• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 49 (526).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 49 (526)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 7 GRUDNIA 2010 Nr 49 (526)

Rok X Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2,50 zł (7% VAT)

nw@nowiny.pl

Przychodzą tutaj od siedmiu lat i jest ich coraz więcej.

Nie inaczej było w tegoroczną Barbórkę.

Mieczysław Kieca wygrał wybory w drugiej turze. Jest pierwszym prezydentem w historii Wo- dzisławia, którego mieszkańcy wybrali na drugą kadencję. Nie było jednak łatwo. Jego kontrkan- dydatka Anna Białek osiągnęła bardzo dobry wynik. Uległa jedynie 359 głosami. W Radlinie na stanowisku burmistrza pozostaje Barbara Magiera. Mszana z kolei jest jedyną gminą w powiecie wodzisławskim, gdzie nastąpi zmiana gospodarza. Cztery lata temu Mirosław Szymanek przegrał z wójtem Jerzym Grzegoszczykiem. Teraz wygrał i to z dużą przewagą. Więcej str. 5

Tłumy

odwiedziły sztolnię

GMINY: Nowy szef rady musiał przerwać obrady 10 • Dzień seniora u emerytów 12 • OŚWIATA: Młodzież fedrowała w godce 13 • KULTURA: Harmonogram imprez 18

Przy hałdzie będzie

można pojeździć konno

 12

 11

? KIECA o włos

Lokatorzy oskarżają władze spółdzielni mieszkaniowej

o niegospodarność

3

Do kogo dzwonić gdy zasypie drogę

Publikujemy wykaz dróg z podzia- łem na miasta i gminy wraz z nu- merami telefonów do instytucji odpowiedzialnych za ich odśnieża- nie.

15

Zaproponuję zmiany

w służbie zdrowia

O trudnej sytuacji szpitali powia- towych, współpracownikach z przeszłością i… miłości bliźniego rozmawialiśmy z Tadeuszem Skatu- łą, nowym starostą wodzisławskim

9

Podzielili się stanowiskami

We wszystkich radach miast i gmin odbyły się pierwsze sesje. Wybrano przewodniczących oraz ich zastęp- ców. Ci stojący w kampanii wybor- czej po „słusznej stronie” otrzymali także stanowiska w komisjach rady, za które należy się wyższa dieta.

6,7

Takiego ojca się nie zapomina

Przez pół wieku Lidia Wodecka z Ła- zisk nie wiedziała co działo się z oj- cem, którego po raz ostatni widziała w 1939 roku. 51 lat później Wincen- tego Szymiczka, przedwojennego policjanta znalazła na liście jeńców Ostaszkowa.

17

Radni

w komplecie

W naszym cotygodniowym cyklu prezentujemy fotografie radnych poszczególnych miast i gmin. Tym razem czas na Pszów.

22

Górnicy nagrali rockowy teledysk o bez- pieczeństwie pracy. Za nowatorskim przedsięwzięciem stoi Bogusław Porwoł, filmowiec, pracownik działu BHP w KWK Rydułtowy – Anna. Nagranie powstało w ramach konkursu organizowanego przez Kompanię Węglową. Filmowcy kręcili teledysk w kilkunastu miejscach. Sceny dołowe realizowane były w chodniku na głębokości 400 metrów w KWK Ry- dułtowy – Anna. Zwiezienie instrumen- tów, oświetlenia, kamer, całej ekipy było sporym przedsięwzięciem logistycznym.

Zawilgocenie było tak duże, że kamera odmówiła posłuszeństwa. Więcej str. 16

Teledysk kręcili pod ziemią

Pani doktor honorową obywatelką gminy

Mieszkańcy mówią o niej: nasza kochana pani doktor

MIKOŁAJ Z NOWINAMI

o niegospodarność

3

Z NOWINAMI

20 Przychodzą tutaj od siedmiu Przychodzą tutaj od siedmiu lat i jest ich coraz więcej.

lat i jest ich coraz więcej.

Nie inaczej było w tegoroczną Nie inaczej było w tegoroczną

 2

(2)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

Dziennikarze: Tomasz Raudner, t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Magdalena Szymańska, m.szymanska@nowiny.pl (600 081 663)

 Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o., Sosnowiec

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

2 aktualności Wywiad z prezydentem Mieczysławem Kiecą

 Kopalnia opuszcza centrum

Otwarcie terenu wokół biblioteki i ogniska plastycznego

5

Jak nie dać się zjeść kiczowi

Jak skutecznie zepsuć święta? Jest jeden prosty, powszechnie praktykowany sposób. Najlepiej zacząć je na miesiąc przed.

Rzecz sprawdzona. Skutek – gwarantowany. O ile pierwszy charakterystyczny dźwięk dzwonków, symptomu nadchodzą- cych świąt, nawet z połowy listopada – to nie uszczypliwość, a jedynie fakt zasłyszany – nikomu większej krzywdy nie zrobi, to już pseudokolędowe hity, zapodawane w liczbie większej niż przeciętny zjadacz pierników znieść może, powalają na kolana najbardziej odpornych. Potrafią smak świąt zepsuć, obrzydzić jeszcze przed podaniem. Pominę inwazję drabinko- wych Mikołajów na co drugi dom. Nie wspomnę o porażają- cych wielkością, jak i wykonaniem, betlejemskich gwiazdach – neonówkach, zwiastujących raczej narodziny kiczu, niż ko- gokolwiek, bądź czegokolwiek innego. Wiem – o gustach się nie dyskutuje. Nie dyskutuję zatem. Nieśmiało zauważam. Jeśli ktoś ubóstwia pławić się w świątecznym asortymencie – ma prawo. Oj ma! Okazji nie brakuje. Nawet z pozoru niewinna wizyta w trzeciorzędnym supermarkecie zwykle kończy się wypełnionym po brzegi koszykiem, wypisaną na twarzy dzi- ką euforią i głową pękającą od powtarzanego do znudzenia Last Christmas. Sporadycznie w rajdzie pomiędzy sklepowymi półkami, przez myśl przemknie krótka refleksja. Obietnica, że to po raz ostatni. Próba oszukania samego siebie w finale jednak spełza na niczym. Dla spokoju sumienia myśl ta znika równie szybko, jak się pojawia. Wszystko po to, by skutecznie unikając lustra, za rok zachować się dokładnie tak samo. Świą- teczne błędne koło. Cykliczność w przyrodzie to podstawa.

Powtarzalność w życiu to przekleństwo. Zapach cynamonu, migdałów, wanilii rozpływa się w świąteczno–konsumpcyjnym szaleństwie. Ginie. Z amoku budzimy się dopiero po świętach.

Dziwna prawidłowość. Z uporem maniaka, rok w rok powtarza się identyczny schemat. Święta zaczynamy z niezrozumiałym wyprzedzeniem, a gdy nadejdzie właściwy czas – padamy zmę- czeni, znużeni. Ładnych kilka lat temu, niejaki bluesman Riedel całkiem słusznie wyśpiewał, że w życiu piękne są tylko chwile.

I niech sobie to brzmi banalnie! Kto powiedział, że banał nie może być prawdą? Nie wiem czy to nie przypadkiem w tych chwilach tkwi sedno świątecznego uroku. Sęk w tym, by w porę je dostrzec i uchwycić. I w skondensowanej formie pochłonąć.

To porada czysto prozdrowotna. Pochłonąć, zamiast kolejnej porcji świątecznych smakołyków, co bokiem wychodzą po świętach. Czasem dosłownie.

Magdalena Szymańska, dziennikarz Nowin Wodzisławskich

Radlin: ul. Rymera 4 (obok kościoła) 32 455 82 18

Rydułtowy: ul. Ofiar Terroru 14 (obok Getin Banku) 32 453 12 90 Rybnik: ul. Raciborska 7 (obok sklepu „Barbara”) 32 422 65 64

 Kredyty na spłatę komornika!

 Gotówkowe b/limitu wieku

 Konsolidacyjne

 Hipoteczne Non stop: 606 943 357

F.H.U. SZULIK

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY AGENCJE KREDYTOWE Kilkaset osób przewinęło się

przez korytarze wodzisław- skiej sztolni. Okazja po temu była szczególna. 4 grudnia, do- kładnie w Barbórkę mieszkań- cy Wodzisławia i okolic mogli zupełnie za darmo sprawdzić, co kryje się w podziemiach szkolnego wyrobiska, znajdu- jącego się przy Powiatowym Centrum Kształcenia Usta- wicznego. – Mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że zainteresowanie jest większe niż w latach ubiegłych – mówi Janusz Antończyk, wicedyrek- tor PCKU. – Co roku w ciągu dnia otwartego odwiedza nas od sześciuset do tysiąca osób.

W tym roku nie będzie inaczej – dodaje.

Wnętrze zaskakuje Sztolnia liczy ponad 500 metrów długości i jest jed- nym z największych tego typu obiektów w Polsce. –

WODZISŁAW

– Od siedmiu lat przychodzą zwiedzać sztolnię

Tłumy odwiedziły sztolnię

Chciałem pokazać synom, jak mniej więcej wygląda praca na kopalni – mówi Roman Cnota, górnik od 24 lat, który budował wodzi- sławską sztolnię. Towarzy- szyli mu synowie Bartosz, Szymon i Dawid.

