Nowiny Wodzisławskie. R. 10 [11], nr 22 (499).

WTOREK 1 czerwca 2010

Nr 22 (499) • cena 2,50 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

RYDUŁTOWY

Cmentarz zniszczony, proboszcz nieuchwytny

Około 30 grobów na cmentarzu parafii w Rydułto- wach – Orłowcu zostało całkowicie lub częściowo zniszczonych. Ludzie pytali proboszcza co dalej, ten milczał. Problemy z dotarciem do kapłana miały tak- że miejscowe władze. Więcej str. 5

WODZISŁAW

Kapsuła jednak nie pod muzeum

Jednym z punktów tegorocznych Dni Wodzisławia będzie zakopanie „kapsuły czasu”. Nastąpi to 18 czerwca o godz. 16.00. Pierwotnie mówiło się, że skrzynia z dokumentami i pamiątkami, dotyczącymi miasta, zostanie zakopana na 100 lat przy muzeum.

Po konsultacjach z wojewódzkim konserwatorem zabytków wybrano jednak inne miejsce. Kapsuła czasu znajdować się będzie w parku miejskim od

strony ul. Kubsza. (raj)

PSZÓW

Gdy zabraknie kopalni

Miasto wprowadza ulgi dla przedsiębiorców, two- rzących nowe inwestycje. Zwolnienia z podatku od nieruchomości mogą wynieść nawet 5 lat.

Więcej str. 4

Po dwóch miesiącach na sesję rady powiatu wróciła sprawa przeprowadzki oddziałów szpitalnych. Tym razem radni wyrazili zgodę, dlatego też oddział chorób Wewnętrznych II z ul. Wałowej będzie przeniesiony do pomieszczeń oddziału pe- diatrycznego w głównej siedzibie szpitala przy ul. 26 Marca. Na Wałową przeniesio- ny będzie Powiatowy Urząd Pracy. Oddział pediatryczny z kolei trafi w miejsce labora-

torium, które przejmie prywatna firma, o czym zdecydowano już w marcu.

Najpierw przegłosowano uchwałę zmniejszającą liczbę łóżek na oddziale pe- diatrycznym z 33 do 17, co oznacza brak miejsca dla matek chcących pozostać z dzieckiem na noc. Sprzeciwu nie wyra- ziło 23 radnych (z tego 9 wstrzymało się od głosu), 1 się sprzeciwił. Następnie zde- cydowano o zmniejszeniu liczby łóżek na

oddziale wewnętrznym II z 52 do 33. W tym przypadku również 23 się nie sprzeci- wiło (w grupie tej było 4 wstrzymujących się). Podczas kolejnego głosowania radni przyznali szpitalowi milionową dotację na pokrycie kosztów, związanych z prze- prowadzką. Głosu sprzeciwu nie było.

Uchwałę poparło 24 radnych (w tym 5 się wstrzymało).

DOKOŃCZENIE NA STR. 6

LUBOMIA

Domy będą suszyć do zimy

Wkrótce na terenie Nieboczów rozpoczną działal- ność gminne komisje. Oszacują straty po powodzi i wytypują tych, którym należy się państwowa po- moc. Nie może na nią liczyć wielu rolników, którzy stracili uprawy. Więcej str. 9

NAUKA

PRZEZ ZABAWĘ

WIELKA

WODA 2010.pl ZDJĘCIA I FILMY Z POWODZI

POLECAMY

WODZISŁAW

– Radni powiatowi zgodzili się na przeprowadzkę oddziałów szpitalnych i zmniejszenie liczby łóżek. Tylko jedna osoba była przeciwna.

Radni zdecydowali

– mniej łóżek w szpitalu

PRZEZ ZABAWĘ PRZEZ ZABAWĘ

W NUMERZE:

 Drogi przy Orliku

 Woda leci z przerwami

 Czipów dla psów nie będzie

 Poradnik ZUS

Tak mnie wnuczek

URZĄDZIŁ

Maria Kozielska (80 lat) z Krostoszowic w gminie Godów kilkanaście lat temu przepisała dom wnu- kowi i jego żonie w zamian za dożywotnią opie- kę. Dobrze było jedynie parę lat. Potem już tyl- ko awantury i ostatecznie separacja „młodych”.

W marcu tego roku dom strawił pożar, a rodzinne kłótnie opóźniają odbudowę. – Wszystko przez mo- jego wnuka, który blokuje procedurę. Powiedział, że mamy mieszkać na chodniku, a gdy zdechnę to on będzie triumfował – płacze staruszka. Mężczy- zna zaprzecza. Twierdzi, że nie komplikuje sprawy tylko walczy o swoje, a babci nigdy nie obraził.

WODZISŁAW

Będą współpracować z AGH i nie tylko

II Liceum Ogólnokształcące im. Ks. prof. Józefa Tischnera podpisze porozumienie o współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie. Od września ruszą więc klasy pod patronatem uczelni.

Podobne porozumienie zostanie także podpisane z Wyższą Szkołą Europejską im. Ks. prof. Józefa Ti- schnera w Krakowie. W tym przypadku utworzone zostaną dwie klasy europejskie. Więcej str. 7

»

» ¹¹

2 AKTUALNOŚCI AKTUALNOŚCI

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, r.jablonski@nowiny.pl (600 082 301)

 Dziennikarze: Tomasz Raudner, t.raudner@nowiny.pl (666 023 150), Artur Marcisz, a.marcisz@nowiny.pl (664 450 432),

Magdalena Szymańska, m.szymanska@nowiny.pl (600 081 663)

 Reklama: Lucyna Kretek–Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, a.karbownik@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot, k.gruchot@nowiny.pl

 Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate - riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

REKLAMA

WODZISŁAW

Wracają z Turcji

W środę z tureckiej Alanyi (miasto partnerskie Wo- dzisławia) wróci ponad 70-osobowa delegacja z prezy- dentem Mieczysławem Kiecą na czele. Poleciała także pani wiceprezydent Aleksandra Chudzik, naczelnik Wydziału Promocji Zbigniew Podleśny, asystent prezy- denta Marcin Sieniawski i grupa urzędników. W skład delegacji weszli również radni: Władysław Szymura i Stanisław Stachoń. W Turcji władze Wodzisławia or- ganizowały Dni Polskie. Dlatego polecieli także m.in.

członkowie zespołów działających przy WCK: Vladi- slavia i Spin oraz kucharz, który zadbał m.in. o przy- gotowanie bankietu. Pobyt za granicą trwał tydzień.

Więcej o sprawie w kolejnym numerze NW.

WODZISŁAW

Dotacja na budowę hali

980 tys. zł wynosi dotacja z Funduszu Rozwoju Kul- tury Fizycznej na budowę hali przy Gimnazjum nr 2.

Budowa trwa od miesięcy. Do tej pory mówiło się o sfinansowaniu inwestycji z budżetu miasta. Zakładano także staranie się o środki w trakcie realizacji prac.

Dlatego też władze miasta wystąpiły do Urzędu Mar- szałkowskiego z wnioskiem o wpisanie inwestycji do Wojewódzkiego Programu Rozwoju Bazy Sportowej.

Dofinansowanie trafi do miasta po złożeniu przez prezydenta wniosku w Ministerstwie Sportu i Turystyki wraz z uchwałą przyjętą przez radnych w tej sprawie.

Ma na to czas do 30 czerwca. Całkowity koszt budowy hali to ok. 3,7 mln zł.

WODZISŁAW

LOS chce pomagać

Liga Ochrony Społeczeństwa to orga- nizacja, która powstała w Wodzisławiu pod koniec ubiegłego roku. Członkowie, których w Wodzisławiu jest 129, chcą po- magać w trudnych sytuacjach życiowych osobom starszym i chorym. – Nasza dzia- łalność polega m.in. na interwencjach w różnych urzędach i instytucjach. Reaguje- my na ludzką krzywdę i nieszczęście. Liga nie tylko chroni, ale i pomaga – mówi Stanisław Rudowski, założyciel i prezes LOS-u. Kontakt z tą organizacją pod nr tel. 507 963 641.

MUŁ WĘGLOWY - TANIO

Informujemy,

że Kopalnia Węgla Kamiennego Rydułtowy-Anna Ruch I w Rydułtowach ul. Leona 2 prowadzi w terminie od 26.04.2010 r.

do 30.06.2010 r.

PROMOCYJNĄ SPRZEDAŻ

mułu węglowego w cenie

brutto 170,80 zł/tonę.

Zapraszamy do naszych punktów sprzedaży.

11

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 22 grudnia 2009 r.

INTERWENCJA

Kompleksowa obsługa księgowo-podatkowa

 książka przychodów i rozchodów

 księgi handlowe  podatki  ZUS

BIURO RACHUNKOWE

mgr Danuta Wojda

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY FIRMY W REGIONIE!

