• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2020, nr 31.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2020, nr 31."

Copied!
36
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

str. 2 28 lipca - 3 sierpnia 2020 Zdanie niepoprawne

LICZBA TYGODNIA LICZBA TYGODNIA

Janusz Sanocki

Z OSTATNIEJ CHWILI

Obiektywnie Obiektywnie

CYTAT TYGODNIA CYTAT TYGODNIA

WYDARZENIE WYDARZENIE

Gm. Nysa Manfred Hazy Józef Chichłowski

Ewa Turowska Marianna Hutek l. 84 Bogusława Furmankiewicz l. 64

Barbara Grancaris l. 53 Józefa Michalewicz l. 93

Krystyna Janik l. 82

Gm. Głuchołazy Janina Mazur l. 87 Anna Stadnik l. 51 Andrzej Wierzbicki l. 53

Odeszli od nas

Od kilku miesięcy na Cmentarzu Jerozolimskim w Nysie spaceruje sarna. Żywi się bujną roślinnością, a jej przysmakiem są bratki. Prawdopodobnie przeszła przez zerwane ogrodzenie nad Aleją Zasłużonych.

foto: pani Violetta

„Nie spotkałem się z sytuacją, żeby po 24 latach małżeństwa, kiedy jest tro- je dzieci na świecie, nagle ktoś dostał unieważnienie kościelnego ślubu”

- ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski

120 tys. zł

netto

kosztowała Agencję Rozwoju Nysy koncepcja

zabudowy stadionu Stali Nysa

Marszałek z zarzutem

Zarzut niedopełnie- nia obowiązków służ- bowych postawiła pro- kuratura marszałkowi województwa opolskiego Andrzejowi Bule. Chodzi o brak nadzoru nad pra- cownikiem urzędu, który w godzinach pracy świad- czył usługi doradcze. Po- padł przy tym w konfl ikt interesów. Jego porady miały pomóc w otrzyma- niu środków unijnych, którymi dysponuje mar- szałek.

Zdaniem śledczych z Jeleniej Góry marsza- łek wiedział o tym pro- cederze i nie reagował.

Wiedział też, że pracow- nik ukrywa dochody z tej działalności, poprzez składanie fałszywych oświadczeń majątkowych.

Wg prokuratury Andrzej Buła powinien zwolnić pracownika, zawiadomić urząd skarbowy, a także prokuraturę.

pw

Był dyrygentem, organistą, kompozytorem i publicystą muzycznym. Jako profesor gościnny wykładał w Instytucie Muzyki w Cottbus, Uniwersytecie Muzycznym w Wied- niu, a także w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Od początku związany z Wydziałem Jazzu nyskiej uczelni, którego był jednym z założycieli. Od 2017 r. był jego dziekanem.

Przez wiele lat prowadził intensywne działania artystyczne i naukowe promujące kompozytorów śląskich, był twórcą i dyrektorem Festiwalu Kompozytorów Śląskich.

Profesor Baron był członkiem zwyczajnym Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz wiceprzewodniczącym Sekcji Arteterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatryczne- go.

Jego dokonania artystyczne obejmowały zarówno działania koncertowe z udziałem orkiestr, wykonania dzieł oratoryjno-kantatowych, współpracę z orkiestrami i chórami w kraju i poza jego granicami: Niemcy, Czechy, Francja, Korea Południowa, ponadto koncerty z chórem akademickim i chórem gospel PWSZ w Nysie.

Pogrzeb prof. Barona odbył się w poniedziałek w Opolu.

Red

Święta nienawiść kochanej Ojczyzny!

Po wyborach prezydenckich już wiemy, że nie ma jed- nej Polski. Nie ma czegoś co można by nazwać „dobrem wspólnym” – zbioru spraw, co do których jesteśmy wszyscy zgodni, że są ważniejsze od naszego osobistego interesu.

Gdyby było coś wspólnego, co łączyłoby zwolenników Dudy i popleczników Trzaskowskiego - to konfl ikt poli- tyczny nie przybierałby tak dramatycznej formy. Ludzie nie musieliby się nienawidzić, mogliby niezależnie od tego kogo popierają wypić piwo, pogadać o sztuce, polityce za- granicznej, gospodarce i być może w wielu kwestiach zna- leźliby „wspólny język”. Okazuje się, że jest to niemożliwe.

Dla jednych „tamci drudzy” to albo zdrajcy, albo ciemnia- cy z małych miasteczek.

Ilość obraźliwych epitetów jakimi polscy tzw. „celebry- ci” obrzucili zwolenników PiS jest pewnie taka sama jak lista obelg jakimi traktowały wyborców Platformy media rządowe.

Ten głęboki podział i nienawiść jaką darzą się dwie stro- ny – praktycznie dwie „połówki” Polski - jest tym większy im mniejsze są różnice polityczne między PiS-em, a Plat- formą. No bo jakbyśmy tak zaczęli pytać o to co ich różni, to oprócz kwestii lgbt w zasadzie nic nie pozostaje. Tak, wiemy, wiemy – PiS zawłaszcza państwo, obsadza swoimi ludźmi spółki, urzędy, instytucje. Ale przecież Platforma robiła to samo – może tylko w sposób bardziej sprytny, mało rzucający się w oczy.

A oprócz tego jakie są różnice? Stosunek do NATO jest tak samo wiernopoddańczy, stosunek do Unii Euro- pejskiej – w istocie taki sam – przecież to Lech Kaczyń- ski podpisał Traktat Lizboński, który dzisiaj jest podstawą wtrącania się Unii w nasze wewnętrzne sprawy. Platforma rozbudowywała biurokrację – PiS kontynuuje to dzieło – liczba urzędników rośnie stale, niezależnie kto rządzi.

Jedno co się PiS-owi udało to uszczelnić system podat- kowy, ale jednym z ojców tego sukcesu jest Marian Banaś – twórca Krajowej Administracji Skarbowej dziś ścigany przez własne ugrupowanie i opozycję.

Rzekomo liberalna i wolnorynkowa Platforma pod- wyższyła podatki (np. VAT) i PiS dzielnie tę politykę kon- tynuuje obniżając propagandowo jakieś zupełnie mało znaczące segmenty podatkowe, gdzie te obniżki więcej kosztują komplikując dodatkowo system. W istocie oby- dwie partie muszą utrzymywać wysokie podatki, bo z cze- go by „wykarmiły” rzesze „swoich” urzędników?

Nic nie różni też Platformy i PiS-u w kwestiach ustro- jowych – PO broniła patologii w sądach za wszelką cenę, PiS rękami super ministra Ziobry te patologie tylko prze- jął pod swoje skrzydełka, a nie zlikwidował. Żadne me- chanizmy wymiaru sprawiedliwości nie zostały za rządów PiS-u naprawione.

Jak zatem widać różnice między dwoma zwalczającymi się wściekle obozami są z gruntu niewielkie i drugorzęd- ne. I właśnie to tłumaczy zajadłość z jaką się wzajemnie zwalczają. Zawsze największa nienawiść bywa w rodzinie czy między partiami wywodzącymi się z tej samej ideologii.

Komuniści wściekle zwalczali socjaldemokratów powołu- jących się, tak jak oni, na marksizm.

Drugą przyczyną nakręcającej się spirali nienawiści między PiS i PO jest fakt, że obie partie na tym korzystają.

Całkowicie zmarginalizowane zostały inne ugrupowania, bo w ogniu zaciętej walki nie ma miejsca na głos rozsądku.

Przykładem jest los kandydata PSL na prezydenta – Wła- dysława Kosiniaka-Kamysza, który nawoływał w trakcie swojej kampanii do uspokojenia nastrojów i poniósł sro- motną porażkę. No bo kto by słuchał jakichś apeli o spo- kój kiedy Polsce zagraża - a to niemiecka agentura, a to PiS-owski ciemnogród?

I kiedy myślałem nad stanem współczesnej Polski przy- pomniała mi się pieśń napisana przez Ignacego Krasickie- go, będąca hymnem Szkoły Rycerskiej założonej przez ostatniego króla. Tekst zaczynał się od słynnych, znanych każdemu Polakowi słów:

Święta miłości kochanej Ojczyzny, Czują Cię tylko umysły poczciwe!

Jak się okazuje, dziś są to całkowicie nieaktualne sło- wa. Trzeba „miłość Ojczyzny” zastąpić słowami „nienawiść Ojczyzny” wtedy będziemy mieli obraz współczesnej Pol- ski i nowoczesnych Polaków.

Od początku związany był z wydziałem jazzu PWSZ

Nie żyje prof.

Piotr Baron

W piątek 24 lipca zmarł pro- fesor Piotr Baron, dziekan wydziału jazzu PWSZ w Ny- sie. Miał 54 lata. Przegrał z ciężką chorobą

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci

śp. prof. Piotra Barona,

wybitnego muzykologa, dziekana Wydziału Jazzu

Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.

Społeczność akademicka naszego miasta poniosła niepowetowaną stratę.

Rodzinie zmarłego składamy szczere wyrazy współczucia.

Zarząd Nyskiego Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego Redakcja „Nowiny Nyskie”

(3)

str. 3

28 lipca - 3 sierpnia 2020

Wyzwiska, ośmieszanie, haki

- Komendant nigdy nie kierował jednostką policji i nie współpraco- wał z ludźmi. Pracował w Biurze Spraw Wewnętrznych i dla niego policjant to przestępca - mówią po- licjanci.

Edward Flaga w Biurze Spraw We- wnętrznych, czyli tzw. "policji w policji" przepracował 8 lat. Wcze- śniej był dzielnicowym, pracował też w dochodzeniówce w Lewinie Brzeskim oraz w Komendzie Wo- jewódzkiej Policji w Opolu. Do Nysy przyszedł w lutym 2019 r. z Wydziału ds. Walki z Cyberprze- stępczością, jako p.o. komendanta Komendy Powiatowej Policji (w maju został komendantem).

Nyscy funkcjonariusze skarżą się, że Edward Flaga od początku swojej pracy nie szanował pod- władnych, wulgarnie ich wyzywał, publicznie krytykował i ośmieszał.

