• Nie Znaleziono Wyników

Krzywoprzysięstwo w systematyce kanonicznego prawa karnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Krzywoprzysięstwo w systematyce kanonicznego prawa karnego"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Syryjczyk

Krzywoprzysięstwo w systematyce

kanonicznego prawa karnego

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 34/1-2, 121-134

1991

(2)

Prawo Kanoniczne I 34 (1991) nr 1—2

KS. JERZY SYRYJCZYK

KRZYWOPRZYSIĘSTWO

W SYSTEMATYCE KANONICZNEGO PRAWA KARNEGO T r e ś ć : — Wstęp. — 1. Dawne prawo kanoniczne (do Kodeksu z 1917 r.) — 2. Nauka i ustawodawstwo świeckie od końca X V III wie­ ku. — 3. Kodeks P raw a Kanonicznego z 1917 r. — 4. Kodeks Praw a Kanonicznego z 1983 r. — Wnioski końcowe.

Wstęp

Przysięga, w k tó rej w ierni odw ołują się do Boga jako świadka p ra w d y i karciciela fałszu, zwiększa w iarygodność złożonych oświadczeń i stanow i zarazem ak t k u ltu religijnego. Powyższe tw ierdzenie znajduje pełne uzasadnienie w daw nym p raw ie kano­ nicznym, co w yraźnie potw ierdzają D ekret G racjana 4, praw o de- kretałó w 2 oraz Kodeks P raw a Kanonicznego z 1917 r.3 Ten sam p u n k t w idzenia podziela rów nież K odeks Prawa Kanonicznego

z 1983 r.4

Na znaczenie przysięgi w Kościele w skazuje szereg postano­ w ień praw nych, k tóre w ym agają jej złożenia w zw iązku ze speł­ nianiem różnych fun kcji i urzędów k o ścieln y c h 5, odgryw a ona także doniosłą rolę w postępow aniu sądowym , czyli dotyczy też w ym iaru sp raw ied liw o ści6. Przysięga stanow i jed n ak nie tylko po­ tw ierdzenie praw dy w zeznaniach sądowych, ale rów nież w p rzy ­ rzeczeniach pozasądowych, będąc jednocześnie aktem k u ltu Boże­ go, czyli przejaw em uw ielbienia P an a Boga. K rzyw oprzysięstw o

a contrario jest zaprzeczeniem k ultu Bożego, czyli stanow i działa­

nie skierow ane przeciw ko religii; zaprzecza praw dzie, a więc n a­

1 C. 22, q. 1, c. 1—16.

2 X, II, 20, 5; X, II, 24* 10; X, III, 39, 15; VI°, II, 1, 1. 8 Kan.: 1316 § 1, 1317—1320, 1522 n. 1, 1797 § 1.

4 Kan. 1199. Por. lusiurandum w: X. O c h o a , In d ex verborum ас

locutionum Codicis luris Canonici, Roma 1983, s. 232.

* Kodeks z 1917 r., kan.: 234, 332 § 2, 364 § 2, 395 § 4, 425, 506 § 1, 956, 994, 1522, 1621, 1941 § 2, 2037 § 4, 2047.

Kodeks z 1983 r., kan.: 380, 1283 n. 1, 1454, 1455 § 3, 1532.

6 Według CIC/1917 przysięga jest jednym ze środków dowodowych (kan. 1832), kończy zwykłe spory (kan. 1834—1836) oraz stanow i o. w ar­ tości zeznań stron i świadków (kan. 1744, 1824 § 3, 1767, 1944, 2145). W CIC/1983 na znaczenie przysięgi w postępowaniu sądowym wskazują kanony: 1454, 1455 § 3, 1532, 1568.

(3)

122 Ks. J. Syryjczyk [2]

rusza zasady dobrej w iary będące podstaw ą życia społecznego; uniem ożliw ia spraw iedliw e rozstrzyganie sporów sądowych, czyli obraca się przeciw ko sprawiedliw ości.

W zw iązku z tym nasuw a się pytanie: co decyduje o kw alifi­ kacji praw nej krzyw oprzysięstw a? Jeżeli uznam y, że czynnikiem istotnym w krzyw oprzysięstw ie jest zniew aga w yrządzona Bogu, należy je zaliczyć do przestępstw przeciw ko religii (contra religio­

nem ). Jeżeli natom iast stw ierdzim y, że elem entem ważniejszym

i decydującym o jego zaistnieniu jest w większym stopniu fałsz, można je traktow ać jako przestępstw o skierow ane przeciw ko p ra w ­ dzie (contra veritatem ), spraw iedliw ości (contra iustitiam ) bądź jako przestępstw o fałszerstw a (crim en falsi).

Problem praw nej kw alifikacji krzyw oprzysięstw a jest dyskuto­ w an y zarówno w nauce karnego p raw a kościelnego, jak i w nauce p raw a świeckiego, przy czym szczególnie w państw ow ych kodek­ sach karnych X IX i XX w ieku zagadnienie to znajduje różne roz­ w iązania. Naszym zadaniem jest odpowiedzieć na pytanie, jak p ro ­ blem ten przedstaw ia się w daw nym i obecnie obow iązującym k a­ nonicznym praw ie karnym .

1. Dawne prawo kanoniczne (do Kodeksu z 1917 r.)

G racjan, pow ołując się na Pism o św.7 i przytaczając wypowiedzi Ojców Kościoła 8, w ykazuje, że krzyw oprzysięstw o — a nie przy ­ sięganie — zabronione jest przez praw o Boże. Wobec tego k rzy ­ w oprzysięstw o m usi być zakazane przez praw o kanoniczne, albo­ w iem to ostatnie nie może pozostawać w sprzeczności wobec praw a Bożego. Je st to ogólna zasada zawsze przestrzegana w ustaw o- w adaw stw ie kanonicznym , a w yraźnie uw idoczniona w kan. 6, 6°, 1529, 1930 K odeksu z 1917 r. oraz w kan. 22, 1290, 1714 Kodeksu z 1983 r. Dalszą kw estię stanow i to, czy zakaz krzyw oprzysięstw a w inien łączyć się z groźbą sankcji k arnej (jako przestępstwo), czy należy go traktow ać tylko w fam ach praw a cywilnego, określane­

go po łacinie ius contentiosum .