Artystycznie o górnictwie

Podczas imprezy otwarto wystawę prac plastycznych przygotowanych przez dzie- ci i młodzież w ramach kon- kursu: „Górnicze tradycje ziemi wodzisławskiej”.W

kategorii od 3 do 5 lat zwycię- żyła praca Rafała Cubera, w grupie od 6 do 8 lat – Jakuba Piotrowskiego, a w katego- riach 9-12 i 13-14 lat kolejno Wiktorii Kocur i Patrycji Si- wek.

(mag) Zwiedzający na własne oczy przekonali się jak wygląda wnętrze kopalni

RYDUŁTOWY Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w piątek 3 grudnia na ul. Oby- watelskiej. – Osobowy chry- sler wpadł w poślizg i uderzył z impetem w autobus MZK linii 203 wjeżdżający do za- toki przystankowej. 36-letni kierowca samochodu z roz- ciętym łukiem brwiowym i raną ciętą głowy trafił do szpitala. Po opatrzeniu wró- cił do domu – informuje mł.

aspirant Marta Czajkowska, rzecznik wodzisławskiej po- licji. Stłuczenia czoła doznał pasażer chryslera. Jak infor- muje straż pożarna z Wodzi- sławia, na pokładzie autobusu było 15 pasażerów i kierowca.

Nikt nie ucierpiał. Kierowcy byli trzeźwi. (tora)

Przez kilka godzin miesz- kańcy Wodzisławia musieli poradzić sobie bez dopływu prądu. 3 grudnia firma Vattenfall przeprowadzała planowane prace eksploata- cyjne. Na ulicach: Bogumiń- skiej, Czyżowickiej, Cichej, Pszowskiej oraz Konstancji, Wałowej i Św. Krzyża pojawi- ły się niedogodności. Ludzie ogrzewający pomieszcze- nia prądem lub kotłem wy- posażonym w podajnik i pompy marzli. Za oknami panował nawet kilkustop- niowy mróz.

Nie mogli poczekać?

Przedstawiciele firmyVatten- fall twierdzą, że podjęcie prac w tym czasie było konieczne.

– To było zadanie planowane.

Nie polegało na modernizacji sieci ale na wymianie uszko- dzonego przełącznika – mówi Marek Knapik z biura praso- wego Vattenfall.

Jak zapewnia, kilka dni temu firma otrzymała zgło- szenie o awarii. – Termin już wtedy zaplanowano na 3 grudnia. Naprawę wykonali- śmy mimo niesprzyjającej po- gody – zapewnia. – Nikt nie

dawał gwarancji, że za dwa lub trzy dni uszkodzenia nie będą zdecydowanie poważ- niejsze – zaznacza Knapik.

Uwinęli się

Firma przy okazji wymieni- ła 20 metrów linii, by zapobiec poważniejszym skutkom awa- rii. Początkowo prace mia- ły trwać od godziny 8.00 do 15.00. Udało się je zakończyć kilkadziesiąt minut wcześniej.

– Dokładnie od 13.38 nie było już żadnych ograniczeń w dostawie prądu – wyjaśnia

Knapik. (mag)

Odcięli prąd

przy dużych mrozach

Samochód uderzył w autobus miejski

8

(3)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

3

 Kopalnia opuszcza centrum

Otwarcie terenu wokół biblioteki i ogniska plastycznego

aktualności

Składam serdeczne podziękowania za udział w wyborach samorządowych oraz za oddane głosy na moją kandyda- turę, zwłaszcza mieszkańcom Gmin: Godów, Mszana i Marklowice.

1155 Państwa głosów to świadectwo Waszego zaufania do mnie oraz pozytywny efekt naszej dotychczasowej współpracy, którą zamierzam kontynuować z pełnym zaangażowaniem.

Postaram się nie zawieść Państwa oczekiwań wobec mojej osoby i powierzonej funkcji.

Eugeniusz Wala

S zanowni mieszkańcy Powiatu Wodzisławskiego!

REKLAMA

POWIAT

Podajemy procentowe proporcje udziału pań w wyborach i ich reprezentacje w samorządach miast i gmin powiatu wo- dzisławskiego

Ile kobiet startowało w wyborach, ile zostało radnymi?

RADA POWIATU Kandydaci

112 kobiet, 211 mężczyzn, 323 kandydatów

34,67% kobiet, 65,33% męż- czyzn

Radni

8 kobiet, 19 mężczyzn, 27 radnych

29,63% kobiet, 70,37% męż- czyzn

WODZISŁAW Kandydaci

140 kobiet, 260 mężczyzn 400 kandydatów

35% kobiet, 65% mężczyzn Radni

5 kobiet, 16 mężczyzn, 21 radnych

23,81% kobiet, 76,19% męż- czyzn

RYDUŁTOWY Kandydaci

59 kobiet, 112 mężczyzn, 171 kandydatów

34,5% kobiet, 65,5% męż- czyzn

Radni

6 kobiet, 15 mężczyzn, 21 radnych

PSZÓW Kandydaci

11 kobiet, 34 mężczyzn, 45 kandydatów

24,44% kobiet, 75,56% męż- czyzn

Radni

3 kobiety, 12 mężczyzn, 15 radnych

20% kobiet, 80% mężczyzn RADLIN

Kandydaci

16 kobiet, 56 mężczyzn, 72 kandydatów

22,22% kobiet, 77,78% męż- czyzn

Radni

3 kobiety, 12 mężczyzn, 15 radnych

20% kobiet, 80% mężczyzn GODÓW

Kandydaci

2 kobiety, 25 mężczyzn, 27 kandydatów

7,41% kobiet, 92,59% męż- czyzn

Radni

1 kobieta (Izabela Tomiczek), 14 mężczyzn, 15 radnych 6,67% kobiet, 93,33% męż- czyzn

GORZYCE Kandydaci

12 kobiet, 34 mężczyzn, 46 kandydatów

26,09% kobiet, 73,91% męż- czyzn

Radni

3 kobiety, 18 mężczyzn, 21 radnych

14,29% kobiet, 85,71% męż- czyzn

LUBOMIA Kandydaci

10 kobiet, 17 mężczyzn, 27 kandydatów

37,04% kobiet, 62,96% męż- czyzn

Radni

5 kobiet, 10 mężczyzn, 15 radnych

33,33% kobiet, 66,67% męż- czyzn

MARKLOWICE Kandydaci

8 kobiet, 36 mężczyzn, 44 kandydatów

18,18% kobiet, 81,82% męż- czyzn

Radni

3 kobiety, 12 mężczyzn, 15 radnych

20% kobiet, 80% mężczyzn

MSZANA Kandydaci

19 kobiet, 55 mężczyzn, 74 kandydatów

25,68% kobiet, 74,32% męż- czyzn

Radni

3 kobiety, 12 mężczyzn, 15 radnych

20% kobiet, 80% mężczyzn Stefania Rodak, radna powiatu wodzisławskiego

Mieszkańcy bloku 170 przy ul. 26 Marca twierdzą, że pie- niądze wpłacane przez nich na fundusz remontowy są wyko- rzystywane niewłaściwe. Mó- wią nawet o niegospodarności prezesa i jego najbliższych współpracowników. – Latem odmalowali klatkę schodową.

Pomalowali też drzwi do win- dy. Teraz ku naszemu zdziwie- niu te same drzwi wymieniają

skuwając przy tym ściany. To absurd – denerwuje się An- drzej Turek, lokator bloku 170 przy ul. 26 Marca. Oburzenia nie kryje kobieta wchodząca do budynku. – Czekaliśmy 12 lat na pomalowanie klatki. Nic by się nie stało, gdybyśmy po- czekali jeszcze te pół roku. Mo- gli poczekać. Wymienić windy i dopiero malować – mówi lo- katorka.

Władze spółdzielni odrzu- cają zarzuty. – Malowanie było konieczne wcześniej.

Pod koniec ubiegłego roku instalowaliśmy piony wod- ne, niezbędne ze względów przeciwpożarowych. Nie mogliśmy zostawić ścian w takim stanie. Przy okazji pomalowaliśmy drzwi win- dy. Wyglądały paskudnie – wyjaśnia Władysław Ma-

ryjka, wiceprezes SM ROW ds. technicznych. – Obec- nie rozpoczęliśmy wymianę wind. Ściany są rozkuwane w niewielkim zakresie. Nie wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Obrzeża nowych drzwi pomalujemy lub wyło- żymy płytkami. Mieszkańcy z pewnością będą zadowoleni – zapewnia Maryjka.

(raj)

WODZISŁAW

– Spółdzielnia marnuje nasze pieniądze – mówią lokatorzy jednego z bloków

Najpierw malowali klatki, teraz kują w ścianach

– Jak to teraz wygląda? – nie kryje oburzenia Andrzej Turek

(4)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

4

POMNIKI • GROBOWCE

• BLATY KUCHENNE • PARAPETY • SCHODY • POSADZKI

44–313 Wodzisław, ul. Letnia 12 tel./fax 32–455–24–58

(po godz.