Groził też "szukaniem haka": - Długoletnia pracownica została zmuszona do podpisania zgody na gorsze warunki pracy. Komendant ostrzegł, że jeśli odmówi, on coś na nią znajdzie i zwolni.

- Pracownik archiwum był tak gnę- biony, że sam się zwolnił. To były pułkownik Wojska Polskiego, ale psychicznie tego nie wytrzymał.

Szkoda, bo to dzięki niemu komen- da ma prawdziwe archiwum.

Odchodzą z policji

Policjanci mówią, że ludzie mają dość – odchodzą z policji, przeno- szą się do innych jednostek, zwal- niają się lub przechodzą na emery- turę w wieku 40 lat.

- Na wcześniejszą emeryturę od- szedł ostatnio solidny policjant.

Harował za dwóch, odwalał robo- tę nie tylko swoją, ale i za komen- danta Flagę. A komendant i tak wykrzykiwał: "jesteś śmieciem”

„nie potrafi sz kogoś upier….ć, „nie

mogę na ciebie k..wa patrzeć – wy- pie....aj już”, „napisz k..wa raport o zwolnienie”, „cokolwiek zrobisz, to zje...sz”.

Funkcjonariusze mówią, że insp.

Edward Flaga stosuje w pracy me- todę zrzucania odpowiedzialności na innych:

- To jedyny chyba w Polsce komen- dant, który nie chce rozmawiać z dyżurnymi o tym, co się działo w nocy. Nawet generał z Opola (przyp. komendant wojewódzki policji) rozmawia! Dyżurny nie może sam podjąć decyzji, również w nocy powinien zadzwonić do ko- mendanta. A inspektor Flaga na- wet na dniówce zabrania dyżurnym dzwonić. Mają postępować zgod- nie z procedurami i powiadamiać o wszystkim… zastępcę. Dobra tak- tyka, bo jeśli coś jest źle, to kto ob- rywa? Na pewno nie komendant.

Dyżurny na ulicę

Oburzenie funkcjonariuszy budzi wykryta w Nysie głośna sprawa 12-letniego kierowania autem bez uprawnień przez Arkadiusza Sz.

(wówczas doradcę wojewody i po- lityka PiS). Potwierdzają, że tego dnia w Nysie pojawił się nagle komendant wojewódzki policji ze swoim zastępcą.

- Dyżurny nie zamiótł przestępstwa pod dywan i... wylądował w patrolu

pieszym. Komendant obejmował wtedy naszą komendę i został od- powiednio nastawiony przez Opo- le. Chłopak nie ma życia!

Funkcjonariusze mówią, że przy- kłady niszczenia ludzi w Komen- dzie Powiatowej Policji w Nysie długo mogliby wymieniać. - Wielu policjantów korzysta z pomocy policyjnego psychologa w Opo- lu. Ostatnio jeden z nich usłyszał:

„Ach, pan z Nysy, wiem co się u was dzieje. Czemu nie zgłosicie tego do prokuratury?”.

Wielu pracowników komendy szu- ka też pomocy u psychiatry:

- Pracuje u nas jako cywil dobry specjalista, po studiach, a do tego jeszcze biegły sądowy. Ale komen- dant go nie lubi. Wyzywa go wul- garnie od nieudaczników, mówi że powinien się zwolnić. Kontrola z komendy wojewódzkiej wyszła jednak u niego super! Chłopak my- ślał, że to zmieni nastawienie szefa i zostanie doceniony. Szykany się nasiliły. Pracownik nie dał rady, poszedł do psychiatry. Zresztą nie on jeden!

Funkcjonariusze dodają, że w ko- mendzie jest też grupa ulubień- ców szefa. Nie jest liczna, raptem kilka osób może liczyć na uśmiech komendanta, rozmowę, nagrody, podwyżki...

- Jedna z nich ma szczególnie przy- wileje. Wchodzi do gabinetu szefa o każdej porze i przebywa „na ka- wie” nawet godzinę. W tym czasie ofi cerowie z 20-letnim stażem, z pilnymi sprawami służbowymi kar- nie czekają na korytarzu – opowia- dają.

Anonim bez echa

Policjanci zgłosili się do "Nowin Nyskich”. Liczą na to, że publicz- ne nagłośnienie „tego koszmaru”

(jak mówią) w końcu zmusi ko- mendanta wojewódzkiego z Opola i komendanta głównego z Warsza- wy do działania. Obaj zwierzchnicy od tygodni wiedzą o mobbingu w Nysie. Wie o tym też Prokuratu- ra Okręgowa w Opolu. Do tych wszystkich instancji trafi ł anonim, w którym zostały opisane działania insp. Edwarda Flagi wobec pod- władnych, z podaniem ich nazwisk.

- Potwierdzam, że w dniu 2 czerw- ca br. do Prokuratury Okręgowej w Opolu wpłynęło anonimowe za- wiadomienie dotyczące nieprawi- dłowości w zarządzaniu kadrami w Komendzie Powiatowej Policji w Nysie. Pismo to przekazano do komendanta wojewódzkiego po- licji w Opolu celem ewentualnej weryfi kacji w trybie służbowym – poinformował kilka dni temu „No- winy Nyskie” prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Przez 1,5 miesiąca, tj. od 2 czerwca do połowy lipca, czyli do czasu roz- mowy policjantów z „Nowinami”, zwierzchnicy z Opola i z Warszawy nie zainteresowali się sytuacją w nyskiej policji. Policjanci byli obu- rzeni tą biernością:

- Kiedy rok temu przyszedł ano- nim na jednego z naczelników, to do komendy przyjechał cały sztab ludzi z Opola z psychologiem: były ankiety, rozmowy z policjantami. A teraz, kiedy chodzi o komendanta Flagę, to jest cisza!

Funkcjonariusze twierdzą, że ko- mendant nie kryje się z tym, że jego kolegą jest zastępcą komendanta wojewódzkiego w Opolu, a z gene- rałem (przyp. komendantem woje- wódzkim) bardzo dobrze się znają.

- Mówi, że jest dobrze poukładany w Biurze Spraw Wewnętrznych Po- licji, gdzie przepracował wiele lat i nikt mu nic nie zrobi.

Policjanci obawiają się najgorszego:

- Jak tak dalej będzie, to może dojść do tego, co w Kole. Tam 28 maja br. z powodu mobbingu 33- letni funkcjonariusz odebrał sobie życie. Ktoś u nas może nie wytrzy- mać, a policjanci przecież mają do- stęp do broni...

Doniesienie do prokuratury

Funkcjonariusze opowiadali "No- winom Nyskim" o tym wszystkim anonimowo. Boją się zwolnienia. - Mamy na utrzymaniu rodziny, kre- dyty na mieszkania… A poza tym lubimy swoją pracę – tłumaczą się.

Nadkomisarz Małgorzata Jeżew- ska jako jedyna podjęła otwarte

działania. Zgłosiła mobbing do Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Policjantka w policji pracuje od 24 lat. Jest specjalistką zespołu ds.

profi laktyki społecznej – w randze ofi cera. Ma stopień nadkomisarza, dwa stopnie niższy niż komendant - mł. insp. Edward Flaga.

Małgorzata Jeżewska mówi, że zdaje sobie sprawę iż wiele ryzyku- je, ale jest zdesperowana.

- Zgłosiłam mobbing do proku- ratury, bo już mam dość szykan komendanta Edwarda Flagi wo- bec mnie. Mam dość jego ciągłych gróźb, że zostanę zwolniona. Lu- bię swoją pracę, znam się na niej, wykonuję ją bardzo dobrze i chcę pracować do emerytury. A nie żyć w ciągłym stresie! Teraz cokolwiek bym nie zrobiła, to jest źle. Muszę się ciągle pilnować, bo moi bezpo- średni przełożeni mają polecenie od komendanta Flagi, żeby „uje..ć Jeżewską”, bo inaczej wylecą. Wie- lokrotnie wrzeszczał na nich, dla- czego jeszcze nie znaleźli niczego, by mnie „ud..ić”. Ludzie w komen- dzie nie są głusi – wszystko słyszą.

Pytał, czy się boją Jeżewskiej, czy mam na nich teczkę. Jaką teczkę?

Niby ja mam jakieś obciążające innych dokumenty? Takie poma- wianie mnie obraża! - oburza się policjantka.

GORĄCY TEMAT

Kontrowersje: W Kole funkcjonariusz odebrał sobie życie. Do tego może dojść też w Nysie! - ostrzegają mundurowi

Policjantka oskarża komendanta

Danuta Wąsowicz-Hołota

Funkcjonariusze nyscy oskarżają mł. insp. Edwarda Flagę, komendanta powia- towego policji o mobbing. - U niego w codziennym użyciu są słowa: „Wszyscy są poj...ni”, „Wyje...bym wszystkich” - opowiadają. Policjantka nadkom. Małgorzata Jeżewska złożyła ofi cjalne doniesienie do prokuratury.

- U niego w codziennym użyciu są słowa:

- U niego w codziennym użyciu są słowa:

„Wszyscy są poj...ni”, „Wyje...bym wszystkich” -

„Wszyscy są poj...ni”, „Wyje...bym wszystkich” - mówią o swoim komendancie nyscy policjanci mówią o swoim komendancie nyscy policjanci

- Dlaczego Komenda Główna Policji po otrzymaniu anonimu nie przekazała informacji do Biura Spraw Wewnętrznych celem sprawdze- nia tych informacji? Czy to ma związek z tym, że komendant Edward Flaga był pracownikiem BSW? Na jaką uczciwość może liczyć zwykły policjant, bo jak widać ewidentnie nie może liczyć na służby, które są powołane do zwalczania takiej patologii. Krycie takich zachowań i po- pełnianie przestępstw przez komendanta, który pracując w BSW sam stawiał zarzuty policjantom i powinien świecić przykładem, świadczy o zepsuciu i głębokiej patologii osób zarządzających policją. A wysyłanie kontroli dopiero po zainteresowaniu mediów świadczy o próbach tu- szowania i kolesiostwa na wyższych stanowiskach.