Z faktu istnienia zakazu krzyw oprzysięstw a wynika, że p rzy ­ sięga z p u n k tu w idzenia praw a jest dozwolona. Stw ierdzenie to s ta ra ją się uzasadnić zarów no teologow ie9, jak i k a n o n iśc iI0, po­

7 Dictum Grat. ad C. 22, q. 1, c. 1; Dictum Grat, ad C. 22, q. 1, c. 17. 6 A u g u s t i n u s , De sermone Domini in monte, lib. I (C. 22, q. 1, с. 6); A u g u s t i n u s , Super ep. ad Galathas, cap. 1 (C. 22, q. 1, c. 2); H i e r o n i m u s , Super M attheum , lib. I, cap. 5 (C. 22, q. 1, c. 8); I s ι­ ό o r iu.s, Sententiarum lib. И, с. 31 (С. 22, q. 1, с. 13).

• S. T h o m a s A q u i n a s , Sum m a theologica, II—II, Taurini 1932, q. 89, art. 1; D. M. P r i i m e r , Manuale theologiae moralis, t. II, F ri- burgi Brisg. — Barcinone 1955, s. 368—369.

10 R a i m u n d u s d e P e n n a f o r t e , Sum m a de paenitentia, cu­ rantibus X. O c h o a — A. D i e z (Universa Biblidotheca Iuris, vol. I,

(4)

Krzywoprzysięstwo 123 dając argum enty, k tó re przem aw iają za potrzebą stosow ania p rzy ­ sięgi w życiu społecznym. Przede w szystkim jest ona obiektyw nym środkiem służącym poznaniu myśli i zam iarów człowieka, a także gw arantem praw dziw ości stw ierdzeń i przyrzeczeń składanych przez osoby przysięgające. Przysięga stanow i wreszcie form ę uczczenia P ana Boga oraz jeden ze sposobów ustrzeżenia w iernych przed grzechem idololatrii.

K rzyw oprzysięstw o jest przysięgą, w której zam iast praw dy za­ w iera się fałsz, a więc do istotnych jego znam ion należy kłam stw o poparte przysięgą 1J. J a k już powiedziano, fałszywego przysięgania zabrania praw o Boże, a w praw ie kanonicznym zakaz te n obw aro­ w any został san kcją karną. N aruszenie owego zakazu trak tow an e jest od pierw szych wieków chrześcijaństw a jako ciężkie przestęp­ stwo 12.

W daw nym praw ie kanonicznym jednym z podstaw ow ych w y ­ mogów przy składaniu przysięgi było zachow anie odpowiedniej jej formy, k tóra polegała na bezpośrednim lub pośrednim odw ołaniu się do Boga jako św iadka praw dy zaw artej w przysiędze 13. Z tego powodu można było przysięgać słownie, pow ołując się na P ana Bo­ ga, w zyw ając im ienia M atki Bożej lub św ię ty c h 14. Oprócz tego m ożna było przysięgać na stw orzenia lub rzeczy stworzone, które m ają ścisły związek z Bogiem lub do Niego się odnoszą, czyli na rzeczy św ięte albo specjalnie Bogu poświęcone. Przysięgano też na grobach m ęczenników i św iętych, wobec relikw ii i ołtarza, na krzyż i Ewangelię, a naw et „na ręce” biskupa lub kap łana le. N iekiedy w postanow ieniach daw nego praw a dom agano się, aby przysięgi składane były w kościołach ie. Powyższe wym ogi świadczą o tym, że Kościół dążył do podkreślenia religijnego ch a rak teru ak tu p rzy ­ sięgi. Prow adzi to do w niosku, że krzyw oprzysięstw o należy za­ kw alifikow ać do przestępstw przeciwko religii, gdyż stanow i ono

t. B), Roma 1976, lib. I, tit. 9, n. 9; J. D e v o t i , Institutionum canoni­

carum libri IV, t. IV, Bassani 1857, s. 93—95; F. S a n t i , Praelectiones

iuris canonici, Lib. II, Ratisbonae 1886, s. 189.

11 R a i m u n d u s d e P e n n a f o r t e , dz. cyt., lib. I, tit. 9, n. 5; S. T h o m a s , Sum m a theologica, II—II, q. 98, art. 1.

12 D. 81, c. 12; C. 22, q. 4, c. 1.1 ; F. W e r n z , Ius Decretalium, t. VI,

lu s poenale Ecclesiae catholicae, P rati 1913, s. 317—318.

13 C. 22, q. 1, c.: 2, 7, 10—11; X, II, 24, 26.

14 P. H i n s c h i u s, S ystem des katholischen Kirchenrecht, V Band,

Berlin 1895, s. 701.

15 С. 22, q. 1, с. 11, 12; C. 22, q. 5, с. 2; R a i m u n d u s d e P e n n a ­ f o r t e , dz. cyt., lib. I, tit. 9, n. 1—2; E. K a t z , Ein Grunderiss des

kanonischen Strafrechts, Berlin und Leipzig 1881, s. 74; T. P a w l u k , Kanoniczny proces karny, W arszawa 1978, s. 51.

13 Sta tu ty synodalne iw . Bonifacego, kan. 14: C. J. H e f e 1 e, Con-ciliengeschichcte, t. III, Freiburg im Brisgau 1877, s. 581; Synod w Wor­ macji (785), kan. 32: C. J. H e f e 1 e, dz. cyt., t. III, s. 637.

(5)

124 K&. J. Syryjczyk [4] zaprzeczenie k u ltu religijnego i jest obrazą Boga 17. Wniosek ten potw ierdza rów nież fakt, że w daw nym praw ie pod groźbą k a r zabronione było składanie przysięgi, w k tó rej zam iast Boga w zy­ w ano bóstwa pogańskie. W edług św. Hieronim a, którego cytuje G racjan 18, przysięga bałwochwalcza świadczy o popełnionym prze­ stępstw ie idololatrii, stąd też zaliczano ją do przestępstw skiero­ w anych przeciw ko w ierze ch rześc ijań sk ie j19.

Za w yraz bałw ochw alstw a uw ażano także przysięgi, w których w ierzący pow oływ ali się na stw orzenia, gdyż w ten sposób oznaki k u ltu należącego się sam em u Bogu kierow ane były ku rzeczom stw orzonym . W praw ie kanonicznym przysięgę, w której celowo pom inięto imię Boże i odwoływano się do stw orzeń, traktow ano jako przestępstw o bałw ochw alstw a. W yrazem tego jest ustaw a k a r­ na zaw arta w zbiorze Statuta Ecclesiae antiqua (2 połowa V lub początek VI wieku), przytoczona w Dekrecie G racjan a 20, zgodnie z k tó rą za uporczyw e przysięganie na stw orzenia duchow ny pod­ lega karze ekskom uniki. Zakaz przysięgania na stw orzenia uzasad­ nia się tym, że nie mogą być one otaczane kultem religijnym , jaki oddaje się B o g u 21. W zw iązku z przysięgą bałw ochw alczą rodzi się wątpliwość, czy tego rodzaju przysięga pow inna być p raw d zi­ w a i dotrzym ana, jeżeli zaś tak, to nasuw a się kolejne pytanie: jak należy zakw alifikow ać fałszyw ą przysięgę, któ rą złożono w formie sprzecznej z wym ogam i praw a kanonicznego? Czy fałszyw a p rzy ­ sięga bałw ochw alcza stanow i rów nież przestępstw o krzyw oprzy­ sięstwa?

