uuu me trów kwadratowych.
Foto:KBD
Stacja benzynowa, centrum handlowo-usługowe oraz rekreacyjne maję powstać w miejsce starego tartaku
Inwestor i właściciel terenu - firma Eurocity z Warszawy, chce wybudować centrum handlowo-usługowe, gdzie bę
dzie miejsce na rekreację oraz stację benzynową, najprawdopodobniej PKN Orlen. Wjazd na stację byłby od strony obwodnicy. Jakie sieci handlowe miały
by tam mieć swoje sklepy, inwestor ujaw
nić nie chce. Zapowiada, że będzie to wszechstronny wybór towarów, w tym także artykuły spożywcze. Znalazłoby się też miejsce dla drobnego handlu.
- Z pracami możemy ruszyć nie-
Prokuratura nie stwierdziła korupcji
Świadków brak
Prokuratura w Strzelcach Opolskich odmówiła wszczęcia postępowania wo
bec Dariusza Jorga, który został oskarżo
ny przez mieszkańca Kędzierzyna-Koź- la o przyjmowanie korzyści majątkowych.
Znany jest ostatecznie finał sprawy, którą zajmowała się prokuratura w Strzelcach Opolskich.
- Świadkowie wskazani we wnio
sku oskarżającym byłego wicepre
zydenta nie stawili się na pona
wiane wezwania - mówi Roman
Nasz oddział celny uratowany
Skuteczny lobbing?
Oddział celny w Kędzierzynie- Koźlu, przynajmniej przez naj bliższepół roku, niezostaniezli kwidowany. Mniej szczęścia
miałyjednostki celne w Prudni ku i Kluczborku. Od stycznia znikną z mapy województwa opolskiego.
Starania celników, władz miasta, re
gionu oraz parlamentarzystów i przed
siębiorców lobbujących na rzecz pozo
stawienia w Kędzierzynie-Koźlu oddzia
łu celnego dały zamierzony efekt. Wal
ka toczyła się do ostatniej chwili. Jesz
cze na kilkanaście godzin przed spotka
niem w Opolu minister Czyżowicz był gotów zlikwidować placówki, w Kędzie
rzynie-Koźlu i Nysie. ‘Jednak po wysłu
chaniu argumentów i analiz danych z obu jednostek postanowił zmienić zda
nie.
- Celnicy z Nysy są bardzo ob
ciążeni poborem akcyzy i to jest
mai w każdej chwili - powiedział nam Andrzej Kasprowiak, prezes zarzą
du Eurocity - Spółka Budowlano-Miesz- kaniowa. - Jest wola i są pieniądze.
Czekamy na decyzje miasta i sta
rostwa.
Z planu Za^OłipuUaiu Wania ivi vóixv*, jaki do urzędu miasta skierował inwe
stor, wynika jednak, że budowane obiekty będą większe niż dwa tysiące metrów kwadratowych. A tylko obiek
ty o mniejszym metrażu dopuszcza plan zagospodarowania przestrzennego. O tym firma Eurocity doskonale wie, po
nieważ na etapie powstawania planu była o tym informowana. Na razie go
towy jest projekt centrum. Do staro
stwa wniosek o wydanie pozwolenia bu
dowlanego jeszcze nie wpłynął. Do spra
wy powrócimy.
JAD
Wawrzynek, rzecznik prasowy Prokura
tury Okręgowej w Opolu. - W żaden sposób nie udało się potwierdzić jakiegokolwiek zarzutu wobec Da
riusza Jorga.
Prokuratura w Strzelcach Opolskich, nie znajdując podstaw do wszczęcia po
stępowania wyjaśniającego, oddaliła wniosek. Dariusz Jorg zastanawia się, czy nie podać do sądu o zniesławienie autora wniosku oskarżającego.
KBD
argument przemawiający za pozo
stawieniem, przynajmniej na ra
zie, tego urzędu - wyjaśnia minister Czyżowicz. - Podobnie jest z Kędzie- rzynem-Koźlem, gdzie mamy do czynienia ze specyfiką wykonywa
nych odpraw związanych z chemią.
Przez następne pół roku chcemy dokładniej przyjrzeć się tym jed
nostkom. Potem nastąpi ich po
nowna weryfikacja.
Wszystko wskazuje na to, że nasza placówka celna zostanie utrzymana do końca czerwca przyszłego roku. Jeśli potwierdzi swoją przydatność, przyno
sząc budżetowi państwa dochody, po 1 lipca 2005 r. nie będzie jej grozić likwi
dacja. W przeciwnym wypadku, gdy koszty utrzymania okażą się zbyt wyso
kie, jej przyszłość stanie pod wielkim .znakiem zapytania.
- Decyzja ministra Czyżowicza bardzo nas cieszy- nie kryje radości kierownik kędzierzyńsko-kozielskiej placówki Stanisław Sak. - Teraz musi-
Gwałciciel znów atakuje
Kolejna kobieta napadnię
ta nrzez nieznanego na
pastnika. Przebieg zdarze
nia do złudzenia przypomi
na przypadek gwałtu, który miał miejsce przed miesią
cem na ul. Towarowej.
Napaść zdarzyła się w niedzielę około godziny 22.20 w okolicy skrzyżowania al. Jana Pawła II z ale
ją Lisa. Podobnie jak w przypadku listopadowego gwałtu, mężczyzna idący od dłuższego czasu za kobietą w pewnym momencie zaatakował.
- Zobaczyłam, że biegnie za mną - mówi pani Małgorzata. - Złapał mnie od tyłu, unierucho
mił i powiedział: „Bądź cicho!”.
Mężczyzna z portretupamięciowego jest poszukiwany za gwałt, którego12 listopada dokonał w Kędzierzynie-Koź lu. Gwałcicielma około 180 cm wzro stu, średniąbudowę ciała,wiek około 25 lat. Czy zaniedzielną napaśćodpo
wiada ten sam mężczyzna, niewiado
mo? Jeżeli ktoś rozpoznaje mężczyznę z portretu, proszony jest okontakt z policją pod numerem997.
