• Nie Znaleziono Wyników

"Antologia mistyków franciszkańskich, t. I: Wiek XIII", zebr. i zred. o. Salezy Kafel, Warszawa 1985 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Antologia mistyków franciszkańskich, t. I: Wiek XIII", zebr. i zred. o. Salezy Kafel, Warszawa 1985 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Karpiński, Rafał

"Antologia mistyków franciszkańskich,

t. 1: Wiek XIII", zebr. i zred. o. Salezy

Kafel, Warszawa 1985 : [recenzja]

Przegląd Historyczny 77/4, 835-836

1986

Artykuł umieszczony jest w kolekcji cyfrowej bazhum.muzhp.pl,

gromadzącej zawartość polskich czasopism humanistycznych

i społecznych, tworzonej przez Muzeum Historii Polski w Warszawie

w ramach prac podejmowanych na rzecz zapewnienia otwartego,

powszechnego i trwałego dostępu do polskiego dorobku naukowego

i kulturalnego.

Artykuł został opracowany do udostępnienia w Internecie dzięki

wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach

dofinansowania działalności upowszechniającej naukę.

(2)

Z A P I S K I

835

gające d o k u m e n tu M ściw oja II z 1284 г.; p o tw ie rd z en ia um ów czynszow ych ze szp italem św. D ucha w G d ań sk u ; te k sty różne, ja k a k t fu n d a c ji b ib lio tek i przy kościele M ariackim , proto k o ły dotyczące sk o nfiskow anych to w aró w , zasady p rz e li­ czania s ta re j m onety n a now ą, poręczenia, ro zstrzygnięcia sporów m a jątk o w y c h ; czynsze i św iadczenia w si k o m tu rstw a g d ańskiego; pow inności w ojskow e i udział w w y p ra w ac h w ojennych. W p ierw szej g ru p ie znalazło się 181 dokum entów , w d r u ­ giej 31, w trz e c ie j 12, w cz w artej 2 zestaw ienia. Ju ż w ykaz św iadczy o bogactw ie m a te ria łó w z a w arty ch w w y d aw n ictw ie, p rzez p ry zm a t k tó reg o m ożna odtw orzyć k ie ru n k i i fo rm y d ziała n ia a d m in istra c ji k rzy ż ack iej. W w y n ik u le k tu ry te k stó w je j fu n k c je gospodarcze, w ojskow e i sądow nicze sta ją się znacznie lep iej zary- •ow ane.

C iek aw ą sp ra w ą je st pro b lem pisarzy k a n c e la ry jn y c h k o m tu rstw a . Z apew ne byli n im i sam i b ra c ia krzyżaccy, ale fo rm a rac h u n k ó w , a ta k ż e c h a ra k te r pism a (porów nując je z d u k te m stosow anym w księgach ław niczych) m ogą sugerow ać bliskie pow iązan ia z k a n c e la rią m iejską. W skazuje n a to n ie ty lk o fo rm a k u r ­ sywy g otyckiej, ale ta k ż e sposób p o d liczania dochodów i p isa n ia liczb. Nie prze- t ąd z ając te j sp ra w y w spółzależność różn y ch tre śc i pisan y ch w k o n w e n ta c h k rz y ­ żackich i w m iastach je st w a r ta osobnego zbadania.

W ydaw czynie, znakom ite sp e c ja listk i w za k resie e d y to rstw a te k stó w k rz y ­ żackich, m iały do czynienia z n ie ła tw y m zadaniem . K sięga, p o m ija ją c późniejsze zniekształcenia, pro w ad zo n a by ła dość przypadkow o, w pisy i w szy ty um ieszczano bez w idocznego p orządku. N iek tó re te k s ty (np. dotyczące w ojskow ości) b y ły już w cześniej w ydane. Z uzn an iem należy p o k w itow ać decyzję w ydaw czyń o u d o stę p ­ n ien iu całego te k s tu , w m ia rę m ożliw ości o d tw arz ają ce g o p ie rw o tn y u k ła d księgi. W ydaw nictw o poza w stępem za o p atrz o n e zostało w reg esty , w y k re s chronologiczny w pisów i dw a in d e k sy : osób i nazw geograficznych o raz rzeczow y, d a ją c do rę k i h isto ry k o m średniow iecza n ad b a łty c k ie g o b ard z o cen n ą pozycję źródłow ą.

H.S.

A n tologia m is ty k ó w fra n c iszk a ń sk ic h , t. I: W ie k XI I I , ze b rał i z re ­

dagow ał o. Salezy K a f e l O FM Cap., A kadem ia Teologii K ato lick iej, W arszaw a 1985, s. 303.

