Nr 31
3 sierpnia2000 r.
ISSN1232-0366
Nr indeksu: 328073
Cena: 1,50 zł
Pięciu strażaków - nurków oraz ośmiu ratowników WOPR-u szukało topielca z Czech
Utopił się na oczach żony
IJSTARSZE PISMO W REGIONIE. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKIT.
ibiegłotygodniowej publika- . ukazała się w “Nowinach i” pt. “Awaria w reaktorze”
ici z Wydziału Przestępczo- podarczej Komendy Powia-
’olicji w Nysie rozpoczęli ści sprawdzające w pacz- n Urzędzie Gminy.
:ąd jest głównym inwesto- iowy oczyszczalni ścieków w wie, w której doszło do po-
awarii-wK^eaktorze biolo-
i. '■
--- MB
iatów
ypac
odkopać?
j trawy w rowie i tam dalej w iomu nie można wykosić, bo ięga po kolana - mówi pan
>ł i na dowód wchodzi w gu- ch do rowu, ale natychmiast afuje, bo woda przelewa mu
;umowców.
---str. 11
zkow
rakło kretów
sesji Rady Miejskiej w Nie- ie przegłosowano uchwałę ratować opiekę medyczną w idlinie. Likwidowany SP ędzie działać do końca roku, ą sprawą jest przedłużenie
<tu z Regionalną Kasą Cho-
str. 14
igram imprez na str. 5
ZOSTA J E
Wojsko nie zostanie wyprowadzone z Nysy do Kłodzka. 22. Brygada Piechoty Górskiej pozostanie z nami. O podjęciu takiej decyzji zapewniał w ubiegłym tygodniu premier Jerzy Buzek i minister obrony narodowej Bronisław Komorowski. Jeśli tak się stanie, będzie to niewątpliwie wielki sukces dyplomatyczny burmistrza Nysy Janusza Sanockiego, który od wielu miesięcy zabiegał o pozostawienie wojska w naszym mieście, a dwa tygodnie temu spotkał się w tej sprawie osobiście z członkiem Sejmowej Komisji Obrony, posłem ROP Wojciechem Włodarczykiem. Po rozmowie z burmistrzem Sanockim członkowie koła parla
mentarnego ROP Jan Olszewski i Wojciech Włodarczyk przekonywali premiera Jerzego Buzka, ministra obrony narodowej Bronisława Komorowskiego i parlamentarzystów o za
sadności pozostawienia brygady w Nysie.«Udało się.
Czytaj na str. 3
Jan Olszewski w Nysie
W najbliższy weekend w powie
cie nyskim będzie gościł były pre
mier RP, kandydat na prezydenta Jan Olszewski.
Były premier przyjedzie do Nysy w ramach prowadzonej kam
panii prezydenckiej. Jan Olszewski jest kandydatem na prezydenta Ru
chu Odrodzenia Polski i kilku in
nych ugrupowań prawicowych.
Jego kandydaturę popiera znaczna część elektoratu prawicowego nie
zadowolonego z dotychczasowych rządów AWS i przeciwnego reelek- cji dotychczasowego prezydenta.
Dokończenie na str. 6
W Jeziorze Nyskim we wtorek 25 lipca około godziny 18.30 utonął 37-letni mężczyzna, obywatel Czech. Do nie
szczęśliwego wypadku doszło na terenie Nyskiego Ośrod
ka Rekreacji na*hiestrzeżonym przez WOPR akwenie.
Przebywający w Polsce z żoną i dwójką dzieci mężczyzna poszedł kąpać się tuż przed nadciągającą burzą. Tonące
go męża widziała żona. Nie zdążył nawet krzyknąć. Praw
dopodobną przyczyną utonięcia była zimna woda oraz choroba - epilepsja.
Dokończenie na str. 2
Znowu pojawiły się wątpliwości wspra wieprzetargu i decyzji prokuratora. Tym razem rzecz dotyczy działek przy ul. Pił
sudskiego
Kolejny szwindel przetargowy...
Czytaj na str. 4
Wielkie grillowanie
W pierwszych mistrzostwach w gril- lowaniu, które odbyły się 29 lipca nad nyskim jeziorem zwyciężyła ro dzina Bobaków i ich przyjaciele.
Fotoreportaż na str. 24, 25
Relacja z Sopotu
MTV Polska
NYSA, ul. Armii Krajowej 26 tel. 435 51 97, tel./fax 433 47 99
NYSA, ul. Krzywoustego 28 tel. 433 47 98 reklama
--- •
str. 27
ZAPRASZAMY NA ZAKUPY
SPRZĘTU RTV, AGD, ROWERÓW, ANTEN
SATSPRZĘT @LG PRZY ZAKUPACH NA 10 RAT*
BEZ PIERWSZEJ WPŁATY, BEZ OPROCENTOWANIA,
BEZ PORĘCZYCIELI, BEZ PROWIZJI W SYSTEMIE RATALNYM „ŻAGIEL"
CYFRA + CANAL +
v30b
Ostrzej panowie!
Macie być surowsi, aktywniejsi i skuteczniejsi - takie wymagania wobec prokuratorów ma nowy minister spra
wiedliwości Lech Kaczyński. Rozesłał do wszystkich specjalny monit w tej sprawie.
Kaczyński skupia się na trzech rzeczach. Po pierwsze domaga się, by jego podwładni zawsze występo
wali do sądu.o areszt wobec podej
rzanych o poważne przestępstwa. Po drugie, prokuratorzy mają żądać su
rowszych kar. Mają też częściej za
skarżać wyroki, które nie są zgodne z ich wnioskami.
Oskarżyciele mówią, że ministe
rialne zalecenia to odpowiedź na ostat
nie błędy prokuratury.
Prezydent przegrał
Po raz pierwszy w historii Polski urzędujący prezydent przegrał proces cywilny. Warszawski sąd orzekł, że Aleksander Kwaśniewski ma przepro
sić spadkobierców Jana Sztaudyngera za bezprawne wykorzystanie i zmienie
nie fraszki poety w kampanii wyborczej pięć lat temu.
Podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w 1995 r. w łódzkim sztabie wyborczym Aleksandra Kwaśniew
skiego rozdawano ulotki z wizerunkiem i podpisem kandydata. Na kartce zna
lazła się też zniekształcona fraszka
„Uwaga profesorzy! Geniusze często uczą się najgorzej. Jan Sztaudynger".
Córka i syn poety wytoczyli prezyden
towi proces, argumentując, że nikt nie pytał ich o zgodę na wykorzystanie utworu.
Co tam macie?
Do stosu PIT-ów i załączników, które każdy Polak musi wypełnić dla urzędu skarbowego wkrótce dojdzie być może następny dokument - dekla
racja majątkowa. Każdy obywatel mu- siałby szczegółowo wyliczyć wartość swojego majątku. Po co? Po to, by urzędnicy skarbowi ocenili, czy dekla
rowane przezeń dochody są adekwat
ne do rzeczywistego .stanu posiadania.
To na razie projekt wniesiony'do Sejmu przez 16 posłów. Ale jest pod nim podpisanych aż czterech kandyda
tów na prezydenta: Dariusz Grabowski, Piotr Ikonowicz, Jarosław Kalinowski i Jan Olszewski.
Do tej pory takie oświadczenia musieli składać jedynie wysocy urzęd
nicy państwowi, parlamentarzyści i radni.
Korupcja w MON
Wysoki rangą oficer Wojska Pol
skiego w stanie spoczynku, kierujący w 1996 r. jednym z departamentów w Ministerstwie Obrony Narodowej, zo
stał aresztowany pod zarzutem korup
cji. Miał on przyjąć 65 tys. zł w związ
ku z umowami na dostawę broni i sprzętu zawieranymi przez MON.
- Ciągle jesteśmy w trakcie realiza
cji tej sprawy, to nie jest koniec - za
strzegł rzecznik krakowskiej delegatu
ry UOR Odmówił podania szczegółów sprawy. Potwierdził jednak, że zarzuty postawione pódejrzanemu mają zwią
zek ze śledztwem w sprawie Zakładów Mechanicznych w Tarnowie.
Utopił się na Średnie oczach żony w remoncie
Dokończenie ze str. 1 - O utonięciu zostaliśmy powia
domieni około godziny 18.30 - mówi Jarosław Białochławek ratownik Ny
skiego Ośrodka Rekreacji - w ciągu dwóch minut ściągnęliśmy ośmiu ra
towników i przeprowadziliśmy pene
trację akwenu. Ze względu na dużą głębokość i niską temperaturę wody nie udało nam się znaleźć topielca.
Ratownicy po dziesięciu minutach byli już bardzo wychłodzeni. Zaraz przyjechali płetwonurkowie ze straży pożarnej i oni rozpoczęli dalszą akcję.
Pięciu nurków z Państwowej Straży Pożarnej rozpoczęło poszu
kiwania podczas burzy, w strugach ulewnego deszczu. - Obawialiśmy się, aby w wodę nie uderzył piorun, bo wówczas mogłoby nas porazić.
Szukaliśmy trochę po omacku od godziny 19.00 do 23.30, ponieważ nie było dokładnie określonego
Śmierć na pasach
We wtorek 25 lipca na ul. Pił
sudskiego opel vectra potrącił 76- letnią mieszkankę Nysy przecho
dzącą przez oznakowane przejście dla pieszych. Kobieta w wyniku po
niesionych obrażeń zmarła w szpitalu.
ag
Potrącił rowerzystę
Otwartym złamaniem pra
wej ręki i urazami głowy skoń
czyła się dla 13-latka ze Starego Grodkowa wycieczka rowero
wa. Nastolatka wykonującego skręt w lewo potrącił kierujący fiatem uno mieszkaniec Chró
ściny Nyskiej.