Mężczyzna zwlókł kobietę z chodnika do obniżenia terenu i zaczął ciągnąć w kierunku lasu. Ta jednak nie zamierzała być potulna. Zaczęła krzyczeć i bronić się. Doszło do sza
motaniny, w której napastnik otrzy
mał kilka ciosów. Zaskoczony opo
rem mężczyzna uciekł w głąb lasu, wcześniej zabierając kobiecie torbę.
Pani Małgorzata była na tyle przy
tomna, żeby przed oddaleniem się z miejsca napaści zabrać nóż, który najprawdopodobniej wypadl napast
nikowi.
Patrol policji, zaalarmowany przez napadniętą, przyjechał do jej domu. Policjanci dokonali rutyno
wych czynności, słabo jednak byli zainteresowani nożem, który kobie?
ta porzuciła w drodze do domu. Do-
my udowodnić, że była ona słusz
na, że w Kędzierzynie-Koźlu urząd celny jest potrzebny. Być może uda nam się zwiększyć licz
bę odpraw. Nie będzie to proste, bowiem nie możemy się reklamo
wać.
Andrzej Begiński z oddziału opolskie
go przyznał, że od pewnego czasu nad placówką w Kędzierzynie-Koźlu zbiera
ły się czarne chmury: - Przewidywa
łem, że począwszy od 1 stycznia nie będzie już placówek w Nysie i Kę
dzierzynie-Koźlu. Zmiana stanowi
ska ministra Czyżowicza to bardzo dobra wiadomość. Mamy pół roku, aby wykazać potrzebę istnienia obu tych komórek.
Z kolei dobra wiadomość to powsta
nie od 1 stycznia 2005 r. Izby Celnej w Opolu. Wprawdzie, zdaniem władz i cel
ników, decyzja ta nie ma jeszcze uzasad
nienia ekonomicznego, ale dla naszego regionu dobrze rokuje na przyszłość.
Andrzej KOPACKI
piero po ponownej interwencji u dy
żurnego policjanci udali się na oglę-
tTZ.ln j' miej UWł ■ pt-Booł^potwa.4_
nóż, który może być istotnym dowo
dem w sprawie.
Pani Małgorzata w osobie napast
nika rozpoznała mężczyznę z por
tretu pamięciowego, sporządzonego po gwałcie na ul. Towarowej. Mimo to policja bardzo ostrożnie wyciąga wnioski i na razie nie łączy obu przestępstw.
- Metoda działania jest podobna jak w przypadku gwałciciela, któ
rego poszukujemy - zapewnia ko
misarz Bernard Chrobok, naczelnik sekcji dochodzeniowo-śledczej Ko
mendy Powiatowej Policji w Kędzie- rzynic-Koźlu.
Z relacji pani Małgorzaty wynika, że napastnik był schludnie ubrany, nosił dżinsy i zimową kurtkę. Męż
czyzna sprawiał wrażenie opanowa
nego, przynajmniej nie zdradzał
Trzy przypadki śmiertelne
Tragiczna seria
Dwa tragiczne zdarzenia, w wyniku których trzy osoby poniosły śmierć, miały miej
sce w powiecie kędzierzyń- sko-kozielskim. Okoliczno
ści, w jakich doszło do jed
nego ze zgonów, nie zdarza
ją się często.
Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek 10 grudnia. Po południu koziel
ski komisariat policji został powiado
miony o zgodnie klienta jednego z lo
kali gastronomicznych w naszym mieście.
- Był to 72-letni mężczyzna.
Przyczyną zgonu było zadławienie się kawałkiem golonki, którą ów klient zamówił - informuje komen
dant komisariatu Zbigniew Kulej.
oznak zdenerwowania, a jego wygląd nie wyróżniał się niczym szczegól
nym ... On doskonalewiedział, co robi - relacjonuje napadnięta kobie
ta.
Napadu dokonano dokładnie miesiąc po gwałcie na 15-lctnięj dziewczynie i w bardzo podobny, sposób. Na szczę
ście reakcja kobiety zmusiła napastnika do ucieczki. Mimo że wszystko się ro
zegrało nieopodal dużego osiedla mieszkaniowego i o nic tak późnej po
rze, nikt nie słyszał krzyku ofiary. Jeśli założyć, że mężczy
zna z portretu pa
mięciowego jest od
powiedzialny za li
stopadowy gwałt i ostatnią napaść, to wiele wskazuje na to, iż jest to osoba zu
chwała. pewnie czu- jąca się na terenie na
szego miasta.
KBD
Dwa przypadki napaści na ko
biety to jeszcze nie seria. Lepiej jednak na serię nie czekać. Nikt, na
wet policja, nie może wykluczyć tego, że mamy do czynienia z oso
bą psychopatyczną, z gwałcicie
lem, który zechce powtarzać swo
je napaści. Z drugiej strony ani po
licji, ani mieszkańcom nie jest po
trzebna panika. Przypadek pani Małgorzaty dowodzi, że opanowa
nie nawet w sytuacji sam na sam ze złoczyńcą pomaga wydostać się z opresji. Najlepiej w ogóle nie do
puszczać do takich sytuacji i po zmroku poruszać się w towarzy
stwie lub środkami komunikacji.
Krzysztof BEDNARZ
Do jeszcze większej tragedii doszło w niedzielny wieczór.
- Zgłoszono nam, że w łazience jednego z budynków jednorodzin
nych w Ucieszkowie powiesił się 34-letni mężczyzna - potwierdza komendant Kulej. - Z informacji, ja
kie posiadamy, wynika, że targnął się na swoje życie z powodów oso
bistych. Pierwszy o tym nieszczę
ściu dowiedział się ojciec mężczy
zny, kiedy wszedł do łazienki. Na
stępnie powiadomił o całym zda
rzeniu swoją żonę, która na wieść o samobójstwie syna dostała śmiertelnego zawału serca.