Racibórz, ul. Bukowa 1, tel. 0602 627 801

Oferujemy:

 prowadzenie pełnej księgowości  książki przychodów i rozchodów 

 prowadzenie kadr  naliczanie płac i składek ZUS 

 pomoc przy zakładaniu działalności gospodarczej  Teraz promocja świąteczno-noworoczna dla firm, podpisujących umowę

o współpracy od grudnia 2009 do stycznia 2010!

47-400 Racibórz ul. Wileńska 19/7

tel. kom: 505 004 857, 509 760 679, www.beneficjum.com

�������

ONLY YOU����������������������������������������������������

Idealny

PREZENT

������������������������������������������������������������

�������������������������������������������������

�����������������������

��������������������������������������������������������������

TARTAK & MEBLE

EUROCLAS

Czyżowice, ul. Nowa 28a

tel/fax. 032 451 33 38 lub 032 451 02 32 ww.euroclas.pl, euroclas@wb.pl

OFERUJEMY

•

•

•

•

•

•

•

•

•

Felieton

Nie wiem komu ta zmiana wyjdzie na dobre

Rewolucji w komunikacji było już kilka. Od szarawych, ponaciąganych swetrów po eleganckie koszule. Od znużo- nych min po te z uśmiechem, choć czasem dość wymuszo- nym. Słusznie budzącym podejrzenia wśród przeciętnych towarzyszy lokomocyjnej niedoli, którzy – jak komunikacyj- na władza nakazuje – pragną okazać kierowcy ważny bilet.

Na miano rewolucji zasługują też ostatnie cięcia połączeń.

Są fakty, z którymi się nie dyskutuje. Nierentowne – to nie- rentowne. Wszak świat jednostką nie stoi. A już na pewno nie stoi nią kapitał.

Kolejne planowane zmiany też mogą zawrócić w głowie.

Sprawiedliwie. I pasażerowi, i kierowcy po równo. Wzo- rem innych miast i do naszego powiatu ma zawitać wymóg wsiadania do autobusu pierwszymi drzwiami. Doskonałe rozwiązanie. Rzecz oczywista. W godzinach szczytu liczba pasażerów jest kilkakrotnie wyższa niż liczba miejsc w auto- busie. Skasowanie biletu wiąże się więc z narażeniem na setki obelg płynących z ust rodaków. Ryzykując zatem możliwość otrzymania mandatu – kontroler bowiem wciśnie się tam, gdzie pozornie wetknąć nie da się nawet szpilki, a do inwek- tyw jest przyzwyczajony. Pasażer więc korzysta z miejskiego transportu, dzierżąc w dłoni bilet… nie skasowany. Zmiana oszczędzi mu nerwów i uspokoi sumienie. Z kulturą zakupi bilet. Do autobusu wsiądzie godnie, jak na płacącego przysta- ło. Kierowca z pasją i zaangażowaniem, po raz kolejny, przy- toczy znaną nam wszystkim formułkę: Ulgowy? Normalny?

Drobne są? I rzadziej słyszaną: Dzień dobry! Proszę.

Nie wiem komu ta zmiana wyjdzie na dobre. Cierpliwość ma swoje granice... jak i uprzejmość. Faktem jednak jest, że zdecydowanej większości pasażerów dane będzie doświad- czyć losu przeciętnego Kowalskiego. A podróż lokalnym środkiem komunikacji może stać się antidotum na wszyst- kie bolączki, jakie tylko mogą trapić rannego ptaszka, co to przed siódmą miał już założyć swój fachowy uniform. Jest siódma sześć, a on ciągle czeka na przystanku. Cierpliwie.

Już przywykł. Do wszystkiego ponoć można. W oczekiwa- niu na cud wczytuje się w zacne treści. Na przystanku są ciekawsze informacje. Takie, jak to się mówi – życiowe. Wy- starczy przyjrzeć się im bliżej i już się wie kto kogo kocha czy w jakim ma poważaniu. Czym jest Odra Wodzisław i co należy zrobić służbom mundurowym. Takie kompendium wiedzy o stosunkach społecznych. Niezbędnik.

Już po przekroczeniu podestu – bo autobus zwykle w koń- cu przyjeżdża – człowiek czuje się lepiej. Ci, co cierpią na niedosyt nikotyny bez trudu sztachną się chmurą papiero- sowego dymu wydobywającego się z kabiny kierowcy. Ci, co wstali lewą nogą, podbudują swe morale. Rzut oka na twarz kierowcy wystarczy, by przekonać się, że inni miewają gorzej. To widok bezcenny.

Zmiany, zmiany, zmiany... wypada powtórzyć za mistrzem polskiej komedii. Bo i pomysł nieco z jego epoki. A, że z Bareją w życiu lżej, raz na jakiś czas warto coś zmienić...

Najlepiej na lepsze.

Magdalena Szymańska

dziennikarz Nowin Wodzisławskich Adam Giza jest o krok od

zdobycia posady prowadzą- cego nowy cykl programów

„Polska na śniadanie” w TVP 2. Pracujący od blisko trzech lat w Telewizji Sile- sia Giza jest jednym z ośmiu pretendentów wyłonionych spośród blisko tysiąca osób, które zgłosiły się na castingi do Krakowa, Łodzi, Warsza- wy i Wrocławia.

Doświadczenie procentuje

– Zostałem zaproszony na casting do Łodzi i tam udało mi się zaprezentować swoje możliwości, najlepiej jak potrafiłem. Bardzo się cieszę, że zostałem zauwa- żony. Od trzech lat bardzo ciężko pracuję nad warszta- tem dziennikarsko–prezen- terskim. W Telewizji Silesia prowadziłem wiele różnych programów. Wierzę, że dzię- ki temu zyskałem spore do- świadczenie, które cały czas uzupełniam. Myślę, że to pomogło mi zakwalifikować się do decydującej rundy re-

Marian Jureczka, radny z Gorzyc, w sprawie obowiązku wszczepiania psom czipów w Wodzisławiu

Zapewne cześć wodzisławian pozbędzie się swoich pupili. Mam obawy, że większość tych piesków wyląduje w Czyżowicach. Może warto pomyśleć, żeby wprowadzić obowiązek czipowania psów również w naszej gminie.

cytat tygodnia

23

Tylu radnych powiatowych nie sprzeciwiło się likwidacji części łóżek na Oddziale Wewnętrznym II oraz Pediatrycz- nym Szpitala w Wodzisławiu. Głosowało 24 radnych.

liczba tygodnia

Adam Giza przy mikrofonie

WARSZAWA

– Adam Giza, urodzony w Rydułtowach 21-latek stoi przed szansą prowa- dzenia cyklu „Polska na śniadanie” w TVP 2

Mike Tyson pokonał taksówkarza

krutacji w TVP – komentuje Adam Giza. Doświadczenie przed kamerą wykorzystał również podczas finałowej prezentacji w ostatni czwar- tek w programie „Pytanie na śniadanie” na antenie telewi- zyjnej Dwójki. Wpierw poka- zał filmowyautopromocyjny felieton, w którym zachwalał również Rybnik, miasto, w którym mieszka.

Pół minuty o Śląsku W drugim zadaniu, które zlecili mu jurorzy Robert Leszczyński, Kazimiera Szczuka i Cezary Molski, po- lecili w ciągu 30 sekund pro- mować Śląsk. W tym samym programie prezentowała się również druga finalistka Marta Kuśmierek, pracująca w biurze turystycznym, bez większego doświadczenia w

telewizji. Jurorzy pozytyw- niej wyrazili się o rybnicza- ninie, choć przyznali, że to trochę niesprawiedliwe, by zawodowiec mierzył się z amatorem. Robert Leszczyń- ski skomentował ich pojedy- nek jak starcie Mike’a Tysona z taksówkarzem. Ale dobra opinia jurorów nie gwarantu- je sukcesu. Swój udział mają też telewidzowie. Aby pomóc Gizie w rywalizacji z pozosta- łymi finalistamimożnawysy- łać smsy o treści 8 pod numer 72201.

Były sportowiec

Adam Giza urodził się 26 lipca 1988 r. w Rydułtowach.

Absolwent I LO im. Powstań- ców Śląskich w Rybniku.

Student trzeciego roku po- litologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Były reprezentant Polski w triathlonie – 5. zawodnik Mi- strzostw Europy Juniorów z 2005 roku. Od 2007 r. dzien- nikarz i prezenter Telewizji

Silesia. (tora)

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 1 czerwca 2010 r.

AKTUALNOŚCI

Publikuj ulotki reklamowe firmy na www.reklamufka.nowiny.pl

S Z C Z E G Ó ŁY P R O J E K T U : M a r e k K u d e r, t e l . 0 6 0 8 6 7 8 2 0 9 , m . k u d e r @ n o w i n y. p l

Zapewniamy na portalu ponad 200 000 wizyt i ponad 1 000 000 odsłon miesięcznie

����������

*Teraz promocja – 1 miesiąc publikacji GRATIS

Dzwoń! Na hasło REKLAMUFKA dodatkowo SUPER NAGRODA

PROMOCJA

Kilkadziesiąt rodzajów apa- ratury i sprzętu medycznego zgromadzono w rydułtow- skim szpitalu. Na ekspozy- cję składają się przedmioty, które placówka sukcesywnie gromadziła przez ostatnie lata. – Zaczęło się od zesta- wu do reanimacji. Żal było go wyrzucać. Stwierdziliśmy, że warto go zachować po to, by pokazać na czym dawniej pracował personel medyczny – mówi Krystyna Piontek, po- mysłodawczyni sali pamięci.