Pozytyw na odpowiedź na postaw ione wyżej p ytanie prow adzi do w niosku, że elem entem istotnym i przesądzającym o zaistnieniu krzyw oprzysięstw a jest fałsz a nie działanie przeciw ko Bogu i re- ligii. Biorąc to pod uwagę, krzyw oprzysięstw o należałoby zakw ali­ fikować do przestępstw przeciwko praw dzie. Pozornie w ydaw ać by się mogło, że wniosek ten potw ierdza św. A ugustyn nauczający, że fałszyw a przysięga, k tó rą złożono na komień, stanow i przestępstw o krzyw oprzysięstw a, gdyż przysięgę taką słyszy Bóg, któ ry jest k a r- cicielem kłam stw a 22. Jednakże A ugustyn w prow adza tu pośrednio elem ent k u ltu Bożego, gdyż stw ierdza, że przysięga, o której mo­ wa, słyszana jest przez Boga. D oktor Łaski uważa, że przysięgi b ał­ wochwalcze są złem i w ierzący nie powinni ich składać, z całą sta ­ nowczością podkreśla jednak, że m niejszym złem jest praw dziw a przysięga bałw ochw alcza niż fałszywa przysięga, w k tórej odwo­

17 S. T h o m a s , Sum m a theoI., II—II, q. 98, art. 2. 18 С. 22, q. 1, с. 7—8.

15 R a i m u n d u s d e P e n n a f o r t e , dz. cyt., lib. I, tit. 9, n. 8. 20 C. 22, q. 1, c. 9.

21 S. T h o m a s , Sum m a theól., II—II, q. 89, art. 6. 22 C. 22, q. 5, c. 10.

(6)

■и

Krzywoprzysięstwo 125 łano się do praw dziw ego Boga 23. Tę wypowiedź A ugustyna o bjaś­ nia G racjan 2i, k tó ry mówi, że złem jest przysięganie na stw orze­ nia, gdyż Bóg zabrania przysięgać w te n sposób, ale samo zacho­ w anie takiej przysięgi jest dobrem. Jego zdaniem utrzym yw anie obowiązku zachow ania przysięgi bałwochwalczej — jeśli już zo­ stała ona złożona — zm ierza do ustrzeżenia w iernych przed po­ pełnieniem kolejnego grzechu, jakim jest kłam stw o, fałsz lub oszu­ stwo wobec bliźnich. W konsekw encji też fałszyw a przysięga b ał­ wochwalcza w inna być surow iej k aran a niż tego sam ego rodzaju przysięga praw dziw a. W podobny sposób rozum uje także św. R aj­ m und z P e n a f o rt25 uw ażający, że w praw dzie przysięga bałw o­ chw alcza jest sprzeczna z w iarą chrześcijańską, należy ją jednak wypełnić, aby do grzechu bałw ochw alstw a nie dodać nowego grze­ chu w ynikającego ze złam ania przysięgi.

Takie ujęcie problem u nie podważa zasady, że przysięga stanow i akt k u ltu religijnego, gdyż po w yraźnym stw ierdzeniu, iż przysię­ ga bałwochwalcza jest grzechem, n astęp uje zakaz jej składania. Obowiązek w ypełnienia takiej przysięgi w ynika n atom iast z chęci zabezpieczenia w iernych przed now ym grzechem — grzechem fa ł­ szu lub kłam stw a. P rzegląd wypowiedzi św. A ugustyna i św. R aj­ m unda prow adzi do w niosku, że krzyw oprzysięstw o k w alifiku ją oni do przestępstw przeciwko religii.

Dawne praw o kanoniczne stało na stanow isku, że każda przysię­ ga pow inna być praw dziw a i dotrzym ana, chociażby złożono ją bez zachowania odpow iedniej form y, czyli z celow ym pom inięciem im ienia Bożego. Przysięgi, któ ry ch nie poparto au to ry tetem Bożym, traktow ano jako bałw ochw alstw o, zaś ich złam anie w pływ ało na surow szą kw alifikację przestępstw a idololatrii, z czego w ynika, że w krzyw oprzysięstw ie bałwochwalczym podstaw ę surowszego k a ra ­ nia stanow ił fałsz. Nie można jednak sądzić, że nastąp iła tu zm ia­ na postaci przestępstw a idololatrii na krzyw oprzysięstw o, gdyż n a­ dal m am y do czynienia z przestępstw em bałw ochw alstw a, tylko kw alifikow anym fałszem. Za krzyw oprzysięstw o nie uw ażano też przysięgi składanej z klauzulą „przysięgam na m oją w iarę” lub „na moje kapłaństw o ” 2β, albowiem form a ta nie w skazyw ała na odniesienie lub odwołanie się do P ana Boga 27.

23 C. 22, q. 1, c. 16.

21 Dictum ad C. 22, q. 1, c. 16. 25 Dz. cyt., lib. I, tit. 9, n. 8.

26 P. F. Z e с h, De iudicis ecclesiasticis ad Germaniae catholicae

principia et usum , pars III, sect. II, De iudicis criminalibus, Prostat —

Inglostadii, s. 289; F. W e r n z , Ius Decretalium, t. VI, s. 317.

27 Kanoniści podkreślają, że przysięga z odwołaniem się do stworzeń tylko wtedy jest dopuszczalna, gdy w rzeczach stworzonych w szcze­ gólny sposób przejaw ia się związek z Bogiem lub z Jego dobrocią. To­ też krzywoprzysięstwa nie konstytuuje przysięga fałszywa, w której nie ma bezpośredniego lub pośredniego odniesienia się do Boga (P. H i n

(7)

-126 Ks. J. Syryjczyk и Istotę krzyw oprzysięstw a stanow i więc obraza m ajestatu Bożego i z tego też ty tu łu k w alifikuje się ono w praw ie kanonicznym do przestępstw przeciwko religii, a więc — jak widzim y — zachodzi tu całkow ita zgodność z jego kw alifikacją w ujęciu teologicznym 28. Elem ent fałszu lub kłam stw a do tego stopnia jest zespolony z tym przestępstw em , iż stanow i on w aru n ek sine qua n o n krzyw oprzy­ sięstw a i w ynikającej stąd profanacji im ienia Bożego.

