• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2004, nr 45 (280).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2004, nr 45 (280)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

MISS Polonia

i Ziemi Kozielskiej!

Kupon na str. 23

Nr 45 (280)

10 listopada 2004

Cena: 1,50 zł (w tym 7% VAT)

INDEX:320412ISSN 15080625

www.lokalna.com.pl

W NUMERZE:

Gazetn

lokalna

Wygrał ze śmiercią

Miłosz Klimczak urodził się zupełnie zdro­

wym dzieckiem. Gdy miał kilka lat, lekarze stwierdzili u niego śmiertelną chorobę, powo­

dującą zanik mięśni. Jego życie uratować mogła jedynie bardzo kosztowna operacja, w trakcie której Miłoszowi trzeba było wszczepić 50 miliardów komórek mięśniowych. Opera­

cja odbyła się cztery lata temu w Seulu. Za przeprowadzony zabieg zapłacono aż 150 ty­

sięcy dolarów. Mimo to chłopak do dziś nie chodzi. Potrzebna jest kolejna operacja.

Reportaż na str. 15

Hel:

kolejna reaktywacja

W najbliższy piątek po 11 miesiącach prze­

rwy do życia powraca kozielskie kino „Hel”.

Sprawcą ożywienia stała się białostocka spół­

ka Lumiere, która wygrała przetarg na zorga­

nizowanie kina od strony finansowej.

Czytaj na str. 3

Plaga

pijanych kierowców

Okazuje się, że kierowcy nie boją się wsia­

dać do samochodu po spożyciu alkoholu i czę­

sto nie ma na nich sposobu. W Kędzierzynie- Koźlu na karę więzienia skazano 39 osób, ale tylko jedna otrzymała wyrok bez zawieszenia.

/ przepisami

Wprawdzie od 1 listopada obowiązuje okres ochronny i teoretycznie nie można nikogo eksmitować, Sy.

ale Natalia Stelmach zaczyna już pakować swoje rzeczy do kartonów

Natalia Stelmach otrzymała nakaz eksmi­

sji. Mieszkanie zajmuje od 1997 roku. Regular­

nie płaci czynsz. Zale­

głości czynszowe wy­

noszą raptem 98 zło­

tych. Okazuje się jed­

nak, że pani Stelmach nie posiada tytułu praw­

nego do zajmowanego lokalu, stąd taki a nie inny wyrok sądu.‘Jed­

nak schorowanej i po­

krzywdzonej przez los kobiecie trudno zrozu­

mieć nieludzkie przepi-

Czytaj na str. 12

Czytaj na str. 7

Wójt zachował mandat

reklama

____

ó o

TELEFONY KOMÓR

Rada Gminy Cisek nie od­

wołała wójta Alojzego Pary­

sa, choć złamał ustawę an- tykorupcyjną. Podczas ponie­

działkowej sesji 11 radnych głosowało przeciwko odwo­

łaniu, mimo że do takiego kroku wzywała Elżbieta Rut­

kowska, wojewoda opolski.

Wójt Alojzy Parys (pierwszy z lewej). Stoję Paweł Ryborz, przewodniczący Rady Gminy Cisek, i mecenas Maciej Pajqk, który przekonywał rad­

nych, że wójta odwoływać nie należy

CHCES2 KUPIĆ TANIO TELEFON? X »

WYMIENIĆ NA NOWY?

WGRAĆ OPROGRAMOWANinr-

„UKO - ©

NAJTANIEJ WMIEŚĆ

Prawdopodobnie sprawę rozstrzygnie Sąd Administra­

cyjny.

Czytaj na str. 8

Ul.Wojska Polskiego 13 tel. 77/481 00 10 Al.Jana Pawia II 8 77/481 88 88

ul.Czerwińskiego 3 tel. 77/482 44 66

e-mail: tomkom.kk@interia.pl

(2)

2 KOMENTARZE

STR

Wypowiedz się!

Zapraszamy do udziału w naszym SMS-owym sondażu. Wystarczy wysłać SMS. Swój glos można także oddać na naszej stronie internetowej www.lokalna.com.pl. Tam też znajdują się wyniki głosowania internautów.

Pytanie tygodnia:

Czy uważasz, że tworzenie kół zainteresowań i osiedlowych domów kultury może uchronić młodzież przed demoralizacją?

Bolesław BEZEG redaktornaczelny

U zbiegu Grunwaldzkiej i Armii Krajowej

Skrzyżowanie nadal niebezpieczne

Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje, żeby polscy turyści ze względu na zagrożenie terroryzmem raczej uni­

kali wyjazdów do krajów arabskich, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad apeluje, by mieszkańcy Kę­

dzierzyna-Koźla raczej unikali jeżdżenia przez skrzyżowanie Armii Krajowej i Grunwaldzkiej, gdzie budowane jest rondo. Okazuje się, że z tych samych powodów.

Jak informowano podczas przygoto­

wań do tej długo oczekiwanej inwesty­

cji, budowa ronda ma być tak prowadzo­

na, że w zasadzie nie powinna zakłócać ruchu na obwodnicy i tylko na krótko, w końcowym etapie budowy, przejazd tamtędy ma być zamknięty. Pamiętając o tym, któregoś z pierwszych dni listo­

pada, nie widziałem powodu, by jechać do pracy inną niż zazwyczaj trasą. Prze­

jazd obwodnicą oraz zjazd z niej w ul.

Grunwaldzką powinien być jeszcze otwarty. A tu niespodzianka.

Na skrzyżowaniu uwijali się robotni­

cy, wśród których, niczym wielkie żuki,

pilnie manewrowały buldożery. Przypo­

mniała mi się emitowana przed laty w TV bajka “Fraglesi”. W bajce tej mię­

dzy tytułowymi zwierzakami występowa­

li mali robotnicy, którzy nic nie mówi­

li, tylko lawirując wśród Fraglesów, bu­

dowali swoje tajemnicze konstrukcje.

Samochód skręcający w ul. Grunwaldz­

ką przede mną zgrabnie przemknął między dwoma płotkami wyznaczający­

mi tor jazdy. Przed maską mojego po­

loneza wyrósł nagle robotnik, który blokując mi drogę, odsunął nieco jeden płotek. Obok drzwi auta stanął inny ro­

botnik, który walnął kilofem w asfalt, mijając o centymetry moje lewe luster­

ko. W pamięci stanęły mi wszystkie złe słowa, których użyłem, a zwłaszcza te, o których pomyślałem, a ich nie uży­

łem, na łamach “GL”, wobec firmy, która wygrała przetarg na budowę ron­

da. W głowie mi zaświtało: - Czyżby mnie rozpoznali?

Przed maską pojawiła się dziwna ma­

szyna, będąca jednocześnie koparką i spy­

chaczem. Machając zawadiacko łyżką

koparki, kierowca buldożera, najprawdo­

podobniej niechcący, zagarnął spycha­

czem płotek i w ten sposób otworzył mi drogę ucieczki. Logika w takich sytuacjach nakazuje zaczekać, aż buldożer, w które­

go zasięgu się znaleźliśmy, oddali się bądź zakończy niebezpieczne czynności. Tym razem jednak postanowiłem czym prędzej wyjechać z terenu budowy, śmigając (o ile to możliwe) pod łyżką koparki. I dobrze zrobiłem, bo zauważywszy płotek na tar­

czy spychacza, kierujący postanowił wyco­

fać swoją maszynę dokładnie w miejsce, gdzie przed chwilą stałem. Zapewne po to, by odstawić płotek na miejsce. Tyle zabawnych wrażeń z placu budowy.

Moje przemyślenia jednak wcale nie są zabawne. Mam wrażenie, że robotni­

cy byli po prostu wściekli, że ktoś zała­

twił im robotę na czynnym skrzyżowa­

niu. Na ich miejscu też bym się pewnie denerwował, gdyby mi ktoś jeździł przez miejsce pracy. Wygląda mi na to, że chłopaki celowo “kuszą los”, chcąc w ten sposób komuś udowodnić, że tak się inwestycji nie prowadzi.

SMS-y o treści "Lokalna.tak", "Lokalna.nie"

prosimy przysyłać na numer 7060.

Koszt SMS-a to 61 groszy (z podatkiem VAT).

| 7060

Tomasz Kapica

Sprawiedliwość po naszemu

Woda zabiera wszystko

Pytanie sprzed tygodnia

TAK - 75,6% NIE - 24,4%

Czy uważasz, że należy w naszym mieście wprowadzić zakaz poruszania się bez opieki osób niepełnoletnich po godz. 22.00?

“Solidaryzowali­

śmy się i solidaryzu­

jemy się z ofiarami powodzi. Nie zosta­

wiliśmy naszych mieszkańców samych wtedy, nie zostawimy i w przyszłości” - takie deklaracje wyjmuję już z ust wielu, którzy podobne formułki przygotują so­

bie, kiedy obchodzić będziemy dziesiątą rocznicę tamtej tragedii. Kiedy siedem lat temu podnosiliśmy się z powodzi, wy­

dawało się, że najgorsze już minęło.