Zgodnie z poleceniem prokuratora policja w obu przypadkach odstąpi
ła od wykonania czynności docho
dzeniowo-śledczych z uwagi na nie- stwierdzenie udziału osób trzecich.
ANKO
’ ^/gk ąlnę
Bezsensowna śmierć
Kilkarowerów padlołupem złę- dziei w minionymtygodniu. Były łatwym celem, ponieważ znajdo
wały sięw słabo zabezpieczonych piwnicach. Poza tym ich właści
ciele rzadko zaglądali tam, w związku z tym trudno nawet okre ślić datę włamania.
***
Garnek wyrzucony z okna zniszczył samochód w Polskiej Cerekwi. Znieustalonychprzyczyn garnek został wyrzuconyprzez okno domku jednorodzinnego i uderzył w stojący obok budynku samochód. Stratywycenionona 350 zł.
***
W Długomiłowicachwłamano siędo domku jednorodzinnego.
Skradziono telewizor iinnysprzęt TV. Do włamania doszło między 19listopadaa 8 grudnia. Dopiero tego dnia stwierdzono włamanie.
***
Sprawcę kradzieży metalowych elementówogrodzenia cmenta rzaprzy ul. Głubczyckiejznaleźli policjanci w nocy zwtorku na śro
dę. Złodziejem okazał się 49-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla.
**★
Trzyletnia dziewczynka i jej matkatrafiły do szpitalapo wy padku,do jakiegodoszło na ulicy Lipowejtydzień temu we wtorko
wy poranek. Kierujący ładą 30-la- tek nie ustąpił pierwszeństwa przejazduizderzył sięz fiatem kierowanymprzez26-latkę. Ko bieta i jej córka trafiły do szpitala zobrażeniami ciała. Sprawca wypadku byłtrzeźwy.
***
W minionym tygodniu policjanci za trzymali pięciu nietrzeźwych użyt kowników ruchu drogowego, w tym trojerowerzystów.Co cieka
we, tym razem przeważałypanie.
W sobotę na alei Lisazatrzymana została 57-letniakobieta kierują
ca fiatem. Miała we krwi 1,59pro milaalkoholu. Dzień późniejpoli cjanci zatrzymali jeszcze dwie panie: na ulicy Szopena 38-letnią rowerzystkę (0,84promila), a na ulicy Krzywoustego 41-letnią kie rującą vw, którawwydychanym powietrzu miała 1,27 promila alko
holu.
ZebrałJAD
Jeden niefortunny skok do wody zaważył na całym jego tyciu. spowodował paraliż kończyn dolnych i górnych.
Chłopak mógł jednak żyć.
Być może po długotrwałej re
habilitacji odzyskałby czę
ściową sprawność. Nie było mu to jednak dane. Być może do jego śmierci przy
czyniły się zaniedbania w szpitalu rehabilitacyjnym w Reptach.
Miał 18 lat i całe życie przed sobą.
Rower był jego pasją, spędzał na nim wiele godzin. Słuchał hip-hopu. Czy musiał umrzeć? Czy jego życie mu- siało zakończyć się tak wcześnie?
Feralnego sierpniowego dnia osiemnastoletni Adrian Wojcieszczyk poszedł z kolegami wykąpać się w dzikim jeziorku na osiedlu Kuźni cz
ka. Była piękna słoneczna pogoda.
Chłopcy postanowili poskakać na główkę do wody z rosnącego nad je
ziorkiem drzewa.
- Nad jeziorko chodziliśmy wie
le razy - opowiada Marek, jeden z uczestników wyprawy nad jezioro. - Kiedy Adrian skoczył do wody i długo nie wypływał, pomyśleliśmy, że się wygłupia. Krzyknąłem, że go uratuję, cały czas traktując całą sytuację w kategoriach żartu. Nie
stety, kiedy podpłynąłem do Adria
na, okazało się, że to nie jest żart.
Kolega nie mógł ruszać nogami, stracił przytomność. Zawiadomili
śmy pogotowie, które zabrało go do szpitala.
Z kozielskiej izby przyjęć pacjen
ta, po zaopatrzeniu, przewieziono do Szpitala Chirurgii Urazowej w Pieka
rach Śląskich, gdzie przeszedł skom
plikowaną operację. Okazało się, że podczas skoku doznał urazu kręgo
słupa szyjnego i głowy oraz uszko
dzenia rdzenia kręgowego. Urazy te spowodowały u niego niedowład kończyn dolnych i górnych. Chłopak był sparaliżowany.
- Kiedy wydarzył się wypadek,
1-1 U/wrllMlłk
PRODUCENT OKIEN I DRZWI PVC & ALU
OKNA ,
DRZWI
ROLETY DRAMY
PANELE PODŁOGOWE I gat.^21 zł m
KĘDZIERZYN - KOŹLE :
uł. Kozielska 125 tel. 481 77 90,483 12 12
ul. Harcerska 19 - DH ŚWIATOWID tel. 483 43 49
akurat byłam w pracy za granicą opowiada Irena Wojcieszczyk, matka umopca. - Kieay dowiedziałam się o tym, co się stało, chciałam jak najszybciej wrócić do kraju. Nie
stety, było to możliwe dopiero po kilku dniach. Przez ten czas my- ślałam, że zwariuję. Podczas mojej nieobecności przy Adrianie cały czas czuwała moja siostra.
Koszmar w Reptach
Po powrocie do kraju pani Irena cały czas opiekowała się synem. Spę
dzała z nim w szpitalu całe dnie, a często również noce. Kiedy stan Ad
riana zaczął się poprawiać, został on przekazany ze szpitala w Piekarach Śląskich do Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji w Reptach, gdzie miał przejść rehabilitację.
- Pobyt syna w tym szpita
lu to był prawdziwy kosz
mar - wspomina matka chłopca. - Aby syn miał prowadzoną rehabilitację w prawidłowy sposób, musia- łam opłacać prywatne żabie- ■ gi rehabilitacyjne. Na kartę wpisywane były zabiegi, które w ogóle się nie odbywały.