W daw nym p raw ie kanonicznym surowsza lub łagodniejsza k w a­ lifikacja krzyw oprzysięstw a zależała od m iejsca jego popełnienia oraz świętości rzeczy, na którą kłam liw ą przysięgę złożono 29. Stąd też w daw nym praw ie obow iązyw ała zasada, w m yśl której o tyle surow iej w inno być k aran e krzyw oprzysięstw o, o ile świętsze było to, na co złożono fałszyw ą p rz y się g ę3β.

W krzyw oprzysięstw ie kanoniści d o patru ją się nie tylko znie­ w agi im ienia Bożego. Ich zdaniem 31 fałszyw a przysięga stanow i też form ę oszustwa, narusza społeczną w iarę i m iędzyludzkie zaufanie, może być rów nież działaniem skierow anym przeciw ko w ym iarow i spraw iedliw ości, poniew aż uderza w godnpść try bun ałów kościel­ nych i prow adzi do w ydaw ania niespraw iedliw ych w yroków . Po­ wyższe sk u tk i krzyw oprzysięstw a nie w pływ ały jed nak na zmianę kw alifikacji praw nej tegoż przestępstw a.

2. Nauka i ustawodawstwo świeckie od końca XVIII wieku

W doktrynie p raw a świeckiego do końca X VIII w. utrzym yw ał się w zasadzie pogląd, że krzyw oprzysięstw o stanow i postać cięż­ k iej obrazy Boskiego m ajestatu. Fałszyw ą przysięgę oceniano więc

s с h i u s. dz. cyt., III, 701). Stanowisko to w yraźnie potwierdza kan. 63 Synodu w Akwizgranie z 789 r. (C. J. H e f e le , dz. cyt., III, 668). Zgod­ nie z powyższym kanonem ten popełnia krzywoprzysięstwo, kto nie do­ trzym uje przysięgi złożonej n a miłość i praw dę. W uzasadnieniu pod­ kreśla się, że Bóg jest Miłością i Prawdą. Niektórzy kanoniści wypo­ w iadają pogląd, że dozwolone jest przysięganie na niebo i ziemię, po­ nieważ w specjalny sposób łączą się one ze swoim Stwórcą. Opinia ta m a uzasadnienie w dekretale pap. Innocentego III Etsi Christus z 1206 r. (X, II, 24. 26), w którym czytamy, że przysięga złożona „na "niebo” po­ winna być dotyrzymana, gdyż niebo jest tronem Boga i miejscem Jego przebywania. Do przeciwnego wniosku skłaniają natom iast pewne posta­ nowienia zaw arte w pryw atnych zbiorach ksiąg pokutnych, które za­ braniają przysięgania na niebo, ziemię i na inne rzeczy stworzone (Poenit. Arundel, can. 37; Sum m a de judicis om nium peccatorum, De

periurio, can. 20).

28 S. T h o m a s , Sum m a theol., II—II, q. 98, art. 2. 49 E. К a t z, dz. cyt., s. 78.

80 Dictum Grat. ad C. 22, q. 1, c. 16.

81 P. M. D e L u c a, Praelectiones iuris canonici. Liber de delicitis

et poenis ecclesiasticis, Romae 1897, s. 165; F. W e r n z, Ius Decreta­ lium, t. VI, s. 318.

(8)

K rzyw oprzysięstw o

127

z religijnego p u n k tu w idzenia i w konsekw encji zaliczano ją do przestępstw przeciw ko religii.

Ju ż jed nak w drugiej połowie X VIII w. pojaw iają się głosy do­ m agające się odejścia od religijnej kw alifikacji krzyw oprzysięstw a. Poglądy te były w ynikiem rozw ażań nad p raw ny m znaczeniem fałszyw ych zeznań składanych pod przysięgą w procesach sądo­ wych. W krzyw oprzysięstw ie zaczęto wówczas dopatryw ać się szczególnej form y oszustwa, podstępnego w prow adzenia w błąd, nadużycia społecznego zaufania 33. I chociaż w większości ustaw o- daw stw państw ow ych X V III i X IX w. przed złożeniem zeznań są­ dow ych w ym agano przysięgi religijnej, to jedn ak równocześnie zaczęto opowiadać się za nietrafnością przekonania, iż fałszywe zeznania p oparte przysięgą są skierow ane przeciw ko Bogu. A u ­ torzy 33, którzy ostro w ystępują przeciwko relig ijn ej kw alifikacji krzyw oprzysięstw a sądowego, podkreślają, że przysięga religijna stanow i w tym w y padku uroczystą form ę czynności praw nych, tj. zeznań sądowych, a celem krzyw oprzysięzcy jest złożenie niep raw ­ dziwych oświadczeń i w prow adzenie w błąd organu przyjm ującego zaznania.

Na początku X IX w ieku w nauce praw a karnego p rzy jął się po­ gląd M itterm aiera głoszącego, że fałszyw e zeznania złożone pod przysięgą są przestępstw em podobnym do fałszow ania pieniędzy i z tego względu krzyw oprzysięstw o należy zaliczyć do przestępstw fałszerstw a. Podkreślano też, że zaprzysiężone fałszyw e zeznania godzą w interes państw a, gdyż podw ażają społeczną (publiczną) w iarę i z a u fa n ie 34.

W państw ow ych kodeksach karn ych X IX i pocz. XX w ieku za­ rysow ała się rów nież znaczna rozbieżność stanow isk w kw estii praw nej kw alifikacji krzyw oprzysięstw a sądowego. N iektóre ko­ deksy k arne fałszyw e zeznania złożone pod przysięgą zaliczały do p rzestępstw naruszających publiczną w iarę. Stanow isko takie w y­ raził w irten berski k_k. z 1839 r., hannow erski k.k. z 1840 r., b ru n - szwieki k.k. z 1840 r., w łoskosardyński k.k. z 1859 r. i belgijski k.k. z 1867 r. Nieco odm iennie przestępstw o to było kw alifikow a­ n e w brazylijskim k.k. z 1831 r. i w hiszpańskim k.k. z 1870 r.35 W kodeksach tych krzyw oprzysięstw o popełnione przy zeznaniach sądow ych zaliczano do przestępstw przeciwko porządkow i publicz­ nem u.

32 Z. M ł y n a r c z y k , Fałszywe zeznania w polskim prawie karnym , Warszawa 1971, s. 11.

33 Zob. E. M e z g e r, Strafrecht. Besonderer Teil, B erlin 1958, s. 238; W. M a i s e 1, Poznańskie prawo karne do końca X V I w ieku, Poznań 1963, s. 193—194.

