• Nie Znaleziono Wyników

Werdauskie Wiadomości Misyjne, 1878, nr 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Werdauskie Wiadomości Misyjne, 1878, nr 2"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

WEHDAUSKIE WIADOMOŚCI MISYJNE.

1878.

W arsz a w a , d n ia 18 (30) L is to p a d a .

Nr. 2.

W ychodzą co miesiąc, ja k o dodatek do Z w i a s t u n a o w a n go l i c z n e g o i osobno nio m ogą być prenum erow ane.

Z w i a s t u n w raz z W i a d o m o ś c i a m i kosztuje w W arszawie rsr. 1 kop. 50. Z przesyłką pocztową: w C esarstw ie i K ró­

lestw ie rs r. 2, w A u strji 3 zlr. w a. 10 centów , w Niemczech 6 m arek.

S iln ą odroślą L ondyńskiego T o w arzy stw a naw racan ia Ż ydów pow stałego w A nglii w r. 1809 je s t

Berlińskie Towarzystwo krzewienia chrześcijaństwa wśród Żydów.

B ogaty szlachcic an g ielsk i, L e w i s W a y , k tó ry w ug ru n to w an iu L o n d y ń ­ skiego T o w arzy stw a brał u d ział, sta ł się w rę k u B oga narzędziem , k tó re dało pierw szy popęd do zaw iązan ia się T o w arzy stw a B erlińskiego. P odróżując, W ay odw iedził k ilk a ra z y B erlin, gdzie przebyw ał ja k o poseł W ielko B ry ta ń sk i S ir Je rz y Bose. U dało mu się rozbudzić w am b asad o rze żywe zajęcie się ż y d a m i, ten zaś zain tereso w ał i w iele innych osób, tak , iż 25 S ty czn ia 1822 r.

zaw iązało się T ow arzystw o krzew ienia ch rześcijań stw a w śród Żydów . Z człon­

ków założycieli, a m ianow icie Je rzeg o Bose, G enerał-adjutanta* i późniejszego M inistra w ojny W itzlebena, h rabiego A ntoniego S tollberga-W ernigerode, K azno­

dziei nadw ornego Thercm ina, u m a rł ostatni, profesor Dr. T holuck, podów czas P ry w atd o cen t B erlińskiego U niw ersytetu, jed en z pierw szych S e k re ta rz y T o w a ­ rzystw a.

D nia 9 L utego 1822 S ta tu ta T o w arzy stw a otrzym ały zatw ierd zen ie K ró ­ lew skie, przyczćm p a n u jący F ry d e ry k W ilhelm II I ustnie ośw iadczył p reze­

sowi T ow arzystw a, iż chce w sp ierać "to T ow arzystw o. P rzy rzeczen ie królew skie Wkrótce spełniło się, podarow aniem rocznego w sp arcia w w ysokości 300 talaró w i zw olnienia p rzesy łek odnoszących się do m isyi od pocztow ych opłat.

T ow arzystw o L ondyńskie m łodą sio strzy cę sw oją pozdrow iło radośnie i podarow ało 200 funtów szterlingów , do k tó reg o to d aru w r. 1824 dołączyło 100 funtów . T o w arzy stw o zjednało sobie licznych zw olenników nie ty lk o W B erlinie ale i w całym k raju . W krótce p o w stały m isyjne Stow arzyszenia W Poznaniu, W rocław iu, M indenie, K rólew cu, O lecku i D reźnie. S k ła d k i W pływały obficie, ta k , iż w ysokość ich w pierw szym roku dosięg ła pokaźnićj summy 2667 ta la ró w 11 srebrnych groszy i 5 fenigów a pierw ocinam i Towa­

rzystw a stali się d w aj żydzi z B rdyczew a w B osyi, którzy posłyszaw szy 0 utw orzeniu się B erlińskiego T o w arzy stw a, rzu ciw szy w szystko, przedsięw zięli o dległą, bo 300 m ilow ą podróż do B erlina. Po k ilk u m iesiącach n a w iosnę 1823 roku p rzy jęli C hrzest święty.

(2)

T a k więc początek m isyi radosnym b y ł d la jćj uczestników i obudził w ielkie nadzieje, k tóre w zrosły bardzo z pow odu budzących się w śród ludu Bożego p rag n ień , ziszczających się w naw róceniu wielu żydów w Anglii, Polsce i w Niem czech. Z araz w pierw szych trzech la tach zgłosiło się w sam ym B erlinie 60 izraelitów żąd ający ch n au k i a dzieło m isyi w w ielkićj ufności pro­

w adzone było. W pierw szym m isjonarzu K an d y d acie teologii H a e n d e s i e znalazło tow arzystw o m ęża wielce uzdolnionego do misyi w śród Żydów k tó ry tćż z widocznćm błogosław ieństw em bożóm pracow ał.