Do wypadku doszło na tra
sie Skoroszyce - Stary Grod
ków ?4 lipca.
ag
Kolejne mieszkania
Na ul. Zwycięstwa rozpoczęto budowę mieszkań komunalnych. Po
wstaną tam dwa bloki z 30 mieszkaniami. Wykonawcą robót jest firma Opex. Prace, które mają zostać zakończone do końca roku, finansowane są przez Urząd Miejski.
an miejsca gdzie utopił się ten męż
czyzna - powiedział aspirant Piotr Klimas z PSP w Nysie. - Dalsze po
szukiwania rozpoczęliśmy dzisiaj (26 lipca) od godziny 8.00 rano.
Szef ratowników Jarosław Biało
chławek oznakował bojami strefę, gdzie ewentualnie mógł się utopić mężczyzna. Strefę podzieliliśmy na dwa sektory, gdzie dwie pary płe
twonurków poszukiwały topielca.
Znaleźliśmy go o 9.20 leżącego na dnie około 12 metrów od brzegu.
- Strażacy, którzy brali udział w akcji to wysokokwalifikowani nur
kowie - powiedział będący nad je
ziorem komendant KP PSP Tade
usz Tokarczyk. - Dzisiaj poszukiwa
nia poszły bardzo sprawnie dzięki dobrej współpracy strażaków z ra
townikami WOPR.
Pamiętajmy, że kąpiel w obec
nie wychłodzonym jeziorze może zakończyć się tragicznie.
JOTPE
Święto powiatu
Na 30 września zaplanowano wstępnie obchody święta powiatu, które nosić będzie nazwę Imprezy Herbowej. Święto rozpocznie się uroczystą mszą odprawioną w ny
skiej katedrze za powiat.
Podniosły charakter będzie miało odsłonięcie herbu i powie
szenie flagi na budynku Starostwa.
Po tym nastąpi przemarsz na plac Solny, gdzie odbywać będzie się artystyczna część uroczystości ma
jąca charakter jarmarku średnio
wiecznego. Wśród jej atrakcji na
leży wymienić m.in.: pokazy walk rycerzy, występ teatru ulicznego, pokaz tańców średniowiecznych, prezentacje kulturalne gmin wchodzących w skład starostwa nyskiego, występ znanego zespołu folkowego.
ag
Wydział Edukacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Nysie otrzymał od Urzędu Wojewódzkie
go 150 tys. zł na remont budynków szkół zawodowych i 220 tys. na re-
zaś w I LO „Carolinum” w Nysie wymienia się okna. W Zespole Szkół Rolniczych w Nysie prowa
dzona jest modernizacja centralne
go ogrzewania. W Zespole Szkół
Carolinum” jest jedną z remontowanych szkół
Zawodowych w Głuchołazach wy-l mieniany jest dach warsztatów szkolnych, a w Zespole Szkół Za-j wodowych w Paczkowie dach sali mont budynków liceów. Niestety
pieniędzy wystarczy jedynie na drobne naprawy i zmiany. Remon
ty te polegają przede wszystkim na naprawie dachów. Takie prace trwają już w LO w Głuchołazach, III LO w Nysie i Zespole Szkół Ogólnokształcących w Paczkowie,
gimnastycznej.
Wszystkie remonty zostaną za
kończone jeszcze przed pierwszym dzwonkiem.
ag 7--' M---m3
1 11 ■
il>
'11 SU i
- f*
z 1 ■ flp--
Czy w Spółdzielni Inwalidów będą zwalniać?
Grupowych nie będzie
Wśród pracowników Spółdzielni Inwalidów „Pokój” w Nysie
X'
krąży pogłoska o planowanych zwolnieniach w tym zakładzie. Nie potwierdza ich jednak członek Zarządu tego zakładu Andrzej Kużdżał:
- Obecnie zatrudniamy 621 osób. Jak w każdym tak dużym za
kładzie ktoś odchodzi, któreś stanowisko staje się niepotrzebne.
Jednak na razie nie planujemy żadnych zwolnień grupowych.
ag
Woda zalewa piwnice
Niektórzy mieszkańcy bloku przy ul. Słowiańskiej 3 skarżą się na indolencję swojego administratora budynku. - Za każdym razem, kie
dy tylko mocniej popada mamy za
lane piwnice - mówiła czytelniczka.
- Kilka razy zgłaszaliśmy to do ADM-u, ale nikt nie chciał nas słu
chać, lub po prostu nas zbywano.
Nic w tym kierunku się nie robi. A przecież w piwnicy trzymamy także wartościowe rzeczy, część lokato
rów przechowuje tam przetwory, które notorycznie zalewa woda - dodaje.
Administrujący ten budynek z ramienia Przedsiębiorstwa Gospo
darki Mieszkaniowej urzędnikj twierdzi, że czytelniczka kłamie. J Tam jest taki feler, że woda pod-:
chodzi do piwnicy. To, że woda jest w piwnicy wynika z intensywnychj opadów. Po prostu burzówka cofa się. Wejście do piwnicy nie jest za
daszone. Nieprawdą jest, że ni<
tam nie robimy. Przez cały czas co robimy, ale nie można wszystkiego zrobić od razu. Niektórzy lokatorzj mają takie podejście, że wszystko _ chcieliby od razu. Ci, którzy kupili mieszkania wiedzą, jakie to są koszty - tłumaczy urzędnik.
Wynika z tego, że lokatorzj muszą uzbroić się w cierpliwość.
3 sierpnia 2000
,Oficerowie spoczywający w dołach śmierci wzięli na ramiona swój krzyż, który ł jednocześnie krzyżem Ojczyzny. Strzałw podstawę czaszki był jak gwóźdź, który )ijano Chrystusowi na krzyżu. Jediiakpodobnie jak Chrystus zmartwychwstał, tak icerowie odradzają się w naszej pamięci”
Prymas Polski JózefGlemp
W hołdzie oficerom
ARMIA
ZOSTAJE
Polski Cmentarz Wojenny w ityniu znajduje się w Rosji, oto 22 km od Smoleńska, przy odze prowadzącej do Witeb- a na Białorusi. Zajmuje ob- ar 1,4 ha. Spoczywają tu rzątki 4412 oficerów przetrzy
manych w obozie NKWD w izielsku.
Wśród zamordowanych było erech generałów (kontradmi- 1 Ksawery Czernicki, gen.
w. Henryk Odrowąż-Minkie- :z, gen. bryg. Mieczysław Ma
ry Smorawiński, gen. bryg, onisław Bohaterewicz), 26 łkowników, 126 podpułkow- tów, 316 majorów, 647 kapita- w, 17 kapitanów marynarki, 80 poruczników i podporucz- tów w tym jedna kobieta, or. lotfl'k^anina Lewandow- i, córka gert. Józefa Dowbór- rśnickiego).
Zdecydowaną większość ród nich stanowili oficerowie zerwy: lekarze, adwokaci, iwnicy, naukowcy, artyści, a cże duchowni różnych wy- iń, kapelani wojskowi, m.in.
ppłk Szymon Fedoreńko - czelny kapelan prawosławny P, ks. mjr Michał lików - na- ilny kapelan grekokatolicki P i mjr Baruch Steinberg - na- :lny rabin WP. Ich groby zlo- lizowano po obu stronach iwnej alei cmentarza, wiodą- j do zespołu ołtarzowego, lada się on z krzyża, stołu oł- zowego i podziemnego dzwo- , poświęconego 9 marca w ka- irze polowej WP w Warsza- :. Dzwon umieszczony jest w icjalnie wykonanej niszy. Wy- bywający się stamtąd głos jest lytłumiony, lecz nie można go kowicie zagłuszyć. Ten spo-
> umieszczenia dzwonu ma nbolizować uwięzienie, won ma stanowić przestrogę i przyszłych pokoleń.
Żeliwnymi płytami zazna- ino miejsca dołów śmierci, których w 1940 r. wrzucano łoki zamordowanych ofice- v. Nekropolia jest ogrodzo- , a okala ją aleja, wzdłuż któ- na pionowych ścianach lieszczono indywidualne ta
czki z nazwiskami zamordo- nych. Na cmentarzu są też nbole różnych wyznań i reli- , do których należeli roz- zelani w Katyniu oficerowie, zy wejściu do nekropolii ijdują się dwa obeliski z wi- uhkami orłów wojskowych i lisem: “Polski cmentarz woj-
>wy w Katyniu”.
Obok sześciu dużych mogił orowych ze szczątkami za- rdowanych oficerów WP są :ożone dwie mogiły indywidu- e, w których już w 1943 r. zło
to zidentyfikowane szczątki
„Anioł Śmierci” (pomnik ofiar Golgoty Wschodu we Wrocławiu).
Autor Tadeusz Tchorzewski.
Sonda „NOWIN”
dwóch generałów: Bronisława Bohaterewicza i Mieczysława Makarego Smorawińskiego.