34 Zob. F. L i s z t , Lehrbuch des Deutschen Strafrechts, Berlin— —Leipzig 1922, s. 621.

(9)

128

Ks.. J. Syryjczyk [8] O m aw iane przestępstw o traktow ane było jako rodzaj ciężkiego oszustwa w iinnej grup ie ustaw odaw stw karnych, do których nale­ ży Landrecht pruski z 1794 r. i ustaw odaw stw o austriackie z 1803 oraz z 1852 r. W edług ostatniej z w ym ienionych ustaw karny ch po­ m iędzy krzyw oprzysięstw em i oszustwem zachodziła współzależ­ ność w tym sensie, że pierw sze stanow iło kw alifikow aną postać d ru g ie g o 3e. Podobnie Kodeks karzący K rólestw a Polskiego z 1818 r. stał na stanow isku, że krzyw oprzysięstw o jest jedną z postaci przestępstw a oszustwa i fałszu, co może stanow ić oko­ liczność zwiększającą odpowiedzialność k arn ą za dokonanie tychże przestępstw 37.

W jeszcze innej grupie ustaw odaw stw karn y ch p rzy jęty został pogląd M itterm aiera, w edług którego fałszyw e zeznania poparte przysięgą uw ażane były za przestępstw o fałszu w znaczeniu prze­ robienia lub podrobienia. Stanowisko tak ie zajął w ęgierski k.k. z 1869 r. i niem iecki k.k. z 1871 r. W kodeksach ty ch przestępstw o fałszyw ych zeznań złożonych pod przysięgą zamieszczono w spe­ cjalnym rozdziale m iędzy fałszerstw em m onet i fałszyw ym o sk ar­ żeniem 38.

Państw ow e ustaw odaw stw a k arne X IX w. nie zerw ały jednak całkowicie z trad y c y jn ą kw alifikacją krzyw oprzysięstw a, d o p atru ­ jąc się w nim obrazy m ajestatu Bożego. Dowodem na takie s ta ­ nowisko jest rosyjski k.k. z 1845 r. (nowela z 1866 r.), k tó ry om a­ w iane przestępstw o zaliczył do skierow anych przeciw ko religii. W konsekw encji krzyw oprzysięstw o stanow iło w tym kodeksie sa­ m oistny ty p przestępstw a (sui generis). Rosyjski k.k. z 1866 r. (w redakcji z 1885 r.) odróżniał natom iat fałszywe zeznania złożone pod przysięgą (czyli krzyw oprzysięstw o) od fałszyw ych zeznań zło­ żonych bez przysięgi 39.

W państw ow ych kodeksach karnych X IX w. przestępstw o fa ł­ szywych zeznań złożonych pod przysięgą ograniczało się w zasadzie do zeznań sądow ych oraz niekiedy złożonych w śledztw ie i d late­ go w przestępstw ie ty m można dopatryw ać się zam achu na p r a ­ widłowe funkcjonow anie w ym iaru sprawiedliw ości. Stanow isko ta ­ kie w yraża rosyjski k.k. z 1903 r., w którym zaprzysiężone fał­ szywe zeznania uznane zostały za przestępstw o skierow ane prze­ ciwko w ym iarow i sprawiedliw ości. Znam ienne w tym kodeksie jest rów nież to, że fałszyw e zeznania złożone pod przysięgą stanow ią sam oistny ty p przestępstw a i nie oddziela się fałszyw ej przysięgi od fałszywych zeznań, co charakteryzow ało n iektóre ustaw odaw ­

33 Tamże, s. 15, 20.

37 J. S 1 i w o w s к i, Kodeks karzący Królestwa Polskiego (1818 r.), Warszawa 1958, s. 275, 280.

38 Z. M ł y n a r c z y k , dz. cyt., s. 21.

39 S. B u d z i ń s k i , O przestępstwach w szczególności, Warszawa 1883, s. 344; Z. M ł y n a r c z y k , dz. cyt., s. 14, 20.

(10)

[9]

K rzyw o przysięstw o

129

stw a państw ow e X IX wieku. Za rozw iązaniem przedstaw ionym w rosyjskim k.k. z 1903 r. poszły inne kodeksy karne, m iędzy in ­ nym i włoski z 1930 r. N atom iast polski k.k. z 1932 r., chociaż za p u n k t w yjścia p rzyjął w tej m aterii koncepcję kodeksu rosyjskie­ go z 1903 r., to jednak fałszyw e zeznania złożone pod przysięgą w yodrębnił z g ru p y przestępstw przeciwko w ym iarow i spraw iedli­ wości i zamieścił je w specjalnym rozdziale zatytułow anym „F ał­ szyw e zeznania” 40.

Całkowicie inaczej do om awianego problem u ustosunkow ał się polski k.k. z 1969 r. W św ietle obowiązującego praw a zeznający w postępow aniu sądow ym lub w innym postępow aniu nie składają już przysięgi relig ijnej (art. 247), zaś fałszyw e zeznania p o trak to ­ w ane są jako przestępstw o skierow ane przeciw ko w ym iarow i sp ra­ wiedliwości.

W tym m iejscu nasuw a się pytanie: czy karn e ustaw odaw stw o państw ow e w płynęło na system atykę i kw alifikację praw n ą k rzy ­ w oprzysięstw a w Kodeksie P raw a Kanonicznego z 1917 r., a jeżeli tak, to w jakim stopniu?

3. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku

W Kodesie z 1917 r. praw odaw ca odrębnie p o trakto w ał k rzy ­ woprzysięstw o sądowe i pozasądowe. Pierw szem u z nich poświę­ cił kanony: 1743 § 3, 1755 § 3, 1794, które zostały zamieszczone w księdze IV w śród norm praw a procesowego (De processibus), natom iast kw estia krzyw oprzysięstw a pozasądowego uregulow ana zestala w kan. 2323, czyli w części szczególnej karnego p raw a m a­ terialnego.

Kodeks z 1917 r., w zorując się na daw nym praw ie kanonicznym , przyw iązuje dużą wagę do przysięgi składanej przez osoby bio­ rące udział w kościelnych procesach sądowych, gdyż wzm acnia ona zeznania, zwiększa ich wiarygodność i znaczenie 41, a naw et w pew ­ nych okolicznościach przysięga stron może zastąpić dowód, u zu ­ pełnić go albo rozstrzygnąć spór 43. Przysięga przyczynia się więc do lepszego w yśw ietlenia praw dy obiektyw nej, a nadto n ad aje sa­ k ra ln y ch a rak ter kościelnem u w ym iarow i spraw iedliw ości (kan. 1316 § 1) 43 ze względu na w ezw anie im ienia Bożego jako św iadka praw dy. Fałszyw e zeznania złożone pod przysięgą są natom iast za­ m achem na praw idłow e funkcjonow anie w ym iaru spraw iedliw oś­

40 Z. M ł y n a r c z y k , dz. cyt., s. 19—25, Według art. 140 § 2 k.k. z 1932 r. zaprzysiężenie zastępuje uprzedzenie o odpowiedzialności k a r­ nej za złożenie fałszywych zeznań. Por. J. M a k a r e w i c z , Kodeks

karny z kom entarzem , wyd. 5, Lwów 1938, s. 382—383.