20.00)

GSM 601–468–309, 608–343–389 Wystawa pomników ul. Radlińska

(ok. 200 m od kościoła św. Herberta)

KAMIENIARSTWO

F.U.H. „GRYS–GRAN”

WĘGRZYK

GRZEGORZ

JESIENNE promocje!

aktualności

szeroki wybór trumien i urn

kompleksowa obsługa ceremoni pogrzebowych palmy, wieńce, wiązanki

specjalistyczny transport samochodami pogrzebowymi międzynarodowy transport zwłok

kosmetyka pośmiertna, kremacje, ekshumacje akcesoria pogrzebowe, oprawa muzyczna ceremoni organizacja pogrzebów dla najuboższych

organizacja styp, możliwość wynajęcia autobusu

ZAKŁAD POGRZEBOWY CAŁODOBOWY

Pełny zakres usług pogrzebowych

Dzierżęga

WODZISŁAW ŚL. ul. Jastrzębska 133

tel. 0 502 424 577 CZYŻOWICE

ul. Wiejska 48

tel. 032 451 33 25, 0 513 103 663 WODZISŁAW ŚL.

ul. 26 Marca (obok szpitala) tel. 0 501 169 465

tel. 0 501 169 465

www.dzierzega.wb.pl

ROZLICZAMY ZASIŁEK POGRZEBOWY

Serdeczne podziękowania za udział w pogrzebie

J ANA H Śp. ANDZLIKA

wszystkim krewnym, bliskim, znajomym, przyjaciołom, pracownikom Spółdzielni Rzemieślniczej

w Wodzisławiu Śląskim, ks. Adamowi,

zakładowi pogrzebowemu Hubscher za wszelką okazaną pomoc składa

w smutku pogrążona Rodzina

REKLAMA PODZIĘKOWANIA

Barbara Magiera Nie wątpilam w końco- we powodzenie. Najpierw nadeszły wyniki z pierw- szego małego obwodu i były korzystne dla mnie.

Kolejne cząstkowe wyniki dające przewagę kontrkan- dydatowi spowodowały, że wzięłam głęboki oddech. Po- tem przyszła ulga. Czy będę współpracować z Piotrem Cybułką? Jeszcze podczas kampanii mówiłam, że jeśli

wyrazi chęć dalszej pracy, nie widzę przeszkód. Mimo że nabył już uprawienia emerytalne, co przemilczał w kampanii. Ale przyznam, że dotąd patrzyliśmy na jego pracę w ognisku przez palce, wiedząc, że to artysta. Tym razem zamierzam bardziej egzekwować jego obowiązki.

Piotr Cybułka mówił w kam- panii, co należy poprawić w kulturze, mówił podczas de- baty m.in. o powołaniu klubu Mirosław Szymanek

Emocje są tak ogromne, że czuję się, jakbyśmy przeży- wali mały dzień niepodległo- ści. Dziękuję tym, którzy na mnie oddali głos i obdarzyli mnie tak dużym zaufaniem.

Postaram się ich nie zawieść.

Przede wszystkim sprawdzę stan gminy i będę dążył do pojednania sołectw. To jest dla mnie najważniejsze. W sztabie nie rozmawialiśmy jeszcze o moim zastępcy.

Przed drugą turą nie grałem stołkami, nie obiecywałem ich za poparcie. Wiedzia- łem, że wielu ludzi jest ze mną, choć nie mogli z róż- nych względów tego oficjal- nie powiedzieć. Jeśli chodzi o urząd miast i ewentualne zmiany, to zamierzam spo- kojnie porozmawiać z pra- cownikami. Jestem daleki od bezpodstawnych zwol- nień. Będę starał się z każde- go pracownika wydobyć jak najwięcej pozytywów. Pracę urzędników skonfrontuję z uwagami mieszkańców.

Podobnie zrobię w sprawie łączenia domów kultury.

Ciągle uważam, że najpierw

warto mobilizować pracow- ników i dyrektorów, któ- rzy wykonują swoją pracę.

Warto być ostrożnym, co nie znaczy, że będę działał aseku- racyjnie. Na pewno nie, ale rozważnie, jak najbardziej.

Dlatego każdą decyzję po- dejmę po głębokiej analizie.

Podobnie postąpię w sprawie straży miejskiej.

MSZANA –

Frekwencja 48,6 %, Mirosław Szymanek 57,5% (1592 głosów). Jerzy Grze- goszczyk 42,5% (1175 głosów).

Zmiana warty po 29 latach

Jerzy Grzegoszczyk Z wyborem mieszkańców trudno dyskutować. Szyma- nek wygrał, taka była ich wola.

Nie będę okłamywał, że jest mi łatwo, bo nie jest. Moi przeciw- nicy powinni być zadowoleni.

Kampania była nieuczciwa, powiem więcej, była cham- ska. Sam takiej nie prowadzi- łem, bo to nie w moim stylu.

Nie mam się czego wstydzić.

W czasie swoich rządów wiele dobrego udało się zrobić, bez kompromitujących afer, dlate- go mogę śmiało chodzić z pod- niesioną głową. Jak następca zrobi tyle co ja, to w Mszanie będzie eldorado. Teraz zare- jestruję się w urzędzie pracy i na pewno znajdę pomysł na siebie, na życie. (mag)

młodzieżowego w Miejskim Ośrodku Kultury. Nie widzę przeszkód, by powołał go w ognisku. Ma szansę wykazać się. Kultura to jego działka.

Piotr Cybułka

Wynik wyborów przyjmuję ze spokojem i przeświadcze- niem, że Radlin nie jest go- towy na zmiany. Zwyciężyła stagnacja i dobre samopo- czucie beneficjentów budże- tu miasta, na który składają

się radlińscy podatnicy, a za który pani burmistrz nie bierze odpowiedzialności.

Nie do końca odpowiedzial- ni są również mieszkańcy Biertułtów i Marcela, skoro 2/3 uprawnionych do głoso- wania pozostaje w domach i nie głosuje. Wyraża tym sa- mym zgodę, by „Radlin na- szym domem” był w dalszym ciągu domem dla niewielu.

Jest też pozytywna strona tych wyborów – jest nas bar-

RADLIN –

Frekwencja 35,33%, Barbara Magiera 54,82% (2788 głosów), Piotr Cybułka 45,18% (2298 osób)

Barbara Magiera burmistrzem na czwartą kadencję

Mirosław Szymanek podczas głosowania z żoną Renatą i córką Joanną

WODZISŁAW Wieczór wyborczy dla sympatyków Mieczysława Kiecy był wy- jątkowo nerwowy. Zebrali się oni w jednym z pubów przy rynku. 200 metrów da- lej w drugim pubie na wyniki czekała Anna Białek. Przed potwierdzeniem wyników wyborów nikt w sztabie Kie-

dzo dużo! Dużo, chociaż jesz- cze nie większość! Chcemy autentycznych zmian, inne- go podejścia do gospodarki, finansów. Większej troski o własnych przedsiębior- ców, którzy tworzą miej- ski budżet. Zapraszam do współpracy. Członkostwo w Ruchu Demokracji Lokalnej jest tym miejscem, gdzie ra- zem możemy wiele, bardzo wiele.

(tora)

Gorący wieczór w Wodzisławiu

Prezydent Kieca z żoną Anną po ogłoszeniu wyników

cy nie otwierał szampana.

Ostatecznie Kieca wygrał zaledwie 359 głosami i roz- poczęto świętowanie. Mie- czysław Kieca przed północą udał się do kontrkandydatki z wiązanką kwiatów. Anna Białek kwiaty przyjęła, jed- nak dziennikarzom zabroni- ła wykonywania zdjęć. (raj)

ANNA BIAŁEK

o wynikach wyborów

Kandydatkę popieraną m.in. przez Wspólnotę Ludzi Dobrej Woli zmogła choroba. Niechętnie odpowiadała na nasze pytania.

Wyniki wyborów skomentowała krótko: – Dziękuję wszystkim tym wodzisławianom, którzy mi zaufali i odważyli się oddać na mnie swój głos. Gratuluję również zwycięzcy panu Mieczy- sławowi Kiecy.

Szczegółowe wyniki i wywiad z prezydentem Mieczysławem Kiecą na stronie obok

Barbara Magiera

(5)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

aktualności 5

���� ���� �� �� �� ����

������ ���� �����������

�� �� �� ����

�����������

���� ������ �������� ��

�������������������������

Wymagana znajomość języka angielskiego

lub niemieckiego

���� ����

��� ��

�� ��� ���

��

POSZUKUJEMY:

magazynierów

operatorów wózków widłowych

absolwentów szkół średnich

�����������������������

������������������

���������������������������

������������������

��������������������������

������������������ ����

ROZLICZAMY

PODATEKHOLENDERSKI, ROZŁĄKOWE, ZASIŁEKRODZINNY

Zapewniamy dobre warunki mieszkaniowe, zwrot kosztów podróży, świadczenia emerytalne

REKLAMA

PRACA W AUSTRII

Kontakt: Racibórz, ul. Mickiewicza 13 B, lokal 5 tel. (+48)

602 421 791

, (+48)

723 286 402

czynne: pn. – pt. od 8.00 do 16.00

POSZUKUJEMY:

• ŚLUSARZY • SPAWACZY • IZOLATORÓW

• MURARZY • CIEŚLI SZALUNKOWYCH

• MALARZY • REGIPSIARZY • STOLARZY

• CIEŚLI • DEKARZY • ELEKTRYKÓW

• POMOCNIKÓW • oraz w INNYCH zawodach

numer certyfi katu 6606

WYMAGANIA:

niemiecki paszport i znajomość języka niemieckiego Rafał Jabłoński: Na po-

czątku kampanii wyborczej niewielu Pana zwolenników przyjmowało do wiadomo- ści, że walka będzie tak za- cięta. Pana zaplecze liczyło na rozstrzygnięcie w pierw- szej turze, a tu… 359 głosów przewagi.