Decyzję o wymordowaniu 25.700 oficerów WP, policjan
tów i urzędników państwowych II RP, którzy po 17 września 1939 r. znaleźli się w niewoli so
wieckiej, podjęło 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC Wszech- związkowej Komunistycznej Partii Bolszewików. Masowych mordów dokonano w tajemnicy wiosną 1940 r. Trzy lata później w Lesie Katyńskim koło Smo
leńska Niemcy odkryli jedno z miejsc ukrycia zwłok. Ciała roz
strzelanych oficerów sowieccy oprawcy wrzucili do ośmiu do
łów na terenie należącym do NKWD, który następnie obsa
dzono drzewami, aby zatrzeć ślzrdy zbrodni. Jednak, już w 1943 r., po ujawnieniu mordu przez Niemców, Polski Czerwo
ny Krzyż zbudował tymczasowy cmentarz, na którym 30 stycznia 1944 r. ks. Franciszek Kubsz od
prawił mszę św. dla żołnierzy 1.
Korpusu Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR, którego był kapela
nem. z
W okresie powojennym, gdy władze ZSRR usiłowały zrzucić odpowiedzialność za mord w Katyniu na Niemców, nekropo
lia była odizolowana od świata i uległa zniszczeniu. Dopiero w 1988 r. teren został uporządko
wany. Wzniesiono także drew
niany krzyż, dar prymasa Polski.
Starania o budowę cmentarza trwały od 1990 r., kiedy to wła
dze Związku Radzieckiego ofi
cjalnie przyznały, że mordu w Katyniu dokonali Rosjanie. Ka
mień węgielny pod budowę cmentarza, poświęcony przez papieża Jana Pawła II, położył prezydent Lech Wałęsa w czerw-
^cu 1995 r.
W tym samym miesiącu Rada Pamięci Walk i Męczeń
stwa rozpisała konkurs na za.- gospodarowanie przestrzenne terenu nekropolii. Do realiza
cji wybrano pracę zespołu ar
tystów kierowanego przez ar
tystę rzeźbiarza Zdzisława Pidka z Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Cdańsku i Andrzeja Sołygę z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Lata 1997 - 98 były czasem opracowania niezbędnej doku
mentacji artystycznej i technicz- . nej oraz podpisania stosownych umów z władzami rosyjskimi.
Prace budowlane rozpoczęły się w maju 1999 r. i trwały rok.
* KAI
Wojsko w Nysie było zawsze.
Mieszkańcy pamiętają 2. War
szawską Dywizję Zmechanizowa
ną czy 33. pułk z Grodkowskiej. Po zmianach organizacyjnych w woj
sku zżyli się z „karpatczykami”, na których również zawsze mogą liczyć.
Doskonałym przykładem była powódź w 1997 roku podczas któ
rej żołnierze brali czynny udział w ratowaniu ludzi i dobytku oraz usuwaniu jej skutków. Wojsko po
zytywnie wpływało na wizerunek miasta biorąc udział w uroczysto
ściach patriotycznych.
W skład stacjonującej w Nysie 22. Karpackiej Brygady Piechoty Górskiej wchodzi 1. Batalion Pie
choty Górskiej zlokalizowany w koszarach przy ulicy Grodkow
Co myślimy o pozostaniu wojska w Nysie?
Elżbieta:
Osobiście jestem za utrzyma
niem. Mamy blisko granicę, lepiej by było gdyby wojsko było blisko Nysy.
Bernadeta:
Moich bliskich już to nie doty
czy. Mąż i brat są po wojsku. Chyba istnienie tej jednostki będzie przy
datne dla miasta.
Lech:
Dobrze, że zostaje, bo niektó
rzy będą mieli blisko z wojska do domu i odwrotnie.
Stanisław:
Bardzo dobrze, że będzie. Trze
ba, aby było urozmaicenie w na
szym mieście.
Dowódca I Batalionu mjr Piotr Sadziak
skiej, 22. Batalion Dowodzenia na ulicy Otmuchowskiej oraz sztab na ul. Marcinkowskiego.
Jednostka wojskowa na ul.
Grodkowskiej liczy około 500 żoł
nierzy - służby czynnej i zawodo
wej. Do tego należy doliczyć 50 pracowników cywilnych, którzy zajmują się obsługą i pracują w go
spodarstwach pomocniczych.
- To dobra wiadomość dla mia
sta - powiedział burmistrz Nysy Ja
nusz .Sanocki. - Nysa z wojskiem bardzo się zżyła. Myślę, że relacje między wojskiem a społecznością i władzami samorządowymi są obecnie bardzo dobre. Ogromną zasługę w pozostawieniu wojska w Nysie ma poseł Wojciech Włodar
czyk.
/P
W wojsku liczy się to, co jest.
Przyjdzie rozkaz, będzie wiadomo.
Szczerze mówiąc, większość z nas będzie bardzo zadowolona z tej de
cyzji. Miasto Nysa zasługuje na to aby wojsko w nim pozostało. Nie ma w Nysie człowieka czy rodziny, która w jakiś sposób nie była zwią
zana z wojskiem.
ab, mr
3 sierpnia 2000
Znowu pojawiły się wątpliwości w sprawie przetargu i decyzji prokuratora.
Tym razem rzecz dotyczy działek przy ul. Piłsudskiego. *
Kolejny szwindel przetargowy...
Mamy kolejną aferę przetargową w Nysie. Poprzed
ni Zarząd z byłym burmistrzem Mieczysławem Wa- rzochą na czele wykluczył w marcu 1998 roku z prze
targu na atrakcyjną nieruchomość położoną w Ny
sie przy ul. Piłsudskiego firmę byłego starosty ny
skiego Stanisława Pawlaczyka Quatro. Warzocha uznał, że spółka Quatro wpłaciła wadium po termi
nie. W efekcie, w przetargu wystartował tylko jeden oferent. Dobry znajomy Warzochy.
Według naszych wyliczeń i ka
lendarza, firma Stanisława Pawla
czyka wpłaciła pieniądze zgodnie z warunkami przetargu. Po wyklucze
niu z przetargu Stanisław Pawlaczyk złożył w gminie wniosek o jego unie
ważnienie, a w prokuraturze donie
sienie o przestępstwie. I tak jak w przypadku sprzedaży nieruchomo
ści po MZK czy też udziałów pacz
kowskiej Polleny, prowadzone przez kilka miesięcy śledztwo zosta
ło umorzone. W naszej ocenie fak
tów, niesłusznie. Prokurator bądź celowo, bądź przez przypadek po
mylił dni tygodnia i na tej pomyłce oparł swoją decyzję o umorzeniu.
Cichy podział
W styczniu 1998 roku na tablicy ogłoszeń nyskiego urzędu pojawił się wykaz nieruchomości przezna
czonych do sprzedaży w drodze przetargu nieograniczonego. Na wykazie znajdowały się dwie nieru
chomości: działka nr 44/4 o po
wierzchni 1758 mkw. i działka nr 44/
5 o powierzchni 1699 mkw. Pierw
szą z wymienionych działek wyce
niono na 40.800 złotych, drugą na 39.500 złotych. Te dwie nierucho
mości wcześniej stanowiły jedną działkę. Nie wiadomo po co i w ja
kim celu ją podzielono. Można się tego jedynie domyślać, zapoznając się bliżej z historią tej sprzedaży.
Przepisy dopuszczają możli
wość sprzedaży nieruchomości gruntowych bez ogłaszania przetar
gu w prasie, jeżeli wartość takiej nieruchomości nie przekracza kwo
ty 50 tysięcy złotych. Działka jako całość mogła być wykorzystana,' z uwagi na swoje położenie, pod bu
dowę stacji benzynowej. W tym cza
sie ceny działek przeznaczonych pod taką inwestycję podobnie poło
żonych wahały się w granicach 400 - 500 tys. złotych. To był zapewne po
wód podzielenia gruntu na dwie działki, tak, aby każdą z nich można było wycenić poniżej 50 tysięcy zło
tych i nie ogłaszać przetargu w pra
r e k t a m~ir
SERDECZNJE ZAPRASZAMY
DO
SALONOWINNYSIEprzy ul. Orzeszkowej 16 (za Transbudera).
Tel. 433 46 38
przy ul. Jagiellońskiej 2 (obok ZEC).
Tel. 433 06 60
PŁYTKI CERAMICZNE I ARMATURA SANITARNA
v1154b
sie. Po takim ogłoszeniu z całą pew
nością zgłosiłoby się wielu potenta
tów branży paliwowej i cena zosta
łaby wyśrubowana. Podzielone działki nie spełniają warunków dla budowy stacji paliw i stąd ich niska cena.
Sześć tygodni po ogłoszeniu wy
kazu, Zarząd na tablicy ogłoszeń wywiesił informację o przetargu.
Datę wyznaczono na dzień 19 mar
ca 1998 roku. W regulaminie prze
targu znalazł się zapis, że warun
kiem przystąpienia jest wpłacenie wadium w wysokości 10% ceny wy
woławczej w kasie Urzędu MiG Nysa, najpóźniej na trzy dni przed przetargiem.
Nieoczekiwana wpłata Trzynastego marca, w piątek, wadium wpłacił prywatny przedsię
biorca z Nysy. W poniedziałek 16 marca pieniądze do kasy gminy wpłacił Stanisław Pawlaczyk, współ
właściciel spółki Quatro. Pawlaczyk prawidłowo uznał, że skoro prze
targ jest w czwartek, to poniedzia
łek jest ostatnim dniem do wpłace
nia wadium. Tym bardziej, że dwa wcześniejsze dni były wolne od pra
cy i urząd był zamknięty.
Ale zaraz po wpłaceniu pienię
dzy przez Pawlaczyka, w urzędzie zrobiło się zamieszanie. Poinformo
wane o tej wpłacie władze gminy za
kazały kasjerkom przyjmowania wadium. Chętnym kazano tłuma
czyć, że termin minął i jest już za późno. Paru innych oferentów, za
skoczonych taką decyzją, odeszło od kasy z kwitkiem. W ten sposób jesz
cze przed przetargiem wykluczono z niego ewentualnych nabywców.