41 M. F ą к a, Norm y ogólne kanonicznego procesu sądowego, cz. 2, W arszawa 1978, s. 144.

42 Kan. 1829—1836.

48 M. F ą к a, dz. cyt., s. 144. 9 — P ra w o K a n o n ic z n e

(11)

130

Ks. J. Syryjczyk

£ΐοί

ci, godzą w godność trybunałów kościelnych i przynoszą szkodę stronie procesowej. Z tych też powodów sędzia odbierający p rzy ­ sięgę z zasady (regulariter) powinien uświadom ić stronę, św iadka i rzeczoznawcę o świętości tego rodzaju aktu, znaczeniu krzyw o­ przysięstw a i grożących za nie karach (kan. 1622 § 2). N atom iast z kan. 2323 łącznie z kan. 1316 § 1 w ynika, że krzyw oprzysięstw o godzi w k u lt Boży, a więc jest działaniem przeciw ko religii.

W zw iązku z ustaw ow ą system aty ką krzyw oprzysięstw a w CIC/1917 rodzi się pytanie: czy rodzaj spraw , z którym i krzyw o­ przysięstw o jest związane, oraz w ładza kościelna (sądowa lub po­ zasądowa, tj. adm inistracyjna), wobec k tó rej przestępstw o zostało popełnione, decydują o odm iennej kw alifikacji praw n ej krzyw o­ przysięstw a? Innym i słowy: czy praw odaw ca w CIC/1917 zmienia istotę krzyw oprzysięstw a sądowego i rezygnuje z elem entu teolo­ gicznego, jakim jest k u lt Boży w składanej przysiędze, na rzecz ochrony p ra w d y (co uczynione zostało w państw ow ych kodeksach karny ch X IX i X X w.), czy przeciw nie — w dalszym ciągu ekspo­ nu je jako isto tn y elem ent religijny?

Odpowiedzi na powyższe py tan ia należy szukać n ie w kanonach 1743 § 3, 1755 § 3 i 1794, ale w kan. 2323 łącznie z kan. 1316 § 1. Przez zm ianę w przysiędze p ra w d y na fałsz kanon 2323 okazuje się być odw rotną stroną kanonu 1316 § 1. W krzyw oprzysięstw ie Bóg także jest w zyw any na św iadka, gdyż stanow i ono przysięgę, a ta polega na w ezw aniu im ienia Bożego. Różnica m iędzy kan. 2323 i kan. 1316 — a w łaściw ie ich przeciw staw ność — uw idacznia się dopiero w celu przysięgi i krzyw oprzysięstw a. Celem przysięgi jest praw da i dlatego może być ona składana tylko zgodnie z praw dą (in veritate), rozw agą (in iudicio) i spraw iedliw ością (in iustitia), со podkreśla definicja przysięgi podana w kan. 1316 § 1. O kreślony sposób składania przysięgi w yklucza fałsz, podstęp i kłam stw o. Św iadkiem tego jest Bóg, a Jego św iadectw o uw idacznia się przez w ezw anie im ienia Bożego. K rzyw oprzysięstw o rów nież jest p rzy ­ sięgą, czyli w ezw aniem Boga n a św iadka, k tó ry jedn ak m a po­ tw ierdzić nie praw dę, ale fałsz jako praw dę. Dokonywane jest ono także z rozwagą, czyli um yślnie, ale nie w celu osiągnięcia sp ra ­ wiedliwości, lecz w prow adzenia niespraw iedliw ości. Takie działa­ nie — i to um yślne — nie może stanow ić k u ltu Bożego, wręcz prze­ ciw nie — jest jego zaprzeczeniem i stąd m a c h a rak ter działania niedozwolonego, gdyż narusza praw o Boże. Również praw o kano­ niczne zabrania krzyw oprzysięstw a, a zakaz ten został obw arow any sankcją k a m ą , czyli jego naruszenie trak to w a n e jest jako prze­ stępstwo.

W tym m iejscu może pojawić się pytanie: do jakiego działu p ra ­ wa karnego należy zaliczyć to przestępstw o? Poniew aż krzyw oprzy­ sięstwo jest przysięgą, w k tó rej wzywa się Boga na św iadka m a­

(12)

K rzy w o p rzy sięstw o

131

jącego potw ierdzić nie praw dę, ale fałsz, przysięga taka nie może stanow ić k u ltu Bożego, będąc przecież jego jaskraw y m zaprze­ czeniem. Wobec tego krzyw oprzysięstw o jest przestępstw em skie­ row anym przeciw ko religii, co w yraźnie stw ierdza praw odaw ca w kan. 2323, słusznie zamieszczając je w dziale noszącym ty tu ł „De delictis contra religionem ”.

K anon 2323 jako ogólny zaw iera w sobie kanony 1743 § 3, 1755 § 3 i 1794. Powyższe kanony muszą więc być interp reto w an e w świetle kan. 2323, poniew aż krzyw oprzysięstw o sądow e jest częś­ cią krzyw oprzysięstw a w ogóle, jako że może ono zostać popełnio­ ne tak przed sądem, jak i poza nim. Z kolei kan. 2323 należy roz­ patryw ać w św ietle kan. 1316 § 1, gdyż m a on tu zasadnicze zna­ czenie i zobow iązuje do tego kan. 18. K anon 1316 § 1 decyduje bo­ wiem nie tylko o istocie krzyw oprzysięstw a, a więc o zastosow aniu kan. 2323, ale także o kw alifikacji praw n ej tego czynu. Poniew aż kan. 2323 jest przeciw ieństw em kan. 1316 § 1, słusznie został za­ mieszczony w śród kanonów m ówiących o przestępstw ach przeciw ­ ko religii.

Ja k już powiedziano, kan. 2323 jako ogólny zaw iera w sobie kan. 1743 § 3, 1755 § 3 i 1794 (gdyż część mieści się w całości). P ro w a­ dzi to do wniosku, że istota owych kanonów jako części jest tak a sam a jak całości, czyli krzyw oprzysięstw o sądow e m a ch a rak ter przestępstw a przeciw ko religii. Sankcja k arn a za krzyw oprzysię­ stwo przew idziana w kan. 2323 jest nieokreślona, ale ob ligatoryj­ na. Z uw agi na większą szkodliwość społeczną krzyw oprzysięstw a popełnionego przed sądem niż poza nim pierw sze z nich p raw o ­ daw ca tra k tu je jako przestępstw o sui generis, za k tó re przew iduje specjalną sankcję k a m ą określoną w kan. 1743 § 3. Z tej też racji krzyw oprzysięstw o sądow e w CIC/1917 zamieszczone zostało w praw ie procesowym, co w niczym nie zm ieniło jego istoty, jaką jest działanie przeciw ko religii.