Choć k sią żk a nie je st b y n a jm n ie j przeznaczona dla h isto ry k a , ja k k ażd e w y ­ d aw nictw o źródłow e w a rto ją odnotow ać. J e s t to pierw szy z zam ierzonych kilk u tom ów , k tó re zaw ierać b ęd ą n a jb a rd z ie j c h a ra k te ry sty c z n e te k s ty dotyczące d u ­ chow ości fra n ciszk ań sk iej. W tom ie n in iejszy m d r u k u je się pism a pie rw sz y ch f r a n ­ ciszkanów m ieszczące się w n u rc ie szeroko ro zu m ian ej m istyki. M a te ria ł ułożono w edług auto ró w . Je d y n y m o d stęp stw em od te j zasady je st um ieszczenie za te k s ta ­ m i św. F ra n cisz k a pism jego uczniów o nim sam ym . W sum ie p rez en to w an y c h jest tu c z te rn a stu au to ró w , nie licząc dw óch te k stó w anonim ow ych czy u zn a w an y c h za zbiorow e („R elacja trze ch to w arz y szy ”). N ajw ięcej m a te ria łu d ostarczyło p iś­ m iennictw o św.św. B o n a w en tu ry i A ntoniego z P ad w y oraz J a n a z C alvoli i bł. T om asza z C elano. W iększość te k stó w tłu m ac zo n o ju ż w cześniej n a p o lski i te p rz e d ru k o w u je się jed y n ie z dro b n y m i retu sz am i. N ajczęściej k o rzy sta n o z „W czes­ nych źródeł fra n c isz k a ń sk ic h ”, „P ism św. F ra n c isz k a ” i „K w iatk ó w ”. W d w u n a stu p rzy p a d k ach sięgnięto do w y d ań w łaciń sk im o ryginale, ra z sk o rzy stan o z p rz e ­ k ła d u francuskiego. O p raw a ed y to rsk a , b ard z o oszczędna, je st nieró w n a. Z reg u ły b ra k k o m e n tarzy , p o ja w ia ją się one je d y n ie in c y d en ta ln ie , o ile b yły w e w cześ­ niejszych polskich w y d an iach , np. św. B o n a w en tu ry „D roga diuszy do B oga” w t ł u ­ m aczeniu C. S. N a p i ó r k o w s k i e g o . K ażdy z te k stó w o trzy m ał sw ój ko lejn y

(3)

836

Z A P I S K I

n u m e r bieżący; niekiedy zachow ano rów nież podział n a a k a p ity z te k s tu oryginału. Mimo, iż otrzy m aliśm y niew iele pism n ie zn a n y ch czytelnikow i polskiem u, nie m a w szak pow odu kw estionow ać zasadności ta k u k ła d a n y c h rzeczow ych antologii. W y­ d aje się je d n ak , iż p rz y znanych k ło p o tach w ydaw niczych (papier i poligrafia) w y ­ siłek u d o stęp n ien ia po polsku n ajw a żn iejsz y ch źródeł fra n ciszk ań sk ich je st nieco rozproszony. P rz ed cz te re m a la ty w ty m sam ym w y d aw n ic tw ie i pod tą sam ą re d a k c ją ogłoszono przecież p rez en to w an e n a ty c h ła m ac h dw utom ow e „W czesne źródła fra n c isz k a ń sk ie ”. K siążkę opatrzono bardzo użytecznym indeksem a n a li­ tycznym .

R.K.

K la szto ry b ern a rd yń sk ie w Polsce w je j granicach h isto ryczn ych .

pod red. ks. H ieronim a E ugeniusza W y c z a w s k i e g o OFM, W ydaw ­ nictw o B e rn a rd y n ó w „C alv a ria n u m ”, K a lw a ria Z ebrzydow ska 1985, s. 681.

To obszerne k o m pendium o polskich k la sz to ra c h b ern a rd y ń sk ic h (m ęskich i żeńskich) je st sui generis słow nikiem g eo graficzno-historycznym . K ażdem u z·· 170 m ęskich klaszto ró w bądź rezy d en cji (obecnie b e rn a rd y n i d y sp o n u ją ty lk o 26 placów kam i) oraz 35 żeńskich k o nw entów (nadal istn ie je je d y n ie 8) pośw ięcono o d rębny a r ty k u ł w u k ła d zie alfabetycznym . W y odrębnienie w sp ecjaln y m p o d ­ rozdziale k o n w en tó w od rez y d en cji było — w g ru n cie rzeczy —· p ra k ty c z n ie n ie ­ m ożliw e: n ie je d n o k ro tn ie przecież założenie k o n w e n tu p o p rzed zała placó w k a n iż ­ szego rzędu, o sta tu sie rez y d en cji (np. B erezyna, Bochnia).