Pozostał problem spółki Quatro, od której wpłatę wadium przyjęto.
Dziewiętnastego marca miał się odbyć przetarg. Zgłosiło się dwóch oferentów: prywatny przedsiębiorca z Nysy i firma Quatro. Ale przewodni
czący komisji przetargowej Tadeusz Kosiński powiadomił przedstawicieli spółki Quatro, że nie będą dopuszcze-
Wjazd do Nysy od strony Prudnika ■ wymarzone mie)sce na stac/ę benzynową
ni do przetargu, bo wpłacili wadium już po terminie. Kosiński bezpod
stawnie stwierdził, że wadium należa
ło wpłacić do trzynastego marca. Ta
kiego warunku nie ma nigdzie w re
gulaminie tego przetargu. Trudno dziś orzec, czy był to wymysł przewod
niczącego komisji przetargowej, czy też polecenie Zarządu, faktem jest, że ostatecznie Quatro zostało wykluczo
ne z przetargu.
Stanisław Pawlaczyk złożył w gminie wniosek o unieważnienie przetargu, a w prokuraturze donie
sienie o przestępstwie. Wniosek Pawlaczyka 30 marca 1998 roku rozpatrzył Zarząd MiG. Zdaniem Zarządu kierowanego przez burmi
strza Warzochę 16 marca było już za późno na wpłaty.
Pomyłka prokuratora?
Najciekawsze stało się w proku
raturze, która na wniosek Quatro prowadziła śledztwo w sprawie utrudniania przetargu. Śledztwo zo
stało umorzone, a w uzasadnieniu prokurator napisał niezgodnie z prawdą, że „dzień 19 marca 1998
rt hi anr
roku był środą, a zatem trzy dni przed przetargiem wypadało w nie
dzielę 15 marca 1998 roku, w dzień wolny od pracy”. Tymczasem wła
ściciele Quatro dokonali wpłaty 16
^marca 1998 roku, w poniedziałek.
Kompilacja środy, niedzieli i ponie
działku dała prokuratorowi wylicze
nie, według którego Quatro wpłaci
ło wadium po terminie. Po takich ustaleniach prokurator uznał, że nie doszło do przestępstwa i umorzył śledztwo. Ale dzień 19 marca 1998 roku wcale nie był środą, jak to na
pisał w uzasadnieniu prokurator, tylko czwartkiem. Wystarczy spoj
rzeć w kalendarz sprzed dwóch lat.
Jeżeli od niedzieli do środy są trzy dni, tak jak to stwierdził prokurator, to od poniedziałku do czwartku też muszą być trzy dni. A skoro tak, to wpłacenie wadium w poniedziałek 16 marca było zgodne z terminem ustalonym w regulaminie najpóź
niej na trzy dni przed otwarciem przetargu.
Pytanie o pomyłkę i o zasadność decyzji prokuratora rodzi się w chwili, W której dojdziemy do kwo
ty, jaką gmina uzyskała ze sprzeda
ły tych nieruchomości. Za obie pry
watny przedsiębiorca z Nysy zapła- I cił ok. 80 tysięcy złotych, podczas ! gdy ich wartość rynkowa (uwzględ- 1 niając przeznaczenie terenu m.in. I pod budowę stacji paliw) wynosi co j najmniej 500 tysięcy złotych.
Stacji na razie nie będzie Nie jest sprawą przypadku, że przedsiębiorca, który ku^Qbie te działki, to jeden z właścicieli stacji ■■
benzynowej w Nysie. Po sfinalizo
waniu transakcji podjął starania o , uzyskanie pozwolenia na budowę | kolejnej stacji paliw. Ta karkołomna j sprzedaż naraziła gminę na stratę co najmniej czterystu tysięcy zło
tych. A przecież jedną z podstawo- j wych zasad sprzedaży nieruchomo
ści w drodze przetargu jest uzyska
nie jak najkorzystniejszej ceny. Jeśli bezpodstawnie wyklucza się z prze
targu ewentualnych nabywców, a pozostawia jedną, wybraną ośobę, to trudno w takim przetargu ko
rzystnie sprzedać nieruchomość. Ta sprawa daje wiele do myślenia.
Artur Kurowski
3 sierpnia 2(100 str.
5
OŚWIADCZENIE
złożone przez posła Wojciecha Włodarczyka na posiedzeniu Sejmu w dniu 21 lipca 2000 r.
Skończyły się zakupy cukru w Czechach
Cukier przez granicę
’anie Marszałku, Vysoka Izbo,
hciałbym złożyć oświadczenie ńązku z planowanym przenie- em pododdziałów 23. Brygady boty Górskiej z Nysy do Kłodz- Vbrew opinii dowództwa Ślą-
;o Okręgu Wojskowego i chy- drowemu rozsądkowi Sztab eralny chce dokonać dysloka- tórej koszty planuje się na po- 32 miliony złotych. Suma ta nie era ponadto pieniędzy po
tnych na konieczną w Kłodzku twę bazy szkoleniowej. Tak wy- . kwoYa związana jest z nie- Inym remontem stołówki żoł- skiej w Kłodzku, wykupem zkań dla blisko ćwierć tysiąca in kadry zawodowej, wreszcie voczesnieniem kłodzkiego wę- ączności. Natomiast przenie- ,ie części pododdziałów z
Kłodzka do Nysy, czyli w odwrot
nym kierunku (w tym budowa kwa
ter dla 130 rodzin), będzie koszto
wać tylko 16 milionów złotych czyli o połowę mniej.
Wydaje się nieuzasadnione fi
nansowo i nieracjonalne powięk
szanie garnizonu kłodzkiego, w którym oczywiście powinien pozo
stać na przykład oddział ratowni
czy. W Kłodzku nie ma warunków na budowę magazynów wojsko
wych, brak jest odpowiednich (te
renów dla szkolenia wyspecjalizo
wanego oddziałów piechoty gór
skiej. Teren dawnej twierdzy ny
skiej spełnia natomiast wszystkie te warunki. Pozbawienie Nysy od
działów wysoko ocenianych przez podobne jednostki armii zachod
nich jest wysoce szkodliwe dla miasta i regionu nyskiego. W dniu przedwczorajszym, 19 lipca, na
spotkaniu przedstawicieli Koła Parlamentarnego Ruchu Odbudo
wy Polski - Porozumienia Cen- . trum z premierem Jerzym Buz
kiem Jan Olszewski i Wojciech Włodarczyk przedstawili doku
menty zawierające wyliczenie kosztów przeprowadzki z Nysy do . Kłodzka. Uzyskaliśmy zapewnie
nie, że dyslokacja wojska pociąga
jąca za sobą tak znaczne wydatki nie odbędzie się. Podobne zapew
nienie otrzymałem pośrednio ze Sztabu Generalnego. Niniejsze oświadczenie składam w przeko
naniu, że ostatecznie zostanie od
rzucona kosztowna i niepotrzebna dyslokacja oddziałów 23. Brygady Piechoty Górskiej z Nysy do Kłodzka. W przeciwnym razie jako członek Sejmowej Komisji Obrony Narodowej postawię ten problem na forum obrad komisji.
Od czasu, gdy w Polsce podro
żał cukier, rodacy oprócz alkoholu w Czechach kupują w większych ilościach także cukier. 15 naszych sąsiadów wychodziło to znacznie taniej. Od pewnego czasu jednak polscy celnicy skrupulatnie spraw
dzają ilość zakupionego za granicą cukru. Teraz jedna osoba bez opła
ty celnej może przewozić 1 kg cu
kru.
- Nie jest to żadne nowe zarzą
dzenie - tłumaczy kierownik poste
runku celnego w Głuchołazach Iza
bela Cernoćka. Kodeks celny na
I Światowy Zjazd Nysan
Program imprez
mocy którego działamy mówi, że niezbędne w czasie podróży środki spożywcze można przewozić ze sobą, ale w minimalnych ilościach.
Uznaliśmy więc, ?e 1 kg cukru to wystarczająca ilość dla jednej oso
by w czasie podróży.
. Decyzję o zwolnieniu z opłaty kilograma cukru podjęli wszyscy kierownicy posterunków podle
głych Urzędowi Celnemu we Wro
cławiu. Obowiązuje ona więc i na przejściu w Mikulovicach i Konra
dowie.
an
Brudne kąpieliska
Sysanie nie mają gdzie się ką- Z informacji uzyskanych 28 i w nyskim sanepidzie wynika, ąpielisko przy ul. Ujejskiego w ie nie zostało dopuszczone do skowania ze względów tech- nych, a Jezioro Otmuchowskie skie - mają wodę poniżej III y czystości pod względem bak- ilogicznym.
• Kąpieliska, w których można ąpać powinny mieć co najmniej lasę czystości wód powierzch
nych - powiedziała „Nowinom”
i Szymielewicz, pracownik od- łu higieny komunalnej nyskiej :ji Sanitarno-Epidemiologicz- - Jezioro Nyskie i Otmuchow- wcześniej miały wyniki zupełnie
przyzwoite, nawet I klasy czystości.
W ubiegłym tygodniu Jezioro Ny
skie niestety klasyfikowało się do III klasy, a Otmuchowskie poniżej ze względu na zbyt dużą ilość bakterii z grupy Coli.