W pomieszczeniu po byłej jadalni znalazło się miejsce, między innymi na: stanowi- sko laryngologiczne, zestaw do podawania insuliny, wypo- sażenie sali operacyjnej oraz zastaw do dezynfekcji rąk czy miernik do układu oddecho- wego. Na tym nie koniec. W gablotach umieszczono szkla- ne strzykawki, igły z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdzie- siątych, sondy do płukania żołądka i przenośne defibryla- tory. – Przenośny defibrylator, z którym nie raz musiałyśmy biegać po oddziałach, ważył ok. 20 kg. To nie było łatwe za-

danie, tym bardziej, że oprócz sprzętu nosiłyśmy torby z leka- mi – mówi pielęgniarka, która z autopsji zna działanie i prze- znaczenie większości sprzętu zgromadzonego w sali.

Zasadnicza różnica po- między aparaturą używaną dawniej a obecną polega na tym, że pierwsza była wielo- krotnego użycia. Zmiany w wyposażeniu dokonywały się na początku lat 80-tych. Stop- niowo pojawiał się sprzęt jed- norazowy. – W tym czasie, kiedy wprowadzano zmia- ny, rękawice gumowe były rarytasem – twierdzi Barba- ra Matuszek, naczelna pielę- gniarka ZOZ w Rydułtowach.

Salę pamięci, którą otworzo- no 12 maja z okazji Dnia Pie- lęgniarek, mogą odwiedzić wszyscy chętni. Eksponaty można nie tylko podziwiać, ale i dotknąć. – Starsi pracow- nicy podchodzą do pomy- słu z sentymentem, młodsi z niedowierzaniem, że pomoc udzielano w takich warun- kach – puentuje pielęgniarka Krystyna Piontek.

(mag)

Być może już we wrze- śniu w siedzibie AHE znaj- dującej się na Wilchwach rozpocznie się kształcenie na kierunku zarządzanie oraz informatyka. Taką opi- nię wygłosił w ubiegłym ty- godniu podczas sesji rady miejskiej dr Piotr Oleksiak, prorektor AHE do spraw studenckich. Oba kierunki decyzją ministerstwa zlikwi- dowano w ubiegłym roku.

– Złożyliśmy już wnioski o ich przywrócenie. Ten doty-

czący informatyki trafił już z Ministerstwa Edukacji do Państwowej Komisji Akre- dytacyjnej, która wyda na ten temat opinię. Jeśli cho- dzi o zarządzanie, z moich informacji wynika, że doku- menty są w dalszym ciągu w ministerstwie – mówi Beata Baszczok z AHE.

Jeśli sprawy potoczyłyby się po myśli uczelni, stu- denci, którzy ukończyli na przykład pierwszy rok za- rządzania i zostali na lodzie

będą musieli jeszcze pocze- kać. – Rozpoczęlibyśmy wszystko od początku, od pierwszego roku, więc mo- gliby oni dołączyć do nas na drugim roku, ponieważ pierwszy już mają zaliczony – wyjaśnia Piotr Oleksiak.

Dodał, że na Wilchwach od października ruszy praw- dopodobnie także Wydział Zamiejscowy na dwóch no- wych kierunkach – ekono- mia i transport.

(raj)

WODZISŁAW ^„Internet w domu – cyfrowe okno na świat” – to nazwa pro- jektu, którego głównym ce- lem jest przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu wodzisławskich rodzin. Do 40 z nich trafią kompute- ry. Uczestników projektu wskaże Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ponie- waż w przypadku 35 rodzin najważniejsze będzie kry- terium dochodowe. Pięciu uczestników zostanie wy- branych spośród niepełno- sprawnych. Po dwie osoby z każdego gospodarstwa będą przeszkolone w zakre- sie obsługi komputera. – Za- poznają się z najbardziej

popularnymi programami, nauczą się poruszania w in- ternecie, tak by na przykład osoby bezrobotne mogły w ten sposób szukać pracy, a niepełnosprawne robić za- kupy w sieci – mówi Ewa Fojcik z Biura Funduszy Eu- ropejskich Urzędu Miasta w Wodzisławiu.

Pod kontrolą

Realizacja projektu będzie monitorowana. Jeśli okaże się, że wytypowana rodzina nie korzysta ze wsparcia zo- stanie wykluczona z projek- tu. Wówczas sprzęt zostanie przekazany kolejnym oso- bom. – Nie możemy dopu- ścić do tego, by komputery

zostały zniszczono lub nawet sprzedane – wyjaśnia Ewa Fojcik.

8 lat gratis

Koszt projektu, który ruszy w przyszłym roku i potrwa niecałe 3 lata to 280 tys. zł.

85%, czyli 238 tys. zł wyłoży Unia Europejska. Pozostałe środki to wkład miasta. Po zakończeniu przedsięwzię- cia komputery pozostaną w rodzinach przez kolejne 5 lat.

Miasto w tym okresie opłaci dostęp do internetu i zapew- ni bezpłatny serwis sprzętu.

Partnerem projektu jest Izba Gospodarcza w Wodzi- sławiu.

(raj)

RYDUŁTOWY

– Sprzęt medyczny sprzed lat jest niemałym zaskoczeniem dla zwiedzających

Szpital ma salę pamięci

Krystyna Piontek wyjaśniała młodszej koleżance Marzenie Blodys zasady działania szklanych strzykawek

WODZISŁAW

– Od września wróci zarządzanie i informatyka na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi

Uczelnia walczy

o zlikwidowane kierunki

Komputery w prezencie dla 40 rodzin

4 AKTUALNOŚCI

– Mając na uwadze okre- śloną żywotność kopalni, liczymy się ze stratami we wpływach do kasy miasta i utratą miejsc pracy przez mieszkańców. Robimy więc wszystko, by zachęcić przed- siębiorców do nowych in- westycji i tworzenia miejsc pracy – mówi Marek Hawel, burmistrz Pszowa.

Pięć lat bez podatku Zachęty polegają na wpro- wadzeniu ulg w podatku od nieruchomości. Akurat ten podatek mogą regulować wła- dze lokalne. Za samą nową inwestycję przedsiębiorca, jeśli będzie chciał, dostanie zwolnienie na dwa lata. Ulgi przyznawane będą na wnio- sek biznesmena. Stworzenie trzech do pięciu miejsc pra-

cy wydłuży ulgę o rok. Sześć do dziesięciu posad oznacza dodatkowe dwa lata zwol- nienia, powyżej dziesięciu nowych miejsc pracy to trzy lata bez podatku. Maksy- malnie przedsiębiorca zyska więc pięć lat ulgi podatko- wej. Aczkolwiek przez okres zwolnienia musi utrzymać zatrudnienie uprawniające go do ulgi.

Chronić

przed spekulantami Władze ustaliły też cały ka- talog przypadków, w których zwolnienie nie przysługuje.

To np. zmiana formy praw- nej, przykładowo z jednego rodzaju spółki na drugi. Tak samo połączenie dwóch ist- niejących firm nie uprawni do ulgi. Podobnie przenosiny

działalności do nowej siedzi- by. – Chcemy w ten sposób uchronić się przed spekula- cjami. Natomiast z ulg mogą skorzystać wszyscy przedsię- biorcy, nawet ci prowadzący już działalność w Pszowie.

Ważne, że uruchomią nową inwestycję i stworzą miejsca pracy. Zdajemy sobie spra- wę, że przez pewien okres uszczupli to wpływy do bu- dżetu, ale w dłuższej perspek- tywie to się opłaci – mówi burmistrz. Przyznaje, że są biznesmeni zainteresowani zainwestowaniem pieniędzy.

Trudno jednak wyrokować, czy zainteresowanie przełoży się na konkretne działania.

Ulgi od wakacji

Uchwałę wprowadzającą ulgi mieli głosować radni na

sesji 31 maja. Przed zamknię- ciem tego numeru „Nowin Wodzisławskich” nie był jesz- cze znany wynik głosowa- nia. Marek Hawel, z którym rozmawialiśmy w zeszłym tygodniu, nie przewidywał jednak kłopotów. Projekt uchwały pozytywnie zaopi- niowały komisje rady miasta.

Rozwiązania zastosowane w uchwale zaakceptował też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd mu- siał sprawdzić czy propono- wane zwolnienia nie zaburzą konkurencyjności na rynku.

Uchwała wejdzie w życie po 14 dniach od opublikowania w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego. Być może zacznie więc obowią- zywać w lipcu lub sierpniu.

Tomasz Raudner

WODZISŁAW ^{Po raz} pierwszy podczas uroczy- stości 3 Maja zabrakło stra- żaków ochotników. Na sesji rady miejskiej wrócono do sprawy, pytano dlaczego.