Znalazło się tu rów n ież m iejsce — w o d ręb n y m rozdziale — dla ośm iu re z y ­ d encji ja k ie założyli b e rn a rd y n i polscy poza g ra n ic a m i p a ń s tw a —■ z ty c h istn ieje tylko p o w ojenna, a rg e n ty ń sk a p laców ka w M a rtin C oronado. K ró tk ie opisy w w y ­ dzielonym rozdziale, ta k ż e w uk ład zie alfabetycznym , pośw ięcono niezrealizow anym fu n d ac jo m b e rn a rd y n ó w i b e rn a rd y n e k .

W ydaw nictw o p o w sta ło z in ic ja ty w y zasłużonego h isto ry k a zakonu ks. H. E. W y- c z a w s k i e g o , k tó ry sp o rzą d ził ogólny p la n i szczegółow ą in stru k c ję d la a u to ­ rów . Z realizow ano je siłam i zakonnym i. Z aw a rto ść i ro zm iary a rty k u łó w w a r u n ­ k o w ała nie ty lk o ra n g a ośrodka, ta k ż e sta n za chow ania źródeł i te m p e ra m e n t a u to ­ ra. O dnosi się w ra że n ie, że h asła zaczynające się n a początkow e lite ry a lfa b e tu ■— co chyba typow e d la w y d aw n ic tw le k sy k aln y ch — p o tra k to w a n o „su ro w ie j”, są krótsze. R e d a k to r to m u je st a u to re m 100 a rty k u łó w , jego w spółpracow nicy zaś n apisali: K. G r u d z i ń s k i 70, W. M u r a w i e c 27, А. С h a d a m 24, A. P a - b i n 10, S. T o m c z a k 6, J. K r a w i e c 3.

K w eren d ą o b ję to p rze d e w szy stk im a rc h iw a lia b e rn a rd y ń sk ie , z bogatego a r c h i­ w u m obecnej p ro w in c ji (uporządkow ane i ja k o je d n o z n ielicznych arch iw ó w zakonnych p o sia d ające d ru k o w a n y inw entarz) oraz p rze ch o w y w an e w zbiorach obcych, ta k że in n e p o d staw o w e zbiory arc h iw a ln e i biblioteczne. Szeroiko u w zg lę d ­ niono prasę.

K ażdy a r ty k u ł oznaczono p olską nazw ą m iejscow ości, n o tu ją c ta k ż e nazw y łacińskie i niem ieckie. Nb. szkoda, że zrezygnow ano z p o d aw a n ia obecnych nazw przy m iejscow ościach leżących poza gran icam i p a ń stw a (podobnie n a dołączonej do książki luźnej mapie). O bjaśniono położenie m niej znanych m iejscow ości, p rz y ­ należność d iecezjaln ą i p ro w in cjo n a ln ą k o n w en tu w ra z z zachodzącym i zm ianam i. K olejne in fo rm acje dotyczą d a t istn ie n ia k laszto ru , fu n d a to ró w i fu n d ac ji, b u d y ń

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 26/3-4,

J e d ­ nym słowem sobór w prow adza tu ta j zasadę odnoszącą się ogólnie do w szystkich upraw nień: tam się kończy upraw nienie jednostki, czy osoby

Gdzie­ k olw iek się znajdą, niech pamiętają, że oddali się i pośw ięcili swoje ciało Panu Jezusowi C hrystusow i I z m iłości ku Niemu powinni na­ rażać

U dokum entow anie uzdrow ienia w księgach parafialnych Małżeństwo uzdrow ione w zaw iązku w zakresie zew nętrznym powinno być odnotow ane przede w szystkim w

Przez niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków m ałżeńskich wynikającą z przyczyn n a tu ry psychicznej rozum ie sdę niezdol­ ność do zrealizow ania

skopatu dla spraw duchowieństwa, zajm ując się rehabilitacją kapła­ nów, był członkiem K onferencji W yższych Przełożonych Zakonów Mę­ skich, pracując w

Bezpośrednią przyczyną działania sen atu było postępow anie W istyl- li pochodzącej z rodziny pretorsk iej, k tó ra w celu uniknięcia k a r przew idzianych przez

[r]