Woda w końcu ustąpiła, ale zapach stę- chlizny potrafi powrócić po latach.

Dramat pani Natalii Stelmach (tekst na str. 7) zaczął się w czasie powodzi, ale wcale nie musiał dziś powrócić.

Nieszczęśliwy zbieg okoliczności, który

zaczął się od tego, że powódź zalała jej mieszkanie, sprawił, że sytuacja z tytu­

łem prawnym do mieszkania pani Nata­

lii jest bardzo skomplikowana. Wskutek tych komplikacji, wynikających z niedo­

informowania jej przez pracowników administracji i długu wynoszącego... 98 złotych, ma wziąć torbę pod rękę i pójść sobie pod most.

Urzędnicy znali sprawę pani Natalii, lecz mimo to nie zrobili nic, aby pomóc schorowanej kobiecie. “Teraz trzeba być twardym” - wyznawali chyba przy tym kapitalistyczną dewizę. Nagle do naszej mieszkanki dotarła wiadomość, że ma się ona wyprowadzić. Donikąd.

Zaległości czynszowe to nawet nie sto złotych. W istocie dużo! W porównaniu

do tych, którzy mają ich po kilka tysię­

cy. Swoją drogą ciekawe także, ile mieszkań zamienionych na zapleśniałe meliny nie jest zabieranych lokatorom, którzy je niszczą. Pani Stelmach nie kwalifikuje się do mieszkania socjalne­

go, bo ma za dużą rentę. No tak, do­

chód 500 złotych z kawałkiem pozwa­

la przecież na wynajęcie mieszkania od osoby prywatnej albo hotelu.

Siedem lat temu fala wyrzucała z mieszkań to, co ludzie zdążyli w nich zgromadzić przez wiele lat. Teraz po­

dobna fala wyrzuca człowieka z domu.

Tylko wydaje mi się, że to inna fala.

Fala niechęci, niekompetencji i braku zrozumienia. Po niej człowiekowi jest już o wiele trudniej się podnieść.

reklama

lęk. med. Jolanta - Eliza Pietranek Specjalista dermatolog - wenerolog

- Onkologia i alergologia dermatologiczna

- zabiegi laserowe

K-Koźle,

Al.. Jana Pawła 114/114

(^0692187 765

KREDYTY

BEZ OPŁAT WSTĘPNYCH I PORĘCZYCIELI

■ gotówkowe - hipoteczne

SPECJALNA OFERTA DLA EMERYTÓW, PRACOWNIKÓW RESORTOWYCH, SŁUŻB MEDYC2NYCH.PRAWNKÓW

I BIUR PODATKOWYCH

- na spłatę innych zadłużeń - na rozpoczęcie działalności

K-Kożle, ul. Jana Pawła II 4. I p., lok. 124, tel. 483 42 81 Opole, ul. Reymonta 14,1 p., lokal 1, tel. 44 17Ę950 do 951

UdlUJU DŹWILEWSKI

zJADliwości

Budżetowa szczęśliwość

Budżet miejski został uszczuplony z powodu Janosika, w jakiego bawi się fi­

skus. Budżet powiatu został zasilony niebagatelną kwotą z opłat komunika­

cyjnych, a więc pieniędzy swoich miesz­

kańców. Dzięki temu domknie się bez kredytu. Co ciekawe, w przyszłym roku, po raz pierwszy od wielu lat, nie trzeba będzie dopłacać do powiatowej oświaty.

Jesień dziwna jakaś tego roku...

Istota podatku “janosikowego” jest taka, że bogate gminy odpalają część swojej kasy biednym. W ten sposób re­

alizuje się zasada solidaryzmu społeczne­

go. Pomysł, pachnący na kilometr so­

cjalizmem, wymyślono na Zachodzie.

W sumie to miło dowiedzieć się, że je­

steśmy bogaci. Szkoda, że ta wiedza, nieco wątpliwa, tyle kosztuje.

W tym roku budżet powiatu radzi so­

bie nadspodziewanie dobrze. Zamiast

zaciągania kredytów na budowę ronda i oświatę wystarczy wziąć pieniądze z opłat komunikacyjnych i podatku CIT.

Oczywiście dziwić może fakt, że jeszcze we wrześniu podejmowano uchwałę o zaciągnięciu jednego kredytu i planowa­

no kolejny, a już w październiku okazuje się, że są dodatkowe przychody, które w pełni pokryją wszystkie niedobory bądź dodatkowe wydatki, jak na przykład rondo. Czyżby w ciągu miesiąca przyby­

ło 1,7 min złotych? To już sprawa dla radnych i skarbnika powiatu, jak gospo­

darzą budżetem.

Jeszcze lepsze dla samorządów wieści nadeszły z Ministerstwa Edukacji Naro­

dowej i Sportu. Okazuje się, że subwen­

cja na nowy rok będzie o wiele wyższa od dotychczasowej. Oznacza to, że do powiatowej oświaty nie trzeba będzie dopłacać, tak jak to miało miejsce

przez ostatnich kilka lat. Być może wreszcie drogi nie będą poszkodowane z powodu rozpaczliwego poszukiwania pieniędzy. W ciągu ostatnich dwóch lat w szkołach wiele się zmieniło. Czasy trzech sekretarek w jednym z zespołów szkół odeszły w niepamięć i dzisiaj szko­

ły są po prostu tańsze. Inna sprawa, że na szukaniu oszczędności stracili także uczniowie, bo zabrakło pieniędzy na kółka zainteresowań, SKS-y itp.

Inną sprawą jest, że skoro w oświa­

cie będzie lepiej, bo strumień pieniędzy będzie większy, fotel wicestarosty odpo­

wiedzialnego za tę sferę może być gorą­

cy. W czasach, kiedy brakowało pienię­

dzy, o zakusach na to stanowisko nie było słychać. Teraz, zważywszy na poli­

tyczną sytuację w powiecie, może się to zmienić.

“Gazeta Lokalna* - tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie kędzierzyńsko-kozielskim.

Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, lei. 483 40 49, fax 483 46 59 e-mail: li- sty@lokalna.com.pl

Redaguje zespól: Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg - redaktor naczelny - e-mail: red- nacz@lokalna.com.pl, Adriana Nurzyńska, Jakub Dźwilewski - zastępca redaktora naczelnego - e-mail:

zastepca@lokalna.com.pl, Ewa Gorgowicz, Tomasz Kapica, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Marian Marciniak, Kamil Nowak, Katarzyna Ostrowska, Artur Ściański, Piotr Warner, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.

Agencja reklamy i marketingu: Adriana Nurzyńska - tel. 0 602 395 455, Artur Ściański - 0 606 591 562. Fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl Skład: City Media, tel. (077) 442 60 82, citymedia@citymedia.pl. Korekta: Ewa Żabska., Drak: Drukarnia “Pro Media”, 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 45318 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

(3)

Wszyscy się cieszę

W najbliższy piątek po 11 miesiącach przerwy do życia powraca kozielskie kino

„Hel”. Sprawcą ożywienia stała się białostocka spółka Lumiere, która wygrała prze­

targ na reaktywację kina.

Przypomnijmy, że kino „Hel” zamknął w grudniuubiegłego roku właściciel obiektu: Katowicka In­

stytucja Filmowa “Silesia Film”, twierdząc, że kino nie przynosi dochodów. Dalszą działalnością kina„Hel”, alew strukturach Miej­ skiego Ośrodka Kultury, zaintere­

sowane było miasto. Jednak po negocjacjach, które trwały kilka miesięcy, władzom Kędzierzyna- Koźla nie udało się porozumieć z

“Silesia Film” co do sprzedaży bu­

dynku. Na przeszkodzie między innymistanęły braki dokumentacji budowlanej, a następnie suma, ja­

kiej zażądał katowicki właściciel za przejęcie budynku. Dlawładz miasta milion złotych to suma zbyt wygórowana. Remontuwy­

magał między innymi dach oraz wentylacja. Po niepowodzeniu rozmów właściciel „Helu” nadmie­

niał o przeznaczeniu budynkupod sklep, jednak musiałby wtedy zwrócić pieniądze, które popowo­ dzi, jako samorządowa instytucja filmowa, otrzymał na uruchomie­ nie kozielskiej placówki. Wyda­ wało się, że sytuacja utknie w mar­ twym punkcie, szczególnie że “Si­ lesia Film”wśród 16 swoich kin pięć mazamkniętych.

W październiku tego roku w

„Gazecie Wyborczej” ukazało się

ogłoszenieo przetargu na prowa­ dzenie działalnościkulturalno-kino- wej w budynku kina„Hel” w Kę­ dzierzynie-Koźlu. Jak już dzisiaj wiadomo, zwycięzcą zostałaspół­ ka Lumiere z Białegostoku, która prowadziekspansję narynku kino­ wym. Kozielskie kino jest jej szó­ stym z kolei, ale za to pierwszym na Śląsku. Władze miastazostały poinformowane o toczącym się przetargu. Nie uczestniczyły w nim, jednak przystały na propozy­

cję, że kino będzie obsługiwane przez firmę prywatną.