Zaczęto w ysyłać nie ty lk o pojedynczych m isjonarzy do żydów w ro z­

proszeniu żyjących, ale zwrócono tak że uw agę n a zam ięszkalych w B erlinie.

B ogata Irla n d k a , Miss N erville z V erville pod D ublinem podniosła m yśl u rz ą ­ dzenia szczególnych publicznych nabożeństw d la żydów i z a k ład an ia szkół dla d ziatek izraelskich i cały swój znaczny m ajątek ofiarow ała na urzeczyw istnienie tćj m yśli. T ow arzystko B erlińskie podjęło się p rzeprow adzenia planów panny N erville, a król pru sk i o k azał sw ą łask aw o ść, zatw ierdzając w r. 1827 osobnego kaznodzieję dla żydów i pozw alając ab y nabożeństwo dla Izraelitó w odbyw ało się raz n a ty d zień w jednym z kościołów B erlińskich. Mimo to, dopiero w r.

1834 m ożna było zaprow adzić n abożeństw a m isyjne. K azan ia p rz y ją ł n a siebie k siąd z A yerst członek L ondyńskiego T ow arzystw a misyjnego i o d p raw ił pierw sze nabożeństw o 26 S tycznia 1834 w szpitalnym kościółku Śg0 D ucha na ten cci przez m a g istrat B erliński odd an y m isjonarzom . N adzieje które do tego p rz e d ­ sięw zięcia przyw iązyw ano, spełniły się przynajm niej o tyle, że znaczna liczba żydów b rała u d ział w ow ych n abożeństw a h a gorliw ość m isyjna w z ra sta ła w śród chrześcijan.

Nie ty lk o -je d n a k żyw em słow em ale i przez pism a sta ra n o się p raw d ę ew angelii szerzyć w śród żydów . W krótce po sw ćm utw orzeniu się, T o w arzy ­ stwo L ondyńskie otrzym ało cenny dar, p łyty stereotypow e do d ru k u Nowego testam entu w niem ieckim i hebrejskim języ k u . W ydrukow ano zaraz 3,000 egzem plarzy i staran o się o ich rozejście. W ydano także T h o lu c k a : „L isty dw óch Rabinów odrodzę do żyw ota w iecznego" i t r a k t a t : „W ażniejsze m iejsca z T alm udu i pism R abinów ." Szczególnićj w aż nem było pismo czasow e pod re d a k c y ą profesora T holucka „P rz y ja c ie l Iz ra e la" (D er F re u u d Israeles) którego zadaniem było obudzenie w chrześcijanach zajęcia się żydam i, a w żydach przekonania, iż w C hrystusie stało się zbaw ienie. T em u sam em u celowi służyć m iało z r. 1836 w ychodzące czasopism o: „P raw d ziw y Iz raelita, w iadom ości d la pow ażnie m yślących Izraelitó w ."

Ż adne z T ow arzystw m isyjnych nie może się uchylać od starow uictw a o prozelitów , bo ich potrzeby są w szędzie je d n a k ie . Prozelici odepchnięci od sw ych ziom ków , tra c ą śro d k i u trzym ania i d la tego trzeb a im w yszukiw ać inno źródła w yżyw ienia. Z ad an ie to m usiało spełnić i B erlińskie Tow arzystw o m isyjne. S tarow nictw o duchow ne p rzy jął na siebie pastor G ossncr, n astępnie p asto r K uutze w B erlinie. Pod w zględem m ateryalnym z początku T o w a rz y ­ stw o niem oglo nic więcćj uczynić, ja k p o starać się d la uzdolnionych w tym k ieru n k u o pom ieszczenie w z a k ła d a ch hrabiego von d er Recko w D tls s c lth a b

(3)

W ro k u 1836 dnia 25 L isto p ad a zaw iązało się S tow arzyszenie opieki nad żydow skiem i p ro zelitam i; a w r. 1864 otworzono K onw ikt dla prozelitów , n ajprzód pod nadzorem n ieg d y ś prozelity nauczyciela F re u d e n b e rg a n astęp n ie kaznodziei m isyjnego W ittego. W konw ikcie m ieli zn ajd y w ać pom ieszczanie żydzi po żąd ający chrztu, ab y uchronić katechum enów od w pływ ów św iatow ych i w prow adzić w zak res fam ilijnego życia chrześcijańskiego i dopom ódz ab y w śród licznych pokus i n ag ab ań św iatow ych, mogli w ieść chrześcijański żyw ot.