Mieczysław Kieca: Nie mia- łem nigdy wątpliwości, że wygrać będzie bardzo trud- no. Udało się jednak i jestem szczęśliwy. Moja wygrana to historyczna sprawa. Nigdy w Wodzisławiu nie było prezy- denta wybranego przez miesz- kańców na drugą kadencję. To szansa dla miasta, ponieważ możliwa będzie kontynuacja rozpoczętych działań. Rzeczy- wiście niewiele brakowało bym przegrał. Patrząc na to co robiła druga strona, wszystko się mogło zdarzyć.

Mówi Pan o ulotkach roz- prowadzonych w piątek przed ciszą wyborczą?

Mam na myśli plotki, po- mówienia, a także te ulotki.

Ich zawartość była żenująca a ja nie miałem możliwości obrony, wyjaśnienia miesz- kańcom jaka jest prawda.

Liczyłem na merytoryczną dyskusję do końca. Niestety, zawiodłem się.

Zawiodła Pana także fre- kwencja? Do urn poszło za- ledwie 30% uprawnionych do głosowania.

Nie jest to dla mnie za- skoczenie. W poprzednich wyborach było podobnie. Do- świadczenie pokazuje, że jeśli w pierwszej turze frekwencja wynosi ok. 40%, to w drugiej jest o 10% niższa.

Zgadza się, ale de facto prezydenta wybrało 15% do- rosłych wodzisławian. Nie czuje się Pan z tym dziwnie?

Nie, ponieważ nie mam na to wpływu. Widocznie tylu mieszkańców żywo interesu- je się losami miasta.

Wróćmy do kilku spraw omawianych podczas de- bat organizowanych przez Nowiny Wodzisławskie. Już wiadomo, że wiceprezyden- tem zajmującym się oświatą będzie Eugeniusz Ogrodnik, który zastąpi Aleksandrę Chudzik. Kto będzie drugim wiceprezydentem?

Ogłoszę za kilka dni.

Dariusz Szymczak zostaje?

Obecnie prowadzimy ustalenia na temat realizacji pewnych zadań. Za kilka dni będzie wiadomo.

Zamierza Pan realizować

chociażby część pomysłów zaproponowanych przez Annę Białek? W końcu bar- dzo wielu ludzi te propozycje poparło.

Zamierzam rozważyć nie tylko propozycje pani Białek, ale także innych kandyda- tów. Zarówno pani Białek jak i Józef Szymaniec mają swo- ich reprezentantów w radzie miejskiej. Należy to uszano- wać i skorzystać z dobrych rozwiązań proponowanych także przez nich.

Jakich konkretnie?

Za szybko o tym mówić.

Co z Odrą Wodzisław? Wy- powie Pan umowę na dzier- żawę stadionu?

Zamierzam zrobić tak, jak obiecałem. Jeśli władze klubu

WYNIKI WYBORÓW II TURA

Frekwencja 32,6%, Anna Białek 48,6% (6253 głosy), Mieczysław Kieca 51,4% (6612 głosów)

WODZISŁAW –

Nigdy w Wodzisławiu nie było prezydenta wybranego przez mieszkańców na drugą kadencję. To historyczna sprawa – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.

O losie szkół zdecydują radni

nie przedstawią harmonogra- mu spłaty zadłużenia wzglę- dem miasta (wynosi ono ok.

88 tys. zł – przyp. red.), wypo- wiem umowę. Sprawa nabie- rze tempa po moim urlopie, z którego wracam w przyszłym tygodniu.

Zapowiadał Pan wprowa- dzenie głosowania imiennego i inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców. Mieszkań- cy nie tylko wiedzieliby jak każdy radny głosuje w kon- kretnej sprawie, ale także mo- gliby zgłaszać własne projekty uchwał. W radzie miejskiej ma Pan większość. Rozumiem, że załatwi Pan to szybko.

Mam nadzieję, że już w grud- niu uda się przedłożyć radzie projekt nowego statutu miasta.

Jest już gotowy. Przygotowa-

łem go w uzgodnieniu z prze- wodniczącym Grabowieckim, który od dawna o te sprawy za- biega. Liczę, że w pierwszym kwartale nowego roku sprawę uda się sfinalizować.

Co ze szkołami? W kontro- wersyjnej ulotce Anny Białek jest napisane, że chce Pan zli- kwidować 6 placówek.

Już mówiłem, że ta ulotka zawiera informacje wyssane z palca. Wracamy do pracy nad protokołem zespołu do spraw reorganizacji oświaty i pewne propozycje przedsta- wimy radzie miejskiej. Jeśli radni zdecydują, że wydat- ki na oświatę utrzymujemy na tym samym poziomie, to muszą mieć świadomość, że odbędzie się to kosztem inwe- stycji miejskich.

Kieca ma większość w ra- dzie miejskiej. Platforma Obywatelska, do której na- leży rządzi w powiecie i sejmiku województwa. Do tego wojewoda z PO. Nic tylko rozwiązywać proble- my mieszkańców. Od dzi- siaj nie może Pan mówić, że starosta nie chciał, że w sejmiku trudno o pieniądze na drogi…

Zgadzam się. Sytuacja wyjściowa jest bardzo do- bra. Jestem pewien, że jako prezydentowi będzie mi ła- twiej rozmawiać z władza- mi powiatu i województwa.

Jest pełna wola współpracy, o czym świadczy obecność na moim wieczorze wybor- czym wicestarosty Dariusza Prusa i senatora Antoniego

Motyczki. 

(6)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

6 aktualności

KOMITET WYBORCZY PRAWORZĄDNOŚĆ I ROZWÓJ

Dziękujemy bardzo mieszkańcom Pszowa za głosy oddane na kandydatów na radnych naszego komitetu wyborczego !

Zapewniamy, iż wybrani radni dołożą wszelkich starań, by spełnić obietnice złożone przed wyborami.

Członkowie KW Praworządność i Rozwój

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12

REKLAMA

Składamy podziękowania za udział w wyborach i obdarzenie nas po raz kolejny swoim zaufaniem. Dzięki udzielonemu poparciu zostaliśmy Wa- szymi przedstawicielami Gminy Godów. Dziękujemy za okazaną życz- liwość i sympatię w trakcie trwania kampanii wyborczej. Postaramy się godnie reprezentować Naszą Gminę w kolejnej kadencji oraz nie zawieść Waszych oczekiwań.

Wójt Gminy Godów Mariusz Adamczyk

Radni VI Kadencji

Krzysztof Kubica, Antoni Tomas, Eugeniusz Tomas, Henryk Klyszcz, Donat Trafiał, Brunon Pyrchała, Jan Szczeponek, Stanisław Tatarczyk, Krzysztof Widz, Tomasz Nawrat

Komitet Wyborczy Ruchu Autonomii Śląska – Razem Poradzymy

WODZISŁAW Jerzy Rosół przed podjęciem funkcji sta- rosty był sekretarzem Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Dzi- siaj to stanowisko jest zajęte.

Z kolei jego współpracownik Damian Majcherek, etatowy członek zarządu powiatu wrócił do obowiązków związ- kowych na kopalni.

Z trójki rządzącej powiatem w starostwie został jedynie Tadeusz Skatuła, którego wy- brano na stanowisko starosty.

Dotychczasowy starosta Jerzy Rosół teoretycznie wrócił do Urzędu Miasta w Wodzisła-

wiu, gdzie pełnił przed czte- rema laty funkcję sekretarza.

Teoretycznie, ponieważ wie- le wskazuje na to, że skończy się na zwolnieniu i odprawie.

Stanowisko sekretarza jest za- jęte przez Wojciecha Mitkę, a prezydent nie zamierza two- rzyć nowego. Były starosta nabył już prawa emerytalne.

Damian Majcherek z kolei, etatowy członek zarządu po- wiatu wrócił do obowiązków związkowych w NSZZ Soli- darność. Rozpoczął pracę w KWK Marcel.

(raj)

RYDUŁTOWY Będzie ciekawie. Będziecie mieli o czym pisać – takie sygnały dochodziły naszego dzienni- karza z radcowskich miejsc.

Pierwsza sesja w nowej ka- dencji 1 grudnia nie potwier- dziła jeszcze tego, choć kilka faktów warto odnotować.

Pierwszym był przygaszo- ny Henryk Wojtaszek, który jako poprzedni przewodni- czący otworzył obrady. Po- dziękował za zaproszenie, wziął kwiaty i wyszedł, by, jak powiedział, nie przeszka- dzać w sesji.

Co to za opozycja?

Stefan Sładek z klubu Moje Miasto, jeden z czte-

Wojtaszek nie chciał przeszkadzać

rech kandydatów na wi- ceprzewodniczącego rady, proponował, by nie nazy- wać reprezentowanych przez niego radnych opozy- cją.– Co to znaczy opozycja?

– pytał. Przywołał poprzed- nią kadencję, kiedy razem z radnym Zbigniewem Szurkiem byli jedynymi re- prezentantami Mojego Mia- sta. Twierdzi, że pracowali ściślej z burmistrz Korne- lią Newy niż niejeden z jej radnych. Proponował też z radnym Szurkiem, by Moje Miasto i PiS miało jednego wiceprzewodniczącego, bo grupa siedmiu radnych na to zasługuje. Głosowania pokazały co innego.

Wystyrk nie przeszedł Wiceprzewodniczącymi zostali Barbara Wojciechow- ska ze Wspólnoty Samorzą- dowej Rydułtów i Michał Pierchała z ugrupowania Demokracja i Samorząd- ność. Podobny podział gło- sów zarysował się podczas wyboru przewodniczące- go. Lucjan Szwan pokonał Marka Wystyrka głosami 13 do 7. Nowy szef rady za- apelował o pozostawienie podziałów i wspólną pracę z panią burmistrz. W sesji nie uczestniczył Henryk Haj- duk, zastępca burmistrza w poprzedniej kadencji, choć został wybrany na radnego.