- Cieszymy się, że w Koźlu ruszy kino - powiedział nam Piotr Gabrysz, zastępca prezy­ denta miasta.

Cieszą sięrównież mieszkańcy, szczególnie że, według zapewnień szefa kina Jacka Wyciska, w

„Helu”mająbyć wyświetlane fil­

my, które nie trafiły na ekran

„Chemika”: - Wiemy, jakąpozy­

cję w mieście ma kino “Che­

mik”.

Na ekrany ponownie otwartego kina mapowrócić DKF oraz prze­ glądy filmowe.

KAN

• minimum formalności - uproszczone procedury

• stałe oprocentowanie na poziomie UE - poniżej 5 %

• również dla osób spłacających kredyty

• przykładowe wartości raf:

298,67 Zł 70.000 zł ♦ 522,67 zł 150.000 zł ♦ 1120,00 zł

ul. Czerwińskiego 3, pok. 4, ul. Ozimska 7,3 p.,

tel. (077) 406 10 17,406 10 18 tel. (077) 402 17 60,402 17 61

Osiedle Azoty

Mieszkańcy dopięli swego

W poniedziałek ruszyła budowa sygnalizacji świetlnej na ulicy Wa­

ryńskiego w Azotach. Od dłuższe- go czasu domagali się tego mieszkańcy osiedla.

O potrzebie zamontowania sygnaliza­ cjiświetlnej naulicy Waryńskiego, na wy­ sokościbudynków byłego hotelu robotni­ czego,mieszkańcy mówilijużoddawna, wciąż nie mogli się jednaktego doczekać.

- Choć nie ma tu może wielu wypadków związanych z pieszymi, to jestto niebezpieczne przejście, z którego korzysta wielu miesz­ kańców, także uczniów idących do szkoły i wracających zniej -argu­

mentuje Jan Wiącek,szef rady osiedlo­ wej Azotów.

Sygnalizacja wzbudzana, czyli taka, którą uruchamia się za pomocą przyci­

sku, miała powstaćjużmiesiąc temu.

Jedyna ofertaprzetargowa, jakawpłynę­

ła do zarządu dróg powiatowychodpo­

wiedzialnegoza drogę, była jednak nie­ korzystna i przetarg został unieważnio­ ny.Ostatecznie firma“Sygnały” z Ryb­

nika zaproponowała, że wykonainwe­

stycję zakwotę28tysięcy złotych. Dzie­ więć i pół tysiąca złotych wynosi dota­

cja z budżetu gminy na ten cel, a dzie­

sięćtysięcy złotych dołożąZakładyAzo­ towe. Resztę, czyliosiemi półtysiąca,

W tym miejscu powstanie sygnalizacja świetlna

pokryje zarządca drogi,przy czym wcze­ śniej wyłożył onpodobną kwotęna opracowanie dokumentacji technicznej.

Do inwestycjidołożyćmiałosiętakże PZU. Jednak, mimo początkowej dekla­ racji, tak się niestało.

- Prace mająpotrwaćdo 15grud­ nia. Zaczynają się one od zrobie­ nia przewiertów pod drogą, po­ trzebnych do połączenia obu masztów - wyjaśnia Adam Kemer,na­

czelnik wydziału technicznegozarządu dróg powiatowych.- Co ważne, kie­ rowcy w związku z przeprowadza­

nymi pracami nie napotkają utrudnień w ruchu.

Tekst ifoto: Tomasz KAPICA

PONADTO OFERUJEMY

Transport z rozładunkiem gratis

Wykonujemy pomiary wraz z kosztorysem.

Gwarantujemy szybką obsługę oraz profesjonalne doradztwo. Możliwość zakupu na raty.

DACHÓWKA CERAMICZNA

TONDACH

26,50

zim2

BLACHODACHÓWKA

20,80

zl/m2*

BLACHĘ TRAPEZOWĄ DACHÓWKĘ

CERAMICZNĄ DACHÓWKĘ

CEMENTOWĄ OKNA

DACHOWE RYNNY

Kędzierzyn-Koźle, ul. Piastowska 40, (były PZGS) tel/fax 482 96 87

(4)

STR.

4 AKTUALNOŚCI

10 listopada 2004 45 (280)

okalne

: ryminałki

Wysiadającego z autobusu szkolne­

go siedmiolatka potrącił 21-letni kie­

rowca vw golfa. Dramat rozegrał się w Starej Kuźni na przejściu dla pieszych.

Siedmiolatek spieszy) się do szkoły (do wypadku doszło około godz. 8 rano).

Zamiast na lekcje trafił do szpitala z połamanymi nogami. Kierowca golfa był trzeźwy. Policja bada, czy zachował należytą ostrożność przy mijaniu auto­

busu szkolnego.

***

W sobotę w godzinach największe­

go utargu do biura w kozielskim skle­

pie “Biedronka” zadzwonił mężczyzna, który poinformował o podłożeniu bom­

by. Kierownik sklepu podjął decyzję o natychmiastowej ewakuacji personelu oraz klientów. Specjalna ekipa policyj­

na przeszukała “Biedronkę” oraz przy­

legły do niej teren, jednak żadnego ła­

dunku wybuchowego nie znaleziono.

Trwa dochodzenie, które ma na celu znalezienie żartownisia. Niewykluczo­

ne, że był to element walki z konkuren­

cją.

***

W nocy z czwartku na piątek po pości­

gu policjanci zatrzymali pijanego 20-lat- ka, który włamał się do sklepu, skąd ukradł sprzęt TV. Wszystkie łupy od­

zyskano.

***

Patrol policji zatrzymał 14-latka, któ­

ry w czwartkowy poranek z rurociągu kotłowni ukradł ocynkowaną blachę.

Miejski Zakład Energetyki Cieplnej stra­

ty wycenił na 900 zł.

***

24-latek usiłował włamać się do toyo­

ty yaris. Sprawca został zatrzymany przez pokrzywdzonego.

***

Drzwi do mieszkania swojej ciotki zniszczyła 21-letnia kobieta. Koszty

“rodzinnej" awantury wyniosły 2 500 złotych.

***

W Śródmieściu kobieta, prawdopo­

dobnie narodowości romskiej, z kieszeni marynarki 71-letniego mężczyzny ukra- dła portfel z pieniędzmi. Ponieważ jed­

nak okradany zorientował się, kobieta uderzyła go pięścią w głowę. Z łupem, który pozostał jej w rękach, napastnicz­

ka uciekla.

***

W minionym tygodniu policjanci zatrzy­

mali tylko czterech nietrzeźwych użyt­

kowników dróg, w tym trzech rowerzy­

stów. Szerzej o pladze pijanych kierow­

ców piszemy na stronie 12.

Zebrał JAD

0 PLAST-TECHNIK

PRODUCENT OKIEN I DRZWI PVC & ALU

OKNA

DRZWI

ROLETY RRAMY

PANELE Pi DDŁOGOWE

KĘDZIERZYN - KOŹLE :

ul. Kozielska 125 tel. 481 77 90,483 12 12

ul. Harcerska 19 - DH ŚWIATOWID tel. 483 43 49

Rada osiedla Kuźniczka

Obcięliby mieć świetlicę

Więcej kultury na osiedlu - w takim tonie wyrażali się mieszkańcy Kuźniczki na ostatnim zebraniu członków rady osiedla.

Dyskusja o kulturze zdominowała po­

niedziałkowe zebranie.Przy okazjitego tematu na zebraniezaproszeni zostali zastępca prezydentamiasta Piotr Ga- brysz oraz kierownik wydziału kultury, kultury fizycznej i sportu Adam Woł- kowski.

- Chcielibyśmy, aby na naszym osiedlu młodzi ludzie mieli gdzie spędzać czas, aby organizowanoim rozmaite kółka zainteresowań.

Chcielibyśmytutaj stworzyćswo­

istą świetlicę dla nich -mówiła do zebranych Genowefa Małkiewicz,prze­

wodnicząca rady osiedla.

Lokalna interweniuje

Edukacja po godzinach

Jedną z naszych Czytelni­

czek zaniepokoiły wizyty w kędzierzyńsko-kozielskich szkołach osób oferujących uczniom rewelacyjne poza­

lekcyjne metody nauczania.

- Przedstawicielka pewnej firmy spotyka się z uczniami i namawia ich do korzystania zjakichś eks- trametod nauczania. Dzieci sąza­

chwycone, gdyż wydajesię im, że dzięki tym zajęciom skończą się ich problemy w szkole.Myślę, że jest to zwykłenaciąganie, bo nikt niemówio kosztach, które są bar­

dzowysokie - powiedziałanam,pra­

gnącazachować anonimowość, matka uczniaz gimnazjum nr 1 w Kędzie- rzynie-Koźlu.

Jak się okazało, nie są to żadne nie­ legalnespotkania. Owszystkim dosko­

nale wie dyrekcja szkoły. Firmą oferu­

jącąuczniom zajęcia pozalekcyjne jest Centrum Edukacyjne DLCz Krakowa.