Każdy z tych przełożonych, którzy tak późno interweniują w tej sprawie, zwykłemu policjantowi prowadzącemu w taki sposób czynno- ści wszczęliby już dawno postępowanie dyscyplinarne, powiadamiając jednocześnie wydział kontroli, BSW i prokuraturę.

Komentarz

To nie będzie komentarz autorki tekstu, tylko słowa i pytania policjantów, oceniające tę sytuację:

Ciąg dalszy na str. 6 - przykłady mobbingu - relacja policjantki - kontrola Komendy

Głównej

Komendant Edward Flaga nie chciał zabrać głosu w sprawie oskarżeń. Uzasadnił, że skoro artykuł związany jest z jego osobą, to nie chciałby być stronniczy i wypowiadać się na ten

temat.

(4)

str. 4 AKTUALNOŚCI 28 lipca - 3 sierpnia 2020

R E K L A M A

W czerwcu do biura RPD wpłynęło pismo informujące o pla- nach zabudowy terenu, na którym znajduje się przedszkole przy ul.

Tkackiej. Władze miasta nie infor- mowały o swoich planach rodziców dzieci. Nawet, kiedy ci zebrali pod- pisy, będące wyrazem sprzeciwu wobec planowej inwestycji.

Za plecami rodziców nie tylko podzielono teren przedszkola, to jeszcze oddano go do Agencji Roz- woju Nysy. Zlecono też projekt za- budowy, który jest już gotowy. Ro- dzice o wszystkim dowiedzieli się z mediów. Także o tym, że na czas budowy plac zabaw przedszkola ma być przeniesiony na skwerek przy

ul. Tkackiej. Teren jest tak mały, że nie pomieści wszystkich dzieci cho- dzących do przedszkola. W dodatku zaplanowano go zbyt blisko drogi, co jest niezgodne z przepisami bu- dowlanymi. Władze gminy wystąpi- ły więc o odstępstwo od przepisów, żeby zrealizować swój pomysł.

Rzecznik Praw Dziecka wystą- pił do burmistrza Nysy o wyjaśnie- nie sprawy organizacji tej placówki, w tym bezpieczeństwa dzieci na no- wym placu zabaw oraz o udzielenie odpowiedzi na zgłoszone w imieniu rodziców problemy - poinformował nas Ireneusz Maj, dyrektor zespołu ds. edukacji i wychowania RPD.

pw

Biuro Rzecznika Praw Dziecka zwróciło się do bur- mistrza Nysy z pytaniami w sprawie planów zabudo- wy terenu Przedszkola nr 8 w Nysie przy ul. Tkackiej.

Poprosili o to rodzice, którzy nie są informowani o planach władz miasta.

Na tym małym terenie ma powstać plac zabaw dla dzieci z dużego przedszkola przy Tkackiej

Parking wraz z nowoczesną toaletą, w której są prysznice dla kierowców, wybudowała gmina. Całość kosztowała ok.

2 mln zł. Jak poinformowała nas wiceburmistrz Nysy Elwi- ra Ślimak, za toalety jak i za sam parking odpowiada teraz dzierżawca terenu, którym jest miejska spółka Akwa. Jeszcze w poprzednim sezonie terenem zarządzała Agencja Rozwoju Nysy. Teren przekazywany jest więc z rąk do rąk, ze spółki do spółki, tylko toalet nie ma komu otworzyć. W Akwie poinformo- wano nas, że są one zamknięte z powodu remontu i że zostaną otwarte w sierpniu. Tylko czy re- monty na ośrodku turystycznym nie powinny być robione przed sezonem?

jk

Jezioro: W lecie z WC nie skorzystasz

Toalety są, ale zamknięte Toalety są, ale zamknięte

Kilka lat temu na „dużym” parkingu nad Jeziorem Nyskim wybudowano nowe toalety. Co z tego, skoro są zamknięte. Kierowcy i turyści muszą chodzić w krza- ki. - To skandal, że w lecie, w trakcie sezonu nie można korzystać z toalet na parkingu - złoszczą się mieszkańcy Nysy

Toalety na parkingu w Skorochowie miały służyć m.in. turystom Toalety na parkingu w Skorochowie miały służyć m.in. turystom

Jak poinformowała nas poli- cja, kierujący w dniu zdarzenia był trzeźwy, co potwierdziło przepro- wadzone na miejscu badanie alko- matem. - Dodatkowo mężczyźnie pobrano krew na obecność środ- ków odurzających. Oczekujemy na jego wynik – podkreśla asp.

Magdalena Skrętkowicz, rzecznik policji. Jednocześnie dodaje, że śledczy prowadzą postępowanie w kierunku spowodowania wypadku drogowego. Oznacza to, że w jego

wyniku osoba poszkodowana od- niosła poważniejsze obrażenia.

5 czerwca wieczorem kieru- jący bmw stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z mostu przy ul.

Prudnickiej i wylądował w kanale fortecznym. Za spowodowanie wy- padku grożą mu 3 lata więzienia.

Most do dnia dzisiejszego nie został naprawiony, o czym pisali- śmy w poprzednim numerze „No- win Nyskich”.

pw

Zniszczył most, grożą mu 3 lata

Nyska policja nadal prowadzi dochodzenie w spra- wie wypadku, w wyniku którego zniszczeniu uległ most przy ul. Prudnickiej w Nysie. Choć doszło do niego 5 czerwca, to nadal nie są znane wyniki badań młodego kierowcy.

Sprawca nie był pijany, dlatego policja Sprawca nie był pijany, dlatego policja zleciła dodatkowe badania

zleciła dodatkowe badania

Nysa: Czy kierowca był pod wpły- wem środków odurzających?

Rzecznik pyta o bezpieczeństwo dzieci

Nysa: Teren przedszkola cenniejszy niż dobro dzieci

(5)

str. 5

28 lipca - 3 sierpnia 2020

Zespół zagrał standardy jaz- zowe Carlosa Jobima, Duke’a Elingtona ale także własne utwory napisane przez Sabinę Meck i Woj- ciecha Myrczka – prywatnie będą- cymi rodzeństwem.

Znakomity występ artystów była nagradzany gorącymi brawami nyskiej publiczności.

Koncert był częścią VII Między- narodowej Akademii Wiolonczelo- wej jaka po raz kolejny odbywa się w Nysie z inicjatywy artystów PCQ przy organizacyjnej pomocy nyskiej szkoły muzycznej.

Polish Cello Quartet to muzycy młodzi, ale już mocno utytułowani.

Doświadczenie artystyczne zdoby- wali w renomowanych ośrodkach kulturalnych Europy, m.in. w Ko- lonii, Mannheim i Brukseli. Każdy z nich w swoim dorobku ma liczne nagrody konkursów wioloncze- lowych i kameralnych. Wszyscy członkowie są wykładowcami pol- skich akademii muzycznych.

Oczywistą zasługę w tej rangi

wydarzeniach ma nyskie środowi- sko muzyczne skupione wokół Pań- stwowej Szkoły Muzycznej w Nysie.

Dyrekcji i całemu środowisku szko- ły po raz kolejny składamy gratu-

lacje na ręce pani dyrektor Beaty Toczek.

Dziękujemy za takie wspaniałe wydarzenia!

Janusz Sanocki

AKTUALNOŚCI

/2.$/8ĩ<7.2:<

Nysa, ul. Komisji Edukacji Narodowej

PSDUWHUSDUNLQJ/RNDOVNáDGDVLĊ]JáyZQHMVDOL VSU]HGDĪRZHMSRPLHV]F]HQLDVRFMDOQHJRRUD]:&

&(1$]áPLHVLąF

PFHQWUXP&2PLHMVNLH

ORNDOZPLHMVFXRGXĪ\PQDWĊĪHQLXUXFKXSLHV]\FK

&(1$]áPLHVLąF

0,(6=.$1,(32.2-2:(

Otmuchów, ul. Ogrodowa

P,,,SLĊWUR&2PLHMVNLHQRZDLQVW

HOHNWLZRGQDEDONRQSLZQLFD

&(1$]á

'=,$à.$,1:(67<&<-1$

*áXFKRáD]\XO2SROVND

']LDáNDLQZHVW\F\MQDRSRZDUyZZUD]]SURMHNWHP

LSR]ZROHQLHPQDEXGRZĊEXG\QNXPLHV]NDOQHJRZLHORURG]LQQHJR

Z]ZDUWHM]DEXGRZLHĞUyGPLHMVNLHM]JDUDĪDPLPHGLDZGURG]H

&(1$]á

0,(6=.$1,(32.2-2:(

Nysa, ul. Kossaka

P,9SLĊWUR&2PLHMVNLH

&LHSáDZRGD]VLHFLEDONRQ&]\QV]RN]á

&(1$]á 0,(6=.$1,(32.2-2:(

Nysa, ul. Kossaka

P,,,SLĊWUR&2PLHMVNLHQRZDLQVWHOHNHWU\F]QD

EDONRQW\SXORJJLDQRZHGU]ZLZHMĞFLRZHSLZQLFD

&(1$]á

0,(6=.$1,(32.2-2:(

Nysa, ul. Grodkowska

P,,SLĊWURVWDQGHZHORSHUVNL&2PLHMVNLHZRGD]VLHFL

SLZQLFDPLHMVFHSRVWRMRZH%XG\QHNF]WHURNRQG\JQDF\MQ\

]FHJá\SRNDSLWDOQ\PUHPRQFLHRFLHSORQ\

&(1$]á

0,(6=.$1,(32.2-2:(

Grodków, ul. Mickiewicza

P,SLĊWURZNDPLHQLF\GZXURG]LQQHM Z\PLHQLRQDLQVWDODFMDZRGQRNDQDOL]DF\MQD0RĪOLZRĞü

]PLDQ\RJU]HZDQLDZĊJORZHJRQDRJU]HZDQLHJD]RZHSLZQLFH

&(1$]á

DUZGURG]HRERNG]LDáNL]QDMGXMHVLĊHQHUJLDLZRGD

']LDáNDSRVLDGDZDUXQNL]DEXGRZ\LSR]ZROHQLHEXGRZODQH

&(1$]á 0,(6=.$1,(32.2-2:(

Nysa, ul. Grodkowska

PSDUWHU&2PLHMVNLHSRUHPRQFLHF]\QV]]á GXĪDSLZQLFD7HUHQSU]\EXG\QNXRJURG]RQ\

]PLHMVFHPSDUNLQJRZ\P

&(1$]á

/2.$/+$1'/2:286à8*2:<

Nysa, ul. Rynek

'=,$à.$%8'2:/$1$

6$512:,&(

R E K L A M A

Drodzy Czytelnicy „Nowin Nyskich”!