Większość personelu zachowy
wała się, jakby nie pracowała na oddziale z ludźmi ob
łożnie chorymi, tyl
ko w sanatorium.
Leki dla syna stawiane były na stoliku po przeciwległej stronie łóżka, a
przecież był on sparaliżowany, nie mógł sobie niczego sam wziąć. Tak samo sytuacja wyglądała z jedze
niem. Gdybym nie spędzała w szpitalu całych dni i często nocy, to moje dziecko ani by nie jadło, ani nie dostawało leków.
Pielęgniarki były do tego stopnia perfidne, że kiedy Adrian nauczył się dzwonić dzwonkiem w taki sposób, że okręcał sobie kabel dzwonka wokół sparaliżowanej ręki i w jakiś sposób uderzał dzwonkiem o ścianę, to wieczorem pielęgniarki odsuwały go od tej
ł UL-!.-— i
RABAT
NA MONTAŻ
35%
netto
ściany, aby im nie przeszkadzał.
Wedłue relacii rodzinv
wadzący przypadek Adriana Kazi
mierz K., ordynator oddziału, na któ
rym leżał Adrian, przez cały jego po
byt na oddziale, który trwał prawie miesiąc, rozmawiał z pacjentem zale
dwie cztery razy, a każda z jego roz
mów kończyła się złośliwymi uwa
gami na temat tego, że nie powinien skakać „na łeb na mieliźnie”.
Podczas pobytu w szpitalu w Reptach Adrian miał cały czas wyso
ką temperaturę.
- Syna leczono pięcioma anty
biotykami, które nie przynosiły żadnego skutku - opowiada Irena Wojcieszczyk. - Jak zrobiono mu badania krwi, których wyniki oka
zały się nieprawidłowe, i poszłam zapytać pana ordy
natora, co dalej, to dowiedzia
łam się, że nie jest on hema
tologiem i na badaniach krwi się nie zna. To była jawna Jtpina.
Można było prze
cież przeprowadzić konsultację cho
ciażby z in
•
F®7
I
ternistą. Kpiną było również to, że kiedy synowi zrobiono RTG zatok i wyszło ono nieprawidłowo, to konsultację laryngologiczną prze
prowadzono dopiero dwa tygodnie później.
Fakty te potwierdza karta wypisu ze szpitala. Te posunięcia nie były jednak jeszcze najgorsze.
- Adrian dwa lata wcześniej miał wypadek na rowerze, wskutek któ
rego musiano usunąć mu śledzio
nę - powiedziała nam pani Irena. - W związku z tym został on z Pie
kar Śląskich przekazany ze wska
zaniem, że należy podawać mu leki przeciwzakrzepowe. Niestety, lekarz w Reptach uznał, że są one niepotrzebne, ponieważ syn dosta
wał je tylko okresowo. Podawanie tych leków było tym bardziej waż
ne, że syn cały czas leżał.
Fakt ten również potwierdza karta wypisu ze szpitala w Reptach.
Kiedy przez długi czas stan Adria
na się nie poprawiał, a lekarze w Reptach nie potrafili zbić mu gorącz
ki, jego mama postanowiła przewieźć gó na własną odpowiedzialność do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
Tragiczny powrót do domu
Na oddział wewnętrzny kędzierzyń- skiego szpitala Adrian trafił 18 wrze
śnia. Dwa dni później już nie żył.
- Kiedy przywieźliśmy Adriana do Kędzierzyna, to jakby odżył opowiada Kasia Wojcieszczyk, sio
stra chłopca. - Na izbie przyjęć cze
kało na niego wielu kolegów, któ
rzy przyszli go przywitać. Była to
dla niego ogromna radość. Marzył o wivvi iiicuiugo no oomu, zobaczy ukochanego psa.
Mama Adriana wspomina, że pod
czas tych trzech dni spędzonych w Kędzierzynie jej syn zjadł dużo wię
cej niż w ciągu całego pobytu w Rep
tach. Odżył, czuł się coraz lepiej. Za
częło wracać mu czucie.
- W dniu śmierci Adrian czuł się bardzo dobrze - wspomina pani Irena. - Musiałam na chwilę poje
chać do urzędu załatwić pewne sprawy i kiedy wychodziłam, syn akurat jadł obiad. Jeszcze ze mną żartował. Dwie godziny później jego koledzy przybiegli na przy
stanek autobusowy, na którym sta
łam w Koźlu, aby wrócić do szpita
la. Powiedzieli, że Adriana zabra
ło pogotowie do Koźla. Pobiegłam, ile miałam sił. Na oddziale inten
sywnej terapii trwała reanimacja.
Lekarze robili wszystko. Próbowali przywrócić życie mojemu synowi przez prawie czterdzieści minut.
Niestety, nie udało się.
Przyczyną śmierci Adriana był za
tor tętnicy płucnej. Być może nie do
szłoby do niego, gdyby Adrian stale dostawał leki przeciwzakrzepowe.
Sprawę tę bada w tej chwili prokura
tura.
- W tej chwili jesteśmy na eta
pie gromadzenia dokumentacji powiedział nam prokurator Włodzi
mierz Chłap z Prokuratury Rejono
wej w Kędzierzynie-Koźlu. - Spra
wa prowadzona jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Będziemy ustalać, gdzie i na jakim etapie został popełniony błąd, i czy ten błąd w ogóle popeł
niono. Na finał tej sprawy będzie trzeba jednak trochę poczekać, po
nieważ swoją opinię w tej sprawie będą musieli wydać biegli lekarze, najprawdopodobniej z którejś aka
demii medycznej, a takie procedu
ry trwają.
Kazimierz K., ordynator oddziału w Reptach, którego matka Adriana oskarża o zaniedbanie, nie chce z nami rozmawiać.
- Nie mogę sobie darować tego, co się stało - wyciera łzy pani Irena.