Jak na razie w siedzibie rady przy uli­

cy Gajowej razwtygodniu, we wtorki w godz. 16.30 - 18.30, organizowanejest kółkoplastyczne. Oprócz tego we wtor­

ki i czwartkiprowadzone są zajęcia z aerobiku. Według mieszkańców osiedla to jednak zdecydowanie zamało. Uwa­

żająoni, że powinno sięzatrudnić in­

struktora, którypoprowadziłby również innezajęcia,najlepiej codziennie.

- Nie bardzo sobiewyobrażam, w jaki sposób taka świetlica miałaby funkcjonować. Aby zorganizować tutaj jeden etat lub pół etatu in­

struktora, trzeba gdzieś indziej go zabrać -odpowiadał Piotr Gabrysz. - Jestwieleproblemów. Międzyinny­ mi taki, że ten budynek być może (pomieszczenie użytkowane przezradę osiedla przy ulicy Gajowej - red.) niespeł­

niawarunkówokreślonych przepi­

sami ijeszcze zanim go otworzymy, będziemymusieli go zamknąć.

- Szkoła podczas zajęć jest za­ mykana iżadnaobca osoba się do niej nie może dostać bez naszej wiedzy. Ta firma zgłosiła się do nas, przedstawiła

swoją ofertę i uzyskałazgodę na prezentacje swo­

jego programu na­

szym uczniom.

Zostało to skon­

sultowane z radą rodziców - wyja­

śnia Krystyna Pu­ stelnik, dyrektor PG nr 1 wKędzierzy- nie-Koźlu.

Jaknaszapewniła dyrektor placówki, spotkaniaz przed­

stawicielami Cen­

trum Edukacyjnego

odbywały się w klasachpierwszych w obecnościnauczycieli. Ofertafirmy obejmowałanaukę szybkiego czytania i lepszegoprzyswajaniamateriału.

Co to jest Centrum Edukacyjne DLC?

To jedna z największych w Pol­

sce placówek edukacyjnych, która organizuje: kursy języków obcych, treningi efektywnego uczenia się, kursy przygotowujące do egzami­

nów szkolnych, szkolenia dla firm i instytucji. Zajęcia mają formę kształ­

cenia na odległość. Centrum Edu­

kacyjne DLC jest ośrodkiem działa­

jącym pod nadzorem kuratorium oświaty, wpisanym do ewidencji szkół niepublicznych.

Członkowie radyargumentowali,że skoro miasto już płacinautrzymanie budynku, to oprócz samych zebrańrady powinno się tam organizować inne spo­

tkania bądź kółka zainteresowań.Dys­ kusja na ten tematzakończyłasięde­

klaracją, że do sprawy obie stronybędą jeszczewracać,przyczymUrządMiasta czekanapropozycjemieszkańców.

Innym istotnymproblemem poruszo­ nym na zebraniu byłasprawa ogranicze­

nia prędkości do 40 kilometrów nago­

dzinę na całymodcinku ulic Platanowej i Jesionowej, a także zakazu poruszania się tam samochodów o ciężarze powy­

żej 3,5 tony. Mieszkańcy bojąsię znisz­

czenia i takniezbyt trwałejnawierzch­

ni. Jak na razie sprawajestw rękach urzędnikówgminnych, którzy zarządzają tymi drogami, jak i powiatowych, któ­ rzy wtym wypadkuodpowiadają zaor­ ganizację ruchu.

Tomasz KAPICA

- Są to zajęcia dobrowolne i płatne, a decyzję o tym, czy dziecko będzie na nie uczęsz­

czało,musząpodjąć rodzice. Na pewno nikt nikogo nie zmuszał do zapisów - do- daje dyrektor szkoły. - My- ślałam, że wszystko jest jasne i nie wiem, skąd wzięły się takie wątpliwości.

Podczas naj- bliższego spotkania z rodzicami ponownie wyjaśnięwszystkie kwestie, aby w przyszłości uniknąć nieporo­

zumień.

ŁAG

Wspomnienie: \Stefan Zioło]

(1934-2004)

Ostatni pierwszy sekretarz

W minioną niedzielę zmarł Stefan Zioło.

Przyjaciele, znajomi i współpracownicy wspominają go jako rzetelnego i uczciwego człowieka, zasłużonego dla Zakładów Azoto­

wych i naszego miasta.

Po ukończeniu szkoły chemicznej w Sła- więcicach, jako dwudziestoletni chłopak, pod­

jął pracę aparatowego produkcji na ówcze­

snym wydziale kwasu azotowego. Przez dłu­

gie lata był związany z zakładem transportu kolejowego ZAK, a w latach 1979-1981 zaj­

mował stanowisko zastępcy dyrektora ds.

ekonomicznych Zakładów Azotowych. Na­

stępnie został oddelegowany do pełnienia funkcji w ramach miejskiego aparatu partyj­

nego.

W czerwcu 1981 r. został wybrany na sta­

nowisko I sekretarza Komitetu Miejskiego PZPR w Kędzierzynie-Koźlu i funkcję tę peł­

nił do końca 1989 r.

- Stefan Zioło został wybrany na to sta­

nowisko w bardzo trudnym momencie, kie­

dy rodziła się „Solidarność” i szeroko kry­

tykowano ówczesną rzeczywistość. Funkcję tę pełnił do końca istnienia PZPR - wspomi­

na dr Ryszard Pacułt, przewodniczący Rady Miasta.

AGA

tkalny

Nagrody czekają

Jeszcze tylko do 22 listopada można zgłaszać inicjatywy godne nagrody w konkursie „Partnerstwo bez granic”. Do konkursumożna zgłaszać inicjatywy realizowane w terminie od 1 stycznia 2004 do 15 listopada 2004 roku przez samo­

rządy lokalne oraz instytucje i or­

ganizacje pozarządowe woje­

wództwa opolskiego we współpra­

cy z partnerami zagranicznymi.

Kapituła wybierze trzy inicjatywy nominowane do nagrody i wręczy nagrody w grudniu tego roku. Zwy­

cięskie inicjatywy zostaną objęte patronatem marszałka wojewódz­

twa oraz nagrodzone finansowo.

Wnioski konkursowe można składać do 22 listopada, na ad­

res podany w formularzu zgłosze­

niowym. Szczegółowe kryteria oceny inicjatyw określa regula­

min nagrody, który wraz z formu­

larzem zgłoszeniowym można znaleźć na stronie internetowej www.umwo.opole.pl

JAD

Młodsze władze SLD

W poniedziałek rada powiatowa SLD uzupełniła skład zarządu po­

wiatowego. Nowy zarząd, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami został odmłodzony. Wiceprzewod­

niczącymi partii zostali Dorota To­

mala, przewodniczącą koła SLD w Kłodnicy oraz Jędrzej Małkiewicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów. Skarbnikiem partii została Alicja Bachowska a członkami zarządu zostali: Teodor Bek, Konrad Kucz, Grzegorz Man- kiewicz i Krzysztof Walas.

JAD

Pamiętajmy o...

Grupa uczniów ze Szkoły Pod­

stawowej nr 14 odwiedziła pod­

opiecznych domu dziennego poby­

tu na osiedlu Pogorzelec, gdzie zaprezentowała zebranym nieco­

dzienny montaż.

“Pamięci naszych bliskich - Pamiętajmy o...” - pod takim ty­

tułem młodzież wraz z wycho­

wawcami przygotowała montaż poetycki, swoją wymową zbiega­

jący się z niedawno przeżywanym Świętem Zmarłych.

- Dzieci zaprezentowały utwory poetyckie odnoszące się do przemijania, wszystkie­

go, co kojarzy nam się z odej­

ściem bllskosoby - powiedziała nam Róża Dąbrowa, nauczyciel w PSP nr 14.

Podopieczni domu dziennego pobytu byli wyraźnie wzruszeni.

Jak przyznali na koniec, nie spo­

tkali się jeszcze z taką formą przedstawienia. Każdy z uczniów, którzy wzięli udział w montażu, stracił kiedyś kogoś bardzo bli­

skiego. To stwarzało jeszcze bar­

dziej specyficzną atmosferę i wzbudzało jeszcze większe wzru­

szenie u samych słuchaczy jak i uczniów.

- Niektórym uczniom aż za­

łamywał się głos. To było wiel­

kie przeżycie - dodała Róża Dą­

browa. Pomysłodawcą i twórcą montażu była Aleksandra Szo­

stak, nauczycielka z tamtejszej szkoły.

TOM

(5)

^azeta

♦/okalna

10 listopada 2004 45(280)

Lokalna interweniuje

Kosztowne mandarynki

Klient nasz pan - hasło do­

skonale znane wszystkim handlowcom nie zawsze jest wobec klientów stosowane.

Przekonał się o tym nasz Czytelnik, gdy podczas za­

kupów w sklepie “Biedron­

ka” na osiedlu Piastów od­

krył, że jeden z towarów ma różne ceny.