Ponieważ jesteśmy jak jedna wielka rodzina, to chcę się z Wami Drodzy Państwo podzielić taką oto wiadomością, że 22 lipca mi- nęła 42 rocznica mojego małżeństwa. W dniu 22 lipca 1978 r. w Nowym Sączu wziąłem ślub z Elą Dudówną, z którą wytrwaliśmy (pomimo licznych kryzysów) do dziś. Kryzysy oczywiście – jak to w życiu bywa – się zdarzają. Jednak kiedy wracam myślą do tamtych dni i tamtych decyzji, które jako młodzi ludzie podejmowaliśmy - myślę z sentymentem o nas, o mojej Żonie, która tyle lat ze mną wytrwała.

Elu dziękuję Ci! Co by nie powiedzieć to były piękne lata.

Wszystkich młodych zaś namawiam do sankcjonowania swo- ich związków. Zawierajcie małżeństwa! Małżeństwo i rodzina to instytucje i na nich wspiera się nasza cywilizacja.

Ja jestem zadowolony z mojej rodziny, kocham moją Żonę i jestem dumny z osiągnięć moich dzieci (które wychowywałem stresowo, bo tylko tak się wychowuje wojowników i wojowniczki - w moim przypadku).

A wszystko wzięło (instytucjonalny) początek w sobotę 22 lipca 1978 roku zresztą w rocznicę Manifestu Lipcowego znaczonego w tamtym czasie w kalendarzu na czerwono. (To taki smaczek).

Żono raz jeszcze dziękuję Ci za te lata!

Janusz Sanocki

Znakomity koncert

VII Międzynarodowa Akademia Wiolonczelowa w Nysie

W środowy wieczór (22 lipca) na dziedzińcu Pałacu Biskupiego w Nysie wystą- pił Polish Cello Quartet – zespół młodych, polskich wiolonczelistów założony w 2011 r. Krzysztof Karpeta, Tomasz Daroch, Wojciech Fudala i Adam Krzeszowiec wspólnie z wokalistą Wojciechem Myrczkiem zaprezentowali nyskiej publiczno- ści standardy jazzowe w wykonaniu na cztery wiolonczele i wokal.

Rodzina to instytucja

Krzysztof Karpeta, Tomasz Daroch, Wojciech Fudala i Adam Krzeszowiec Krzysztof Karpeta, Tomasz Daroch, Wojciech Fudala i Adam Krzeszowiec z wokalistą Wojciechem Myrczkiem, czyli Polish Cello Quartet w akcji z wokalistą Wojciechem Myrczkiem, czyli Polish Cello Quartet w akcji

Zasłuchana nyska publiczność Zasłuchana nyska publiczność

22 lipca 1978 r. kościół św. Kazimierza w Nowym Sączu 22 lipca 1978 r. kościół św. Kazimierza w Nowym Sączu

(6)

str. 6 GORĄCY TEMAT 28 lipca - 3 sierpnia 2020

Krytykuje styl, przecinki

- Komendant codziennie umilał mi życie. Dostałam po- lecenie założenia notatnika służbowego, choć w naszym województwie żaden profi - laktyk takiego nie prowadzi.

Notatniki prowadzą tylko policjanci rozpoczynający służbę w policji, a nie ofi cero- wie. Musiałam w nim zapisy- wać gdzie jestem, co robię, o której godzinie. Dziewczyna mająca 4 lata służby, która ma się u mnie uczyć, notatni- ka nie prowadzi. Ja prowadzę notatnik, a za chwilę sama mam służby kontrolne. To ma mnie ośmieszyć i podkopać mój autorytet – opowiada.

Małgorzata Jeżewska jako ofi cer, w czasie takich służb nadzoruje pracę policjantów nyskiego powiatu. Jeździ do komisariatów, sprawdza dy- żurki, umundurowanie, czy posterunkowi mają wypeł- nione notatniki, czy realizują zadania, itd.

- Komendant sprawdza też prowadzoną przeze mnie dokumentację. Tylko moją, chociaż w komendzie pracu- je prawie 400 funkcjonariu- szy. Nie ma uwag meryto- rycznych, bo wszystko robię prawidłowo. Krytykuje więc styl, przecinki. Przez kilkana- ście lat piszę pisma do szkół, burmistrzów, wójtów itd. Ni- gdy nie było uwag, ale teraz wszystko jest źle! - mówi po- licjantka.

Jeżewska tuż przed objęciem kierownictwa przez Edwar- da Flagę przeszła kontrolę Komendy Głównej Policji - z wynikiem bardzo dobrym.

- Mimo to, teraz cały czas jestem poniżana i pod cią- głą obserwacją. Pod koniec marca otrzymałam polece- nie służbowe sprawdzania osób przebywających na kwarantannie. W trakcie wykonywania tych czynności aż siedem razy dzwonił do mnie zastępca naczelnika z pytaniami: gdzie się znajdu- ję, co ustaliłam, ile pracy wy- konałam itp. Połączenia te były wykonywane z gabinetu komendanta Flagi, w jego obecności i z jego polecenia.

W tym dniu identyczne dzia- łania prowadziło sześć innych patroli i nikt nie został skon- trolowany. Tylko ja! Mało tego, w czasie jednej z tych rozmów zastępca naczelni- ka przekazał mi polecenie komendanta, że następnego dnia mam... służbę patrolo- wą pieszą, jak początkujący policjant. Komendant chciał mnie zdeptać i znów ośmie- szyć. Być może liczył, że nie wykonam polecenia i będzie miał haka, żeby mnie wywa- lić. A ja wzięłam tę służbę - opowiada funkcjonariuszka.

Brak reakcji zwierzchników

Policjantka wymienia też inne przykrości ze strony insp. Edwarda Flagi, m.in.

odrzucanie jej próśb o czas pracy, czy możliwość parko- wania na parkingu komen- dy, lub wykonywania do- datkowej pracy w jej czasie wolnym.

- Takie zgody inni policjanci otrzymywali bez problemów.

Tylko nie ja! Jestem też po- mijana przy nagrodach i podwyżkach. Za pracę przy kontrolowaniu osób izolo- wanych policjanci w całym kraju otrzymali nagrody z Komendy Głównej Policji.

W Nysie pieniądze te dosta- ły nawet osoby, które tych czynności nie prowadziły. Ja zostałam pominięta. Otrzy- małam nagrodę dopiero wtedy, kiedy zwróciłam się do Komendy Głównej Poli- cji do Warszawy (drogą służ- bową) z pytaniem jakie kry- teria obowiązywały przy tym wyróżnieniu – opowiada.

Małgorzata Jeżewska nie ma wątpliwości, że komendant insp. Edward Flaga zmierza do tego, żeby ją wykończyć psychicznie. - Chce zmusić mnie do zwolnienia lub do- prowadzić do takiej sytuacji, żeby coś na mnie znaleźć.

Powtarza ciągle, że musi mnie „wyj..ać z policji”. Tak dłużej nie da się pracować.

Jego zachowanie, to książ- kowy przykład znęcania się nad pracownikami i mobbin- gowania! - podkreśla nyska policjantka.

Tym bardziej dziwi ją brak zainteresowania komendan-

ta wojewódzkiego policji tą sytuacją. Materiały dotyczą- ce jej sprawy były w Komen- dzie Wojewódzkiej Policji w Opolu od 30 czerwca br. i...

nic się nie działo.

- Brak reakcji wzbudza u mnie obawę i niepokój co do obiektywizmu jednostki nadrzędnej w mojej sprawie – napisała 14 lipca br. Mał- gorzata Jeżewska w piśmie do komendanta nadinsp. Ja- rosława Kalety.

Policjantka ma nadzieję, że prokuratura zachowa się inaczej. Jej prawniczka skie- rowała doniesienie do Pro- kuratury Okręgowej w Opo- lu, wnioskując jednocześnie o wyłączenie się tej jednostki z prowadzenia postępowania ze względu na zachowanie obiektywizmu.

- W dniu 24 czerwca br. do Prokuratury Okręgowej w Opolu wpłynęło zawiado- mienie o przestępstwie zło-

żone przez pełnomocnika Małgorzaty J. Zawiadomie- nie zostało przekazane do Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie–Koźlu, celem procesowego rozpoznania – poinformował „Nowiny”

prokurator Stanisław Bar.

6 lipca br. przesłane przez Opole materiały zostały zarejestrowane w Prokura- turze Rejonowej w Kędzie- rzynie-Koźlu do dalszego prowadzenia.

Jestem obserwowana i poniżana Jestem obserwowana i poniżana

Nadkom. Małgorzata Jeżewska podaje konkretne przykłady mobbingu przez przełożonego.

Mobbing w komendzie policji?

Tego dnia otrzymaliśmy też odpowiedzi z biura prasowe- go Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Odnosząc się do pytań o anonim i pod- jęte działania poinformo- wano „Nowiny”, że pismo to trafi ło do Wydziału Kon- troli KWP w Opolu, Sekcji Psychologów KWP w Opolu oraz pełnomocnika KWP w Opolu ds. Ochrony Praw Człowieka.

- Policjanci z Wydziału Kon- troli prowadzą czynności w zakresie m.in. prawdziwości przekazanych informacji, w tym dokumentacji służbowej.

W obecnej chwili materiały są dodatkowo uzupełniane.