Gdyby nie ten lekarz, to może mój syn by żył.
Adrian był bardzo związany z mamą. W domu zajmował się wszyst
kim. Był bardzo pomysłowy. Potra
fił naprawiać sprzęt elektroniczny, zajmował się drobnymi naprawami w domu.
- Brat wierzył w to, że odzyska sprawność, że będzie jeszcze jeź
dził na ukochanym rowerze, kie
dyś jeszcze popływa mówi Kasia.
Koledzy Adriana wyciągnęli z ca
łej historii jedną ważną naukę. - Ni
gdy już nie będziemy kąpać się w tego typu akwenach twierdzą chó
rem.
O Adrianie mówią krótko i treści
wie: - Był „w porzo”.
Jako kolega był bardzo słowny.
Wszystkim starał się pomagać. Wszę
dzie go było pełno. Pozostała po nim ogromna pustka.
Czy gdyby żył, to odzyskałby sprawność? Na to pytanie już nigdy rodzina chłopca nie otrzyma odpo
wiedzi.
Adriana NURZYŃSKA
Mistrz skutecznych odpowiedzi
Diamentowa wizyta
W piątkowe popołudnie Lama Ole Nydahl na moment pojawił się w Kędzierzynie-Koźlu. Idee bud
dyzmu tybetańskiego przyciągnęły tłumy młodych ludzi.
Po świecie jeździ nieprzerwanie od 30 lat. Codziennie w innym miejscu, co kil
ka dni w innym kraju. Niestrudzony bud
dyjski lama w ubiegły piątek zaszczycił Ole Nydahl ma 63 lata. Urodził się i dzieciństwospędził w Danii. Skoń czył filozofię na uniwersytecie w Ko
penhadze. Kilka lat poświęciłnana
uki ipraktykę medytacji wHimalajach ubuddyjskich nauczycieli szkoły Ka- gyu.Odpołowy lat siedemdziesiątych jeździ po świecie z wykładamii aktyw
nie pomaga zakładać ośrodki buddyj skiew całym zachodnim świecie. Pro
pagujetzw. Wadżrajanę, czyli Dia-.
mentową Drogę - sposób na sponta
niczny i całkowityrozwój umysłu.
Co dalej z.obwodnicę?
Północną poprawiają
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad skła
da kolejne deklaracje doty
czące obwodnicy Kędzierzy- na-Kożla.
Co.ciekawe, chodzi zarówno o ist
niejący już odcinek północy, jak i o pozostający jedynie na deskach kre
ślarskich fragment południowy. Wła
dze miasta uzyskały zapewnienie od GDDKiA, że w przyszłym roku na całym odcinku obwodnicy północnej, czyli od ronda przy ul. Gliwickiej aż
/ co w ICSO?
Porządki trwają
Jedne sprawy są umarzane, inne wciąż badane. Już te
raz ze stanowiskami poże
gnali się dotychczasowy dy
rektor oraz główna księgo
wa Instytutu.
Prokuratura Rejonowa w Kędzie
rzynie-Koźlu umorzyła śledztwo w sprawie umowy z 1998 roku o po
dziale praw-autorskich między ICSO .a Zakładami Chemicznymi „Zachem”
w Bydgoszczy. Zdaniem związku zawodowego, który złożył zawiado
mienie o popełnieniu przestępstwa, aneks do tej umowy miałby narazić ICSO na straty rzędu 14 min zł. In
stytutowa „Solidarność” złożyła za
żalenie na decyzję prokuratury, tym samym bieg sprawy nie został zakoń
czony.
Jeszcze w grudniu należy natomiast oczekiwać decyzji w sprawie donie
sienia dra Macieja Kiedika, który uwa
również Kędzierzyn-Koźle. Odwiedził ośrodek buddyjski, który mieści się w centrum miasta przy ul. Głowackiego 9A.
Lama pojawił się w naszym mieście już po raz trzeci. Wcześniej był u nas z wi
zytą w 1997 i 1999 roku.
Lama podczas piątkowej wizyty w buddyjskiej gompie dał krótki wykład, udzielił błogosławieństwa oraz krótkie
go wywiadu dla lokalnych mediów.
- Największą szczodrością jest dawanie ludziom możliwości roz
wijania się - zacytował Ole Nydahl podczas spotkania myśl innego lamy.
Stało się tradycją że Lama Ole dzieli się podczas wykładów buddyjską mą
drością. A to przyciąga do niego rze
sze przeważnie młodych ludzi. Ra
zem z nim przyjechały dwa autokary ludzi praktykujących Diamentową Drogę. Zainteresowanie budzi nie tyl
ko osobowość Lamy, ale również to, co ma do powiedzenia. Ole Nydahl
do skrzyżowania z al. Jana Pawła II, położona zostanie nowa warstwa as
faltu. Informację tę potwierdził w roz
mowie z nami Bogusław Pilch, kie
rownik oddziału GDDKiA w Kędzie
rzynie-Koźlu.
Również w 2005 r. zapadną ważne decyzje w sprawie budowy obwodni
cy południowej. Przede wszystkim rozpocznie się wykup działek leżą
cych na trasie przyszłej obwodnicy, opracowana zostanie dokumentacja techniczna, a także uruchomione zosta
ną procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Jeżeli taka de
ża, że jego prawa autorskie zostały na
ruszone. Dłużej natomiast będzie trze
ba poczekać na decyzję prokuratury w sprawie zbycia udziałów Instytutu w spółce ICSO Chemical Production.
- Wystąpiliśmy do Ministerstwa Gospodarki i Pracy o dokumenta
cję w tej sprawie - powiedział nam prokurator Dariusz Dul, prowadzący trzy śledztwa związane z ICSO. - Teraz dalsze postępowanie uzależ
nione jest od sprawności przekazy
wania nam dokumentacji przez ministerstwo. Sprawa jest poważ
na i skomplikowana.