(tora)

Radni wybrali szefa rady jednogłośnie na sesji 30 li- stopada. Jacek Sobik był je- dynym kandydatem. O fotel wiceprzewodniczącego ubie- gało się dwóch kandydatów:

Gabriela Halamoda, zgło- szona przez Jacka Sobika i dotychczasowy wiceprze- wodniczący Stefan Lukoszek, zaproponowany przez Bole- sława Mikę. Oboje kandydaci byli z tego samego ugrupowa-

nia Radlin Naszym Domem. I oboje zgłoszeni zostali przez radnych klubu Sport Dla Ra- dlina, tego samego, z którego pochodzi Jacek Sobik. Był to więc pozorny wybór, który dla układu sił nie ma znacze- nia. W tajnym głosowaniu wygrała Gabriela Halamoda, zdobywając osiem głosów.

Stefan Lukoszek dostał sześć głosów. Jeden radny wstrzy- mał się od głosu. (tora)

PSZÓW O tym, że w radzie miasta będzie nowy przewod- niczący, było wiadomo długo przed wyborami. Dotychcza- sowa szefowa rady Weronika Lach-Witych nie startowała w ogóle w wyborach, wycofując się z działalności samorządo- wej w Pszowie.

Jak się okazało 1 grudnia na sesji, jedynym kandydatem zo- stał Paweł Kowol z ugrupowa- nia Pszów – Nasza Wspólna Sprawa. Kandydaturę zgłosił Marcin Grzenia z tego samego klubu. W tajnym głosowaniu Pawła Kowola poparło dzie- więciu radnych, sześciu wstrzy-

mało się od głosu. Sam Kowol zgłosił kandydaturę Czesława Krzystały z tego samego ugru- powania na funkcję wiceprze- wodniczącego. To również był jedyny kandydat. Czesław Krzy- stała dostał 10 głosów za, pięciu radnych wstrzymało się. Zatem Pszów – Nasza Wspólna Spra-

wa mający większość w radzie stworzył całe prezydium. Czas pokaże, czy klub rzeczywiście będzie zgodnie współpracował z burmistrzem Markiem Haw- lem, reprezentantem mniej- szościowego ugrupowania Praworządność i Rozwój.

(tora)

Były przewodniczący Henryk Wojtaszek rozmawia z Henrykiem Niesporkiem, byłym wiceburmistrzem, obecnie radnym

RADLIN –

Jacek Sobik został ponownie przewodniczącym rady miasta

Przewodniczący bez zmian

Piotr Hetman (z prawej) zgłosił kandydaturę Jacka Sobika (z lewej)

Gratulacje ze wstrzymaniem

Były starosta „wraca”

do Urzędu Miasta

Szanowni Mieszkańcy Gminy Godów

CZYŻOWICE Pomocy medycznej wymagał mężczyzna, który próbował na własną rękę gasić pożar w piwnicy swojego domu przy ul. Bełsznickiej. Domownik niegroźnie podtruł się dymem. Pożar wybuchł w poniedziałek 6 grudnia przed siód- mą rano. Ogień zaprószył się od pieca centralnego ogrzewania.

Akcja ratownicza trwała niewiele ponad godzinę. Uszkodziła się instalacja elektryczna urządzenia, spaliło się składowane drewno. Straty oszacowano na tysiąc zł. (tora)

Wyjaśnienie

W poprzednim numerze „Nowin Wodzisławskich” z 30 listopada, w artykule zatytułowanym „PiS w wyborach wypadło słabo” pojawiło się stwierdzenie, z którego wy- nikałoby, że Stanisław Zbroja, kandydat na wójta Gorzyc miał powiedzieć jakoby listy kandydatów na radnych gmi- ny Gorzyce zostały sklecone naprędce. W rzeczywistości zainteresowany takich słów nie użył, a ich pojawienie się w tekście wynikało z interpretacji dziennikarza. (art)

Zatruł się gasząc piwnicę

(7)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

aktualności 7

REKLAMA

Bardzo dziękujemy

Mieszkańcom Wodzisławia Śl.

za zaufanie

jakim nas obdarzyli.

Liczba głosów jaką otrzymaliśmy zobowiązuje nas

szczególnie do rzetelnego sprawowania funkcji radnych w mieście jak i w powiecie.

Zapewniamy,

że nadal będziemy blisko Was, tak jak dotychczas.

Barbara i Rafał Połednikowie

WODZISŁAW Stano- wiska w radzie miej- skiej podzielone. O dziwo, nawet niektó- rzy radni sprzyjający Annie Białek walczą- cej ciągle o prezyden- turę z Mieczysławem Kiecą, popierali kan- dydatury tzw. koalicji skupionej wokół obec- nego prezydenta.

Za prezydentem Mieczy- sławem Kiecą murem stoją nie tylko radni PO, Naszego Wodzisławia i Inicjatywy Samorządowej Obywateli (łącznie 9 radnych). Kieca dogadał się także z Grabo- wieckim i Szamatowiczem, którzy za poparcie otrzy- mali stanowiska. Pierwszy został przewodniczącym

Ludzie Kiecy wzięli wszystko

rady miejskiej, drugi szefem komisji gospodarki komu- nalnej i wiceszefem komisji oświaty. Dwunastu radnych, w 21-osobowej radzie daje większość do rządzenia.

Większość pewna Wygląda jednak na to, że koalicja jest większa. Nale- ży wziąć jeszcze pod uwagę Grażynę Pietyrę z Naszego Miasta, która została wice- szefem komisji rewizyjnej i komisji budżetu. Nawet Eu- geniusz Chłapek i Stanisław Stachoń ze Wspólnoty Ludzi Dobrej Woli wspierającej Annę Białek, ku zaskocze- niu głosowali za wieloma propozycjami większości.

Pierwszy dostał stanowisko wiceszefa komisji gospo-

darki komunalnej, drugi był wyjątkowo przychylny prezydentowi i został wice- przewodniczącym komisji zdrowia.

Zemło bezsilny

Jedyną twardą opozycją pozostało czterech radnych PIS-u i Jan Zemło z komi- tetu Wodzisławianie – Ku Przyszłości. Domagał się on zaciekle, by nie narzucano mu w jakich komisjach ma pracować. Postulował zwięk- szenie składu osobowego niektórych komisji nawet do 7 (poza komisją rewizyj- ną, która liczy 7 radnych), by każdy mógł wybierać, gdzie chce pracować. Nic z tego.

Większość była temu prze- ciwna. (raj)

Pierwsza sesja nowej kadencji rozpoczęła się od wniosku Jana Zemły, który po ślubowaniu domagał się przerwania obrad. Twierdzi, że wy- bór przewodniczącego i jego zastępców oraz szefów komisji jest bezzasadny, w sytuacji gdy nie znamy nazwiska prezydenta. Proponował zwołanie kolejnej sesji po II turze wyborów pre- zydenckich.

Zmienili zdanie

W głosowaniu tajnym Jan Grabowiecki otrzy- mał 15 głosów poparcia, Ryszard Zalewski 4 (prawdopodobnie kolegów i koleżanki z PiS).

– Liczyłem na znacznie większe poparcie, jed-

nak niektórzy niespodziewanie przeszli na dru- gą stronę – ubolewa Zalewski.

Nie pierwszy raz

Grabowiecki był już przewodniczącym rady miejskiej w skróconej kadencji 1996–98 i w kadencji 1998 – 2002. W latach 2002 – 2006 Grabowiecki był wiceprzewodniczącym rady, zastępował Wacława Mandrysza. Wiceprzewod- niczącymi zostali Ireneusz Skupień (wiceprze- wodniczący minionej kadencji) i Rafał Połednik.

Kandydatem na wiceprzewodniczącego był Jan Zemło, zgłoszony przez Mariusza Ganitę. Prze- padł jednak w głosowaniu. (raj)

We wtorek 30 listopada od- była się pierwsza sesja rady powiatu. Eugeniusz Wala startujący z Forum Samorzą- dowego otrzymał 19 głosów na 23 głosujących. Dwa głosy były nieważne. Zastępcą Wali wybrano Dawida Topola z PO i Romana Juzka ze Wspólnoty Samorządowej w Powiecie.

Starostą został Tadeusz Skatuła, otrzymał 24 głosy, jeden głos był nieważny. Gło- sowało 25 radnych. Wicesta- rostą został Dariusz Prus PO, członkami zarządu powiatu:

nieetatowi – Andrzej Korbica i Jolanta Tomaszewska, na eta- cie Zbigniew Seemann. (raj)

KOMISJA PRAWA – Zofia Wistuba, Czesław Rychlik

KOMISJA OCHRONY ŚRODOWISKA – Jan Czyżak, Barbara Żebrak KOMISJA OŚWIATY – Czesław Rychlik, Roman Szamatowicz KOMISJA ZDROWIA – Bożena Capek, Stanisław Stachoń

KOMISJA STRATEGII I ROZWOJU MIASTA – Adam Króliczek, Rafał Połednik

KOMISJA GOSPODARKI KOMUNALNEJ – Roman Szamatowicz, Eugeniusz Chłapek KOMISJA REWIZYJNA – Eugeniusz Ogrodnik, Grażyna Pietyra

KOMISJA BUDŻETU – Janusz Wyleżych, Grażyna Pietyra

KTO BĘDZIE KIEROWAŁ KOMISJAMI

(pierwszy przewodniczący, drugi zastępca)

WODZISŁAW

– Ryszard Zalewski z PiS bez szans

Jan Grabowiecki

szefem rady miejskiej

Kandydaturę Jana Grabowieckiego (z lewej) zgłosił Roman Szamatowicz (z prawej)

POWIAT

– Potwierdziło się: Tadeusz Skatuła starostą, Eugeniusz Wala przewodniczącym rady powiatu

Jeden głos nieważny, pozostali za

KOMISJE RADY POWIATU

Głosowanie było tajne. Na zdjęciu Michał Lorek, Adam Krzyżak i Krystyna Smuda.