Dokładnie sprawdzane są wszystkie poruszone w pi-

śmie kwestie, ilość podno- szonych w nim informacji oraz stopień zawiłości – wy- jaśnił Karol Brandys z KWP.

Rzecznik poinformował, że na tym etapie nie wdrożono procedury antymobbingo- wej, gdyż: „ procedurę an- tymobbingową uruchamia się w przypadku zgłoszenia działań wypełniających zna- miona mobbingu przez kon- kretnego policjanta”.

Argumentacja ta jest niezro- zumiała, bo anonim odnosił się do zachowań konkretne- go policjanta, tj. komendanta powiatowego policji w Nysie.

W piśmie wymienione zo- stały też nazwiska policjan- tów, wobec których miały być popełnione ewentualne

nieprawidłowości przez mł.

insp. Edwarda Flagę.

Otrzymaliśmy też infor- mację, że komendant wo- jewódzki policji w Opolu posiada wiedzę dotyczącą zgłoszenia przez policjantkę KPP w Nysie mobbingu.

- W tej sprawie trwają obec- nie czynności wyjaśniają- ce zgodnie z rozdziałem X Ustawy o Policji z dn. 6 kwietnia 1990 roku poinfor- mował rzecznik prasowy.

Nasze pytanie o to, czy udzielono pomocy policjant- ce w ramach procedury anty- mobbingowej i jakiej, pozo- stało bez odpowiedzi.

„Nowiny Nyskie” chciały też wyjaśnić sygnały policjantów bezpośrednio z osobą, której

one dotyczą, czyli z komen- dantem powiatowym policji w Nysie. Zaproponowaliśmy rozmowę, w której przeło- żony nyskiej policji miałby możliwość odniesienia się do informacji o sygnalizowa- nych nieprawidłowościach.

Mł. insp. Edward Flaga od- mówił uzasadniając, że sko- ro artykuł związany jest z jego osobą, to nie chciałby być stronniczy i wypowiadać się na ten temat.

- Ponadto biorąc pod uwagę to, że obecnie prowadzone jest w tej sprawie postępo- wanie proszę o zrozumienie, gdyż zależy mi na obiektyw- nym wyjaśnieniu tej sprawy – odpisał nyski komendant.

dw

22 lipca br. Biuro Kontroli Komendy Głównej z Warszawy rozpoczęło w Nysie badanie sprawy mobbingu. Stało się to kilka dni po tym, jak „Nowiny Nyskie” skierowały pytania do Komendy Głównej Policji w Warszawie i Komendy Wojewódzkiej w Opolu.

Postscriptum

Komenda Główna wszczęła kontrolę w Nysie

- Zachowanie komendanta Flagi, to książkowy przykład znęcania się - Zachowanie komendanta Flagi, to książkowy przykład znęcania się nad pracownikami i mobbingowania! - podkreśla nyska policjantka nad pracownikami i mobbingowania! - podkreśla nyska policjantka

Ciąg dalszy ze str. 3

asp. Magdalena Skrętkowicz, rzecznik KPP:

W okresie od 01.01.2019 r. do 30.06.2020 r. w KPP w Ny- sie ze służby odeszło 15 policjantów, z tego 13 funkcjonariu- szy na własną prośbę (zgodnie z Ustawą z dn. 6 kwietnia 1990 r. o Policji). Do pełnienia służby w innych jednostkach poli- cji przeniosło się 5 policjantów co związane było z awansem, rozwojem zawodowym oraz zdobywaniem nowych doświad- czeń. Na niższe stanowisko mianowanych zostało 6 funkcjo- nariuszy, z tego 5 policjantów przeniesiono na własną prośbę, celem umożliwienia zmiany kierunku rozwoju zawodowego oraz zdobywania nowych doświadczeń. Natomiast 1 policjant został mianowany na niższe stanowisko służbowe w związku z likwidacją zajmowanego przez niego stanowiska, co związane było ze zmianami organizacyjno-etatowymi w tut. jednostce.

Fala zwolnień w nyskiej policji

„Nowiny Nyskie”: Ilu pracowników w okre-

sie 1,5 roku kierowania przez komendanta

powiatowego KPP w Nysie: zostało zwol-

nionych - z podaniem również liczby osób,

które same o to zawnioskowały; przeniosło

się do innej jednostki; ilu zmieniono warun-

ki umowy o pracę na niższe wynagrodzenie

(w tym również na wniosek pracownika)?

(7)

str. 7

28 lipca - 3 sierpnia 2020 AKTUALNOŚCI

48-300 Nysa ul. Bohaterów Warszawy 17

tel. 77 433 79 71 tel. kom. 602 625 108

Proponujemy wiele zabiegów, między innymi:

PLASMA IQ - bezpieczne rozwiązanie do bezinwazyjnego liftingu powiek oraz drobnych zmarszczek wokół oczu

LASERY PALOMAR - zamykanie naczyń na twarzy i nogach, usuwanie przebarwień i naczyniaków rubinowych, fotoodmładzanie

CGF - regeneracja, odmłodzenie i ujędrnienie skóry czynnikami wzrostu i komórkami macierzystymi

ULTRAFORMER III - nieinwazyjny lifting twarzy i ciała, bez operacji i rekonwalescencji dzięki zastosowaniu najnowszej technologii HIFU

KARBOKSYTERAPIA REALOGY 2 - mikroiniekcja medycznego dwutlenku węgla, pomaga w leczeniu cellulitu i redukcji rozstępów skóry

ENDERMOLOGIE LPG ALLIANCE - naturalna, bezinwazyjna i bardzo skuteczna metoda redukcji cellulitu, tkanki tłuszczowej i odmładzania skóry

PELLEVÉ - redukcja zmarszczek i poprawa jędrności skóry dzięki najnowszej technologii fal radiowych

STORZ MEDICAL - fala akustyczna, dzięki której następuje redukcja cellulitu, tkanki tłuszczowej, poprawa jędrności i odmładzanie skóry WYPEŁNIANIE, POWIĘKSZANIE I MODELOWANIE UST WOLUMETRIA TWARZY, LIPOFILLING, TOKSYNA BOTULINOWA,

OSOCZE BOGATOPŁYTKOWE

Zapraszamy do naszego Centrum.

ędzy innymi:

BOGATA OFERTA ZABIEGÓW

Z ZAKRESU KOSMETOLOGII

I MEDYCYNY ESTETYCZNEJ

Barbara Myśliwy

A

I

Barbara Myśliwyy Barbara My yy B

B

To tutaj spełnia się Twoje marzenie

o byciu zdrowym, pięknym i zadbanym.

48-300

NYSA

, ul. Ujejskiego 17-19,

tel. 77 409 12 50 | Fax: 77 409 12 51 | e-mail: info@bustan.pl | www.bustan.pl Godziny otwarcia:

pon.-pt. : 7.00-17.00 | sobota: 8.00-14.00

P.P.U.H. BUSTAN Autoryzowany Dealer Forda

Teraz z mocnymi rabatami

Ka active

53 990 PLN

Ka 45 990 PLN

Focus 72 990 PLN

Fiesta active

61 990 PLN

Fiesta 49 990 PLN

6 miesięcy finansowego spokoju bez rat.

Sprawdź dostępne modele na salon on-line.

R E K L A M A

OKNA



ROLETY

MARKIZY



KARNISZE

PARAPETY



MOSKITIERY

ŻALUZJE



PLISY

774355389



605160122



692328774

NYSA ul. Sudecka 11a czynne od pon.-pt. 9-17, sob.10-13

Dyrektor Agencji Rozwoju Nysy Grzegorz Jasiok (podobnie jak pre- zes tej spółki mieszkaniec Paczko- wa) poinformował, że koncepcja architektoniczno-urbanistyczna zmiany sposobu użytkowania tere- nu przy ul. Kraszewskiego w Nysie składa się z części projektowej, opi- sowej i informacyjnej. Jej autorem jest dr inż. arch. Konrad Dobrowol- ski, prowadzący autorską pracownię projektowania architektonicznego.

Pytany, jak wyłoniono wykonawcę zdradza, że autor wykazał się w do-

tychczasowej współpracy ze spółką profesjonalizmem, terminowością i sporym doświadczeniem. - Kryteria te zdecydowały o podpisaniu umowy z panem Dobrowolskim - podkreśla Jasiok. Wszystko byłoby w porząd- ku, gdyby nie fakt, że wspomniany architekt nie projektował wcześniej żadnych inwestycji realizowanych przez ARN. Kąpielisko miejskie, bloki przy Franciszkańskiej, a tak- że mieszkania socjalne przy Otmu- chowskiej to dzieło kogoś innego.

Nawet projekt wyposażenia wnętrz

budynku po byłym Gimnazjum nr 3 to dzieło innego architekta.

Smaczkiem jest fakt, że opraco- wanie zabudowy stadionu dotyczy

„zagospodarowania na rzecz zabu- dowy wielorodzinnej o podwyższo- nych standardach zamieszkania”.

Tymczasem zadaniem gminy i jej spółek jest zaspokajanie potrzeb mieszkańców, ale tych, których nie stać na apartamenty. Tak bowiem trzeba rozumieć mieszkania o pod- wyższonym standardzie.

pw

Aż 120 tysięcy zł. (netto) kosztowała koncepcja zabudowy stadionu miejskiego w Nysie. Powstała na zlecenie Agencji Rozwoju Nysy, spółki utrzymywanej przez nyskich podatników. Firma zleciła ją z wolnej ręki, choć na takie projekty organi- zuje się konkursy architektoniczne.

Droga koncepcja stadionu

Nysa: ARN zleciła ją bez przetargu

Koncepcja kosztowała tyle co limuzyna burmistrza

(8)

str. 8 AKTUALNOŚCI 28 lipca - 3 sierpnia 2020

Pieniądze dla mikro i małych fi rmy z woj. opolskie- go w ramach rządowej Tarczy Antykryzysowej, rozdzielało Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarczego. Na ten cel instytucja podległa marszał- kowi województwa miała 24,5 mln zł. - Do dnia dzisiejszego nie znamy wyników nabo- rów, choć już minął miesiąc.