Według naszych nieoficjalnych in
formacji w piątek prof. Andrzej Gaw
dzik oraz główna księgowa Julita Ja- siak zostali dyscyplinarnie zwolnieni z pracy. Oboje byli w okresie normal
nego wypowiedzenia. Czym była podyktowana nagła decyzja, nie uda
ło nam się ustalić. Kierownik ICSO Teresa Tarkowska była niedostępna.
Jakub DŻWILEWSKI
Lama Ole, jak to ma w swoim zwyczaju, również w Kędzierzy- nie-Kożlu przyciqgnqł tłumy mło
dych ludzi
chętnie udziela odpowiedzi na pytania natury filozoficznej i osobistej.
- Odpowiedzi Lamy niosą ze sobą skuteczność - mówi Artur Latała z kędzierzyńsko-kozielskiego ośrodka buddyjskiego. - Ole zadziwia. Jest konkretny, ale równocześnie zre
laksowany, a w kontaktach z ludź
mi niespotykanie rozluźniony.
Krzysztof BEDNARZ
cyzja zostanie wydana, to prace bu
dowlane powinny ruszyć w 2006 r.
- W miarę naszych możliwości będziemy wspierać Generalną Dy
rekcję Dróg Krajowych i Auto
strad - mówi prezydent Wiesław Fą- fara. - W naszym interesie leży jak najszybsza budowa obwodnicy po
łudniowej. Zgodnie z planem połą
czy się ona z drogą nr 45, omijając Reńską Wieś. Rozwiązanie proble
mu komunikacyjnego naszego miasta nie zamierzamy realizować kosztem sąsiadów.
ANKO
Najważniejsze to utrzymać porzpdek
Szczury w piwnicy
Z roku na rok zmniejsza się licz
ba szczurów żerujących w naszym mieście. Niestety, wskutek nieprze
strzegania porządku i zasad higie
ny przez mieszkańców od czasu do czasu pojawiają się w różnych miej
scach, niekiedy w dużych stadach.
Kilka takich sygnałów odebraliśmy w ostatnim czasie od czytelników.
Tego szczura znaleźliśmy w jednym z budynków przy ulicy 1 Maja Szczury miały się pojawiać przede
wszystkim tam, gdzie składowane są śmieci i odpadki pochodzenia orga
nicznego, to jest na zapleczach skle
pów, a także w piwnicach.
- Generalnie problem występuje dwa razy do roku: wiosną i jesie- nią, wtedy też przeprowadzane są
Pomóż listem
Trudno kogokolwiek przekonać, źe pisząc list, można uratować ko
muś życie. Inaczej sprawa wyglą
da, gdy tych listów są tysiące i tra
fiają na biurko prezydenta jakie
goś kraju, który nagle zdaje sobie sprawę z tego, że jego działania są monitorowane przez cały świat.
891 listów w ciqgu 24 godzin napisało około 70 osób
W ramach obchodów Międzynarodowe
go Dnia Praw Człowieka Amnesty Intema- tionał po raz piąty organizuje 24-godzinny
Główne zasady pisania listów:
Piszkrótko Bądź uprzejmy Oprzyjsię na faktach Miejpozytywne nastawienie Zachowaj bezstronność Nie ukrywajsię
Powołaj się na prawa człowieka
Międzynarodowy Maraton Pisania Listów.
W tym roku po raz pierwszy, jako jedno z 15 miast, do akcji przystąpiło szkolne kolo Amnesty Intemational działające przy II Li
ceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Ko
pernika w Kędzierzynie-Koźlu.
akcje deratyzacji - tłumaczy Stani
sław Gładysz, kierownik techniczny Miejskiego Zarządu Budynków Ko
munalnych. - Ostatnio obowiązek załatwiania tego typu zabiegów spad! na bezpośrednich zarządców poszczególnych nieruchomości, i to oni się tym zajmują.
Zbigniew Dziemidowicz, kierow
nik centrum zarządzania nieruchomo
ściami mieszczącego się w Śródmie
ściu, wyjaśnia, że w momencie otrzy
mania informacji o żerujących w bu
dynku gryzoniach powiadamiane są odpowiednie służby, mające podpisa
ną z zarządcą umowę na świadczenie usług deratyzacyjnych.
STR
5
- Mógł przyjść każdy. Zaprosiliśmy inne szkoły średnie, kluby i stowarzy
szenia - poinformowali nas Marcin Chle- wicki i Joanna Baraniak, członkowie szkol
nej sekcji AL - Środki uzyskaliśmy z samorządu szkolnego, akcji sprzeda
ży ciastek oraz Urzędu Miasta, skąd otrzymaliśmy papier i koperty.
Maraton rozpoczął się w sobotę 11 grudnia o godz. 12.00, a zakończył w niedzielę 12 grudnia o 12.00. W tym czasie z własnej woli w akcji brało udział około 70 osób. Przedstawiciele władz, zakładów pracy, uczniowie, mieszkańcy miasta napisali w sumie 891 listów. Razem z innymi miastami w Polsce daje to liczbę ponad 13 tysięcy listów (stan w niedzielę godz. 23.55- red.), które zostaną wysłane do krajów, gdzie łamane są prawa człowieka. Każ
dy list to historia jednej osoby, członka opozycji, działacza ruchów narodowo
wyzwoleńczych, więźniów politycznych, działaczy organizacji praw człowieka, powiązanych z nimi prawników, jak również zwykłych więźniów skazanych w naciąganych procesach. Listy kierowa
ne są do ambasad i władz krajów, w któ
rych prawa człowieka niewiele dziś zna
czą.
Tekst i foto: KAN
- Te służby wystawiają trutkę w odpowiednich miejscach, a następ
nie są zobowiązane do zabrania z piwnicy otrutego szczura i zakopa
nie go - wyjaśnia Zbigniew Dziemi
dowicz. Generalnie występują tam, gdzie człowiek stworzy im warunki do bytowania, czyli trzy
ma stare ziemniaki w piwnicy itp.