KOMISJA REWIZYJNA – przewodniczący Jarosław Szczęsny KOMISJA ORGANIZACYJNA – Adam Krzyżak

KOMISJA BUDŻETU – Michał Lorek

KOMISJA INFRASTRUKTURY I OCHRONY ŚRODOWISKA – Krystyna Smuda KOMISJA ZDROWIA I POMOCY SPOŁECZNEJ – Stanisław Małecki

KOMISJA OŚWIATY, KULTURY I SPORTU – Janina Chlebik - Turek

Platforma Obywatelska Powiatu Wodzisławskiego

serdecznie dziękuje za 14 422 głosy do Rady Powiatu i 2 526 głosów do Rady Miejskiej Wodzisławia Śl.

Są to najlepsze wyniki w tych wyborach w naszym regionie.

Dziękujemy Mieszkańcom za zaufanie jakim nas obdarzyli

a tym samym gwarantujemy rzetelne reprezentowanie

Mieszkańców na wszystkich szczeblach samorządu.

(8)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

8 aktualności

Pełna sala podziwiała i okla- skiwała kunszt znakomitych pianistów, którzy wystąpili 4 grudnia. Anna Górecka zapre- zentowała m.in. preludia swo- jego niedawno zmarłego ojca.

Na widowni siedziała wdowa po kompozytorze, także bli- scy i dalsi krewni Henryka Mikołaja Góreckiego. Wy- stąpili też Monika Sikorska- -Wojtacha, Szymon Kowalski i prof. Gabriela Szendzielorz -Jungiewicz z piątką uczniów szkół muzycznych z Katowic, Rybnika i Rydułtów. Wybrała ich spośród 16 uczestników

RYDUŁTOWY

– II Mikołajowy Festiwal Muzyczny im H. M. Góreckiego w Rydułtow- skim Centrum Kultury Feniks

Wybitny patron

byłby z nich dumny

W przeddzień Barbórki uroczyście otwarto zago- spodarowany teren wokół Rydułtowskiego Ośrodka Kulturalno-Oświatowego.

Oglądanie efektów prac uniemożliwił częściowo śnieg, który skutecznie za- krył wykonany parking dla około 50 samochodów, miej- sca rekreacyjne, jak kamien- ne stoły do szachów i ping ponga, boisko do badminto- na, skwery. – W pełni walory tego miejsca będzie można zobaczyć wiosną – mówiła burmistrz Rydułtów Kor- nelia Newy. Teren pobło- gosławił ksiądz Stanisław Juraszek, proboszcz parafii na Orłowcu.

Dyrektor odsłonił…

Okazale prezentowała się natomiast artystyczna in- stalacja z kołem linowym wieży wyciągowej dawnej samodzielnej małej kopal- ni „Szczęście Agnieszki”, wchłoniętej później przez zakład rydułtowski. Koło podkreśla górnicze trady- cje Rydułtów i silne związki miasta z kopalnią. Tablicę pamiątkową znajdującą się na betonowym postumencie odsłonił Janusz Matuszek,

dyrektor techniczny kopal- ni. Informował, że kopalnia powoli kończy wydobycie pod centrum Rydułtów i przesuwa się w kierunku Biertułtów. – Ostatnie ściany eksploatowane są pod szpi- talem – dodał szef kopalni.

Do udziału w uroczysto- ści gospodarze zaprosili wszystkie jedenaście central związkowych, działających w rydułtowskiej kopalni. Ale nikt się nie ujawnił, gdy wrę- czano dyplomy.

Z ukończenia prac wokół ROKO cieszy się Barbara Laszczyńska, dyrektor Bi- blioteki Publicznej Miasta Rydułtowy. – Wreszcie nie będzie kłopotów z parko- waniem – mówi. Miejsca co prawda nie brakowało, ale kierowcy zmuszeni byli zostawiać auta na klepi- sku, które podczas opadów zamieniało się w wielkie błoto.

Uroczystemu otwarciu te- renu towarzyszyła wystawa malarstwa i fotografii Jacka Hajdugi, członka artystycz- nej grupy Konar, górnika.

Wystawa w bibliotece bę- dzie czynna przynajmniej do 20 grudnia.

(tora)

RYDUŁTOWY 7 i 8 grudnia w Zespole Szkół Ponadgimna- zjalnych nr 1 odbędzie się Ciu- chowisko. W godz. 8.00 – 12.00 wszyscy zainteresowani będą mogli przymierzyć oraz ku- pić w promocyjnych cenach ubrania przyniesione przez uczniów do ponownej sprze- daży. Część zysku ze sprzeda- ży zasili konto szkoły. Ciuchy nie sprzedane trafiądowycho- wanków Zespołu Świetlic Pro- filaktyczno-Wychowawczych w Wodzisławiu Śląskim. Z ko- lei od 13.00 do 15.00 grudnia w placówce potrwa kiermasz świąteczny. W pierwszy dzień czynny będzie od godz. 8.00 do 12.00, w kolejne dwa od 8.00 do 14.00. (tora)

Nocne ślizganie Ciuchowisko i kiermasz

PSZÓW Sobota 4 grudnia była pierwszą od rozpoczę- cia sezonu na lodowisku, kiedy amatorzy łyżew mo- gli pojeździć nocą. Leszek Piątkowski, p.o. kierownika Zakładu Gospodarki Komu- nalnej i Mieszkaniowej tłu- maczy, że zdecydował się udostępnić lodowisko w so-

boty dłużej, bo w godz. 21.30 -22.30 z uwagi na zaintereso- wanie ludzi. – Mieszkańcy pytali, czy byłaby możliwość korzystania z lodowiska w piątki czy soboty wieczo- rem. Mówili, że mają wtedy więcej czasu. Skoro jest zain- teresowanie, to dlaczego nie wyjść naprzeciw – mówi za-

rządca lodowiska. Wieczor- ne jazdy kosztują tyle samo, co dzienne.

Leszek Piątkowski twier- dzi, że jeśli chętnych do noc- nego szaleństwa na lodzie będzie dużo, rozważy udo- stępnienie obiektu również w inne dni. (tora)

warsztatów, które znakomi- ta pedagog prowadziła dzień wcześniej w ramach festiwa- lu. Jako pierwsza warszta- towiczka wystąpiła Kamila Rondzista, ośmioletnia ryduł- towianka, grająca od dwóch lat na fortepianie w Szkole Muzycznej I Stopnia Pod Nutką w Rydułtowach. W warsztatach brała udział pierwszy raz: – Chciałabym nie przyśpieszać nut. Czasa- mi gram za szybko – mówiła o swoich oczekiwaniach. Jej starsza koleżanka, 15-letnia Ida Wilczak uczestniczyła już

w pierwszych warsztatach z prof. Jungiewicz rok temu.

Wspominała je bardzo do- brze. - Tym razem chciałabym porad, żeby nie spinać się pod- czas grania – mówiła Ida.

Festiwal wysoko oceniła rodzina H. M. Góreckiego.

Wypada mieć nadzieję, że impreza na stałe wpisze się w kalendarz kulturalny Ry-

dułtów. (tora)

Prof. Gabriela Szendzielorz-Jungiewicz przekonuje młodych pianistów, że granie muzyki klasycznej może być fascynującą zabawą

ORŁOWA W ramach projektu Rydułtowskie Spotkania Kultu- ralne na Pograniczu 10 grudnia w partnerskim mieście Ryduł- tów Orłowej odbędzie się Prezentacja regionalnego zwyczaju i obrzędu świątecznego. W Domu Miejscowego Koła Polskie- go Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czech w Orłowej Lutyni rydułtowskie Pikotki pokażą wyroby rękodzie- ła, szopki bożonarodzeniowe, wieńce adwentowe, ozdoby i stroiki świąteczne. Z kolei typowy śląski stół wigilijny zapre- zentuje Koło Gospodyń Wiejskich Rydułtowy – Radoszowy.

RYDUŁTOWY

– Śnieżne otwarcie uporząd- kowanego terenu wokół biblioteki i ogni- ska plastycznego

Kopalnia

opuszcza centrum

Ksiądz Stanisław Juraszek przed błogosławieństwem wspomniał kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego, który uczył się w szkole będącej obecnie siedzibą biblioteki

Przedstaw firmę w Internecie

350 zł za 4 miesiące!

Szczegóły: 0606 698 903, l.tomaszewska@nowiny.pl

Zaprezentuj się

REKLAMA

(9)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

wywiad 9

Rafał Jabłoński: Dla ob- serwatorów życia samorzą- dowego w powiecie zaraz po wyborach było jasne, że przy takim wyniku PO bę- dzie Pan starostą. Niewielu jednak spodziewało się, że niemal wszyscy radni Pana poprą. Być może to zasługa Pana wyniku wyborczego, który był najlepszy spośród radnych powiatowych.