Nie możemy dłużej czekać na tę pomoc – mówi jeden z nyskich przedsiębiorców.

OCRG informuje, że wpły- nęło 1599 wniosków, których ocena wymaga czasu. Żeby ją przyśpieszyć zatrudnionych zostało do tego 20 osób.

W ramach pomocy przed- siębiorcy otrzymają wsparcie na 3 miesiące, które w zależ- ności od liczby zatrudnionych wynosi od ponad 23,5 tys. zł do ponad 164,7 tys. zł.

– Wsparcie to przezna- czone jest dla fi rm, które odnotowały co najmniej 30-procentowy spadek przy- chodów ze sprzedaży, spo- wodowany gospodarczymi skutkami pandemii Covid- 19 oraz w związku z pande- mią znalazły się w sytuacji nagłego niedoboru lub braku płynności fi nansowej – mówi Roland Wrzeciono, dyrek- tor OCRG. Już wiadomo, że pieniędzy nie starczy dla wszystkich. - Przyjęliśmy za- sadę, opierając się o kryteria wskazane przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regional- nej, że pomoc idzie do tych w najgorszej sytuacji, czyli tych, którzy utracili płynność – do- daje. Jednak jednocześnie decydować będzie kolejność zgłoszeń.

Kontrowersje budził też

krótki termin, kiedy można było zgłaszać wnioski, a także spo- sób ich składania – tylko za pomocą inter- netu przez platformę ePUAP. Nabór ruszył 25 czerwca o godz. 9.00 i zakończył się o 11.30. - Zgodnie z regulaminem miał on zostać zamknię- ty, gdy suma grantów, o którą zawnioskują przedsię- biorcy, przekroczy 130 proc.

dostępnej puli. Stało się to po 2,5 godzinie od startu na- boru – potwierdza dyrektor OCRG. Podkreśla, że zain- teresowanie tym wsparciem było ogromne, największe spośród wielu naborów w kilkunastoletniej historii OCRG.

pw W naborze z 25 czerwca na granty, na kapitał obrotowy wpłynęło 1599 wniosków. Do chwili obecnej ocenionych zostało 1018 wniosków, podpisane zostały 52 umowy, a do 196 fi rm wysłano korespondencję z informacją o ocenie pozytywnej, odrzuceniu wniosku lub z prośbą o wyjaśnienie czy poprawę wniosku. Do tej pory wypłaconych zostało 25 grantów na ogólną pulę dofi nansowania 1 064 691,72 zł. O liczbie podpisanych umów, ocenionych wniosków i wysłanych pism będziemy informować przedsiębiorców poprzez nasz profi l na Facebooku w każdą środę i piątek, tak by mieli bieżącą informację o tym, na jakim etapie jest ocena. Prosimy przedsiębiorców o bieżące sprawdzanie skrzynek na ePUAP. Tą drogą odbywa się korespondencja dotycząca grantów.

Katarzyna Kownacka Pełnomocnik ds. polityki informacyjnej OCRG w Opolu

Kontrowersje: Wnioski przyjmowano tylko 2,5 godziny, a decydować będzie kolejność zgłoszeń

Nyscy przedsiębiorcy czekają na pomoc Nyscy przedsiębiorcy czekają na pomoc

Nabór na pomoc dla przedsiębiorców dotkniętych gospodarczy- mi skutkami epidemii, trwał zaledwie 2,5 godziny. Wnioski można było wysyłać tylko mailem, co sprawiło, że zablo- kowały się serwery pocztowe urzędu. Pomimo że upłynął już miesiąc od złożenia wniosków, nie zostały one jeszcze rozstrzygnięte.

OCRG prosi o cierpliwość

- Bardzo prosimy przedsiębiorców o cierpliwość i przepraszamy za to, że ocena nie zakończy się jak zapowiadaliśmy, w lipcu. Wy- nika to z faktu, że każdy wniosek oceniamy indywidualnie. Ana- lizujemy wszystkie złożone przez fi rmy dokumenty, przeliczamy kwoty, weryfi kujemy dane i w razie potrzeby prosimy o dodat- kowe wyjaśnienia lub poprawki. A tych jest dosyć dużo - mówi Katarzyna Kownacka.

Terminarz oceny wniosków:

- do 31 lipca wysłana zostanie korespondencja do fi rm, które znalazły się w I grupie ocenia- nych wniosków (750 wniosków złożonych w pierwszej kolejności)

- do 14 sierpnia ocenione zostaną wszystkie wnioski

- do końca sierpnia zostanie wysłana korespondencja ws. II części ocenianych wniosków - na przełomie sierpnia i września opublikowana zostanie lista wniosków, które dostały dofi nansowanie w formie grantu.

Trzecia propozycja to konkurs na nazwę, który ogłosił powiat nyski. Samo- rząd jest właścicielem tere- nu i wyremontował plac. Do wygrania bon o wartości 700 zł na sprzęt RTV i AGD. De-

cyzję podejmie rada gminy, do której kompetencji nale- ży nadawanie nazw ulicom i placom publicznym. Jednak w przypadku terenu powia- tu będzie musiała zasięgnąć opinii starosty.

Propozycja nadania na- zwy 800-lecia wydaje się bar- dzo ciekawa. Pomysł komi- tetu społecznego powstał ze względu na nadchodzące za 3 lata 800-lecie miasta. Gmi- na planuje uroczyste obcho-

dy, których częścią mogłoby być nadanie nowej nazwy.

Ponadto na placu znajduje się makieta średniowiecznej Nysy.

Czytelniku, a ty jaką na- zwę popierasz?

Nysa: Powiat ogłosił konkurs

Jeden plac, trzy pomysły Jeden plac, trzy pomysły

Pojawiły się kolejne propozycje nazwania placu pod Wieżą Ziębicką. Tydzień temu pisali- śmy, że działacze PO chcą nadać mu imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zaraz po tym pojawił się pomysł, aby nadać mu nazwę 800-lecia Nysy. Za jednym i za drugim pomysłem zbierane są podpisy.

Jaką nazwę i czy w ogóle Jaką nazwę i czy w ogóle powinien nosić plac?

powinien nosić plac?

jk

Sygnały o nielegalnym wydobywaniu piachu ktoś z oko- licznych mieszkańców przekazał do gminnego wydziału go- spodarki gruntami. Stąd trafi ły do Straży Miejskiej w Nysie.

- Na miejscu strażnicy zobaczyli koparkę, która ładowa- ła materiał na ciężarówkę. Kierowca nawet nie wiedział, że popełnia wykroczenie. Powiedział, że to szef wysłał go na pia- skownię - informuje „Nowiny Nyskie” komendant SM Grze- gorz Smoleń.

Właściciel fi rmy za kopanie piasku na terenie należącym do gminy popełnił wykroczenie z art. 154 kodeksu wykroczeń i został ukarany mandatem. Jego wysokość nie została ujaw- niona przez nyską straż miejską. Na pewno był on w prze- dziale od 20 do 500 zł, bo takie mandaty strażnicy mają do dyspozycji.

Być może sprawa na tym się nie zakończy. Została ona przekazana do wydziałów gminnych: gospodarki gruntami oraz ochrony środowiska. Mieszkańcy Sękowic i sołtys wsi twierdzą, że wydobywanie piasku było stałym procederem.

Jeśliby się okazało, że gmina Nysa poniosła wymierne straty, to będzie doniesienie do organów ścigania.

Prywatna kopalnia na gminnym terenie

Gmina Nysa: Na razie jest mandat

W pobliżu Sękowic, na terenie należącym do nyskiej gminy, osoba z odległych rejo- nów Polski zrobiła sobie prywatną kopalnię piachu. Przedsiębiorca wysłał na miejsce własną koparkę i ciężarówkę z pracownika- mi. Nyscy strażnicy nakryli ich na gorącym uczynku.

dw

(9)

str. 9

28 lipca - 3 sierpnia 2020 AKTUALNOŚCI

„Nowiny Nyskie” - Sy- tuacja w radzie powiatu jest bardzo niestabilna. Pojawia- ją się wnioski o odwołanie starosty, czy podłożem tych działań są sprawy progra- mowe czy tylko chęć objęcia stanowisk przez radnych tzw. opozycji?

Joanna Burska – Moim zdaniem chodzi tylko o wymianę ludzi na stano- wiskach. Obecny zarząd dobrze realizuje budżet, ściągamy dużo pieniędzy z programów pomocowych.

Mamy dofi nansowanie do PKS, do funduszu dróg, dostaliśmy dofi nansowanie na pomoc osobom niepeł- nosprawnym. Będziemy korzystać z programu 25+.

Jesteśmy w trakcie tworze- nia „Zakładów Aktywności Zawodowej” (ZAZ) dla osób niepełnosprawnych.

Do końca sierpnia otworzy- my Centrum Rehabilitacji i Integracji Społecznej – nowy budynek przy Szkole Spe- cjalnej – ten projekt zaini- cjował poprzedni zarząd.

- Przy ul. Grodkowskiej?

- Tak, właśnie.

- No to o co chodzi opo- zycji? Naszych czytelników interesuje, że jest jakaś wal- ka polityczna w powiecie i o co chodzi?

- Chodzi o stanowiska?

- To znaczy, że za mało stanowisk jest w powiecie?

- Nawet nie, że za mało.

Z tego co wiemy pan Pali- mąka z Platformy szykuje się do objęcia stanowiska staro- sty, pan Woźniak (SLD) na wicestarostę.

- Czy ci panowie mają jakieś inne projekty niż re- alizuje obecny zarząd? Czy jakieś ich wnioski nie zosta- ły zrealizowane?

- Nie oni podpisali umo- wę koalicyjną – pan Kolbiarz , Woźniak z SLD i Palimąka z Platformy i w oparciu o ich radnych próbują zmienić za- rząd, żeby sami mogli zająć stanowiska.

- Dlaczego im tak na tych stanowiskach zależy?