BIEDRONKA

CODZIENNIE NISKIE CENY

MANDARYNKA

26/10/2004 11145

N/. O Ol NK8753

F-2T01TT9 1.98 "zITkg

NALEŻNOŚĆ 3.99 lllllllllllllllllllllllllillll

Cena mandarynek na wadze...

Pan Alojzyczęsto kupuje w “Bie­ dronce”.Podczasjednej z wizyt na­ był mandarynki. Zapakował do wo­ reczka owoce, położył jena sklepo­ wej wadze, a ta pokazaławartość zważonego towaru. Ku zaskoczeniu klienta kasa wybiłainnącenę niż ta, którą pokazała waga.

- Wówczaschciałem dowiedzieć się,dlaczego cena owoców jest róż­

na. Wodpowiedziusłyszałem, że przecieżwidzę, że towar dopiero przywieziono i nie zmieniono jeszczecen. Noale to nie jest prze­ cież wytłumaczenie.Gdy ktoś robi duże zakupy,to niestoiprzy kasie

Docenieni nauczyciele

Nauczyciele z terenu nasze­

go powiatu zostali wyróżnie­

ni odznaczeniami i nagroda­

mi Ministra Edukacji Naro­

dowej i Sportu oraz opol­

skiego kuratora oświaty.

Nagrodę Ministra Edukacji Naro­

dowej i SportuI stopniaotrzymali:

Tadeusz Urbańczyk, dyrektor Cen­

trum KształceniaPraktycznego i Usta- wibznego (nagroda I stopnia), i Zofia Wyrozumska z II Liceum Ogólno­

kształcącego im. MikołajaKopernika (nagrodaII stopnia).

Nagrodę opolskiego kuratora oświaty otrzymały: Czesława Klityń- ska z II LO,Izabela Kopeć z Pu­ blicznegoGimnazjum nr1 iKrysty7 na Łaba z Publicznej Szkoły Podsta­ wowej wStarym Koźlu.

Srebrny KrzyżZasługi postano­

wieniem Prezydenta RPotrzymali:

Zdzisław Kętrzyński, kierownik szkolenia praktycznego wZespole Szkół nr 1 im. Powstańców Śląskich,

i nie liczy wszystkiego. Dopiero w domu okazuje się, że mogliśmy zostać oszukani - denerwuje się Czytelnik.

W takim przypadku należy zacho­ wać paragonzkasy, który jest dowo­ dem zawartej transakcji, anastępnie domagaćsię w sklepie zwrotu pienię­

dzy lubwymiany towaru.

- Jeśli faktyczniecenyjednego towaru różniły się od siebie,to jest to naszezaniedbanie - powiedział nam Roman Protasiuk, kierownik skle­

pu“Biedronka”. -Takie przypadki

fiskrlny

1x4,89 4 1x0,99 0 1x0,99 0, 1x0,99 0, 1x0,99 0, 1x1,49 1, 1x1,49 1, 1x2,79 2, 1x2,29 2, 1x2,19 2, 1x8,59 0,!

|MftNWłRVNKfl LU2 T 8 2'0^98 fi mr ....M0B

... różni się od tej w kasie

zdarzająsię bardzorzadko. Cza­ semzawiedzie system komputero­

wy, a czasem pracowniknie dopil­ nuje swoich obowiązków. Ceną wiąźącąjestta, która znajdujesię na produkcie.Taka sama powinna być w kasie. Jeśli jest inaczej, klient ma prawo do reklamacji.

ŁAG

Urszula Więcej,wicedyrektor ZS nr 1,Andrzej Wojnicki, wicedyrektorZS nr 1, iKrystyna Świderka, nauczy­

cielka z PSPnr19.

BrązowyKrzyż Zasługi otrzyma­

li:Zofia Haliniak, Janina Sojka-Paru- sel iAnna Wawrzikz ILO, Irena Ty­ chy i Jadwiga Wojtkiewicz zZS w Komornie, Anna Zamora, Dorota Kubacka,Joanna Białobrzeska i Wio­

letta Bernat z PSPnr 19.

MedaleKomisjiEdukacjiNarodo­

wej otrzymali: Ewa Hałambiec z Ze­

społu SzkółSpecjalnych, ZofiaElara- sim z II LO, Zbigniew Peczkis,dy­ rektorZS nr 1, Irena Czuta-Pakoszz ZS w Komornie, JadwigaBlak z PSP nr 12.

Dzisiaj (w środę 10 listopada)w starostwie odbędzie się spotkanie władz powiatu,miasta i przedstawi­ cielizwiązkówzawodowych działa­ jących w oświacie znagrodzonymi

nauczycielami. Początekspotkania o godz. 13.00 w sali posiedzeństaro­ stwa, plac Wolności 13.

JAD

Mieszkańcy mogą być spokojni

Ciepło zabezpieczon

Miejski Zakład Energetyki Cieplnej dofinansowany zo­

stał kwotą półtora miliona złotych z przeznaczeniem na spłatę zadłużenia wobec Zakładów Azotowych “Kę­

dzierzyn”.

Decyzjęo spłaciezadłużenia pod­

jął prezydent miasta Wiesław Fąfara.

Na ostatniejsesji rady miasta radni zgodzili sięna to, abyz budżetu gmi­

nyprzeznaczyć naten cel półtorami­ liona złotych.

- Taki krokzostał podjęty, po­ nieważ zapewni on mieszkańcom bezpieczeństwo dostaw ciepła - powiedziała namBrygidaKolenda- Łabuś, zastępca prezydentamiasta.

MZEC sam wytwarza około 23 proc, ciepła, któredostarcza dobar­

dzowielu mieszkańw Kędzierzynie- Koźlu, zarównospółdzielczych,jak i komunalnych. Resztę pobiera z Za-

Pieniądze w koszu

Na uliczkachStarego Miasta braku- je ulicznych koszy. Odubiegłego roku,kiedy wymienionouliczne latar­

nie, koszepoznikały z ulic. Teraz przechodnie wyrzucają śmieci gdzie się da. Za śmietnik służynawet każ­ dykąt i otwór wmurze. Mieszkańcy ulicy nie nadążają ze sprzątaniem swoich posesji.

Jak dowiedzieliśmy się wUrzędzie Miasta,w tymroku nic się niezmie­ ni. Możliwość zainstalowania no­

wychkoszy istniejedopierow2005 r., ito jeśliw budżecie znajdą się pie­

niądze. Koszt jednego pojemnika to około 250zł. Niestety,statystyki są niepokojące.W 2003 r. na terenie mia­

kładów Azotowych.Na początku se­

zonugrzewczegomieszkańcy niektó­

rych osiedliprzez kilka dni nie otrzy­

mywali ciepła, ponieważ “Azoty”

zażądały spłaty zadłużenia. Ostatecz­

nie udało się dojść do porozumienia, które zakładało, że MZEC spłaci jed­

nak swoje długi wmożliwie najbliż­ szym czasie.

Aby poprawićkondycję spółki, wprowadzonotam program napraw­

czy.

-Głównym jegozałożeniem jest redukcja kosztów- dowiedzieliśmy się od Janusza Blaka, prezesa MZEC-u. W celu obniżenia kosz­

tów działalności przedsiębiorstwa zostali wysłani na emeryturę i świadczenia przedemerytalnepra­

cownicy, którzy posiadali odpo­ wiednie uprawnienia.Dodatkowo zrezygnowaliśmy z firmy ochro­ niarskiej. Wszystkie remonty i in­

westycje w rokubieżącymwykona­

liśmy własnymi siłami. Z tego po­

Na ulicy Piramowicza odpadki można znaleźć w każdej szczelinie sta znajdowało sięokoło 900 koszy.

Do tejporypozostało jakieś 50proc, ztej liczby. Dopóki niezmieni się mentalność częścimieszkańców mia­

z < oo

wodu udało nam się zmniejszyć koszty osobowe oraz zwiększyć wydajność pracowników, dzięki czemuuzyskaliśmyoszczędności w wysokości 702 000 złotych.

Spółka ma także zamiar pozbyćsię zbędnego majątku trwałego,corów­

nież-pozwoli na poprawienie kondy­ cji finansowej.Wokresie od grudnia minionego roku do października bie­ żącego jej zadłużenie wobec ZAK i bankówzmniejszyłosię z około pię­

ciu do dwóch i pół milionazłotych.

Tomasz KAPICA

Po ubiegłorocznymremoncie na­ wierzchni i kanalizacji deszczowej ul.

Miłej wydawało się,że nie może być lepiej. Tymczasem od początkutego tygodnia na kierowców udającychsię w okolice kina“Chemik” czekasym­

patyczna niespodzianka. Terazpod kino orazpowstającąhalętargową można wjechać również odstrony ul.

Miłej. Dzięki powstałemu wyjazdowi będzie znaczniełatwiej dostaćsięw okolice kina, budowanej hali targowej, aw przyszłości nawet halisportowej.

Po wjeździe przed kino “Chemik” kolejnaniespodzianka. Dostępnesą jużtu nowe miejsca doparkowania.

Teksti foto:Krzysztof BEDNARZ

sta, pieniądze na utrzymanie czysto­ ści będąjak wyrzucone dokosza.