Przyczyną takiego stanu, zda
niem Ewy Szymielewicz, jest zwiększony stan wód, niosący ze sobą wiele nieczystości z Nysy Kłodzkiej. Deszczową aurę wyko
rzystują również truciciele akwe
nów, wypuszczając ścieki z szamb lub fabryk. Czystość wody w jezio
rach może zmienić się na lepsze wraz z poprawą pogody, ale... nie jest to do końca takie pewne. W każdym razie sanepid będzie regu
larnie kontrolować stan kąpielisk.
- • dw
UWAGA!
Informacja
dlaczłonków
*
Koła Strzeleckiego nr
1 przyZarządzie LOK Nysa.
Najbliższy trening strzelecki odbędzie się
6 sierpnia(niedziela)
od
godz.10.00 na
strzelnicy wojskowej przyul.
Grodkowskiej.Lok-31
Warszawa uczy się
od Nysy
We wtorek 25 lipca w Nysie gościł wiceburmistrz gminy Warszawa - Bielany Bogdan Szyliński oraz na
czelnik Wydziału Inwestycji i Gospo
darki Komunalnej jej urzędu Paweł Sondy. Goście spotkali się z burmi
strzem Nysy Januszem Sanockim.
Samorządowcy z Warszawy in
teresowali się szczególnie rozwią
zaniami, jakie wprowadził regula
min organizacyjny urzędu. Przypo- mnijmy, że został on wyróżniony
„Samorządową Lilią” - III nagrodą w konkursie tygodnika „Wspólno
ta”. Tygodnik ten od czerwca w trzech kolejnych numerach druko
wał informacje o Nysie i nagrodzo
nym regulaminie.
Goście ze stolicy interesowali się także nyskimi rozwiązaniami, jakie zostały wprowadzone w dzie
dzinie realizacji inwestycji, proce
dur przetargowych i funkcjonowa
niem wspólnot mieszkaniowych.
ag
Salmonella w odwrocie?
W czasie tego lata nie zaobser
wowano w Nysie i w powiecie ny
skim wzmożonych zatruć pokar
mowych wywołanych przez salmo
nellę.
Jak poinformowała „Nowiny”
Danuta Mirowska z nyskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej tak zadowalająca sytuacja panuje już od kilku ostatnich lat. Przestrzega
nie zasad higieny, zwłaszcza pod
czas przygotowywania i spożywa
nia pokarmów. W pojedynczych przypadkach zachorowań, które można określić mianem „domo
wych”, trudno określić przyczynę 'zatrucia. W gronie domowników spożywających te same pokarmy bowiem zwykle tylko jedna osoba odczula dolegliwości.
dw
SOBOTA - 2fi sierpnia 2000 r.
Urząd Miejski
9.00 -11.00 - Rejestracja przybyłych gości na zjazd (ul. Kolejowa 15) 11.30 - Uroczyste otwarcie zjazdu przez burmistrza Nysy przed Urzędem Miejskim
Rynek
9.00 - 18.00 - Jarmark Nyskich Kupców Kąpielisko Miejskie
12.00 - 15.00 - Zawody pływackie w trzech kategoriach na dy
stansie 1 km o Puchar Burmistrza Nysy Nyski Dom Kultury
18.00 - Uroczysta gala I Światowego Zjazdu Nysan:
- przemówienie burmistrza,
- wystąpienia znamienitych gości i wybitnych nysan,
- prezentacje nyskiego środowiska muzycznego a w tym m.in;:
Zespół Pieśni i Tańca „Nysa”, Międzyszkolny Zespół Folklorystycz
ny „Mała Nysa”, Kwartet Smyczkowy PSM w Nysie, laureaci nyskich festiwali,
- wiersze nyskich poetów w recytacji wybitnej nysanki - Marty Klubowicz
Stadion Miejski
13.30 - „ŚWIĘTA WOJNA” - mecz piłki nożnej pomiędzy rad
nymi Rady Miejskiej a radnymi Rady Powiatu.
16.00 - „ORŁY GÓRSKIEGO W AKCJI” - mecz piłki nożnej pomiędzy srebrną drużyną z piłkarskich Mistrzostw Świata z 1974 roku a reprezentacją Nysy
20.00 - „CARRANTUOHILE’ - górale z „Zielonej Wyspy”
22.00 - „SKALDOWIE” - znów młodzi
23.30 - „TAŃCZĄCE FONTANNY” - widowisko wodno-mu- zyczne
Muzeum
22.00 - Bankiet przy pochodniach dla przybyłych na zjazd gości
NIEDZIELA-27 sierpnia 2000 r.
Kościół św. Jakuba i św. Agnieszki
12.00 - Msza św. koncelebrowana przez arcybiskupa Alfonsa Nossola i księży dekanatu nyskiego
Stadion Miejski
13.30 - Pokazy zręcznościowe OSP
15.00 - Prezentacje nyskiego środowiska muzycznego
16.00 - Otwarcie wystawy pokonkursowej pn. „Joseph von Eichendorff i jego twórczość w oczach dziecka” »
18.00 - "TRUBADURZY” - znowu razem...
20.00 - „FORMACJA NIEŻYWYCH SCHABUFF” - lekar
stwo na lato!
22.00 - „BRATHANKI” - z czerwonymi koralami dla nysanek?
23.30 - Pożegnalne „Widowisko na niebie” z udziałem światła, laserów i sztucznych ogni..
Ponadto w dniach 26 - 27 sierpnia na stadionie usytuowane będzie stanowisko promocyjne Urzędu Miejskiego w Nysie, obsługiwane przez władze miasta.
3 sierpnia 2000
Jan Olszewski Od września «Jeziora Nyskiego znikną charakterystyczne małe żagle windsurfingowców
w Kto za tym stoi?
Dokończenie ze str. 1 W niedzielę 6 sierpnia od godzi
ny dziewiątej premier Jan Olszew
ski uczestniczył będzie w uroczysto
ściach pod Pomnikiem Żołnierzy Armii Krajowej przy ul. Kolejowej.
Następnie wraz z żołnierzami AK i zaproszonymi gośćmi przemaszeru
je do nyskiej katedry, w której o go
dzinie 10.45 rozpocznie się uroczy
sta msza św. Po mszy na nyskim Rynku odbędzie się dekoracja kom
batantów AK. Po dekoracji zapla
nowano okolicznościowe wystąpie
nia Jana Olszewskiego i burmistrza Nysy Janusza Sanockiego. W mniej oficjalnej części wizyty premiera Ol
szewskiego przewidziano występy artystyczne, piknik i bezpośrednie spotkanie Jana Olszewskiego z ny
skimi wyborcami.
Jan Olszewski został premie
rem RP 23 grudnia 1991 roku. Był pierwszym premierem, który przy
gotował raport o stanie państwa, aby później umożliwić rozliczenie działań jego rządu. Już w połowie lutego premier Olszewski przygoto
wał program społeczno - gospodar
czy, a na jego podstawie, do końca marca, projekt budżetu państwa na 1992 rok. Zadecydował o odejściu od planu Balcerowicza i skoncen
trowaniu działań rządu na po
wstrzymaniu recesji, ograniczaniu bezrobocia i tworzeniu nowych miejsc pracy. Dla wzrostu koniunk
tury, rząd Olszewskiego podjął de
cyzję o dewaluacji złotówki wobec dolara. Decyzje te zaowocowały za
hamowaniem spadku produkcji, a do marca 1992 roku nastąpił jej wzrost. Rząd premiera Olszewskie
go przygotował projekty reprywaty
zacji i powszechnego uwłaszczenia, a także utworzenia instytucji skarbu państwa i powołania Prokuratorii Generalnej jako urzędu strzegące
go rzetelności prywatyzacji majątku państwowego. To właśnie premier Olszewski udaremnił likwidację Stoczni Gdańskiej, która należy te
raz do czołowych na świecie.
Jan Olszewski urodził się, 20 sierpnia 1930 roku w Warszawie, w rodzinie katolickiej, politycznie związanej z tradycjami polskiego ruchu robotniczego. Jego ojciec, dziadek i pradziadek byli kolejarza
mi. W latach 1946-1947 uczestniczył w akcji Wyborczej na rzecz PSL Sta
reklama
. OSTftnn
Nysa, ul. Piłsudskiego 62a, tel. (077) $33 11 24 Opole, ul. Luboszycka 4 (róg ui. si«nki«wica), tel. (077) 454 97 09
• PŁYTKI CERAMICZNE JUŻ OD 5,00 zł
• ARMATURA SANITARNA
• PANELE ŚCIENNE JUŻ OD 13,30 zł
SYSTEMYRATALNEJSPRZEDAŻY• PANELE PODŁOGOWE JUŻ OD
25,50 zł• DRZWI INTERDOOR
DOWÓZ NA TEREN IEMIASTA - GRATIS !!!
CZYNNE: PON. - PT. 8 - 17 SOBOTY8 - 14 nisława Mikołajczyka. W 1949 zdał maturę, a w 1953 ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu Warszawskie
go. Po okresie przełomu paździer
nikowego w 1956 roku wszedł do zespołu redakcyjnego tygodnika
• „Po prostu”, a po zamknięciu pisma przez Gomułkę w 1957 roku został objęty zakazem pracy w dziennikar
stwie.
Rozpoczął wówczas aplikację adwokacką zakończoną zdanym egzaminem w 1962 r. Od począt
ku swej pracy w adwokaturze Jan Olszewski podejmował się obro
ny ludzi prześladowanych przez władze PRL. Po strajkach czerw
cowych w 1976 r. w Radomiu i Ursusie Jan Olszewski należał do kilkuosobowego zespołu war
szawskich adwokatów, którzy po
mimo milicyjnej i propagandowej nagonki bezinteresownie bronili represjonowanych robotników.