T ow arzystw o było tak że narażone na liczne pokuszenia, dośw iadczając rozm aitych napaści i oszczerstw ze strony chrześcijan. N iedbalstw o i g o rszące życie chrześcijan stanow iło n iem ałą przeszkodę w p o stępach m isyi. N adto wielki uszczerbek poniosło T o w arzystw o przez śm ierć mężów, którzy, czy to stali na czele jego d ziałalności czy tćż w spierali je swćmi rad am i. Co w iększa, nieraz brakow ało odpow iednich osobistości do zajęcia posad m isjonarskich.

Po czterdziestu latach istnienia, zdaw ało się iż T ow arzystw o rozw iązać się musi. Mimo to T o w arzystw o silne w ia rą nie u p ad ało n a duchu i tćż nie zostało w w ierze swój pohańbione. W r. 1851 uzyskano pozwolenie, iż do publicznej m odlitw y kościelnćj w ł ą c z o n o m o d l i t w ę p r z y c z y n n ą z a l u d I z r a e l a . D alćj, N ajw yższa R a d a kościelna zaleciła, ab y w X niedzielę po Trójcy, ja k o w dniu p am iątk i zburzenia Jerozolim y, w k azan iach w y k ład an o znaczenie m isyi w śród żydów . W r. 1859 ustanow iono w tęż niedzielę zb iera­

nie k o llek ty n a korzyść m isyi w śród żydów. T ym sposobem , sp raw a m isyi sta ła się sp ra w ą Kościoła. N iedzielne nabożeństw o m isyjne, które w czasach zobojętnienia ogólnego zam ieniono nu m iesięczne, przyw rócono znów i od­

byw ano w niedziele po południu, co się tak że niem ało przyczyniło do roz­

budzenia ducha. Równie do rozbudzenia zajęcia się sp ra w ą m isyi w śród żydów p rzy czy n iły się odczyty p ro feso ra C assela k tó ry m iew a tak o w e od 1860 r.

w B erlinie a b ęd ąc sam naw róconym i gorąco w ierzonym , n a d e r zbaw iennie o d d ziały w a na słuchaczów . To sam o pow iedzićć m ożna o now em czasopiśm ie: e ,,Izraelsk i Zw iastun p o koju,“ w ydaw any w B erlinie n ajprzód przez P asto ra Ziethe, a następ n ie przez P astorów S ch w artza i St. Sim ona.

T a k w ięc zd ała i zb lisk a dano m isyi now e popędy. W m iastach , w całym k ra ju , zainteresow ano się m isją w śród żydów. P ow stało życzenie zjednoczenia sił m isyjnych. Z w ołano w r. 1870 pow szechną ko n feren cy ę m isji w śród Żydów , k tó ra m iała m iejsce w B erlinie w dniach 2 6 — 28 K w ietnia.

Z ebrało się 114 m ężów, m iędzy tem i 24 m isjonarzy, nie tylko z N iem iec ale i z innych krajów , ja k o to Anglii, F ran cy i, Iio lau d y i, N orw egii i R osyi, k tó rzy

o sp raw ach m isyi radzili.

W y b u ch ła w 1870 roku w ojna, p rz e rw a ła pokojow ą p racę m isyi a T o w a ­ rzystw o m isyjne B erlińskie poniosło ciężkie stra ty . W r. 1870 p rz y p a d ła 50 letnia rocznica istn ien ia T o w arzy stw a: w usłu g ach T o w arzy stw a pracow ało 16 kaznodziei i m isjonarzy, a owocem ich p ra c y b y ły nie ty lk o owe 461 naw róconych dusz, lecz i zbaw ienne w rażenia, k tó ry ch nie je d e n Iz ra e lita doznał. N iech P a n błogosław i pracom m isyi w śród Żydów.

(4)

Rozmaitości.

W K rólestw ie Polskióm w latach 1861— 71 p rz y p a d ł j e d e n Ż yd n a 7 m ieszkańców k rajn , w Komunii n a 19, w C esarstw ie R osyjskiem na 35, w P r u ­ sach n a 69, w W irtem berskiem n a 156, w D anii na 460, w A nglii 582, we F ran cy i n a 785, w S aksonii 1216, w H iszpanii na 2806, w Szw ecyi na 3646, w N orw egii 69,655 m ieszkańców . — Londyńskie T ow arzystw o m isyjne m iało w r.