– Co roku ochotnicy byli za- praszani, a teraz nie. Czują się z tym źle, jednak nie zre- zygnują z udziału w uroczy- stościach patriotycznych. Z

tym, że będą się angażować w innych miastach – mówił Stefan Grzybacz. Zbigniew Podleśny, naczelnik Wydzia- łu Strategii Rozwoju Miasta przyznał się do błędu. – To nasze niedopatrzenie. Będzie- my ochotników zapraszać jak było to praktykowane dotych- czas – stwierdził Podleśny.

(raj)

WODZISŁAW ^{Od miesią-} ca pracownicy NIK spraw- dzają dokumentację urzędu miasta i jednostek mu pod- ległych. Kontrolerzy skupili się na sprawdzeniu jednostek miejskich pod kątem bez- pieczeństwa przeciwpoża- rowego. Kontroli podlegają także inne działy. Prezydent

Mieczysław Kieca nie ma wątpliwości, że to rutynowa kontrola. – Nikt z kontrole- rów nie poinformował mnie, że prace są efektem jakiegoś donosu. Nie biorę tego pod uwagę – mówi Kieca. Kon- trola może potrwać jeszcze nawet miesiąc.

(raj)

W zeszłym tygodniu Vatten- fall wymienił oświetlenie na 1300 metrach ul. Korfantego.

Na odcinku od skrzyżowania z ul. Rogozina do Rymera eki- pa postawiła siedem nowych słupów z oprawami i sieć ni- skiego napięcia. Natomiast od kościoła w kierunku ko- palni została wykonana sieć kablowa. Do tego ustawiono 27 nowych latarni. – Należy pochwalić Vattenfall za in- westycję, natomiast szkoda, że skoro robią ponad 1000 metrów, to nie wykonają 100

metrów do skrzyżowania z ul. Rybnicką. Tamte słupy są w najgorszym stanie. Kilka razy monitowaliśmy w tym temacie, ale jakoś nie można tego przewalczyć – komentu- je Piotr Śmieja, zastępca bur- mistrza.

– Rzeczywiście jeden od- cinek nie jest objęty tą in- westycją. Przewidziany jest do modernizacji w dalszym okresie, ale na razie nie ma konkretnego terminu – mówi Anna Główczyk z biura pra- sowego Vattenfall. (tora)

Z powodu przeciekającego dachu dewastuje się wnętrze budynku na stadionie miej- skim. Zwrócili na to uwagę radni podczas sesji 25 maja.

Radny Andrzej Likos przy- znał, że ostatnio strażak wpadł przez dach do środka.

Konstrukcja jest słaba. An- drzej Menżyk powiedział, że wnętrze budynku wygląda fatalnie.

Niszczeje to co wcze- śniej wyremontowane Gospodarzem stadionu jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radlinie. Tak się złożyło, że przypadkiem na sesję zajrzał Witold Łupiń- ski, dyrektor MOSiR. Dlate-

go od razu mógł się odnieść do uwag o dewastacji budyn- ku. – Na bieżąco staramy się co roku zabezpieczać, łatać dach. W tym roku deszcze były znacznie obfitsze niż za- zwyczaj. Nie takie dachy nie wytrzymywały naporu wody.

Czekamy, aż pogoda się po- prawi. Kiedy pada deszcz, to papa nie będzie miała się do czego przykleić – mówił na sesji. Nie zgodził się z uwaga- mi, że budynek jest zdewasto- wany. Był w fatalnym stanie, kiedy przejmowało go miasto lata temu. MOSiR włożył spo- ro pieniędzy w doprowadze- nie go do stanu użyteczności.

Wykonał m.in. nowe sanita- riaty czy podłogi odporne na

piłkarskie korki. Na te słowa zareagował Andrzej Menżyk.

– Miałem na myśli, że teraz przez cieknący dach dewa- stuje się to, co zostało zrobio- ne w budynku – zaznaczył.

Nie chcemy powtórki Nie ulega wątpliwości, że dach trzeba uszczelnić. Trud- no cokolwiek robić, gdy woda cieknie na głowy. Pozostaje kwestia zakresu remontu.

Piotr Śmieja, zastępca bur- mistrza mówi, że położenie jednej warstwy na dachu bę- dzie kosztować około 13 tys.

zł. Remont dwuwarstwowy ze wzmocnieniem konstruk- cji pochłonie już około 80 tys. zł. Powstaje pytanie czy

warto ładować tyle pieniędzy wiedząc, że miasto stara się o dofinansowanie budowy zu- pełnie nowego pawilonu na stadionie.

– Nie chciałbym, żeby ktoś potem zarzucał, że wyrzuciło się 80 tys. zł na nowy dach, a nie przewidziało się, że za kilka miesięcy dostanie- my środki zewnętrzne na budowę nowego pawilonu – mówił dyrektor MOSiR.

Przypomniał sytuację z Do- mem Sportu. Ośrodek zrobił nowe sanitariaty, a za sześć miesięcy miasto dostało pieniądze na modernizację całego obiektu i trzeba było wszystko skuwać. Nikt nie chce powtórki. (tora)

PSZÓW

– Miasto wprowadza ulgi podatkowe dla przedsiębiorców tworzących nowe inwestycje

Gdy zabraknie kopalni

RADLIN

– Prawie cała ulica Korfantego zy- skała nowe oświetlenie i sieć niskiego na- pięcia

Sto metrów nie ruszą

Montaż słupa sieci niskiego napięcia przy skrzyżowaniu ul. Korfantego z Rymera

Ochotników nie zaproszono

Najwyższa Izba Kontroli w urzędzie miasta

Strażak wpadł przez dach do środka

Rzecznik Praw Obywa- telskich apeluje do wójtów, burmistrzów i prezydentów miast o takie przygotowanie lokali wyborczych, aby umoż- liwić oddanie głosu w wybo- rach prezydenckich osobom w podeszłym wieku, niepeł- nosprawnym oraz przewlekle chorym.

Warunki muszą być odpowiednie

Zwrócił się on z prośbą o zweryfikowanie przed wyborami stanu technicz- nego lokali obwodowych komisji wyborczych i prze- prowadzenie niezbędnych remontów i napraw. Jego

zdaniem, w szczególności gruntownego przeglądu wy- magają podjazdy i windy dla osób niepełnosprawnych.

Zaapelował także o umoż- liwienie niepełnosprawnym skorzystania w dniu wybo- rów z bezpłatnego transpor- tu na terenie gminy, który pozwoli im dotrzeć do lokalu wyborczego, a także spopula- ryzowanie wiedzy na temat głosowania przez pełnomoc- nika – nowej instytucji prawa wyborczego.

Kto może głosować przez pełnomocnika?

Przede wszystkim z tej moż- liwości mogą korzystać osoby

niepełnosprawne. Oprócz nich z prawa do głosowania przez pełnomocnika mogą skorzystać wszyscy wyborcy, którzy najpóźniej w dniu gło- sowania ukończą 75 lat, bez względu na ich stan zdrowia.

Najpóźniej na 10 dni przed wyborami prezydenckimi za- planowanymi na 20 czerwca, tj. do 10 czerwca 2010 r., osoba pragnąca skorzystać z możliwości głosowania przez pełnomocnika powin- na złożyć wniosek w tej spra- wie do urzędu gminy. Jeżeli osoba taka nie może zrobić tego osobiście, może to uczy- nić w jej imieniu osoba ma- jąca być pełnomocnikiem.

Do wniosku należy dołączyć pisemną zgodę osoby, która ma zostać pełnomocnikiem.

Osoby niepełnosprawne muszą także dołączyć doku- ment potwierdzający znacz- ny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności albo orzeczenie równoznacz- ne z takim dokumentem.

Akt pełnomocnictwa spo- rządzany jest w miejscu zamieszkania wyborcy udzielającego pełnomocnic- twa przed wójtem, burmi- strzem, prezydentem miasta lub przed inną upoważnioną do tego osobą.

(red)

REGION

– Wybory prezydenckie

Warunki dla chorych i starszych

muszą być odpowiednie

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 1 czerwca 2010 r.

NA SŁUŻBIE

CZYŻOWICE – Bez dachu nad głową została pięcioosobowa rodzina mieszkająca przy ul.

Środkowej. W niedzielę oko- ło godz. 15.00 w ich dom ude- rzył piorun wywołując pożar.

Spalił się częściowo dach, meble, sprzęt elektroniczny.

Pożar naruszył konstrukcję domu. Pierwsza na miejscu pojawiła się jednostka OSP Nawet dwa lata może spę- dzić w więzieniu 28-letnia wodzisławianka, która po pi- jaku spowodowała wypadek samochodowy w niedzielę około godz. 13.30 na ul. Czar- neckiego w Wodzisławiu.