Do grudnia 1981 r*. był doradcą Lecha Wałęsy i Komisji Krajowej
„Solidarności”. Podczas stanu wojennego Jan Olszewski bronił dziesiątków działaczy „Solidar
ności”, występował także jako oskarżyciel posiłkowy reprezen
tujący rodzinę księdza Jerzego Popiełuszki w procesie jego mor
derców w Toruniu.
Obecnie Jan Olszewski jest po
słem na Sejm, przewodniczącym Ruchu Odrodzenia Polski. Uchwa
ła ROP zobligowała Jana Olszew
skiego do startu w kampanii prezy
denckiej.
Opr. Artur Kurowski
KURS FOTO
Wrocławskie Towarzystwo Fo
tograficzne - Związek Twórczy za
prasza wszystkich, którzy chcą po
siąść umiejętność fotografowania, zaczynających przygodę z fotogra
fią i już fotografujących na kurs fo
tograficzny I stopnia. Rozpoczęcie kursu planowane jest na początek października.
Chętni mogą zgłaszać się do Wrocławskiego Towarzystwa Foto
graficznego, ul. Pawła Włodkowica 31/4a, Wrocław, tel. (071) 344 57 92 we wtorki i czwartki w godzinach 16-18 oraz w soboty od 10 do 12.
ip
Mające swoją bazę nad jezio
rem Nyskie Towarzystwo Wind
surfingowe prawdopodobnie od 1 września przestanie istnieć. Prezes Andrzej Wyrzykiewicz miesiąc temu otrzymał lakoniczne pismo od dyrektora Nyskiego Ośrodka Rekreacji Tadeusza Nowakow
skiego zawiadamiające o wypo
wiedzeniu z dniem 31 sierpnia po
rozumienia na dzierżawę hangaru w ośrodku Mewa. W dzierżawio
nym od NOR-u hangarze członko
wie towarzystwa mają swoją sie
dzibę oraz przechowują sprzęt.
- Nie rozumiemy tej decyzji - mówi Andrzej Wyrzykiewicz - przecież płacimy regularnie czynsz. Nasze imprezy windsurfin
gowe organizowane na Jeziorze Nyskim są wpisane w ogólnopolski kalendarz. Zbliżające się jesienne zawody w międzynarodowej obsa
dzie stoją pod znakiem zapytania.
Na zawody organizowane przez NTW coraz częściej zjeżdżają zawodnicy z całej Polski, którzy bardzo sobie chwalą panu
jące na nyskim jeziorze dobre wa
runki do uprawiania windsurfin
gu. Pływanie na desce to również doskonała forma rekreacji, z któ
rej korzysta około pięćdziesięciu członków towarzystwa windsurfin
gowego. Coraz częściej na de
skach po jeziorze rekreacyjnie śmigają zwabieni pozytywnymi opiniami o dobrej atmosferze w • NTW mieszkańcy różnych stron Polski.
Ważne dla rolników
Rusza skup zbóż
Brzeskie PZZ-ty ogłosiły listę punktów skupowych w wojewódz
twie opolskim i dolnośląskim.
Pszenica i żyto będzie przyjmo
wane od rolników na podstawie umowy ze spółką Zbigniewa Ko
morowskiego “Polskie Młyny”.
Skup zbóż na zasadach agen
cyjnych przeprowadzony zostanie w następujących spichrzach i ele
watorach: województwo opolskie - Nysa, Goświnowice, Brzeg, Le
win Brzeski, Prudnik, Opole Wróblin, Koźle i Koźle-Port, Gło
gówek, Pawłowiczki oraz Klucz
reklama
Szkoła otwarta na świat, i
WROCŁAWSKA SZKOŁA TURYSTYKI
|R OCZNA SZKOŁA POLICEALNA 50-123 Wrocław, ul. Oławska 16 Zadzwoń i zamów bezpłatny informatorl
tel. (071) 343 00 65
Windsurfingowcom grozi upadek,
W opuszczonym przez Nyskie Towarzystwo Windsurfingowe hangarze dyrektor Nyskiego Ośrodka Rekreacji ma zamiar umieścić łodzie WOPR-u tzw. gru
py szybkiego reagowania, będącej w strukturach formacji obrony cy- . wilnej.
- Myśmy się o ten hangar nie upominali - mówi Bogdan Sadow
ski - prezes nyskiego oddziału Wodnego Ochotniczego Pogoto
wia Ratunkowego. - Ze strony dy
rektora NOR-u padła propozycja,
bork.
Województwo dolnośląskie - Strzelin, Oława i Oleśnica.
Jak zapewnia Zarząd PZZ- tów, firma uczyni wszystko, aby skup i przetwórstwo zboża rozwi
nąć na skalę adekwatną do możli
wości rolnictwa Opolszczyzny i Dolnego Śląska.
Przypomina jednocześnie, że producenci zbóż powinni posia
dać zaświadczenie z gminy we
dług wzoru Agencji Rynku Rol
nego.
opr. MB
bynajmniej nie z powodu wiatru
aby wziąć ten hangar na nasz sprzęt. Odpowiedziałem - jeżeli będzie wolny, tak. Mamy obecnie tyle sprzętu, że mając do dyspozy
cji jeszcze jedno pomieszczenie byłby w całości w sezonie zimo
wym przechowywany w hanga
rach. Powtarzam, nie chcemy ni
kogo wyrzucać.
Innego zdania jest dyrektoi Nyskiego Ośrodka Rekreacji Ta
deusz Nowakowski.
- Rzecz polega na tym - powie
dział T. Nowakowski - że grupa szybkiego reagowania WOPR-u która weszła do formacji obron) cywilnej, została wyposażona w dwie łodzie. Te łodzie Ikistaną t nas, a mam za zadanie na czas martwego sezonu zabezpieczyć irr hangar. I to jest tylko jedno, jedy
ne miejsce, które mogę na fa prze
znaczyć. To jest ten hangar gdzie mieści się towarzystwo windsur
fingowe.
Dyrektor NOR-u uważa, że t;
decyzja z niczym nie koliduje po nieważ towarzystwo w okresie je siennym aż do kwietnia tego po mieszczenia nie użytkuje. Pozs tym jest możliwość dogadania są z istniejącą na terenie NOR-i szkółką surfingową.
- To nie jest moja złość. Taki<
mam zadanie, aby te łodzit prze trzymać na następny sezon poł dachem a tylko ten hangar jes dłuższy od hangarów, któri mamy tutaj w Nyskim Ośrodki Rekreacji - stwierdził T. Nowa kowski.
Po naszej wizycie w NOR-zi dla Nyskiego Towarzystwa Wind surfingowego zaistniała szans;
przetrwania. Dyrektor przypo mniał sobie o nieużywanym po mieszczeniu w ośrodku Mewa po<
budynkiem Brda.
Tylko czy oferowana po wierzchnia około 32 metrów kwa dratowych będzie wystarczając;
na przechowywanie desek i żagli W dzierżawionym do tej pory han garze sprzęt do windsurfingu lec wo się mieścił.
ii
3 sierpnia 2000 str.
7
a r tyk- ir~t- s t) o n -sr-y-r o n> ar^nr-y
żeli chcesz dobrze wypocząć nie musisz daleko szukać
Wypoczynek z atrakcjami
Łowienie ryb, grillowanie, pły- lie kajakiem, rowerkiem wod- i i wiele innych atrakcji tury- znych zapewni ci ośrodek tury- :zny w Sciborzu.
Scibórz to malowniczo położo- wioskl w gminie Paczków, jej szkańcy uczestniczą w progra-
Sypialnia apartamentu
Domki campingowe
Na górze: pokój wypoczynkowy
Obok: oczko wodne z fontanną
■
:go lub miejsc na przyczepy cam- igowe z przyłączem elektrycz
ni.
Dla wczasowiczów o zacięciu ortowym do dyspozycji jest bo
ra do siatkówki. Zwolennicy gril- yania mogą wykazać się swoimi ilinarnymi umiejętnościami w ecjalnym, do tego celu przczna- onym miejscu z ławeczkami, sto-
zować imprezy okolicznościowe i plenerowe ze zniżką do 20 proc, za noclegi.
Najbliższa tego typu impreza odbędzie się już w niedzielę 6 sierpnia - Wielki Festyn z orkiestrą przy restauracji “Letnia”. Począ
tek imprezy godzina 12.00.
Organizatorzy gwarantują wiele atrakcji. Zapraszamy.
Szczegółowe Informacje można uzyskać i mięisęę zaręzęrwęweć;
Ścibórz, tel. 431-57-57 Hotel “Piast” - Nysa, tel. 433-40-85.
“Odnowa wsi” dlatego miej-
>vość ^a z roku na rok jest coraz liejsza, a co za tym idzie bar- ej atrakcyjna dla turystów, jtni do wypoczynku mogą spę- : miłe chwile na terenie ośrod- iurystyczno - gastronomicznego kowanego tuż przy trasie Nysa - zków.
■Ośrodek posiada doskonałą ę noclegową: 5-osobowe kom- tnie Wyposażone domki cam- igowe, 2-osobowe luksusowo ądzone apartamenty. Zarówno coje jak i apartamenty można na zenie kłntętów dostosować do trzeb rodzitiy z małym dziec- m. Przy każdym domku znajdu
ję miejsce do parkowania. Moż- też skorzystać z pola namioto-
w? -qas
" ł
>> ■ i i? * • w
. ••• . . JOFTł
łami i grillem. Wszystko to w oto
czeniu kwiatów i w sąsiedztwie uroczego oczka wodnego z tryska
jącą fontanną. Można też bez prze
szkód grillować przed własnym domkiem.