Jak twierdzi Kazimierz Oboza, specjalista od zwalczania szczurów, w naszym mieście nie jest to aż taki problem, jak na przykład w Opolu czy Brzegu.
- Przez kilka lat zajmowałem się zwalczaniem szczurów w Kędzie
rzynie-Koźlu, więc znam wszyst
kie miejsca, gdzie one występują.
Jednak u was nie jest trudno sobie z nimi poradzić - twierdzi Kazi
mierz Oboza.
Jak powiedziano nam w stacji sani
tarno-epidemiologicznej, martwy szczur nie stwarza dużego niebezpie
czeństwa dla mieszkańców. Podobnie jest z trutką, o ile oczywiście nie ma się z nią bezpośredniego kontaktu..
Podczas akcji deratyzacji przeprowa
dzający ją ma obowiązek zamieścić w miejscu jej stosowania informację dla mieszkańców o antidotum.
Tomasz KAPICA
HRMINfll!
15 grudnia mija łermin składaniadeklaracjioraz wpłat do ZUS za miesiąc lisłopad dla osóbprowadzących działalność gospodarczą zatrudniających pracowników.
Odeszli na emeryturę
Wasze serca pozostałą
Kgpiel po świętach?
Niekończąca się historia
20grudnia mija łerminskładaniadeklaracjinazaliczkę miesięczne? na podałek dochodowy za miesiąc lisłopad 2004 PIT-5 CII-2. Uwaga!! Zaliczkę wpłacamy w podwójnej kwocie!!
20grudnia mija łermin składania deklaracjina zaliczkę miesięczną napodatekdochodowyod pracowników zo miesiąc listopad 2004 PIT-4
Akademię z okazji Święta Kole jarza,połączoną zpożegnaniem
zasłużonych pracowników kolei, zorganizowano w piątek.
wam, że przydaje się także trochę szczęścia.
Pracowników pożegnali między inny
mi dyrektorzy i naczelnicy różnych od-
ROKPODUKOW 2004
Koszły uzyskania przychodu 102,25zł Podwyższoneo 25% 127,82zł Kwoła zmniejszeniapodałku 530,08zł Minimalne wynagrodzeniebrutto824zł
Pożegnalne spotkanie we wspólnym kolejarskim gronie
Minęły już dwa miesiące od planowanego terminu za
kończenia remontu krytej pływalni w Kędzierzynie-Koź
lu, jednak nadal nie znamy konkretnej daty, kiedy obiekt zostanie udostępnio
ny mieszkańcom.
i remontów w Urzędzie Miasta.
Według zaleceń służb odbierających budowę trzeba było wykonać między innymi dodatkową wentylację w po
mieszczeniach, gdzie przetrzymywa
ne są chemikalia, gdzie znajdują się natryski oraz w pomieszczeniach so
cjalnych obsługi pływalni.
- W tym tygodniu nastąpi odbiór
Ubezpieczenie zdrowotne osób prowadzących działalność gospodarcząoraz
Wrzesień-Lisłopad 2004 r.
Ubezpieczenie 148,46
Odliczaneodpodałku 139,46
Nie odliczane od podałku 9,00
Minimalnewynagrodzenie uczniów w miesiącach Wrzesień - Listopad 2004 r.
1 klasa 2 klasa 3 klasa 89,22 zł 111,53zł 133,83zt
Na uroczystości oficjalnie pożegna
no odchodzących na emeryturę, rentę i przechodzących na świadczenia so
cjalne pracowników Zakładu Linii Ko
lejowych z Gliwic, wśród których nie brakowało mieszkańców naszego mia
sta.
- Było miło, ale się skończyło - powiedział nam Jerzy Krawel, który jako dyżurny ruchu przepracował 41 lat. - Praca na kolei jest przyjemna, ale i bardzo odpowiedzialna. Nie ukry-
działów PKP, a także przedstawiciele władz samorządowych w osobie prezy
denta miasta Wiesława Fąfary i starosty powiatu Józefa Gismana.
- Chcemy wam podziękować za waszą pracę. Wy odchodzicie, ale wasze dokonania i wasze serca po- zostają z nami - mówił do zebranyoh Zdzisław Draguła, dyrektor ZLK z Gli
wic, będący także mieszkańcem Kędzie- rzyna-Koźla.
Tekst i foto: TOM
Podczas remontu nieckę basenu wyłożono nowymi kaflami
Podstawy składek naubezpieczenie społeczne osób prowadzących dział, gosp. oraz osób znimiwspółpracujących
Wrzesień- Listopad 04
Zasiłek rodzinny 01.05.2004r - 31.08.2005r.
oraz dodatki do zasiłku.
Ubezpieczenia społeczne 1338,32 zł Ubezpieczenie zdrawołne 1799,46 zł
omy i Ryczmy
Zmiłekrodzinny na1i 2 dziecko 43,00 zl Zasiłek rodzinny na3 dziecko 53,00 zł Zasiłek rodzinny na4 inasłępne dziecko 66,00 zl Urodzeniedziecko(jednorazowo) 500,00 zl Kształcenie dziecka niepełnosprawnego
do5 lał
50,00zł
Kształcenie dziecka niepełnosprawnego 6-24 lał
70,00 zł
Rozpoczęcieroku szkolnego (wrzesień) 90,00 zł Dojazd do miejsca nauki 40,00 zł Mieszka łamgdzienauka 80,00 zł
Wypłaty od grudnia
Pomoc dla studentów
Dieta 21,00zt
Nocleg Dojazd
31,50 zł 4.20 zl
Ponad 170studentów z terenu naszegopowiatu otrzymało sty pendia unijne. Chętnychbyłojed nakdużowięcej.
Do końca października do starostwa wpłynęło łącznie 340 wniosków o sty
pendia unijne w ramach programu roz
woju regionalnego. Program ten współ
finansowany jest ze środków europej
skiego funduszu społecznego.