Tekst i foto: KAN

rondzie

Skrzyżowanie obwodnicy i ul.

Grunwaldzkiej powoli zamienia się w rondo. Wyraźnie już widać kolisty kształt pośrodku krzyżówki. Od nie­

dzieli ruch odbywasiępo obwodzie koła,ale w dalszym ciągu nie poleca­ my przejazdu przezterenobjęty bu­ dową. Ograniczenie prędkości przy dojeździedo skrzyżowania wynosi 30km/h. W godzinach szczytuna bu­ dującymsię rondzietworząsię zasto­ je-

Tekst i foto: KBD

(6)

INFORMATOR GOSPODARCZY lERMiNyim

10 listopada mija termin wpłaty do ZUS zo m-c październik

osób opłocajęcych składki wyłącznie zo siebie oraz deklaracji w

przypadku gdy nastąpiła zmiana w porównaniu z miesiącem

poprzednim.

51- 493,84 zł z chorobowym

51- 461,05 zł bez chorobowego

52- 148,46 zł 53- 32,79 zł

Budżety oświaty rosnq

Janosik dopadł Kędzierzyn-Koźle

15 lisłopodo mija Termin składania deklarocji oraz wpłat do

ZUS zo miesiąc październik dla osób prowadzących działalność

gospodarczą zatrudniających pracowników.

ROK TOMIKÓW 2004

Kędzierzyn-Koźle, jako jedna z czterech gmin Opolszczyzny i kilkudziesięciu w kraju, zostanie obciążonatzw. podatkiem janosi- kowym. Płacą go najbogatsze sa­

morządy.Wzrosłanatomiast sub­ wencja oświatowa takmiasta, jak ipowiatu.

Poziom “bogactwa”gmin, obli­

czany na podstawie dochodów po­ datkowychprzeliczonych na jedne­

Koszty cizyskmo przychodu 102,25 zł

Podwyższone o 25% 127,82 zł

Kwota zmniejszenia podatku 530,08 zł

Mmimalne wynagrodzenie broiło 8244

Ubezpieczenie zdrowotne osób prowadzących działalność

gospodarczą oraz z j fcesiefes&l r.

Ubezpieczenie 148,46

Odliczone od podatku 139,46

Nie odliczone od podołku 9.00

Minimalne wynagrodzenie uczniów w miesiącach Wrzesień -

listopad 2004 r.

2 klasa 3 klasa IW... 133,83 zł |

gomieszkańca w 2003 roku, był w naszym mieście wyższy niż 150 proc, średniegowskaźnika dla gmin wkraju.Pieniądze z tego podatku są przeznaczane na subwencjęogólną z budżetu państwa dla słabszych ekonomicznie samorządów.

Z zawiadomienia Ministerstwa Finansów wynika, że wprzyszłym roku budżet miasta uszczuplisięo 385,5 tys.zł. Ostatni raz “janosiko-

wy” podatek Kędzierzyn- Koźle zapłacił w 2002 roku i wynosił on wtedy 478 tys.

zł. We wcze­

śniejszych la­

tach bywał jeszcze wy­

ższy.

Rośnie nato­

miast budżet miejskiej oświaty. Ze wstępnej in­ formacji Mini­

sterstwa Edu­ kacji Narodo­

wej i Sportu

wynika, że będzie to kwota wy­

ższao bliskomilion złotych. Po­ nadmilion złotych zyskana no­

wym sposobienaliczania subwen­

cji oświatowej budżet powiatu.

Obie skarbniczki, miastaipowia­

tu, przestrzegają przed nadmier­ nym optymizmem, zastrzegając, że kwoty te mogą się jeszcze zmienić.

W budżetach obu samorządów widoczne jest ożywienie gospodar­ cze. Szacowane na koniec roku wpływy z tytułu udziału wpodat­

ku dochodowym od osób praw­ nych będąwiększe odzaplanowa­ nych.W przypadku miasta chodzi o milion złotych, powiatowi przybę­

dzie około 400 tys.zł.

Powiat, dzięki zwiększonym przychodom z opłatykomunikacyj­

nej oraz podatku CIT, pokryje swoje tegoroczne wydatki,w tym budowę ronda. Dodatkowe przy­ chodypokryją także około sześciu- settysięczną dziurę w budżecie po­ wiatowej oświaty. Przyszłoroczna subwencja prawdopodobnie po­

zwolipokryć wydatki szkół na te­ gorocznym poziomie. «

Jakub DŹWILEWSKI

1 klaso

89,22 zł

Podstawy składek no ubezpieczenie społeczne osób

prowadzących dział, gosp. oraz osób z nimi współpracujących

Wrzesień - Listopad 04

Zasiłek rodzinny 01.05.2004r - 31.08.2005r.

oraz dodatki do zasiłku.

Ubezpieczenia społeczne 1338,324

Uaezpieczenie zdrowotne 1799,46 4

Dieiy i RyczAtry

Zasiłek rodzimy no 1 i 2 dziecko 43,00 4

Zasiłek rodzinny no 3 dziecko 53,00 4

Zasiłek rodzimy na 4 i następne dziecko 66,00 4

Urodzenie dziecka (jednorazowo) 500,00 4

Kszłałcense dziecka niepełnosprawnego

do 5 W

50,00 4

Kształcenie dziecka niepełnosprawnego

6-24 fot 70,00 4

Rozpoczęcie roku szkolnego (wrzesień) 90,004

Dojazd do miejsca nauki 40,00 4

Mieś Aa łom gdzie nauka 80,004

Maksymalna stówka z 1 km przebiegu pojazdów prywatnych

używanych do celów służbowych

t Dieto Nocleg

[... 21,004 31,504 '

Jak donoszą namczytelnicy, od kil­ kudni przed UrzędemMiasta wśród wywieszonych tamflag zabrakłotej, będącej symbolem UniiEuropejskiej.

Jak się okazuje, niejest to wynikiem czyjegoś spisku, ale zwykłych zabie­

gów pielęgnacyjnych. Zewzględuna usterkę masztu flagawróciłanamiej­

sce wewtorek wgodzinach popołu­

dniowych. Umieszczanie flagi UE, jak sięjednak okazuje, nie jest obo­

wiązkiem, ale dobrą wolą naszego urzędu.

- Nie ma obowiązku wieszania flagiUnii Europejskiej -poinfor­

mował nas Jarosław Jurkowski, rzecznik prasowy Urzędu Miastaw Kędzierzynie-Koźlu.- Tylko w świę­ ta państwowe nasze i Unii Euro­

pejskiej.

Flagi co jakiś czassię pierze. Nie­

stety, unijna, w związku z tym, że wisi dopiero od maja, riiezałapała się na poprzednie pranie. Patrząc na flagi, powinny one się wisieć w następują­ cej kolejności:polska flaga państwo­ wa, Unii Europejskiejorazmiejska.

Tekst i foto: KAN

Unia brudna od maja

Nie ma obowiqzku wywieszania unijnej, ale taki zestaw wyglqda „łyso”

Mali chcą walczyć z dużymi

O giełdzie rolnej oraz walce z hipermarketami rozmawia­

no w starostwie tydzień temu.

W spotkaniu uczestniczyli starosta Józef Gisman, Antoni Jastrzembski, dyrektordepartamenturolnictwai roz­

woju wsi UrzęduMarszałkowskiego, Piotr Pancześnik, wiceprezes zarządu Kongregacji Przemysłowo-Handlowej, Włodzimierz Kapeluszny, prezes

■struktury powiatowej Kongregacji Przemysłowo-Handlowej, Bogdan To­ maszek,prezes stowarzyszenia„Jac- kowa Dolina”, Antonio Lepre, przed­

stawicielfirmy konsultingowejIntema- tionalInvestment Group, oraz kilku lokalnych przedsiębiorców.

Rozmawiano o dwóch pomysłach: o utworzeniu giełdy rolnejna terenie po­

wiatu oraz o utworzeniu centrumsku­

piającego firmy lokalne oprofilu han­ dlowym, usługowymi produkcyjnym, które stanowiłobykonkurencjędla du­

żych siecihandlowych. Dyskutowano opowołaniu grupy inicjatywnej dla obuprojektów,podpisaniu listu inten­ cyjnego iokreśleniu zasad przyszłej współpracy. Przygotowanie takiej do­

kumentacji umożliwi poszukiwania ze­ wnętrznych źródełfinansowych na re­ alizację przedsięwzięcia. Antonio Le­ preprzedstawił możliwości współ­

pracy, jakie oferuje firma Intemational Investment Group,zajmująca się m.in.

doradztwem, marketingiem, lobbin- giem, konstruowaniemplanów rozwo­

jowych oraz pozyskiwaniem środków z funduszy strukturalnych.

Koncepcja utworzeniagiełdyrolnej bądź centrum rynku rolno-hurtowego mogłaby stanowić sposób na prze­

ciwstawieniesięsilnejkonkurencji ze strony dużych sieci handlowych, a jednocześnie przyczynić się do wsparcia handlowcówiprzedsiębior­

ców funkcjonującychna terenie po­

wiatu. Kolejne spotkania będą po­

święcone pozyskaniu środków na rozpoczęcie działalności, opracowa­

niu formy organizacji, przygotowa­ niu infrastruktury.