Kobieta wiozła volkswage- nem dwie córeczki – roczną i sześcioletnią – mając ponad ponad dwa promile alkoho- lu w organizmie. Na zakręcie zjechała na pobocze, wprost w kałużę. Straciła panowa- nie nad pojazdem, zjechała

RYDUŁTOWY – 61-letni męż- czyzna jadący rowerem na osiedlu Orłowiec zmarł na zawał serca. Zdarzenie miało miejsce 25 maja o godz. 8.00.

Pierwszy meldunek, jaki do- tarł na policję wskazywał na wypadek drogowy. O le- żącym na ulicy rowerzyście zameldował policji strażnik

MSZANA – Podczas wypom- powywania wody z rozlewi- ska natknięto się na zwłoki.

Przypadkowa osoba zauwa- żyła w niedzielę po południu ludzkie zwłoki unoszące się na rozlewisku powodzio- wym przy ul. Moszczeńskiej.

Mieszkaniec powiadomił strażaków, którzy od kilku- nastu dni wypompowują stąd wodę. Strażacy zawia-

WODZISŁAW

– Pijana matka z dwiema córkami w aucie spowodowała wypadek

Staranowała poloneza

na lewy pas i zderzyła się z prawidłowo jadącym z prze- ciwnego kierunku polone- zem. Na szczęście jej ani dzieciom nic się nie stało.

Złamania miednicy doznał pasażer poloneza. Kierowca tego samochodu uciekł przed przybyciem policji. Niewy- kluczone, że też był pijany.

Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali kobietę.

Dokładnie wyjaśniają wszyst- kie okoliczności wypadku.

(tora)

Makabryczne odkrycie

domili policję. Pomagali po- licjantom wyciągnąć zwłoki na brzeg. Był to mężczyzna.

Nie udało się ustalić jego toż- samości. Zwłoki znajdowały się w stanie daleko posunię- tego rozkładu. Przybyły na miejsce prokurator zarządził sekcję zwłok. Nie wiadomo, czy jest to kolejna ofiara po- wodzi.

(tora)

Zawał na rowerze

miejski. Policjanci nie po- twierdzili jednak wypadku.

Rower nie był zniszczony, a mężczyzna nie miał obrażeń zewnętrznych. Według leka- rza przyczyną zgonu był za- wał serca. Potwierdzić ma to sekcja zwłok, którą zarządził prokurator.

(tora)

Piorun spalił dom

Czyżowice. Potem dojechali zawodowcy. W sumie pożar gasiło 26 strażaków z siedmiu zastępów. Straty wstępnie oszacowano na 80 tys. zł. Co gorsza, przybyły na miejsce inspektor nadzoru budowla- nego orzekł, że dom nie na- daje się do zamieszkania.

(tora)

RYDUŁTOWY

– Zniszczone dziesiątki grobów na cmentarzu parafii na Orłowcu

Cmentarz zniszczony, proboszcz nieuchwytny

Zdewastowany fragment cmentarza jest odgrodzony, odsłonięte miejsca po nagrobkach zasypane wapnem Około 30 grobów na

cmentarzu parafii w Ry- dułtowach – Orłowcu zostało całkowicie lub częściowo zniszczonych.

Powodem było osunięcie się gruntu wywołane naj- pewniej obfitymi opadami i rozmięknieniem gleby.

Rozsuwająca się ziemia po- przerywała też cmentarne alejki. W zeszłym tygodniu, kiedy poprawiła się pogo- da, na nekropolii pojawiła się ekipa budowlana. Od- grodziła taśmą zniszczony fragment cmentarza. Odsło- nięte miejsca po grobach ro- botnicy posypali gaszonym wapnem, popularnym żrą- cym środkiem dezynfekcyj- nym.

Radźcie sobie sami Pierwsza osoba z infor- macją o popękanych i za- padniętych nagrobkach

zadzwoniła do nas już w pią- tek 21 maja. Eugenia Marcol była zrozpaczona widokiem zastanym na cmentarzu. Ma tu grób swoich rodziców. Do tego zbulwersowała ją reak- cja gospodarza cmentarza, księdza proboszcza. – W ogóle do nas nie wyszedł. Ko- ścielny powiedział, że mamy sobie radzić sami – opowiada rydułtowianka. Nam również nie udało się skontaktować z proboszczem. Przez kilka dni albo słyszeliśmy w słu- chawce, że nie ma go, albo telefon milczał. Ksiądz Artur Stopka, rzecznik Archidie- cezji Katowickiej zapytany o komentarz odparł: – „Cóż tu powiedzieć…”.

Burmistrz dzwoni, proboszcz milczy Nie tylko mediom nie uda- ło się skontaktować z gospo- darzem cmentarza. Również

władze Rydułtów dzwoniły do kapłana. – Kiedy nikomu nie udało się skontaktować z księdzem, wszyscy uderzyli do nas z pytaniem, a co mia- sto zamierza z tym zrobić?

Co mamy powiedzieć? Prze- cież cmentarz ma swojego zarządcę. Jeśli nie zwraca się do nas o pomoc, to trudno że- byśmy ingerowali. Ale zanie- pokoiliśmy się doniesieniami o zniszczeniach. Posłałem lu- dzi do parafii. Nawet zastali proboszcza, który jednak nie przejawiał woli przyję- cia pomocy – mówi Henryk Hajduk, zastępca burmistrza Rydułtów.

Zrzuta po tysiącu Nasza czytelniczka posta- nowiła przypilnować kapła- na przed mszą świętą. Udało jej się porozmawiać z pro- boszczem w poniedziałek 24 maja przed mszą o godz.

17.00 – Serdecznie przywi- tał się ze mną, zapewniał, że pomoże w odbudowie cmentarza. Jeszcze tego samego dnia zadzwonił do mnie znajomy, który był na mszy. Ja nie byłam na niej, bo nie należę do tej parafii.

Znajomy powiedział mi, że proboszcz zapowiedział zbiórkę po 1000 zł od osoby na odbudowę zniszczonego cmentarza. Nie wyobrażam sobie tego. Przecież może być wypłacony za szkody, z jakiej racji ludzie mają się składać – bulwersuje się Eu- genia Marcol.

Cmentarz parafii Mat- ki Bożej Uzdrowienia Chorych w Rydułtowach – Orłowcu leży na zboczu.

Ukształtowanie terenu mu- siało mieć wpływ na roz- miar zniszczeń.

Tomasz Raudner Dla Grażyny Cyrzyk miała to być tylko kolejna wizyta na grobie bliskiej osoby. Kobieta przeżyła szok.

Zniszczenia są poważne

6 AKTUALNOŚCI

Eugeniusz Lazar ul. Piaskowa 2a 44-362 Bluszczów tel. 32 45 12 570 eugeniuszlazar@wp.pl





in d y w id u a ln y c h p ro je k tó w

eugeniuszlazar@wp.pl

M ^{EBLE NA WYMIAR}

SOLIDNE MEBLE

ZA ROZSĄDNĄ CENĘ

HURTOWNIA FARB I CENTRUM MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH

20,40 z ł 87,10 z ł

11,40

2

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

20,50

Nowość!!!

IMPREGNATY VIDARON 5L

ZAPRASZAMY DO ODWIEDZENIA NASZEJ STRONY WWW.GRUD-RACIBORZ.PL

PAPA TERMIKGR.5MM NIDA GIPS

SZPACHLOWY 25KG BLACHODACHÓWKA

Szczegóły:

0608 678 209, 032 415 47 27 w.12 W grę wchodzą znacz-

ne pieniądze. Jakie? Tego nie udało się dowiedzieć.

– Kwoty objęte są tajemnicą skarbową – mówi Waldemar Machnik, skarbnik miasta.

Rzecz dotyczy nowej baterii

koksowniczej w Koksowni Radlin. Ta inwestycja nie została ujęta w deklaracji podatkowej za 2009 rok po- datku od nieruchomości, którą złożył Kombinat Kok- sochemiczny Zabrze, wła-

Podczas obrad nieobecny był radny Kazimierz Grzy- wacz, natomiast Ireneusz Serwotka i Jadwiga Wojaczek są na liście obecnych, jednak przed głosowaniem wyszli z sali i już na nią nie wrócili. – Przed sesja sygnalizowałem przewodniczącemu koniecz- ność wyjścia ok. godz. 16.00 i nie był to z mojej strony ża- den unik. Mam zawirowania w klubie (radny jest prezesem Odry Wodzisław – przyp. red.) i musiałem tam być – wyja- śnia Ireneusz Serwotka. Z kolei Jadwiga Wojaczek zgło- siła konieczność opuszczenia sali bezpośrednio przed gło- sowaniem. – Wyjeżdżałam na święcenia kapłańskie do

Gorzowa (odbyły się one na drugi dzień, w piątek – przyp.

red.) – tłumaczy pani radna.

Było za dużo niejasności

Przeciwnikiem ogranicze- nia liczby łóżek jest Euge- niusz Wala, przewodniczący rady powiatu. Głosował prze- ciw. W sprawie dotacji się wstrzymał. – Połowa milio- nowej dotacji ma być prze- znaczona na windę, która wymaga szybkiego remontu.