Rozróżnienie krzyw oprzysięstw a sądowego i pozasądowego ro­ dzi pew ne trudności n a tu ry teoretycznej i praktycznej, bowiem krzyw oprzysięstw o może być popełnione także w sądach państw o­ wych, jeżeli fałszyw e zeznania poparte są przysięgą religijną. W św ietle p raw a kanonicznego pow staje tu trud no ść zw iązana z wątpliw ością, czy tego rodzaju fałszywą przysięgę należy uw ażać za krzyw oprzysięstw o sądow e (kan. 1743 § 3), czy pozasądowe (kan. 2323).

Odpowiedzi kanonistów na powyższe py tanie są zróżnicowane. Jed n i autorzy — jak S a lu c c i44 i C iprotti 45 — uw ażają, że k rzy ­

44 11 diritta penale secondo U Codice di diritto canonico, vol. II, Su- biaco 1930, s. 60.

45 De consummatione delictorum attento eorum elemento obiectivo, Apollinaris 8 (1935) n r 3, s. 381.

(13)

132

K s. J. S y ry jc z y k

[12]

w oprzysięstw o popełnione w sądach państw ow ych należy tra k to ­ wać jako sądowe, inni — jak A u g u s tin e « , C helcdi 47 i Corona­ ta 48 — uznają je za krzyw oprzysięstw o pozasądowe tw ierdząc, że krzyw oprzysięstw o sądow e w CIC/1917 ograniczone jest tylko do przestępstw popełnianych w sądach kościelnych.

Z p u n k tu w idzenia kan. 2323 słuszność należy przyznać p ierw ­ szej grupie kamonistów, gdyż w kanonie tym praw odaw ca usto­ sunkow ał się tylko do krzyw oprzysięstw a pozasądowego (periurium

extra indicium ) i nie czyni żadnego rozgraniczenia pom iędzy są­

dem kościelnym i państw ow ym . Z tego też względu krzyw oprzy­ sięstw o popełnione przed trybun ałem państw ow ym winno być kw alifikow ane i oceniane w edług kan. 1743 § 3, a nie kan. 2323. Z kolei kanony, które grożą sankcją k arn ą za krzyw oprzysięstw o sądow e (kan. 1743 § 3, 1755 § 3, 1794), m ają na uw adze jedynie te przestępstw a, których dokonano w sądach kościelnych, co przem a­ w ia za trafnością poglądu w yrażonego przez drug ą grupę k ano­ nistów.

Ja k już powiedziano, istotą krzyw oprzysięstw a sądowego i poza­ sądowego jest działanie przeciw ko religii. C h ara k te r fałszu zaw ar­ tego w przysiędze i rodzaj w ładzy kościelnej, wobec k tórej k rzy ­ woprzysięstw o zostało dokonane, nie zm ieniają kw alifikacji p ra w ­ nej krzyw oprzysięstw a sądowego. Na postanow ienia CIC/1917 nie m iały więc żadnego w pływ u państw ow e kodeksy k arn e XIX i XX w., które zerw ały z relig ijną oceną krzyw oprzysięstw a. N atom iast system atyka krzyw oprzysięstw a w CIC/1917 w pew nej m ierze n a­ w iązuje do państw ow ych kodeksów karnych, k tóre w krzyw oprzy­ sięstw ie sądow ym u p atry w ały działanie przeciwko w ym iarow i sp ra ­ wiedliwości. W yrazem tego jest odróżnienie krzyw oprzysięstw a są­ dowego od pozasądowego i zamieszczenie ty ch przestępstw w od­ rębnych działach p raw a: pierw szego w praw ie procesowym , d ru ­ giego — w praw ie karnym .

4. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku

W yrazem dalszej ew olucji praw a w om aw ianym tu zakresie jest kan. 1368 CIC/1983, w myśl którego krzyw oprzysięstw o to fałszy­ wa przysięga złożona wobec w ładzy kościelnej. A nalizow ane prze­ stępstw o praw odaw ca tra k tu je jako swoistą obrazę Boga i słusz­ nie zamieszcza je w dziale przestępstw przeciw ko religii, bezpo­

48 A com m entary on the new Code of Canon Law, vol. VIII, London 1922, s. 310.

47 lu s poenale et ordo procedendi in iudiciis criminalibus iuxta Co­

dicem luris Canonici, Tridenti 1925, s. 80.

48 Institutiones iuris canonici, vol. IV, De delictis et poenis, ed. 4,

(14)

[13] K rzyw oprzysięstw o 133

średnio po profanacji N ajświętszego S akram entu (kan. 1367) a przed przestępstw em bluźnierstw a (kan. 1369).

W obow iązującym p raw ie zarówno krzyw oprzysięstw o sądowe jak i pozasądowe zamieszczone zostało w części szczególnej k a rn e ­ go praw a m aterialnego. Ponadto o rodzaju krzyw oprzysięstw a w CIC/1983 decyduje fakt, czy zostało ono popełnione wobec w ła­ dzy kościelnej czy też nie.

Należy podkreślić, że CIC/1983 nie zm ienił pojęcia krzyw oprzy­ sięstw a, jakkolw iek mogłoby się w ydaw ać inaczej z uw agi na dys­ pozycję kan. 1368, w edług której pow stanie przestępstw a jest uza­ leżnione od fałszyw ej przysięgi złożonej przed w ładzą kościelną. Z określenia przysięgi podanego w kan. 1199 w ynika, iż krzyw o­ przysięstw o nadal jest przysięgą, w której zam iast p ra w d y zaw iera się fałsz, a więc o jego pow staniu nie decyduje rodzaj w ładzy, wo­ bec któ rej złożono fałszyw ą przysięgę.