JAD

Maksymalna miesięczna kwoka ryczałtu

za używanie sam. osob. w gminie i mieście do 100 łys.

Mieszkańców.

Sam. Osob. do 900 an! 0,4894 4

Sam. Osob. pow. 900 cmJ 0,78464 1

Dlo motocykla 0,21614

Dlo motoroweru 0,12974

ODSETKI

Do900cm! Powyżej 900 cmJ

limit 300 km 146,82 4 Limit 300 km 235,38 zł

Ustawowe: od 25.09.2003 wynoszą 12,25%

Od zaległości podatkowych: od 26.08.2004 wynoszą 16%

Słan odsełek oraz pozostałych informacji na dzień 05.11.2004r.

ainir

BIURO RACHUNKOWA

ul. Balwirczaka 1 47-200 K-Koźle (koło Banku Śląskiego w Koźlu)

® 482-68-05 E3damir@pro.oneT.pl

Laur dla starostwa

Starostwo Powiatowe w Kędzierzy­ nie-Koźlu zostało wyróżnione dyplo­

mem uznania za dbałość o podnoszenie poziomu wykształcenia kadryswoich pracownikóww II edycjiKonkursu o

„Laur EdukacjiSamorządowej”. KapitułaKonkursu„LaurEdukacji Samorządowej” wyraziła uznanie dla władz powiatu za szczególną dbałość o podnoszenie profesjonalizmu pracow­ ników. Starostwow Kędzierzynie-Koź­

lu zostało nagrodzone także w Iedycji konkursu w 2003 roku.

Konkurso„LaurEdukacji Samorzą­

dowej” jest inicjatywą Fundacji Rozwo­ juDemokracji Lokalnej oraz redakcji dwutygodnika samorządowego „Wspól­

nota”. Jego celem jestwspieranie, pro­ mowanieiwzrostprofesjonalizmu w działalności samorządów terytorialnych.

JAD

»ROMOCJ

*' I

(Ciepła ramka" pozwala wyeliminować niemal całkowicie

Ł i kondensację pary wodnej j I na obrzeżach szyb.

ł

I'

II Wszystkie do końca okna PCW 2004 r. -

‘Szczegóły działy handlowe: • Opole, tel. 4234180; 4581550;

4416444; 4747860 • Głogówek, tel. 4069872 • Komorniki, tel.

4668544 • Prudnik, tel. 4067175 • Krapkowice, tel. 4466455

• K-Koźle, tel. 4060005 • Kluczbork, tel. 4180793 • Nysa,tel. 4093730

• Strzelce Opolskie, tel. 4633636 • Namysłów, tel. 4190475

(7)

0^/" Gazeta

lokalna 10 listopada 2004 45(280)

Foto:ANKO

Wprawdzie od 1 listopada obowiqzuje okres ochronny i teoretycznie nie można nikogo eksmitować, ale Natalia Stelmach zaczyna już pakować swoje rzeczy do kartonów

Przegrała z nieludzkimi przepisami

Czekam na eksmisję

Nakaz eksmisji otrzymała Nata­

lia Stelmach, zamieszkała przy ulicy Limanowskiego w Kędzie- rzynie-Koźlu. Mieszkanie zajmu­

je od 1997 roku. Regularnie pła­

ci czynsz. Zaległości czynszowe wynoszą raptem 98 złotych. Oka­

zuje się jednak, że pani Stelmach nie posiada tytułu prawnego do zajmowanego lokalu, stąd taki a nie inny wyrok sądu. Jednak scho­

rowanej i pokrzywdzonej przez los kobiecie trudno zrozumieć nieludzkie przepisy.

Pochodząca z okolic Ciechanowa Natalia Stelmach przyjechała naŚląsk wraz z dwoma synami (Pawłem iSław­

kiem) orazkonkubentem. W 1992 roku cała czwórkazamieszkaław budynku przyulicy Kłodnickiej 89. Syn Paweł ożenił się i przeprowadzi! na osiedle Piastów.Wkrótce potem pani Stelmach zdała mieszkanie w Kłodnicy i wraz synem Sławkiemprzeniosłasię nauli­

cę Targową17/2. Natomiastkonkubent otrzymałmieszkanie przy ulicyLima­ nowskiego. Na skutek katastrofalnej powodzi w lipcu 1997 roku mieszkanie pani Stelmachprzy ulicy Targowejzo­

stało zalane. Wewnątrz były prawie dwa metry wody.Pani Natalia zaczęła sięwięcstarać o mieszkanie zastępcze i jak twierdzi, była czwarta na liście osób oczekujących nalokal. Jednak nic z jej planów nie wyszło, gdyż urzędni­ cy uznali,że pani Stelmach powinna zamieszkać wraz z synem u swego konkubenta przy ulicy Limanowskiego 7/3.

Tak teżsię stało.Pod koniec sierpnia 1997 roku konkubent zameldował pa­

nią Natalię i jejsynanapobytczasowy.

Tymczaseip opuszczone mieszkanie przy ulicyTargowej schło po powodzi.

Pani Stelmachnadal byławnim zamel­

dowana. Należało tam jednak przepro­

wadzićkosztownyremont, który z róż­ nychwzględów się opóźniał. Pani Stel­

mach zaczęła sięwięc starać omieszka­

nie zastępcze. Jak twierdzi, inni jej zna­

jomi zTargowej takowe dostali. Nie byłotojednak takie proste i w marcu 1998 roku konkubent musiał zameldo­

wać panią Stelmachi jej syna napobyt stały. Wówczasjednak administracja osiedla oznajmiła pani Stelmach,że nie możebyć jednocześniezameldowana w mieszkaniu przyulicyTargowej i w mieszkaniu przyLimanowskiego.

- Przepisy wtym względziesą ja­

sne. Każda osobamoże być zameldo­

wanana stałe tylkopodjednym ad­ resem - potwierdzakierownik Admi­ nistracjiBudynków Komunalnych Stare Miasto Zygmunt Derej.

W tej sytuacjikobieta zmuszona zo­ stała do zrzeczeniasięmieszkania na Targowej.

- Nieco później syn Sławek się ożenił i wyprowadził. Natomiast konkubent wyjechał na trzy lata do Ciechanowa. W mieszkaniu przy ulicy Limanowskiego zostałam sama jak palec - wspomina Natalia Stelmach. - Konkubent powrócił wprawdzie na pewien czas, ale w marcu2003 wyjechał ponownieico istotne, wymeldowałsię.W MZBK obiecywali, że przepiszą na mnie ten lokal, że nie muszę się stąd wy­ prowadzać. Złożyłam więcpodanie, ale sprawa do dziśniezostała zała­

twiona.Urzędnicyniechcąprzepi­

sać na mnie tego mieszkania, bo niejestem głównym najemcą.Po­

dobno wciąż jest nim konkubent, którysięstąd wymeldował.

Kierownik Derej potwierdza, że pani Stelmach, która była najemcą mieszkania na Targowej, zdała je w marcu1998 roku i zameldowała sięna stałe w lokalu przy ulicyLimanow­

skiego. Nie miała jednak do niego tytułu prawnego, stąd teproblemy. Teore­ tyczniewięcsamajest sobie winna.

Kierownikpominął jednak dosyćistot­ ny fakt, a mianowicie,że wmarcu

1998roku kobieta nie mogłapowrócić na Targową, bo prace remontowe wciąż trwały.Zakończyłysię dopiero w połowiesierpnia 1998 roku. Pani

Stelmach pozostała więc w mieszkaniu na Limanowskiego, bo byłoto jedyne sensownerozwiązanie.

W końcu doszło dosprawyo eks­ misjęz powództwa MZBK. We wrze­

śniu tegoroku Sąd Rejonowy w Kę- dzierzynie-Koźlu nakazał pani Stel­ mach opuścić mieszkanie przy ulicy Limanowskiego, zwrócić zaległości czynszowe(98 złotychwraz z odset­ kami). Zasądzono też od pozwanej kwotę 110 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Ponadtow przy­ padkupaniStelmach sąd orzekł o bra­ kuuprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, ato oznacza,że trafina bruk.

Kobieta jest zdruzgotana. Nie kwe­ stionuje wprawdzie wyroku sądu, ale mówio wielkiej krzywdzie,jaka ją spotkała.

-Ludzie mająwiększezaległości czynszowe, demolują mieszkania i nikt ichnie wyrzuca.Janawet wy­ remontowałam ten lokal za własne pieniądze, na co otrzymałam ze­ zwolenie z administracji -przypo­

mina pani Stelmach. - No i co mnie teraz spotyka? Mam iśćna bruk?

Niechmniepodmost wywiozą. Jak się Odra podniesie, to mnie woda zabierze i będą mielispokój.