Proponowałem rozdzielenie tej uchwały na dwie części, by można było dotację na windę przyznać. Nie było akceptacji, więc miałem dy- lemat i się wstrzymałem.

RADLIN

– Urząd miasta podważa deklarację podatkową złożoną przez Kombinat Koksochemiczny Zabrze odnośnie Koksowni Radlin

Kombinat zaniża podatek?

Nowa bateria unowocześniła Koksownię Radlin

ściciel Koksowni Radlin w radlińskim magistracie.

Zaniepokojenie władz – Naszym zdaniem kwota powinna być skorygowana.

Rozpoczęliśmy w tej spra- wie postępowanie wyjaśnia- jące – informuje skarbnik.

Na sesji 25 maja o sprawie poinformowała Barbara Magiera, burmistrz Radli- na. – Jestem zaniepokojona.

Razem z przewodniczącym rady miasta byliśmy na ob- chodach 30-lecia kombinatu, pytaliśmy o to. Dziś nikt nie da dobrej odpowiedzi – mó- wiła burmistrz. Dzień przed sesją urząd wysłał do kombi- natu pismo z oczekiwaniem wyjaśnień.

Bez polemiki w prasie

Andrzej Nowak, członek zarządu Kombinatu Kok- sowniczego Zabrze, dyrektor Ekonomiki i Finansów, nie zamierza wdawać się w pole-

mikę podatkową na łamach prasy. Przytacza jedynie ar- tykuł 6 pkt 1 i 2 ustawy o po- datkach i opłatach lokalnych, który zastosował kombinat

„Obowiązek podatkowy po- wstaje od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstały okoliczności uzasadniające powstanie tego obowiązku.

Jeżeli okolicznością, od któ- rej jest uzależniony obowią- zek podatkowy, jest istnienie budowli albo budynku lub ich części, obowiązek po- datkowy powstaje z dniem 1 stycznia roku następującego po roku, w którym budowa została zakończona albo w którym rozpoczęto użytko- wanie budowli albo budynku lub ich części przed ich osta- tecznym wykończeniem.”

Fakty są takie, że kombinat dostał pozwolenie na użyt- kowanie baterii 31 grudnia 2009 roku i wprowadził ją do użytku następnego dnia, czyli 1 stycznia. Trzymając

się litery prawa wychodzi na to, że nowa bateria będzie ob- jęta podatkiem od nierucho- mości od 2010 roku.

Ruch kombinatu

Urzędnicy czekają teraz na odpowiedź Kombinatu. Jeśli ona nie rozwieje wątpliwości, kolejnym krokiem magistratu może być wszczęcie postępo- wania podatkowego. Biegły rzeczoznawca oszacuje war- tość budowli, co pozwoli określić wysokość podatku, który zdaniem urzędników firma powinna wykazać.

Urząd następnie wyda decy- zję podatkową, czyli innymi słowy obciąży firmę podat- kiem, który powinna zapła- cić. Kombinat będzie mógł ją zaakceptować albo odwołać się do Samorządowego Kole- gium Odwoławczego. Jeśli i tu nie będzie zgody, kolejną instancją są sądy administra- cyjne – wojewódzki i naczel- ny. Spór podatkowy może ciągnąć się miesiącami.

DOKOŃCZENIE ZE STR. 1

Radni zdecydowali – mniej łóżek w szpitalu

Dlaczego przewodniczący sprzeciwił się likwidacji czę- ści łóżek na obu oddziałach?

– Powodów jest kilka, bo i nie- jasności w tej sprawie sporo – mówi Eugeniusz Wala. – Dy- rektor twierdzi, że pozostawie- nie Oddziału Wewnętrznego II na Wałowej oznacza brak kontraktu z NFZ z uwagi na złe warunki i brak specjali- stycznego sprzętu. Nie jestem tego pewien. Uważam, że tak by się nie stało. Poza tym nie zgadzam się ze ścieżką legislacyjną jaką te uchwały przyjęto. Przegłosowano je bez opinii wojewody i sąsied- nich gmin, których miesz- kańcy korzystają ze szpitala.

Uważam, że opinie były ko-

nieczne, ponieważ doszło do bardzo istotnego ogranicze- nia świadczonych usług. Nie podoba mi się także sposób w jaki dyrektor traktuje w tej sprawie radę powiatu, która jest przecież organem właści- cielskim szpitala. Przedstawia nam nieaktualne dokumenty i liczy na to, że ich nie prze- czytamy. Traktuje się radnych jak maszynkę do głosowania, nie informując o ważnych sprawach. Kiedy pytamy o inne warianty rozwiązania tej sytuacji, nie otrzymujemy odpowiedzi. Może wystarczy kupić rentgen, bez którego oddział wewnętrzny nie może funkcjonować i poczekać rok, porozmawiać z ludźmi i po-

słuchać ich opinii, a następ- nie wrócić do tematu? – mówi przewodniczący Wala.

Z wyborami w tle Nie brakuje opinii, że Eu- geniusz Wala zagłosował przeciwko Tadeuszowi Skatule, wicestaroście, któ- ry być może po wyborach stoczy z nim bój o fotel sta- rosty. – Każdy ma prawo wyrażać swoją opinię. To nie jest jednak prawdą. Od marca prześledziłem sterty dokumentów dotyczących funkcjonowania szpitala i nabyłem wystarczającą wie- dzę, by zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem, czyli przeciw – twierdzi Wala.

Kto głosował za likwidacją łóżek?

Uchwały przegłosowano w trybie zwykłym. Nie było głosowania imiennego, po którym byśmy dokładnie wiedzieli kto poparł te zmia- ny. Wiadomo, że zwolenni- kami są członkowie zarządu powiatu: Jerzy Rosół, Tadeusz Skatuła, Damian Majcherek, Mieczysław Kowalski i Ta- deusz Sobala. Te osoby gło- sowały za uchwałami. Jak powiedział nam Grzegorz Ka- miński, poparł je także opozy- cyjny klub radnych PiS.

O sprawie także w NW za tydzień.

Rafał Jabłoński

REKLAMA

Andrzej Nowak powołuje się na ustawę o podatkach lokalnych

Niepewni pieniędzy Ewentualny brak części pieniędzy z podatku od kom- binatu nie odbije się na finan- sach miasta. Skarbnik mówi, że nie ujmowano tych pie- niędzy w budżecie. Władze zdawały sobie sprawę, że są niepewne i wolały nie ujmo- wać ich w dochodach. Za- wsze można je wprowadzić do budżetu w trakcie roku.

Tomasz Raudner

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 1 czerwca 2010 r.

AKTUALNOŚCI

Ponad 100 zawodów i specjalności informatyka, grafika komputerowa prawo i administracja, bhp, hotelarstwo

i turystyka, taniec, reklama i multimedia, fotografia, psychologia

i socjologia, opieka, kosmetyka i fryzjerstwo, wizaż, elektronika mechanika, elektryka, architektura

krajobrazu, rolnictwo, florysta projektowanie wnętrz, budownictwo

finanse i ekonomia,rachunkowość gastronomia, kelner, kucharz, logistyka

geodezja, optyka i wiele innych.

GADŻETOMANIA– KAŻDY WYGRYWA

CAŁE CZESNE

DARMO!*

NIEPOTRZEBNA MATURA

Stypendia dla bezrobotnych szkoły policealne licea dla dorosłych gimnazjum dla dorosłych, kursy maturalne

NOWOŚĆ! KURSY ZAWODOWE!

* Dotyczy pierwszego semestru na wybranych kierunkach.

Szczegóły promocji w regulaminie Promocji 2010 do wglądu w sekretariatach AP Edukacja. Ogłoszenie samodzielne nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego.

Dołącz do nas!

Z tym ogłoszeniem do 7.06.2010

BEZ WPISOWEGO Rybnik, pl. Wolności 2/7

tel. (032) 433 25 23, 433 25 22, 422 40 13 Przyjdź koniecznie do naszych biur:

Radlin: ul.Rymera 4 (obok kościoła) 32 455 82 18

Rydułtowy: ul.Ofiar Terroru 14 (obok sklepu Za 4 zł) 32 453 12 90 Jedyna taka firma w mieście!

 Tylko u nas kredyty na spłatę komornika!

 A także gotówkowe bez limitu wieku, hipoteczne.

 Tu również tanio opłacisz wszystkie swoje rachunki!

Non stop: 606 943 357

F.H.U. SZULIK PUSTAKI

ŻUŻLOWO–

–CEMENTOWE

Rybnik Golejów

tel. 032 42 655 37, 0502 279 788 www.pustaki.go3.pl, pustaki@go3.pl

GARA¯E

Ocynkowane i akrylowe

NAJNI¯SZE CENY !

TRANSPORT I MONTA¯ GRA TIS!