Tadeusz Skatuła: Rzeczy- wiście, tego się i ja nie spo- dziewałem. 24 głosy na 25 radnych to daje wielką sa- tysfakcję. Jeśli chodzi o mój osobisty wynik wyborczy, to muszę powiedzieć, że w tym roku nie było go łatwo zdo- być. W samym Rogowie uzy- skałem ponad 500 głosów, a konkurencję miałem jak nigdy przedtem. W okręgu startowało ze mną 5-6 osób, które są wartościowymi po- staciami i znaczącymi dla lo- kalnej społeczności.

Bardzo dobry wynik otrzy- mał także Eugeniusz Wala wybrany ponownie na szefa rady powiatu, który repre- zentuje Forum Samorządo- we. To samo Forum, które ma w radzie tylko dwóch rad- nych – właśnie Walę i Adama Krzyżaka, byłego prezydenta Wodzisławia. Mimo to Wala został przewodniczącym. Po- dobno to efekt umowy jaką zawarł Pan z Walą jeszcze przed wyborami?

Przed wyborami ustalili- śmy, że będziemy współpra- cować. W nowej radzie jest 9 radnych poprzedniej kaden- cji. Aby skutecznie pracować musiałem postawić na ludzi najbardziej kompetentnych, dlatego nie ukrywam, że sam optowałem za tym, by Euge- niusz Wala był szefem rady.

Postawiłem na fachowość.

Poza tym znam go od 20 lat.

Różnice, które uwidoczniły się między nami przed wybo- rami puszczam w niepamięć (Wala miał inne stanowisko co do przeprowadzki oddzia- łów szpitalnych – przyp. red.) i liczę na udaną współpracę.

Ufam temu człowiekowi i myślę, że się nie zawiodę.

Z pewnością ufa Pan również swoim najbliższym współ- pracownikom – wicestaro- ście Dariuszowi Prusowi i Zbigniewowi Seemannowi, który pełni funkcję członka zarządu.

WYWIAD

– O dżentelmeńskiej umowie z szefem rady, współpracowniku z przeszłością i służbie zdrowia rozmawialiśmy z Tade- uszem Skatułą, nowym starostą

Zaproponuję zmiany w służbie zdrowia

Tak. Pan Prus zajmie się służbą zdrowia, natomiast Zbigniew Seemann ochro- ną środowiska, infrastruk- turą techniczną i pomocą społeczną. Ja będę kontrolo- wał pozostałe działy przypo- rządkowane staroście w myśl obowiązujących przepisów.

Poza tym zajmę się strategią rozwoju powiatu i oświatą, która pochłania blisko poło- wę budżetu powiatu.

Nie czuje Pan dyskomfortu pracując z panem Seeman- nem, byłym sekretarzem po- wiatu? Wspólnie z radnymi i starostą Rosołem usunęli- ście tego Pana ze starostwa, kiedy otrzymał prawomocny wyrok.

Rzeczywiście tak było. Uwa- żam jednak, że najważniejsze są kompetencje, a człowiek nie może w nieskończoność cierpieć z powodu jednego błędu. Pan Seemann popeł- nił go przed laty będąc burmi- strzem Rydułtów (podpisywał fikcyjne delegacje swojemu zastępcy – przyp. red.) i za niego odpokutował. Nie ma osób nieomylnych. 14 sierp- nia 2006 r. usłyszał wyrok, a 15 lutego 2009 r. ten wyrok został wymazany. W myśl prawa osoba ta jest niekarana.

Nie figurujewrejestrzeskaza- nych. Poza tym pan Seemann otrzymał najlepszy wynik w swoim okręgu wyborczym startując z 8 miejsca. Ponadto tym przyszedł do nas z funk- cji samorządowej, pracował przecież w Urzędzie Miasta w Pszowie.

Wróćmy na chwilę do służ- by zdrowia. Nie jest tajem- nicą, że ma Pan swoje wizje funkcjonowania szpitali. Ja- kie zamierza Pan przepro- wadzić zmiany?

Sytuacja jest bardzo trud- na. Właśnie okazało się, że naszym szpitalom zapropo- nowano mniej pieniędzy na funkcjonowanie. Zapropo- nowany kontrakt z Narodo- wym Funduszem Zdrowia w przypadku szpitala w Ry- dułtowach jest o pół miliona niższy w porównaniu z ro- kiem ubiegłym. W przypad- ku Wodzisławia o milion.

Protestujemy, ale NFZ nie bardzo kwapi się do rozmów.

Tak więc nie jest wesoło.

Możliwa jest prywatyzacja szpitali?

Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Nie wia- domo bowiem co w zamian szpitale miałyby otrzymać.

Skoro bardzo dobry dyrektor i menadżer szpitala w Ryduł- towach nie potrafiwtychwa- runkach funkcjonować na plusie, to pytam się co zmieni prywatyzacja. Obawiam się, że nic, poza tym, że droga do likwidacji szpitali będzie krótsza. Szpital nie będzie zarabiał, to zniknie z rynku usług medycznych. Tak więc prywatyzacja w tym kształ- cie jaki znamy dzisiaj nie jest dobra. Inne rozwiązania wchodzą w grę. Myślę, że nowy zarząd powiatu szybko przygotuje nowe propozycje i przedstawi je radnym.

A konkretnie. Połączenie szpitali w jeden ZOZ?

Najpierw musimy wspólnie popracować i ustalić w jakim kierunku idziemy. O szcze- gółach poinformujemy, gdy opracujemy spójny program.

Nie ukrywam, że liczę tutaj na wsparcie miast i gmin po- wiatu. Mam tutaj na myśli nie tylko bezpośrednie wsparcie finansowe,aletakżechociaż- by rezygnację przez miasta z podatku od nieruchomości, który płacą szpitale.

Wygląda na to, że służba zdrowia będzie budzić emo- cje przez kolejne lata. Prze- konał się Pan jak ciężka to działka. Po co to Panu? Jako były zastępca dyrektora Urzędu Górniczego ma Pan sporą emeryturę. Nie lepiej dać sobie spokój?

Biorąc pod uwagę zarówno emeryturę jak i dietę, która przysługiwałaby mi jako rad- nemu powiatowemu, Pana py- tanie jest zasadne. Nie czuję się jednak wypalony zawodowo.

Ta praca sprawia mi dużą przy- jemność. Mimo zawirowań w służbie zdrowia i nieprzyjem- nych dla mnie artykułów m.in.

Pana autorstwa chcę po prostu pracować z ludźmi. Sprawia mi to wielką satysfakcję. Wierzę, że ta funkcja może być służbą wobec ludzi i tak staram się to pojmować.

Każdy tak mówi. Każdy chce służyć ludziom…

Nie wiem jak Pana przeko- nać. Mogę powiedzieć jedynie, że największą radością jest dla mnie zachowanie ludzi, którzy najpierw proszą mnie o pomoc, często w drobnych sprawach, a potem przycho- dzą i po ludzku dziękują. To jest sens, dla którego jestem w tym miejscu.

Nowy starosta, a więc z pewnością nowe propo- zycje w wielu kluczowych sprawach dla powiatu. Co ciekawego Pan szykuje?

Zamierzam kontynuować największe inwestycje dro- gowe, jak chociażby budowę drogi z Wodzisławia do Czy- żowic oraz dojazdu do strefy gospodarczej w Godowie.

Poza tym, planuję dokoń- czenie termomodernizacji budynku Powiatowego Cen- trum Kształcenia Ustawicz- nego. Podejmę także dalsze działania związane z budo- wą w Wodzisławiu kliniki kardiologii i uruchomieniem drugiej stacji dializ. Kolejne zadanie to nowa siedziba dla Powiatowego Urzędu Pracy.

Podobno PUP nie będzie przeniesiony na ul. Wałową do budynku po oddziale we- wnętrznym wodzisławskie- go szpitala.

Bierzemy pod uwagę inny wariant. Wykonaliśmy wstęp- ny kosztorys i okazuje się, że przeniesienie PUP na Wałową kosztowałoby ok. 3 mln zł. Na to nas dzisiaj nie stać. W grę wchodzi drugie rozwiązanie.

Mam tu na myśli zwiększenie powierzchni zajmowanych przez PUP obecnie. Jest taka

możliwość, ponieważ zakład ubezpieczeń opuścił pomiesz- czenia w budynku sąsiadują- cym z PUP.

Co ze współpracą z mia- stami i gminami powiatu?

Do tej pory powiat sobie, a gminy sobie. Inwestycyjna Unia Gmin utworzona przez 5 miejscowości bez udziału starosty jest tego najlepszym przykładem.

Zamierzam to zmienić.

Planuję odwiedzić każde- go z wójtów i burmistrzów, a także prezydenta Wodzi- sławia w celu opracowania wspólnego projektu rozwoju powiatu. Chcę wdrożyć stra- tegię zarządzania zmianami gospodarczymi. Poza tym wspólnie działać m.in. na rzecz budowy Drogi Głów- nej Południowej.

Skoro mówimy o współ- pracy, to proszę powiedzieć jaki wariant wodzisławski jest dla Pana korzystniejszy.

Anna Białek czy Mieczysław Kieca? (rozmowa odbyła się przed II turą wyborów) Myślę, że bez względu na to, kto z tej pary zostanie prezydentem, współpraca będzie się układać bardzo dobrze.

Tadeusz Skatuła, starosta wodzisławski

(10)

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 7 grudnia 2010 r.