- Między innymi chodzi o pozbawienie władzy Pis, bo starosta Kruczkiewicz jest właśnie z tej partii.

- Ale o ile wiem to nie- którzy radni z PiS – np. pani Bortniczuk – mama posła Bortniczuka głosuje czasem przeciwko zarządowi? I ja- koś tak lawiruje działając czasem z SLD?

- Pierwsze głosowania pokazywały, że pani Bort- niczuk głosowała różnie.

Czasem się wstrzymywała, czasem głosowała razem z Platformą. Na koniec sierp- nia mamy sesję absolutoryj- ną i tutaj będą głosowania jawne.

- Rozumiem, że bez rad- nych związanych z burmi- strzem Kolbiarzem ta roz- grywka byłaby niemożliwa?

- Pana Kolbiarza repre- zentuje w radzie powiatu dwóch radnych – pan Wy- czałkowski i pan Bobak – dwóch radnych z ugrupowa- nia burmistrza Kolbiarza.

- Ugrupowanie to może za dużo powiedziane, z tej grupy – powiedzmy.

- Tak, z tej grupy.

- Pan Wyczałkowski jest znany z tego, że bardzo nie-

ładnie Panią zaatakował, nawet powiedzmy – poza granicą kultury się wyraził.

- Pan Bogdan nie trzy- ma nerwów na wodzy i jeśli go poniesie jego charakter i jego usposobienie takie ja- kie ma, no to po prostu nie panuje nad tym co mówi.

Bardzo mi było przy- kro przeczytać to w gazecie

„Nowiny Nyskie”.

- On tak się wyraził w radio…

- Tak to była jego wypo- wiedź w radio.

- Pan Wyczałkow- ski miał proces karny za niegospodarność, jego dokonania negatywne w Paczkowie kiedy był bur- mistrzem to są znane fakty i „Nowiny” opisują te jego

„osiągnięcia” tak, że ja- koś nam trudno z panem Wyczałkowskim uzyskać porozumienie - on zdaje się, że nas też nie lubi. Czy w związku z tymi „plama- mi” w życiorysie pana Wy- czałkowskiego były jakieś próby odwołania go ze sta- nowiska przewodniczącego

Z tego samego projektu gmina Nysa wyremontowała kąpielisko miejskie, które jego cele będzie realizować tylko teoretycznie.

Działalność Zakładu Aktywności Zawodowej może być dofi nansowana ze środków państwowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych, o czym poinformował dyrektor opolskiego oddziału Łukasz Żmuda. Fundusz wspiera zatrudnianie osób niepeł- nosprawnych na otwartym i chronionym rynku pracy.

- Zakład Aktywności Za- wodowej będzie zajmował część pomieszczeń powstają- cego właśnie Regionalnego Centrum Rehabilitacji i In- tegracji Społecznej przy ulicy Grodkowskiej. Uczestnicy będą korzystali z sal prze- znaczonych dla osób niepeł- nosprawnych oraz basenu.

Zajęcia w ZAZ odbywać się będą od poniedziałku do

piątku przez 5 godzin dzien- nie. Uczestnikom zapew- nione będzie wyżywienie, będą otrzymywać również wynagrodzenie, bez utraty dotychczasowych świadczeń - informuje Joanna Burska, członek zarządu powiatu.

Zakład ma zatrudniać 50 niepełnosprawnych przy produkcji drewnianych me- bli i pamiątek z drewna.

Zajmować się będzie także drobnymi usługami typu sprzątanie, opieka nad star- szymi, utrzymanie ogrodów.

Zatrudnieni będą mogli korzystać na miejscu z re- habilitacji, zabiegów fi zjo- terapeutycznych oraz będą otrzymywać zwrot pienię- dzy za leki. - Praca w ZAZ pozwoli uczestnikom przy- gotować się do aktywnego życia, spowoduje, że poczu- ją się dowartościowani i po- trzebni - przekonuje Joanna Burska.

pw

Powiat: Powstanie Zakład Aktywności Zawodowej w Nysie

Pomogą niepełnosprawnym

Z inicjatywy powiatu nyskiego powstaje w Nysie Zakład Aktywności Zawodowej. Jego celem będzie reintegracja i rehabilitacja osób z niepełnosprawnościami. Siedziba będzie się mieścić w nowopowstałym budynku przy ul. Grodkowskiej.

rady powiatu? To w końcu eksponowane i ważne sta- nowisko, a Wyczałkowski został w pierwszej instancji skazany.

- Były próby odwoła- nia Wyczałkowskiego. I tutaj zaistniała taka dziw- na sytuacja, że inicjatorem odwołania był pan Daniel Palimąka. Mówił o tym na sesji pan Biłobran. I teraz pan Palimąka zmienia front i razem z Wyczałkowskim próbują odwołać starostę i zarząd.

Z tego co wiem jest pod- pisana umowa.

- A proszę mi powie- dzieć jaka jest atmosfera w zarządzie? Czy wy zgodnie pracujecie czy się kłócicie?

Jak to wygląda?

- Współpraca jest bar- dzo zgodna. Każdy ma przy- dzielone zadania, każdy ma wydziały, których prace nadzoruje i współpraca się układa bardzo dobrze.

- Dziękujemy za roz- mowę i życzymy powiatowi spokoju.

- Dziękuję

Rozmawiał:

Janusz Sanocki

Walka o powiat

Rozmowa z Joanną Burską - etatowym członkiem Zarządu Powiatu Nyskiego

Imponujący obiekt, w którym jest m.in. basen i sala gimnastyczna, Imponujący obiekt, w którym jest m.in. basen i sala gimnastyczna, powstaje z tych samych funduszy, za które gmina wybudowała kąpielisko powstaje z tych samych funduszy, za które gmina wybudowała kąpielisko

- Pan Bogdan nie trzyma nerwów na wodzy i jeśli - Pan Bogdan nie trzyma nerwów na wodzy i jeśli go poniesie jego usposobienie takie jakie ma, no go poniesie jego usposobienie takie jakie ma, no to po prostu nie panuje nad tym co mówi. - mówi to po prostu nie panuje nad tym co mówi. - mówi o przewodniczacym rady powiatu Joanna Burska o przewodniczacym rady powiatu Joanna Burska

(10)

str. 10 AKTUALNOŚCI 28 lipca - 3 sierpnia 2020

&Ť!*"!6 '¿4&1,4"$, ,/2*&(,16+,4"$,ҙ),-

) ,/2* ,+ & ,1&+"ҚѸ (1Ť/ ,!6Ŗ 0&Į 4 -,Ŗ,4&"

7"/4 Ѹ *&Ŗ 70&Į$ $),)+6ѷ  /,7*,4 % 47&Į- )& 2!7&Ŗ !60(21+ & *ѷ&+ѷ 7 ,4"' ")+!&&Ѹ 1+Ť4

'"!+, 7,+6 %Ѹ +!&&Ѹ7(, '&&74' /&&ѷ16*/,(2

7 -,4,!2 -+!"*&& #,/2* *&Ŗ, #,/*2ŖĮ 0-,1(+&

,+)&+"Ѹ$,0-,!/7"*2&"$Ŗ,/, 7+"$,6Ŗ/07- 4ѷ

OKIEM TERAPEUTY

"!+6* 7 $ŖŤ4+6 % ")Ť4Ѹ '(& -,014&)& -/7"! 0,ď

,/$+&71,/76 ,/2*Ѹ6Ŗ!60(20'4,(ŤŖ1"*12-/7"- %,!7"+&7-)"+&+4-,4+&"ҙ0Ŗ,4,1,-, %,!7&

,! +746 "Ҍ--&"/,0Ť4 $),)+"' */(& 6-"Ѹ  7- 0,4+&( ҇4-,4Ė҅ ,7+ 7 -, -/,012  2Ƹ64Ė "Ҍ-- -&"/,0Ť4Қѷ ď ,+" -/7"7 +&"(1Ť/6 % "(0-"/1Ť4 40(- 764+"'(,-,1"+ ')+&"*+&"'07(,!)&4)1"/+164

!)1/!6 6'+6 %46/,Ť4161,+&,46 %74&"/'ď 6 %

+&(,16+ĮѸ'(--&"/,06 76161,Śѷ

 , "+&" )&3"҃ 1"0Ѹ !6/"(1,/ ,Ƅ/,!( !,/!- 7"$, %" ,2+1"/# 12)Ѹ 6Ŗ"$, !,/! 6 -/"*&"/

,+6҃"$,)&/҇-,01Į-4-/,!2( '&2/7ď!7"Ś&+%) 6'- +6 %Ѹ(1Ť/"!'ď-) 7,*!,7++&"-,!,+"!,1"$,Ѹ

'(&"$, !,Ƅ4&! 7'ď -/76 -)"+&2Ѹ ,07 7Į!7'ď  -/76

16* 07(,!)&4"$, 4-Ŗ642Ѹ '"01 !,/ď 4&!,*,Ƅ &ď҅ѷ

+")&Ƅ &40-,*&+)&,-,76164+6 %!,Ƅ4&! 7"+& %

,Ƅ/,!(Ť4 1"/-&& 27)"Ƹ+&"ŚѸ (1Ť/" -,*$Ŗ6 - '"+- 1,*0&Į$'ď 4ŖƄ+&"-,"Ҍ--&"/,06ѷ

Ҏ Ƹ!6 -) 7 * 04,'ď ,-,4&"ƄĖ Ҏ -,!(/"Ƅ)Ŗ

404,&*4601ď-&"+&2,2&0",007&")(&"'/61+&&Ѹ

(1Ť/ 4 )1 % уссхҌустщ (&"/,4Ŗ -/ *& ,Ƅ/,!(

1,-*,(&+$"/3& "ѷҎ407"0Ŗ2 %*16 %,-,4&"- Ƅ &7-,(,/ď&27++&"*Ҏ!7&")&Ŗ0&Į046*&!,Ƅ4&!- 7"+&*& 7 -/ 6 1"/-"216 7+"'ѷ /616'0( "(0-"/1(

6Ŗ'"!+ď7-&"/4076 %Ѹ(1Ť/701,0,4Ŗ4-,4+&"

'(,Ƅ/,!"(-,*, +& 764/72 +&2-)"+&ѷ, "+&"

,00Ѹ +!/7Į!+6* -/&,/61"1"* 0601"*2 ,-&"(& 7!/,- 4,1+"'4,!+&"0&"+&2!,-)"+&-,4&++,6Ė-/7"!"