Spośród złożonych wniosków 40 nie spełniło wymogów formalnych. W związku nie wszyscy studenci, którzy spełniali wymogi formalne, mogli do
stać stypendia. Miesięcznie do podzia
łu jest nieco ponad 25 tysięcy złotych.
- Ustalono, że tylko tym studen
tom, którzy spełniali najniższy próg dochodów, przyznano świad
czenia - wyjaśnia Barbara Adamiak, rzecznik prasowy kędzierzyńsko-koziel- skiego starostwa. - W praktyce, tyl
ko najbardziej potrzebujący stu
denci otrzymali pomoc.
Tej grupie studentów miesięcznie wy
płacane będą świadczenia w wysokości od 100 do 300 złotych. Stypendia za paź
dziernik i listopad zostaną wypłacone na konta studentów do końca grudnia tego roku. Ze względu na ograniczone środki, nie będą rozpatrywane odwołania.
TOM
W ramach remontu zostały wyko
nane nowe przelewy. Dotychczasowe ciekły, więc trzeba było obniżyć po
ziom wody w dużym basenie.•Niec
ka została wydłużona, aby mogła uzyskać homologację Polskiego Związku Pływackiego, potrzebną do organizacji zawodów. Położono nowe kafle, zainstalowano wentylację z podgrzewaniem powietrza oraz zmo
dernizowano technologię uzdatniania wody. Roboty kosztowały prawie
1.850.000 zł.
- Prace te zostały wykonane w terminie. Wiele urządzeń nie było naprawianych od trzydziestu lat, więc otrzymaliśmy dodatkowe za
lecenia od sanepidu i Państwowej Inspekcji Pracy, które trzeba było wykonać - wyjaśnia Artur Marusz- czak, kierownik wydziału inwestycji
prac i jeśli wszystko będzie w po
rządku, chcielibyśmy uruchomić basen po świętach - powiedział nam Dariusz Brój, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Przedłużający się remont wprowa
dził spore zamieszanie w harmono
gram szkolenia sekcji pływackich w MMKS-ie i zajęć z pływania w szko
łach.
- Ze szkoleniem pływaków musi- my sobie radzić w inny sposób przyznała Jolanta Kocjan, wicedyrek
tor w Szkole Podstawowej nr 9. - We wrześniu dzieci pojechały na obóz sportowy. Pięć razy w tygodniu ko
rzystamy z basenu w Zdzieszowi
cach. Jest to uciążliwe, bo uczniów trzeba dowozić na zajęcia, ale nie odbiło się to na finansach szkoły.
Tekst i foto: Grzegorz ŁABAJ
Sam.
SfflTl.
Dlar
Maksymalnasławka z 1kmprzebiegu pojazdów prywatnych używanychdo celówsłużbowych
Maksymalna miesięczno kwołaryczałtu za używanie sam. osob.wgminiei mieście do 100 tys.
Mieszkańców.
Do 900 cm3
Trzy tony do rozlosowania
Rozdajemy węgiel
Ambitne plany orła
Trzecie rondo?
Powyżej900 cm3 Limit 300 km 146,82 zł Limit 300km235,38 zł
OOSfIKI
Weź udział w konkursie. Dziś publiku
jemy drugi z czterech kuponów konkur
sowych. Wystarczy zebrać trzy, by wziąć udział w losowaniu tony dobrej jakości węgla. Nagrodzone zostaną trzy osoby.
Warunkiem uczestnictwa w losowaniu jest przesłanie do nas trzech z czterech
opublikowanych kuponów. Czekamy na nie do 7 stycznia 2005 roku.
Nazwiska nagrodzonych osób opubli
kujemy 12 stycznia 2005 roku.
Fundatorem nagrody jest skład opału RAMS z siedzibą w Sławięcicach.
ART
Ustawowe:od25.09.2003 wynoszą 12,25%
Od zaległości podatkowych:od 26.08.2004 wynoszą 16%
Stanodsetekoraz pozosłałychinformacji na dzień!0.l2.2004r.
BIURO RACHUNKOWA
ul. Balwirczaka 1 47-200 K-Koźle (koło Banku Śląskiego w Koźlu)
® 482-68-05 Odamir@pro.onet.pl
KUPOM nr 2
r
: imię _________ _ ________________________________
i nazwisko_________ _ __________________________
i adres.________________________________________
Polski Koncern Naftowy “Or- len” przymierza się do roz
budowy swej stacji benzyno
wej położonej w Koźlu nad Odrą. W miejscu tym stanąć ma całkiem nowy obiekt, a skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną zastąpiłoby rondo.
W przeszłości PKN “Orlen” za
mierzał zlikwidować kozielską stację benzynową i wybudować nową, na skwerku znajdującym się naprzeciw Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Wtedy odmowa konserwatora zabyt
ków i negatywna opinia komisji archi
tektury zmusiły koncern do zmiany planów.
Z informacji, jakie udało nam się uzyskać, wynika, że PKN “Orlen”
wykupił już prywatne grunty poło
żone tuż za obecną stacją benzynową.
Znajdują się tam stare obiekty, które
raczej trudno nazwać wizytówką mia
sta. Miałyby one zostać wyburzone.
Ich miejsce ząjmie myjnia samocho
dowa, estetyczny sklep oraz nieco większa i przesunięta w głąb (w stro
nę bulwaru) stacja benzynowa z trze
ma nowoczesnymi modułami do sprzedaży paliw.
Na tym nie miałyby się skończyć ambitne plany Orlenu.
- Jeśli faktycznie nową stację uda się przesunąć w kierunku parkin-.
gu, możliwe, że na skrzyżowaniu ulic Łukasiewicza i Racławickiej powstanie trzecie rondo w mieście - mówi prezydent miasta Wiesław Fą- fara. - Projekt jest już gotowy. Wy
gląda bardzo obiecująco.
Po zrealizowaniu całej inwestycji władze miasta planują powiększenie obecnego parkingu nad Odrą. Bardzo możliwe, że byłby to parking bezpłat
ny.
ANKO