1875 w pływ ów 762,386 m a re k ; ochrzczono 18 dorosłych żydów i 18 dzieci. „ B ry - tań sk ie T ow arzystw o m isyjne wśród Ż y d ó w " m iało dochodu 164,318 m a re k .—

„N id erlan d zk ie T ow arzystw o m isyjne w śród Iz ra e la " liczy 28 filjalnych S to w a­

rzy szeń , 2700 u czestn ik ó w .— "W M itaw ie prozelita, p asto r G urland, m iał w nauce 2 0 żydów a 5 ochrzcił. — W K iszyniew ie, pewien G en erał w y zn an ia R zy m sk o ­ katolickiego, p o d aro w ał d la m isy i wśród żydów dom, w artujący 18,000 m arek . N iech P a n błogosław i p ra c y m isjonarzy. Amen!

Londyńskie Towarzystwo misyjne wśród żydów.

T ow arzystw o p o siad a Stacye w 15 krajach; p racu je n a polu m isyi 136 osób, z ty c h 30 ordynow anych m isjonarzy, 21 nieordynow anych i św ieckich agentów , 44 kolporterów i pom ocników, 44 nauczycieli i nauczycielek. Z liczby t6j 79 osób pochodzi z żydów , a m ię d zy niemi 16 m isjonarzy. Z ofiar d o b ro ­ wolnych w płynęło 710,000 m arek. C esarz N iem iecki ja k o dożyw otni dobro­

czyńca T o w arzy stw a ofiarow ał d o tąd 8500 m arek. S k ła d k i w p ły n ęły z A nglii, W alii, Irlan d ii i Szkocyi, z N izzy, P a n , W arszaw y , In d ii w schodnich, S ie rra - , Leone, B ry taó sk ió j-K an ad y i A ustralii. Na w sparcie d la ubogich i chorych prozelitów w płynęło 4230 m arek. Sposobem zapisów otrzym ało T ow arzystw o 54,500 m arek. O chrzczonych w r. 1877 było 153 żydów, — ogólna liczba ochrzczonych od chw ili zaw iązan ia się T ow arzystw a, doszło do 3,781 osób.

R ozszerzono 5,200 eg zem plarzy S tareg o testam en tu ; N owego testam entu 5,600 egzem plarzy. T ra k ta tó w , w yłączn ie d la żydów drukow anych w 14 języ k ach w ydano 56,000 egzem plarzy.

S tacy e L ondyńskiego T o w arzy stw a m isyjnego są n a stę p u ją c e : w Anglii, L ondyn, M anczater, Liw erpol i H u ll; w Ilo llau d ii, A m sterdam i R o tcrd am ; we F ra n c y i, P a ry ż ; w N iem czech, B erlin, H am burg, G dańsk, K rólew iec, L ipsk, Poznań, W rocław , F ra n k fu rt n. M. Deutz, K arlsru tu i S tra sb u rg ; we W łoszech, Rzym i W erona, w A ustro-W ęgrach, W iedeń, K raków , Lw ów , T rie st; w Ce­

sarstw ie R osyjskim , W arszaw a i ICiszyniew; w Rum unii B u k a re sz t; w T urcyi, K onstantynopol.

W ydaw ca i R e d a k to r o dpow iedzialny Dr. Ks. L. O tto.

Ao3b<moho Ęeaaypoio. Bupraaea 13 UoaCpa 1878 r . W anoaw a. D ruk. A. G insa. N owoiielna Ał 37 (1064 D).

Cytaty

Powiązane dokumenty

O św iadczył, iż oprócz zw ykłych usług, chociażby pom agać w nie- dzielnćj szkole i opow iadać słow o boże angielskim osadnikom... dosyć serdecznie, lecz ci

Po w yzw oleniu, położenie niew olników staw ało się coraz

Srogi król Teodor zginął podczas wojny rozpoczętćj z Anglikami, a pojedyncze stacye, po zgonie Spittlera, już to zostały zwinięte już innym Tow arzystw o

Mimo to nie p ogardzają innym stro je m : zdobią się sznuram i pereł szklannych, na głowie noszą pierścienie żelazne lub micdziaunc, branzolety na szyi, rękach

1521, kiedy wyspy powyższe przeszły pod władzę Portugalczyków, a naw racaniem , któro się nie powiodło, zajęli się misjonarze kościoła rzym sko-katolickiego..

waż Griindler w czasie nieobecności Ziegenbalga mógł rzadko tylko opowiadać poganom słowo boże, p ragnął więc bardzo jego powrotu, k tó ry też n astąp ił

Zasmucony ale niezrażony, udał się F a ira na w yspę Atafn, gdzie znalazł dobre przyjęcie, gdyż naczelnik Foli i jogo drużyna chętnie przyjęli nową naukę

Kiedy bandy uzbrojone poczęły się zbliżać, kazał Joel chrześcianom zachować się spokojnie i rzekł: „Bądźcie spokojni, P an za nas walczyć b ęd zie!“ I