Staruszka jest schorowana. Nie wi­ dzi na jedno oko. Ma poważne pro­ blemyz poruszaniem się. Na leki jej nie stać, bo opłaty są wysokie, a dłu­ gów stara się unikać. Otrzymuje rentę wwysokości520 złotych.

- Tęzaległośćczynszowąspłaci­

łabym przecież w dwóch, może w trzechratach,alenie dano mi szan­

sy - ubolewapani Stelmach. -Miesz­

kam tu od 1997 roku i tak łatwo się nie poddam. Odwołam się od tego wyroku, bo przecież nie zapewnili mi żadnego dachu nad głową. Mogą pomnie przyjśćwkażdej chwilii wyrzucić na ulicę. Nie znam dnia ani godziny.

Od 1 listopada obowiązujewpraw­

dzieokres ochronny i teoretycznienie

można nikogo eksmitować, alepani Stelmach wybiega nieco dalej wprzy­ szłość.

-Nie przyjdą teraz,toprzyjdąw kwietniu. Wtedynie pozostanie mi nic innego, jak tylko kupić sobie sznurek i powiesić się - dodaje na koniec.

Kierownik wydziału polityki mieszkaniowej, spraw socjalnych i zdrowia Urzędu Miejskiego w Kę- dzierzynie-KoźluIwona Szwedazna sprawę paniStelmach. - Tapani zło­ żyła w naszym wydziale wniosek, który został jużrozpatrzony. Oka­

zało się, że pani Stelmach nie może ubiegać się o lokalsocjalny, ponie­ waż jej dochódjest wyższy niż ten, który określa uchwała Rady Miej­

skiej. Pani Stelmach nie posiada, niestety, tytułu prawnego do mieszkania przy ulicy Limanow­

skiego, w związku z tym może ubiegaćsię o lokal naczas nieokre­ ślony. Lista osób oczekujących nate mieszkania jest bardzo długa, nato­ miast pani Stelmach zajmuje na niej 59. pozycję -tłumaczy kierownik Szweda.

Trudnowięc określić, jak długo mu- siałaby czekaćna mieszkanie. Wszystko zależyod tego, ilelokaliotrzyma w naj­ bliższychmiesiącach wydział polityki mieszkaniowej. Jeśli jednak doeksmisji dojdzie wcześniej, nim jeszcze pani Stel­ machotrzyma inne mieszkanie, wów­ czas,jak wyjaśnia kierownikSzweda, trzebabędzie powiadomić Miejski Ośro­

dek Pomocy Społecznej, który dyspo­

nujemiejscami w noclegowni. Pani Stel­ machtrafiłaby na pewien czas do nocle­ gowni,która wprawdzie domunie zastą­

pi, ale przynajmniej jestjakąś alternaty­

wą dla altankiogrodowej,czy też pocze­

kalni na dworcu PKP.

KierownikDerej równieżuspokaja, żeprzez najbliższe kilka miesięcy pani Stelmach nie powinna trafić na ulicę, aw przyszłymroku są duże szansena to, żekobieta otrzyma jakieś mieszkanie.

Andrzej KOPACKI

Tańsze części

Na temat nowej placówki firmy Fota S.A. rozmawiamy z Miro­

sławem Nieckarzem - kierownikiem oddziału Foty S.A. w Kędzie- rzynie-Koźlu.

- Kolejny sklep branży motoryzacyjnej i kolejny w Kłodnicy. Czy to świadomy wybór lokalizacji?

■ Ten wybór rzeczywiście nie byl przypadkowy. Dążymy do tego, aby być jak najbliżej naszych klientów. Lokujemy więc nasze oddziały tam, gdzie jest najwięcej warsztatów motoryzacyjnych i właścicieli samocho­

dów. Dbamy też o to, by mieli dogodny dojazd i wygodny parking.

■ Jakie pozytywy dla klienta wynikają z kupowania w sklepie sieciowym?

- Nasz klient dostaje części zamienne szybciej i kupuje je taniej niż gdzie indziej. Ten pierwszy atut jest nawet ważniejszy, ponieważ dziś dobrem, które ma największą wartość, jest czas. Mechanik nie może cze­

kać na części potrzebne do naprawy samochodu, gdyż to podnosi jej kosz­

ty, wydłuża czas, zniechęca właściciela pojazdu i klientów oczekujących w kolejce. My jesteśmy częścią wielkiej firmy dystrybucyjnej. Mamy na miejscu duży magazyn, w którym znajduje się ponad 11000 różnych arty­

kułów. A jeśli potrzebnej klientowi części nie ma na półkach, to dzięki na­

szemu systemowi szybkich dostaw otrzymuje ją następnego dnia rano.

• Jeżeli zaś chodzi o ceny, to wielka sieć kupuje części bezpośrednio od producentów i - ze względu na skalę zakupów - może wynegocjo­

wać znacznie korzystniejsze warunki niż samodzielny sklep lub mała hurtownia. One znajdują się na końcu łańcucha pośredników, z których każdy musi otrzymać swoją marżę. Dlatego my możemy oferować swym odbiorcom, zwłaszcza tym stałym, te same produkty po niższych ce­

nach.

Oprócz atrakcyjnych cen i szerokiej oferty współpracującym z nami warsztatom oferujemy wsparcie w rozwoju poprzez szkolenia. Ułatwia­

my im także zakupy sprzętu i wyposażenia warsztatowego na atrakcyj­

nych warunkach.

- Co więcej można powiedzieć o sieci handlowej FOTA?

- Fota S.A. jest liderem rynku samochodowych części zamien­

nych. Nasza oferta liczy ponad 140 tysięcy różnych produktów i ta liczba ciągle rośnie. Mamy największą w kraju sieć sprzedaży. Łącz­

nie Fota S.A. ma już 57 oddziałów prowadzących sprzedaż części zamiennych do samochodów osobowych i 19 oddziałów oferujących części do samochodów ciężarowych. Stali klienci nie muszą osobi­

ście przyjeżdżać do oddziału, żeby kupić towar. Mogą korzystać z dwóch systemów sprzedaży przez sieć komputerową: on-line i off- line. W obu wariantach klienci mogą samodzielnie dokonywać zaku­

pów towaru w regionalnych magazynach firmy, wydawać dyspozycje dotyczące wysyłki zakupionego towaru, uzyskiwać na bieżąco infor­

macje o stanie realizacji zamówienia. Do każdego oddziału docierają codzienne dostawy produktów z Centrum Logistycznego Foty w Ło­

dzi.

tekst sponsorowany

- Do jakich pojazdów i jakiego typu części moż­

na u Państwa nabyć?

- Przy tak bogatej ofercie mamy, praktycznie biorąc, wszystkie części zamienne i akcesoria do wszystkich zachodnich samochodów jeżdżących po polskich dro­

gach.

- Czy w przyszłości możemy się spodziewać uruchomienia punktu usługowego na bazie skle­

pu?

- Fota S.A. nie ma wła­

snych warsztatów samo­

chodowych. Natomiast wspieramy rozwój stowarzyszonych z naszą fir­

mą warsztatów działających w sieci Lider Serwis - takich jak Auto-Com- plex z siedzibą przy Piastowskiej. Specjalizuje się on w elektronice sa­

mochodowej, elektromechanice i mechanice ogólnej, ale prowadzi także serwis układów klimatyzacji i ogumienia.

- W jakim kierunku planują Państwo rozwój placówki?

- Chcemy poszerzać ofertę produktów dostępnych bezpośrednio „z półki” i stale podnosić poziom usług, a dzięki temu zdobywać coraz szer­

sze grona stałych klientów.

Cytaty

Powiązane dokumenty

satę nie mogą ubiegać się osoby, które otrzymały jakiekolwiek odszkodowanie po przyjeździe do Polski. Nawet jeżeli było one minimalne w stosunku do po­.. zostawionego

Kiedy oburzyłam się na jego słowa, uznał, że przecież on i tak nie może mi pomóc, bo ma do dyspozycji tylko słuchawki.. Cały czas mówił do mnie podniesionym głosem,

Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Miasta, po nowym asfalcie będzie można jeździć już od stycznia 2005 roku.. Do tego momentu

Kogo gościć będzie Orzeł Polska Cerkiew, nie wiadomo, bowiem mecz dwóch Polonii z Nysy i Głubczyc odbędzie się wiosną. Przeciwnika nie zna również Victoria Cisek,

zawodowe, staż pracy mile widziany, książeczka zdrowia, obsługa kasy fiskalnej, (71 OB). własna działalność

tego też, aby żadne afery w kraju nie przysłoniły mieszkańcom naszego miasta faktu, iż Wasi reprezentanci wywodzący się z SLD we władzach samorządowych nie zawiedli zaufania

Bardzo się cieszę z tego, że nie muszę już przekonywać swojej załogi, że wszelkie reformy, które zaczęliśmy w 1999 roku, opłaciły się i w tej chwili jesteśmy jednym

Zgadzam się również z Panem, iż należy robić krzyk wobec próby zawłaszczenia majątku społecznego, ale czy nie wyda- je się Panu, że robienie krzyku przez człowieka, który