407601(&* *&+&*)&7,4+&" '"$, +"$164+6 % 0(21- (Ť4ѷ,/7601+&"7"Ҍ--&"/,0Ť4014/7Ѹ'"'7!+&"*Ѹ

1(ď07+0Įѷ

Ҏ 01+&"'" Ŗ" ,$ 14, *"1,! 701Į- 76 %Ѹ (1Ť/"

-,*$'ď7"/4Ė7+Ŗ,$&"*ѷ "01"*+'!)07,!1"$,Ѹ

614&"/!7&ĖѸƸ"(1Ť/Ƅ7+& %'"01+')"-07Ѹ,1,(4"- 01&&+!64&!2)+ѷ6Ŗ6*'"!+(07 7ĮƄ)&407Ѹ$!66

-,-/7"7-,)&16(Į7(7Ť4+&",!&"/+,)2!7&,*07+06

+/1,4+&"04"$,7!/,4&Ҏ*Ť4&Ŗѷ,00+)"Ƹ6!,

$/,+"(0-"/1Ť4Ѹ(1Ť/7601,'ď+01+,4&0(2ѸƸ"-)"+&"

"Ҍ--&"/,0Ť4 -,4&++, 6Ė 27++" 4 +&"(1Ť/6 % 46- -!( % 7 *"1,!Į )" 7+& 7ďѸ ,'Į1ď 2"7-&" 7"+&"*

7!/,4,1+6*ѷ

 ’    

-,1/(1,4+&"*"Ҍ--&"/,0Ť4'(,")"*"+12(2/ '&

,!46(,4"',-,4&!0&Į1"Ƹ!/ ,%+601,+Ѹ+"01"7',- ),$ 7 +!6 7+$Ƹ,4+6 4 !7&Ŗ+& /2 %2 1,-

*,(&+$ 2/$"/6Ѹ 7Ŗ,+"( +!6'0(&"$, ,4/76014

"!6 7+"$,&46(Ŗ!,4 (!"*& (&ѷҎ,+1/,)&),Ƅ &

+&(,16+6Ѹ '(ď 7-"4+&'ď 1" 2/7ď!7"+&Ѹ ,14&"/ !/,$Į

!, 46'Ƅ & 7 27)"Ƹ+&"+& Ҏ -,!(/"Ƅ)&Ŗ 4 046* 4601ď- -&"+&2-,! 70#,/2*ѷ'"$,, "+&"!+&,*+2(,- 46* !,16 7ď 6* --&"/,0Ť4 ")"(1/,+& 7+6 % -,4&+- +, 1,4/76076Ė &ď$Ŗ" &+#,/*,4+&" ,-&+&& -2)& 7+"'

, & % /"72)11 %Ѹ -,(72'ď " /ŤƸ+& " *&Į!76 -)"+&"*

1/!6 6'+6 % --&"/,0Ť4 & (,/7601+&"* 7 -,1"+ ')+&"

*+&"'07(,!)&46 %)1"/+164ѷ6+"(46/,Ť4Ѹ(1Ť/"0ď

7*&"++&(*& !) ()06 7+6 % --&"/,0Ť4 Į!7&" 0&Į

7 -"4+,Ƅ &ď !6+*& 7+&" 7*&"+&Ŗѷ *,Ƹ)&4& +* 1,

/,74Ť'1" %+,),$&&Ѹ1(Ƹ"4 &ďƸ1/4'ď "!+&ѷ/- 1,40-,*+&"ĖѸƸ"0*(,+ "/+/&1&0%*"/& +, ,

-/7"-/,4!7 4 ),/1,/&2* !4 76* 4 &")(&"'

/61+&& /ŤƸ+,/,!+" /,!7'" !Ś +! "Ҍ--&"/,0*&ѷ

&")"7+& %7,01Ŗ,,-2)&(,4+6 %4-/"01&Ƹ,46 % 7- 0,-&0* %+2(,46 %ѷ,1"'-,/6(,+ "/+-/7"-/,4-

!7&Ŗ*ѷ&+ѷ-,+!щс+)&7 %"*& 7+6 %Ѹфц1"01Ť4,(/"- Ƅ)'ď 6 % 4-Ŗ64 + (,*Ť/(& ,/$+&7*2 ,/7 ус !Ś

()&+& 7+6 %ҙ16)(,+-/,!2(1 %$),)+"'*/(&6-"Қѷ

*&Į!76+/,!,46*$/,+&",#(1 %

&*&1 %+1"*1"Ҍ--&"/,0Ť4

"!Ŗ2$, "+"(0-"/1Ť4Ѹ40*6 %16)(,1+ %'"!+, 7,+6 %

-/7"/72 "+&"0&Į2Ƹ61(,4+&(Ť41/!6 6'+6 %46/,Ť4161,+&,46 %

+"Ҍ--&"/,06*,$Ŗ,60-,4,!,4Ė-/7"!Ŗ2Ƹ"+&"Ƹ6 & ,+'*+&"'

ч*)+-) 76Ѹ(1Ť/76,!)17*$'ď0&Į716*+Ŗ,$&"*ѷ

O działalności świniarni w Domaszkowicach i skargach mieszkańców pisaliśmy wiele razy na łamach naszej gazety.

Mieszkańcy Domaszkowic skarżą się na smród unoszą- cy się w całej wiosce oraz, że właściciel świniarni wylewa gnojowicę na pobliskie pola. Z kolejną interwencją w sprawie feralnej świniarni zgłosiła się do nas RSP Wyszków.

Znów świniarnia - Jesteśmy pewni, że stawy zatrute zostały gnojowicą ze świniarni w Domaszkowicach.

Właściciele nie przestrzegają żadnych zasad. Leją gnojowi- cę gdzie popadnie. Nawet na łąki. To nie ma żadnego związ- ku z nawożeniem. 8 lipca pły- nął jeden ściek. Po deszczach cały ten syf płynie do naszych stawów, w których hodujemy ryby - denerwuje się Henryk Hryniuk, hodowca ryb z RSP Wyszków.

Podkreśla, że to właśnie po wpłynięciu gnojowicy do wody,

ryby zaczęły padać. - Zbieramy je do tej pory - nie kryje.

Zawiadomili policję Spółdzielnia zawiadomi- ła o wszystkim służby ochro- ny środowiska z powiatu i województwa. - Przyjechał naczelnik ze starostwa, któ- ry zawiadomił o tym policję - mówi Hryniuk. Na miejsce przyjechali też przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z Opola.

Pobrali próbki wody do bada- nia, ale wyniki nie są jeszcze znane. - Cały czas czekamy - dodaje hodowca ryb.

RSP zawiadomiła również właściciela śwninarni. - Roz- mawiałem z nim telefonicznie.

Deklarował się, że przyjedzie zobaczyć jak to wygląda, lecz nie przyjechał do tej pory - do- daje Henryk Hryniuk. - Ocze- kuję przede wszystkim, żeby nie zatruwał wody. Niech sobie nawozi, ale tak jak książka pi- sze i zgodnie z prawem.

jk - Wiele ryb zdechło a te,

- Wiele ryb zdechło a te, które przeżyły trzeba które przeżyły trzeba leczyć - mówi Henryk leczyć - mówi Henryk Hryniuk

Hryniuk

- Nasze ryby zdychają, a te co przeżyły muszą być leczone z po- wodu zatrucia gnojowicą, która ścieka z pól wprost do naszych stawów - złości się Henryk Hryniuk z Rolniczej Spółdzielni Pro- dukcyjnej w Wyszkowie. Prezes RSP twierdzi, że to efekt działal- ności pobliskiej świniarni z Domaszkowic.

p razy na łamach n Mieszkańcy D skarżą się na sm cy się w całej wi właściciel świni gnojowicę na pob kolejną interwen feralnej świniarn

d RSP W

Świniarnia zabija ryby Świniarnia zabija ryby

Wyszków: Woda w stawach została zatruta

Gnojowica z pól razem z deszczem spływa do stawów Gnojowica z pól razem z deszczem spływa do stawów

Cytaty

Powiązane dokumenty

czerwone i czarne, które w swoim przebiegu mają liczne korzenie, ka- mienie, skalne hopki, które wyma- gają większego skupienia i umiejęt- ności. Singletrack z założenia -

niej przyglądały się jak bohaterskie miasto niszczone jest przez o praw ­ ców.. M łodzieniec zm arł

Mimo że Mateusz nie był podopiecznym fundacji TVN jego mama napisałam do nich prośbę o sfi nansowanie zabie- gu i za sprawą kampanii tak też się stało.. Niestety

Być może, wystąpienie Pani Anety w Internecie na wczorajszej WOŚP przyczy- niło się do tego, że w zorga- nizowanej akcji przez Klub Honorowych Dawców Krwi w

W końcówce punkty bezpośrednio z zagrywki zdobyli także Milad Ebadipour oraz Karol Kłos i po chwili to bełchatowianie mogli się cieszyć z wygranej w ko- lejnej partii,

Zdołali się jednak zebrać do odrabiania strat i po ,,czapie” na Nicolasu Szerszeniu oraz wykorzystanej kontrze przez Wassima Ben Tarę było już tylko 9:12. Skutecznym

Szko- da tylko, że wyciąg orczykowy i trasy zjazdowe są nieczynne od 2011 r., ale być może się to zmieni, skoro z wieżą się udało, to z wyciągiem chyba też.. Są

KKS Kluczbork Metal Kluczbork Motor Praszka Willich Głogówek Skalnik Gracze LZS Kuniów MEC Sławięcice Skalnik Tarnów Polonia Nysa Unia Tułowice Skalnik Tarnów BTP Brzeg Motor