Gara¿ 3x5 ocynkowany

WIOSENNA PROMOCJA

I gatunek

1320z³

Brutto z VA T

0-32/793-90-00 0-693/600-800

ww w .garaz e.ry bnik.p l

ZAMÓWIENIE PRZYJMUJEMY TELEFONICZNIE

Realizacja 2-7 dni *

Szczegó³owy cennik na:

* na terenie ROW

SPRZEDAŻ I MONTAŻ POKRYĆ DACHOWYCH

BEZPŁATNY POMIAR I TRANSPORT DEMONTAŻ ETERNITU

47-470 Krzanowice ul. Długa 22

tel. 32 410 91 92 47-400 Racibórz ul. Rybnicka 47 tel. 32 415 43 18 47-470 Krzanowice

Już po raz trzeci obchodzo- no Metropolitarne Święto Rodziny, które ma zwrócić uwagę na wartości jakie nie- sie ze sobą życie rodzinne. W gmachu wodzisławskiego Urzędu Stanu Cywilnego 26 par małżeńskich świętowało 55-lecie pożycia małżeńskie- go. – Dziś po tylu latach je- steście razem i stanowicie jedno. Trzeba dziękować za waszą wytrwałość – mówi ks. Bogumił Mazurczyk, zwracając się do małżonków obchodzących szmaragdowe gody. – Miłość wasza jest doj- rzała, bo potraficie prawdzi- wie kochać – dodaje.

Uroczystość miała miejsce 24 maja. Jej inicjatorką była Danuta Hajok, przewodni- cząca Rady do spraw Rodzi- ny. Wśród gości obecni byli reprezentanci władz miasta, dyrektorzy jednostek miej-

W środę 2 czerwca Anna Białek, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im.

ks. prof. Józefa Tischnera podpisze w Krakowie po- rozumienie o współpracy z Akademią Górniczo-Hut- niczą. Od września w li- ceum przy Wyszyńskiego uruchomione zostaną dwie dodatkowe klasy – mate- matyczno-fizyczno-infor- matyczna, w której oprócz języka polskiego wykłado-

REKLAMA

wym będzie angielski oraz matematyczno-fizyczno- -chemiczna. Nauczanie odbywać się będzie pod pa- tronatem AGH, które z wła- snych środków sfinansuje dodatkowo 90 godzin zajęć pozalekcyjnych. Przedsię- wzięcie finansowo wesprze także starostwo powiatowe.

Same korzyści

Uczniowie wodzisławskiej placówki będą mieli dostęp

do pracowni krakowskiej uczelni, a także do platfor- my e-learningowej AGH.

Co najmniej raz w roku na- ukowcy odwiedzą liceum z wykładem czy prelekcją.

Uczniowie wezmą także udział w zajęciach zorga- nizowanych w Krakowie.

– To przede wszystkim wielka sprawa dla naszych uczniów, którzy pod opieką tak wspaniałej uczelni mają szansę rozwijać swoją wie-

dzę – mówi Anna Białek.

Dodaje, że współpraca ma objąć także gimnazjalistów z dwóch wodzisławskich szkół – Gimnazjum nr 1 i 2.

– Chcemy zaprosić te pla- cówki do współpracy, by korzystały z tego potencjału.

Gimnazjaliści będą uczestni- czyć w działaniach realizo- wanych wspólnie z uczelnią.

Myślę, że nawet nasi ucznio- wie mogliby poprowadzić zajęcia dla gimnazjalistów

wykorzystując nabyte umie- jętności. To najlepszy sposób przyswajania wiedzy także przez nich samych – dodaje pani dyrektor.

Łączy ich nie tylko wspólny patron

Wodzisławskie liceum nie zamierza na tym poprzestać.

Podobne porozumienie pod- pisane zostanie z Wyższą Szkołą Europejską im. ks.

prof. Józefa Tischnera w

Krakowie. W tym przypad- ku utworzone zostaną dwie klasy europejskie z większą liczbą godzin wiedzy o spo- łeczeństwie. Dzięki współ- pracy z kolejną krakowską uczelnią będą możliwe m.in.

wspólne wyjazdy do Brukse- li i Strassburga. Także w tym przypadku do współpracy zaproszono gimnazjum. Bę- dzie to Gimnazjum nr 2 w Radlinie.

(raj)

WODZISŁAW

– Licealiści będą ściśle współpracować z dwiema krakowskimi uczelniami

Będą współpracować z AGH i nie tylko

WODZISŁAW

– Szmaragdowe pary małżeńskie świętowały swój jubileusz w ramach Metropolitarnego Święta Rodziny

Trzeba dziękować za waszą wytrwałość

skich, radni oraz przedsta- wiciel biura poselskiego.

O uczucie trzeba dbać Szmaragdowe gody świę- towali: Aniela i Antoni Gań- czarscy, Gertruda i Alojzy Juraszczykowie, Aniela i Franciszek Klimkowie, Hil- degarda i Alfred Kłoskowie, Edyta i Józef Macheccy, Anna i Jan Opolony, Halina i Alek- sander Sieniawscy oraz Aga- ta i Leon Sobikowie, Eryka i Eryk Grabiec, Emilia i Jerzy Przywarowie, Lidia i Bene- dykt Rybka, Augustyna i Zbi- gniew Sterczewscy, Stefania i Hubert Tomeccy, Melania i Witold Wyszyńscy. Także Pe- lagia i Stanisław Zganiaczo- wie, Irena i Jan Chłapkowie, Irena i Franciszek Durczoko- wie, Urszula i Jacek Kopiec, Małgorzata i Józef Króliczek, Hildegarda i Franciszek Ku-

banek oraz Jadwiga i Paweł Magierowie, Wiesława i An- toni Marcolowie, Genowefa i Stanisław Reclikowie, Anna i Antoni Sanetrowie, Eugenia i Ryszard Serafinowie, Stefa- nia i Joachim Wrożynowie odebrali upominki.

Kiedyś były inne czasy – W życiu raz jest dobrze, a raz źle. O receptę na tak dłu- goletnie pożycie małżeńskie często pytają mnie dzieci.

Nie ma sprawdzonego spo- sobu. O miłość trzeba po pro- stu dbać. Trzeba przebaczać i darzyć siebie nawzajem sza- cunkiem – mówi wzruszona Melania Wyszyńska, która jubileusz świętuje z mężem Witoldem. – Kiedyś były inne czasy, myślę, że lepsze.

Teraz podstawowe wartości odchodzą na dalszy plan

– uzupełnia. (mag) Danuta Hajok ze wzruszeniem gratulowała kolejnym parom tak pokaźnego stażu małżeńskiego

8

Wieści ^gminne

Festyn przy parafii

GORZYCE Parafia pw. NSPJ w Rogowie zaprasza na Rodzinny Festyn Parafialny, któ- ry odbędzie się w niedzielę 6 czerwca o godz. 14.00 w parku „Dąbki” w Rogowie. W programie przewidziano m.in. występy zespołów „Rogowianki” i „Bełszniczanki” (godz.

16.00), pokaz strażacki ratownictwa drogowego (godz. 16.30), koncert zespołu Duo Fe- nix (godz. 18.30) oraz zabawę taneczną, która rozpocznie się o 20.00.

Studium wyłożone

GORZYCE Wójt zawiadamia o wyłożeniu do publicznego wglądu zmiany studium uwa- runkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Gorzyce. Studium wraz z prognozą oddziaływania na środowisko wyłożony będzie w dniach od 7 czerwca do 16 lipca w siedzibie Urzędu Gminy Gorzyce w poniedziałki w godz. od 10.00 do 16.00 natomiast od wtorku do piątku w godz. od 10.00 do 14.00.

Zbierają wielkogabaryty

GODÓW Na terenie gminy Godów trwa zbiórka odpadów wielkogabarytowych.

Do tej pory zbierane były one w sołectwie Gołkowice. Kolejna zbiórka odbędzie się 7 czerwca na terenie Godowa i Skrbeńska. 14 czerwca – Łazisk, Podbucza i Krosto- szowic, zaś 21 czerwca na terenie Skrzyszowa. Odpady powinny być wystawione do godz. 8.00 przed posesjami.

GMINY

Do tej pory drogi wokół Orli- ka w Krostoszowicach utwar- dzono kamieniem. Wkrótce zostaną one wyasfaltowane, począwszy od skrzyżowania z ulicą Szybową, poprzez ośro- dek Orlik, obok wiaty, aż do drogi przy dawnym szybie nr 5. W sumie wyasfaltowanych zostanie 740 metrów dróg.

– Firma wykona te prace w

ramach wcześniej zawartych porozumień – podkreśla Ma- riusz Adamczyk, wójt Go- dowa. Jak dodaje gospodarz gminy, były budowniczy od- cinka autostrady A1 w czasie robót korzystał z terenu, na którym obecnie znajduje się Orlik. – Konsorcjum składo- wało tam przywiezioną z bu- dowy autostrady ziemię. W

zamian obiecało nam pomoc w doprowadzeniu tego tere- nu do porządku – wyjaśnia Adamczyk.

Cały teren dawnego szy- bu kopalni „1 Maja”, około 5 ha, należący do gminy ma przeznaczenie rekreacyjne.