10 gminy

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 30 listopada 2010 r.

wybory samorządowe wybory samorządowe 10 gminy Pani Wiesia poległa w głosowaniu

W Mszanie zmienił się nie tylko skład rady gminy, ale i po ośmiu latach jej przewodniczący

 Przedszkole do wzięcia

Dzieci się przeprowadziły budynek

stoi pusty 12

12

Do kuriozalnej sytuacji do- szło podczas inauguracyjnej sesji rady gminy w Lubomi.

Została ona przerwana po wyborze przewodniczącego.

Roman Bizoń zdecydował się na taki krok, bo radni nie zgłosili ani jednego kandydata do pełnienia funkcji wiceprze- wodniczącego.

Wcześniej wybrali jednak przewodniczącego. Bizoń był jedynym kandydatem na szefa rady. Uzyskał komplet 14 gło- sów i ponownie objął przewod- nictwo w gremium, którego szefem był już w poprzedniej kadencji.

Nieoficjalniewiadomo,żeza- stępcą ma zostać Łucjan Wen- delberger, nieobecny na sesji z powodu choroby. Stąd brak kontrkandydatów. – Być może rada chciała wybrać wiceprze- wodniczącego w kompletnym składzie – odpowiada Roman Bizoń, który sam został wybra- ny przez niepełny skład. (art)

LUBOMIA –

Przewodniczący rady wybrany. Na wybór wiceprzewodniczącego trzeba jeszcze poczekać.

Nowy szef rady musiał przerwać obrady

Członkowie komisji skrutacyjnej Andrzej Godoj, Jarosław Pawełek i Zbigniew Szuba czuwali nad prawidłowym przebiegiem wyboru przewodniczącego

Tydzień temu informowa- liśmy, że w centrum Lubomi został otwarty nowy duży par- king, mogący pomieścić w su- mie nawet 70 aut. Zapomniały

o nim chyba służby odpowie- dzialne za odśnieżanie dróg, bo po zeszłotygodniowych opadach śniegu kierowcy musieli parkować na zaśnie-

żonym placu. – Rzeczywiście parking nie został odśnie- żony. Po prostu opady były intensywne i nasi drogowcy nie zdążyli tego zrobić – wy-

jaśniał dwa dni po śnieżycach Czesław Burek, wójt Lubomi.

– Wydałem już polecenie, by parking został odśnieżony – dodaje wójt. (art)

LUBOMIA

– Kierowcy musieli brodzić w śniegu

Zapomnieli odśnieżyć parking

W tajnym głosowaniu radni z Marklowic ponownie posta- wili na sprawdzone osoby. W obu przypadkach na każde ze stanowisk zgłoszono tyl- ko jednego kandydata. Prze- wodniczącym został Andrzej Brychcy, jego zastępcą Józef Kowol.

Na sesji wybrano też skła- dy komisji: rewizyjnej, in- frastruktury technicznej i rozwoju, spraw społecznych oraz ich przewodniczących i zastępców. W pierwszej zna- leźli się: Krystyna Klocek, przewodnicząca, Marian Morkosz, zastępca oraz Ja- rosława Mańka, Michał Mi- kółka i nowa postać w radzie – Piotr Pękała. W skład dru- giej weszli: Andrzej Brychcy, Damian Chrószcz, Czesław

Grzesik, Tadeusz Kocjan, Jó- zef Kowol, Jarosława Mańka, Michał Mikółka, Piotr Zając – po raz pierwszy w radzie, Gabriel Rduch, debiutująca Elżbieta Rączka, Piotr Pęka- ła. Przewodniczącym został Piotr Bruszczyk, wiceprze- wodniczącym – Marian Fi- lipowski. W składzie komisji ITR znaleźli się wszyscy rad- ni oprócz: Jarosławy Mańki, Michała Mikółki i Piotra Pę- kały. Na czele komisji stanęli Czesław Grzesik i Tadeusz Kocjan. Pierwsze posiedze- nia komisji już w połowie przyszłego tygodnia. Radni pracować będą nad przyszło- rocznym budżetem.

Podczas sesji wójt Tadeusz Chrószcz złożył ślubowanie.

(mag)

MARKLOWICE

– Brychcy i Kowol ponow- nie pokierują pracami rady gminy

Postawili

na tych samych

GODÓW Zgodnie z prze- widywaniami przewodniczą- cym VI kadencji rady gminy został Antoni Tomas. Funk- cja wiceprzewodniczącego została powierzona Janowi Szczeponkowi.

Szef ma największe poparcie ludzi

Obaj panowie piastowali te stanowiska w poprzedniej kadencji. Antoni Tomas był jedynym kandydatem na sta- nowisko przewodniczącego rady. Jego kandydatura uzy- skała jednogłośne poparcie.

Tym samym radzie przez na- stępne 4 lata przewodził bę- dzie radny, który w wyborach samorządowych w Godowie cieszył się największym po- parciem. W rodzinnych Goł- kowicach uzyskał 643 głosy.

Na zastępcę Tomas zapro- ponował kandydaturę Jana Szczeponka. Radny Krzysz- tof Widz zgłosił także kandy- daturę Zygmunta Skupnia, który ostatecznie przepadł w

głosowaniu.

W komisjach trzech przewodniczących bez zmian

Na tej samej sesji radni do- konali również wyboru skła- dów komisji stałych rady. W przypadku trzech komisji przewodniczącymi zostali ci sami radni co w poprzedniej kadencji. Przewodniczącym komisji rewizyjnej został Eu- geniusz Tomas, jego zastęp- cą Brunon Pyrchała. Szefem komisji rozwoju gospodar- czego i budżetu został Sta- nisław Tatarczyk, zaś jego zastępcą Bogusław Dzię- dziel. Przewodniczącym komisji mienia komunal- nego, ochrony środowiska i bezpieczeństwa publicz- nego został Krzysztof Kubi- ca, a jego zastępcą Henryk Klyszcz. Całkowicie zmieni- ło się za to szefostwo komisji edukacji, kultury i zdrowia.

Jej przewodniczącym został Bernard Oślizło, a zastępcą Izabela Tomiczek. (art)

Przewodniczącym rady gminy został Krzysztof Ma- łek. Radnego z Gorzyczek, a więc sołectwa, którego mieszkańcy w minionej ka- dencji zgłaszali sporo uwag

GORZYCE –

Całe kierownictwo rady trafiło w ręce ludzi, którzy weszli do niej z listy wójta Piotra Oślizło

Najlepiej trzymać z wójtem

pod adresem urzędników z Gorzyc. Małkowi zresztą też nieraz się oberwało od nie- zadowolonych mieszkań- ców Raciborskiej. Nowy szef rady otrzymał 18 głosów na

21 członków rady. Jego kan- dydatura na przewodniczą- cego była jedyną zgłoszoną.

Próbowano zaproponować Konrada Kamczyka i Ma- riana Jureczka. Okazało się jednak, że na nich czekały stanowiska wiceprzewodni- czących.

Wójt „ma talent” do przekonywania

Konrad Kamczyk, radny z Rogowa, w zeszłej kadencji miał sporo uwag pod adre- sem wójta. Negował m.in.

pominięcie Rogowa w pla- nowaniu kolejnych inwesty- cji. To nie przeszkodziło mu jednak wystartować do rady z listy Piotra Oślizło. Teraz zaś został wybrany jedno- głośnie pierwszym wiceprze- wodniczącym tego gremium.

Marian Jureczka, sołtys Czyżowic został drugim wi- ceprzewodniczącym, zdoby- wając 20 głosów. Ani jednego stanowiska w kierownictwie rady nie otrzymali za to radni z listy Prawa i Sprawiedliwo- ści. Dwukrotnie na stanowi- sko wiceprzewodniczących zgłaszana była kandydatura Stanisława Witosza. Radny z Rogowa za każdym razem jednak konsekwentnie od- mawiał.

Oślizło będzie ślubo- wał W najbliższym czasie odbę- dzie się kolejna sesja, na któ- rej zaprzysiężony zostanie wójt Piotr Oślizło. Wybrani również zostaną członkowie poszczególnych komisji.

(art)

W Godowie bez zmian

Henryk Klyszcz i Stanisław Tatarczyk w czasie dyskusji nad obsadzeniem poszczególnych komisji

Radni byli dość jednogłośni przy podejmowaniu decyzji dotyczących podziału najważniejszych funkcji w radzie

Cytaty

Powiązane dokumenty

Już nie mogę się doczekać kiedy wrócę do domu.

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

– W tym roku eksponatów jest mniej, ale jakościowo są lepsze – ocenia Wojciech Bed- norz, prezes Radlińskiego Towarzystwa Kul- turalnego, które zorganizowało czwartą już

Rozdawali na pikniku W sąsiednich Rydułtowach worki są bezpłatne, ale wiele wskazuje na to, że już niedłu- go. Zakupi- liśmy worki na selektywną zbiórkę z pieniędzy

WODZISŁAW W ramach II Prezentacji Bibliotek Publicznych Powiatu Wodzisławskiego już 19 maja w sali multimedial- nej Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w

Być może rozmowy, na które udaje się również przed- stawiciel strony społecznej (Jan Marcol ze Skrzyszowa, który wystąpił z pomysłem budowy drogi) zmienią nastawienie

Efekt jest taki, że od tego czasu jak tylko trochę popada to na podwórze nie można wyjść, bo tyle wody się tu zbiera.. Podczas robót ziemnych zniszczyli dreny, a my mamy

A podróż lokalnym środkiem komunikacji może stać się antidotum na wszyst- kie bolączki, jakie tylko mogą trapić rannego ptaszka, co to przed siódmą miał już założyć