Od czwartku do piątku czynna jest w godzinach od 19.00 do 4.00
dyskoteka w restauracji “Letnia”.
Przy recepcji znajduje się sala z bo
gato zaopatrzonym barkiem, sto-, łem bilardowym i tarasem gdzie można odpocząć pod parasolem.
Chętni do kąpieli w Jeziorze Otmuchowskim mogą skorzystać z rowerków wodnych i .kajaków. Pla
ża znajduje się tuż za płotem ośrodka. Wędkarze mają tam fan
tastyczne warunki do łowienia ryb, które bez problemu mogą przyrzą
dzić na miejscu.
Całodobowe wyżywienie za
gwarantowane. Do dyspozycji jest też smażalnia ryb ulokowana przy parkingu. Właściciele ośrodka za
pewniają, że są w stanie zorgani
Proszę o zamieszczenie sprosto
wania do listu czytelnika z nru 30
„Nowin Nyskich”.
Wszyscy pracownicy Pogotowia Ratunkowego w Nysie, którzy w dniu 10.06.2000 roku pełnili dyżur - leka
rze, dyspozytorka, pielęgniarki zespo
łów wyjazdowych, pielęgniarki zabie
gowe z ambulatorium - złożyli pisem
ne oświadczenia, że nie przypominają sobie faktu nieprzyjęcia i odesłania dzieci w godzinach wieczornych pań
stwa Nowaczyków zamieszkałych w Piątkowicach.
Skarga z datą z dnia 3.07.2000 r.
wpłynęła do ZOZ-u dopiero po upły
wie półtora miesiąca od zdarzenia tj.
21 lipca br. Wobec negowania zaistnia
łej sytuacji przez pracowników Pogo
towia Ratunkowego pozostaje tylko konfrontacja z piszącym skargę.
Co za płotem?
Jedno z ruchliwszych miejsc w naszym mieście - obok nyskiego „Man
hattanu” - zdobi od jakiegoś czasu gustowny płot otaczający plac budowy.
- Co tu będzie? - pytają nasi czytelnicy starając się znaleźć małą szparkę między sztachetami. My odpowiadamy. - Wkrótce stanie tu pawilon handlo
wo-usługowy.
---rekin wra---*S1
Oddział Nysa,
ul. GRZYBOWA 3, tel./fax (077) 433 44 68 40 90320
FINANS
OR IX UWAGA! lyl/x 0d 15 maja br. zmiana adresu siedziby firmy.
Leasing Nowy adres:
NYSA, UL. GRZYBOWA 3AC-2,75%, 0C,NW,ZK- 480,oo PLN
ORIX
LeasingOferuje Państwu na bardzo dobrych i preferencyjnych warunkach możliwość leasingu maszyni urządzeń, ciągników siodłowych orazwózków widłowych.
Jednocześnie chciałbym dodać, że Branżowa Kasa Chorych jest winna na rzecz ZOZ-u w Nysie za I półrocze 2000 r. kwotę 400 tys. zł za wykonane usługi świadczone pacjentom BKCH.
Podobne zadłużenie ma ona wobec innych ZOZ-ów, więc być może nie
długo trzeba będzie ogłosić bankruc
two tej Kasy. Z ilości 180 pacjentów, członków BKCH, którzy wybrali leka
rza podstawowej opieki zdrowotnej w ZOZ Nysa, aż 70 osób zdeklarowało się do dwóch lekarzy (w ZOZ Nysa i w innej resortowej placówce medycznej).
Branżowa Kasa Chorych nie refundu
je kosztów ich leczenia.
Z poważaniem
Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie dr n. med. Norbert Krojczy
RABAT do
15%
na wszystkie modele samochodów marki OPEL
RABAT do 10% ,
na wszystkie modele samochodów marki RENAULT
‘ RABAT do
11%
na wszystkie modele samochodów marki FIAT
Już od 15% procedura uproszczeona w PLN i w EURO.
Wymagane dokumenty: REGON, NIR wpis do ewidencji / Ry B
str.
8
3 sierpnia 2000Iziu! Chciałabyś, ażebym Ci coś napisała. Otóż opisuję „Noc wigilijną na Syberii ” . W naszym obozie wybuchła epidemia tyfusu. Ludzie umierali nie tylko na tyfus, ale z głodu, ziihna, wyczerpania.
Przeżyć, to doświadczyć cudu
75-Ietnia Danuta Paradowska jest jedną z nielicznych już dzi
siaj osób, które przeżyły Syberię.
Przeżyły i pamiętają szczegóły z tamtych czasów. Pani Danusia pamięta tamte dni tak dokładnie jakby wydarzyły się wczoraj. Na wspomnienie 40-stopniowych mrozów, w czasie których praco
wali ludzie, dostaje gęsiej skórki.
Pamięć przywołuje zmarłych, którzy zostali tam na zawsze. Ból spowodowany stratą najbliższych powoduje, że głos drży, do oczu nabiegają łzy, a przecież od tam
tych czasów minęło kilkadziesiąt lat!
„Kiedy wypowiadamy słowo sybiracy, słowo to jest pełne zadu
my, cierpienia, wspomnień - tak dla nas bolesnych. Wspomnień rozstania z otoczeniem, najbliż
szymi w kraju. A chyba najbole
śniej wymawiane są słowa - ze
słańcy. (...) Dzisiaj jesteśmy sta
rzy, schorowani, znękani życiem.
Któż nam nagrodzi, współczuje.
Dla nas pozostał zwykły szary, je
sienny dzień, który zaciera naszą pamięć. Pamięć tamtych bole
snych, przeżytych lat”. To frag
ment wspomnień pani Danusi, która utrwaliła je na papierze.
Takich rzeczy się nie zapomi
na. Jednak na wszelki wypadek lepiej je zapisać. Słowa same układają się na kartce, same for
mułują się w „syberyjskie wier
sze”. W ten sposób powstało wie
le wierszy i gruba książka wspo
mnień, która niestety w ostatnim czasie trafiła do pieca. - To było kiedyś, nie ma już co żyć tamtymi dniami - mówi pani Danusia.
Część dorobku jednak ocalała.
Przezorne wnuki schowały babci
ną historię zapisaną w poezji i prozie.
PRZEDWIGH1JNA WĘDRÓWKA
„Cicha noc, święta noc. Bóg się rodzi, w Bogu moc. A'nad nami wygnańcami Bóg sam czuwa z aniołami w tę gwiaździstą noc.
Syberyjską noc. Cicha noc, święta noc. Bóg się rodzi, w Bogu moc.
Skróć nam Boże te cierpienia.
Niech nastanie czas zbawienia.
Na katordze tu” - fragment kolę
dy.
Oto list, którego nie można wydrukować we fragmencie, po
nieważ nie odda klimatu i praw
dziwości tamtych dni. Pisany już w Polsce, kilkadziesiąt lat po tam
tych wydarzeniach. Przytaczam Państwu całość:
Iziu! Chciałabyś, ażebym Ci coś napisała. Otóż opisuję „Noc wigilijną na Syberii”. W naszym obozie wybuchła epidemia tyfusu.
Ludzie umierali nie tylko na ty
fus, ale z głodu, zimna, wyczerpa
nia. W mojej rodzinie również chorowali, "a najgorzej nasza ma
musia. Miała bardzo wysoką tem
peraturę. Podczas jesieni zarobi
liśmy na wsi trochę ziemniaków.
Więc ja i ciotka Sabina postano
wiłyśmy iść po te ziemniaki, a droga była daleka, ponad 25 km.
Było to w przeddzień Wigilii. Na
sza mamusia obudziła nas około pierwszej po północy. Dała nam po parę dag chleba na drogę.
Szłyśmy noga za nogą, ciągnąc za sobą sanki. Było bardzo zimno.
Mróz sięgał 30 stopni. Na dworze było jasno i od księżyca i od śnie
gu. W połowie drogi zaczęły poja
wiać się chmury i zaczął padać śnieg, który zamienił się w za
mieć.
Wreszcie śnieżyca rozszalała się na dobre. Ogromne czapy śniegu z połamanymi konarami drzew z hukiem spadały na zie
mię. W lesie było ciszej, choć tam w każdej chwili czyhało niebez
pieczeństwo. Wreszcie skończył się las, zaczęły się łąki, pola, po prostu przestrzeń. Wicher niósł od lasu tumany śniegu. Leciał ze świstem w pola, przenikał do ko
ści, wyciskał z oczu łzy. Zdawało się, że lada chwila porwie nas gdzieś w głąb lasu. Siostra zrobiła jeszcze kilka kroków i stanęła bezradnie mówiąc do mnie, że dalej nie pójdzie. - Siądę tu i po
czekam. Może ktoś nam przyjdzie z pomocą? - Ale nasze oczekiwa
nia były daremne. Zasłoniłam siostrę trochę od wiatru. Wtuliła się w swoje nędzne, ośnieżone łachmany. Ja zziębnięta i obsypa
na śniegiem wsłuchiwałam się w zawodzenie wiatru. Śnieżyca sza
lała dalej.
Dla siostry nie było żadnego znaczenia. Z jej twarzy spadały kropelki łez, które zamieniały się w kryształki lodu. - Zaczęłam ją ciągnąć: wstawaj, nikt nas nie uratuje. Już niedalelęp do Sondu- gi. Jeszcze 5 km.