Oprócz Orlika znajdują się tu tereny użytkowane przez hodowców koni. (art)

KROSTOSZOWICE

– Alpine wyasfaltuje drogi wokół boisk

Przy Orliku

powstaną nowe drogi

O sprawie porzuconej na polu pod lasem w Gorzycz- kach astry pisaliśmy już przed trzema tygodniami.

Nasi czytelnicy zwracali uwagę, że od ponad miesiąca nie ma komu usunąć wraku auta, znajdującego się nie- opodal ulicy Raciborskiej.

Dane właściciela auta zna policja. Sprawą zajął się też Urząd Gminy.

Auto jak stało tak stoi nadal

Mimo upływu tygodni w sprawie wraku nic się nie zmieniło. Opel w dalszym ciągu „cieszy” swym wido- kiem kierowców. I intryguje.

Bo coraz więcej osób zadaje pytania. – Czy teraz normą będzie, że bezkarnie można porzucić swoje stare auto w lesie i nikt nie może zmusić do jego usunięcia? – pisze do naszej redakcji nasz czy- telnik. – To bulwersujące, że mimo upływu dwóch mie- sięcy ani policja ani władze gminy nie potrafią zrobić z tym porządku – dodaje.

Muszą przestrzegać terminów

Dlaczego policja a także samorząd są bezradne w tej, wydawałoby się, błahej do załatwienia sprawie? – Poza

nakazaniem właścicielowi by usunął auto nic więcej nie możemy zrobić – wyjaśnia Marta Czajkowska, rzecznik wodzisławskiej policji. Do- pytywana, czy policja może zmusić właściciela auta do jego usunięcia bądź wystawić mu mandat, w obydwu przy- padkach odpowiada przeczą- co. – Auto stoi na uboczu i w żaden sposób nie zagraża ru- chowi drogowemu, więc nie ma do tego podstaw – mówi Czajkowska. Również gmin- ni urzędnicy nie potrafią na razie przywołać właściciela auta do porządku. Zapowia- dają jednak, że sprawa znaj- dzie w końcu pozytywny finał. – Wszczęliśmy postę- W gminie toczy się dyskusja

nad studium zagospodarowa- nia przestrzennego, czyli do- kumentem ustalającym m.in.

kategorie gruntów. Zaintere- sowani tematem mieszkańcy Mszany spotkali się z repre- zentantami Pracowni Urba- nistycznej z Rybnika, która zajmuje się opracowaniem projektu studium. Debatę, która cieszyła się sporym za- interesowaniem, prowadził Janusz Orzeł z firmy urbani- stycznej.

Trzy warianty drogi południowej Dyskusję rozpoczął te- mat budowy i przebiegu Drogi Głównej Południo- wej. W projekcie studium ujęte zostały trzy warianty

tej inwestycji: południowy, środkowy i północny, prze- biegające na terenie byłych szybów zachodnich. Zda- niem mieszkańców takie podejście do tematu blokuje rozwój omawianego terenu, który mógłby być przezna- czony pod działki budow- lane. – W chwili obecnej pod uwagę brane są trzy możliwości. Przebieg drogi jest konsultowany z gminą Godów i miastem Wodzi- sław. Staramy się znaleźć optymalne rozwiązanie – twierdzi Aleksandra Tkocz, kierownik referatu planowa- nia i inwestycji.

Aktualnie opracowywa- ny jest raport dotyczący oddziaływania planowanej inwestycji na środowisko.

Etap końcowy

Po części ogólnej, każdy mógł skorzystać z indywi- dualnej konsultacji. Miesz- kańcy dopytywali, dlaczego nie wszystkie ich sugestie zostały uwzględnione. Urba- niści zapewniali, że każdy ze złożonych wniosków zosta- nie rozpatrzony. Procedury związane ze studium zago- spodarowania przestrzenne- go są już w fazie końcowej.

Teraz wszystko zależy od skali uwzględnionych uwag.

Może okazać się, że koniecz- ne będzie ponowne wyło- żenie projektu studium do wglądu. W przeciwnym razie prace powinny zakończyć się w czerwcu.

(mag)

GORZYCZKI

– Bezsilność policji i urzędników

Wrak leży miesiącami – policja i wójt rozkładają ręce

Od 1 czerwca ośrodek zdro- wia w Godowie zmienia swój adres. Nowa siedziba znaj- dować się będzie w budyn- ku dawnej strażnicy Wojsk Ochrony Pogranicza. – Jego część po rewitalizacji została zaadoptowana właśnie na po- trzeby placówki zdrowotnej – wyjaśnia Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

Z przeprowadzki powinni być zadowoleni pacjenci. Diame- tralnie poprawi się ich kom- fort oczekiwania na poradę medyczną oraz samej wizyty u lekarza. Do tej pory gabine- ty lekarzy pierwszego kontak- tu znajdowały się bowiem w budynku, którego stan tech- niczny przyprawiał pacjen- tów o dodatkowe dreszcze.

Należący do Powiatowego Zarządu Nieruchomości bu- dynek od lat nie widział po- rządnego remontu. Obecnie budynek będzie pusty, ale jego właściciel już przygoto- wuje przetarg na wynajem.

Jeśli znajdą się chętni, budy- nek zostanie ponownie wy- dzierżawiony.

(art)

powanie w sprawie ustalenia właściciela i zmuszenia go do usunięcia wraku. Niestety procedura administracyjna musi być prowadzona z za- chowaniem odpowiednich terminów, wynikających z kodeksu postępowania ad- ministracyjnego – wyjaśnia Wioletta Langrzyk, z Urzędu Gminy w Gorzycach.

– Gmina dostaje wyróżnie- nia za ekologiczne działania, a nie potrafi sobie poradzić z jednym bałaganiarzem. No to nie można tego nazwać inaczej jak nieudolnością – uważa czytelnik, który po- prosił nas o wyjaśnienie tej sprawy.

(art)

Ośrodek zdrowia zmienia adres

MSZANA

– Wnioski mieszkańców dotyczące zagospodarowania przestrzennego nie zostały uwzględnione

Dyskutowali w sprawie gruntów

Zdewastowany opel stoi pod lasem w Gorzyczkach już od dwóch miesięcy

– Mamy piękną, nową dro- gę z Gorzyc do Gorzyczek od strony basenu. Dlaczego jednak jest ona otwarta tylko dla pieszych i rowerzystów?

– zapytał na ostatniej sesji Rady Gminy w Gorzycach Jan Skrzypiec. Chodziło mu o łącznik, który połą- czył drogi przy basenie i bo- isku Orlik z ulicą Ogrodową.

Kilka tygodni temu pojawiła się na tej drodze nawierzch- nia asfaltowa. Możliwy jest więc dojazd od basenu aż

do Zespołu Szkolno-Przed- szkolnego w Gorzyczkach.

Teoretycznie.

Zdaniem władz gminy kierowcy mają jednak inne możliwości poruszania się po publicznych drogach i z nich powinni korzystać.

– To droga, na której nie można byłoby wytyczyć po- boczy, bo rolnicy nie chcieli przekazać nam fragmentów swoich pól. Dlatego jest ona wąska i ruch samochodo- wy stwarzałby tam niebez-

pieczeństwo dla pieszych i rowerzystów. Kierowcy mogą na basen dojechać in- nymi drogami. Z tej niech korzystają tylko niezmoto- ryzowani – odpowiedział Piotr Oślizło, wójt Gorzyc.

Wójta poparł sołtys Gorzy- czek. – Rodzice od początku apelowali żeby nie było tam ruchu samochodowego i do- brze, że tak się stało – powie- dział Henryk Grzegoszczyk, sołtys Gorzyczek.

(art)

BLUSZCZÓW Po ubie- głorocznym sukcesie Olzy, która zajęła drugie miejsce w konkursie „Piękna Wieś Województwa Śląskiego”, w Gorzycach mają nadzieję na kolejny sukces. Tym razem do tego konkursu zgłoszono sołectwo Bluszczów. Jednym z większych atutów wsi jest przede wszystkim park „Ol- szynka”, który przeszedł w

zeszłym roku gruntowną mo- dernizację za kwotę ponad 800 tys. zł. Teraz leśny park jest prawdziwą perełką nie tylko wsi, ale również całej gminy, chętnie odwiedzaną przez turystów na rowerach.

– Już przed rokiem, kiedy zgłaszaliśmy do konkursu Olzę, zapadły decyzje, że ko- lejnym sołectwem będzie wła- śnie Bluszczów. To naprawdę

piękna wieś, o czym może się przekonać każdy kto ją odwiedzi. Jest bardzo zadba- na, nie brakuje tu pięknych i urokliwych zakątków. Mamy nadzieję, że powtórzy ubiegło- roczny sukces Olzy – mówi Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. Czy to się uda okaże się dopiero na jesień, kiedy konkurs będzie rozstrzygnięty. (art)

GORZYCE

– W trosce o bezpieczeństwo na nowej drodze nie będzie ruchu samochodowego

Droga nie dla samochodów

Czy Bluszczów zostanie

piękną wsią województwa śląskiego?