Każde krzyw oprzysięstw o sprzeczne jest z praw em Bożym i k a­ nonicznym i dlatego przysięga fałszywa, chociaż nie złożona przed władzą kościelną, może być przedm iotem k a r kanonicznych, jeżeli spełnia w arunki, o których mowa w kan. 1399. Zgodnie z tym k a­ nonem przekroczenie p raw a Bożego lub kościelnego może podlegać odpowiedzialności k arnej, jeśli domaga się tego szczególna ciężkość przekroczenia i przynagla konieczność zapobieżenia zgorszeniu lub jego napraw ienia. Można stąd w ysnuć w niosek, że krzyw oprzy­ sięstwo, o którym mowa, jest przestępstw em podstaw ow ym w sto­ sunku do krzyw oprzysięstw a kwalifikowanego, jakie uw zględnia kan. 1368. Różnica zachodząca pomiędzy tym i przestępstw am i u w i­ docznia się w znam ionach ustaw ow ych i odm iennym zagrożeniu k a r­ nym, gdyż krzyw oprzysięstw o podstaw ow e podlega faku ltatyw n ej odpowiedzialności k arn ej, zaś kw alifikow ane k aran e jest obliga­ toryjnie.

W św ietle postanow ień CIC/1983 pow staje rów nież pytanie do­ tyczące praw n ej kw alifikacji krzyw oprzysięstw a popełnionego w sądach państw ow ych. W edług kan. 1401, 2° Kościół mocą w łas­ nego i wyłącznego praw a rozpoznaje nie tylko przekroczenie ustaw kościelnych, ale także naruszenie innych ustaw , naw et państw o­ wych, ze względu na popełniony przez w iernych grzech ciężki

(ratione peccati). K rzyw oprzysięstw o popełnione w sądach pań-

stow yeh stanow i czyn szkodliw y tak dla państw a, jak i dla Koś­ cioła, toteż jego ściganiem zainteresow ana jest rów nież w ładza koś­ cielna. Z p u n k tu w idzenia CIC/1983 krzyw oprzysięstw o dokonane w sądach świeckich nie w ypełnia znam ion ustaw ow ych krzyw o­ przysięstw a określonego w kan. 1368. Z tej też ra cji oraz biorąc pod uw agę kan. 1401, 2° łącznie z kan. 1399, przestępstw o to n a­ leży traktow ać jak krzyw oprzysięstw o ty p u podstawowego, o k tó ­ rym wyżej była mowa.

(15)

134 Ks. J. S y ry jcz y k [14]

Zakończenie

Praw o kanoniczne od początku istnienia Kościoła zajm uje nie­ zmienne stanow isko w kw estii kw alifikacji praw n ej krzyw oprzy­ sięstw a, zaliczając je do przestępstw przeciwko religii. Zachodzi tu więc całkow ita zgodność z jego kw alifikacją w ujęciu teolo­ gicznym. Elem ent fałszu tak jest zespolony z tym przestępstw em , że stanow i on w a ru n ek „sine qua non” korzyw aprzysięstw a i w y n i­ kającej stąd profanacji im ienia Bożego.

W w ielu państw ow ych kodeksach karny ch XX i X IX w. zre­ zygnowano w krzyw oprzysięstw ie z elem entu teologicznego na rzecz ochrony praw dy, w ym iaru spraw iedliw ości lub publicznej w iary i społecznego zaufania, tym sam ym odstąpiono więc od religijnej kw alifikacji tego przestępstw a. Poglądy te nie w yw arły jednak żad,- nego w pływ u na ocenę krzyw oprzysięstw a zarówno w postano­ w ieniach praw nych CIC/1917, jak i CIC/1983. Jedy nie system atyka krzyw oprzysięstw a w CIC/1917 w pew nej m ierze naw iązuje do państw ow ych kodeksów karnych, które w krzyw oprzysięstw ie są­ dow ym w idziały działanie przeciwko w ym iarow i sprawiedliw ości. Tego rodzaju krzyw oprzysięstw o CIC/1917 p otrak to w ał jako prze­ stępstw o sui generis i zamieścił je w praw ie procesowym . Nie zm ieniło to jednak istoty krzyw oprzysięstw a, k tó ry m jest działa­ nie przeciw ko religii.

W CIC/1983 zarów no krzyw oprzysięstw o sądowe, jak i pozasą­ dowe zamieszczone zostało w części szczególnej karnego praw a m a­ terialnego w śród przestępstw skierow anych przeciw ko religii. Obo­ w iązujący Kodeks rozróżnia krzyw oprzysięstw o ty p u podstaw ow e­ go i kw alifikow anego, p rzy czym surowsza kw alifik acja tego p rz e­ stępstw a ma m iejsce wówczas, gdy fałszyw a przysięga została zło­ żona wobec w ładzy kościelnej.

Le parjure

dans le systèm e du droit ecclésial pénal

Dans cet article l’au teu r s’intéresse au problème de la qualification ju­ ridique du p a rju re dans le droit canon. De nom breaux codes pénaux d’état des XVIIIe et XIXe ss. ont renoncé à la qualification religieuse du p arju re au profit de la protection de la vérité, de l’adm inistration de la justice ou de la confiance sociale. Ces opinions n ’ont d’ailleurs exercé aucune influence sur l’appréciation religieuse du p arju re dans les déci­ sions juridiques (code de droit canon de 1917 et code de droit canon de 1933). Seul le code de droit canon de 1917 a, dans une certaine mesure, renoué le contac avec les codes pénaux d’état qui ont vu dans le parjure judiciaire une action dirigée contre l’adm inistration de la justice. Ce qui a entraîné la distinction qu’on a établie entre le p arju re judiciaire et le p arju re non judiciaire et le fait qu’on a situé ces délits dans des chapitres distints du droit: le prem ier dans le droit processif, le second dans le droit pénal. Le code qui est en vigueur depuis 1983 traite tout p arju re comme une offense faite à Dieu et le place à juste titre dans le

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie w ykluczone rów nież, zw ażyw szy na obecność w obrę­ bie stanow iska dom niem anego grodziska, że w dobie w czesnego średniow iecza osada stanow iła

D otyczy to rów nież recep cji dzieł S trin db erga, zw łaszcza jego dram atów... F akt to

Interesujących inform acji dostarczają rów nież dane o okoliczno­ ściach użycia słow nictw a religijnego w tekstach autorów elem entarza.. D otyczy to także słów

Na lew ej piersi znajdow ała się brązow a zapinka z ażurow ą pochew ką. Nogi są rów nież

podniesiona do rzędu zasad skodyfikow anych, w y ra żo n a zaś została exp re ssis verbis w7 art... Z na je rów nież proces

Podobnie rów nież przew idziany jest sposób udzielania up raw n ie­ nia do rozgrzeszania w zakonach w yjętych, m ających dotychczas w łasną ju rysd ykcję w

rezerwuje do rozpatrywania Kongregacji Doktryny Wiary trzy prze- stępstwa, które mogą być popełnione w sprawowaniu sakramentu pokuty, a mianowicie: rozgrzeszenie wspólnika

Pomimo, że z krytyką, często słuszną, spotkały się niektóre jego rozwiązania części ogólnej (np. dotyczące systemu kar przewidziane- go w kodeksie) oraz