Moja prośba stawała się da
remny Wreszcie zaczęłam pła
kać. Uklękłam i zaczęłam się go
rąco modlić. - Boże pozwól mi ją obudzić. Słysząc mój płacz otwo
rzyła na moment oczy i wyszepta
ła: - Jak dobrze, że jesteś ze mną.
Troszkę jest mi lepiej.-Choć, idziemy dalej.
Wreszcie resztką sił dotarły
śmy do wsi. Było ok. godz. 9. Na
sze ubrania były obsypane śnie
giem. Wyglądałyśmy jak dwa bał
wany. Dom tej kobiety był za
mknięty, poszła do pracy, do koł
chozu. Obok stał maleńki domek, w którym mieszkało stare mał
żeństwo. Kobieta widząc nas po
wiedziała: „Ej Chrystowuje dzie
ci. Zachodźcie, rozbierzcie się i ogrzejcie”.’Dała nam gorącej wody i po dwa ziemniaki. - Ile wy macie lat? - spytała. - Ja mam 16, moja siostra 11 - powiedziałam.
Ziemniaki były wielkim przy
smakiem. Byłyśmy nie tylko bar
dzo zmarznięte, ale i bardzo głod
ne. Ok. godz. 14 powróciła ocze
kiwana kobieta. Wzięłyśmy tych -trochę ziemniaków i ruszyłyśmy w powrotną drogę. I znów ta sama sytuacja. Zawiana droga. Wresz
cie dotarłyśmy do lasu. W lesie
było trochę ciszej, a i śnieżyca ustała. Szłyśmy noga za nogą po zasypanej drodze. Ogromne cza
py śniegu dalej z hukiem spadały na niżej położone krzewy. Na drodze leżały powalone drzewa, które utrudniały nam przejście.
Byłyśmy bardzo zmęczone. Sio
stra znów zaczęła płakać, że nie ma sił iść dalej. Choć ją bardzo prosiłam, mówiąc, że dziś jest Wi
gilia. Ale dla niej już było wszyst
ko obojętne. Jeszcze coś mówiła do mnie przez sen, co dla mnie było niezrozumiałe. Ja też sia
dłam koło niej i zasnęłam nie od
czuwając 30-stopniowego mrozu.
Zdawało mi się, że słyszę głos dzwonu z naszego kościoła, śpiew kolęd. Wtem słyszę przez sen ja
kieś ciężkie kroki zbliżające się w naszą stronę. Obudziłam się i za
uważyłam potężny łeb wychylają
cego się z gęstwiny łosia. Zbliżył się do nas na odległość 12 - 14 metrów. Stał na drodze i po chwi
li zaczął oddalać się w przeciw
nym kierunku. Stałam jak wryta, nie wiedziałam co mam robić. W tej chwili obudziła się i siostra. - Co się stało? - Nic takiego.
Chodź, idziemy, już niedaleko, jeszcze 5 kilometrów - mówiłam.
- Dalej nie pójdę. Moje nogi są sztywne. - Chodź, nie płacz. Się
gnęłam do kieszeni i dałam jej ka
wałek chleba, który dała nam ma
musia na drogę. - Tyś nie zjadła? - zdziwiła się. - Masz połowę, to*
będzie nasz opłatek.
Powoli szłyśmy po drodze za
sypanej śniegiem. Opodal drogi był cmentarz. Gdzieniegdzie ja
rzyły się jeszcze iskierki palonych głowni na grobach. Wreszcie do
tarłyśmy do swojego baraku. Sio
stra już nie miała siły. Po prostu z wyczerpania upadła. Nasza ma
musia miała bardzo wysoką go
rączkę. - Jakie szczęście. Wróci
łyście do domu. To chyba cud od Boga - mówiła mamusia. Złożyły
śmy sobie życzenia. Zamiast opłatka miałyśmy po kawałeczku suchara i poszłyśmy spać. Bo na drugi dzień czekała mnie praca, praca w lesie przy 40 stopniach mrozu”.
UMIERAŁO SIĘ NA STOJĄCO...
4,5 roku pani Danusia z rodzi
ną spędziła w obozie: „Jeszcze słychać kukanie kukułek, recho
tanie żab, stukanie dzięciołów, miliardy unoszących się krwiożer
czych mszyc, żałośnie zawodzą
cych komarów. Tajga zasypia. Po
śród lasów, dwóch rzek Siwiny i Jarmaczanki znajduje się nasz obóz dla sybiraków - polskich ze
słańców. Nazywa się Krutaja - Oszyp” (frag. wspomnień).
11 baraków, szkoła, którą wy
budowali Polacy. Sklep, gdzie sprzedaje się małe ilości chleba.
Codzienne pożywienie to szczaw, pokrzywa, w jesiennych miesią
cach grzyby i jagody. Starsi wra
cają powoli do baraków po pracy.-*
Wszystkie prace związane są z la
sem: wycinanie, wyrąb itp. Star
sze dzieci pracują przy sianoko
sach. Niektórzy wracający z pracy nie dojdą już do baraków. Po pro
stu kończą życie, gdzieś pod drze
wem, umierają na stojąco. „Lu
dzie nie bardzo przejmują się śmiercią, przecież po to jesteśmy zesłani. Po prostu zasypiamy jak bezkresna syberyjska tajga”
(frag. wspomnień).
- Gdyby nie miejscowa lud
ność, to umarłoby bardzo dużo Polaków - podkreśla pani Danu
sia. - Żyli bardzo biednie, ale za
wsze dzielili się z Polakami. A zwłaszcza z dziećmi. Jeżeli ludzie byliby tacy sami w Polsce, to nie trzeba by było zamykać drzwi. Ich tak samo przywieźli jak nas.
Wzięto ich tak samo nagle i z uli
cy jak nas, więc nas rozumieli i byli dla nas dobrzy. Jak się spoty
kaliśmy razem, to płakaliśmy - opowiada dalej nasza bohaterka.
Nam na początku nie wolno było spotykać się. Pracowaliśmy po obu stronach rzeki Suchony.
„Ej Suchono, Suchono, syberyj
ska rzeko, ej Suchono, Suchono, jak żeś ty. daleko. Nad tobą Su
chono dzikie lasy, bory, ej każdy cię wspomina dzisiaj do tej pory.
Nad tobą Suchono żeśmy praco
wali, nad tobą Suchono smutną pieśń śpiewali” (frag. wiersza pt.
„Suchona”). Rosjanie dostawali przepustki i przepływali do ze
słańców. Jak Polacy wracali do kraju, to Rosjanie płakali za nimi.
OJCZE NASZ PO POLSKU
Kuzyn pani Danusi Janek po
wiedział jej kiedyś, że słyszał od Rosjan, że w jednym z obozów przebywa Polak. Powiedział: - Weźmiemy przepustkę i pojedzie- my. Tak też zrobili. To była nie
dziela. Nikogo nie było w obozie.
- Wchodzimy, patrzymy, a tu sie
r f k I a 7/T7F
f NOWO OTWARTY
NYSA,
ul. GRODKOWSKA
40 (nadmarketem
REMA-1000)dzi staruszek. Przywitaliśmy go po rosyjsku. - A wy szto że za ta- kije ludzie. My mówimy: Polacy;
A on klęknął, ten stary człowiek i zapytał: - A skąd wy? My mówi*
my, że jesteśmy zesłańcy. - A umiecie po polsku? - Tak - odpo
wiedzieliśmy. - A umiecie „Ojcze Nasz”? Powiedział do nas: - Klęk- nijcie ze mną i pomódlcie się;
Płacz pani Danusi przerywa tę hil storię. - Nie można tego opowie
dzieć - mówi ze łzami.
Po chwili kontynuuje. - Miał taki maleńki obrazek. I zmówili
śmy „Ojcze Nasz”. Miał w rękach jakiś przedmiot okręcony szmatą.
Zapytał czy umiem czytać. - My wszyscy umiemy. - Ale przecież wy zesłańcy. Odpowiedzieliśmy, że jesteśmy tu dopiero rok. Oka
zało się, że w rękach miał egzem
plarz „Pana Tadeusza”. - On opo
wiadał, że czyta i czyta tę książkę.
Miał też „Latarnika”. Dzięki lek
turze wracał myślami do Polski. - Ja stamtąd jestem. Nie spod No
wogródka, lecz spod Wołynia - mówił. I siedział taki biedny, ob- targany. I opowiadał: - Te Ruskie, to dobre ludzie, dadzą mi karto.
fli, nieraz jakieś spodnie. - Jak on płakał. Jak on płakał. Najbar
dziej, gdy mówił modlitwę - tegc pani Danusia nie zapomni nigdy.
0PISZ TO WSZYSTKO
Jak to się stało, że dopiero pt latach pani Danuta zaczęła spisy
wać wspomnieniaT^Jjęjzcze v obozie, tam w syberyjskiej tajdz na swojej drodze spotkała pewne go starszego Polaka, leśniczego.
Zawołał mnie i powiedział: Pa miętaj dziecko, bo ja juź^swoj przeżyłem. Mojego syna, mold wnuków wywieźli. Opisz ti wszystko. Ja już może niedługi umrę. - Był ciężko chory na tyfus - Ty pamiętaj, nie zapomnij. Na pisz o wszystkim. Zmarł w tydziei po tym. -1 właśnie na tej podsta wie napisałam te wspomnienia.
Wysłuchał Agnieszka Nawrocki
DUŻY WYBÓR MEBLI:
-
POKOJOWYCH
-KUCHENNYCH
-KOMPLETÓW
WYPOCZYNKOWYCH